Sprawy oskarżonego byłego szefa CBA nie można było umorzyć - uważa sędzia, która nie zgodziła się z taką decyzją swoich kolegów. Poznaliśmy jej zdanie odrębne.

Prokurator oskarżył byłego szefa CBA o nadużycie władzy w sprawie tzw. afery gruntowej. Afera dotyczyła rzekomej korupcji w Ministerstwie Rolnictwa kierowanym w 2007 r. przez nieżyjącego już Andrzeja Leppera. Zarzuty to: stworzenie ''fikcyjnej sprawy odrolnienia ziemi'', podrobienie dokumentów różnych urzędów, niezgodnie z prawem stosowanie podsłuchów. 20 czerwca sąd umorzył sprawę przed procesem. Kamiński triumfował.

Sędziowski werdykt nie zapadł jednak jednogłośnie. Z trojga sędziów Małgorzata Balicka zgłosiła zdanie odrębne. Poznaliśmy je.


Sędzia uważa, że umorzenie jest przedwczesne. Przede wszystkim dlatego, że dopiero podczas procesu rozstrzygnąć można fundamentalną kwestię: czy CBA miała wiarygodną informację o przestępstwie. Tylko wtedy mogła wszcząć tajną operację, składać w sądzie wnioski o podsłuchy. Tymczasem z zeznań kluczowych świadków wynika, że nie było konkretnej sprawy do załatwienia, a bez inicjatywy CBA (wspartej wyprodukowaniem fałszywych dokumentów) mogłoby nie dojść do kontaktów ''załatwiaczy'' z ministerstwem.

Druga kluczowa kwestia w zdaniu odrębnym to wyłudzenie przez CBA w sądzie zgód na podsłuchy. W umorzeniu czytamy, że jeśli sąd dał zgodę na podsłuchy, to je zalegalizował. Prokuratura - i sędzia w zdaniu odrębnym - uważa, że CBA mogło manipulować informacjami, by te zgody dostać. A sąd nie mógł tego skontrolować.

Wotum separatum zwraca uwagę na bezsens usprawiedliwiania działań funkcjonariuszy CBA powstałą dla nich ustawą i powoływania się w umorzeniu na jej nieprecyzyjność. Z tego powodu raczej należałoby od Kamińskiego i spółki wymagać umiaru i ostrożności. Sędzia Balicka dodaje, że jeśli nie będzie procesu, nie będzie też orzecznictwa (interpretacji) sądów na temat tych przepisów. Nie zostaną określone granice tajnych działań służb, co byłoby korzystne z punktu widzenia każdego obywatela.

Postanowienie o umorzeniu sprawy Kamińskiego zaskarżyło część pokrzywdzonych działaniami CBA.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,12033695,Afera_gruntowa__Sedzia__Sprawy_b__szefa_CBA_nie_mozna.html#ixzz1zD9x6Kl3



Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."