mihau pisze:

Hej,

W zimie chciałbym znowu uciec od tłumów i ubogiego śniegu, nie płacąc
przy tym fortuny i zażywajac odrobinę egzotyki. Myślałem o ponownym
wypadzie do Iranu, ale ostatnio obiło mi się o uszy, że fajnie
pojeździć można w Albanii. Bliżej, taniej, a jeszcze nie byłem. Ktoś
badał te okolice?

W necie, jak i w archiwum grupy cisza na ten temat, więc podejrzewam,
że plotka nieprawdziwa. Dla pewności jednak pytam :)

--
mihau

Ale chcesz jezdzic na wyciagach, czy powazniejsza wyprawe kroisz?

Albania to b. fajny kraj, ale bardziej na skiturowa/freeride'owa wyprawe,
niz wozenie d*py na wyciagach. Nigdy nie slyszalem o jakichkolwiek
wyciagach tam, ale moze malo slyszalem... :)


Duzo dobrego za to slyszalem o Bulgarii. Sa tam 3 znane osrodki,
w dwoch z nich duzo freeride'u, malo luda. No i to ich zarcie i kawa... mmmmmm :)))
A kiedys sie tem osrodkom przygladalem na mapach - idziesz 200 m od osrodka
i masz dziewicze gory tylko dla siebie.


pozdro
S.

On Aug 30, 11:24 am, s <n...@ma.pl> wrote:

Ale chcesz jezdzic na wyciagach, czy powazniejsza wyprawe kroisz?

Albania to b. fajny kraj, ale bardziej na skiturowa/freeride'owa wyprawe,
niz wozenie d*py na wyciagach. Nigdy nie slyszalem o jakichkolwiek
wyciagach tam, ale moze malo slyszalem... :)

Tutaj zdecydowanie chodzi o wyciągi. Będę prawdopodobnie jechał z
niezbyt doświadczoną ekipą, więc trudne warunki mogą być ekstra opcją,
ale nie podstawą całego jeżdżenia.

Chodzi o to, by było tanio, bez kolejek i w ciekawym miejscu. Idealny
jest Iran, ale odległość kompletnie niweluje niskie ceny na miejscu.

--
mihau

mihau pisze:

On Aug 30, 11:24 am, s <n...@ma.pl> wrote:

Ale chcesz jezdzic na wyciagach, czy powazniejsza wyprawe kroisz?

Albania to b. fajny kraj, ale bardziej na skiturowa/freeride'owa wyprawe,
niz wozenie d*py na wyciagach. Nigdy nie slyszalem o jakichkolwiek
wyciagach tam, ale moze malo slyszalem... :)

Tutaj zdecydowanie chodzi o wyciągi. Będę prawdopodobnie jechał z
niezbyt doświadczoną ekipą, więc trudne warunki mogą być ekstra opcją,
ale nie podstawą całego jeżdżenia.

Chodzi o to, by było tanio, bez kolejek i w ciekawym miejscu. Idealny
jest Iran, ale odległość kompletnie niweluje niskie ceny na miejscu.

Tanio, bez kolejek, dobra infrastruktura, egzotyczne miejsce?
Tylko Era :))))))))))))

Male, kameralne osrodki w Alpach czy Dolomitach sa fajne.


pozdro
S.

mihau bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

Chodzi o to, by było tanio, bez kolejek i w ciekawym miejscu. Idealny
jest Iran, ale odległość kompletnie niweluje niskie ceny na miejscu.

A jak tam północ Rumunii z cenami stoi? Jak tam byłem (na rowerze) to
widziałem kilka ośrodków narciarskich wyglądających na raczej duże. Okolice
przełęczy Neteda, miasta Borsa (przez rumuńskie 'sz', takie 's' z
przecinkiem ;-) ). W razie potrzeby służę zdjęciami rumuńskiego atlasu,
który zawiera takie rzeczy.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

A jak tam północ Rumunii z cenami stoi? Jak tam byłem (na rowerze) to
widziałem kilka ośrodków narciarskich wyglądających na raczej duże. Okolice
przełęczy Neteda, miasta Borsa

Największy OIDP kompleks narciarski w Rumunii, to Sinaia, Piana Brasov,
Busteni w Bucegi. Góry typu alpejskiego do 2500 m npm. Ale jak jest z
obłożeniem, to nie wiem.
Pzdr;-)
Konik


--