Data: 2013-09-20 13:35:53 | |
Autor: rs | |
After Earth (SPOJLERY) | |
On 9/20/2013 12:37 PM, Atlantis wrote:
Pewnie znów zostanę skrytykowany przez kogoś, kto twierdzi, że się czepiasz sie, no sie czepiasz. a nie? jak w ogóle możesz? Po obejrzeniu filmu miałem wrażenie, że scenariusz napisał moze tak właśnie bylo. niech mówią co chca, ja sądze, ze było to wypracowanie Jaden'a Smitha, które tylko ojciec firmowal, zeby przez księgowych w studio przeszlo. ja nawet nie chce do tego filmu wracać. jedna z gorszych jakie widziałem w kinie w tym roku, choć i tak moje oczekiwania były niskie. jakoś się nie moglem wczuć ani w postać ojca, ani syna. sprawnie zrealizowany, ale jeśli mogę przebrnąć jedną twarz z kwaśnym zmarszczeniem, jako jedynym narzędziem do przekazania emocji, to dwie były już poza moje możliwości. jaki ojciec, taki syn. mój największy zarzut do tego filmu, to to, ze prawie cały ciężar aktorski tego projektu został położony na Jadena. chłopak po prostu nie podołał i mnie znudził już samym przebywaniem na ekranie. ale moze powstanie w ten sposób nowy podgatunek EMO kids in space. dla nastolatków powinien byc w sam raz. jakoś soap opery miedzy wampirami i wilkołakami się już chyba wypaliły. 1) Obcy wróg tworzy stwory, których jedynym celem jest eksterminacja nie sama obecność. strach. to akurat było ciekawe. DARPA (i nie tylko) pracuje nad takimi wykrywaczami, zresztą w innej formie są one używane już od lat. 4) Modne ubranko młodego Smitha zmienia kolory jak kameleon. Jednak monitorowanie stanu organizmu, tez było ciekawe i również prace nad tym trwają. za kilka lat będziesz miał coś takiego wyświetlane na swoim smarfonie albo TV czy innym wyswietlaczu i chyba nie chciałbyś być informowany o tym na glos np. w kawiarni czy metrze. <rs> |
|
Data: 2013-09-20 20:08:09 | |
Autor: Atlantis | |
After Earth (SPOJLERY) | |
W dniu 2013-09-20 19:35, rs pisze:
SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER nie sama obecność. strach. to akurat było ciekawe. DARPA (i nie tylko) Tyle tylko, że dla tych stworków to de facto był jedyny zmysł pozwalający na stwierdzenie ludzkiej obecności. Bez tych feromonów stworek był na ludzi całkowicie "ślepy"... Nawet nie to jest w tym wszystkim najgłupsze. Najgłupsza jest myśl, że do walki z tymi potworami potrzeba było nie znających strachu herosów. Jakby nie wystarczyło komando ubrane w nieprzepuszczalne kombinezony. ;) monitorowanie stanu organizmu, tez było ciekawe i również prace nad tym Nie o to chodzi. Ten zmieniający kolor strój to idiotyczne wykorzystanie całkiem fajnej technologii. Wiadomo, że jest napakowany czujnikami zbierającymi dane z otoczenia. Naturalnym zastosowaniem, jakie od razu przychodzi do głowy jest aktywny kamuflaż. Ale nie! Geniusz piszący scenariusz uparł się, że strój musi pokazywać stan zdrowia noszącego albo informować o pościgu. Nie chodzi o to, żeby elektronika na głos odczytywała te informacje. Wydaje mi się jednak, że komunikacja z ojcem nie szła przez żaden "tryb głośnomówiący" ale raczej była realizowana za pomocą jakiegoś mikroportu. I tutaj w sytuacji zagrożenia powinna się odzywać taka Cortana: "Hej! Ściga cię spora małpa, zrób coś z tym!" albo "Nie widzisz, że masz pijawkę na dłoni?". :) |
|
Data: 2013-09-20 15:04:39 | |
Autor: rs | |
After Earth (SPOJLERY) | |
On 9/20/2013 2:08 PM, Atlantis wrote:
W dniu 2013-09-20 19:35, rs pisze: albo chocby dobry dezodorant. a najlepsi na polu tej walki by byli psychopaci. ja mowie, ze pokazanie idei, przechwytywania tej informacji i koniecznosci jej utajniania byla ciekawa. monitorowanie stanu organizmu, tez było ciekawe i również prace nad tym no tak sobie wymyslili. daaawno temu czytalem (nie wiem czy to nie byl zart) o elementach ubioru kobiety, ktore swym kolorem mialy wskazywac na pozycie w cyklu miesiaczkowym wlascicielki. Nie chodzi o to, żeby elektronika na głos odczytywała te informacje. nie wiem. szczerze ci powiem, ze nawet mi sie nie chce zastanawiać nad tym. jest kilka techologii (w badaniach), ktorymi bedzie mozna sterowac innym cialem, albo chocby przekazywac informacje. nawet na wczesnym etapie rozwoju, znacznie sensowniejsze niz to co pokazano w filmie. zeby ten film prezentowal sie jako zwykle fantasy, to by bylo ok. ale napinal sie na powazne psychologiczne sci-fi. zal mi tylko orla było. jedyna ludzka postac w tym filmie, ktorą kurwa musieli ukatrupic, bo mial za dobre serce. <rs> |
|
Data: 2013-09-22 12:38:20 | |
Autor: Atlantis | |
After Earth (SPOJLERY) | |
W dniu 2013-09-20 21:04, rs pisze:
SPOJLER albo chocby dobry dezodorant. Tak daleko bym się już nie zapędzał. ;) Niemniej faktycznie - firmy farmaceutyczne pewnie zaraz zajęłyby się tym problemem. Zresztą ten cały sposób prowadzenia wojny miedzy ludźmi i obcymi jest po prostu głupi. Zamiast atomówek kosmici zrzucają agresywne zwierzęta (bo tym są de facto te potwory) które można zabić ostrym kawałkiem metalu. Ludzie są tak durni, że nie strzelają do nich, tylko próbują je zadźgać mieczami. a najlepsi na polu tej walki by byli psychopaci. ja mowie, ze pokazanie idei, przechwytywania tej informacji i koniecznosci jej utajniania byla ciekawa. O jakiej informacji mówimy? no tak sobie wymyslili. No właśnie... "Tak to sobie wymyślili" i najwyraźniej nie przemyśleli tego, tylko od razu zabrali się za kręcenie. Filmowi brakuje logicznej spójności, zarówno jeśli chodzi o fabułę jak i przedstawione technologie. Ja naprawdę jestem w stanie sporo wybaczyć, jeśli widzę, że sami twórcy pewnych rzeczy nie traktowali poważnie. Mogę przymknąć oko na głupoty pojawiające się w filmach w rodzaju "Pacific Rim" albo "Avengers", jeśli tylko film jest zrobiony tak, że można się na nim dobrze bawić. Tutaj jednak nie mogłem - AE ocieka patosem, próbuje udawać ambitne kino, a przy tym jest zwyczajnie nudny. Fabuła tak naprawdę jest o niczym - dzieciak przez cały czas ucieka przed kolejnymi stworzeniami, które próbują go zabić. I o co chodzi z tą kwarantanną Ziemi? Planeta niby taka niebezpieczna... Wszystkie stworzenia "ewoluowały w celu zabijania ludzi"? Niby jakim cudem, skoro ludzi tam nie ma? Czy autor dialogów wie jak działa dobór naturalny? Jakie niebezpieczeństwa spotyka po drodze dzieciak? - Wielkiego pająka, który nieniepokojony poszedł swoją drogą. - Stado małp, które napada na niego tylko dlatego, że sam je rozdrażnił rzucając kamieniami. - Jadowitą superpijawkę, która ugryzła go tylko dlatego, że w swojej wielkiej mądrości nie ubrał rękawic do swojego kombinezonu. - Orła groźnego w powietrzu, którego potem w gnieździe mógłby łatwo zabić tym swoim ostrzem. - Stado dzikich kotów, z którymi poradził sobie bez większych problemów. - Obcego potwora, ale on się nie liczy, bo przybył z zewnątrz. Najgorszym zagrożeniem były chyba zimne noce i rozrzedzone powietrze. Na litość boską, planeta Hoth ze "Star Warsów" albo Pandora z "Avarata" miała o wiele bardziej wrogie człowiekowi środowisko. daaawno temu czytalem (nie wiem czy to nie byl zart) o elementach Ja o czymś takim czytałem jeszcze w przedwojennej, w artykule zawierającym prognozy co do mody w (niedalekiej) przyszłości. ;) Jeszcze raz powtarzam: mi nie przeszkadza sama idea stroju zmieniającego kolor. Nie twierdzę, że to jest nieprawdopodobne. Twierdzę, że pokazane w filmie ZASTOSOWANIE tej hipotetycznej technologii jest zwyczajnie w świecie głupie. Mamy możliwość zrobienia doskonałego kamuflażu, ale robimy z tego wielką, widoczną z daleka kontrolkę. WTF!? tylko orla było. jedyna ludzka postac w tym filmie, ktorą kurwa Fakt. Orzeł w tym filmie zaprezentował wyższy poziom aktorstwa niż którykolwiek ze Smithów. ;) |
|
Data: 2013-09-22 15:53:07 | |
Autor: rs | |
After Earth (SPOJLERY) | |
On 9/22/2013 6:38 AM, Atlantis wrote:
W dniu 2013-09-20 21:04, rs pisze: no ale zauwaz, ze nie mozesz przykladac ludzkiej logiki do tego jak prowadza wojne ufocy. im to dzialalo przez ich wieki i byli git. teraz trenuja dokladnie takie same zasady na nas. antropocentryzm jest jedna z tych rzeczy, ktore wstrzymuja progres myslenia o sprawach kosmicznych. a najlepsi na polu tej walki by byli psychopaci. ja mowie, zeO jakiej informacji mówimy? o strachu. no tak sobie wymyslili. Ja naprawdę jestem w stanie sporo wybaczyć, jeśli widzę, że sami twórcy no to byl chyba najwiekszy problem tego filmu, bo on bym az do bolu powazny. Mogę przymknąć oko na głupoty moze to jest film drogi? I o co chodzi z tą kwarantanną Ziemi? Planeta niby taka niebezpieczna... no widocznie chrystusowiec, ktoremu klasy biologiiiewolucji zastapiono religia. Jakie niebezpieczeństwa spotyka po drodze dzieciak? no i co ja mam ci powiedziec. superbohater jest. malolatki piszczaly z zachwytu. czytalem niedawno, kilka tweetow Jadena Swmitha w ktorych namawial zeby dzieciaki porzucily szkoly i wtedy bysmy mieli znacznie inteligentniejsze spoleczenstwo. jakby doroslo to pewnie by robilo filmy wlasnie w tym stylu. Najgorszym zagrożeniem były chyba zimne noce i rozrzedzone powietrze. moze mial dziurawe skarpetki i mu paluszki marzly. Na litość boską, planeta Hoth ze "Star Warsów" albo Pandora z "Avarata" hehehe. wystarczy poleciec na ksiezyc. daaawno temu czytalem (nie wiem czy to nie byl zart) o elementach moze to mialo sluzyc temu, ze w pszyszlosci jak zolnierz jest slaby, to mu kombinezon zmienia kolor na bialy (czy jaki tam) to go od razu ostrzeliwuja, zeby sie z nim nie meczyc. ot wygodne rozwiazanie na polu walki. i moralniaka sie nia ma bo taki rozkaz z gory przyszedl. tylko tutaj tego drugiego nie bylo, wiec film sie ciagnal i ciagnal. tylko orla było. jedyna ludzka postac w tym filmie, ktorą kurwaFakt. Orzeł w tym filmie zaprezentował wyższy poziom aktorstwa niż hehehehe. <rs> |
|
Data: 2013-09-23 08:40:26 | |
Autor: Corso | |
After Earth (SPOJLERY) | |
Dnia Sun, 22 Sep 2013 12:38:20 +0200, Atlantis napisa³(a):
W dniu 2013-09-20 21:04, rs pisze: Kwestiê takiego prowadzenia walk przez obcych akurat tworcy wyja¶niaj±... Ale nie w filmie:) Otoz Smith i wszyscy pisz±cy scenariusz stwierdzili, ¿e stworza nowe uniwersum i bêd± trzaskali filmy, ksi±¿ki, komiksy i gry w nim osadzone. Do tego celu stworzyli "bilbiê" tego ¶wiata z dok³adnym opisem wydarzeñ pomiêdzy opuszeniem Ziemi a wydarzeniami z filmu. No i na kilku grafikach promocyjnych, ktore na d³ugo przed premier± pojawi³y siê w sieci jest ujawnione kilka dodatkowych, w filmie nieobecnych, informacji. Np. z tego co pamiêtam to w filmie nawet nie nazwano tych obcych - a z tych grafik dowiadujemy siê, ¿e nazwe maj±: The Skrel. Wyjawione te¿ jest, ¿e pierwszy kontakt ze Skrel nast±pi³ 143 lata po l±dowaniu na Nova Prime. Okazuje siê te¿, ¿e Nova Prime by³ traktowany przez Skrel jako ¶wiête miejsce - no i tu domy¶lam siê, pojawia siê wyja¶nienie. Raczej nikt nie bêdzie atomowek na swoje miejsce kultu zrzuca³. Ludzie uznani zostali za szkodniki i stworzonaa zosta³a broñ aby siê ich pozbyc w jak najmniej inwazyjny sposob. Niestety dlaczego u ludzi zagine³a sztuka tworzenia broni palnej nie wyjawiono:) Budujemy te¿ statki kosmiczne - wiêc tworzenie szczelnych kombinezonow te¿ powinno byæ w naszym zasiêgu - ale jednak nie. Byc mo¿e ma to wyja¶nienie, ale nikt nam nie powidzia³:) Podobnie jak to dlaczego statki nie maja skanerow umozliwiaj±cych wykrycie OLBRZYMICH ska³ w nie tak du¿ej od statku odleg³o¶ci... Z tymi statkami to te¿ ciekawa sparwa - z jakiego¶ filmiku zrobionego w formie facebookwego timeline pokazano, ¿e technologiê podro¿y mamy z incydentu Tunguskiego, ktorym okaza³ siê rozbity pojazd kosmiczny (ale tego czy to by³ pojazd Skrel czy innych obcych ju¿ nie podaj±, a to w sumie wa¿na informacja, jak nie Skrel to mamy ju¿ 2 inteligentne rasy w naszej okolicy). I to jaki¶ nasz krajan, Viktor Radoslav, od 1908 nad tym siedzia³, a potem jego potomkowie:) Co wiêcej - Tomasz Radoslaw, syn Viktora w latach 30-tych ucieka do USA i zmienia nazwisko na... Raige:) Czyli Smith w tym filmie korzenie ma w naszym piêknym kraju:) Szkoda tylko, ¿e po raz kolejny widz w kinie nie ma o tym najmniejszego pojêcia... Wszystkie powy¿sze informacje POWINNY byæ w filmie, ale tworcy pewnie s±dzili, ¿e ka¿dy widz s³ysza³ o filmie i sam sobie poszuka. B³±d.
Z t± kwarantann± Ziemi to faktycznie jeskie¶ nieporozumienie... Nieszczêsny tekst o tej ewolucji stworzeñ aby mog³y zabijaæ ludzi zosta³ nakrêcony ewidentnie aby ³adnie wygl±d³ i robi³ wra¿enie w trailerze... Nie wiem czy to tylko ja tak mia³em, ale ca³y czas towarzyszy³o mi wra¿enie, ¿e probuj± sprzedaæ teoriê, ¿e Ziemia jest w jaki¶ sposob ¶wiadoma - i nasze dzia³ania j± "rozgniewa³y". W pocz±tkowej sekwencji pokazuj± ja to my, ludzie, j± zniszczylismy i to doprowadzi³o do zmian klimatycznych. Ok - to jeszcze mogê kupiæ. Ale pokazuj± te¿, ¿e jednym z efektow tego by³y trzesiênia ziemi! Tego raczej wywo³aæ nie mogli¶my, wiêc musi byæ to "dzia³anie" naszej planety. Na grafikach o ktorych wspomnia³em wcze¶niej jest informacja o tym, ¿e na planecie wzros³a aktywno¶æ sejsmiczna co doprowadzi³o do czêsty trzêsieñ ziemi, powstania olbrzymich wulkanow i... "gwa³tonych zderzeñ kontynentow" (aby nie by³o, ¿e zmy¶lam: "violent collisions between continents")!!! ¯e co? No ale ten fakt przynajmniej wyja¶nia w jaki¶ sposob kolejny absurdalny element filmu: gatunki zwierz±t jakie m³ody napotyka na swojej drodze. Na Ziemi nie ma ekosystemu w ktorym one wszytskie wystêpuj± na przestrzeni 100km. "zderzenia kontynentow" na upartego mog± byæ wyja¶nieniem. G³upim, ale zawsze. No ale o tym w fimie te¿ nie wspomniano ani s³owem, wiêc i tak siê nie liczy - sk±d widz ma o tym wiedzieæ? Dodatkowo nie jestem pewien czy koncepcja siê nie zmieni³a gdzie¶ w produkcji, bo na hologramie w statku przez chwile widaæ uk³ad l±dow i afryka jest w stanie identycznym z dzisiejszym, wiêc ca³a reszta te¿ musi byc na swoim miejscu. No i po co ekipa ratunkowa ma na sobie kombinezony, skoro wystarczy inhalator? No i co kierowa³o tym or³em, ¿e uratowa³ ch³opaka? Natura chyba nie dzia³a w ten sposob... Ogolnie - kto¶ chcia³ zbudowaæ ciekawy ¶wiat, mieæ swoje "Star Wars" (nawet Raige z tym wykryciem wcze¶niejszym asteroid by³ prawie jak jedi:) ), ale, ¿e podstawy naukowe mia³ jakie mia³ to wysz³o mu jak wysz³o. Ja to w ogole przez chwilê my¶la³em, ¿e film bêdzie w tym samym ¶wiecie co "Zdarzenie" - skoro traktujemy planetê jako co¶ zdolnego do samoobrony, to "Z" mog³o byæ pierwszym etapem, ktory doprowadzi³ do wydarzeñ w "AE". My¶la³em, ¿e bêdzie dziala³o to na tej zasadzie, ¿e jak jakie¶ zwierz±tko poczuje ludzki zapach to czy to bêdzie krolik czy inna norka to dostaje napadu sza³u i za wszelk± cenê probuje ubiæ sapiensa. Podobnie ro¶liny - wydziela³by toksyny i feromony przywabiajace wiêksze drapie¿niki... Ale jak widaæ 1000 lat wystarczy³o aby "zwierzêta, ktore wyewoluowa³y aby zabijaæ ludzi" zapomnia³y jak ci ludzie wygl±daj± i da³y spobie spokoj....
Jak ze wszystkim w tym filmie - mo¿e i wyja¶nienie jest, ale po co je podawaæ?
Faktycznie - or³a szkoda. |
|
Data: 2013-09-24 09:14:18 | |
Autor: Atlantis | |
After Earth (SPOJLERY) | |
W dniu 2013-09-23 08:40, Corso pisze:
SPOJLER Prawdê mówi±c nie widzia³em o tym. Tak siê tylko zastanawiam, czy pomys³ stworzenia ca³ego uniwersum i wydania "Biblii" nie pojawi³ siê, gdy by³o ju¿ po fakcie. Ujêcia nakrêcone, wiêkszo¶æ materia³u zmontowana, efekty specjalne zrobione... I w³a¶nie wtedy kto¶ siê zorientowa³, ¿e fabu³a jest dziurawa jak ser szwajcarski. ;) Tak naprawdê prawie ka¿d± historiê mo¿na post factum wyprostowaæ. Internetowy fandom robi to na co dzieñ - nawet w przypadku takiej psychodeli jak LOST (w której sami twórcy bardzo szybko siê pogubili) mo¿na by³o tworzyæ ca³kiem logiczne teorie na temat tego, gdzie zmierza fabu³a (szkoda, ¿e nikt ze scenarzystów nie poszed³ tym tropem). W ten sam sposób stworzono ca³kiem fajn± (re)interpretacjê "Avatara", wg której wydarzenia pokazane w filmie by³y czê¶ci± plany Eywy, która chcia³a podstêpem zdobyæ wiedzê na temat ludzkiej nauki i technologii. Na'vi byli tylko narzêdziem, maj±cym s³u¿yæ nawi±zaniu kontaktu. ;) Z tej samej techniki na co dzieñ korzystaj± biblijni apologeci. Arbitralnie decyduj± co jest "metafor±", co pochodzi od ludzi ¿yj±cych w epoce br±zu, a co jest nieomylnym s³owem bo¿ym. Gdy co¶ nie pasuje, dodaj± w³asne aksjomaty, których celem jest dostosowanie staro¿ytnego opisu do aktualnie przyjêtych standardów moralno¶ci. Podejrzewam, ¿e tak samo mog³o to wygl±daæ w tym przypadku. Fabu³a filmu jest bez sensu? Dodajmy ca³e t³o, pe³ne odpowiednich za³o¿eñ, które to naprostuj±. :) wydarzeñ pomiêdzy opuszeniem Ziemi a wydarzeniami z filmu. No i na kilku Wszystkie powy¿sze informacje POWINNY byæ w filmie, ale tworcy pewnie Je¶li to wszystko jest prawd±, to scenarzy¶ci zaczêli budowê w³asnego uniwersum od najgorszej mo¿liwej strony. Wypu¶cili na ekrany film, który nie ma tak naprawdê nic wspólnego z g³ówn± osi± historii. Taki materia³ nadaje siê na co najwy¿ej na jakiego¶ spin-offa, którego wypuszcza siê fanom dopiero wtedy, gdy ma siê ju¿ solidn± bazê. Nie znaczy to oczywi¶ci, ¿e zawsze trzeba zacz±æ opowie¶æ od pocz±tku, jednak tre¶æ pierwszego filmu/ksi±¿ki/gry powinna dawaæ ogólne rozeznanie. Tu tego nie ma. A na dobr± sprawê wystarczy³oby trochê poszerzyæ ten komentarz z offu na pocz±tku. Zawsze mo¿na te¿ za stosunkowo niewielkie pieni±dze zrobiæ film/seriê anime i wypu¶ciæ jeszcze przed premier± jako smaczek dla fanów ("Halo: Legends", "The Chronicles of Riddick: Dark Fury"). wra¿enie, ¿e probuj± sprzedaæ teoriê, ¿e Ziemia jest w jaki¶ sposob Ja raczej odnios³em wra¿enie, ¿e ludzko¶æ bawi³a siê w in¿ynieriê planetarn± na du¿± skalê i co¶ posz³o nie tak. wulkanow i... "gwa³tonych zderzeñ kontynentow" (aby nie by³o, ¿e zmy¶lam: Mo¿e chodzi³o po prostu o wzrost aktywno¶ci sejsmicznej? By³by to kolejny (po ewolucji) przypadek nieszczê¶liwego zwrotu, wskazuj±cego na naukow± ignorancjê scenarzystów. ;) przynajmniej wyja¶nia w jaki¶ sposob kolejny absurdalny element filmu: Tu akurat mo¿liwe jest prostsze wyja¶nienie. W wiêkszo¶ci du¿ych miast s± ogrody zoologiczne, dzia³aj± cyrki, pewnie niejeden cz³owiek ¶pi±cy na pieni±dzach ma w³asn± (niekoniecznie legaln±) mena¿eriê. Nie wszystkie zwierzêta mog³y byæ ewakuowane razem z lud¼mi, gdy by³o po wszystkim rozesz³y siê po okolicy. ;) Ogolnie - kto¶ chcia³ zbudowaæ ciekawy ¶wiat, mieæ swoje "Star Wars" (nawet Ja nie powiem - do pewnego momentu film prezentowa³ siê ca³kiem interesuj±co. Chocia¿by ze wzglêdu na stronê plastyczn± (wygl±d statków, wnêtrz i strojów). Co do sposobu walki z obcymi od pocz±tku mia³em zastrze¿enia, ale liczy³em ¿e to wyja¶ni±. Potem jednak, od tej nieszczêsnej "burzy asteroid" wszystko zaczê³o siê waliæ. Z pewno¶ci± mog³o byæ lepiej. Gdyby tak postaæ Willa Smitha nie po³ama³a nóg i wêdrowa³a razem z synem... Gdyby po drodze natknêli siê na jakie¶ artefakty pozostawione przez przodków, odkrywaj±c jakie¶ tajemnice z przesz³o¶ci... Ale nie. Powsta³ z tego film o uciekaniu przed zwierzêtami, a Jaden Smith nie ud¼wign±³ ciê¿aru roli. |
|