Data: 2010-05-25 19:43:14 | |
Autor: scorpion | |
Aklimatyzacja - pytanie | |
Dnia Mon, 24 May 2010 13:05:05 -0700 (PDT), mihau napisał(a):
Hej, Moim zdaniem to bardzo duza roznica wysokosc. Jak by nie patrzec, przez trzy dni masz ponad 1300m wysokosci dziennie. A jak z zejsciem na poziom 1500m? Tego samego dnia co wejscie? Zejdzies w jeden dzien? Pierwszego dnia bedzie zapewne ok, w nocy moze zaczac bolec glowa, drugiego dnia bedziesz sie czul coraz gorzej, a noc to zapewne bedzie koszmar. Trzeciego dnia mozesz juz po prostu nie byc stanie wejsc na szczyt i jedynym wyjsciem bedzie ostre zejscie w dol, po ktorym sie bedziesz zbieral kolejny dzien albo dwa. Oczywiscie mozesz byc z tych, dla ktorych takie roznice to bulka z maslem. Ale osobiscie widzialem w Himalajach takich co robili mniejsze wysokosci dziennie i dluzej i znosili ich na noszach. W Himalajach taka wysokosc osiagnelem po 8 dniach startujac z 1000m. I czulem sie wysmienicie. Wspomagalem sie Diuramidem. Moj Kolega na 5000 przy tej samej aklimatyzacji wrecz umieral. Rozni ludzie roznie jak widac reaguja. Osobiscie bym wydluzyl sobie samo wejscie. Bedziesz mial wieksza szanse, ze wszystko bedzie ok. Na 5000 metrow masz polowe tlenu wiec wysilek bedzie o wiele wiekszy niz na 4000. Jesli do tego dodasz mozliwe oslabienie ze wzgledu na brak dobrej aklimatyzacji, to problemy gotowe. Pozdrawiam, Lukasz -- Grenlandia 2010: http://www.grenlandia2010.pl Moja galeria: http://www.kuczkowski.net Fotograficzna wyprawa w Himalaje: http://www.himalaje2007.pl |
|