Vic nie badz prymitywem policja nie jest od tego zeby wierzyc w sytuacji kiedy tak faktycznie dala dupy. W tej calej sytuacji prawdopodobnie paru facetow Police powinno byc wyjebanych na zbity pysk bez prawa do emerytur. Ci faceci dostaja kase zeby wykonywac swoja prace na 1000% dobrze a ze dali dupy...to oczywiste. Gdybym spotkal tego typu kobiete uwiklana w tego typu sprawie to zrobilbym wszystko zeby zlozlya zeznania i zebym mogl scigac przestepcow...i to wrew jakimkolwiek przepisom. policjanic straszenie narzekaja ze oni gonia przsestepcow a potem sady ich zwlaniaja. Trzeba dac cos od siebie za te cudowne emeryturki i wysokie pensje. a tu cohrona wlasnych dups....wiesz vic nie szanuje cie- nie dlatego ze jestes z ppps\wskiej rzekomo rodziny - bo to raczej powod do dumy, natomiast wspoczluje Twoim rodzicom ze takiego jelopa maja w domu
A fe Vic...

awe

awe wrote:

Vic nie badz prymitywem policja nie jest od tego zeby wierzyc w sytuacji kiedy tak faktycznie dala dupy. W tej calej sytuacji prawdopodobnie paru facetow Police powinno byc wyjebanych na zbity pysk bez prawa do emerytur. Ci faceci dostaja kase zeby wykonywac swoja prace na 1000% dobrze a ze dali dupy...to oczywiste. Gdybym spotkal tego typu kobiete uwiklana w tego typu sprawie to zrobilbym wszystko zeby zlozlya zeznania i zebym mogl scigac przestepcow...

Chlopie, puknij sie w leb! Policja nie jest od naklaniania poszkodowanych do skladania zawiadomien o popelnieniu przestepstwa!
To, co rzekomo zrobiono pani Kotce sciga sie z oskarzenia prywatnego. A wiec zanim nie zlozysz zawiadomienia, ze ci dupe obili - przestepstwa nie ma. Nie rob z siebie niedorozwoja...

i to wrew jakimkolwiek przepisom

Co do przepisow to jak wyzej.

--
Vic

Vic <bjorgul@o2.pl> pisze:

awe wrote:

Vic nie badz prymitywem policja nie jest od tego zeby wierzyc w
sytuacji kiedy tak faktycznie dala dupy. W tej calej sytuacji
prawdopodobnie paru facetow Police powinno byc wyjebanych na zbity
pysk bez prawa do emerytur. Ci faceci dostaja kase zeby wykonywac
swoja prace na 1000% dobrze a ze dali dupy...to oczywiste. Gdybym
spotkal tego typu kobiete uwiklana w tego typu sprawie to zrobilbym
wszystko zeby zlozlya zeznania i zebym mogl scigac przestepcow...

Chlopie, puknij sie w leb! Policja nie jest od naklaniania
poszkodowanych do skladania zawiadomien o popelnieniu przestepstwa!
To, co rzekomo zrobiono pani Kotce sciga sie z oskarzenia
prywatnego. A wiec zanim nie zlozysz zawiadomienia, ze ci dupe obili -
przestepstwa nie ma. Nie rob z siebie niedorozwoja...

i to wrew jakimkolwiek przepisom

Co do przepisow to jak wyzej.

Czyli zadaniem umundurowanych podwładnych min Schetyny (PO) jest
umiejętne (acz nienachalne) zniechęcanie poszkodowanych od złożenia
*formalnego* zawiadomienia o (drobniejszym) przestępstwie przykładowo
przez "straszenie" Ĺźe zajmie to 1.5 godziny?
[ tak ponoć relacjonowała kontakt z policją poszkodowana ]

Przy drobnych sprawach i *profesjonalnej* organizacji pracy powinno to
zajmować 15-30 minut. Czy Policja wzięła się choćby za tworzenie
"szablonów gotowców zgłoszeń" które poszkodowany wypełnia przez internet
a potem na komisariacie "w 5 minut" uzupełnia i podpisuje wydruk po
sprawdzeniu toższamości zgłaszającego przez funkcjonariusza?

--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Zwykły poddany jest w obcym mieście władcą.
  -- Przysłowie babilońskie (pl.wikiquote.org)

Andrzej Adam Filip wrote:

Czyli zadaniem umundurowanych podwładnych min Schetyny (PO) jest
umiejętne (acz nienachalne) zniechęcanie poszkodowanych od złożenia
*formalnego* zawiadomienia o (drobniejszym) przestępstwie przykładowo
przez "straszenie" Ĺźe zajmie to 1.5 godziny?
[ tak ponoć relacjonowała kontakt z policją poszkodowana ]

Ja raczej odnioslem wrazenie, ze policja - choc nie jest to jej zadaniem - wrecz prosila o zlozenie zawiadomienia o popelnieniu przestepstwa.
Inna sprawa, ze pani nie byla pewna nawet tego czy kopnieto ja w dupe czy w kolano...

--
Vic

Vic nie znasz realiow i mentalnosci budzetowki. Idz zalatw cos w urzedzie. Oni tam wiekszosc czasu pracuja nad tym zeby nic nie zrobic i sie nie narobic. GDyby policjant mial kase od zlozenia to biegalby po miescie i szukal takich okazji. Jak na stacji benzynowej sprzedawcy maja kase dodatkowa od zapalem lub od zapalniczek to malo im jezor nie wyleci zeby tylko toto wcisnac klientowi.

awe

awe pisze:

[cut]

GDyby policjant mial kase od zlozenia to biegalby po miescie i szukal takich okazji.

To by się dopiero porobiło... :>



--
Immortal silence gathers illusions inside...

Pierdolisz glupoty - bo wydaje Ci sie ze policja od czegos nie jest. A co robila potem jak sie media zainteresowaly tematem. Nawet pojechali do niej do domu. Rzecznik zapraszal w TVN24 - wiec to nei jest naklanianie?
Chlopie lepiej do razu trzeba bylo wykonac dobrze robote a nie latac dziury
Generalnie pogadaj ze starymi - moze za 5 lat bedziesz troche kumal baze.
awe