Data: 2009-03-05 17:12:18 | |
Autor: Piotr | |
Afera w bufecie, czyli... | |
....media na usługach:
"Niemniej umiejętności marketingowe PO warte są docenienia bez względu na życzliwość większości mediów. Ot, przykład z tego tygodnia, z Warszawy. W poniedziałek prasę lokalną obiegła wiadomość, że PiS chce powołania w Radzie Warszawy specjalnej komisji mającej wyjaśnić aferę mającą na pierwszy rzut oka wszelkie znamiona korupcji politycznej. Otóż jedna z firm budowlanych, Mostostal-Export miała zapłacić karę umowną w wysokości 74 milionów złotych za opóźnienie budowy hali na Ursynowie. Pod rządami PO w dzielnicy urzędnicy jednak najpierw zgodzili się na wniosek Mostostalu zawiesić w sądzie postępowanie w sprawie tej kary, a potem, dziwnym trafem, nie wracali do niej, aż sprawa się przedawniła. Mostostal więc nie musi płacić milionów, a PO nie ma zamiaru wyciągać żadnych z tego konsekwencji. Wydawałoby się, że afera nie powinna schodzić z pierwszych stron, przynajmniej gazet lokalnych, ale nic podobnego. Już nazajutrz pojawia się informacja przykrywająca skandal na Ursynowie i inicjatywę radnych PiS. Oto są wyniki kontroli w ratuszu – prawie milion złotych miało stracić miasto przyjmując w czasie rządów PiS 192 samochody w barterze zamiast podatku w brzęczącej monecie – czytamy na pierwszej stronie w lokalnym wydaniu "Gazety Wyborczej". Hanna Gronkiewicz Waltz zawiadomiła prokuraturę – a o aferze na Ursynowie, mimo znacznie większej skali i wagi, choćby z tego powodu, że miasto straciło 74 miliony, nie ma od pani prezydent ani zawiadomienia, ani też słowa. To jeden z wielu przykładów dobrze pokazujących mechanizm sprawności propagandowej Platformy. Umiejętność przykrywania niewygodnych informacji i odwracania uwagi spin doktorzy i politycy PO doprowadzili niemal do perfekcji. Tak jakby często bywali w krakowskiej "Piwnicy pod baranami", gdy Anna Szałapak sugestywnie śpiewała: "zaklinanie, czarowanie, dotykanie, wytwarzanie". I procentuje im to kolejny już rok." http://wiadomosci.wp.pl/kat,27417,title,Platforma-przykrywa-afere,wid,10902122,wiadomosc.html Na końcu, bo na końcu peanów na cześć zwycięstw platfusiarni, ale przynajmniej jakiś pismak zauważył proporcje "zbrodni" obu ugrupowań. pzdr Piotr |
|