Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Agresja na drodze.

Agresja na drodze.

Data: 2010-04-08 12:52:45
Autor: robertcb
Agresja na drodze.
Hej!

Miałem dzisiaj ciekawe doświadczenie.

Jechałem sobie Armii Krajowej w sopocie, jezdnią. Wyprzedził mnie koleś
Czarnym golfem GD 1871U krzycząc, żebym wypi* na ścieżkę, od krzyknąłem
mu coś równie wyszukanego. Zajechał mi drogę, chciałem go ominąć, ale
wyskoczył z samochodu więc też się zatrzymałem, ale zasłoniłem rowerem,
bo nie wyglądał przyjaźnie. Krzyczał, że nie odjedzie, jeżeli nie pojadę
ścieżką, ja w sumie nic nie mówiłem, tylko sobie stałem, co widać
jeszcze bardziej go zdenerwowało, bo skopał mój rower, wyrwał mi go i
wrzucił w pobliskie krzaki, po czym wsiadł do samochodu i przewiózł mnie
kawałek na masce.

To zwykły rozbój, a może nawet usiłowanie zabójstwa.
 szkoda ze nie miałeś nic do obrony koniecznej (pistolet gazowy,paralizator, a jak masz zezwolenie to i ostrego gnata.)

--


Data: 2010-04-08 13:03:01
Autor: bans
Agresja na drodze.
W dniu 2010-04-08 12:52, robertcb@poczta.onet.pl pisze:

a
jak masz zezwolenie to i ostrego gnata.)

Jezus, poczułem się, jakbym komentarz na onecie przeczytał. Skąd wy się bierzecie z takimi debilnymi pomysłami?

Miał go zastrzelić?! Porąbało cię? Chocby i sąd go uniewinnił, to do końca życia miałby świadomość, że zabił człowieka!



--
bans

Data: 2010-04-08 14:10:19
Autor: Coaster
Agresja na drodze.
bans wrote:
W dniu 2010-04-08 12:52, robertcb@poczta.onet.pl pisze:

a
jak masz zezwolenie to i ostrego gnata.)

Jezus, poczułem się, jakbym komentarz na onecie przeczytał. Skąd wy się bierzecie z takimi debilnymi pomysłami?

Moze wlasnie z Onetu? Nie zagladam tam, to nie wiem...

Miał go zastrzelić?! Porąbało cię? Chocby i sąd go uniewinnił, to do końca życia miałby świadomość, że zabił człowieka!

Nie uniewinnilby, tylko moglby 'pojsc' siedziec - przekroczyl by granice obrony koniecznej

"Obrona konieczna musi się zawierać w dopuszczalnych granicach, w szczególności musi być współmierna do ataku. Jeśli sprawca zastosuje obronę nazbyt silną, nieproporcjonalnie intensywną wobec zamachu - mamy do czynienia z tzw. ekscesem intensywnym, stanowiącym jedną z postaci przekroczenia granic obrony koniecznej. Druga postać przekroczenia tych granic stanowi tzw. eksces ekstensywny, za który uważa się obronę nadmiernie rozciagniętą w czasie, podjętą nazbyt szybko, gdy zamach nie przybrał jeszcze cech bezpośredniości - albo nazbyt późno, gdy bezpośrednie niebezpieczeństwo zamachu już mijało. Ekscesy nie odbierają działaniu sprawcy cech obrony koniecznej, ale sprawiają, że już nie ma mowy o całkowitej nieodpowiedzialności sprawcy. Ponosi on odpowiedzialność, ale sąd może go potraktować łagodniej i zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a w niektórych sytuacjach nawet nie wymierzyć kary wcale."

Prawo nie może ustępować przed bezprawiem
"1. W wielu orzeczeniach dotyczących obrony koniecznej, zarówno starszej daty, jak i bardziej współczesnych, wyrażona została zasada, że prawo nie powinno ustępować przed bezprawiem. Regułę tę wyraził wprost SN w wyroku 27.7.1973 r., stwierdzając, że: "Instytucja obrony koniecznej ma na celu nie tylko ochronę dobra bezprawnie i bezpośrednio zaatakowanego, ale również kształtowanie zasady, że prawo nie powinno ustępować przed bezprawiem"1. Oznacza to, że od nikogo nie należy wymagać, żeby uciekał przed napastnikiem, nawet jeśli możliwość ucieczki i uniknięcia w ten sposób niebezpieczeństwa zamachu jest realna, czy wręcz pewna. Z kolei w wyroku z 4.2.1972 r. SN stwierdził m.in., że "...Osoba napadnięta nie ma obowiązku ani ratowania się ucieczką, ani ukrywania się przed napastnikiem w zamkniętym pomieszczeniu, ani też znoszenia napaści ograniczającej jej swobodę, lecz ma prawo odpierać zamach wszelkimi dostępnymi środkami, które są konieczne do zmuszenia napastnika do odstąpienia od zamachu...2. Z nowszych orzeczeń warto także przytoczyć wyrok SA w Krakowie z 20.3.1996 r., w którym wyrażona została następująca teza: "Uprawniony do obrony przed bezprawnym bezpośrednim atakiem na jakiekolwiek dobro nie ma żadnej powinności ustępowania przed atakiem, w tym i uciekania przed napastnikiem. Od napadniętego zależy więc, czy zechce się bronić, używając środków niezbędnych do odparcia ataku"3.

http://www.monitorprawniczy.pl/index.php?cid=20&id=1366&mod=m_artykuly

PS. Nie wiem, czy nie zostaly wprowadzone jakies zmiany w ostatnich latach ale nawet jezeli, to IMHO glowna mysl raczej sie nie zmienila.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-04-08 14:11:27
Autor: robertcb
Agresja na drodze.
W dniu 2010-04-08 12:52, robertcb@poczta.onet.pl pisze:

> a
> jak masz zezwolenie to i ostrego gnata.)

Jezus, poczułem się, jakbym komentarz na onecie przeczytał. Skąd wy się bierzecie z takimi debilnymi pomysłami?

Miał go zastrzelić?! Porąbało cię? Chocby i sąd go uniewinnił, to do końca życia miałby świadomość, że zabił człowieka!

jak ostrym to w opony żeby nie uciekł.
poprostu chodzi o obezwładnienie typa, uniemożliwienie mu ucieczki, i przekazanie policji

--


Data: 2010-04-11 20:37:35
Autor: Bo(o)t_manager
Agresja na drodze.
Dnia Thu, 08 Apr 2010 13:03:01 +0200, bans napisał(a):

W dniu 2010-04-08 12:52, robertcb@poczta.onet.pl pisze:

a
jak masz zezwolenie to i ostrego gnata.)

Jezus, poczułem się, jakbym komentarz na onecie przeczytał. Skąd wy się
bierzecie z takimi debilnymi pomysłami?

Miał go zastrzelić?! Porąbało cię? Chocby i sąd go uniewinnił, to do
końca życia miałby świadomość, że zabił człowieka!

A co lepiej by go napastnik zabił?
Jak chcesz to możesz nawet napastnika(ów) w dupę pocałować. Ale inni nie muszą. Zresztą na widok wyciągniętego gnata prawdopodobnie wsiadłby do samochodu z powrotem. A jak nie - to nie był by jego szczęśliwy dzień.
Pamiętaj - życie masz tylko jedno...
Niekarany obywatel, powinien mieć dostęp do broni krótkiej bezproblemowy.

--
Bo(o)t manager

Agresja na drodze.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona