Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców

[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców

Data: 2010-08-16 17:41:47
Autor: SHP
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Tym razem, dla odmiany, Dawid postawił się Goliatowi:

http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100815/SZCZECIN/151011473

Jazda na czerwonym świetle, nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego oraz
atak na kierowcę i kradzież jego kluczyków- takie sceny rozegrały się na al.
Wojska Polskiego przy Mickiewicza. Grupa około 10 wściekłych i awanturujących
się cyklistów jest ścigana przez policję.

Jak informuje policja, grupa młodych mężczyzn na rowerach jechała al. Wojska
Polskiego w Szczecinie. Rowerzyści w ogóle nie zważali na przepisy ruchu
drogowego.

Kilku kierowców, którzy chcieli im zwrócić uwagę, zostało przez nich
zaatakowanych. Jednemu z nich nawet skradziono kluczyki ze stacyjki.

Rowerzyści przejeżdżali skrzyżowania na czerwonym świetle stwarzając ogromne
zagrożenie w ruchu drogowym.

Jak twierdzą świadkowie, agresywni cykliści mogli być pod wpływem alkoholu.
Policja szuka chuliganów. Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, ich twarze i
wyczyny nagrał miejski monitoring.

--


Data: 2010-08-16 21:05:17
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
SHP bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Policja szuka chuliganów.
                ^^^^^^^^^^
To jakieś ścierwo jest, a nie rowerzyści. To tak jakby debili robiących
burdy na stadionach nazwać "kibicami".

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-16 21:23:24
Autor: arturbac
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 2010-08-16 21:05, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
SHP bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Policja szuka chuliganów.
                ^^^^^^^^^^
To jakieś ścierwo jest, a nie rowerzyści. To tak jakby debili robiących
burdy na stadionach nazwać "kibicami".


Kierowcy zapewne grzecznie zwracali uwagę.
Nie byłem nie wiem ale nie raz spotkałem nauczycieli na drodze w stylu
"gdzie pedale jedziesz". Nie wiem co znaczy zatakwoany bo jak rozumie
nie pobity.
Poza tym przejechanie na czerwonym gdy służy ono tylko przejściu dla
pieszych gdy nie ma na nim pieszych to nie jest nic nadzwyczajnego.
Podobnie jazda generalnie na czerwonym Gdynia - Reda jak np dziś to też
nic nadzwyczajnego jak całe skrzyżowanie zastawione jest samochodami i
wszyscy stoją lub się toczą.
PO TO MAM ROWER(y), nowiutki samochód stoi pod domem bo w dzień jest
bezużyteczny.

Data: 2010-08-16 23:37:04
Autor: Norbert
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Kierowcy zapewne grzecznie zwracali uwagę.
Nie byłem nie wiem ale nie raz spotkałem nauczycieli na drodze w stylu
"gdzie pedale jedziesz". Nie wiem co znaczy zatakwoany bo jak rozumie
nie pobity.

Mnie ostatnio taki jeden wyprzedzal na skrzyzowaniu , przekraczajac z obu stron podwojna ciagla, i wpychajac sie, po czym dalej jeszcze zwolnil i zaczal mnie pouczac ze za szeroko jade?! :) W zwiazku z tym zdarzeniem i podobnymi, zamowilem 25 calowego batona i zaczepilem kabure do ramy, mam nadzieje ze nastepnym razem wystarczy to rozlozyc, by nie trzeba bylo dyskutowac z takimi. W obawie o lakier pewnie odjada.
Nigdy tez nie pojme tych spieszacych sie na czerwonym, dojezdzam do skrzyzowania, czerwone swiatlo, taki mnie na sile wyprzedza by 10 m dalej zahamowac, czesto tez tak zebym z prewej nie mogl go ominac. Czy to wydluza im pracie?

Data: 2010-08-16 23:52:15
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Norbert bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Nigdy tez nie pojme tych spieszacych sie na czerwonym, dojezdzam do skrzyzowania, czerwone swiatlo, taki mnie na sile wyprzedza by 10 m dalej zahamowac, czesto tez tak zebym z prewej nie mogl go ominac.

To jest "logika": "za rowerem będę jechał?!". Prawdziwy Mężczyzna (TM) nie
jedzie Samochodem na jakimś-tam rowerem. MUSI go wyprzedzić.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-17 00:51:28
Autor: arturbac
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 2010-08-16 23:52, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Norbert bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Nigdy tez nie pojme tych spieszacych sie na czerwonym, dojezdzam do skrzyzowania, czerwone swiatlo, taki mnie na sile wyprzedza by 10 m dalej zahamowac, czesto tez tak zebym z prewej nie mogl go ominac.

To jest "logika": "za rowerem będę jechał?!". Prawdziwy Mężczyzna (TM) nie
jedzie Samochodem na jakimś-tam rowerem. MUSI go wyprzedzić.


Dziś musiałem (nie z wyboru a koniecznosci samochódy zostały pod domem)
jechać ok 2x8km (na trasie 2x18km) środkiem jezdni dwukierunkowej a
część jednokierunkowej dwupasmowej. I co ciekawe znalazlo się dwuch
nauczycieli którzy celowo zjechali na środek jezdni by zatarasować mi
drogę ... na 5s.
Nie rozumie przyjerzdzają w gosci , tamóją ulice, zmuszaja miejscowych
do jazdy rowerem wśród śmierdących blach (dosłownie smórd straszny jak
to stoi) w temp 35C i rezygnacji z uzywania klimatyzowanego samochodu i
na koniec jeszcze znajdzie się matoł z rejestracją Warszawy czy Krakowa
i zajedzie drogę aby pokazać że mam stać w korku na rowerze ?

Data: 2010-08-17 02:16:20
Autor: Wojtas
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kie rowców
W dniu 2010-08-17 00:51, arturbac pisze:

Nie rozumie przyjerzdzają w gosci , tamóją ulice, zmuszaja miejscowych

Ty chyba jaja sobie z nas robisz.

--
Pozdr.
wojtas(at)rubikon.pl

Data: 2010-08-17 07:39:35
Autor: Norbert
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców

Użytkownik "Wojtas" <wojtas@-niespamuj-rubikon.pl> napisał w wiadomości news:i4ckch$p4j$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-08-17 00:51, arturbac pisze:

Nie rozumie przyjerzdzają w gosci , tamóją ulice, zmuszaja miejscowych

Ty chyba jaja sobie z nas robisz.

Ale da sie zrozumiec ;) Moze mial mikroudar i zrobila mu sie afazja ruchowa. Dziwne.

Data: 2010-08-17 09:55:45
Autor: arturbac
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kie rowców
W dniu 2010-08-17 02:16, Wojtas pisze:
W dniu 2010-08-17 00:51, arturbac pisze:

Nie rozumie przyjerzdzają w gosci , tamóją ulice, zmuszaja miejscowych

Ty chyba jaja sobie z nas robisz.

To było lekko sarkastyczne i w tonie głupawym, ale mieszkańcy są
naprawdę wk... moje miasto z turystyki i tych ludzi nie czerpie ani 1 zł
a obstrukcja jest kompletna. I niestety prawdziwe jest Ĺźe przez to
wszystko w smordzie na rowerze muszę jeździć środkiem ulic.

Data: 2010-08-17 08:15:22
Autor: bans
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 2010-08-17 00:51, arturbac pisze:

dwuch
Nie rozumie przyjerzdzają, tamóją ulice,

Abstrahując od tego, że ledwo się to dało zrozumieć, to od tych błędów ortograficznych oczy mi wypadły.

--
bans

Data: 2010-08-17 08:32:11
Autor: MichałG
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
arturbac pisze:
  samochódy zostały pod domem)
jechać ok 2x8km (na trasie 2x18km) środkiem jezdni dwukierunkowej a
część jednokierunkowej dwupasmowej. I co ciekawe znalazlo się dwuch
nauczycieli którzy celowo zjechali na środek jezdni by zatarasować mi
drogę ... na 5s.
Nie rozumie przyjerzdzają w gosci , tamóją ulice, zmuszaja miejscowych
do jazdy rowerem wśród śmierdących blach (dosłownie smórd straszny jak
to stoi) w temp 35C i rezygnacji z uzywania klimatyzowanego samochodu i
na koniec jeszcze znajdzie się matoł z rejestracją Warszawy czy Krakowa
i zajedzie drogę aby pokazać że mam stać w korku na rowerze ?

nie masz korekty? te czerwone kreski wskazują, że coś jest nie tak.....


--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2010-08-17 08:36:50
Autor: MichałG
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Norbert pisze:
Kierowcy zapewne grzecznie zwracali uwagę.
Nie byłem nie wiem ale nie raz spotkałem nauczycieli na drodze w stylu
"gdzie pedale jedziesz". Nie wiem co znaczy zatakwoany bo jak rozumie
nie pobity.

Mnie ostatnio taki jeden wyprzedzal na skrzyzowaniu , przekraczajac z obu stron podwojna ciagla, i wpychajac sie, po czym dalej jeszcze zwolnil i zaczal mnie pouczac ze za szeroko jade?! :) W zwiazku z tym zdarzeniem i podobnymi, zamowilem 25 calowego batona i zaczepilem kabure do ramy, mam nadzieje ze nastepnym razem wystarczy to rozlozyc, by nie trzeba bylo dyskutowac z takimi. W obawie o lakier pewnie odjada.
Nigdy tez nie pojme tych spieszacych sie na czerwonym, dojezdzam do skrzyzowania, czerwone swiatlo, taki mnie na sile wyprzedza by 10 m dalej zahamowac, czesto tez tak zebym z prewej nie mogl go ominac. Czy to wydluza im pracie?

a ja wczoraj jechałem (30km przez miasto)na większości drogi 1,5 m od krawężnika (kałuże) i nikomu to nie przeszkadzało, zero 'titków', spychania itp.  ;) ;)
Wszyscy wyprzedzali mnie zjeżdżając pod przeciwne pobocze czy krawęznik... na rondach nikt nie wyprzedzał...
I wcale mi sie to nie sniło... ;)

--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2010-08-16 23:52:58
Autor: Moorek
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
On 17 Sie, 08:36, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:
Norbert pisze:
a ja wczoraj jechałem (30km przez miasto)na większości drogi 1,5 m od
krawężnika (kałuże) i nikomu to nie przeszkadzało, zero 'titków',
spychania itp.  ;) ;)
Wszyscy wyprzedzali mnie zjeżdżając pod przeciwne pobocze czy
krawęznik... na rondach nikt nie wyprzedzał...
I wcale mi sie to nie sniło... ;)

Ale nie przejeżdżałeś po czerwonym - jakbyś tak 4 razy przejechał na
pewno znalazłby się jakiś pseudo nauczyciel który zajechałby tobie
drogę - i podejrzewam że mało kto z nas nie skończyłby na walnięciu w
maskę - a na porysowaniu albo potraktowaniu z liścia kierowcy który
wyskoczył z wiązanką.
Bo Polacy taki dziwny naród że każdy nauczycielem chce być jak jest
silniejszy i ma większe auto  - zajeżdża wtedy drogę i po hamulach
żeby delikwenta nauczyć - a sam może tym spowodować wypadek łamiąc
przy tym przepisy nawet bardziej niż jego przeciwnik - bo przecież on
musi być lepszym hardkorem - nie ma lepszego na świecie.

Data: 2010-08-17 00:07:56
Autor: Moorek
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
On 17 Sie, 08:55, bans <g...@o2.pl> wrote:
W dniu 2010-08-17 08:52, Moorek pisze:

> Ale nie przejeżdżałeś po czerwonym - jakbyś tak 4 razy przejechał na
> pewno znalazłby się jakiś pseudo nauczyciel który zajechałby tobie
> drogę - i podejrzewam że mało kto z nas nie skończyłby na walnięciu w
> maskę - a na porysowaniu albo potraktowaniu z liścia kierowcy który
> wyskoczył z wiązanką.

Nie rozumiem, uważasz,,że rowerzysta, który 4 razy przejechał na
czerwonym świetle nie zasługuje na pouczenie? Strzał z liścia takiemu
debilowi to za mało...

Nie chodzi o to czy zasługuje czy nie - chodzi mi o to że kierowca nie
jest uprawniony do pouczania - a nawet jeżeli to zamiast pouczyć to na
pewno wyskoczył z wiązanką - a teraz w radiu to aniołek jest - wątpię
że nie przeklinał - a jeszcze jak zajechał blokując przejazd to tylko
wkurzył łamiących przepisy.
W mediach widzimy tylko jego relację - o "agresywnych" a prawda może
być z goła odmienna - to kierowca mógł wszcząć całe nieprzyjemne
zdarzenie swoją nadmierną agresją.

Data: 2010-08-17 09:45:57
Autor: johnkelly
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Moorek pisze:

Nie chodzi o to czy zasługuje czy nie - chodzi mi o to że kierowca nie
jest uprawniony do pouczania - a nawet jeżeli to zamiast pouczyć to na
pewno wyskoczył z wiązanką - a teraz w radiu to aniołek jest - wątpię
że nie przeklinał - a jeszcze jak zajechał blokując przejazd to tylko
wkurzył łamiących przepisy.
W mediach widzimy tylko jego relację - o "agresywnych" a prawda może
być z goła odmienna - to kierowca mógł wszcząć całe nieprzyjemne
zdarzenie swoją nadmierną agresją.


W moich okolicach była dość zabawna sytuacja związana z "nauczycielem" i rowerzystą. Jest subnormatywny DDPiR przy drodze, rowerzysta jechał jezdnią. Wyprzedził go samochód, zatrzymał się, "nauczyciel" udzielał reprymendy rowerzyście, zrobił się korek. Z jednego z zablokowanych pojazdów wysiadł kolejny "nauczyciel", który gwarą właściwą dla placu budowy udzielił reprymendy pierwszemu "nauczycielowi" w efekcie czego ten oddalił się pośpiesznie :).

Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
.................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2010-08-17 09:27:58
Autor: MichałG
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Moorek pisze:
On 17 Sie, 08:36, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:
Norbert pisze:
a ja wczoraj jechałem (30km przez miasto)na większości drogi 1,5 m od
krawężnika (kałuże) i nikomu to nie przeszkadzało, zero 'titków',
spychania itp.  ;) ;)
Wszyscy wyprzedzali mnie zjeżdżając pod przeciwne pobocze czy
krawęznik... na rondach nikt nie wyprzedzał...
I wcale mi sie to nie sniło... ;)

Ale nie przejeżdżałeś po czerwonym - jakbyś tak 4 razy przejechał na
pewno znalazłby się jakiś pseudo nauczyciel który zajechałby tobie
drogę -

mam nieodparte wrażenie, że też bym przywalił takiemu w głupi łeb - będąc kierowca .... nawet tylko po 2 krotnym czerwonym. ;)
Jak ktoś chce sie zabić to niech skoczy z dachu (sam) a nie robi bydło na drodze.
--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2010-08-17 09:36:35
Autor: bans
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 2010-08-17 09:27, MichałG pisze:

mam nieodparte wrażenie, że też bym przywalił takiemu w głupi łeb -
będąc kierowca .... nawet tylko po 2 krotnym czerwonym. ;)
Jak ktoś chce sie zabić to niech skoczy z dachu (sam) a nie robi bydło
na drodze.

I o to chodzi. Ale na tej grupie wielu jest takich kiboli, którzy będą bronić rowerzysty niezależnie od tego, co nawyrabia na drodze.

--
bans

Data: 2010-08-17 09:40:18
Autor: Fabian
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 17.08.2010 09:36, bans pisze:
W dniu 2010-08-17 09:27, MichałG pisze:

mam nieodparte wrażenie, że też bym przywalił takiemu w głupi łeb -
będąc kierowca .... nawet tylko po 2 krotnym czerwonym. ;)
Jak ktoś chce sie zabić to niech skoczy z dachu (sam) a nie robi bydło
na drodze.

I o to chodzi. Ale na tej grupie wielu jest takich kiboli, którzy będą
bronić rowerzysty niezależnie od tego, co nawyrabia na drodze.

A ja mam nadzieje, że ktoś Ci zdrowo przypierdoli. Tak dla przykładu.
Może być kibol, może być jakiś inny pałkarz.

Pozdrawiam serdecznie,
Fabian.

Data: 2010-08-18 01:25:00
Autor: Norbert
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
I o to chodzi. Ale na tej grupie wielu jest takich kiboli, którzy będą bronić rowerzysty niezależnie od tego, co nawyrabia na drodze.


Trzeba sie jednak bronic, kazda ze stron potrafi przekoloryzowac sytuacje. Ile razy widzialem watki gdzie ewidentnie z winy kierowcy rozjechano rowerzyste, a na forum narzekano, ze rowerzysci zle jezdza, ze po drogach, a moja szerokie chodniki itd... Trzymac sie mimo wszystko razem i jak nie bylo sie na miejscu to lepiej z gory nie oceniac. Ja np nie znosze batmanow, pryszczy na drogich rowerkach ktorzy wyjezdzaja 5 km chodniczkiem by sie polansowac, czerwonego swiatla tez przestrzegam z wyjatkiem tych skrzyzowan z petla indukcyjna. Bo jak ma byc inaczej, podjezdzam do niego (juz nie raz), piesi w tym samym kierunku z obu stron maja zielone, na mojej drodze zero samochodow i ja mam czerwone. Wtedy przejezdzam. Gdzies byl przepis na te petle z jakimis magnesami pod suportem, ktos probowal?

Data: 2010-08-17 09:42:11
Autor: Fabian
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 17.08.2010 09:27, MichałG pisze:
mam nieodparte wrażenie, że też bym przywalił takiemu w głupi łeb -
będąc kierowca .... nawet tylko po 2 krotnym czerwonym. ;)

W takim razie licz się z tym, że stracisz kluczyki, szybę lub zdrowie. I
nic śmiesznego w tym nie będzie.

Fabian.

Data: 2010-08-17 12:37:28
Autor: MichałG
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Fabian pisze:
W dniu 17.08.2010 09:27, MichałG pisze:
mam nieodparte wrażenie, że też bym przywalił takiemu w głupi łeb -
będąc kierowca .... nawet tylko po 2 krotnym czerwonym. ;)

W takim razie licz się z tym, że stracisz kluczyki, szybę lub zdrowie. I
nic śmiesznego w tym nie będzie.

Chcesz sprawdzić? ;) ;) Zapraszam ;) ;) ;)

--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2010-08-17 13:23:41
Autor: Fabian
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 17.08.2010 12:37, MichałG pisze:
Fabian pisze:
W dniu 17.08.2010 09:27, MichałG pisze:
mam nieodparte wrażenie, że też bym przywalił takiemu w głupi łeb -
będąc kierowca .... nawet tylko po 2 krotnym czerwonym. ;)

W takim razie licz się z tym, że stracisz kluczyki, szybę lub zdrowie. I
nic śmiesznego w tym nie będzie.

Chcesz sprawdzić? ;) ;) Zapraszam ;) ;) ;)

Nie nie! To ja zapraszam! Spróbuj mnie nauczyć zatrzymywania się na
czerwonym ;)

Fabian.

Data: 2010-08-17 13:54:41
Autor: MichałG
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Fabian pisze:
W dniu 17.08.2010 12:37, MichałG pisze:
Fabian pisze:
W dniu 17.08.2010 09:27, MichałG pisze:
mam nieodparte wrażenie, że też bym przywalił takiemu w głupi łeb -
będąc kierowca .... nawet tylko po 2 krotnym czerwonym. ;)
W takim razie licz się z tym, że stracisz kluczyki, szybę lub zdrowie. I
nic śmiesznego w tym nie będzie.
Chcesz sprawdzić? ;) ;) Zapraszam ;) ;) ;)

Nie nie! To ja zapraszam! Spróbuj mnie nauczyć zatrzymywania się na
czerwonym ;)

I w tym jest Twój problem. Ja sie przynajmniej nie chwale, jeśli robie coś nielegalnie... ;)

--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2010-08-17 15:28:27
Autor: Fabian
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 17.08.2010 13:54, MichałG pisze:
Fabian pisze:
Nie nie! To ja zapraszam! Spróbuj mnie nauczyć zatrzymywania się na
czerwonym ;)

I w tym jest Twój problem. Ja sie przynajmniej nie chwale, jeśli robie
coś nielegalnie... ;)

To jest raczej Twój problem, a ja się siebie nie wstydzę, więc ukrywać
jakoś specjalnie tego co robię nie będę.

Fabian.

Data: 2010-08-18 08:25:22
Autor: MichałG
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Fabian pisze:
W dniu 17.08.2010 13:54, MichałG pisze:
Fabian pisze:
Nie nie! To ja zapraszam! Spróbuj mnie nauczyć zatrzymywania się na
czerwonym ;)
I w tym jest Twój problem. Ja sie przynajmniej nie chwale, jeśli robie
coś nielegalnie... ;)

To jest raczej Twój problem, a ja się siebie nie wstydzę, więc ukrywać
jakoś specjalnie tego co robię nie będę.

długo tak możesz pisac ? Ja sie poddaje.. ;) ;)


--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2010-08-17 08:43:18
Autor: Fabian
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 17.08.2010 08:36, MichałG pisze:
a ja wczoraj jechałem (30km przez miasto)na większości drogi 1,5 m od
krawężnika (kałuże) i nikomu to nie przeszkadzało, zero 'titków',
spychania itp.  ;) ;)
Wszyscy wyprzedzali mnie zjeżdżając pod przeciwne pobocze czy
krawęznik... na rondach nikt nie wyprzedzał...
I wcale mi sie to nie sniło... ;)

Kwestia prawdopodobieństwa, wszystko jest możliwe :P

Fabian.

Data: 2010-08-17 12:16:07
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
MichałG bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
a ja wczoraj jechałem (30km przez miasto)na większości drogi 1,5 m od krawężnika (kałuże) i nikomu to nie przeszkadzało, zero 'titków', spychania itp.  ;) ;)

Ja wczoraj zostałem wpuszczony na lewy pas (prawy się kończy w tamtym
miejscu) przez ciężarówkę, która później jechała za mną gdzieś pół
kilometra czekając na możliwość wyprzedzenia :-))

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-16 23:49:36
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
arturbac bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
W dniu 2010-08-16 21:05, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
SHP bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Policja szuka chuliganów.
                ^^^^^^^^^^
To jakieś ścierwo jest, a nie rowerzyści. To tak jakby debili robiących
burdy na stadionach nazwać "kibicami".


Kierowcy zapewne grzecznie zwracali uwagę.

Ale czy forma zwracania uwagi w jakikolwiek sposób zmienia fakt, że to
jakaś banda pedalarzy była, a nie rowerzyści?

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-16 23:46:51
Autor: Piotrpo
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
On 16 Sie, 23:49, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:
arturbac bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):

> W dniu 2010-08-16 21:05, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
>> SHP bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):

>>> Policja szuka chuliganów.
>>                 ^^^^^^^^^^
>> To jakieś ścierwo jest, a nie rowerzyści. To tak jakby debili robiących
>> burdy na stadionach nazwać "kibicami".

> Kierowcy zapewne grzecznie zwracali uwagę.

Ale czy forma zwracania uwagi w jakikolwiek sposób zmienia fakt, że to
jakaś banda pedalarzy była, a nie rowerzyści?

Nie, chociaż:
' Znasz relację tylko jednej strony, przetrawioną przez żądną sensacji
redakcję lokalnej gazety
'' Sam będąc spokojnym człowiekiem miałem kiedyś całkiem realną
potrzebę spuszczenia w....l pewnemu kierowcy autobusu - w sytuacjach
bezpośredniego zagrożenia dziwnym trafem mi się agresor włącza.
Dla jasności - nie usprawiedliwiam którejkolwiek ze stron, ale
wyrabianie sobie opinii na temat zdarzenia na podstawie wiadomości z
zasłyszanego źródła pokazującej się w sezonie ogórkowym jest IMHO
przedwczesne.

Data: 2010-08-17 00:55:56
Autor: arturbac
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 2010-08-16 23:49, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
arturbac bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
W dniu 2010-08-16 21:05, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
SHP bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Policja szuka chuliganów.
                ^^^^^^^^^^
To jakieś ścierwo jest, a nie rowerzyści. To tak jakby debili robiących
burdy na stadionach nazwać "kibicami".


Kierowcy zapewne grzecznie zwracali uwagę.

Ale czy forma zwracania uwagi w jakikolwiek sposób zmienia fakt, że to
jakaś banda pedalarzy była, a nie rowerzyści?


Raczej nie.
Zwracam uwagę na subiektywnośc relacji jednej strony.
99% przypadków nie reaguje bo to najskuteczniejsze, ale raz jak mi
dzieciaki kretyn wystraszył na zamknietej dla ruchu drogdze to go rónież
wyciągnałem za fraki z samochodu więc jestem ostrozny z ocenami tym
bardziej ze w naszym kraju jak rowerzysta zostanie rozjechany na
przejezdzie rowerowym to policja jest sklonna napisac w raporcie o nie
ustapieniu pierwszenstwa kierujacemu samochodem.

Data: 2010-08-17 00:58:31
Autor: arturbac
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
apropos na forum wyczytałem już że to ten keirowca im zajechał
prostopadle drogę zmuszajac do gwaltownego zchamowania wieć nie była to
uwaga słowna a bezpośrdnia akcja ze strony keirujacego samochodem.
I to juz dla mnie zmienia wszystko nie nawidze nauczycieli bo sa
niebezpieczni.
Jak jechalem jakis czas temu w dluga trase i spotkalem pijaka za kolkiem
to zadzownilem na 112 i jechalem za nim do czasu przyjazdu policji a nie
blokowalem mu samej jazdy i nie atakowalem go.

Data: 2010-08-17 06:44:56
Autor: SHP
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
Zwracam uwagę na subiektywnośc relacji jednej strony.

Tutaj cytat z komentarza z regionalne.szczecin:

"A w radiu podobno powiedział że specjalnie zajechał im przed nosem
drogę i stanął specjalnie w poprzek.
Czy tak można?   Kto go upoważnił do "nauczenia" towarzystwa jak się
jeździ ????
Kolo sam się prosił o reprymendę - japę pewnie przy tym darł na całą
dzielnicę - sam wszczął tą przykrą sytuację i jest za nią
odpowiedzialny. Uważam że rowerzyści postąpili słusznie - trochę przegięli z tymi
kluczykami. Puknęli gościowi w maskę - wielka mi obraza - sam mógł tych
rowerzystów pokiereszować i do szpitala posłać zajeżdżając im przed
nosem.
Jeżeli to byli uczestnicy zawodów - to mieli "ostre koła" - przeważnie
nie wyposażone w hamulce - hamowanie takim rowerem nie jest bardzo
skuteczne - dziwię się że nie wylądowali mu na aucie, dlatego lecieli
na czerwonym. Na każdym skrzyżowaniu są kamery - gościu mógł zadzwonić
na policję i tyle - resztę sami by zrobili."


--


Data: 2010-08-17 08:56:35
Autor: bans
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 2010-08-17 08:44, SHP pisze:

"A w radiu podobno powiedział że specjalnie zajechał im przed nosem
[ciach]
na policję i tyle - resztę sami by zrobili."


Jak widać inteligencja nie jest warunkiem sine qua non bycia rowerzystą.



--
bans

Data: 2010-08-17 00:25:16
Autor: Moorek
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
On 17 Sie, 08:56, bans <g...@o2.pl> wrote:
W dniu 2010-08-17 08:44, SHP pisze:
> "A w radiu podobno powiedział że specjalnie zajechał im przed nosem
[ciach]
> na policję i tyle - resztę sami by zrobili."
Jak widać inteligencja nie jest warunkiem sine qua non bycia rowerzystą.

A Kierowca działał sine ira et studio ??
Czego czepiasz się rowerzystów - inteligencja nie jest warunkiem bycia
kimkolwiek.

Data: 2010-08-17 09:32:16
Autor: bans
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 2010-08-17 09:25, Moorek pisze:

Czego czepiasz się rowerzystów - inteligencja nie jest warunkiem bycia
kimkolwiek.

Masz rację, ale piszesz nie na temat: ja nie twierdziłem, że jest.

Po prostu niektórzy na tej grupie uznają, że skoro ktoś jeździ na rowerze, to znaczy, że jest swój chłop i na pewno wina nigdy nie jest po jego stronie.

Ot, typowe identyfikowanie się z grupą.


--
bans

Data: 2010-08-17 01:00:05
Autor: Moorek
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
On 17 Sie, 09:32, bans <g...@o2.pl> wrote:
W dniu 2010-08-17 09:25, Moorek pisze:

> Czego czepiasz się rowerzystów - inteligencja nie jest warunkiem bycia
> kimkolwiek.
Masz rację, ale piszesz nie na temat: ja nie twierdziłem, że jest.

Po prostu niektórzy na tej grupie uznają, że skoro ktoś jeździ na
rowerze, to znaczy, że jest swój chłop i na pewno wina nigdy nie jest po
jego stronie.
Ot, typowe identyfikowanie się z grupą.


W końcu to grupa rowerowa co nie a nie kółko różańcowe?
Wchodzenie i twierdzenie że rowerzyści są be nie ma sensu - to tak jak
wejście w tłum kiboli Legii i skandowanie że Legia przegra,
analogicznie takim samym bezsensem jest zajeżdżanie drogi i próba
pouczania uczestników łamiących przepisy.
Skutek w każdym przypadku będzie taki sam lub podobny.
EOT.

Data: 2010-08-17 01:12:18
Autor: Moorek
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
On 17 Sie, 09:32, bans <g...@o2.pl> wrote:
W dniu 2010-08-17 09:25, Moorek pisze:
> Czego czepiasz się rowerzystów - inteligencja nie jest warunkiem bycia
> kimkolwiek.
Masz rację, ale piszesz nie na temat: ja nie twierdziłem, że jest.
Po prostu niektórzy na tej grupie uznają, że skoro ktoś jeździ na
rowerze, to znaczy, że jest swój chłop i na pewno wina nigdy nie jest po
jego stronie.
Ot, typowe identyfikowanie się z grupą.


W końcu to grupa rowerowa co nie? a nie kółko różańcowe?
Wchodzenie i twierdzenie że rowerzyści są be nie ma sensu - to tak
jak
wejście w tłum kiboli Legii i skandowanie że Legia przegra,
analogicznie takim samym bezsensem jest zajeżdżanie drogi i próba
pouczania uczestników łamiących przepisy.
Skutek w każdym przypadku będzie taki sam lub podobny.

Nie twierdzę że rowerzyści są bez winy - oczywiście za jazdę na
czerwonym zasłużyli na mandat.
Ale swoim zachowaniem kierowca stał się prowodyrem i sprawcą całego
zajścia po złamaniu tych przepisów - i jest wg mnie za to
odpowiedzialny sam rozpoczął lawinę opisywanych zdarzeń.
 - mówienie w radiu że grzecznie stanął w poprzek drogi i chciał
rowerzystom po katolicku udzielić nauki mija się z prawdą i z
zamiarami jakie miał wobec rowerzystów,
gołym okiem widać że jest to stronnicza relacja ze zdarzenia - czego
ten samochodziarz się spodziewał - że jak czerwone ich nie zatrzyma to
samochód w poprzek zatrzyma?  No szkoda że nie jechał tirem - to na
pewno miałby pocięte opony.
Ochroniarz w hipermarkecie nie ma prawa zatrzymać złodzieja a tym
bardziej przeszukać a kierowca ma prawo zatrzymywać jakiegokolwiek
uczestnika ruchu? i to jeszcze w sposób niebezpieczny dla zdrowia
innych?
EOT.

Data: 2010-08-17 10:22:46
Autor: Mariusz Kruk
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Moorek"
Ochroniarz w hipermarkecie nie ma prawa zatrzymać złodzieja a tym
bardziej przeszukać a kierowca ma prawo zatrzymywać jakiegokolwiek
uczestnika ruchu? i to jeszcze w sposób niebezpieczny dla zdrowia
innych?

Ty, ale może jednak się doucz, co?

EOT.

A, no tak. Popisałeś bzdury i uciekasz.

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ \  Kruk@epsilon.eu.org   / / http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

Data: 2010-08-17 09:14:53
Autor: Mariusz Kruk
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "SHP"
Jeżeli to byli uczestnicy zawodów - to mieli "ostre koła" - przeważnie
nie wyposażone w hamulce - hamowanie takim rowerem nie jest bardzo
skuteczne

No proszę. Czyżby poruszanie się niesprawnym pojazdem?


--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b  Kruk@epsilon.eu.org   d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

Data: 2010-08-17 09:23:44
Autor: Tomek Banach
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kie rowców
W dniu 2010-08-17 09:14, Mariusz Kruk pisze:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done<  "SHP"
Jeżeli to byli uczestnicy zawodów - to mieli "ostre koła" - przeważnie
nie wyposaĹźone w hamulce - hamowanie takim rowerem nie jest bardzo
skuteczne

No proszę. Czyżby poruszanie się niesprawnym pojazdem?

zdefiniuj niesprawność hamulca w rowerze :P

--
Tomek

Data: 2010-08-17 09:33:51
Autor: bans
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kie rowców
W dniu 2010-08-17 09:23, Tomek Banach pisze:

No prosz�. Czyşby poruszanie si� niesprawnym pojazdem?

zdefiniuj niesprawno�� hamulca w rowerze :P

Bredzisz. Pisał o niesprawności pojazdu, a nie hamulca.



--
bans

Data: 2010-08-17 11:32:27
Autor: Tomek Banach
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kie rowców
W dniu 2010-08-17 09:33, bans pisze:
W dniu 2010-08-17 09:23, Tomek Banach pisze:

No prosz�. Czyşby poruszanie si� niesprawnym pojazdem?

zdefiniuj niesprawno�� hamulca w rowerze :P

Bredzisz. Pisał o niesprawności pojazdu, a nie hamulca.

pokaĹź mi sprawny rower z niesprawnym hamulcem

--
Tomek

Data: 2010-08-17 08:16:40
Autor: bans
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 2010-08-16 23:49, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Ale czy forma zwracania uwagi w jakikolwiek sposób zmienia fakt, że to
jakaś banda pedalarzy była, a nie rowerzyści?

Jechali na rowerach - byli rowerzystami. Nie rób z pedałowania ideologii.


--
bans

Data: 2010-08-17 08:12:55
Autor: bans
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 2010-08-16 21:05, Marek 'marcus075' Karweta pisze:


To jakieś ścierwo jest, a nie rowerzyści. To tak jakby debili robiących
burdy na stadionach nazwać "kibicami".


A ja nie rozumiem takiego podejścia jak twoje, szukasz usprawiedliwienia dla "własnej" grupy.

To są zarówno rowerzyści, jak i chuligani, tak ciężko zrozumieć, że ludzie nie dzielą się na "nas" i "ich"?



--
bans

Data: 2010-08-17 09:45:43
Autor: Rafał Wawrzycki
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
User-Agent: Xnews/5.04.25 Mime-proxy/1.4.c.0 (Win32)
NNTP-Posting-Host: afdi192.neoplus.adsl.tpnet.pl
Reply-To: rwawrzycki@wp.pl
X-Mime-proxy: header  body=iso-8859-2
X-Original-Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Dnia 17 sie 2010 w liście [news:i4d9fi$c3f$1mx1.internetia.pl] bans
[goc@o2.pl] napisał(a):
To są zarówno rowerzyści, jak i chuligani, tak ciężko zrozumieć, że
ludzie nie dzielą się na "nas" i "ich"?

Przede wszystkim jednak kurierzy, a to wiele tłumaczy ;)
W Szczecinie skończyły się właśnie Mistrzostwa Polski Kurierów Rowerowych.

--
Pozdrawiam,
Rafał W.

Sprzedam rowerowy szpej podróżniczy: http://tiny.pl/hxqkl

http://picasaweb.google.com/warszawski.wycinak
http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

Data: 2010-08-17 12:13:36
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
bans bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
W dniu 2010-08-16 21:05, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

To jakieś ścierwo jest, a nie rowerzyści. To tak jakby debili robiących
burdy na stadionach nazwać "kibicami".

A ja nie rozumiem takiego podejścia jak twoje, szukasz usprawiedliwienia dla "własnej" grupy.

Czyli identyfikujesz się z tymi "rowerzystami", tak? No to super. Ja - nie. --
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-17 12:28:16
Autor: Fabian
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 16.08.2010 21:05, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
SHP bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Policja szuka chuliganów.
                ^^^^^^^^^^
To jakieś ścierwo jest, a nie rowerzyści. To tak jakby debili robiących
burdy na stadionach nazwać "kibicami".

A to tak ładnie wyzywać ludzi jak się nie zna sytuacji? Miło by Ci było
jak by ktoś Cię ścierwem nazywał. Tylko dlatego, że na czerwonym świetle
przejechałeś? Nie łamiesz przepisów zapisanych w PORD?

Fabian.

Data: 2010-08-17 13:30:28
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Fabian bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Nie łamiesz przepisów zapisanych w PORD?

Nie.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-17 13:40:52
Autor: ...::QRT::...
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Dnia Tue, 17 Aug 2010 13:30:28 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

Fabian bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Nie łamiesz przepisów zapisanych w PORD?

Nie.

poważnie ? żadnych? Gdybym miał jeździć tylko zgodnie z przepisami to w zasadzie chyba bym olał
rower :)

Data: 2010-08-17 15:31:48
Autor: Fabian
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 17.08.2010 13:30, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Fabian bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Nie łamiesz przepisów zapisanych w PORD?

Nie.

Szkoda, że mieszkasz na drugim końcu Polski, chętnie bym się przekonał.
Na razie jeszcze nie spotkałem takiej osoby. Na razie "znam" jedną
osobę, która przestrzega ograniczeń prędkości gdy jeździ samochodem -
Arturbac, ale żeby tak nie łamać żadnych przepisów. Niesamowite!

Fabian.
ps. poszperam w archiwum, może jednak coś znajdę? ;)

Data: 2010-08-17 15:47:32
Autor: Mariusz Kruk
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Fabian"
Nie łamiesz przepisów zapisanych w PORD?

Nie.

Szkoda, że mieszkasz na drugim końcu Polski, chętnie bym się przekonał.
Na razie jeszcze nie spotkałem takiej osoby. Na razie "znam" jedną
osobę, która przestrzega ograniczeń prędkości gdy jeździ samochodem -
Arturbac, ale żeby tak nie łamać żadnych przepisów. Niesamowite!

Łomatko. Spróbuj zrozumieć, że są ludzie, którzy starają się jeździć
zgodnie z prawem.
Jak dorośniesz, może zrozumiesz, że łamanie przepisów to nie jest oznaka
dorosłości.

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b  Kruk@epsilon.eu.org   d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

Data: 2010-08-17 15:56:58
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Fabian bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
W dniu 17.08.2010 13:30, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Fabian bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Nie łamiesz przepisów zapisanych w PORD?

Nie.

Szkoda, że mieszkasz na drugim końcu Polski, chętnie bym się przekonał.
Na razie jeszcze nie spotkałem takiej osoby. Na razie "znam" jedną
osobę, która przestrzega ograniczeń prędkości gdy jeździ samochodem -
Arturbac, ale żeby tak nie łamać żadnych przepisów. Niesamowite!

No szok, naprawdę! Są ludzie, którzy jeżdżą zgodnie z przepisami! Albo, nie
daj Bóg, przeprowadzają rower przez przejście dla pieszych. Aaaaaaa!

Fabian.
ps. poszperam w archiwum, może jednak coś znajdę? ;)

Najwyżej narzekania na pętle indukcyjne na skrzyżowaniach - przez _puste_
skrzyżowanie w środku nocy zdarzało mi się przejeżdżać na czerwonym
świetle. Oraz kilkukrotnie zdarzyło mi się złamać ograniczenia prędkości.
Tyle.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-17 17:07:53
Autor: ...::QRT::...
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Dnia Tue, 17 Aug 2010 15:56:58 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

Fabian bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
W dniu 17.08.2010 13:30, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Fabian bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Nie łamiesz przepisów zapisanych w PORD?

Nie.

Szkoda, że mieszkasz na drugim końcu Polski, chętnie bym się przekonał.
Na razie jeszcze nie spotkałem takiej osoby. Na razie "znam" jedną
osobę, która przestrzega ograniczeń prędkości gdy jeździ samochodem -
Arturbac, ale żeby tak nie łamać żadnych przepisów. Niesamowite!

No szok, naprawdę! Są ludzie, którzy jeżdżą zgodnie z przepisami! Albo, nie
daj Bóg, przeprowadzają rower przez przejście dla pieszych. Aaaaaaa!

no nie wiem - może to moja nadinterpretacja ale przeprowadzanie roweru
przez przejście dla pieszych świadczyć może o tym ze jeździsz po chodniku
:D

Data: 2010-08-17 17:21:16
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
....::QRT::... bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne
skreślić):
Dnia Tue, 17 Aug 2010 15:56:58 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

Fabian bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
W dniu 17.08.2010 13:30, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Fabian bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Nie łamiesz przepisów zapisanych w PORD?

Nie.

Szkoda, że mieszkasz na drugim końcu Polski, chętnie bym się przekonał.
Na razie jeszcze nie spotkałem takiej osoby. Na razie "znam" jedną
osobę, która przestrzega ograniczeń prędkości gdy jeździ samochodem -
Arturbac, ale żeby tak nie łamać żadnych przepisów. Niesamowite!

No szok, naprawdę! Są ludzie, którzy jeżdżą zgodnie z przepisami! Albo, nie
daj Bóg, przeprowadzają rower przez przejście dla pieszych. Aaaaaaa!

no nie wiem - może to moja nadinterpretacja ale przeprowadzanie roweru
przez przejście dla pieszych świadczyć może o tym ze jeździsz po chodniku
:D

Musisz być szczęśliwym człowiekiem, skoro DDRki w Twoim mieście magicznie
nie kończą się przejściem dla pieszych i nie zaczynają po drugiej stronie
drogi.
Alternatywą jest Twoja nieznajomość z PoRDem w kwestii poruszania się
rowerem po chodnikach.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-17 17:47:12
Autor: ...::QRT::...
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Dnia Tue, 17 Aug 2010 17:21:16 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

...::QRT::... bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne
skreślić):
Dnia Tue, 17 Aug 2010 15:56:58 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

Fabian bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
W dniu 17.08.2010 13:30, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Fabian bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Nie łamiesz przepisów zapisanych w PORD?

Nie.

Szkoda, że mieszkasz na drugim końcu Polski, chętnie bym się przekonał.
Na razie jeszcze nie spotkałem takiej osoby. Na razie "znam" jedną
osobę, która przestrzega ograniczeń prędkości gdy jeździ samochodem -
Arturbac, ale żeby tak nie łamać żadnych przepisów. Niesamowite!

No szok, naprawdę! Są ludzie, którzy jeżdżą zgodnie z przepisami! Albo, nie
daj Bóg, przeprowadzają rower przez przejście dla pieszych. Aaaaaaa!

no nie wiem - może to moja nadinterpretacja ale przeprowadzanie roweru
przez przejście dla pieszych świadczyć może o tym ze jeździsz po chodniku
:D

Musisz być szczęśliwym człowiekiem, skoro DDRki w Twoim mieście magicznie
nie kończą się przejściem dla pieszych i nie zaczynają po drugiej stronie
drogi.

W takich systuacjach DDR przecina drogę. Poprostu. Ale zasadniczo jeżdzę
jak mi wygodnie i jak mi pasuje.
Alternatywą jest Twoja nieznajomość z PoRDem w kwestii poruszania się
rowerem po chodnikach.

wiem w jakich sytuacjach można jezdzić. Ale pozwolisz ze zapytam:
jak np podjeżdżasz do jakiegoś bloku to sobie po chodniku nie pojedziesz?
Tylko grzecznie rowerek do drogi prowadzisz i dopiero tam wsiadasz?
Albo przez osiedle sobie drogi nie skracasz?
Albo jak droga jest brukowana kocimi łbami to również wolisz sie telepać
niż skorzystać z chodnika? Tak samo przy jednokierunkowych - jezdzisz
dookoła (czasami dość znacznie) niż pojechać pod prąd albo po chodniku?
Zawsze przestrzegasz np zakazu wjazdu?
ect ect Wiesz - "rowerzyści są jak woda" - i o to tak naprawde chodzi - dlatego też
ze zdziwnieniem i niedowierzanie przyjmuje deklaracje iż są tacy co w imię
praworządności potrafią zrezygnować ze wszystkich (a w każdym razie z
wiekszości) zalet jeżdzenia rowerem po mieście.

Data: 2010-08-17 17:59:15
Autor: MadMan
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Dnia Tue, 17 Aug 2010 17:47:12 +0200, ...::QRT::... napisał(a):

jak np podjeżdżasz do jakiegoś bloku to sobie po chodniku nie pojedziesz?

Przecież można podjechać. Widziałeś kiedyś samochód parkujący na
chodniku? Zapewne tak, a po chodniku samochodem jeździć nie wolno...

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-08-17 19:05:23
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
....::QRT::... bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne
skreślić):
jak np podjeżdżasz do jakiegoś bloku to sobie po chodniku nie pojedziesz?

Nie, bo nie lubię wskakiwać na wysokie krawężniki. Obręczy szkoda. Poza
tym, często auta przeszkadzają.

Tylko grzecznie rowerek do drogi prowadzisz i dopiero tam wsiadasz?

Jak wyżej, ale w drugą stronę: nie lubię zeskakiwać z krawężników bo
samochody i krawężniki.

Albo przez osiedle sobie drogi nie skracasz?

Nope.

Albo jak droga jest brukowana kocimi łbami to również wolisz sie telepać
niż skorzystać z chodnika?

Taki problem mam tylko przy dojazdach do skrzyżowań, dróg brukowanych w
Jaworznie nie ma.

Tak samo przy jednokierunkowych - jezdzisz
dookoła (czasami dość znacznie) niż pojechać pod prąd albo po chodniku?

Tak.

Zawsze przestrzegasz np zakazu wjazdu?

Tak. --
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-17 19:51:51
Autor: ...::QRT::...
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Dnia Tue, 17 Aug 2010 19:05:23 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):


jak np podjeżdżasz do jakiegoś bloku to sobie po chodniku nie pojedziesz?

Nie, bo nie lubię wskakiwać na wysokie krawężniki. Obręczy szkoda. Poza
tym, często auta przeszkadzają.

Tylko grzecznie rowerek do drogi prowadzisz i dopiero tam wsiadasz?

Jak wyżej, ale w drugą stronę: nie lubię zeskakiwać z krawężników bo
samochody i krawężniki.

Albo przez osiedle sobie drogi nie skracasz?

Nope.

powaga ? taki realny przykład z mojego podwórka http://img440.imageshack.us/img440/2451/mapaxy.jpg
jak jezdziłem do jednej koleżanki. Nadjeżdżam z punktu A do punktu B. Czerwona kreska to droga dla rowerów (po prostu chodnik z namalowanym
białym paskiem). Zielona kreska to droga "prawidłowa" Przy czym na
skrzyżowaniu z piastowską są światła na których w sumie może sie zdarzyć
dodatkowy postój. Rozumiem iż wybrałbyś albo drogę zieloną pomimo tego
skrót  (kreska fioletowa) jest krótsza i nie ma tak żadnych krawężników i
tym podobnych atrakcji, albo miejscu skrótu zsiadłbyś z roweru i prowadził
go grzecznie?
Albo jak droga jest brukowana kocimi łbami to również wolisz sie telepać
niż skorzystać z chodnika?

Taki problem mam tylko przy dojazdach do skrzyżowań, dróg brukowanych w
Jaworznie nie ma.

jezdzisz dużo, chyba nie tylko po Jaworznie wiec pewnie z taką sytuacja sie
jednak w życiu spotkałeś

Data: 2010-08-17 22:51:11
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
....::QRT::... bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne
skreślić):
Dnia Tue, 17 Aug 2010 19:05:23 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):


jak np podjeżdżasz do jakiegoś bloku to sobie po chodniku nie pojedziesz?

Nie, bo nie lubię wskakiwać na wysokie krawężniki. Obręczy szkoda. Poza
tym, często auta przeszkadzają.

Tylko grzecznie rowerek do drogi prowadzisz i dopiero tam wsiadasz?

Jak wyżej, ale w drugą stronę: nie lubię zeskakiwać z krawężników bo
samochody i krawężniki.

Albo przez osiedle sobie drogi nie skracasz?

Nope.

powaga ?

Si.

taki realny przykład z mojego podwórka http://img440.imageshack.us/img440/2451/mapaxy.jpg
jak jezdziłem do jednej koleżanki. Nadjeżdżam z punktu A do punktu B. Czerwona kreska to droga dla rowerów (po prostu chodnik z namalowanym
białym paskiem). Zielona kreska to droga "prawidłowa" Przy czym na
skrzyżowaniu z piastowską są światła na których w sumie może sie zdarzyć
dodatkowy postój. Rozumiem iż wybrałbyś albo drogę zieloną pomimo tego
skrót  (kreska fioletowa) jest krótsza i nie ma tak żadnych krawężników i
tym podobnych atrakcji, albo miejscu skrótu zsiadłbyś z roweru i prowadził
go grzecznie?

Tak, jeżeli jest tam chodnik to prowadziłbym. Daleko nie jest.

Albo jak droga jest brukowana kocimi łbami to również wolisz sie telepać
niż skorzystać z chodnika?

Taki problem mam tylko przy dojazdach do skrzyżowań, dróg brukowanych w
Jaworznie nie ma.

jezdzisz dużo, chyba nie tylko po Jaworznie wiec pewnie z taką sytuacja sie
jednak w życiu spotkałeś

I jechałem drogą. Ostatnio nawet, w Olkuszu przy dojeździe do rynku: droga
jest brukowana, chodnik w miarę gładki. Oczywiście jezdnia.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-18 08:08:20
Autor: ...::QRT::...
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców


jesli to prawda to twoja postawa robi na mnie wrażenie. Ale nie bedę cię
wskazywał dzieciom jako przykład do naśladowania.

Data: 2010-08-18 15:24:57
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
....::QRT::... bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne
skreślić):
jesli to prawda to twoja postawa robi na mnie wrażenie. Ale nie bedę cię
wskazywał dzieciom jako przykład do naśladowania.

Moja opinia na temat tych zakazów to inna sprawa.
Każdy ma swoje podejście do życia. Ja uważam, że prawo jest po to, żeby go
przestrzegać i jeżeli tylko mam taką możliwość to go przestrzegam (na
rowerze). PoRD nie jest taki głupi wbrew pozorom. Jego wykonawcy (kierowcy,
zarządcy dróg, rowerzyści, piesi, policjanci) - bywają.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-18 15:57:55
Autor: Rafał Wawrzycki
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Dnia 18 sie 2010 w liście
[news:1ick11u8qrs5l$.dlgpedaluje.ile.moze] Marek 'marcus075'
Karweta [m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com] napisał(a):
Ja uważam, że prawo jest po to, żeby go przestrzegać i jeżeli tylko
mam taką możliwość to go przestrzegam (na rowerze).

Aleś wymyślił! Zawsze masz możliwość jego przestrzegania :)
A czy to robisz to już twoja sprawa.

--
Pozdrawiam,
Rafał W.

Sprzedam rowerowy szpej podróżniczy: http://tiny.pl/hxqkl

http://picasaweb.google.com/warszawski.wycinak
http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

Data: 2010-08-18 14:13:38
Autor: Jan Srzednicki
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
On 2010-08-18, Rafał Wawrzycki wrote:
Dnia 18 sie 2010 w liście
[news:1ick11u8qrs5l$.dlgpedaluje.ile.moze] Marek 'marcus075'
Karweta [m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com] napisał(a):
Ja uważam, że prawo jest po to, żeby go przestrzegać i jeżeli tylko
mam taką możliwość to go przestrzegam (na rowerze).

Aleś wymyślił! Zawsze masz możliwość jego przestrzegania :)
A czy to robisz to juĹź twoja sprawa.

Nie zawsze. W przypadku jawnej sprzeczności jest to zwyczajnie
niemożliwe, w przypadku mętnego prawa i występowania sprzeczności w
interpretacjach jest to trudne.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-08-18 18:08:18
Autor: MichałG
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Rafał Wawrzycki pisze:
Dnia 18 sie 2010 w liście
[news:1ick11u8qrs5l$.dlgpedaluje.ile.moze] Marek 'marcus075'
Karweta [m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com] napisał(a):
Ja uważam, że prawo jest po to, żeby go przestrzegać i jeżeli tylko
mam taką możliwość to go przestrzegam (na rowerze).

Aleś wymyślił! Zawsze masz możliwość jego przestrzegania :)

optymista...... ;) ;)


--
pozdrawiam
Michał

Data: 2010-08-18 18:17:49
Autor: MadMan
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Dnia Wed, 18 Aug 2010 15:57:55 +0200, Rafał Wawrzycki napisał(a):

Aleś wymyślił! Zawsze masz możliwość jego przestrzegania :)

Zaproponuj pokonanie tego skrzyżowania:

http://picasaweb.google.com/damian.karwot/DrogiRoweroweWRybniku?authkey=Gv1sRgCL3g8Ym8k52K7wE#5442974995077478610

To z kostki to droga dla rowerów, która - jak widać - nie kończy się na
tym skrzyżowaniu, nie ma znaku odwołującego. Na podwójną ciągłą nie
można najechać, pod prąd nie jeździmy. Powodzenia :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-08-19 01:28:05
Autor: Rafał Wawrzycki
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Dnia 18 sie 2010 w liście [news:ti6593ctqwj6.dlgrower.power.pl]
MadMan [madman15@nie-spamo-wac.wp.pl] napisał(a):
Zaproponuj pokonanie tego skrzyżowania:
To z kostki to droga dla rowerów, która - jak widać - nie kończy
się na tym skrzyżowaniu, nie ma znaku odwołującego. Na podwójną
ciągłą nie można najechać, pod prąd nie jeździmy.

Chyba oczywiste - w tył zwrot i jedziesz inną drogą.
Właśnie takie rozwiązanie miałem na myśli, pisząc, że zawsze masz możliwość przestrzegania prawa. Jak być legalistą, to na całego ;)


--
Pozdrawiam,
Rafał W.

Sprzedam rowerowy szpej podróżniczy: http://tiny.pl/hxqkl

http://picasaweb.google.com/warszawski.wycinak
http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

Data: 2010-08-19 08:57:01
Autor: Mariusz Kruk
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Rafał Wawrzycki"
Zaproponuj pokonanie tego skrzyżowania:
To z kostki to droga dla rowerów, która - jak widać - nie kończy
się na tym skrzyżowaniu, nie ma znaku odwołującego. Na podwójną
ciągłą nie można najechać, pod prąd nie jeździmy.
Chyba oczywiste - w tył zwrot i jedziesz inną drogą.
Właśnie takie rozwiązanie miałem na myśli, pisząc, że zawsze masz możliwość przestrzegania prawa. Jak być legalistą, to na całego ;)

Niestety, w drugą stronę nie ma DDR, ani DDRiP, jeśli dobrze zrozumiałem
oznaczenie ze zdjęć. Znaki stoją tylko w jedną stronę.

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b  Kruk@epsilon.eu.org   d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

Data: 2010-08-19 09:00:40
Autor: Fabian
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 19.08.2010 08:57, Mariusz Kruk pisze:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Rafał Wawrzycki"
Zaproponuj pokonanie tego skrzyżowania:
To z kostki to droga dla rowerów, która - jak widać - nie kończy
się na tym skrzyżowaniu, nie ma znaku odwołującego. Na podwójną
ciągłą nie można najechać, pod prąd nie jeździmy.
Chyba oczywiste - w tył zwrot i jedziesz inną drogą.
Właśnie takie rozwiązanie miałem na myśli, pisząc, że zawsze masz możliwość przestrzegania prawa. Jak być legalistą, to na całego ;)

Niestety, w drugą stronę nie ma DDR, ani DDRiP, jeśli dobrze zrozumiałem
oznaczenie ze zdjęć. Znaki stoją tylko w jedną stronę.

To można w drugą stronę przejechać jezdnią.

Fabian.

Data: 2010-08-19 10:01:09
Autor: Mariusz Kruk
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Fabian"
Zaproponuj pokonanie tego skrzyżowania:
To z kostki to droga dla rowerów, która - jak widać - nie kończy
się na tym skrzyżowaniu, nie ma znaku odwołującego. Na podwójną
ciągłą nie można najechać, pod prąd nie jeździmy.
Chyba oczywiste - w tył zwrot i jedziesz inną drogą.
Właśnie takie rozwiązanie miałem na myśli, pisząc, że zawsze masz możliwość przestrzegania prawa. Jak być legalistą, to na całego ;)
Niestety, w drugą stronę nie ma DDR, ani DDRiP, jeśli dobrze zrozumiałem
oznaczenie ze zdjęć. Znaki stoją tylko w jedną stronę.
To można w drugą stronę przejechać jezdnią.

Nie bardzo. Choćby z powodu podwójnej ciągłej.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Data: 2010-08-19 10:10:11
Autor: Fabian
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 19.08.2010 10:01, Mariusz Kruk pisze:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Fabian"
Zaproponuj pokonanie tego skrzyżowania:
To z kostki to droga dla rowerów, która - jak widać - nie kończy
się na tym skrzyżowaniu, nie ma znaku odwołującego. Na podwójną
ciągłą nie można najechać, pod prąd nie jeździmy.
Chyba oczywiste - w tył zwrot i jedziesz inną drogą.
Właśnie takie rozwiązanie miałem na myśli, pisząc, że zawsze masz możliwość przestrzegania prawa. Jak być legalistą, to na całego ;)
Niestety, w drugą stronę nie ma DDR, ani DDRiP, jeśli dobrze zrozumiałem
oznaczenie ze zdjęć. Znaki stoją tylko w jedną stronę.
To można w drugą stronę przejechać jezdnią.

Nie bardzo. Choćby z powodu podwójnej ciągłej.

Pieszego chyba ona nie dotyczy, może przekroczyć w tym miejscu jezdnię.

Fabian.

Data: 2010-08-19 09:02:03
Autor: Fabian
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 18.08.2010 18:17, MadMan pisze:
Dnia Wed, 18 Aug 2010 15:57:55 +0200, Rafał Wawrzycki napisał(a):

Aleś wymyślił! Zawsze masz możliwość jego przestrzegania :)

Zaproponuj pokonanie tego skrzyżowania:

http://picasaweb.google.com/damian.karwot/DrogiRoweroweWRybniku?authkey=Gv1sRgCL3g8Ym8k52K7wE#5442974995077478610

To z kostki to droga dla rowerów, która - jak widać - nie kończy się na
tym skrzyżowaniu, nie ma znaku odwołującego. Na podwójną ciągłą nie
można najechać, pod prąd nie jeździmy.

A nie powinno się tego skrzyżowania pokonać jezdnią? Na tym skrzyżowaniu
nie ma przejazdu rowerowego, a droga poprzeczna nie jest częścią drogi
dla rowerów, nie?

Fabian.

Data: 2010-08-19 09:11:43
Autor: MadMan
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Dnia Thu, 19 Aug 2010 09:02:03 +0200, Fabian napisał(a):

A nie powinno się tego skrzyżowania pokonać jezdnią? Na tym skrzyżowaniu
nie ma przejazdu rowerowego, a droga poprzeczna nie jest częścią drogi
dla rowerów, nie?

Droga poprzeczna jest częścią drogi dla rowerów, nigdzie nie ma znaku
mówiącego o tym że DDR się skończyła. Jezdnią... No niby można, ale skończyłoby się to jazdą pod prąd. No i to
niezbyt szczęśliwy pomysł. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-08-19 09:19:53
Autor: Fabian
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 19.08.2010 09:11, MadMan pisze:
Dnia Thu, 19 Aug 2010 09:02:03 +0200, Fabian napisał(a):

A nie powinno się tego skrzyżowania pokonać jezdnią? Na tym skrzyżowaniu
nie ma przejazdu rowerowego, a droga poprzeczna nie jest częścią drogi
dla rowerów, nie?

Droga poprzeczna jest częścią drogi dla rowerów, nigdzie nie ma znaku
mówiącego o tym że DDR się skończyła.

Znaku odwołującego brak, ale wziął bym to jako pomyłkę i uznał, że ddr
się kończy przed skrzyżowaniem, oznakowanie poziome o tym świadczy.

Jezdnią... No niby można, ale skończyłoby się to jazdą pod prąd. No i to
niezbyt szczęśliwy pomysł.

Jak to pod prąd? Na jezdni są wyznaczone pasy w obu kierunkach. Również
w tym, w który prowadzi ddr, która wygląda na jednokierunkową.

Fabian.

Data: 2010-08-19 09:26:45
Autor: johnkelly
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Fabian pisze:
W dniu 19.08.2010 09:11, MadMan pisze:
Dnia Thu, 19 Aug 2010 09:02:03 +0200, Fabian napisał(a):

A nie powinno się tego skrzyżowania pokonać jezdnią? Na tym skrzyżowaniu
nie ma przejazdu rowerowego, a droga poprzeczna nie jest częścią drogi
dla rowerów, nie?
Droga poprzeczna jest częścią drogi dla rowerów, nigdzie nie ma znaku
mówiącego o tym że DDR się skończyła.

Znaku odwołującego brak, ale wziął bym to jako pomyłkę i uznał, że ddr
się kończy przed skrzyżowaniem, oznakowanie poziome o tym świadczy.

Ale to chyba nie o to chodzi, byśmy się zatrzymywali przed znakami i zastanawiali co one oznaczają w tej czy innej sytuacji i czy aby nie doszło do jakiejś pomyłki i coś uznawali.

Fabian.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
.................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2010-08-19 10:10:51
Autor: Fabian
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 19.08.2010 09:26, johnkelly pisze:
Fabian pisze:
W dniu 19.08.2010 09:11, MadMan pisze:
Dnia Thu, 19 Aug 2010 09:02:03 +0200, Fabian napisał(a):

A nie powinno się tego skrzyżowania pokonać jezdnią? Na tym
skrzyżowaniu
nie ma przejazdu rowerowego, a droga poprzeczna nie jest częścią drogi
dla rowerów, nie?
Droga poprzeczna jest częścią drogi dla rowerów, nigdzie nie ma znaku
mówiącego o tym że DDR się skończyła.

Znaku odwołującego brak, ale wziął bym to jako pomyłkę i uznał, że ddr
się kończy przed skrzyżowaniem, oznakowanie poziome o tym świadczy.

Ale to chyba nie o to chodzi, byśmy się zatrzymywali przed znakami i
zastanawiali co one oznaczają w tej czy innej sytuacji i czy aby nie
doszło do jakiejś pomyłki i coś uznawali.

W tym wypadku chodzi o to czy można pokonać tą drogę nie łamiąc przepisów ;)

Fabian.

Data: 2010-08-19 10:38:00
Autor: johnkelly
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Fabian pisze:

Ale to chyba nie o to chodzi, byśmy się zatrzymywali przed znakami i
zastanawiali co one oznaczają w tej czy innej sytuacji i czy aby nie
doszło do jakiejś pomyłki i coś uznawali.

W tym wypadku chodzi o to czy można pokonać tą drogę nie łamiąc przepisów ;)

Ale w tym przypadku raczej mamy do czynienia z organizacją ruchu łamiącą przepisy.

Fabian.



Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
.................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2010-08-19 10:27:44
Autor: MichałG
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
MadMan pisze:
Dnia Thu, 19 Aug 2010 09:02:03 +0200, Fabian napisał(a):

A nie powinno się tego skrzyżowania pokonać jezdnią? Na tym skrzyżowaniu
nie ma przejazdu rowerowego, a droga poprzeczna nie jest częścią drogi
dla rowerów, nie?

Droga poprzeczna jest częścią drogi dla rowerów, nigdzie nie ma znaku
mówiącego o tym że DDR się skończyła. Jezdnią... No niby można, ale skończyłoby się to jazdą pod prąd. No i to
niezbyt szczęśliwy pomysł.
alez to oczywiste , Watsonie... własnie jezdnią. Nalezy sie włączyć, a po skrzyzowaniu wyłaczyć. ;)
Znacznie ciekawszy jest sposób przejscia z pozycji pieszego.... ;) - siaść i płakać...
(czy to Gliwicka, z ktorej rybnicki Urząd jest taki dumny? ;))

--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2010-08-19 10:32:47
Autor: MadMan
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Dnia Thu, 19 Aug 2010 10:27:44 +0200, MichałG napisał(a):

(czy to Gliwicka, z ktorej rybnicki Urząd jest taki dumny? ;))

W rzeczy samej. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-08-19 09:17:54
Autor: johnkelly
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Fabian pisze:
W dniu 18.08.2010 18:17, MadMan pisze:
Dnia Wed, 18 Aug 2010 15:57:55 +0200, Rafał Wawrzycki napisał(a):

Aleś wymyślił! Zawsze masz możliwość jego przestrzegania :)
Zaproponuj pokonanie tego skrzyżowania:

http://picasaweb.google.com/damian.karwot/DrogiRoweroweWRybniku?authkey=Gv1sRgCL3g8Ym8k52K7wE#5442974995077478610

To z kostki to droga dla rowerów, która - jak widać - nie kończy się na
tym skrzyżowaniu, nie ma znaku odwołującego. Na podwójną ciągłą nie
można najechać, pod prąd nie jeździmy.

A nie powinno się tego skrzyżowania pokonać jezdnią? Na tym skrzyżowaniu
nie ma przejazdu rowerowego, a droga poprzeczna nie jest częścią drogi
dla rowerów, nie?

Fabian.

Którą jezdnią? Wzdłuż której jest ta DDPiR? Nie. Jeśli nie ma wyznaczonego przejazdu i nie ma zakończenia DDPiR przed poprzeczną to skrzyżowanie jest źle oznakowane. Powinno być albo zakończona DDPiR, albo wyznaczony przejazd. Z daleka nie musisz widzieć znaków poziomych wyznaczających przejazd, z kolei znaki pionowe wyznaczające przejazd są skierowane do pojazdów na drodze poprzecznej, więc tym bardziej nie będziesz ich widział. W efekcie możesz wjechać na nie istniejący przejazd i zostać rozjechanym przez samochód, który się ciebie nie spodziewa.

Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
.................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2010-08-19 10:24:02
Autor: MadMan
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Dnia Thu, 19 Aug 2010 09:17:54 +0200, johnkelly napisał(a):

 Z daleka nie musisz widzieć znaków poziomych wyznaczających przejazd, z kolei znaki pionowe wyznaczające przejazd są skierowane do pojazdów na drodze poprzecznej, więc tym bardziej nie będziesz ich widział. W efekcie możesz wjechać na nie istniejący przejazd i zostać rozjechanym przez samochód, który się ciebie nie spodziewa.

Już pisałem, ale powtórzę najciekawszą część - wedle zarządcy drogi
oznakowanie jest zupełnie prawidłowe. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-08-19 10:36:06
Autor: MadMan
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Dnia Thu, 19 Aug 2010 10:24:02 +0200, MadMan napisał(a):

Już pisałem, ale powtórzę najciekawszą część - wedle zarządcy drogi
oznakowanie jest zupełnie prawidłowe.

O, a dzisiaj takie coś cyknąłem: http://picasaweb.google.com/damian.karwot/CudaRowerowe?authkey=Gv1sRgCO39uuWFx5Ok8AE#5507036223004173842
Zapewne oznakowanie też prawidłowe, tylko co ten samochód robi na drodze
dla rowerów? :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-08-19 11:31:56
Autor: MichałG
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
MadMan pisze:
Dnia Thu, 19 Aug 2010 10:24:02 +0200, MadMan napisał(a):

Już pisałem, ale powtórzę najciekawszą część - wedle zarządcy drogi
oznakowanie jest zupełnie prawidłowe.

O, a dzisiaj takie coś cyknąłem: http://picasaweb.google.com/damian.karwot/CudaRowerowe?authkey=Gv1sRgCO39uuWFx5Ok8AE#5507036223004173842
Zapewne oznakowanie też prawidłowe, tylko co ten samochód robi na drodze
dla rowerów? :)
w dodatku jedynej w miescie..... ;)


--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2010-08-19 10:43:10
Autor: johnkelly
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
MadMan pisze:
Dnia Thu, 19 Aug 2010 09:17:54 +0200, johnkelly napisał(a):

 Z daleka nie musisz widzieć znaków poziomych wyznaczających przejazd, z kolei znaki pionowe wyznaczające przejazd są skierowane do pojazdów na drodze poprzecznej, więc tym bardziej nie będziesz ich widział. W efekcie możesz wjechać na nie istniejący przejazd i zostać rozjechanym przez samochód, który się ciebie nie spodziewa.

Już pisałem, ale powtórzę najciekawszą część - wedle zarządcy drogi
oznakowanie jest zupełnie prawidłowe.

Masz to na piśmie z podstawą prawną? Takich zarządców ruchu najlepiej tresować - może zrób zdjęcia, zrób rysunek poglądowy i wyślij do Wydziału Profilaktyki i Analiz Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji z prośbą o stwierdzenie czy to jest prawidłowe i, jeśli tak, jak masz się prawidłowo zachować. Tylko zaznaczaj, że znaki poziome bywają niewidoczne.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
.................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2010-08-19 10:55:57
Autor: MadMan
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Dnia Thu, 19 Aug 2010 10:43:10 +0200, johnkelly napisał(a):

Masz to na piśmie z podstawą prawną?

Tylko e-mailem. W razie czego służę kopią całej korespondencji. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-08-19 11:07:14
Autor: johnkelly
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
MadMan pisze:
Dnia Thu, 19 Aug 2010 10:43:10 +0200, johnkelly napisał(a):

Masz to na piśmie z podstawą prawną?

Tylko e-mailem. W razie czego służę kopią całej korespondencji.

Podeślij na któryś z emaili ze stopki.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
.................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2010-08-20 01:45:59
Autor: arturbac
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 2010-08-18 18:17, MadMan pisze:
Zaproponuj pokonanie tego skrzyżowania:

A to jest jeszcze bardziej żałosne to samo + znak drogi z pierwszeństwem.

http://www.facebook.com/photo.php?pid=476707&id=100000084913618&ref=fbx_album

Data: 2010-08-20 09:44:13
Autor: Mariusz Kruk
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "arturbac"
Zaproponuj pokonanie tego skrzyżowania:
A to jest jeszcze bardziej żałosne to samo + znak drogi z pierwszeństwem.

http://www.facebook.com/photo.php?pid=476707&id=100000084913618&ref=fbx_album

Login required

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ \  Kruk@epsilon.eu.org   / / http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

Data: 2010-08-20 10:11:26
Autor: MadMan
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Dnia Fri, 20 Aug 2010 09:44:13 +0200, Mariusz Kruk napisał(a):

Login required

http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc4/hs315.snc4/41066_152773358068827_100000084913618_476707_812220_n.jpg

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-08-20 11:33:01
Autor: arturbac
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 2010-08-20 09:44, Mariusz Kruk pisze:
Login required
Bez sensu dałem ustawienia - Wszyscy

Data: 2010-08-17 17:06:47
Autor: johnkelly
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Fabian pisze:
W dniu 17.08.2010 13:30, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Fabian bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Nie łamiesz przepisów zapisanych w PORD?
Nie.

Szkoda, że mieszkasz na drugim końcu Polski, chętnie bym się przekonał.
Na razie jeszcze nie spotkałem takiej osoby. Na razie "znam" jedną
osobę, która przestrzega ograniczeń prędkości gdy jeździ samochodem -
Arturbac, ale żeby tak nie łamać żadnych przepisów. Niesamowite!

Fabian.
ps. poszperam w archiwum, może jednak coś znajdę? ;)

Mając na uwadze jakość zarządzania ruchem na naszych drogach, nie wierzę, że ktoś nie łamie przepisów.

Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
.................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2010-08-17 17:21:41
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
johnkelly bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Fabian pisze:
W dniu 17.08.2010 13:30, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Fabian bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Nie łamiesz przepisów zapisanych w PORD?
Nie.

Szkoda, że mieszkasz na drugim końcu Polski, chętnie bym się przekonał.
Na razie jeszcze nie spotkałem takiej osoby. Na razie "znam" jedną
osobę, która przestrzega ograniczeń prędkości gdy jeździ samochodem -
Arturbac, ale żeby tak nie łamać żadnych przepisów. Niesamowite!

Fabian.
ps. poszperam w archiwum, może jednak coś znajdę? ;)

Mając na uwadze jakość zarządzania ruchem na naszych drogach, nie wierzę, że ktoś nie łamie przepisów.

Istnieje możliwość, że łamię przepisy o istnieniu których nie mam pojęcia.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-17 17:45:46
Autor: johnkelly
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Mając na uwadze jakość zarządzania ruchem na naszych drogach, nie wierzę, że ktoś nie łamie przepisów.

Istnieje możliwość, że łamię przepisy o istnieniu których nie mam pojęcia.

Pojęcie o nich na pewno masz, tylko nie masz pojęcia, że w tym a nie innym miejscu winieneś się do nich stosować :). Np często jest tak, że masz ograniczenie do 70, kilkanaście metrów dalej do 50 - kiepsko widoczny, albo nawet wcale. Nie ma cudów by bezpiecznie wyhamować na takim odcinku.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
.................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2010-08-17 19:09:20
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
johnkelly bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Mając na uwadze jakość zarządzania ruchem na naszych drogach, nie wierzę, że ktoś nie łamie przepisów.

Istnieje możliwość, że łamię przepisy o istnieniu których nie mam pojęcia.

Pojęcie o nich na pewno masz, tylko nie masz pojęcia, że w tym a nie innym miejscu winieneś się do nich stosować :). Np często jest tak, że masz ograniczenie do 70, kilkanaście metrów dalej do 50 - kiepsko widoczny, albo nawet wcale. Nie ma cudów by bezpiecznie wyhamować na takim odcinku.

Często zdarza Ci się _na rowerze_ (bo chyba o tym mowa?) przekraczać
ograniczenie prędkości do 70km/h? ;-)
A tak poważnie, ponieważ ostatnio jeżdżę samochodem z "L" na dachu:
fragment terenu niezabudowanego, ograniczenie do 70km/h, przed remontem
drogi jest ograniczenie do 40km/h - widzę to i redukuję odpowiednio
wcześniej, hamulec ledwie naciskam. Ten skok jest na około 50m. I da się.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-17 20:50:09
Autor: johnkelly
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Często zdarza Ci się _na rowerze_ (bo chyba o tym mowa?) przekraczać
ograniczenie prędkości do 70km/h? ;-)
A tak poważnie, ponieważ ostatnio jeżdżę samochodem z "L" na dachu:
fragment terenu niezabudowanego, ograniczenie do 70km/h, przed remontem
drogi jest ograniczenie do 40km/h - widzę to i redukuję odpowiednio
wcześniej, hamulec ledwie naciskam. Ten skok jest na około 50m. I da się.

Ale ja piszę o skokach na 5m. Nie da się.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
.................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2010-08-17 22:49:36
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
johnkelly bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Często zdarza Ci się _na rowerze_ (bo chyba o tym mowa?) przekraczać
ograniczenie prędkości do 70km/h? ;-)
A tak poważnie, ponieważ ostatnio jeżdżę samochodem z "L" na dachu:
fragment terenu niezabudowanego, ograniczenie do 70km/h, przed remontem
drogi jest ograniczenie do 40km/h - widzę to i redukuję odpowiednio
wcześniej, hamulec ledwie naciskam. Ten skok jest na około 50m. I da się.

Ale ja piszę o skokach na 5m. Nie da się.

A to racja.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-19 06:08:43
Autor: Piotrpo
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
On 17 Sie, 19:09, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

Często zdarza Ci się _na rowerze_ (bo chyba o tym mowa?) przekraczać
ograniczenie prędkości do 70km/h? ;-)
Rowerem nie da się złamać przepisu o ograniczeniu prędkości, nawet
jeżeli przejedziesz 60km/h na ograniczeniu do 30km/h. Możliwe jest to
tylko na chodniku i DDRiP

A tak poważnie, ponieważ ostatnio jeżdżę samochodem z "L" na dachu:
Może po prostu brak ci doświadczenia - jazda samochodem oznacza
pokonywanie większej ilości kilometrów niż rowerem jednak.

fragment terenu niezabudowanego, ograniczenie do 70km/h, przed remontem
drogi jest ograniczenie do 40km/h - widzę to i redukuję odpowiednio
wcześniej, hamulec ledwie naciskam. Ten skok jest na około 50m. I da się.
Teoretyzujesz - na naszych drogach znaki z ograniczeniami prędkości
bywają postawione w takich ilościach i z takim sensem, że ciężko się
czasami zorientować ile gdzie można jechać - nie mówiąc już o takich
drobiazgach jak zastanawianie się, czy to coś co się właśnie minęło,
było skrzyżowaniem czy dojazdem do psiej budy i czy ograniczenie
obowiązuje, czy nagle przestało.

Tak co by się pochwalić własnymi dokonaniami - w trakcie drogi do i z
pracy dokonuje następujących wykroczeń:
Droga do pracy:
-Jazda ulicą wzdłuż ścieżki rowerowej (50m) - jakoś muszę się włączyć
do ruchu a śmieszka kończy się stalową barierką i przejściem dla
pieszych
-Jazda chodnikiem, przejazd przez przejście dla pieszych - alternatywa
to jakieś 3 km objazdu
- Przejazd na czerwonym - nie wjeżdżam na skrzyżowanie, ale 50m
chodnika :) , które muszę pokonać aby dostać się do DDRiP zaczyna się
już za linią zatrzymania
-Poruszanie się DDRiP z prędkością 4-6 razy większą od dopuszczalnej
-Przejazd 50m chodnikiem - kompletnie nie życiowe zakończenie kolejnej
DDR
-Przejazd przez kolejne przejście dla pieszych
-Jazda pod prąd na odcinku 200m
-Przejazd chodnikiem

W drugą stronę jest już prościej
-Przejazd pod prąd na parkingu (to pierwsze wykroczenie, którego mógł
bym nie popełniać - koszt to jakieś 100m więcej)
-Przejazd chodnikiem
-Przejazd czymś co prawie jest DDR, ale ponieważ nikt nie postawił
znaków, wciąż jest chodnikiem...

Gdybym miał jechać całkowicie zgodnie z przepisami, z około 30minut
zrobiła by się prawdopodobnie 1h, a dystans wzrósł by o około 50% - w
niektórych miejscach wzrosło by też znacznie zagrożenie wypadkiem.
Kilka sytuacji podnoszących ciśnienie zdarzyło mi się i owszem -
wyłącznie w przypadku kiedy jechałem jak PORD przykazał

Jadąc samochodem praktycznie nie zdarza mi się abym świadomie łamał
jakieś przepisy, włączając w to ograniczenia prędkości (może poza
przypadkami wyprzedzania, kiedy manewr wykonuję jak szybko się da i
nie zwracam uwagi na prędkościomierz). Chciał bym też móc przestrzegać
obowiązującego prawa jeżdżąc rowerem, ale akurat na tej trasie raczej
się nie da.

Data: 2010-08-19 15:20:29
Autor: Mariusz Kruk
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Piotrpo"
Często zdarza Ci się _na rowerze_ (bo chyba o tym mowa?) przekraczać
ograniczenie prędkości do 70km/h? ;-)
Rowerem nie da się złamać przepisu o ograniczeniu prędkości, nawet
jeżeli przejedziesz 60km/h na ograniczeniu do 30km/h.

Ę? Dlategoboponieważ?

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / |  Kruk@epsilon.eu.org   | | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2010-08-19 06:29:49
Autor: Piotrpo
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
On 19 Sie, 15:20, Mariusz Kruk <Mariusz.K...@epsilon.eu.org> wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Piotrpo"

>> Często zdarza Ci się _na rowerze_ (bo chyba o tym mowa?) przekraczać
>> ograniczenie prędkości do 70km/h? ;-)
>Rowerem nie da się złamać przepisu o ograniczeniu prędkości, nawet
>jeżeli przejedziesz 60km/h na ograniczeniu do 30km/h.

Ę? Dlategoboponieważ?
Bo nie masz obowiązku mieć licznika

Data: 2010-08-19 15:38:06
Autor: Mariusz Kruk
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Piotrpo"
>> Często zdarza Ci się _na rowerze_ (bo chyba o tym mowa?) przekraczać
>> ograniczenie prędkości do 70km/h? ;-)
>Rowerem nie da się złamać przepisu o ograniczeniu prędkości, nawet
>jeżeli przejedziesz 60km/h na ograniczeniu do 30km/h.
Ę? Dlategoboponieważ?
Bo nie masz obowiązku mieć licznika

Nie masz obowiązku mieć wagi, ale nie wolno pracownikowi kazać dźwigać
rzeczy cięższych niż... nie pamiętam. Ale ograniczenie jest, mimo braku
wymogu posiadania urządzenia sprawdzającego tę wagę.
Tu jest podobnie - jesteś pewien, że nigdy nie przekroczysz
dopuszczalnej prędkości - nie miej sobie licznika.
No, chyba że podasz akt prawny, który explicite mówi, że rowerzystów nie
obowiązują ograniczenia, albo przynajmniej przytoczysz orzeczenie SN
mówiące, że ze względu na brak obowiązku posiadania licznika rowerzysta
jest zwolniony z obowiązku przestrzegania ograniczeń.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Data: 2010-08-19 06:51:08
Autor: Piotrpo
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
On 19 Sie, 15:38, Mariusz Kruk <Mariusz.K...@epsilon.eu.org> wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Piotrpo"

>> >> Często zdarza Ci się _na rowerze_ (bo chyba o tym mowa?) przekraczać
>> >> ograniczenie prędkości do 70km/h? ;-)
>> >Rowerem nie da się złamać przepisu o ograniczeniu prędkości, nawet
>> >jeżeli przejedziesz 60km/h na ograniczeniu do 30km/h.
>> Ę? Dlategoboponieważ?
>Bo nie masz obowiązku mieć licznika

Nie masz obowiązku mieć wagi, ale nie wolno pracownikowi kazać dźwigać
rzeczy cięższych niż... nie pamiętam. Ale ograniczenie jest, mimo braku
wymogu posiadania urządzenia sprawdzającego tę wagę.
Tu jest podobnie - jesteś pewien, że nigdy nie przekroczysz
dopuszczalnej prędkości - nie miej sobie licznika.
No, chyba że podasz akt prawny, który explicite mówi, że rowerzystów nie
obowiązują ograniczenia, albo przynajmniej przytoczysz orzeczenie SN
mówiące, że ze względu na brak obowiązku posiadania licznika rowerzysta
jest zwolniony z obowiązku przestrzegania ograniczeń.

Samochód musi mieć licznik (działający) rower nie. W odniesieniu do
przypadków gdzie na rowerzystów nałożono ograniczenie prędkości masz
prędkość opisaną "beletrystycznie" jako średnią prędkość pieszego
OIDP. Podobnie jak nie obowiązuje cię jazda na światłach mijania
wynikająca z braku tychże w wymogach dotyczących roweru. O ile znam
PORD nie przypominam sobie wyłączenia explicite rowerów z obowiązku
używania świateł w ciągu dnia.

Data: 2010-08-19 16:06:19
Autor: Fabian
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 19.08.2010 15:51, Piotrpo pisze:
Samochód musi mieć licznik (działający) rower nie. W odniesieniu do
przypadków gdzie na rowerzystów nałożono ograniczenie prędkości masz
prędkość opisaną "beletrystycznie" jako średnią prędkość pieszego
OIDP.

Nie znalazłem nic takiego. Proszę o cytat.

Podobnie jak nie obowiązuje cię jazda na światłach mijania
wynikająca z braku tychże w wymogach dotyczących roweru. O ile znam
PORD nie przypominam sobie wyłączenia explicite rowerów z obowiązku
używania świateł w ciągu dnia.

-- - PORD -- --

              Art. 51.
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany używać świateł mijania podczas
jazdy w warunkach normalnej przejrzystości powietrza.
6. Przepisów ust. 1-3 nie stosuje się do kierującego pojazdem, który nie
jest wyposażony w światła mijania, drogowe lub światła do jazdy
dziennej. Kierujący takim pojazdem w czasie od zmierzchu do świtu lub w
tunelu jest obowiązany używać świateł stanowiących obowiązkowe
wyposażenie pojazdu.

-- -- -- -- -- -

Fabian.

Data: 2010-08-20 08:52:34
Autor: MichałG
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Piotrpo pisze:
On 19 Sie, 15:38, Mariusz Kruk <Mariusz.K...@epsilon.eu.org> wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Piotrpo"

Często zdarza Ci się _na rowerze_ (bo chyba o tym mowa?) przekraczać
e cię jazda na światłach mijania
wynikająca z braku tychże w wymogach dotyczących roweru. O ile znam
PORD nie przypominam sobie wyłączenia explicite rowerów z obowiązku
używania świateł w ciągu dnia.

"nie wiedział a powiedział.... " ;)


--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2010-08-20 09:39:29
Autor: Mariusz Kruk
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Piotrpo"
>> >> Często zdarza Ci się _na rowerze_ (bo chyba o tym mowa?) przekraczać
>> >> ograniczenie prędkości do 70km/h? ;-)
>> >Rowerem nie da się złamać przepisu o ograniczeniu prędkości, nawet
>> >jeżeli przejedziesz 60km/h na ograniczeniu do 30km/h.
>> Ę? Dlategoboponieważ?
>Bo nie masz obowiązku mieć licznika
Nie masz obowiązku mieć wagi, ale nie wolno pracownikowi kazać dźwigać
rzeczy cięższych niż... nie pamiętam. Ale ograniczenie jest, mimo braku
wymogu posiadania urządzenia sprawdzającego tę wagę.
Tu jest podobnie - jesteś pewien, że nigdy nie przekroczysz
dopuszczalnej prędkości - nie miej sobie licznika.
No, chyba że podasz akt prawny, który explicite mówi, że rowerzystów nie
obowiązują ograniczenia, albo przynajmniej przytoczysz orzeczenie SN
mówiące, że ze względu na brak obowiązku posiadania licznika rowerzysta
jest zwolniony z obowiązku przestrzegania ograniczeń.
Samochód musi mieć licznik (działający) rower nie. W odniesieniu do
przypadków gdzie na rowerzystów nałożono ograniczenie prędkości masz
prędkość opisaną "beletrystycznie" jako średnią prędkość pieszego
OIDP.

1. Cytat proszę, bo nie przypominam sobie takiego sformułowania
gdziekolwiek w przepisach.
2. Nawet jeśli w pewnych przypadkach byłoby takie określenie, nie mówi
to nic o pozostałych. Podobnie jak Art.19 ust.1 ze swoim
"beletrystycznym" opisem nie wyłącza śisłych limitów prędkości
ustanowionych gdzie indziej.

Podobnie jak nie obowiązuje cię jazda na światłach mijania
wynikająca z braku tychże w wymogach dotyczących roweru.

A takiego. Art. 51 ust. 6 explicite mówi, że przepisu nie stosuje się do
określonych pojazdów.
Inaczej byłaby dość ciekawa sytuacja.

O ile znam
PORD nie przypominam sobie wyłączenia explicite rowerów z obowiązku
używania świateł w ciągu dnia.

To słabo znasz PoRD.

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] [  Kruk@epsilon.eu.org   ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

Data: 2010-08-19 16:28:55
Autor: Coaster
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
On 8/19/10 3:38 PM, Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done<  "Piotrpo"
Często zdarza Ci się _na rowerze_ (bo chyba o tym mowa?) przekraczać
ograniczenie prędkości do 70km/h? ;-)
Rowerem nie da się złamać przepisu o ograniczeniu prędkości, nawet
jeżeli przejedziesz 60km/h na ograniczeniu do 30km/h.
Ę? Dlategoboponieważ?
Bo nie masz obowiązku mieć licznika

Nie masz obowiązku mieć wagi, ale nie wolno pracownikowi kazać dźwigać
rzeczy cięższych niż... nie pamiętam. Ale ograniczenie jest, mimo braku
wymogu posiadania urządzenia sprawdzającego tę wagę.
Tu jest podobnie - jesteś pewien, że nigdy nie przekroczysz
dopuszczalnej prędkości - nie miej sobie licznika.
No, chyba że podasz akt prawny, który explicite mówi, że rowerzystów nie
obowiązują ograniczenia, albo przynajmniej przytoczysz orzeczenie SN
mówiące, że ze względu na brak obowiązku posiadania licznika rowerzysta
jest zwolniony z obowiązku przestrzegania ograniczeń.


Podtawa do wystawienia mandatu za przekroczenie predkosci moga byc jedynie wskazania hologowanego urzadzenia pomiarowego. Juz maja homologacje na pieszych i rowerzystow? ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-08-20 08:56:47
Autor: MichałG
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Coaster pisze:
On 8/19/10 3:38 PM, Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done<  "Piotrpo"
Często zdarza Ci się _na rowerze_ (bo chyba o tym mowa?) przekraczać
ograniczenie prędkości do 70km/h? ;-)
Rowerem nie da się złamać przepisu o ograniczeniu prędkości, nawet
jeżeli przejedziesz 60km/h na ograniczeniu do 30km/h.
Ę? Dlategoboponieważ?
Bo nie masz obowiązku mieć licznika

Nie masz obowiązku mieć wagi, ale nie wolno pracownikowi kazać dźwigać
rzeczy cięższych niż... nie pamiętam. Ale ograniczenie jest, mimo braku
wymogu posiadania urządzenia sprawdzającego tę wagę.
Tu jest podobnie - jesteś pewien, że nigdy nie przekroczysz
dopuszczalnej prędkości - nie miej sobie licznika.
No, chyba że podasz akt prawny, który explicite mówi, że rowerzystów nie
obowiązują ograniczenia, albo przynajmniej przytoczysz orzeczenie SN
mówiące, że ze względu na brak obowiązku posiadania licznika rowerzysta
jest zwolniony z obowiązku przestrzegania ograniczeń.


Podtawa do wystawienia mandatu za przekroczenie predkosci moga byc jedynie wskazania hologowanego urzadzenia pomiarowego. Juz maja homologacje na pieszych i rowerzystow? ;-)

Pokretnie tłumaczysz.
Czy przepisów nalezy przestrzegac tylko 'pod groźbą' mandatu? To że policja nie ma urządzen pomiarowych 'na rowerzystę' wcale nie znaczy, że przejazd zakretu z szybkością 60km bedzie niebezpieczny samochodem a bezpieczny rowerem...
Wnioski zainteresowanym.... ;)

--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2010-08-20 00:24:22
Autor: Piotrpo
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
On 20 Sie, 08:56, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:
Coaster pisze:



> On 8/19/10 3:38 PM, Mariusz Kruk wrote:
>> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done<  "Piotrpo"
>>>>>> Często zdarza Ci się _na rowerze_ (bo chyba o tym mowa?) przekraczać
>>>>>> ograniczenie prędkości do 70km/h? ;-)
>>>>> Rowerem nie da się złamać przepisu o ograniczeniu prędkości, nawet
>>>>> jeżeli przejedziesz 60km/h na ograniczeniu do 30km/h.
>>>> Ę? Dlategoboponieważ?
>>> Bo nie masz obowiązku mieć licznika

>> Nie masz obowiązku mieć wagi, ale nie wolno pracownikowi kazać dźwigać
>> rzeczy cięższych niż... nie pamiętam. Ale ograniczenie jest, mimo braku
>> wymogu posiadania urządzenia sprawdzającego tę wagę.
>> Tu jest podobnie - jesteś pewien, że nigdy nie przekroczysz
>> dopuszczalnej prędkości - nie miej sobie licznika.
>> No, chyba że podasz akt prawny, który explicite mówi, że rowerzystów nie
>> obowiązują ograniczenia, albo przynajmniej przytoczysz orzeczenie SN
>> mówiące, że ze względu na brak obowiązku posiadania licznika rowerzysta
>> jest zwolniony z obowiązku przestrzegania ograniczeń.

> Podtawa do wystawienia mandatu za przekroczenie predkosci moga byc
> jedynie wskazania hologowanego urzadzenia pomiarowego. Juz maja
> homologacje na pieszych i rowerzystow? ;-)

Pokretnie tłumaczysz.
Czy przepisów nalezy przestrzegac tylko 'pod groźbą' mandatu? To że
policja nie ma urządzen pomiarowych 'na rowerzystę' wcale nie znaczy, że
przejazd zakretu z szybkością 60km bedzie niebezpieczny samochodem a
bezpieczny rowerem...
Wnioski zainteresowanym.... ;)

No trochę przeginasz w drugą stronę - pisaliśmy o ograniczeniach
prędkości a nie bezpiecznej prędkości. Jedno z drugim w Polsce tylko
czasami ma coś wspólnego. W praktyce ograniczenia prędkości, które
można złamać rowerem wynikają głównie ze stanu dróg, albo postawili
kiedyś, wyremontowali jednię, znaki zostawili :)

Data: 2010-08-20 09:36:16
Autor: MichałG
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Piotrpo pisze:
On 20 Sie, 08:56, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:
Coaster pisze:

policja nie ma urządzen pomiarowych 'na rowerzystę' wcale nie znaczy, że
przejazd zakretu z szybkością 60km bedzie niebezpieczny samochodem a
bezpieczny rowerem...
Wnioski zainteresowanym.... ;)

No trochę przeginasz w drugą stronę - pisaliśmy o ograniczeniach
prędkości a nie bezpiecznej prędkości. Jedno z drugim w Polsce tylko
czasami ma coś wspólnego.
i to było sedno dyskusji... ;)

W praktyce ograniczenia prędkości, które
można złamać rowerem wynikają głównie ze stanu dróg,

jak wszędzie. Po to przecież są.
Ostatnio stał taki '30' przed zwężeniem (remont) na 'patelni' na zjedzie z Kubalonki w kier. Wisły. Bez problemu każdy, kto zdejmie rece z klamek pojedzie wiecej. Co nie znaczy że wykładanie sie w ciasnym skręcie tam gdzie może być piasek na asfalcie, a nie ma miśków z suszarką, jest rozsądne i bezpieczne.


--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2010-08-20 09:41:22
Autor: Mariusz Kruk
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"
Często zdarza Ci się _na rowerze_ (bo chyba o tym mowa?) przekraczać
ograniczenie prędkości do 70km/h? ;-)
Rowerem nie da się złamać przepisu o ograniczeniu prędkości, nawet
jeżeli przejedziesz 60km/h na ograniczeniu do 30km/h.
Ę? Dlategoboponieważ?
Bo nie masz obowiązku mieć licznika
Nie masz obowiązku mieć wagi, ale nie wolno pracownikowi kazać dźwigać
rzeczy cięższych niż... nie pamiętam. Ale ograniczenie jest, mimo braku
wymogu posiadania urządzenia sprawdzającego tę wagę.
Tu jest podobnie - jesteś pewien, że nigdy nie przekroczysz
dopuszczalnej prędkości - nie miej sobie licznika.
No, chyba że podasz akt prawny, który explicite mówi, że rowerzystów nie
obowiązują ograniczenia, albo przynajmniej przytoczysz orzeczenie SN
mówiące, że ze względu na brak obowiązku posiadania licznika rowerzysta
jest zwolniony z obowiązku przestrzegania ograniczeń.
Podtawa do wystawienia mandatu za przekroczenie predkosci moga byc jedynie wskazania hologowanego urzadzenia pomiarowego. Juz maja homologacje na pieszych i rowerzystow? ;-)

To, że mamy dziurawą praktykę, nie zmienia faktu istnienia ograniczenia,
którego łamanie jest wykroczeniem.
Robi nam się trochę filozoficzna dyskusja pokroju "czy ktoś, kto wszedł
do cudzego mieszkania, wyniósł z niego telewizor, ale nie został złapany
jest przestępcą, czy nie". --
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] [  Kruk@epsilon.eu.org   ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

Data: 2010-08-19 15:44:27
Autor: Fabian
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 19.08.2010 15:29, Piotrpo pisze:
On 19 Sie, 15:20, Mariusz Kruk <Mariusz.K...@epsilon.eu.org> wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Piotrpo"

Często zdarza Ci się _na rowerze_ (bo chyba o tym mowa?) przekraczać
ograniczenie prędkości do 70km/h? ;-)
Rowerem nie da się złamać przepisu o ograniczeniu prędkości, nawet
jeżeli przejedziesz 60km/h na ograniczeniu do 30km/h.

Ę? Dlategoboponieważ?
Bo nie masz obowiązku mieć licznika

Linijki też nie musisz mieć, ale 1,5m chodnika musisz pozostawić.

Fabian.

Data: 2010-08-19 15:45:04
Autor: MadMan
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Dnia Thu, 19 Aug 2010 06:29:49 -0700 (PDT), Piotrpo napisał(a):

Rowerem nie da się złamać przepisu o ograniczeniu prędkości, nawet
jeżeli przejedziesz 60km/h na ograniczeniu do 30km/h.

Ę? Dlategoboponieważ?
Bo nie masz obowiązku mieć licznika

I co w związku z tym?

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-08-19 17:29:20
Autor: RadoslawF
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Dnia 2010-08-19 15:29, Użytkownik Piotrpo napisał:

Często zdarza Ci się _na rowerze_ (bo chyba o tym mowa?) przekraczać
ograniczenie prędkości do 70km/h? ;-)
Rowerem nie da się złamać przepisu o ograniczeniu prędkości, nawet
jeżeli przejedziesz 60km/h na ograniczeniu do 30km/h.
Ę? Dlategoboponieważ?
Bo nie masz obowiązku mieć licznika

Nie maż też obowiązku mieć alkomatu, czy to wedle twojej logiki
oznacza że możesz jechać droga publiczną z nadmierna ilością
promili ?


Pozdrawiam

Data: 2010-08-19 23:44:28
Autor: Piotrpo
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
On 19 Sie, 17:29, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
Dnia 2010-08-19 15:29, Użytkownik Piotrpo napisał:

>>>> Często zdarza Ci się _na rowerze_ (bo chyba o tym mowa?) przekraczać
>>>> ograniczenie prędkości do 70km/h? ;-)
>>> Rowerem nie da się złamać przepisu o ograniczeniu prędkości, nawet
>>> jeżeli przejedziesz 60km/h na ograniczeniu do 30km/h.
>> Ę? Dlategoboponieważ?
> Bo nie masz obowiązku mieć licznika

Nie maż też obowiązku mieć alkomatu, czy to wedle twojej logiki
oznacza że możesz jechać droga publiczną z nadmierna ilością
promili ?

Pozdrawiam

Faktycznie, macie rację (chyba) - ograniczenia prędkości obowiązują
wszystkie pojazdy. Inna sprawa z praktyką i warunkami technicznymi nie
tyle pojazdów do urządzeń do pomiaru prędkości i homologacji na nie
wydawanej, o ochocie policjanta do podniesienia suszarki na widok
roweru już nie wspominając.

Data: 2010-08-20 08:57:17
Autor: MadMan
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
Dnia Thu, 19 Aug 2010 23:44:28 -0700 (PDT), Piotrpo napisał(a):

o ochocie policjanta do podniesienia suszarki na widok
roweru już nie wspominając.

2 kolegów posuszyli, 1 z nich zdaje się przekroczył dozwoloną prędkość
:)
Konsekwencji brak. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-08-20 00:20:29
Autor: Piotrpo
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
On 20 Sie, 08:57, MadMan <madma...@nie-spamo-wac.wp.pl> wrote:
Dnia Thu, 19 Aug 2010 23:44:28 -0700 (PDT), Piotrpo napisał(a):

> o ochocie policjanta do podniesienia suszarki na widok
> roweru już nie wspominając.

2 kolegów posuszyli, 1 z nich zdaje się przekroczył dozwoloną prędkość
:)
Konsekwencji brak.
Nudzili się pewnie :)

Data: 2010-08-19 15:43:05
Autor: Fabian
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 19.08.2010 15:08, Piotrpo pisze:
-Poruszanie się DDRiP z prędkością 4-6 razy większą od dopuszczalnej
Masz ciąg pieszo rowerowy z ograniczeniem prędkości do 5km/h czy
jeździsz 300 km/h? ;)

Fabian.

Data: 2010-08-19 07:01:03
Autor: Piotrpo
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
On 19 Sie, 15:43, Fabian <fab...@niematakiegoadresu.pl> wrote:
W dniu 19.08.2010 15:08, Piotrpo pisze:> -Poruszanie się DDRiP z prędkością 4-6 razy większą od dopuszczalnej

Masz ciąg pieszo rowerowy z ograniczeniem prędkości do 5km/h czy
jeździsz 300 km/h? ;)

Fabian.

Jeżdżę 20-30 na DDRiP czyli ciągu rowerowo pieszym - widoczność 500m w
kazdą stronę pieszych zero :)

Data: 2010-08-19 16:22:21
Autor: Fabian
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 19.08.2010 16:01, Piotrpo pisze:
On 19 Sie, 15:43, Fabian <fab...@niematakiegoadresu.pl> wrote:
W dniu 19.08.2010 15:08, Piotrpo pisze:> -Poruszanie się DDRiP z prędkością 4-6 razy większą od dopuszczalnej

Masz ciąg pieszo rowerowy z ograniczeniem prędkości do 5km/h czy
jeździsz 300 km/h? ;)

Fabian.

Jeżdżę 20-30 na DDRiP czyli ciągu rowerowo pieszym - widoczność 500m w
kazdą stronę pieszych zero :)

To dlaczego myślisz, że na ciągu pieszo rowerowym jest ograniczenie do
5km/h? Nic takiego nie ma miejsca. Chyba, że są znaki ograniczające
prędkość.

Fabian.

Data: 2010-08-19 23:37:23
Autor: Piotrpo
Agresywni rowerzyści atakują kierowców
On 19 Sie, 16:22, Fabian <fab...@niematakiegoadresu.pl> wrote:
W dniu 19.08.2010 16:01, Piotrpo pisze:

> On 19 Sie, 15:43, Fabian <fab...@niematakiegoadresu.pl> wrote:
>> W dniu 19.08.2010 15:08, Piotrpo pisze:> -Poruszanie się DDRiP z prędkością 4-6 razy większą od dopuszczalnej

>> Masz ciąg pieszo rowerowy z ograniczeniem prędkości do 5km/h czy
>> jeździsz 300 km/h? ;)

>> Fabian.

> Jeżdżę 20-30 na DDRiP czyli ciągu rowerowo pieszym - widoczność 500m w
> kazdą stronę pieszych zero :)

To dlaczego myślisz, że na ciągu pieszo rowerowym jest ograniczenie do
5km/h? Nic takiego nie ma miejsca. Chyba, że są znaki ograniczające
prędkość.

Fabian.

Mój błąd - faktycznie nie wiem dlaczego mi się utrwalił ten mit:
PoRD 11.33.6. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla
pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną
ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
O prędkości jak widać nie ma ani słowa, dzięki za korektę

Data: 2010-08-17 17:28:19
Autor: arturbac
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
W dniu 2010-08-17 15:31, Fabian pisze:
Na razie "znam" jedną
osobę, która przestrzega ograniczeń prędkości gdy jeździ samochodem -
Arturbac, ale żeby tak nie łamać żadnych przepisów. Niesamowite!


W terenach zabudowanych i poza z ograniczeniami do +5 czasem 10km/h w/g gps.
Na autostradach i ekspresowych - NIGDY ;-).
Staram się podchodzić do innych użytkowników z empatią - motocyklistów,
rowerzystów czy pieszych.

Data: 2010-08-16 21:53:24
Autor: tanill
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców

Użytkownik "SHP" napisał w wiadomości news:i4bt8r$7g1$1inews.gazeta.pl...
 Grupa około 10 wściekłych i awanturujących
się cyklistów jest ścigana przez policję.
Cykliści? narodowośc napewno semicka pytanie do której loży masońskiej należą. Prawdziwi Polacy! miazgę z nich robić! od was zależy los niepodległej Polski Europy i świata!

Data: 2010-08-17 08:26:44
Autor: MichałG
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
tanill pisze:
Użytkownik "SHP" napisał w wiadomości news:i4bt8r$7g1$1inews.gazeta.pl...
 Grupa około 10 wściekłych i awanturujących
się cyklistów jest ścigana przez policję.
Cykliści? narodowośc napewno semicka pytanie do której loży masońskiej należą. Prawdziwi Polacy! miazgę z nich robić! od was zależy los niepodległej Polski Europy i świata!

nie róbcie politycznego chlewa z kolejnej grupy...... plizzzz...
Nawet jeśli to tylko przekora...

--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2010-08-17 09:49:23
Autor: Tomek
[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców
SHP pisze:
Grupa około 10 wściekłych i awanturujących
się cyklistów jest ścigana przez policję.

Ta informacja wygląda na bardzo podobną do tego z Radia Erewań, że w Moskwie na Placu Czerwonym samochody rozdają...

[PRESS] Agresywni rowerzyści atakują kierowców

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona