Data: 2014-01-24 18:08:22 | |
Autor: miś z okienka | |
Aleksandr Sidiakin podaje w wątpliwość bezstronność MAK | |
Deputowany do Dumy Państwowej Rosji z ramienia kierowanej przez prezydenta
Władimira Putina i premiera Dmitrija Miedwiediewa partii Jedna Rosja Aleksandr Sidiakin zażądał skontrolowania Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) pod kątem jego bezstronności. MAK badał również katastrofę polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku, w której zginęło 96 osób. "Tatiana Anodina niejednokrotnie komentowała katastrofy lotnicze posługując się hipotezami i domysłami. Dla przykładu, poinformowała o domniemanych postronnych osobach w kabinie rozbitego samolotu prezydenta Polski (Lecha) Kaczyńskiego" - podaje "Izwiestija". Parlamentarzysta uczynił to w liście do ministra transportu Federacji Rosyjskiej Maksima Sokołowa, o którym informuje dziennik "Izwiestija". Inicjatywa ta jest konsekwencją niedawnej katastrofy samolotu Boeing 737-500 w Kazaniu. W ocenie Sidiakina, dysponując szerokimi uprawnieniami, Międzypaństwowy Komitet Lotniczy, faktycznie nie jest przez nikogo kontrolowany i wykonuje niejasne zadania. Deputowany zapowiedział, że na podstawie rezultatów kontroli MAK przygotuje projekt zmian w Kodeksie Powietrznym FR. (...) MAK Został powołany w 1991 roku do badania cywilnych wypadków lotniczych na terytorium b. republik ZSRR, skupionych we Wspólnocie Niepodległych Państw (WNP). http://wiadomosci.wp.pl/kat,119674,title,Deputowany-z-partii-Putina-Aleksandr-Sidiakin-podaje-w-watpliwosc-bezstronnosc-MAK,wid,16314318,wiadomosc.html?ticaid=112149 |
|