Na potrzeby inne czy rowerowe?
Na inne to tylko eneloopy ale koniecznie "Made in Japan" - niegdyś Sanyo, później Panasonic, oryginalne Fujitsu (to ich fabryka) lub brandowane np. Ikea Ladda koniecznie 'Made in Japan').
Rowerowe nie są tak wymagające i byle g.. żarówkę lub diodę pociągnie (latami tak dorzynałem stare NiMH różnych producentów, które do elektroniki już się nie nadawały), no chyba ze chodzi o lampę z hiper-duper przetwornicą (coraz częściej Li-Ion wkładają).
https://lygte-info.dk
https://lygte-info.dk/review/batteries2012/CommonAAcomparator.php


-- -- -

może już ktoś doktoryzował się z tego tematu.

ń <ku@ta.sie> Wrote in message:

Na potrzeby inne czy rowerowe?
Na inne to tylko eneloopy ale koniecznie "Made in Japan" - niegdyś Sanyo, później Panasonic, oryginalne Fujitsu (to ich fabryka) lub brandowane np. Ikea Ladda koniecznie 'Made in Japan').
Rowerowe nie są tak wymagające i byle g.. żarówkę lub diodę pociągnie (latami tak dorzynałem stare NiMH różnych producentów, które do elektroniki już się nie nadawały), no chyba ze chodzi o lampę z hiper-duper przetwornicą (coraz częściej Li-Ion wkładają).

To chyba nie do końca tak jak piszesz. Mam enellopy japońskie w
 czołówce (petzl Tikka) i na pełnej mocy zaczyna ona dość szybko
 przygasać.  Wystarczy wyłączyć ja na jakiś czas i znowu bedzie
 świecić dobrze ale mimo wszystko te Aku nie wyrabiaja.
 --

W porównaniu z czym?


-- -- -

te Aku nie wyrabiaja

Dnia Wed, 2 Jan 2019 13:08:42 +0100, ń napisał(a):

W porównaniu z czym?


-- -- -

te Aku nie wyrabiaja

Np z bateriami alkalicznym czy dedykowanym aku li-ion (zamiast 3 ogniw AAA)

Tymi po ile zł za sztukę?
Z bateriami jakimikolwiek masz problem: nie doładujesz ich w połowie pojemności, czyli albo przedwcześnie wyrzucisz, albo pogodzisz się z coraz ciemniejszym świeceniem (no chyba, ze latarka z inteligentna przetwornica utrzymująca stałe zasilanie diody).
Aku doładowuję co jakiś czas bez wyciągania z nich energii "do zera" (w większości lampek dorzynam inne "firmowe" AA oraz daję nowe Ikea Ladda AAA).
Swoją drogą "samoregeneracja" czarnych eneloopów Pro nastąpiła i u mnie, gdy wyjechałem na tydzień z lampą błyskową zapominając ładowarki, opędzlowałem chyba z tysiąc błysków (w ciągu dnia do rozświetlania cieni  w słońcu, więc to mało energii ale jednak), odpoczywały przez noc i kolejnego dnia dawały radę.
Oryginalnych eneloopów nie dawałem do oświetlenia, były i są są bezsensownie drogie (w tym ewentualna strata przy kradzieży lampki np. przed sklepem), ale skoro Ikea Ladda (te 'Made in Japan') jest tym samym za 2/5 ceny, to po co przepłacać?


-- -- -

Np z bateriami alkalicznym

Wed, 2 Jan 2019 14:05:38 +0100, w <q0icv5$j6i$1@node2.news.atman.pl>, ń
<ku@ta.sie> napisał(-a):

Oryginalnych eneloopów nie dawałem do oświetlenia, były i są są bezsensownie drogie (w tym ewentualna strata przy kradzieży lampki np. przed sklepem), ale skoro Ikea Ladda (te 'Made in Japan') jest tym samym za 2/5 ceny, to po co przepłacać?

Eneloopy są po chyba 5-6zł/szt, ta Ladda nieco poniżej 5zł, także tych 40% nie
widzę...

Mowa o Pro (czarnych lub ciemnoszarych) których odpowiednikiem są białe Ladda 'Made in Japan'.


-- -- -

Eneloopy są po chyba 5-6zł/szt.

www.ceneo.pl/38577255 - najtaniej wychodzi po 14 zł/szt. (AAA 900 mAh)
www.ceneo.pl/35195876 - wychodzi po 15 zł/szt. (AA 2450 mAh)


-- -- -

Eneloopy są po chyba 5-6zł/szt

W dniu 2019-01-03 o 17:44, ń pisze:

www.ceneo.pl/38577255 - najtaniej wychodzi po 14 zł/szt. (AAA 900 mAh)
www.ceneo.pl/35195876 - wychodzi po 15 zł/szt. (AA 2450 mAh)


-- -- -

Eneloopy są po chyba 5-6zł/szt

Ja czegoś nie rozumiem.
https://www.ebay.com/itm/8-Panasonic-Eneloop-pro-AA-Rechargeable-Battery-High-Capacity-2550mAh-JAPAN-made/264106686681?hash=item3d7dfc38d9:g:aXkAAOSw5i5cJd~-:rk:10:pf:0

8 sztuk za 11$. czyli po te 5-6 zł.

Jeśli to oryginały, to kupuj, bo tu ceny inne:
www.amazon.com/s/ref=nb_sb_noss_2?field-keywords=Eneloop+Pro


-- -- -

Ja czegoś nie rozumiem.

Mi czarne wersje padały jak muchy. Białe lepsze. Ale teraz też testuję everActive. --
piecia aka dracorp
pisz na: imie.r.public at gmail dot com

Fri, 4 Jan 2019 09:35:07 +0100, w <5c2f1ac2$0$486$65785112@news.neostrada.pl>,
cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> napisał(-a):

Ja czegoś nie rozumiem.
https://www.ebay.com/itm/8-Panasonic-Eneloop-pro-AA-Rechargeable-Battery-High-Capacity-2550mAh-JAPAN-made/264106686681?hash=item3d7dfc38d9:g:aXkAAOSw5i5cJd~-:rk:10:pf:0

8 sztuk za 11$. czyli po te 5-6 zł.

https://www.hurt.com.pl/wyniki-wyszukiwania-c0.html/search-word:eneloop/search-type:1
5-6zł/szt

Mowa o Pro
www.hurt.com.pl/wyniki-wyszukiwania-c0.html/search-word:eneloop%20pro/search-type:1


-- -- -

5-6zł/szt

Tue, 8 Jan 2019 00:15:10 +0100, w <q10mi2$gad$1@node1.news.atman.pl>, ń
<ku@ta.sie> napisał(-a):

Mowa o Pro
www.hurt.com.pl/wyniki-wyszukiwania-c0.html/search-word:eneloop%20pro/search-type:1


-- -- -
> 5-6zł/szt

Niezbyt warte swojej ceny...

Kupiłem everActive Pro za 5zł/szt. Zobaczymy.

A to zależy.
Opony też zwykle nie są warte swojej ceny, przecież można jeździć na obręczach i co nam jakiś ogrodowy marketoid Dunlop będzie gumę wciskał.
No i są opony japońskie i niemieckie (Schwalbe/Continental) lub chińskie Foreverdrive, dla każdego co lubi.
Mam parę urządzeń elektronicznych przeznaczonych pod baterie alkaliczne (1,5 V), które na innych niż Eneloopy aku (1,2 V) w ogóle się nie włączą (i to zgodnie z instrukcją obsługi), a na Eneloopach działają, przy czym nieco lepiej na czarnych Pro.
Do lamp błyskowych foto idealne.
Do GPS podobnie, do paru innych zastosowań (np. latarki nurkowej, 40 metrów pod wodą pieprzysz 20 zł różnicy w cenie).
Do mikrofonu zabawki dzieciaków 3xAAA starczają na jeden dzień ;-))
Do roweru po sklepowej cenie nie wkładałem, ale dlaczego nie skorzystać parę złociszy na wałkach watowskich skoro inni ciągną miliardy?
Napisz za 3 lata, czy jeszcze w ogóle masz te Everactive.


-- -- -

Niezbyt warte swojej ceny.

Dziwi mnie, ze jeszcze tyle osób używa w rowerach akumulatorki Ni-MH.
Za ok. 30 zł można kupić na "alledrogo" latarkę rowerową LED z uchwytem ładowarką i ogniwem Li-Ion 18650 (np.LAMPA LATARKA ROWEROWA CREE LED UCHWYT + ŁADOWARKA Maclean Energy MCE175).
Oryginalne markowe ogniwa Li-Ion 18650 dużej pojemności można dostać za 5 - 10zł chociażby tu:   https://forum.arbiter.pl/viewforum.php?f=70
Za 5zł z demontażu, ale nie starych laptopów, tylko nowych baterii rowerowych, a za 10zł fabrycznie nowe.

borsuk pisze:

Dziwi mnie, ze jeszcze tyle osób używa w rowerach akumulatorki Ni-MH.
Za ok. 30 zł można kupić na "alledrogo" latarkę rowerową LED z uchwytem ładowarką i ogniwem Li-Ion 18650 (np.LAMPA LATARKA ROWEROWA CREE LED UCHWYT + ŁADOWARKA Maclean Energy MCE175).
Oryginalne markowe ogniwa Li-Ion 18650 dużej pojemności można dostać za 5 - 10zł chociażby tu:   https://forum.arbiter.pl/viewforum.php?f=70
Za 5zł z demontażu, ale nie starych laptopów, tylko nowych baterii rowerowych, a za 10zł fabrycznie nowe.

Używam i się nie dziwię, bo:
1. Mam już lampkę na akumulatorki AA i jestem z niej zadowolony, a że kosztowała prawie 200 zł, to szkoda wyrzucać.
2. Staram się żeby urządzenia elektryczne, szczególnie stosowane  w czasie dłuższych wyjazdów poza miasto, miały takie samo źródło zasilania. Tak więc mam takie same baterie w GPS, lampce rowerowej, latarce, czołówce. Niestety przestali robić kompaktowe aparaty fotograficzne na paluszki AA. Dzięki temu awaryjnie mogę przekładać akumulatory. Poza wyjazdami akumulatorki te używane są w dziecięcych zabawkach.
3. W razie braku możliwości naładowania akumulatorów pozostaje jeszcze opcja dokupienia baterii alkalicznych AA, stosunkowo łatwo osiągalnych - akumulatora 18650 raczej w kiosku ruchu nie kupię.
Mam kilka akumulatorków 18650 (rozebrałem starą baterię od laptopa) i na   razie szukam dla nich zastosowania. Może zrobię jaki power-bank.
Pozdrawiam

W dniu Tue, 08 Jan 2019 14:56:01 +0100, uzytkownik Szuwarek napisal:

Używam i się nie dziwię, bo:
1. Mam już lampkę na akumulatorki AA i jestem z niej zadowolony, a że
kosztowała prawie 200 zł, to szkoda wyrzucać.
2. Staram się żeby urządzenia elektryczne, szczególnie stosowane  w
czasie dłuższych wyjazdów poza miasto, miały takie samo źródło
zasilania. Tak więc mam takie same baterie w GPS, lampce rowerowej,
latarce, czołówce. Niestety przestali robić kompaktowe aparaty
fotograficzne na paluszki AA. Dzięki temu awaryjnie mogę przekładać
akumulatory. Poza wyjazdami akumulatorki te używane są w dziecięcych
zabawkach.
3. W razie braku możliwości naładowania akumulatorów pozostaje jeszcze
opcja dokupienia baterii alkalicznych AA, stosunkowo łatwo osiągalnych -
akumulatora 18650 raczej w kiosku ruchu nie kupię.
Mam kilka akumulatorków 18650 (rozebrałem starą baterię od laptopa) i na
  razie szukam dla nich zastosowania. Może zrobię jaki power-bank.

U mnie lampka, gps i czołówka są na AA. Jakikolwiek wypad za miasto, w góry jest bezproblematyczny. Ostatnio byłem w schronisku gdzie jedyne gniazdko było w recepcji/stołówce. A zapasowe baterie zawsze mam, można bez problemu nabyć.



--
piecia aka dracorp
pisz na: imie.r.public at gmail dot com

3. W razie braku możliwości naładowania akumulatorów pozostaje jeszcze
opcja dokupienia baterii alkalicznych AA, stosunkowo łatwo osiągalnych -
akumulatora 18650 raczej w kiosku ruchu nie kupię.

ale kupisz 3 paluszki, ktore wsadzisz do kosza zastępującego 18650

Mam kilka akumulatorków 18650 (rozebrałem starą baterię od laptopa) i na
   razie szukam dla nich zastosowania. Może zrobię jaki power-bank.

ja ostatnio testuje ogniwa. Mocne - do latarek, słabe do zastosowań domowych. miałem też fajną, ale rozbitą latarkę rowerową. łącząc elektronikę latarki, jej diode, "gęsią szyję" z zabawki i 2 ogniwa 18650 zrobiłem sobie lampę biurkową. akurat takiego urządzenia potrzebowałem. zdziwiłem się jak sprawidzłem ile działa. 22 godziny, na najgorszych ogniwach jakie miałem. Czyli gdyby kupić porządne, nowe 18650 masz 30-40 godzin świecenia. kto tu mówił o potrzebie odwiedzenia kiosku ruchu?

ToMasz