pool napisał(a) :
właściciel mówi, że on się włącza gdy jest zagrożenie, a nie bez przyczyny.
Dzieciaki wchodzą na ogrodzony teren i się to uruchamia budząc pół osiedla, była już Policja za naruszanie ciszy nocnej i nic – stwierdzili że alarm działa poprawnie, tam wystarczy ze wejdzie większy pies i też się włączy.
To tak jakby każdy w samochodzie miał strażacką syrenę która się włącza jak ktoś się otrze o samochód. Co drugi dzień alarm w środku nocy.
i wszystko w najlepszym porządku? co mogą zrobić mieszkańcy? pozostaje strajk i niekupowanie w tym sklepie, czy może jeszcze coś?
Aż dziw, że na osiedlu nie mieszkają chuligani, którzy mogliby użyć
budowlanej pianki montażowej do wytłumienia alarmu :-D
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E