Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Agresja na drodze.

Agresja na drodze.

Data: 2010-04-08 17:41:54
Autor: arturbac
Agresja na drodze.
W dniu 2010-04-08 09:14, Fabian pisze:
ja w sumie nic nie mówiłem, tylko sobie stałem, co widać
jeszcze bardziej go zdenerwowało,

Na przyszłość sprawdź takie zachowanie ja już raz przetrenowałem i
podziałało zaskakująco dobrze, natychmiast kończy awanturę.

Wyjmij telefon wystukaj 112 i ew powiedz "dzwonię na policje"
- i tak się nie dodzwonisz zapewne w 5s ew w ogóle (zdarzyło mi się)
- koleś albo się rzuci w twoim kierunku aby wyrwać Ci telefon albo od
razu ostygnie.

Mi ostygł i zmienił się w zdrowo rozsadkowego baranka umiejacego sie
*tłumaczyć* z swojego zachowania.
Jeśli się rzuci w twoim kierunku to już jak zdecydujesz (np. w
zależności od tego jak sie dres prezentuje) kontynuujesz 112 i uciekasz
albo sprzedajesz kopa w jaja i kostkami z palcow uderzasz go w krtan
(nie za mocno).

Agresja na drodze.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona