Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Akcja "Wprost" i rosyjskich portali: szalony generał zniszczył polski samolot rządowy

Akcja "Wprost" i rosyjskich portali: szalony generał zniszczył polski samolot rządowy

Data: 2010-11-03 17:52:40
Autor: u2
Akcja "Wprost" i rosyjskich portali: szalony generał zniszczył polski samolot rządowy
... czyli co z tym Lisem ? :)

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20101103&typ=po&id=po02.txt

"Spreparowany przez tygodnik "Wprost" materiał na temat okoliczności
katastrofy smoleńskiej bazujący na lekturze 57 tomów akt śledztwa, w
których posiadanie weszli dziennikarze, wygląda na pisany pod z góry
założoną tezę. Autorzy publikacji, wpisując się w obowiązujący trend, w
sposób nieuprawniony lansują tezy o odpowiedzialności pilotów,
prezydenta RP i dowódcy Sił Powietrznych za katastrofę, przy okazji
tylko wspominając o roli strony rosyjskiej. Tak zaprezentowany obraz
okoliczności zdarzeń z 10 kwietnia rozmija się jednak z tym, co naprawdę
wiedzą prokuratorzy."

Data: 2010-11-03 18:23:01
Autor: Tor_pan
Akcja "Wprost" i rosyjskich portali: szalony generał zniszczył polski samolot rządowy
Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4cd1935d$0$27032$65785112news.neostrada.pl...
.. czyli co z tym Lisem ? :)

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20101103&typ=po&id=po02.txt

"Spreparowany przez tygodnik "Wprost" materiał na temat okoliczności
katastrofy smoleńskiej bazujący na lekturze 57 tomów akt śledztwa, w
których posiadanie weszli dziennikarze, wygląda na pisany pod z góry
założoną tezę. Autorzy publikacji, wpisując się w obowiązujący trend, w
sposób nieuprawniony lansują tezy o odpowiedzialności pilotów,
prezydenta RP i dowódcy Sił Powietrznych za katastrofę, przy okazji
tylko wspominając o roli strony rosyjskiej. Tak zaprezentowany obraz
okoliczności zdarzeń z 10 kwietnia rozmija się jednak z tym, co naprawdę
wiedzą prokuratorzy."

Doprawdy ?
Generał nie był szalony, tylko przerażony.
I nie on był inicjatorem pomysłu, by jako przełożony pilotów
skłonił ich do lądowania. Piloci bowiem nie chcieli lądować
ze względu na fatalne warunki pogodowe.
Podobny przypadek nakazywania pilotowi czynności co
ma czynić i kto rządzi w samolocie miał już przecież
miejsce wcześniej ...podczas lądowania bodaj w Gruzji.
Wiec nie był to ewenement.
Pilot nawet wygrał sprawę sądową - tylko co mu z tego przyszło
skoro od tamtej pory może jedynie pilotować wózek dziecinny
prowadzony przez jego żonę?
Zadaniem generała było uświadomić to pilotom.
Kto "wykopał" generała do kabiny pilotów z nakazem
przemówienia im do rozumu chyba nietrudno zgadnąć?
Do czego są zdolne zestresowane kurduple też chyba wiadomo?
Szczególnie takie pod wpływem zewnętrznych sugestii jak mają
postąpić by było "politycznie".
Szukanie więc winnych w spiski rosyjskim, Tusku, lewicy i
zmowie Niemców z Eskimosami nic tu nie zmieni.
Być może jedynie Jezus go nie lubił i tym razem cud się nie
wydarzył. Ale skoro tak to po co byłemu prezydentowi była
zgraja purpuratów na każdym kroku?
Może wreszcie głośno ktoś to powie?

Data: 2010-11-03 18:30:39
Autor: boukun
Akcja "Wprost" i rosyjskich portali: szalony generał zniszczył polski samolot rządowy

Użytkownik "Tor_pan" <orion@megapoliss.org> napisał w wiadomości news:4cd19a80$0$22798$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4cd1935d$0$27032$65785112news.neostrada.pl...
.. czyli co z tym Lisem ? :)

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20101103&typ=po&id=po02.txt

"Spreparowany przez tygodnik "Wprost" materiał na temat okoliczności
katastrofy smoleńskiej bazujący na lekturze 57 tomów akt śledztwa, w
których posiadanie weszli dziennikarze, wygląda na pisany pod z góry
założoną tezę. Autorzy publikacji, wpisując się w obowiązujący trend, w
sposób nieuprawniony lansują tezy o odpowiedzialności pilotów,
prezydenta RP i dowódcy Sił Powietrznych za katastrofę, przy okazji
tylko wspominając o roli strony rosyjskiej. Tak zaprezentowany obraz
okoliczności zdarzeń z 10 kwietnia rozmija się jednak z tym, co naprawdę
wiedzą prokuratorzy."

Doprawdy ?
Generał nie był szalony, tylko przerażony.
I nie on był inicjatorem pomysłu, by jako przełożony pilotów
skłonił ich do lądowania. Piloci bowiem nie chcieli lądować
ze względu na fatalne warunki pogodowe.
Podobny przypadek nakazywania pilotowi czynności co
ma czynić i kto rządzi w samolocie miał już przecież
miejsce wcześniej ...podczas lądowania bodaj w Gruzji.
Wiec nie był to ewenement.
Pilot nawet wygrał sprawę sądową - tylko co mu z tego przyszło
skoro od tamtej pory może jedynie pilotować wózek dziecinny
prowadzony przez jego żonę?
Zadaniem generała było uświadomić to pilotom.
Kto "wykopał" generała do kabiny pilotów z nakazem
przemówienia im do rozumu chyba nietrudno zgadnąć?
Do czego są zdolne zestresowane kurduple też chyba wiadomo?
Szczególnie takie pod wpływem zewnętrznych sugestii jak mają
postąpić by było "politycznie".
Szukanie więc winnych w spiski rosyjskim, Tusku, lewicy i
zmowie Niemców z Eskimosami nic tu nie zmieni.
Być może jedynie Jezus go nie lubił i tym razem cud się nie
wydarzył. Ale skoro tak to po co byłemu prezydentowi była
zgraja purpuratów na każdym kroku?
Może wreszcie głośno ktoś to powie?

Dla picu...
--
boukun

Lech Kaczyński powiedział dziennikarzom, że drugi raz jest pod Ścianą Płaczu -
pierwszy raz był tam jako prezydent Warszawy. To jedno z podstawowych miejsc
naszej cywilizacji. Jestem oczywiście wyznania chrześcijańskiego, a nie
mojżeszowego, ale wiem skąd się wywodzi moja wiara - zaznaczył.

Data: 2010-11-03 18:35:22
Autor: u2
Akcja "Wprost" i rosyjskich portali: szalony generał zniszczył polski samolot rządowy
W dniu 2010-11-03 18:23, Tor_pan pisze:
Generał nie był szalony, tylko przerażony.
I nie on był inicjatorem pomysłu, by jako przełożony pilotów
skłonił ich do lądowania. Piloci bowiem nie chcieli lądować
ze względu na fatalne warunki pogodowe.

Jasne, przecież 4 razy podchodzili do lądowania. Po podaniu tej
wiadomości 10 kwietnia nie miałem wątpliwości co do winy pilotów.

Podobny przypadek nakazywania pilotowi czynności co
ma czynić i kto rządzi w samolocie miał już przecież
miejsce wcześniej ...podczas lądowania bodaj w Gruzji.
Wiec nie był to ewenement.

Przypomnij sobie lub poszukaj kto wtedy leciał i czy wylądowali w
oblężonym przez ruskich Tbilisi ?

Data: 2010-11-04 10:17:36
Autor: Tomek
Akcja "Wprost" i rosyjskich portali: szalony generał zniszczył polski samolot rządowy

Doprawdy ?
Generał nie był szalony, tylko przerażony.
I nie on był inicjatorem pomysłu, by jako przełożony pilotów
skłonił ich do lądowania. Piloci bowiem nie chcieli lądować
ze względu na fatalne warunki pogodowe.
Podobny przypadek nakazywania pilotowi czynności co
ma czynić i kto rządzi w samolocie miał już przecież
miejsce wcześniej ...podczas lądowania bodaj w Gruzji.
Wiec nie był to ewenement.
Pilot nawet wygrał sprawę sądową - tylko co mu z tego przyszło
skoro od tamtej pory może jedynie pilotować wózek dziecinny
prowadzony przez jego żonę?
Zadaniem generała było uświadomić to pilotom.
Kto "wykopał" generała do kabiny pilotów z nakazem
przemówienia im do rozumu chyba nietrudno zgadnąć?
Do czego są zdolne zestresowane kurduple też chyba wiadomo?
Szczególnie takie pod wpływem zewnętrznych sugestii jak mają
postąpić by było "politycznie".
Szukanie więc winnych w spiski rosyjskim, Tusku, lewicy i
zmowie Niemców z Eskimosami nic tu nie zmieni.
Być może jedynie Jezus go nie lubił i tym razem cud się nie
wydarzył. Ale skoro tak to po co byłemu prezydentowi była
zgraja purpuratów na każdym kroku?
Może wreszcie głośno ktoś to powie?

Ale nadal nie tłumaczy to, dlaczego samolot znalazł się na wysokości 20 m zamiast 100, dlaczego autopilot był na tej wysokości włączony, dlaczego nie na ścieżce podejścia, dlaczego kadłub był w rozsypce, skoro na filmie pokozaym przez Bild widać cały kadłub już na ziemi, dlaczego pilotów trzeba było po DNA identyfiokować, skoro świadek zeznał, że ciała pilotów były w kabinie przypięte pasami, dlaczego nastąpiła dziwna detonacja już po upadku samolotu (widać na kolejnym filmie), dlaczego... Takich pytań znajdziesz w necie sporo. Nawet jeśli piloci przeszarżowali, to ktoś im trochę zrobił kuku. Swoją drogą, jak wczoraj pokazali w TV, Błasik miał uprawnienia do pilotowania Tupolewa.
Tomek

Akcja "Wprost" i rosyjskich portali: szalony generał zniszczył polski samolot rządowy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona