Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Akumulator

Akumulator

Data: 2018-03-04 22:05:13
Autor: J.F.
Akumulator

My tu sobie gadu gadu, a mnie dzis auto nie odpalilo :(

Akumulator zdechl ... ciekawe.
Dzis w miare cieplo, a w mrozy zapalal.

Auto jezdzone normalnie, moze na zbyt krotkim dystansie, ale akurat
przez ostatnie tygodnie jakby wiecej.
Zapala w miare szybko, choc w mrozy dluzej, bo z przyzwyczajenia nie
chce mi sie na swiece czekac.

Lampka ladowania sie palila, napiecie ~14V, woltomierzyk mam wpiety
caly czas.

Akumulator chyba dobry, bo laduje sie juz pare godzin i napiecie
bardzo powoli rosnie ...

Swiatla mijania gasza sie same.

Jak kluczyk dzis przekrecalem, to mi jakis silniczek bzyczal,  ale
przeciez po wylaczeniu nie pracowal.

Czyzby jednak warto doladowac zima akumulator ?

J.

Data: 2018-03-04 22:19:50
Autor: PiteR
Akumulator
na  ** p.m.s **  J.F. pisze tak:

Lampka ladowania sie palila, napiecie ~14V

Tego co tu napisałeś to nierozumiem.

Ile było woltów po nieudanym zapaleniu.

Czyzby jednak warto doladowac zima akumulator ?

Jak ktoś ma warunki to czemu nie.

--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

Data: 2018-03-05 00:10:31
Autor: J.F.
Akumulator
Dnia Sun, 04 Mar 2018 22:19:50 GMT, PiteR napisał(a):
na  ** p.m.s **  J.F. pisze tak:
Lampka ladowania sie palila, napiecie ~14V

Tego co tu napisałeś to nierozumiem.
Ile było woltów po nieudanym zapaleniu.

Wczesniej, w czasie pracy silnika bylo tych 14V.
Powinien byc naladowany.

Czyzby jednak warto doladowac zima akumulator ?
Jak ktoś ma warunki to czemu nie.

A jak nie ma, to potem i tak musi :-)


J.

Data: 2018-03-05 19:17:12
Autor: PiteR
Akumulator
na  ** p.m.s **  J.F. pisze tak:

Lampka ladowania sie palila, napiecie ~14V

Tego co tu napisałeś to nierozumiem.
Ile było woltów po nieudanym zapaleniu.

Wczesniej, w czasie pracy silnika bylo tych 14V.

a co z tą lampką? Ma się nie palić.


Powinien byc naladowany.

no powinien

To teraz możesz patrzeć do ilu spada po zapaleniu i zgaszeniu.
12.0v to pownno chyba być.

a te wtykane 888 do zapalniczki to średnio dokladne są.

--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

Data: 2018-03-06 14:21:33
Autor: J.F.
Akumulator
Użytkownik "PiteR"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA89CC43201607dayrider@localhost.net...
na  ** p.m.s **  J.F. pisze tak:
Lampka ladowania sie palila, napiecie ~14V

Tego co tu napisałeś to nierozumiem.
Ile było woltów po nieudanym zapaleniu.

Wczesniej, w czasie pracy silnika bylo tych 14V.

a co z tą lampką? Ma się nie palić.

Moj blad - nie palila sie.

Powinien byc naladowany.

no powinien
To teraz możesz patrzeć do ilu spada po zapaleniu i zgaszeniu.
12.0v to pownno chyba być.

No i teraz po naladowaniu jest tak, ze po uruchomieniu silnika jest 12.8V, ktore w ciagu paru minut podnosi sie do 13.9-14.0V.
A ja jestem w pol drogi do pracy.

I wczesniej tez tak bylo - tylko sie az tak uwaznie nie wpatrywalem.
A jednak zabraklo ... albo cos rozladowalo.

a te wtykane 888 do zapalniczki to średnio dokladne są.

Akurat tego nie sprawdzalem, ale inny tak - dosc dokladny.
Tylko ze omijal niektore wartosci napiec - widac skalowanie takie.

J.

Data: 2018-03-06 22:46:39
Autor: PiteR
Akumulator
na  ** p.m.s **  J.F. pisze tak:

To teraz możesz patrzeć do ilu spada po zapaleniu i zgaszeniu.
12.0v to pownno chyba być.

No i teraz po naladowaniu jest tak, ze po uruchomieniu silnika jest 12.8V, ktore w ciagu paru minut podnosi sie do 13.9-14.0V.
A ja jestem w pol drogi do pracy.

To coś niebałdzo z tymi paroma minutami. Im więcej zapaleń tym większa strata. Może alternator żre prąd czasami na postoju.

Nowożytne auta po przekręceniu kluczyka dają około 3A na wzbudzenie przez kilkanaście sekund. Potem wyłącza się ten prąd i alternator ma się sam zasilać.


--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

Data: 2018-03-07 09:41:09
Autor: J.F.
Akumulator
Użytkownik "PiteR"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA89DE7B4E199Bdayrider@localhost.net...
na  ** p.m.s **  J.F. pisze tak:
To teraz możesz patrzeć do ilu spada po zapaleniu i zgaszeniu.
12.0v to pownno chyba być.

No i teraz po naladowaniu jest tak, ze po uruchomieniu silnika jest
12.8V, ktore w ciagu paru minut podnosi sie do 13.9-14.0V.
A ja jestem w pol drogi do pracy.

To coś niebałdzo z tymi paroma minutami. Im więcej zapaleń tym większa
strata.

No ale tak jest.  Po szybkim zapaleniu tych pare minut wystarcza aby napiecie uroslo, a ja ciagle jade dalej.
Owszem, jak w pol drogi stane w sklepie, to moze nie starczyc ... ale tez drugi rozruch powinien byc latwiejszy.

Chyba ze te 14V nie oznacza, ze aku uzupelnil ladunek.
Tylko IMO - jakby sie rozladowal bardziej, to i wiekszy prad powinien brac i nie powinieniem tych 14V zobaczyc.

Wczoraj jeszcze inaczej - po ~40 km spadlo do 13.7.
I nie wiem - cos sie psuje, cos wlaczylo, spadek na gniezdzie zapalniczki spowodowany podlaczonymi ladowarkami, czy te nowe samochody tak maja i obnizaja napiecie jak uznaja, ze aku naladowany.

Może alternator żre prąd czasami na postoju.

Wszystko mozliwe

Nowożytne auta po przekręceniu kluczyka dają około 3A na wzbudzenie
przez kilkanaście sekund. Potem wyłącza się ten prąd i alternator ma
się sam zasilać.

Imo to cecha juz bardzo starych alternatorow - tak dziala uklad wzbudzenia z osobnym prostownikiem.
I nie ma tu "kilkunastu sekund" tylko raczej ulamek.

Nowoczesne moga miec bardziej zaawansowane sterowanie wzbudzeniem/napieciem, zeby np szybko uzupelnic strate po rozruchu.

J.

Data: 2018-03-07 18:19:30
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Akumulator
W dniu .03.2018 o 09:41 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:


Nowoczesne moga miec bardziej zaawansowane sterowanie  wzbudzeniem/napieciem, zeby np szybko uzupelnic strate po rozruchu.


i mają. U mnie gdy jadę z S-S, zaraz po "wzbudzeniu" słychać inny odgłos  pracy silnika (min. podwyższone obroty i większe obciążenie od  alternatora) właśnie w celu szybkiego uzupełnienia ładunku. Wprawdzie  rozruch w trybie S-S pobiera znacząco mniejszy prąd, ale przed rozruchem  auto przez te parę minut stoi z włączoną "pełną elektryką" i pewnie sporo  doi z akumulatora.
Akumulator też jest słuszny - 96Ah, 860A

TG

Data: 2018-03-05 09:48:46
Autor: sirapacz
Akumulator
mam taki przypadek zdiagnozowany u siebie:
Pacjent Punto+w miarę świeży akumulator+radioodwarzacz dżejwisi.

Jak w zimie go odpalam i napięcie na nim spadnie zbyt nisko (podczas kolejnych sprężań) przywiesić potrafi się elektronika radia. Na wyświetlaczu pojawiają mi się wartości szesnastkowe i ogólnie nawet działa troche. Jeśli tego nie zauważę i zostawię auto na dłużej to zeżre mi akumulator (radio mimo wyłączenia stacyjki pozostaje włączone i żre).

Poza tym mogłeś mieć niedoładowany aku(co się kłóci z tym co napisałeś o dłuższych trasach i przy którymś odpalaniu zwyczajnie ci zbraknie prądu.

Sprawdź też taki trywiał jak klemy. Jak masz luźno założone (jak ja) to dociśnij je ręką i upewnij się, że mają kontakt.

Data: 2018-03-05 10:04:53
Autor: J.F.
Akumulator
Użytkownik "sirapacz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p7j0d4$7fu$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
mam taki przypadek zdiagnozowany u siebie:
Pacjent Punto+w miarę świeży akumulator+radioodwarzacz dżejwisi.
Jak w zimie go odpalam i napięcie na nim spadnie zbyt nisko (podczas kolejnych sprężań) przywiesić potrafi się elektronika radia. Na wyświetlaczu pojawiają mi się wartości szesnastkowe i ogólnie nawet działa troche. Jeśli tego nie zauważę i zostawię auto na dłużej to zeżre mi akumulator (radio mimo wyłączenia stacyjki pozostaje włączone i żre).

Tu raczej tego nie ma.

Poza tym mogłeś mieć niedoładowany aku(co się kłóci z tym co napisałeś o dłuższych trasach i przy którymś odpalaniu zwyczajnie ci zbraknie prądu.

Az takie dlugie to one nie byly, ale tych 20 km dziennie przejezdzal.

Sprawdź też taki trywiał jak klemy. Jak masz luźno założone (jak ja) to dociśnij je ręką i upewnij się, że mają kontakt.

Na to jestem wyczulony od czasu malucha ... ale to tylko w maluchu i punto sie zdarza :-)

Akumulator byl rozladowany - ladowal sie cala dobe i nie doszedl do 14.4V.
No chyba, ze ta ladowarka z biedronki nie ma 3.8A.

J.

Data: 2018-03-05 12:40:18
Autor: sirapacz
Akumulator

Akumulator byl rozladowany - ladowal sie cala dobe i nie doszedl do 14.4V.
No chyba, ze ta ladowarka z biedronki nie ma 3.8A.

Tymi automatami to ładuje dłużej. Jeśli to ta sama łądowarka co lidlowska to masz tam jeszcze ładowanie na mrozie (śnieżynka) czego używa się do szybszego ładowania (wyższymi impulsami). No i ładowany nie jest stałym prądem tylko szpilkami więc pewnie po uśrednieniu będzie mniejszy prąd.

One długo ładują ale robią to naprawde dobrze. Taka ładowareczka odratowała mi boscha s5 zamordowanego zwykłym prostownikiem.

Data: 2018-03-05 14:16:46
Autor: J.F.
Akumulator
Użytkownik "sirapacz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p7jaeo$emp$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
Akumulator byl rozladowany - ladowal sie cala dobe i nie doszedl do
14.4V.
No chyba, ze ta ladowarka z biedronki nie ma 3.8A.

Tymi automatami to ładuje dłużej. Jeśli to ta sama łądowarka co
lidlowska to masz tam jeszcze ładowanie na mrozie (śnieżynka) czego
używa się do szybszego ładowania (wyższymi impulsami). No i ładowany
nie

Opis tej sniezynki jest "wiele mowiacy" ... inaczej

jest stałym prądem tylko szpilkami więc pewnie po uśrednieniu będzie
mniejszy prąd.

No coz, akumulator duzy (75Ah), prad ... nieduzy, wiec 20h jak
najbardziej zasadne ... ale wolalbym wiedziec co sie dzieje.

One długo ładują ale robią to naprawde dobrze. Taka ładowareczka
odratowała mi boscha s5 zamordowanego zwykłym prostownikiem.

Hm, dziwne troche, bo "zwykly prostownik" nie powinien mordowac, ale
jak mu sie juz zdarzy, to raczej skutecznie.

J.

Data: 2018-03-05 17:14:22
Autor: sirapacz
Akumulator

No coz, akumulator duzy (75Ah), prad ... nieduzy, wiec 20h jak
najbardziej zasadne ... ale wolalbym wiedziec co sie dzieje.

na postawie tego co pokazuje ci wskaźnik naładowania (podczas ładowania) widzisz mniej więcej jaką ma rezystancję akumulator i jak dobrze się ładuje. Jak podczas ładowania długo widzisz ikonę pustego akumulatora i po długim czasie dopiero pojawi się kreseczka 1 z 4 to możesz przyjąć, że masz bardzo dobry aku. Jak szybko ci wskakują kreseczki i długo męczy się na trzeciej to wskazuje na raczej słabszej kondycji aku. Tak mniej więcej zaobserwowałem u siebie

One długo ładują ale robią to naprawde dobrze. Taka ładowareczka
odratowała mi boscha s5 zamordowanego zwykłym prostownikiem.

Hm, dziwne troche, bo "zwykly prostownik" nie powinien mordowac, ale
jak mu sie juz zdarzy, to raczej skutecznie.

Zwykły nie kontroluje ci napięcia - dopóki pusty to napięcie siada z powoidu dużego prądu. Jak kończy ładowanie i prąd jest mały to napięcie szczytowe jest za duże i zamęcza akumulator (m.in. gazuje go).

Te maluszki automatyczne (do których byłem mocno anty dopóki sam nie spróbowałem) pilnują prądu i napięcia i wyłączą się, gdy akumulator będzie naładowany. Także włączą się, gdy napięcie na akumulatorze siądzie na skutek samorozładowania albo zużycia przez odbiorniki.

Data: 2018-03-05 18:17:43
Autor: J.F.
Akumulator
Użytkownik "sirapacz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p7jqgl$q7r$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
No coz, akumulator duzy (75Ah), prad ... nieduzy, wiec 20h jak
najbardziej zasadne ... ale wolalbym wiedziec co sie dzieje.

na postawie tego co pokazuje ci wskaźnik naładowania (podczas ładowania) widzisz mniej więcej jaką ma rezystancję akumulator i jak dobrze się ładuje. Jak podczas ładowania długo widzisz ikonę pustego akumulatora i

Niestety, ja mam z poprzedniej edycji, bez wyswietlacza :-)

po długim czasie dopiero pojawi się kreseczka 1 z 4 to możesz przyjąć, że masz bardzo dobry aku.

Albo duze samorozladowanie :-)


One długo ładują ale robią to naprawde dobrze. Taka ładowareczka
odratowała mi boscha s5 zamordowanego zwykłym prostownikiem.

Hm, dziwne troche, bo "zwykly prostownik" nie powinien mordowac, ale
jak mu sie juz zdarzy, to raczej skutecznie.

Zwykły nie kontroluje ci napięcia - dopóki pusty to napięcie siada z powoidu dużego prądu. Jak kończy ładowanie i prąd jest mały to napięcie szczytowe jest za duże i zamęcza akumulator (m.in. gazuje go).

No ale gazowanie przez krotki czas nie meczy az tak bardzo i nie uszkadza,
a przez dlugi czas ... jak masa splynie, to jej ladowarka nie przywroci.

Te maluszki automatyczne (do których byłem mocno anty dopóki sam nie spróbowałem) pilnują prądu i napięcia i wyłączą się, gdy akumulator będzie naładowany.

Mnie sie tylko ten prad nie podoba, Cala doba ladowania.
A jakby bylo 8A, to tylko pol doby.

A modelu 8A nie robia :-(

J.

Data: 2018-03-05 09:26:59
Autor: Zenek Kapelinder
Akumulator
Tak przy okazji. Co jest smiesnego w tym co napisales?

Data: 2018-03-05 20:05:18
Autor: Tomasz Pyra
Akumulator
Dnia Mon, 5 Mar 2018 09:48:46 +0100, sirapacz napisał(a):

mam taki przypadek zdiagnozowany u siebie:
Pacjent Punto+w miarę świeży akumulator+radioodwarzacz dżejwisi.

Jak w zimie go odpalam i napięcie na nim spadnie zbyt nisko (podczas kolejnych sprężań) przywiesić potrafi się elektronika radia. Na wyświetlaczu pojawiają mi się wartości szesnastkowe i ogólnie nawet działa troche. Jeśli tego nie zauważę i zostawię auto na dłużej to zeżre mi akumulator (radio mimo wyłączenia stacyjki pozostaje włączone i żre).

Też mi się raz coś takiego zdarzyło - co prawda nie przyuważyłem czy to
radio czy coś innego, ale raz, jakoś jesienią wypompowało mi w parę godzin
akumulator tak że nawet nie obrócił rozrusznikiem.

Myślałem że akumulator się kończy (a lat ma chyba z 6+ więc jakby czas na
nieg), ale wtedy odpaliłem na kable, pojeździłem i całą zimę bez problemu,
włącznie z odpaleniem po 2tyg stania na mrozie.

A teoretycznie w tym samochodzie nie da się nic zostawić działającego (poza
postojówkami które mają brzęczyk i awaryjnymi), bo po pół godziny stania
przekaźnik robi "cyk" i wszystko się wyłącza (radio, oświetlenie itp.)

Data: 2018-03-05 20:15:38
Autor: sirapacz
Akumulator

A teoretycznie w tym samochodzie nie da się nic zostawić działającego (poza
postojówkami które mają brzęczyk i awaryjnymi), bo po pół godziny stania
przekaźnik robi "cyk" i wszystko się wyłącza (radio, oświetlenie itp.)

akurat radio masz pod stałe +12 i przekaźnik go nigdy nie odcina (bo pamięć ustawień). Jakoś niebywałe, że żaden producent nie wpadł na to, że pamięć ustawień można podtrzymać baterią CR2032 (lub większą) lub akumulatorkiem (a te wylewają dopiero po kilkunastu latach, a przeżyć potrafią dobrą dychę).

Data: 2018-03-05 20:32:03
Autor: Tomasz Pyra
Akumulator
Dnia Mon, 5 Mar 2018 20:15:38 +0100, sirapacz napisał(a):

A teoretycznie w tym samochodzie nie da się nic zostawić działającego (poza
postojówkami które mają brzęczyk i awaryjnymi), bo po pół godziny stania
przekaźnik robi "cyk" i wszystko się wyłącza (radio, oświetlenie itp.)

akurat radio masz pod stałe +12 i przekaźnik go nigdy nie odcina (bo pamięć ustawień).

Akurat w moim aucie ustawienia radia się nie kasują, nawet jak nie ma
akumulatora (i to długo).
Podłączenie do stałego +12V ma, bo mogę radio włączyć również bez kluczyka
(przez pół godziny po zatrzymaniu samochodu, albo ostatnim otwarciu drzwi).

Tu zresztą chyba radio i tak by nie dało rady.
Akumulator mi się wypompował w jakieś 3h, czyli pobór prądu musiał być
konkretny.

Nie wiem jaką pojemność ma akumulator, ale w te wszystkie mrozy odpala bez
problemu.

Data: 2018-03-05 23:44:06
Autor: PiteR
Akumulator
na  ** p.m.s **  sirapacz pisze tak:

Jakoś niebywałe, że żaden producent nie wpadł na to, że pamięć ustawień można podtrzymać baterią CR2032

Wszystkie wyciągane miały baterie lub kondensatory ale potem ludzie przestali się bać kradzieży i zostały na stałe podłączone do +12v

--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

Data: 2018-03-06 07:02:19
Autor: J.F.
Akumulator
Dnia Mon, 5 Mar 2018 20:15:38 +0100, sirapacz napisał(a):
A teoretycznie w tym samochodzie nie da się nic zostawić działającego (poza
postojówkami które mają brzęczyk i awaryjnymi), bo po pół godziny stania
przekaźnik robi "cyk" i wszystko się wyłącza (radio, oświetlenie itp.)

akurat radio masz pod stałe +12 i przekaźnik go nigdy nie odcina (bo pamięć ustawień). Jakoś niebywałe, że żaden producent nie wpadł na to, że pamięć ustawień można podtrzymać baterią CR2032 (lub większą) lub akumulatorkiem (a te wylewają dopiero po kilkunastu latach, a przeżyć potrafią dobrą dychę).

Kilkanascie lat w samochodzie to nie tak duzo ... postarzanie produktu
:-)
Poza tym po co - akumulator sie wymienia co 5-10 lat.

Jest cala masa pamieci nieulotnych, nie trzeba bateryjki.

J.

Akumulator

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona