Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Alfa 147 - dlaczego nie?

Alfa 147 - dlaczego nie?

Data: 2011-03-23 17:42:27
Autor: Arek M
Alfa 147 - dlaczego nie?
No wlasnie ....

Jakies przeciwskazania?

Powiedzmy, ze pomijamy:
- kwestie designe'u (o gustach sie nie dyskutuje)
- info o awaryjnosci od osob, ktore nigdy alfy mie miały :)


Na jaki silnik zwrocic uwage? Auto ma nie sprawiac problemów i byc w miare oszczedne, wiec wersja GTA odpada :)

Zawieszenie zniesie nasze czasem lekko dziurawe drogi?

--
PozdrawiAM!
WRX/240KM

Data: 2011-03-23 13:19:56
Autor: koziel
Alfa 147 - dlaczego nie?
jak chodzi o 147, to przy jej masie w zupelnosci wystarczy silniczek
1.9 JTD - tym bardziej, ze zalezy Tobie na oszczednej eksploatacji.
Silniki trwale, a przy tym oszczedne.

Odezwij sie na gg, to porozmawiamy w temacie 5767314.

Pozdrawiam,
Emil.

Data: 2011-03-23 17:58:50
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Alfa 147 - dlaczego nie?
W dniu 2011-03-23 17:42, Arek M pisze:
No wlasnie ....

Jakies przeciwskazania?

Powiedzmy, ze pomijamy:
- kwestie designe'u (o gustach sie nie dyskutuje)
- info o awaryjnosci od osob, ktore nigdy alfy mie miały :)


Na jaki silnik zwrocic uwage? Auto ma nie sprawiac problemów i byc w
miare oszczedne, wiec wersja GTA odpada :)

Zawieszenie zniesie nasze czasem lekko dziurawe drogi?


Sam kiedyś o to pytałem, nastawiając się na Alfę z dieslem.
Diesel właśnie ze względu na sprawdzone silniki JTD, raczej bezproblemowe.
Na zawieszenie ludzie jednak narzekają. Oczywiście mam na myśli trwałość, na naszych dziurawych drogach. Zresztą - jeździsz po Wrocławiu, to wiesz jak tu jest.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2011-03-23 18:02:49
Autor: Cavallino
Alfa 147 - dlaczego nie?
Użytkownik "Arek M" <arkadiusz_dot_matuszak@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:imd7tg$8b2$1inews.gazeta.pl...
No wlasnie ....

Jakies przeciwskazania?

Powiedzmy, ze pomijamy:
- kwestie designe'u (o gustach sie nie dyskutuje)
- info o awaryjnosci od osob, ktore nigdy alfy mie miały :)

Chcesz info o awaryjności od osoby która miała, tyle że krótko bo nie była gotowa na trzecią wymianę silnika? ;-)

Ale to info Tobie się nie przyda, bo to był model z boxerem.

Data: 2011-03-23 18:19:39
Autor: Karolek
Alfa 147 - dlaczego nie?
W dniu 2011-03-23 18:02, Cavallino pisze:
Użytkownik "Arek M" <arkadiusz_dot_matuszak@gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:imd7tg$8b2$1inews.gazeta.pl...
No wlasnie ....

Jakies przeciwskazania?

Powiedzmy, ze pomijamy:
- kwestie designe'u (o gustach sie nie dyskutuje)
- info o awaryjnosci od osob, ktore nigdy alfy mie miały :)

Chcesz info o awaryjności od osoby która miała, tyle że krótko bo nie
była gotowa na trzecią wymianę silnika? ;-)

Ale to info Tobie się nie przyda, bo to był model z boxerem.

I to nie byla 147, durniu.

--
Karolek

Data: 2011-03-23 19:16:54
Autor: Irokez
Alfa 147 - dlaczego nie?
Użytkownik "Arek M" <arkadiusz_dot_matuszak@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:imd7tg$8b2$1inews.gazeta.pl...
No wlasnie ....

Jakies przeciwskazania?

Powiedzmy, ze pomijamy:
- kwestie designe'u (o gustach sie nie dyskutuje)
- info o awaryjnosci od osob, ktore nigdy alfy mie miały :)


Na jaki silnik zwrocic uwage? Auto ma nie sprawiac problemów i byc w miare oszczedne, wiec wersja GTA odpada :)

JTDm ale zadbany, bo jak wiesz ten drogi osprzęt jak dwumasa czy turbina dotyczy wszystkich nowoczesnych turbodizelków. Na szczęście JTD są bardzo dobre pod tym względem.
Chyba że robisz kilka kkm rocznie to może jednak benzyna.

Zawieszenie zniesie nasze czasem lekko dziurawe drogi?

1.9JTD jest w miarę lekki i auto mniejsze niż 156.
Właściciele 156 z benzyną 1.6 to już w ogóle sporo kkm robią na komplecie zawieszki.
Ja niestety robiłem w swoim mieście (dużo gorsze drogi niż Wrocek) na oryginale 16kkm ale silnik 2.4JTD. Zamienniki umierały w moim mieście po 4kkm. (147 i 156 ma tą samą zawiechę).

Teraz Avensis... nareszcie cisza... prawdziwie pancerne zawieszenie.
Tylko to już nie ta jazda... ehh.. w Polsce się niestety pewnych rzeczy nie da.

Pozdrawiam.

--
Irokez

Data: 2011-03-23 14:13:55
Autor: Pszemol
Alfa 147 - dlaczego nie?
"Irokez" <nie.mam@email.pl> wrote in message news:imddeo$jnc$1news.onet.pl...
JTDm ale zadbany, bo jak wiesz ten drogi osprzęt jak dwumasa czy turbina dotyczy wszystkich nowoczesnych turbodizelków. Na szczęście JTD są bardzo dobre pod tym względem.
Chyba że robisz kilka kkm rocznie to może jednak benzyna.

Zawieszenie zniesie nasze czasem lekko dziurawe drogi?

1.9JTD jest w miarę lekki i auto mniejsze niż 156.
Właściciele 156 z benzyną 1.6 to już w ogóle sporo kkm robią na komplecie zawieszki.
Ja niestety robiłem w swoim mieście (dużo gorsze drogi niż Wrocek) na oryginale 16kkm ale silnik 2.4JTD. Zamienniki umierały w moim mieście
po 4kkm. (147 i 156 ma tÄ… samÄ… zawiechÄ™).

A po czym poznajesz, że zawieszenie umiera po 16 tysiącach km?

Bo się właśnie zastanawiam mając hondę, z oryginalnym zawieszeniem
i dobre 180 tysięcy km na liczniku czy ja mam takie dobre zawieszenie
czy po prostu głuchy jestem i klekotania nie słyszę?

Data: 2011-03-23 20:42:27
Autor: Irokez
Alfa 147 - dlaczego nie?
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:imcvh2.234.0poczta.onet.pl...

A po czym poznajesz, że zawieszenie umiera po 16 tysiącach km?

Nie widzę emotikonów...

Bo się właśnie zastanawiam mając hondę, z oryginalnym zawieszeniem
i dobre 180 tysięcy km na liczniku czy ja mam takie dobre zawieszenie
czy po prostu głuchy jestem i klekotania nie słyszę?

a tego nie wiem, nie miałem hondy
W każdym razie moja 156 miała oryginalne z przebiekiem 150 tysięcy, tyle że po przyjeździe do Wałbrzycha z Niemiec w 2 miesiące szlag je trafił dokumentnie.

--
Irokez

Data: 2011-03-24 08:37:06
Autor: Pszemol
Alfa 147 - dlaczego nie?
"Irokez" <nie.mam@email.pl> wrote in message news:imdif5$a4a$1news.onet.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:imcvh2.234.0poczta.onet.pl...

A po czym poznajesz, że zawieszenie umiera po 16 tysiącach km?

Nie widzę emotikonów...

Bo ich nie było - pytałem poważnie...

Bo się właśnie zastanawiam mając hondę, z oryginalnym zawieszeniem
i dobre 180 tysięcy km na liczniku czy ja mam takie dobre zawieszenie
czy po prostu głuchy jestem i klekotania nie słyszę?

a tego nie wiem, nie miałem hondy
W każdym razie moja 156 miała oryginalne z przebiekiem 150 tysięcy,
tyle że po przyjeździe do Wałbrzycha z Niemiec w 2 miesiące szlag je
trafił dokumentnie.

Acha, czyli u mnie winne są amerykańskie autostrady?

Data: 2011-03-24 17:24:24
Autor: Irokez
Alfa 147 - dlaczego nie?
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:imevq5.5dk.0poczta.onet.pl...

A po czym poznajesz, że zawieszenie umiera po 16 tysiącach km?

Nie widzę emotikonów...

Bo ich nie było - pytałem poważnie...

Więc po tym, że jadąc kostką mam wrażenie że wpadają one mi pod maskę i luźno napierdzielają po czym się da.
Przy czym najpierw wyczuwalne jest to na skręconych kołach a z biegiem czasu na wprost a na skręconych myślisz że coś w końcu odpadnie.

Niestety przeguby w Alfie nie są wymienne, trzeba wymienić cały wahacz. Najpierw pada górny, a jak przychodzi pora na kolejny górny pada dolny.. albo i wcześniej.
Jedyny spokój to był drążek stabilizatora z przodu - wymiana po 170kkm (nie regeneracja bo to na krótką metę ze względu na wycieranie się metalu w miejscu mocowania gumy przez co maleje średnica i nowy lata jak stary). Tył też długo wytrzymuje, wahacze dwa wzdłużne wymienione przy tych 160kkm na oryginały (zamienników chyba nadal nie ma), trochę gorzej z czterema poprzecznymi i tuleją zwrotnicy. Wprawdzie nie puka ale jak dostanie luzów to "dupa" na zakręcie chce wyprzedzać przód. Wymiana poprzecznych to opuszczanie tylnej belki, upierdliwe.

Bo się właśnie zastanawiam mając hondę, z oryginalnym zawieszeniem
i dobre 180 tysięcy km na liczniku czy ja mam takie dobre zawieszenie
czy po prostu głuchy jestem i klekotania nie słyszę?

a tego nie wiem, nie miałem hondy
W każdym razie moja 156 miała oryginalne z przebiekiem 150 tysięcy,
tyle że po przyjeździe do Wałbrzycha z Niemiec w 2 miesiące szlag je
trafił dokumentnie.

Acha, czyli u mnie winne są amerykańskie autostrady?

A tego nie wiem...
W każdym razie z tego co poczytałem, wywnioskowałem że Wrocławianie robią ze 3 razy większe przebiegi.

Po prostu zawiecha delikatna w Alfie i tyle.

--
Irokez

Data: 2011-03-23 19:22:02
Autor: Pan Piskorz
Alfa 147 - dlaczego nie?
W dniu 2011-03-23 19:16, Irokez pisze:
na oryginale 16kkm

Matko, po takim przebiegu to myślę jedynie o kupnie oleju za < 100 zł.
P.

Data: 2011-03-23 20:15:23
Autor: Irokez
Alfa 147 - dlaczego nie?
Użytkownik "Pan Piskorz" <piskorz1@buziaczek.pl> napisał w wiadomości news:imddo6$sqn$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-03-23 19:16, Irokez pisze:
na oryginale 16kkm

Matko, po takim przebiegu to myślę jedynie o kupnie oleju za < 100 zł.
P.

hehe.. było wpaść do Wałbrzycha :)

--
Irokez

Alfa 147 - dlaczego nie?

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona