Data: 2010-01-21 07:39:34 | |
Autor: Fugazzi | |
Akumulator | |
No cóż faktem jest, że po ładowaniu przez ok. 3 godzinnym, gdy prąd oscylował w okolicach zera samochód odpalił. Jeździł ok. 40 minut, postał przez noc i kiszka. Rano zakręcił kilka razy i padł. Może to wina świec żarowych bo to diesel. Jak rozumiem to że się świeci lampka na desce to świadczy tylko o pracy przekaźnika, a nie o tym, że świece grzeją?
-- |
|
Data: 2010-01-21 08:50:36 | |
Autor: Robert_J | |
Akumulator | |
..Może to wina świec żarowych bo to Najlepiej pojedź do warsztatu specjalizującego się w akumulatorach. Zapłacisz parę złotych i pomierzą Ci ten aku dokładnie. Będziesz wiedział czy jest sprawny czy padł... |
|
Data: 2010-01-21 10:30:30 | |
Autor: J_K_K | |
Akumulator | |
Użytkownik "Fugazzi" <fugazzi@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hj90bm$f0q$1inews.gazeta.pl...
No cóż faktem jest, że po ładowaniu przez ok. 3 godzinnym, gdy prąd oscylował Jak tylko kilka razy to jednak akumulator i/lub alternator/ ładowanie, czy rozrusznik np. (zbyt duże opory na wytartych tulejkach). Może masz w okolicy hurtownię akumulatorową, gdzie Ci gratis pomierzą prąd w aucie. Tak, czy siak załatw to czym prędzej bo idą mrozy -20C i więcej. Pzdr JKK |