Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a) w wiadomości:
<5eb7f01f$0$17346$65785112@news.neostrada.pl>...

Qpiłem 2 razy po 4 AAA i 4 AA.

Napięcie każdego przed ładowaniem było na luzie ~równe
1.33 V -- mierzyłem miernikiem uniwersalnym za dychę.

Kilkanaście godzin po wyjęciu z ładowarki AAA mają po 1.40 V.
(też mierzyłem miernikiem uniwersalnym za dychę)

  Po naładowaniu (zależy jak to potraktuje ładowarka)
mogą sięgnąć 1,5V po chwili spada do 1,4coś_tam. Potem
spada wolniej.
  Akumulatorki się samorozładowują. W różnym tempie.
"Fabricznie" naładowane na półce mogą mieć różne napięcia.

AA wyjąłem przed dwoma kwadransami -- mają po 1.42 V wg
tegoż uniwersalnego miernika.

Ładowałem każdy 0.2 A.

Wyniki z ładowarki:
AA 2019-09 w kilkanaście godzin po naładowaniu:
   mAh     V      min
   671    1.42    225
   709    1.42    238
   735    1.42    247
   574    1.42    192

AAA 2019-08 w godzinę po naładowaniu:
   166    1.47
   177    1.47
   171    1.48
   163    1.48

AAA 2019-08 w kwadrans po naładowaniu:
   158    1.46
   171    1.46
   172    1.46
   157    1.46

  To pojemniść pełnego cyklu rozładuj-ładuj?
Nie wiem jak teraz, kiedyś NiMh dopiero po ok. 3-4 pełnych
cyklach nabierały pełnej pojemności, za 1. razem mogły
mieć np. 70%. Potwierdzone na "batoniku" 4xAA do starej
Motorolki.
  Sprawność ładowania NiMh to ok. 70% przy prądzie Q10 (jak
kto woli C/10) czyli ładowania prądem 10x mniejszym od
pojemności w Ah (stąd słynne ładować 14 godzin).
Zależy od prądu, przy większym sprawność nieco rośnie
(dla nowych bo w starszych więcej traci na rez. wewn.)

[...]

Godzinę po wyjęciu z ładowarki jeden z AA ma 1.418 V, co **może oznaczać**,
że zbyt szybko traci napięcie -- na razie obserwuję. Inne AA mają 1.420 V.

Lub ma większą rezystancję wewn. ładowarka szybciej przestała
ładować. Wiem, że ładowarki mogą działać na -dV ale przy małym
prądzie ładowania jest słabo wykrywalne, być może ładowarka
posiłkuje się czasem płaskiego wykresu napięcia lub samym
napięciem.

Różnice napięcia pomiędzy używanymi białymi AA eneloop ~tak samo eksploatowanymi
w przeszłości nie są większe -- zazwyczaj są zerowe w tej tolerancji, tzn. ten
miernik nie wykazuje różnicy napięcia pomiędzy akumulatorkami eksploatowanymi
w przeszłości ~tak samo -- parkami czy czwórkami... Miernik pokazuje tysięczne
części wolta a wyniki są zdecydowanie powtarzalne.

Odchyłka tysięcznych części nie jest tragedią, lecz powstała bardzo szybko, co
**może** wróżyć źle.

  Nie wiem jakie są teraz w praktyce różnice wśród aku
z tej sameh serii.
  A dawnych lat: aku Ansmann AA 2 szt. Po kupieniu nie
pamiętam, po nałdowaniu równe co do 1 mV, podobnie
po rozładowaniu. W ciągu 2 lat napięcia nie rozjechały
się bardziej niż 1mV (!). Do czasu gdy mi się radyjko
włączyło w tym ustrojstwie i wyssało do ułamka wolta.
Jeden tak głębokie rozładowanie zniósł gorzej. Stracił
pojemność bardziej, zyskał więcej rezystancji wewn.,
padł wcześniej.
  Następna parka od razu rózniła się o kilkanaście mV
i tak już do końca (ten o wyższym napięciu padł wcześniej).

Arek

"Arek" 5eb86e7f$0$537$65785112@news.neostrada.pl

 Po naładowaniu (zależy jak to potraktuje ładowarka)

Miałem coś (Diskmen Philipsa lub MiniDisc Sonego) ładujący powyżej 1.55 V.
Kiedyś o tym pisałem -- dziś niewiele pamiętam poza tym, że napięciowo
wysoko sięgał.

mogą sięgnąć 1,5V po chwili spada do 1,4coś_tam. Potem spada wolniej.

W tym problem, by spadało tak samo w każdym z tej samej partii niepolitycznej.

 Akumulatorki się samorozładowują.

Nie eneloopy. ;)

W różnym tempie. "Fabricznie" naładowane
na półce mogą mieć różne napięcia.

AA 2019-09 w kilkanaście godzin po naładowaniu:
   mAh     V      min
   671    1.42    225
   709    1.42    238
   735    1.42    247
   574    1.42    192

AAA 2019-08 w godzinę po naładowaniu:
   166    1.47
   177    1.47
   171    1.48
   163    1.48

AAA 2019-08 w kwadrans po naładowaniu:
   158    1.46
   171    1.46
   172    1.46
   157    1.46

 To pojemniść pełnego cyklu rozładuj-ładuj?

Oczywiście nie -- jedynie doładowałem do pełna.
Tych akumulatorków zazwyczaj nie trzeba ,,docierać'',
więc ich nie rozładowuję bez potrzeby.

Nie wiem jak teraz, kiedyś NiMh dopiero po ok. 3-4 pełnych
cyklach nabierały pełnej pojemności, za 1. razem mogły
mieć np. 70%. Potwierdzone na "batoniku" 4xAA do starej
Motorolki.

 Sprawność ładowania NiMh to ok. 70% przy prądzie Q10 (jak
kto woli C/10) czyli ładowania prądem 10x mniejszym od
pojemności w Ah (stąd słynne ładować 14 godzin).
Zależy od prądu, przy większym sprawność nieco rośnie

Zwłaszcza wtedy, gdy się gotują. ;)
Są optymalne warunki zarówno ładowania jak i rozładowywania.
Akumulatorki eneloop nie rozładowują się samoistnie zbyt
szybko -- więc ładowanie małym prądem jest korzystniejsze
niż dużym.

(dla nowych bo w starszych więcej traci na rez. wewn.)

Godzinę po wyjęciu z ładowarki jeden z AA ma 1.418 V, co **może oznaczać**,
że zbyt szybko traci napięcie -- na razie obserwuję. Inne AA mają 1.420 V.

Lub ma większą rezystancję wewn. ładowarka szybciej przestała
ładować. Wiem, że ładowarki mogą działać na -dV ale przy małym
prądzie ładowania jest słabo wykrywalne, być może ładowarka
posiłkuje się czasem płaskiego wykresu napięcia lub samym napięciem.

Ponoć wszystkim:
 - czasem
 - temperaturą
 - spadkiem napięcia
 - napięciem
   (powyżej 2 V nie ładują i poniżej 1 V chyba też)

 Nie wiem jakie są teraz w praktyce różnice wśród aku
z tej sameh serii.

Z mojego doświadczenia -- nikłe!
Mam akumulatorki eneloop w różnym stanie -- po różnych
przeżyciach, ;) ale komplety (pracujące szeregowo zawsze
razem i ładowane albo szeregowo razem, albo równolegle do
pełna wyżej opisaną ładowarką) są wyrównane napięciowo do
tysięcznych części V!

 A dawnych lat: aku Ansmann AA 2 szt. Po kupieniu nie
pamiętam, po nałdowaniu równe co do 1 mV, podobnie
po rozładowaniu. W ciągu 2 lat napięcia nie rozjechały
się bardziej niż 1mV (!).

U mnie tak jest tylko z eneloopami.
(pracującymi razem -- bo mam różne czwórki czy parki...)
Tak jest, czy raczej -- tak było, bo z dawnych różności
niewiele zostało niedobitków... Parki innych firm tak
rozjeżdżały się, że jeden z parki pracuje do dziś a po
drugim z tejże parki może nie być u mnie śladu od 10 lat...

Zacząłem zabawę z tymi (najpierw z NiCd; AA NiCd miały
raptem 500 mAh) akumulatorkami na dobre w drugiej połowie
lat osiemdziesiątych -- wcześniej miałem z nimi do czynienia
sporadycznie. Ładowałem zwykle ładowarkami rzekomo (może
i naprawdę) indywidualnie traktującymi każdy akumulatorek...
Producent zapewniał, że akumulatorków nie trzeba wyjmować
czy doglądać po naładowaniu -- że mogą zostać w ładowarce
do czasu, gdy będą potrzebne... Nie zauważyłem, by tamte
ładowarki (miałem dwie takie same) dawały akumulatorkom
zbyt duże napięcie. Prąd ładowania wg producenta wynosił
50 mA, co miało naładować do pełna 500 mAh akumulatorki
w 14 godzin.

Poza tymi ładowarkami ładowałem bezpośrednio w urządzeniach
(telefonie Motoroli, minidiscu, discmanie...) szeregowo  -- tak,
jak pracowały...

Do czasu gdy mi się radyjko włączyło w tym ustrojstwie
i wyssało do ułamka wolta.

Jeden tak głębokie rozładowanie zniósł gorzej. Stracił
pojemność bardziej, zyskał więcej rezystancji wewn.,
padł wcześniej.

 Następna parka od razu rózniła się o kilkanaście mV
i tak już do końca (ten o wyższym napięciu padł wcześniej).

Padały stopniowo czy nagle? -- u mnie raczej nagle i niespodziewanie!
Ze szwankującej parki czy czwórki wypadał jeden a reszta była jakoś
inaczej kompletowana...

Z eneloopami nie miałem takich cyrków -- poza jednym, który mam do tej pory!
W tym jednym jest dziura (czy nawet dwie dziury) na samym dole, na minusie...
Prawie wcale nie pracował!!!

Już wtedy, gdy kupowałem eneloopy, kupiłem raz jakieś chińskie
Panasoncki AAA osiem sztuk -- padły już wszystkie poza tymi,
które utopiłem razem z pulsoksymetrem, który spadł mi z palca
do wody...

Tak Bóg ukarał głupotę -- wówczas wiedziałem już, że z akumulatorków
AA/AAA NiMH nie warto niczego kupować poza Sanyo i poza eneloopami!
Pamiętam sklep, w którym kupiłem te Panasonicki!

O eneloopach najpierw czytałem, później długo czekałem na nie
aż wreszcie w FotoJokerze w Auchan na Produkcyjnej w Białymstoku
(same W?) dziewczyna powiedziała, że niedługo będą i będą
w ,,normalnej'' cenie... Wkrótce do nich dokupiłem ładowarkę,
która jest ze mną do dzisiaj...

Najniższy, ale kombinowany (trzeba ustawić pojemność akumulatorka
na 500 mA) prąd ładowania to 50 mA, ale normalnie najniższy to 200 mA.
Najwyższy to chyba 20 A. :) Najniższy rozładowania to 100 mA. Domyślnie
ładowarka ustawia 1 A na ładowanie, co zmniejszam do 200 mA.

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a) w wiadomości:
<5eb88aa8$0$524$65785112@news.neostrada.pl>...

"Arek" 5eb86e7f$0$537$65785112@news.neostrada.pl

[...]

 Następna parka od razu rózniła się o kilkanaście mV
i tak już do końca (ten o wyższym napięciu padł wcześniej).

Padały stopniowo czy nagle? -- u mnie raczej nagle i niespodziewanie!
Ze szwankującej parki czy czwórki wypadał jeden a reszta była jakoś
inaczej kompletowana...

Stopniowo, tzn. cały czas jeden był gorszy.

[...]
Tak Bóg ukarał głupotę -- wówczas wiedziałem już, że z akumulatorków
AA/AAA NiMH nie warto niczego kupować poza Sanyo i poza eneloopami!
Pamiętam sklep, w którym kupiłem te Panasonicki!

Ja też (te Ansmanny) - ale sklepu już nie ma.


  Kiedyś kupiłem 2 aku (LiOn zamiast NiMH) zamienniki do C35
("kultowa" komórka). Jeden z nich kumplowi chyba z 8 lat służył,
aku przeżył "zestarzenie moralne" telefonu. A komórki wymagające.
Mój egzemplarz krócej. Jak to ówczesna "chińszczyzna" - może 75%
deklarowanej pojemności. Lecz trzymał ją (i rezystancję wewn.)
przez lata.
  Z kolei markowy (najpewniej leżak) odesłałem z zapowiedzią
czym grozi próba robienia mnie w konia. Sprzedawca zaraz usunął
je z oferty.
  Dawne czasy.

Arek

Do dzisiaj mam Sanyo Rechargacell AA NiCd którym od kilkunastu lat nic nie jest.
Na dodatek zero efektu samorozładowania.
Kupowałem na giełdzie foto w Stodole, dokupiłem u tej samej sprzedawczyni na giełdzie na Wolumenie (żałuję, że tylko 8 sztuk).
W tym czasie większość NiMH padła, łącznie z niektórymi Eneloopami (białymi AA i Pro AAA).


-- -- -

z 8 lat służył

"ąćęłńóśźż" 5ebae5ea$1$17361$65785112@news.neostrada.pl

: Na dodatek zero efektu samorozładowania.

Też miałem ,,zwyczajne'', które po paru latach
nieużywania nie traciły ładunku same z siebie.
Pewnego dnia po prostu nie zdołałem ich naładować,
choć tuż przed padnięciem dobrze zasilały lampę
błyskową. Być może nie padły wszystkie jednocześnie,
ale dziś niewiele już pamiętam poza kolorem (chyba
~białe) którego też nie jestem pewien i pojemnością
jak na tamte czasu dużą -- chyba :) 2 Ah.

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

Użytkownik "ąćęłńóśźż"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ebae5ea$1$17361$65785112@news.neostrada.pl...

Do dzisiaj mam Sanyo Rechargacell AA NiCd którym od kilkunastu lat nic nie jest.
Na dodatek zero efektu samorozładowania.
Kupowałem na giełdzie foto w Stodole, dokupiłem u tej samej sprzedawczyni na giełdzie na Wolumenie (żałuję, że tylko 8 sztuk).
W tym czasie większość NiMH padła, łącznie z niektórymi Eneloopami (białymi AA i Pro AAA).

Eneloopy to przeciez wyrob Sanyo, moze trafiles na wczesne eksperymenty.

A potem Panasonic przejał Sanyo, chyba rozbudowal fabryki ...

Moje najstarsze to sa Energizer. I ciagle dobre.
Choc ja ich cyklami nie mecze.

J.

Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ebadf6c$0$17362$65785112@news.neostrada.pl...

 Kiedyś kupiłem 2 aku (LiOn zamiast NiMH) zamienniki do C35
("kultowa" komórka). Jeden z nich kumplowi chyba z 8 lat służył,
aku przeżył "zestarzenie moralne" telefonu. A komórki wymagające.

Komorki wymagajace. NiMH po kilku latach uzywania w C35 juz nie wyrabialy.
Napiecie prawidlowe, prad zwarcia 11A, a komorka gdzies przy probie komunikacji z BTS gasnie.
To ile ona pradu ciagnie ?

Ale ME45 to baterie li-ion zajezdzal.
Poltora roku, i pojemnosc spada do polowy.
Marki rozniste, bo przeszedlem na zamienniki.

Ciekawe na ile to wina algorytmu ladowania.

J.

J.F. napisał(a) w wiadomości: <5ebc05ab$0$17353$65785112@news.neostrada.pl>...

Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5ebadf6c$0$17362$65785112@news.neostrada.pl...

 Kiedyś kupiłem 2 aku (LiOn zamiast NiMH) zamienniki do C35
("kultowa" komórka). Jeden z nich kumplowi chyba z 8 lat służył,
aku przeżył "zestarzenie moralne" telefonu. A komórki wymagające.

Komorki wymagajace. NiMH po kilku latach uzywania w C35 juz nie
wyrabialy.
Napiecie prawidlowe, prad zwarcia 11A, a komorka gdzies przy probie
komunikacji z BTS gasnie.
To ile ona pradu ciagnie ?

W impulsie pewnie sporo.
  Jeśli był pomiar szybkości spadku napiecia, nawet
gdy nie siadło poniżej progu wyłącznia (jednego
z progów) ale szybko spadało to wyłączał. Nie
pamiętam czy w C35.
  Były ustawienia progów do baterii, program chyba
Siemens Sensors Tool. Przy odrobinie pecha można
było nim telefon zupełnie rozregulować.

Ale ME45 to baterie li-ion zajezdzal.
Poltora roku, i pojemnosc spada do polowy.
Marki rozniste, bo przeszedlem na zamienniki.

ME45 trochę różności miał. Do tego znęcali się
nad nim różni poprawiacze.

Ciekawe na ile to wina algorytmu ladowania.

Może. Teraz są (np. w laptopach) zaawansowane.
Coś w BIOS (przeklęte uefi!), potem program
producenta laptopa (co innego niż w BIOS), chodzący
domyślnie w tle i jeszcze ustawienia systemowe
(inne dziwactwa, ładowanie o określonej godzinie
itp.). Co z tego w sumie wychodzi, nie wiadomo.

Arek