Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Akumulator? Padł czy co¶ jeszcze?

Akumulator? Padł czy co¶ jeszcze?

Data: 2014-01-23 20:02:48
Autor: pasatona
Akumulator? Padł czy co¶ jeszcze?
ps. Jak wcze¶niej rzadko jeĽdziłem (przerwy po 2-3 tygodnie) to też silnik nie startował ale po podpięciu pod inny akumulator wszystko ruszało.

czytam ten w±tek i mnie mdli,
twierdzicie, że napiecie na klemach aku wynosz±ce 12V nie będzie go ładowało??
niech tu się odezwie autorytet w dziedzinie elektryki bo słabo mi... i brak sił na tłumaczenie

Data: 2014-01-23 11:22:11
Autor: kogutek444
Akumulator? Padł czy co¶ jeszcze?
W dniu czwartek, 23 stycznia 2014 20:02:48 UTC+1 użytkownik pasatona napisał:
> ps. Jak wcze¶niej rzadko jeĽdziłem (przerwy po 2-3 tygodnie) to też silnik > nie startował ale po podpięciu pod inny akumulator wszystko ruszało.



czytam ten w±tek i mnie mdli,

twierdzicie, że napiecie na klemach aku wynosz±ce 12V nie będzie go ładowało??

niech tu się odezwie autorytet w dziedzinie elektryki bo słabo mi... i brak sił na tłumaczenie

Jak będzie bardzo rozładowany to będzie ładowało. Żeby w ksi±żkowy akumulator ołowiowy wpompować 110% energii, czyli naładować do w stu procentach potrzebne jest napięcie w okolicach 16,5V. Akumulator rozruchowy nie jest ksi±żkow± wersj± akumulatora ołowiowego. Za niskie i za wysokie napięcie ładowania go niszczy. Jak producent podaje że od 13,5 do 14,5 to wie co robi. I takiego przedziału trzeba się trzymać przy ładowaniu je¶li się nie chce co chwila wymieniać uszkodzonego przez siebie akumulatora.

Data: 2014-01-23 19:07:00
Autor: AZ
Akumulator? Padł czy coś jeszcze?
On 2014-01-23, pasatona <pasatka_99a@pinka.com> wrote:
ps. Jak wcześniej rzadko jeździłem (przerwy po 2-3 tygodnie) to też silnik nie startował ale po podpięciu pod inny akumulator wszystko ruszało.

czytam ten wÄ…tek i mnie mdli,
twierdzicie, że napiecie na klemach aku wynoszące 12V nie będzie go ładowało??
niech tu się odezwie autorytet w dziedzinie elektryki bo słabo mi... i brak sił na tłumaczenie

Wytlumacz nam wszystkim ociemnialym i nie znajacym sie jak to napiecie 12V
na klemach bedzie go ladowalo.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2014-01-23 20:22:47
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Akumulator? Padł czy coś jeszcze?
W dniu 23.01.2014 o 20:02 pasatona <pasatka_99a@pinka.com> pisze:

ps. Jak wczeĹ›niej rzadko jeĹşdziĹ‚em (przerwy po 2-3 tygodnie) to teĹĽ  silnik nie startowaĹ‚ ale po podpiÄ™ciu pod inny akumulator wszystko  ruszaĹ‚o.

czytam ten wÄ…tek i mnie mdli,
twierdzicie, ĹĽe napiecie na klemach aku wynoszÄ…ce 12V nie bÄ™dzie go  Ĺ‚adowaĹ‚o??
niech tu siÄ™ odezwie autorytet w dziedzinie elektryki bo sĹ‚abo mi... i  brak siĹ‚ na tĹ‚umaczenie


12V na klemach na pewno nie będzie go ładowało. Koniec kopka.

TG

Data: 2014-01-23 20:39:39
Autor: pasatona
Akumulator? Padł czy coś jeszcze?
12V na klemach na pewno nie będzie go ładowało. Koniec kopka.

tłumaczenia zostawiam teoretykom, mi już przeszło, krótka praktyka:
aku rozładowane do całkowitego zera po dwóch dniach postoju na zostawianych w garażu światłach postojowych.
ładowanie zasilaczem komputerowym, który pod obciążeniem w zakresie 0-20A zachowuje stabilność napięcia 12V
w przedziale 50%o. Mierzone wielokrotnie bo zasilacz ten służył wcześniej do specyfinczych rzeczy.
Po 6 godzinach odpala z tego na mrozie stary diesel 1.8 w fordzie escorcie.
Przypadek nr2, aku rozładowane kontrolki na desce ledwie świecą.
Na podorędziu jest jedynie zasilacz laboratoryjny do diagnozowania sprzętu medycznego.
Podaje 10,5V i ani grama więcej. Po 4 godzinach auto odjeżdzą, benyznowe i latem ale jednak.

Tyle w temacie. Podałem te przykłady dla niedowiarków, teoretycy niech produkują kolejne
posty dla niewierzÄ…cych.

Data: 2014-01-23 21:19:30
Autor: J.F
Akumulator? Padł czy coś jeszcze?
UĹĽytkownik "pasatona"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci
12V na klemach na pewno nie będzie go ładowało. Koniec kopka.

tłumaczenia zostawiam teoretykom, mi już przeszło, krótka praktyka:
aku rozładowane do całkowitego zera po dwóch dniach postoju na zostawianych w garażu światłach postojowych.
Ĺ‚adowanie zasilaczem komputerowym, ktĂłry pod obciÄ…ĹĽeniem w zakresie 0-20A

I ladowal, czy zabezpieczenie zwarciowe sie wlaczalo ?

zachowuje stabilność napięcia 12V
w przedziale 50%o. Mierzone wielokrotnie bo zasilacz ten służył wcześniej do specyfinczych rzeczy.

Oscyloskopem sprawdzane czy pikow nie ma ?

Po 6 godzinach odpala z tego na mrozie stary diesel 1.8 w fordzie escorcie.

Jak aku rozladowane calkiem, to cos tam laduje.
Ale kolega wczesniej dobrze napisal - naladowane aku ma 2.1V na ogniwo, czyli 12.6 na cele.
Powiedzialbym nawet ze 2.2/13.2.
12V naladuje tylko czesciowo. A jak juz ladowac, to lepiej do pelna.

No i przy 12V prad maly, to i ladowanie dlugo trwa.

Przypadek nr2, aku rozładowane kontrolki na desce ledwie świecą.
Na podorędziu jest jedynie zasilacz laboratoryjny do diagnozowania sprzętu medycznego. Podaje 10,5V i ani grama więcej. Po 4 godzinach auto odjeżdzą, benyznowe i latem ale jednak.

Cos tam ladunku zlapie do tych 10.5V, choc malo.
A z drugiej strony ... prostownik "zwykly" 5A, napiecie srednie ok 12V, szczytowe z 19V - i wtedy po 15-30 minutach sa szanse odpalenia.

A z trzeciej - kolega nie wie co sie dzieje, wiec lepiej naladowac do pelna, niz byle jak i na drugi dzien sie zastanawiac czemu nie odpala.

J.

Data: 2014-01-23 22:24:01
Autor: pasatona
Akumulator? Padł czy coś jeszcze?
tłumaczenia zostawiam teoretykom, mi już przeszło, krótka praktyka:
aku rozładowane do całkowitego zera po dwóch dniach postoju na
zostawianych w garażu światłach postojowych.
Ĺ‚adowanie zasilaczem komputerowym, ktĂłry pod obciÄ…ĹĽeniem w zakresie 0-20A

I ladowal, czy zabezpieczenie zwarciowe sie wlaczalo ?

słychać było pracę układu i wiatrak chodził jak szalony ;)

zachowuje stabilność napięcia 12V
w przedziale 50%o. Mierzone wielokrotnie bo zasilacz ten służył wcześniej
do specyfinczych rzeczy.

Oscyloskopem sprawdzane czy pikow nie ma ?

ten konkretny egz. był sprawdzany oscy bo używany był również do
podtrzymania urządzeń medycznych i tam napięcie 12V było graniczne,
żadanych pików na wykresie po przebiegu z kilku godzin i różnych
obciÄ…zeniach.
Fakt że oscy nie był najwyższych lotów ale rozdzielczość i możliwości zbocza
miał
przyzwoite

Po 6 godzinach odpala z tego na mrozie stary diesel 1.8 w fordzie
escorcie.

Jak aku rozladowane calkiem, to cos tam laduje.
Ale kolega wczesniej dobrze napisal - naladowane aku ma 2.1V na ogniwo,
czyli 12.6 na cele.
Powiedzialbym nawet ze 2.2/13.2.
12V naladuje tylko czesciowo. A jak juz ladowac, to lepiej do pelna.

No i przy 12V prad maly, to i ladowanie dlugo trwa.

kiedyś ładowałem całkiem rozładowany aku z kia picanto
tam siedzi coś małego typu 35Ah albo i nawet mniej
był totalnie rozładowany, ledwie żarzyła lampka w podsufitce.
jedyne co miałem to zasilacz do rutera 9V 1A. Podłączyłem
go na cały dzień i całą noc, rano auto odpaliło na dotyk.

Data: 2014-01-23 23:55:40
Autor: J.F.
Akumulator? Padł czy co¶ jeszcze?
Dnia Thu, 23 Jan 2014 22:24:01 +0100, pasatona napisał(a):
Jak aku rozladowane calkiem, to cos tam laduje.
Ale kolega wczesniej dobrze napisal - naladowane aku ma 2.1V na ogniwo,
czyli 12.6 na cele.
Powiedzialbym nawet ze 2.2/13.2.
12V naladuje tylko czesciowo. A jak juz ladowac, to lepiej do pelna.
No i przy 12V prad maly, to i ladowanie dlugo trwa.

P.S. wlasnie sobie sprawdzilem naladowany aku, po paru godzinach
odpoczynku - 13.03V. A moze nawet 13.39, bo tyle pokazuje drugi miernik :-)

kiedy¶ ładowałem całkiem rozładowany aku z kia picanto
tam siedzi co¶ małego typu 35Ah albo i nawet mniej
był totalnie rozładowany, ledwie żarzyła lampka w podsufitce.
jedyne co miałem to zasilacz do rutera 9V 1A. Podł±czyłem
go na cały dzień i cał± noc, rano auto odpaliło na dotyk.

I znow wracamy do oscyloskopu - ten zasilacz zapewne nie byl 9V
stabilizowane, tylko pulsujace i szczyty mialy wyzej.
9V to jest akumulator bardzo rozladowany i watpie zeby cos uruchomil.

J.

Data: 2014-01-23 23:08:57
Autor: Tomasz Stiller
Akumulator? Padł czy co¶ jeszcze?
On Thu, 23 Jan 2014 23:55:40 +0100, J.F. wrote:

P.S. wlasnie sobie sprawdzilem naladowany aku, po paru godzinach
odpoczynku - 13.03V.
A moze nawet 13.39, bo tyle pokazuje drugi miernik :-)

Czas zmienić miernik ;) A tak serio, napięcie na w pełni naładowanym akumulatorze powinno dość szybko spaść do okolic 2,200V a celę/13.200V na akumulator. A później powoli jeszcze do 2,105V. W zasadzie po nocy powinno miernik powinien wskazywać te 12,6V Tomek

Data: 2014-01-24 00:59:43
Autor: J.F.
Akumulator? Padł czy co¶ jeszcze?
Dnia Thu, 23 Jan 2014 23:08:57 +0000 (UTC), Tomasz Stiller napisał(a):
On Thu, 23 Jan 2014 23:55:40 +0100, J.F. wrote:
P.S. wlasnie sobie sprawdzilem naladowany aku, po paru godzinach
odpoczynku - 13.03V.
A moze nawet 13.39, bo tyle pokazuje drugi miernik :-)

Czas zmienić miernik ;)

Tylko ktory ? :-)

No dobra, ten drugi kosztowal 12zl :-)

A tak serio, napięcie na w pełni naładowanym akumulatorze powinno do¶ć szybko spa¶ć do okolic 2,200V a celę/13.200V na akumulator. A póĽniej powoli jeszcze do 2,105V. W zasadzie po nocy powinno miernik powinien wskazywać te 12,6V

Minelo ok 15h od wylaczenia prostownika.


J.

Data: 2014-01-24 11:22:40
Autor: RoMan Mandziejewicz
Akumulator? Padł czy co¶ jeszcze?
Hello J.F.,

Thursday, January 23, 2014, 11:55:40 PM, you wrote:

Jak aku rozladowane calkiem, to cos tam laduje.
Ale kolega wczesniej dobrze napisal - naladowane aku ma 2.1V na ogniwo,
czyli 12.6 na cele.
Powiedzialbym nawet ze 2.2/13.2.
12V naladuje tylko czesciowo. A jak juz ladowac, to lepiej do pelna.
No i przy 12V prad maly, to i ladowanie dlugo trwa.
P.S. wlasnie sobie sprawdzilem naladowany aku, po paru godzinach
odpoczynku - 13.03V. A moze nawet 13.39, bo tyle pokazuje drugi miernik :-)

Wymień baterię w drugim mierniku. Jak nie pomoże to w pierwszym. A jak
to też nie pomoże to wyrzuć oba i kup nowy :P

kiedy¶ ładowałem całkiem rozładowany aku z kia picanto
tam siedzi co¶ małego typu 35Ah albo i nawet mniej
był totalnie rozładowany, ledwie żarzyła lampka w podsufitce.
jedyne co miałem to zasilacz do rutera 9V 1A. Podł±czyłem
go na cały dzień i cał± noc, rano auto odpaliło na dotyk.
I znow wracamy do oscyloskopu - ten zasilacz zapewne nie byl 9V
stabilizowane, tylko pulsujace i szczyty mialy wyzej.
9V to jest akumulator bardzo rozladowany i watpie zeby cos uruchomil.

Od lat stosuję transformatory 9V (np. TS15/29) do budowy najprostszych
zasilaczy buforowych z małymi akumulatorami 12V. Po prostu
transformator i mostek. Po całkowitym naładowaniu na wyj¶ciu nie
przekracza 15V. Ale pełne naładowanie jest bardzo powolne.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-01-24 12:05:44
Autor: sqlwiel
Akumulator? Padł czy co¶ jeszcze?
W dniu 2014-01-24 11:22, RoMan Mandziejewicz pisze:

I znow wracamy do oscyloskopu - ten zasilacz zapewne nie byl 9V
stabilizowane, tylko pulsujace i szczyty mialy wyzej.
9V to jest akumulator bardzo rozladowany i watpie zeby cos uruchomil.

Od lat stosuję transformatory 9V (np. TS15/29) do budowy najprostszych
zasilaczy buforowych z małymi akumulatorami 12V. Po prostu
transformator i mostek. Po całkowitym naładowaniu na wyj¶ciu nie
przekracza 15V. Ale pełne naładowanie jest bardzo powolne.

Wła¶nie...
Domoro¶li elektronicy często zapominaj± o różnicy między napięciem nominalnym, skutecznym, a szczytowym.
Dziesi±t lat temu tacy palili sobie kalkulatory zasilaczem z transformatorem o nominalnym U2 = 9V (je¶li tyle miało być na wyj¶ciu).

A ja, wyjeżdżaj±c z garażu około raz na miesi±c, doładowuję akumulator STALE jakim¶ gównianym zasilaczem (takim za 5zł), który wciska pr±d rzędu 100mA, a na "naładowanym" akumulatorze pokazuje 13,5V (podpięty zasilacz, mierzone na instalacji auta, odbiorniki wył±czone).

--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2014-01-23 21:26:14
Autor: Przemek
Akumulator? Padł czy coś jeszcze?
W dniu 2014-01-23 20:39, pasatona pisze:
12V na klemach na pewno nie będzie go ładowało. Koniec kopka.

tłumaczenia zostawiam teoretykom, mi już przeszło, krótka praktyka:
aku rozładowane do całkowitego zera po dwóch dniach postoju na
zostawianych w garażu światłach postojowych.
Ĺ‚adowanie zasilaczem komputerowym, ktĂłry pod obciÄ…ĹĽeniem w zakresie
0-20A zachowuje stabilność napięcia 12V
w przedziale 50%o. Mierzone wielokrotnie bo zasilacz ten służył
wcześniej do specyfinczych rzeczy.
Po 6 godzinach odpala z tego na mrozie stary diesel 1.8 w fordzie escorcie.
Przypadek nr2, aku rozładowane kontrolki na desce ledwie świecą.
Na podorędziu jest jedynie zasilacz laboratoryjny do diagnozowania
sprzętu medycznego.
Podaje 10,5V i ani grama więcej. Po 4 godzinach auto odjeżdzą, benyznowe
i latem ale jednak.

Rozładowany akumulator ma na 100% poniżej 12V, więc co byś nie podał na klemy, to będzie go ładowało. Prostownikiem z Lidla/Aldiego ratowałem ojcu aku, bo w podobny sposób go rozładował. Na standardowym ładowaniu nie chciał ruszyć, bo prostownik wykrywał za małe napięcie aku. Dopiero po użyciu funkcji ładowania 6V zaczął ładować(i to też po kilku próbach). Wystarczyło na pół roku, potem trzeba było kupić i tak nowy :)

pozdr
Przemek

-- -
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

Data: 2014-01-23 22:59:01
Autor: RoMan Mandziejewicz
Akumulator? Padł czy co¶ jeszcze?
Hello pasatona,

Thursday, January 23, 2014, 8:02:48 PM, you wrote:

ps. Jak wcze¶niej rzadko jeĽdziłem (przerwy po 2-3 tygodnie) to też silnik nie startował ale po podpięciu pod inny akumulator wszystko ruszało.
czytam ten w±tek i mnie mdli,
twierdzicie, że napiecie na klemach aku wynosz±ce 12V nie będzie go ładowało??

Napięcie poniżej SEM ogniwa to za mało, żeby ładować. Nawet bardzo
wymęczony akumulator bardzo szybko osi±gaa te 12V i gdyby¶ nie miał
możliwo¶ci podniesienia wyżej, to z ładowania nici.

niech tu się odezwie autorytet w dziedzinie elektryki bo słabo mi...
i brak sił na tłumaczenie

Tłumacz.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-01-23 14:34:39
Autor: kogutek444
Akumulator? Padł czy co¶ jeszcze?
W dniu czwartek, 23 stycznia 2014 22:59:01 UTC+1 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
Hello pasatona,



Thursday, January 23, 2014, 8:02:48 PM, you wrote:



>> ps. Jak wcze¶niej rzadko jeĽdziłem (przerwy po 2-3 tygodnie) to też silnik >> nie startował ale po podpięciu pod inny akumulator wszystko ruszało.

> czytam ten w±tek i mnie mdli,

> twierdzicie, że napiecie na klemach aku wynosz±ce 12V nie będzie go > ładowało??



Napięcie poniżej SEM ogniwa to za mało, żeby ładować. Nawet bardzo

wymęczony akumulator bardzo szybko osi±gaa te 12V i gdyby¶ nie miał

możliwo¶ci podniesienia wyżej, to z ładowania nici.



> niech tu się odezwie autorytet w dziedzinie elektryki bo słabo mi....

> i brak sił na tłumaczenie



Tłumacz.



-- Best regards,

 RoMan

PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Ale 12V podł±czone do rozładowanego akumulatora jednak go trochę podładuje, rozrusza elektrolit, może podniesie temperaturę. Spadnie oporno¶ć wewnętrzna, bo to o ni± chodzi, i wystarczy energii na jedno odpalenie. To analogiczna sytuacja jak jest w zimie rozładowany akumulator co jeszcze jest w stanie ruszyć rozrusznikiem ale nie zapali. Jak go przenie¶ć w cieple miejsce, jak się ugrzeje to na odpalenie wystarczy. Ładunku takiemu akumulatorowi nie przybyło. Ale spadła rezystancja wewnętrzna. Ładowanie ze Ľródła o napięciu niższym niż zalecane jak tez i wyższym sa dla akumulatora bardzo szkodliwe. Przy zbyt niskim napięciu następuje zasiarczenie ( to nieprawidłowa nazwa  ale się przyjęła). Przy zbyt wysokim jak występuje gazowanie, mechaniczna degradacja mas czynnych. Odk±d do produkcji w Polsce weszły akumulatory w plastikowych obudowach to najwięcej im zawsze szkodzili ich wła¶ciciele. Mało jeżdżę to naładuję. I akumulator w którym do ładunku nominalnego brakowało 10% pod prostownik ze stałym pr±dem ładowania.  Rano akumulator ciepły i gotuje się w nim aż miło. Jak by wtedy mieli czym zmierzyć napięcie to by wyszło z 17 woltów. 10 takich ładowań pielęgnacyjnych i teksty że chujowe akumulatory w Polsce robi± bo zadbany i się wykończył po dwóch latach A one nie ruszane od nowo¶ci 7 lat potrafiły wytrzymać. To że takie zadbane akumulatory nie były przykręcone do karoserii pisać nie trzeba bo to oczywiste.

Data: 2014-01-24 11:53:10
Autor: Adam
Akumulator? Padł czy co¶ jeszcze?
W dniu 2014-01-23 23:34, kogutek444@gmail.com pisze:
W dniu czwartek, 23 stycznia 2014 22:59:01 UTC+1 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
Hello pasatona,



Thursday, January 23, 2014, 8:02:48 PM, you wrote:



ps. Jak wcze¶niej rzadko jeĽdziłem (przerwy po 2-3 tygodnie) to też silnik

nie startował ale po podpięciu pod inny akumulator wszystko ruszało.

czytam ten w±tek i mnie mdli,

twierdzicie, że napiecie na klemach aku wynosz±ce 12V nie będzie go

ładowało??



Napięcie poniżej SEM ogniwa to za mało, żeby ładować. Nawet bardzo

wymęczony akumulator bardzo szybko osi±gaa te 12V i gdyby¶ nie miał

możliwo¶ci podniesienia wyżej, to z ładowania nici.



niech tu się odezwie autorytet w dziedzinie elektryki bo słabo mi...

i brak sił na tłumaczenie



Tłumacz.



--

Best regards,

  RoMan

PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Ale 12V podł±czone do rozładowanego akumulatora jednak go trochę podładuje, rozrusza elektrolit, może podniesie temperaturę. Spadnie oporno¶ć wewnętrzna, bo to o ni± chodzi, i wystarczy energii na jedno odpalenie.
(...)


W starych ksi±żkach była podawana jeszcze jedna sztuczka:
Aby auto odpalić, paradoksalnie należało nieco rozładować akumulator - to znaczy zał±czyć na chwilę np. ¶wiatła (były podane przykładowe czasy), co powodowało "rozruszanie" elektrolitu i wewnętrzne rozrzanie ogniw.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2014-01-24 11:02:11
Autor: AZ
Akumulator? Padł czy coś jeszcze?
On 2014-01-24, Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:

W starych książkach była podawana jeszcze jedna sztuczka:
Aby auto odpalić, paradoksalnie należało nieco rozładować akumulator - to znaczy załączyć na chwilę np. światła (były podane przykładowe czasy), co powodowało "rozruszanie" elektrolitu i wewnętrzne rozrzanie ogniw.

Podobna rzecz opowiadal mi gosc jezdzacy ciezarowka (nie wiem ile w tym
prawdy) - mowil, ze przy duzych mrozach czesto stosuje sie na noc podpiecie
do akumulatora zarowki.

--
Artur
ZZR 1200

Akumulator? Padł czy co¶ jeszcze?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona