W dniu 2011-04-29 19:33, inż. Mamoń pisze:
Dzisiaj Wyższa Kultura Bankowości zamknęła mi drzwi dosłownie przed nosem o
godzinie 18:01. Nie pomogło to, że znajdowałem się już w środku w strefie
bankomatowej i chciałem tylko wpłacić gotówkę, co zajęłoby może z 20 sekund.
Co więcej, w środku był tylko 1 klient, więc nadgodziny im raczej nie groziły.
Takiego chamstwa się nie spodziewałem. Widać klientów maja głęboko w poważaniu.
Jestem u nich od samego początku, ale tego się naprawdę nie spodziewałem.
Czasem tak niewiele potrzeba... no ale właśnie w podobnych sytuacjach można
"wyższą kulturę" doświadczyć.
Dlatego też w najbliższy dzień roboczy zamierzam się wynieść z tej dziadowni raz
na zawsze. Was również do tego zachęcam ;)
To zależy jacy ludzie tam pracują. Zapisz nazwiska tych ludzi i napisz do zarządu Aliora.
W Eurobanku by tego nie zrobili (ale to też może zależy jacy ludzie i w którym oddziale).
--
animka