Witam

Pragne zapytac o kwestie obowiazku korzystania z kaganca.

Jakis czas temu jedna z sasiadek sprawila sobie Amstafa. Gdy piesek urosl zrobil sie troche agresywny w szczegolnosci do dzieci; szczeka na nie, rzuca sie w ich kierunku.
Wszystko byloby ok, gdyby pies mial na mordzie kaganiec, niestety, jego wlascicielka twierdzi, ze nie ma takiego obowiazku.

Zdarza sie rowniez, ze w godzinach wieczornych pies jest wyprowadzany, przez kompletnie pijana wlascicielke.

Pragnac uniknac nieszczescia, moje pytanie jest nastepujace: czy jest obowiazek korzystania z kaganca (w szczegolnosci posiadajac psa owej rasy)?
W jaki sposob mozna zmusic, przekonac wlascicielke, aby zakladala go psu (rozmowa niestety nie pomaga)?

Dziekuje za wszelka pomoc
Van

On 15 Cze, 21:04, "VanVonVen" <vanvonven@USUN__TO.interia.pl> wrote:

Pragnac uniknac nieszczescia, moje pytanie jest nastepujace: czy jest
obowiazek korzystania z kaganca (w szczegolnosci posiadajac psa owej rasy)?
W jaki sposob mozna zmusic, przekonac wlascicielke, aby zakladala go psu
(rozmowa niestety nie pomaga)?

Dziekuje za wszelka pomoc
Van

Sprawdzic uchwaly miasta. Czasami (dosc czesto) znajudje sie w nich
artykul lub paragraf dotyczacy psow. Nie wiem czy mieszkasz w
mieszkaniu spoldzielczym ale jesli tak sprawdz rozporzedzania SM,
rowniez one czesto w swoich uchwalach odnosza sie do zwierzat.

Dnia Mon, 15 Jun 2009 12:55:04 -0700 (PDT), SzalonyKapelusznik napisał(a):

Nie wiem czy mieszkasz w mieszkaniu spoldzielczym ale jesli tak sprawdz
rozporzedzania SM

od kiedy to SM mają delegacje do wydawania rozporządzeń?  :)))

Dnia Mon, 15 Jun 2009 21:04:01 +0200, VanVonVen napisał(a):

Zdarza sie rowniez, ze w godzinach wieczornych pies jest wyprowadzany, przez kompletnie pijana wlascicielke.

dzwonić 997 lub 112 bo to już stwarza niebezpieczeństwo.

Pragnac uniknac nieszczescia, moje pytanie jest nastepujace: czy jest obowiazek korzystania z kaganca (w szczegolnosci posiadajac psa owej rasy)?
W jaki sposob mozna zmusic, przekonac wlascicielke, aby zakladala go psu (rozmowa niestety nie pomaga)?

Dziekuje za wszelka pomoc
Van

Telefon 986 (w ostateczności 997 lub 112) i artykuły kodeksu wykroczeń:

Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy
trzymaniu zwierzęcia,
podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.

Art. 78. Kto przez drażnienie lub płoszenie doprowadza zwierzę do tego, że
staje się niebezpieczne,
podlega karze grzywny do 1.000 złotych albo karze nagany.

a najlepiej po prostu w jakiś dzień roboczy udać się do dzielnicowego i
przedstawić sprawę. Jeśli Twoje słowa nie skutkują, to dzielnicowy
przyjdzie i porozmawia.

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
grupy.3mam.net 'Kontakt' dla e-poczty
Cmentarz Komunalny Południowy Antoninów
http://foto.3mam.net/album2/Cmentarz-Poludniowy/index3.php

Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <adres.na@mojej.www.pl> napisał w wiadomości news:h168cv$lnh$1inews.gazeta.pl...

dzwonić 997 lub 112 bo to już stwarza niebezpieczeństwo.

Pijany waściciel czy pies przezeń trzymany?

Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy
trzymaniu zwierzęcia,
podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.

Jakie są zwykłe a jakie nakazane?? Skąd wiesz, że smycz nie wystarczy??

Art. 78. Kto przez drażnienie lub płoszenie doprowadza zwierzę do tego, że
staje się niebezpieczne,
podlega karze grzywny do 1.000 złotych albo karze nagany.

A to jest bat na wątkotwórcę a nie właściciela psa. Oczywiście jeśli swoim zachowaniem będzie psa drażnił.

Ogólnie napisałeś co wiedziałeś. A, że niewiele wiedziałeś.......

VanVonVen pisze:

Witam

Pragne zapytac o kwestie obowiazku korzystania z kaganca.

Jakis czas temu jedna z sasiadek sprawila sobie Amstafa. Gdy piesek urosl zrobil sie troche agresywny w szczegolnosci do dzieci; szczeka na nie, rzuca sie w ich kierunku.
Wszystko byloby ok, gdyby pies mial na mordzie kaganiec, niestety, jego wlascicielka twierdzi, ze nie ma takiego obowiazku.

Zdarza sie rowniez, ze w godzinach wieczornych pies jest wyprowadzany, przez kompletnie pijana wlascicielke.

Pragnac uniknac nieszczescia, moje pytanie jest nastepujace: czy jest obowiazek korzystania z kaganca (w szczegolnosci posiadajac psa owej rasy)?
W jaki sposob mozna zmusic, przekonac wlascicielke, aby zakladala go psu (rozmowa niestety nie pomaga)?

Dziekuje za wszelka pomoc
Van

Każda gmina zobowiązana jest wydać regulamin utrzymania czystości i porządku na jej terenie. Z reguły w takim regulaminie jest rozdział o obowiązkach osób utrzymujących zwierzęta domowe a w przepis o obowiążku wyprowadzania psa w kagańcu i na uwięzi.

Dnia Tue, 16 Jun 2009 14:05:18 +0200, wombi napisał(a):

Każda gmina zobowiązana jest wydać regulamin utrzymania czystości i porządku na jej terenie. Z reguły w takim regulaminie jest rozdział o obowiązkach osób utrzymujących zwierzęta domowe a w przepis o obowiążku wyprowadzania psa w kagańcu i na uwięzi.

Dlaczego uogólniasz z tym kagańcem i smyczą?
Są różne unormowania. Np. w jednej gminie wystarczy smycz, w innej sam
kaganiec a w innych ma być kaganiec i smycz. Ale szczegóły są zawarte tak
jak powiedziałeś w uchwale.

Ale szczegóły są zawarte tak jak powiedziałeś w uchwale.

Szczegóły to w kodeksie wykroczeń są zawarte i wystarczające. Gminne rozporządzenia w tej kwestii są warte tyle ile papier na którym zostały wydrukowane.

Inż.prawa

Dnia Tue, 16 Jun 2009 14:35:56 +0200, *piotr'ek* napisał(a):

Ale szczegóły są zawarte tak jak powiedziałeś w uchwale.

Szczegóły to w kodeksie wykroczeń są zawarte i wystarczające.

Eee - tam.
Powołaj się od razu na najwyższy akt a nie na jakiś tam KW ;P

Gminne rozporządzenia w tej kwestii są warte tyle ile papier
na którym zostały wydrukowane.

Doprawdy?
Może będziesz pierwszym który się "postawi"?

Doprawdy?
Może będziesz pierwszym który się "postawi"?

Dlaczego "postawi"? Każda gmina czy miasto corocznie generuję setki nic nie wartych przepisów, a cieszą się przy tym jak dzieci. Kto ich przestrzega - chyba jakiś nadgorliwiec co to na każdej sesji rady miasta bywa.

Inż.prawa

Dnia Tue, 16 Jun 2009 15:13:21 +0200, *piotr'ek* napisał(a):

Dlaczego "postawi"? Każda gmina czy miasto corocznie generuję setki nic nie wartych przepisów, a cieszą się przy tym jak dzieci. Kto ich przestrzega - chyba jakiś nadgorliwiec co to na każdej sesji rady miasta bywa.

Na przykład taki smieszny plan zgospodarowania przestrzennego albo o
strefach płatnego parkowania?

--
pozdro
poreba

Na przykład taki smieszny plan zgospodarowania przestrzennego albo o
strefach płatnego parkowania?

O tym to akurat w lokalnej prasie ogłoszenia dają, a strefy parkowania oznakowywane są.

Inż.prawa

Herald pisze:

Dnia Tue, 16 Jun 2009 14:05:18 +0200, wombi napisał(a):

Każda gmina zobowiązana jest wydać regulamin utrzymania czystości i porządku na jej terenie. Z reguły w takim regulaminie jest rozdział o obowiązkach osób utrzymujących zwierzęta domowe a w przepis o obowiążku wyprowadzania psa w kagańcu i na uwięzi.

Dlaczego uogólniasz z tym kagańcem i smyczą?

Na początku drugiego zdania napisałem "z reguły" właśnie po to żeby nie uogólniać.

Witam

Pragne zapytac o kwestie obowiazku korzystania z kaganca.

Jakis czas temu jedna z sasiadek sprawila sobie Amstafa. Gdy piesek urosl zrobil sie troche agresywny w szczegolnosci do dzieci; szczeka na nie, rzuca sie w ich kierunku.
Wszystko byloby ok, gdyby pies mial na mordzie kaganiec, niestety, jego wlascicielka twierdzi, ze nie ma takiego obowiazku.

Zdarza sie rowniez, ze w godzinach wieczornych pies jest wyprowadzany, przez kompletnie pijana wlascicielke.

Pragnac uniknac nieszczescia, moje pytanie jest nastepujace: czy jest obowiazek korzystania z kaganca (w szczegolnosci posiadajac psa owej rasy)?
W jaki sposob mozna zmusic, przekonac wlascicielke, aby zakladala go psu (rozmowa niestety nie pomaga)?

Nakręć film, zgraj na CD i zanieś na komisariat.

--