Nigdy w zyciu sie tak nie usmialem, zwlaszcza z tego "ja pierdole";-) Jezu ludzie to senator III RP. Czy wszyscy tam w sukienkach, z kurwami wciagaja koke? Tym ludziom placi sie z budzetu panstwa ogromne pieniadze. Nie ma na leczenie, nie ma doslownie na nic, a na koke musi byc.
Znam co prawda podobny troche przypadek w ramach morskich opowiesci jak to jeden kapitan zabawial sie z bardzo atrakcyjna dama lekkich obyczajow. Nawet zabral ja w morze. Podobnie sie zachowywala. Moze one wszystkie studiowaly w akademi sztuk pieknych...
awe

Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hg02vc$m59$1news.onet.pl...

Nigdy w zyciu sie tak nie usmialem, zwlaszcza z tego "ja pierdole";-)
Jezu  ludzie to senator III RP. Czy wszyscy tam w sukienkach, z kurwami
wciagaja  koke? Tym ludziom placi sie z budzetu panstwa ogromne
pieniadze. Nie ma na  leczenie, nie ma doslownie na nic, a na koke musi
byc. Znam co prawda podobny troche przypadek w ramach morskich opowiesci
jak to  jeden kapitan zabawial sie z bardzo atrakcyjna dama lekkich
obyczajow. Nawet  zabral ja w morze. Podobnie sie zachowywala. Moze one
wszystkie studiowaly w  akademi sztuk pieknych...

I czym się, prymitywie tak podniecasz?

Użytkownik "mundek" <mundraj@mailmix.pl> napisał w wiadomości news:hg045u$c6i$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hg02vc$m59$1news.onet.pl...

Nigdy w zyciu sie tak nie usmialem, zwlaszcza z tego "ja pierdole";-)
Jezu  ludzie to senator III RP. Czy wszyscy tam w sukienkach, z kurwami
wciagaja  koke? Tym ludziom placi sie z budzetu panstwa ogromne
pieniadze. Nie ma na  leczenie, nie ma doslownie na nic, a na koke musi
byc. Znam co prawda podobny troche przypadek w ramach morskich opowiesci
jak to  jeden kapitan zabawial sie z bardzo atrakcyjna dama lekkich
obyczajow. Nawet  zabral ja w morze. Podobnie sie zachowywala. Moze one
wszystkie studiowaly w  akademi sztuk pieknych...

I czym się, prymitywie tak podniecasz?

-- -- -- -- -- -- -- -
no ja rozumiem ze dla ciebie to norma, pewnie stad te twoje wysublimowanie, 4 dziwki na krzyz, sukienka + koka ciagnieta nochalem. fakt ja to jestem jednak prosty prymityw.
awe

W dniu 2009-12-12 13:45, awe pisze:

Nigdy w zyciu sie tak nie usmialem, zwlaszcza z tego "ja pierdole";-) Jezu
ludzie to senator III RP. Czy wszyscy tam w sukienkach, z kurwami wciagaja
koke?.
awe

  

W pewnych kręgach tak.. Byłem jakieś pół roku temu na weselu w Niemczech , oprócz różnych alkoholi była dostępna również koka, gdy ktoś z biesiadników miał ochotę to szedł do ustronnej salki i mógł sobie "wciągnąć działkę" bez problemu..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Jadrys napisał(a):

W pewnych kregach tak.. Bylem jakies pol roku temu na weselu w Niemczech
, oprocz roznych alkoholi byla dostepna rowniez koka

To nie była kokaina, głupku, tylko schmeizler...

Jadrys napisał(a):

> W pewnych kregach tak.. Bylem jakies pol roku temu na weselu w Niemczech
> , oprocz roznych alkoholi byla dostepna rowniez koka

To nie była kokaina, głupku, tylko schmeizler...

Głupek , bo się na prochach nie zna ?? Chyba Cię pogjęło !!

MH


--

MH napisał(a):

Glupek , bo sie na prochach nie zna ??

Jakich prochach?.. Schmeizler to tabaka... Wesele pod wpływem kokainy,
ja pierdolę... Gdyby goście na weselu zażywali kokainę, to cała
impreza nakręciłaby się orgiastyczno-euforycznie na niespełna godzinę,
a potem klapła na ryj... Zakończyłaby się kilkoma rozwodami i
samobójstwami....

W dniu 2009-12-12 15:56, Tzva Adonai pisze:

Jadrys napisał(a):

  

W pewnych kregach tak.. Bylem jakies pol roku temu na weselu w Niemczech
, oprocz roznych alkoholi byla dostepna rowniez koka
    

To nie była kokaina, głupku, tylko schmeizler...
  

Skąd wiesz? Byleś też tam? Tak się akurat składa że z koką miałem styczność parę razy w życiu, więc wiem co tam było..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Skąd wiesz? Byleś też tam? Tak się akurat składa że z koką miałem
styczność parę razy w życiu, więc wiem co tam było..

Ja z koka mialem stycznosc 2 razy w zyciu (a w zasadzie troche wiecej).
Mianowicie 2 razy widzialem film Johna Schlesingera Falcon and the Snowman
(Sokół i koka), i wiele razy sluchalem sciezki dzwiekowej z tego filmu ,
autorstwa Pata Methenyego. Wiec tez sie troche znam.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

W dniu 2009-12-12 20:16, pluton pisze:

Skąd wiesz? Byleś też tam? Tak się akurat składa że z koką miałem
styczność parę razy w życiu, więc wiem co tam było..
    

Ja z koka mialem stycznosc 2 razy w zyciu (a w zasadzie troche wiecej).
Mianowicie 2 razy widzialem film Johna Schlesingera Falcon and the Snowman
(Sokół i koka), i wiele razy sluchalem sciezki dzwiekowej z tego filmu ,
autorstwa Pata Methenyego. Wiec tez sie troche znam.

  

"Odlot" po tym też miałeś?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

awe pisze:

Nigdy w zyciu sie tak nie usmialem, zwlaszcza z tego "ja pierdole";-) Jezu ludzie to senator III RP. Czy wszyscy tam w sukienkach, z kurwami wciagaja koke? Tym ludziom placi sie z budzetu panstwa ogromne pieniadze. Nie ma na leczenie, nie ma doslownie na nic, a na koke musi byc.
Znam co prawda podobny troche przypadek w ramach morskich opowiesci jak to jeden kapitan zabawial sie z bardzo atrakcyjna dama lekkich obyczajow. Nawet zabral ja w morze. Podobnie sie zachowywala. Moze one wszystkie studiowaly w akademi sztuk pieknych...

'Sproszkowane lekarstwo' -- - To będzie hit. :>


--
Immortal silence gathers illusions inside...

Użytkownik "Lorn" <ateagina@poczta.fm> napisał w wiadomości
news:hg03p8$93q$2news.interia.pl...

awe pisze:
> Nigdy w zyciu sie tak nie usmialem, zwlaszcza z tego "ja pierdole";-)

Jezu

> ludzie to senator III RP. Czy wszyscy tam w sukienkach, z kurwami

wciagaja

> koke? Tym ludziom placi sie z budzetu panstwa ogromne pieniadze. Nie ma

na

> leczenie, nie ma doslownie na nic, a na koke musi byc.
> Znam co prawda podobny troche przypadek w ramach morskich opowiesci jak

to

> jeden kapitan zabawial sie z bardzo atrakcyjna dama lekkich obyczajow.

Nawet

> zabral ja w morze. Podobnie sie zachowywala. Moze one wszystkie

studiowaly w

> akademi sztuk pieknych...

'Sproszkowane lekarstwo' -- - To będzie hit. :>

-- -- -- -- -- -- -- --

ELIKSIR PIESIEWICZA




sofu

>
> 'Sproszkowane lekarstwo' -- - To będzie hit. :>
>
>
-- -- -- -- -- -- -- --

ELIKSIR PIESIEWICZA

Dobrze ze nie zagryzl siedemdziesiecioma dwoma kilogramami jablek
i nie siadl za kierownik.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Dnia Sat, 12 Dec 2009 13:45:37 +0100, awe napisał(a):

Nigdy w zyciu sie tak nie usmialem, zwlaszcza z tego "ja pierdole";-) Jezu ludzie to senator III RP. Czy wszyscy tam w sukienkach, z kurwami wciagaja koke? Tym ludziom placi sie z budzetu panstwa ogromne pieniadze. Nie ma na leczenie, nie ma doslownie na nic, a na koke musi byc.
Znam co prawda podobny troche przypadek w ramach morskich opowiesci jak to jeden kapitan zabawial sie z bardzo atrakcyjna dama lekkich obyczajow. Nawet zabral ja w morze. Podobnie sie zachowywala. Moze one wszystkie studiowaly w akademi sztuk pieknych...

A co w tym było śmiesznego? Stary, naćpany dziad z dziwkami... W sumie robota dla obyczajówki, gdyby nie to, że ten naćpany dziad to
autorytet moralny z jo, jo, jonkatego salonu.
Piotr

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości
news:sivtfgw2h7cb.1bylrvx4flw80.dlg40tude.net...

Dnia Sat, 12 Dec 2009 13:45:37 +0100, awe napisał(a):

> Nigdy w zyciu sie tak nie usmialem, zwlaszcza z tego "ja pierdole";-)

Jezu

> ludzie to senator III RP. Czy wszyscy tam w sukienkach, z kurwami

wciagaja

> koke? Tym ludziom placi sie z budzetu panstwa ogromne pieniadze. Nie ma

na

> leczenie, nie ma doslownie na nic, a na koke musi byc.
> Znam co prawda podobny troche przypadek w ramach morskich opowiesci jak

to

> jeden kapitan zabawial sie z bardzo atrakcyjna dama lekkich obyczajow.

Nawet

> zabral ja w morze. Podobnie sie zachowywala. Moze one wszystkie

studiowaly w

> akademi sztuk pieknych...

A co w tym było śmiesznego? Stary, naćpany dziad z dziwkami...
W sumie robota dla obyczajówki, gdyby nie to, że ten naćpany dziad to
autorytet moralny z jo, jo, jonkatego salonu.
Piotr

-- -- -- -- -- -- -- -- - Jestes pewien, ze jonkatego salonu?
Bo mi sie widzi ze on reprezentuje "wartości" jedynie słusznej sekty
agentury Watykanu, co dał wyraz jej funkcjonariusz stajac w jego obronie.
Oj, cos odwracasz kota ogonem.

sofu

Użytkownik "sofu" <manhunter1@o2.pl> napisał w wiadomości news:hg2lul$v9s$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości
news:sivtfgw2h7cb.1bylrvx4flw80.dlg40tude.net...

Dnia Sat, 12 Dec 2009 13:45:37 +0100, awe napisał(a):

> Nigdy w zyciu sie tak nie usmialem, zwlaszcza z tego "ja pierdole";-)

Jezu

> ludzie to senator III RP. Czy wszyscy tam w sukienkach, z kurwami

wciagaja

> koke? Tym ludziom placi sie z budzetu panstwa ogromne pieniadze. Nie ma

na

> leczenie, nie ma doslownie na nic, a na koke musi byc.
> Znam co prawda podobny troche przypadek w ramach morskich opowiesci jak

to

> jeden kapitan zabawial sie z bardzo atrakcyjna dama lekkich obyczajow.

Nawet

> zabral ja w morze. Podobnie sie zachowywala. Moze one wszystkie

studiowaly w

> akademi sztuk pieknych...

A co w tym było śmiesznego? Stary, naćpany dziad z dziwkami...
W sumie robota dla obyczajówki, gdyby nie to, że ten naćpany dziad to
autorytet moralny z jo, jo, jonkatego salonu.
Piotr

-- -- -- -- -- -- -- -- - Jestes pewien, ze jonkatego salonu?
Bo mi sie widzi ze on reprezentuje "wartości" jedynie słusznej sekty
agentury Watykanu, co dał wyraz jej funkcjonariusz stajac w jego obronie.
Oj, cos odwracasz kota ogonem.

sofu

Przeciez przyjaciol  nie pozostawia sie ot tak sobie bez wsparcia !.
Jak mogl Zycinski , znany z przykladnej wspolpracy z SB , nie uzyc ambony do obrony zdegenerowanego narkomana , tymbardziej , ze ten wyslugiwal sie mu jak mogl ?.

cyc

Dnia Sun, 13 Dec 2009 13:20:24 +0100, sofu napisał(a):

Jestes pewien, ze jonkatego salonu?
Bo mi sie widzi ze on reprezentuje "wartości" jedynie słusznej sekty
agentury Watykanu, co dał wyraz jej funkcjonariusz stajac w jego obronie.
Oj, cos odwracasz kota ogonem.

Nic nie odwracam. Salon ma swoich i przy "wartościach".
Piotr

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości news:ttba9dut9ld7$.uv3hm0ombd66$.dlg40tude.net...

Dnia Sun, 13 Dec 2009 13:20:24 +0100, sofu napisał(a):

Jestes pewien, ze jonkatego salonu?
Bo mi sie widzi ze on reprezentuje "wartości" jedynie słusznej sekty
agentury Watykanu, co dał wyraz jej funkcjonariusz stajac w jego obronie.
Oj, cos odwracasz kota ogonem.

Nic nie odwracam. Salon ma swoich i przy "wartościach".
Piotr

Widze , ze zaczales co nieco rozumiec !
Czy aby nie przylaczyles sie do tych co to " walcza z kosciolem i Polska " ? ..
Przeciez mowisz o biskupie !!!.

cyc

On 12 Gru, 23:10, Piotr <p...@wp.pl> wrote:

Dnia Sat, 12 Dec 2009 13:45:37 +0100, awe napisał(a):

A co w tym było śmiesznego? Stary, naćpany dziad z dziwkami...
W sumie robota dla obyczajówki, gdyby nie to, że ten naćpany dziad to
autorytet moralny z jo, jo, jonkatego salonu.
Piotr

Częściowo można się zgodzić z tym co piszesz z wyjątkiem ostatniej
uwagi. Muszę przyznać , ze w obliczu ewidentnej katastrofy życiowej
wielkiego artysty, niezłomnego obrońcy i opozycjonisty w latach, kiedy
to nie było łatwe i raczej bezbarwnego polityka, znaczna część
opozycji zachowała się bardzo przyzwoicie. Nawet przedstawiciele PiS
wypowiadali sie bardziej w duchu wspólczucia niż potepienia w czambuł..
Np. Bielan u Olejnik podkreślał jego niepodważalne zasługi dla walki o
wolność. Nie bez znaczenia jest też jego dorobek artystyczny.

Dnia Mon, 14 Dec 2009 05:13:01 -0800 (PST), zbig napisał(a):

Częściowo można się zgodzić z tym co piszesz z wyjątkiem ostatniej
uwagi. Muszę przyznać , ze w obliczu ewidentnej katastrofy życiowej
wielkiego artysty, niezłomnego obrońcy i opozycjonisty w latach, kiedy
to nie było łatwe i raczej bezbarwnego polityka, znaczna część
opozycji zachowała się bardzo przyzwoicie. Nawet przedstawiciele PiS
wypowiadali sie bardziej w duchu wspólczucia niż potepienia w czambuł.
Np. Bielan u Olejnik podkreślał jego niepodważalne zasługi dla walki o
wolność. Nie bez znaczenia jest też jego dorobek artystyczny.

Życie ma się jedno, honor jeden, opinie jedną... Sobie można zszargać.
Bo jak nie, to mamy schizę pod tytułem: Polański to pedofil, ale jaki
artysta. Media tu mieszają strasznie, bo im jest potrzebny nie porządny
człek, tylko jakiś odmieniec, bo to się dobrze sprzedaje.
Johannes "Jack" Unterweger się kłania, niiiisko!
Piotr