Wierzę, że przy stole zasiądą ci, którzy kończyli przysięgę poselską słowami "Tak mi dopomóż Bóg". Skoro mają to w sercu, powinni się zaangażować - uważa Jarosław Kaczyński.

a..
Lider PiS na konferencji prasowej w poniedziałek zaproponował, by politycy i organizacje pozarządowe usiadły przy symbolicznym "okrągłym stole". Wszystko po to, by uregulować kwestie metody sztucznego zapłodnienia in vitro. - Powinni dyskutować wszyscy, którzy tego chcą, siły parlamentarne, ale też społeczne - wylicza Kaczyński. Równocześnie zapowiada, że PiS nadal jest przeciwko in vitro, bo "łączy się ona z wieloma aborcjami". - Ale można wziąć pomysły z naszych propozycji i propozycji ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina i uregulować te kwestie, które dziś nie podlegają żadnym zasadom. Wprawdzie byłoby to wyjście ułomne, ale trzeba skończyć z tym, co dzieje się dziś, z tą swobodą działania, która prowadzi do nadużyć - mówił prezes PiS.

Wspierał go Bolesław Piecha: - Jesteśmy otwarci na rozmowy. Ten bałagan i wolna amerykanka są niedopuszczalne.


Czy Jarosław Kaczyński liczy na rozbicie PO? W tym klubie są zwolennicy restrykcyjnego projektu o metodzie in vitro autorstwa Gowina i zwolennicy liberalnego projektu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. - Nie liczę na żadne frakcje. Liczę, że przy stole zasiądą ci, którzy kończyli przysięgę poselską słowami "Tak mi dopomóż Bóg". Skoro mają to w sercu, powinni się zaangażować - ocenił Jarosław Kaczyński.

Oznacza to, że lider PiS liczy na 382 posłów, którzy odwołali się do Boga składając przysięgę.

Agnieszka Pomaska skomentowała na Twitterze: - Koniec świata. Prezes Kaczyński zabiera się za in vitro.

PiS chce też, by Sejm przyjął rezolucję wzywającą ministrów zdrowia i sprawiedliwości oraz Rzecznika Praw Obywatelskich do reakcji na to, co - zdaniem lidera PiS - "dzieje się ws. in vitro". Jej autorem jest Marek Jurek, lider Prawicy Rzeczypospolitej.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,12096893,Prezes_Kaczynski_zabiera_sie_za_in_vitro.html#ixzz2095nWcAw



Eunuch z pijaczkiem - aborcjonistą przeciwni in vitro! He, he, he. Trzeba być skrajnym kretynem żeby w tym składzie wypowiadać się na ten temat.



Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:jtf2uk$gg4$1inews.gazeta.pl...

Wierzę, że przy stole zasiądą ci, którzy kończyli przysięgę poselską słowami "Tak mi dopomóż Bóg". Skoro mają to w sercu, powinni się zaangażować - uważa Jarosław Kaczyński.

a..
Lider PiS na konferencji prasowej w poniedziałek zaproponował, by politycy i organizacje pozarządowe usiadły przy symbolicznym "okrągłym stole". Wszystko po to, by uregulować kwestie metody sztucznego zapłodnienia in vitro. - Powinni dyskutować wszyscy, którzy tego chcą, siły parlamentarne, ale też społeczne - wylicza Kaczyński. Równocześnie zapowiada, że PiS nadal jest przeciwko in vitro, bo "łączy się ona z wieloma aborcjami". - Ale można wziąć pomysły z naszych propozycji i propozycji ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina i uregulować te kwestie, które dziś nie podlegają żadnym zasadom. Wprawdzie byłoby to wyjście ułomne, ale trzeba skończyć z tym, co dzieje się dziś, z tą swobodą działania, która prowadzi do nadużyć - mówił prezes PiS.

Wspierał go Bolesław Piecha: - Jesteśmy otwarci na rozmowy. Ten bałagan i wolna amerykanka są niedopuszczalne.


Czy Jarosław Kaczyński liczy na rozbicie PO? W tym klubie są zwolennicy restrykcyjnego projektu o metodzie in vitro autorstwa Gowina i zwolennicy liberalnego projektu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. - Nie liczę na żadne frakcje. Liczę, że przy stole zasiądą ci, którzy kończyli przysięgę poselską słowami "Tak mi dopomóż Bóg". Skoro mają to w sercu, powinni się zaangażować - ocenił Jarosław Kaczyński.

Oznacza to, że lider PiS liczy na 382 posłów, którzy odwołali się do Boga składając przysięgę.

Agnieszka Pomaska skomentowała na Twitterze: - Koniec świata. Prezes Kaczyński zabiera się za in vitro.

PiS chce też, by Sejm przyjął rezolucję wzywającą ministrów zdrowia i sprawiedliwości oraz Rzecznika Praw Obywatelskich do reakcji na to, co - zdaniem lidera PiS - "dzieje się ws. in vitro". Jej autorem jest Marek Jurek, lider Prawicy Rzeczypospolitej.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,12096893,Prezes_Kaczynski_zabiera_sie_za_in_vitro.html#ixzz2095nWcAw

Kaczyńskiemu pozostało tylko jeszcze zatańczyć i zaśpiewać! Po za tym nie ma nic do zaoferowania, czym by kupił wyborców. Mówię wyborców, nie wyznawców.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".