Data: 2016-11-06 22:34:03 | |
Autor: J.F. | |
Akumulator - pojemnosc | |
Dnia Sun, 6 Nov 2016 21:59:14 +0100, Marcin napisał(a):
Przyszedl czas na wymiane akumulatora w aucie (takie zwyklego 12V wspolpracujacego ze staromodnym silnikiem spalinowym, zadna hybryda itp). Jako osoba nie znjaca sie specjalnie na autach ale kiedys cos tam sie uczaca o pradzie, ladunku lektrycznym itp. wydawalo mi sie, ze im wieksza pojemnosc akumulatora tym lepiej. Dokladnie tak ... ale po co przeplacac ? Ale w kilku miejscach w necie wyczytalem, ze nie nalezy kupowac akumulatora o pojemnosci wiekszej niz fabryczny bo bedzie niedoladowany. Niestety nigdzie nie ma wytlumaczonego dlaczego mialby sie taki akumulator nie doladowac. Wytlumaczenie jest w miare proste: oni nie wiedza, co pier* :-) Jest jeden czynnik - prad samowyladowania. Ale to musialbym chyba akumulator z uboota na przyczepce wozic, zeby to bylo istotne. Przeciez alternator bedzie dawac caly czas napiecie ok. 14,5V i prad podczas jazdy bedzie plynal do akumulatora. Akumulator bedzie sie ladowal. to jest troche bardziej skomplikowane. Wydajnosc alternatora jest ograniczona, i zalezna od obrotow. W korku, ze swiatlami, dmuchawa i grzaniem szyby - moze zabraknac. Ale wtedy i dla mniejszego zabraknie. Z kolei jak nie zabraknie, to prad ladowania zalezy od czegos, co by w skrocie mozna nazwac rezystancja wewnetrzna, i taki wiekszy aku powinien wiekszy prad przyjmowac przy tym samym napieciu. Jak go bardzo rozladuje to po prostu ladowanie do pelna zabierze wiecej czasu. Ale jak mam w pelni naladowany akumulator i potrzbuje odpalic silnik to potrzebuje dokladnie tyle samo energii pobrac z akumulatora o duzej i malej pojemnosci Niekoniecznie - duzy moze "lepiej zapalac" i w efekcie mniej energii sie zuzyje :-) a pozniej podczas jazdy tyle samo energii mu oddac z alternatora. A jak czasu zabraknie, bo mam do pracy tylko 4 km ? :-) Jak mamy akumulatorki paluszki o pojemnosci 500 mAh i 2000 mAh to nikt nam nie kaze kupowac innych ladowarek - jedynie proces ladowania bedzie dluzszy. Dlaczego inaczej mialoby byc w samochozie? Ja tam mam taka, co sie prad ladowania wybiera, 200, 500 lub 700mA. I wcale nie jest takie pewne czy mozna mniejszym pradem ladowac :-) J. |
|
Data: 2016-11-06 23:27:17 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Akumulator - pojemnosc | |
Dnia Sun, 6 Nov 2016 22:34:03 +0100, J.F. napisał(a):
a pozniej podczas jazdy tyle samo energii mu oddac z alternatora. W dzisiejszych samochodach alternator to lubi mieć prąd maksymalny porównywalny z prądem pobieranym przez rozrusznik. Nawet odliczając wszystko to, co idzie na odbiorniki i rozładowanie na postoju, to może się okazać że nawet 1km wystarczy. No chyba że ktoś dłużej kręci rozrusznikiem niż potem jedzie :) Zresztą nawet jak, to i tak lepiej mieć większy rozrusznik - nawet jak ktoś raz na 3mce jedzie gdzieś dalej, to jak doładuje wtedy duży akumulator, to mu potem na więcej krótkich skoków starczy. |
|