Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Alior "wyższa kultura bankowości"

Alior "wyższa kultura bankowości"

Data: 2011-04-29 17:33:47
Autor: inż. Mamoń
Alior "wyższa kultura bankowości"
Dzisiaj Wyższa Kultura Bankowości zamknęła mi drzwi dosłownie przed nosem o godzinie 18:01. Nie pomogło to, że znajdowałem się już w środku w strefie bankomatowej i chciałem tylko wpłacić gotówkę, co zajęłoby może z 20 sekund.
Co więcej, w środku był tylko 1 klient, więc nadgodziny im raczej nie groziły.
Takiego chamstwa się nie spodziewałem. Widać klientów maja głęboko w poważaniu.
Jestem u nich od samego początku, ale tego się naprawdę nie spodziewałem.
Czasem tak niewiele potrzeba... no ale właśnie w podobnych sytuacjach można "wyższą kulturę" doświadczyć.
Dlatego też w najbliższy dzień roboczy zamierzam się wynieść z tej dziadowni raz na zawsze. Was również do tego zachęcam ;)

--


Data: 2011-04-29 12:58:40
Autor: Łukasz
Alior "wyższa kultura bankowości"
On 29 Kwi, 19:33, " inż. Mamoń" <sidorowsky.SKA...@gazeta.pl> wrote:
Dzisiaj Wyższa Kultura Bankowości zamknęła mi drzwi dosłownie przed nosem o
godzinie 18:01. Nie pomogło to, że znajdowałem się już w środku w strefie
bankomatowej i chciałem tylko wpłacić gotówkę, co zajęłoby może z 20 sekund.
Co więcej, w środku był tylko 1 klient, więc nadgodziny im raczej nie groziły.
Takiego chamstwa się nie spodziewałem. Widać klientów maja głęboko w poważaniu.
Jestem u nich od samego początku, ale tego się naprawdę nie spodziewałem.
Czasem tak niewiele potrzeba... no ale właśnie w podobnych sytuacjach można
"wyższą kulturę" doświadczyć.
Dlatego też w najbliższy dzień roboczy zamierzam się wynieść z tej dziadowni raz
na zawsze. Was również do tego zachęcam ;)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/


Oddział obsługuje klientów do godziny 18:00 to do tej godziny i ani
chwili dłużej i też bym klientowi przychodzącemu po czasie odmówił
obsługi... bo najczęściej za taką obsługę pracodawca nie płaci
pracownikowi.
Po zamknięciu oddziału nie idzie się od razu do domu, tylko jeszcze
trzeba się rozliczyć, porobić raporty i inne rzeczy, w czasie, za
który najczęściej pracodawca już nie płaci - czyli siedzenie po
godzinach gratis.
Też pracuję przy obsłudze Klienta, i można zrobić wiele dl ludzi, ale
jak mi ktoś przychodzi do biura na 10 minut przed zamknięciem, to
umowy nie dostanie. Ofertę owszem, jak będzie pasować, to pokseruję
sobie wszystkie potrzebne dokumenty, i umowa do odbioru, sprawdzenia i
opłacenia na dzień kolejny z samego rana, ale siedzieć po godzinach za
darmo nie mam zamiaru i to nic, że szanowny Klient ma focha.

Także pracowników banku rozumiem i popieram :)

BTW: w ubezpieczeniach pracuję. To nie bankowość, ale Klienci
podobni :)

Data: 2011-04-29 13:44:54
Autor: MK
Alior "wyższa kultura bankowości"
On 29 Kwi, 21:58, Łukasz <lukasz....@gmail.com> wrote:

Oddział obsługuje klientów do godziny 18:00 to do tej godziny i ani
chwili dłużej i też bym klientowi przychodzącemu po czasie odmówił
obsługi... bo najczęściej za taką obsługę pracodawca nie płaci
pracownikowi.

No, zdarzaja sie takie dziadowskie firmy i ja bym im kasy nie
powierzyl :).

Też pracuję przy obsłudze Klienta, i można zrobić wiele dl ludzi, ale
jak mi ktoś przychodzi do biura na 10 minut przed zamknięciem, to
umowy nie dostanie. Ofertę owszem, jak będzie pasować, to pokseruję
sobie wszystkie potrzebne dokumenty, i umowa do odbioru, sprawdzenia i
opłacenia na dzień kolejny z samego rana, ale siedzieć po godzinach za
darmo nie mam zamiaru i to nic, że szanowny Klient ma focha.


Hehe... a ja tak przyszedlem do Allianza, podpisywalimy dokumenty i
otwieralismy konto przez godzine. Moglem tez spokojnie przejrzac
dokumenty, nikt nawet nie sugerowal aby przyszedl jeszcze raz albo
mial cos podpisywac w ciemno. Teraz do Allianza wedruje co miesiac
calkiem fajna sumka. Ja jestem zadowolony z obslugi, a oni zapewne sa
zadowoleni z tego co dzieki mnie zarabiaja :).

MK

PS. W takim Citi orwieraja np. oddzial kilka minut przed godzina
podana w oficjalnych merialach. Nie wiem jak z zamykaniem, ale rez nie
sadze zeby kogos odeslali z kwitkiem, bo przyszedl kilka sekund po
zamknieciu.

Data: 2011-05-01 14:39:15
Autor: Grzexs
Alior "wyższa kultura bankowości"
Hehe... a ja tak przyszedlem do Allianza, podpisywalimy dokumenty i
otwieralismy konto przez godzine. Moglem tez spokojnie przejrzac
dokumenty, nikt nawet nie sugerowal aby przyszedl jeszcze raz albo
mial cos podpisywac w ciemno. Teraz do Allianza wedruje co miesiac
calkiem fajna sumka. Ja jestem zadowolony z obslugi, a oni zapewne sa
zadowoleni z tego co dzieki mnie zarabiaja :).

A znasz skrótowiec CCC?

Cena Czyni Cuda.

Być może tam płacą prowizję od umowy, a w Aliorze po prostu za godziny.

--
Grzexs

Data: 2011-04-29 22:05:11
Autor: neoniusz
Alior "wyższa kultura bankowości"
W dniu 11-04-29 21:58, Łukasz pisze:
Też pracuję przy obsłudze Klienta, i można zrobić wiele dl ludzi, ale

To poczekaj az sie jakis klient poskarzy pracodawcy.

Data: 2011-04-29 13:23:55
Autor: Łukasz
Alior "wyższa kultura bankowości"
On 29 Kwi, 22:05, neoniusz <n...@joemonster.org> wrote:
W dniu 11-04-29 21:58, Łukasz pisze:

> Też pracuję przy obsłudze Klienta, i można zrobić wiele dl ludzi, ale

To poczekaj az sie jakis klient poskarzy pracodawcy.

Była skarga. Wybroniłem się :)

A chcielibyście codziennie siedzieć po pracy za darmo, bo ktoś sobie
przyjdzie na sam koniec? Ja do sklepu nie wchodzę na 15-20 minut przed
zamknięciem bo wiem, że przeze mnie pracownik będzie siedział po
godzinach.

Data: 2011-04-30 00:11:25
Autor: neoniusz
Alior "wyższa kultura bankowości"
W dniu 11-04-29 22:23, Łukasz pisze:
Też pracuję przy obsłudze Klienta, i można zrobić wiele dl ludzi, ale

To poczekaj az sie jakis klient poskarzy pracodawcy.

Była skarga. Wybroniłem się :)

A chcielibyście codziennie siedzieć po pracy za darmo, bo ktoś sobie
przyjdzie na sam koniec? Ja do sklepu nie wchodzę na 15-20 minut przed
zamknięciem bo wiem, że przeze mnie pracownik będzie siedział po
godzinach.

A jak klient podpisze umowe "po godzinach" to niby taki pracownik nie dostanie prowizji? Nie rozmieszaj mnie.

"jak mi ktoś przychodzi do biura na 10 minut przed zamknięciem, to
umowy nie dostanie"

Ciekawy system...

Data: 2011-04-29 15:55:18
Autor: Łukasz
Alior "wyższa kultura bankowości"
On 30 Kwi, 00:11, neoniusz <n...@joemonster.org> wrote:
W dniu 11-04-29 22:23, Łukasz pisze:

>>> Też pracuję przy obsłudze Klienta, i można zrobić wiele dl ludzi, ale

>> To poczekaj az sie jakis klient poskarzy pracodawcy.

> Była skarga. Wybroniłem się :)

> A chcielibyście codziennie siedzieć po pracy za darmo, bo ktoś sobie
> przyjdzie na sam koniec? Ja do sklepu nie wchodzę na 15-20 minut przed
> zamknięciem bo wiem, że przeze mnie pracownik będzie siedział po
> godzinach.

A jak klient podpisze umowe "po godzinach" to niby taki pracownik nie
dostanie prowizji? Nie rozmieszaj mnie.

"jak mi ktoś przychodzi do biura na 10 minut przed zamknięciem, to
umowy nie dostanie"

Ciekawy system...

Zależy co klient chce kupić :) Za to co sprzedaje się najlepiej nie
płacą, albo grosze.
I też nie o to chodzi aby za wszelką cenę siedzieć po godzinach. Plany
sprzedażowe, planami, prowizje, prowizjami, ale życie prywatne jest
ważniejsze.
Ja umowy (długiej, skomplikowanej) nie wypiszę. Jak pisałem już
wcześniej mogę przedstawić ofertę i przygotować wszystko na dzień
następny do odbioru nawet za minutę przed zamknięciem - wtedy
przynajmniej WIEM, że wyjdę później, a klient nie może przyjść też
wcześniej bo sam gdzieś pracuje w podobnych godzinach - wtedy jest OK,
bo ja mam przygotowaną całą dokumentację i gdyby coś się nie zgadzało,
klient zmienia zdanie to nanoszę już tylko korekty do umowy - a to
trwa znacznie krócej.

Ale w wypadku: "Dzisiaj Wyższa Kultura Bankowości zamknęła mi drzwi
dosłownie przed nosem o godzinie 18:01" (zakładając, że pracowali do
18:00) oraz "Takiego chamstwa się nie spodziewałem". To dla mnie jest
coś nie tak z klientem.

Data: 2011-04-30 07:09:07
Autor:
Alior
Łukasz <lukasz.kow@gmail.com> napisał(a): ...
Ale w wypadku: "Dzisiaj Wy=BFsza Kultura Bankowo=B6ci zamkn=EA=B3a mi drzwi
dos=B3ownie przed nosem o godzinie 18:01" (zak=B3adaj=B1c, =BFe pracowali d=
o
18:00) oraz "Takiego chamstwa si=EA nie spodziewa=B3em". To dla mnie jest
co=B6 nie tak z klientem.

No ok, może mnie trochę poniosło... no ale zrozumiałbym gdyby te drzwi były już zamknięte, przychodze o 18.01 spoźniłem sie ok, nie mam do nikogo pretensji.
Ale pani przekręcała klucz w momencie gdy ja miałem rękę na klamce z drugiej strony drzwi, było parę sekund po 18, widziała mnie, a nawet nie otworzyła, tylko rozmawiała przez szybę, gdy powiedziałem że ja tylko do kasy odwrociła się na pięcie bez słowa. No sorry ale w jakimś urzędzie mogłbym się tego spodziewać, ale nie w banku który reklamuje się jako "wyższa kultura"....


--


Data: 2011-05-01 18:49:37
Autor: Adam Płaszczyca
Alior
Dnia Sat, 30 Apr 2011 07:09:07 +0000 (UTC), sidorowsky@WYTNIJ.gazeta.pl
napisał(a):

tylko rozmawiała przez szybę, gdy powiedziałem że ja tylko do kasy odwrociła się na pięcie bez słowa. No sorry ale w jakimś urzędzie mogłbym się tego spodziewać, ale nie w banku który reklamuje się jako "wyższa kultura"....

Bo to jest wyższa kultura dla kulturalnych, którzy szanują czas innych.
18:00 to 18:00, nie później. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

Data: 2011-04-30 10:21:35
Autor: JanKo
Alior "wyższa kultura bankowości"
Agent Łukasz nadaje:
A chcielibyście codziennie siedzieć po pracy za darmo, bo ktoś sobie
przyjdzie na sam koniec? Ja do sklepu nie wchodzę na 15-20 minut przed
zamknięciem bo wiem, że przeze mnie pracownik będzie siedział po
godzinach.

Pracuję w kinie. Często zdąży się że przyjdzie taki jeden z drugim 20 min. przed seansem i chce aby mu bilet sprzedać. Nie obchodzi go że tu mam biurko, różne rzeczy do uporządkowania. Cały dzień bezczynnie w domu siedział a teraz przyszedł i marudzi. Czasami jeszcze jakąś dziewczynę przyprowadzi, spryciarz wie że przeskrobał i myśli że przy kobiecie będę się hamował i mu nie powiem głośno co myślę. Myli się głęboko!

Data: 2011-04-30 12:24:01
Autor: Q
Alior "wyższa kultura bankowości"
A chcielibyście codziennie siedzieć po pracy za darmo, bo ktoś sobie
przyjdzie na sam koniec? Ja do sklepu nie wchodzę na 15-20 minut przed
zamknięciem bo wiem, że przeze mnie pracownik będzie siedział po godzinach

Raz bylem w banku z 15-20 minut przed zamknieciem.
Niestety pani bardzo wolno zalatwiala sprawy.
Widzac, ze juz jest 18:00 i ze przeze mnie siedza 3 panie,
ochroniarz i jeszcze pewnie jacys ludzie ktorych nie widze (kierownik?)
sam zaproponowalem, zeby przelozyc to na jutro
(podobna pore, ale juz z przgotowanymi papierami).

Czasami zdarza mi sie odwiedzac sklepy na 10 minut przed zamknieciem,
ale mam bardzo sprecyzowana liste (np. wodka + pepsi :)
i wszystko trwa max 5 minut.

Nikt nie lubi siedziec po godzinach za darmo.
Wykazcie sie odrobina empatii.

Data: 2011-04-29 22:17:38
Autor: Darek
Alior "wyższa kultura bankowości"
W dniu 2011-04-29 22:05, neoniusz pisze:
W dniu 11-04-29 21:58, Łukasz pisze:
Też pracuję przy obsłudze Klienta, i można zrobić wiele dl ludzi, ale

To poczekaj az sie jakis klient poskarzy pracodawcy.

To wracamy do epoki niewolnictwa?

Darek

Data: 2011-04-30 00:10:05
Autor: neoniusz
Alior "wyższa kultura bankowości"
W dniu 11-04-29 22:17, Darek pisze:
Też pracuję przy obsłudze Klienta, i można zrobić wiele dl ludzi, ale

To poczekaj az sie jakis klient poskarzy pracodawcy.

To wracamy do epoki niewolnictwa?

Teraz to sie nazywa "klient nasz pan".

Data: 2011-04-29 19:34:15
Autor: Tytus
Alior "wyższa kultura bankowości"
na zawsze. Was również do tego zachęcam ;)

toze pozbyli się takiego buraka zachenca mnie do pozostania

jk

Data: 2011-04-29 17:48:29
Autor:
Alior
Tytus <Tytus1977@yahoo.com> napisał(a): > toze pozbyli się takiego buraka zachenca mnie do pozostania

Uuuuu... to zachęcam pozostać. Po odpowiedzi widzę że masz Pan z "wyższą kulturą" wiele wspólnego....

--


Data: 2011-05-03 10:03:54
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Alior "wy�sza kultura bankowo�ci"

na zawsze. Was r�wnie� do tego zach�cam ;)

toze pozbyli siďż˝ takiego buraka zachenca mnie do pozostania

Nie podoba mi się ortografia, ale "Like It!"

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2011-04-29 19:48:13
Autor: animka
Alior "wyższa kultura bankowości"
W dniu 2011-04-29 19:33,  inĹź. Mamoń pisze:
Dzisiaj Wyższa Kultura Bankowości zamknęła mi drzwi dosłownie przed nosem o
godzinie 18:01. Nie pomogło to, że znajdowałem się już w środku w strefie
bankomatowej i chciałem tylko wpłacić gotówkę, co zajęłoby może z 20 sekund.
Co więcej, w środku był tylko 1 klient, więc nadgodziny im raczej nie groziły.
Takiego chamstwa się nie spodziewałem. Widać klientów maja głęboko w poważaniu.
Jestem u nich od samego początku, ale tego się naprawdę nie spodziewałem.
Czasem tak niewiele potrzeba... no ale właśnie w podobnych sytuacjach można
"wyższą kulturę" doświadczyć.
Dlatego też w najbliższy dzień roboczy zamierzam się wynieść z tej dziadowni raz
na zawsze. Was również do tego zachęcam ;)

To zależy jacy ludzie tam pracują. Zapisz nazwiska tych ludzi i napisz do zarządu Aliora.

W Eurobanku by tego nie zrobili (ale to teĹź moĹźe zaleĹźy jacy ludzie i w ktĂłrym oddziale).


--
animka

Data: 2011-04-29 22:18:04
Autor: lukz
Alior "wyższa kultura bankowości"
W dniu 2011-04-29 19:33,  inż. Mamoń pisze:
Dzisiaj Wyższa Kultura Bankowości zamknęła mi drzwi dosłownie przed nosem o
godzinie 18:01. Nie pomogło to, że znajdowałem się już w środku w strefie
bankomatowej i chciałem tylko wpłacić gotówkę, co zajęłoby może z 20 sekund.
Co więcej, w środku był tylko 1 klient, więc nadgodziny im raczej nie groziły.
Takiego chamstwa się nie spodziewałem. Widać klientów maja głęboko w poważaniu.
Jestem u nich od samego początku, ale tego się naprawdę nie spodziewałem.
Czasem tak niewiele potrzeba... no ale właśnie w podobnych sytuacjach można
"wyższą kulturę" doświadczyć.
Dlatego też w najbliższy dzień roboczy zamierzam się wynieść z tej dziadowni raz
na zawsze. Was również do tego zachęcam ;)


No strrrraszne.. Idz z tym do Rozmow w Toku ;)

Ps. Ty tez lubisz siedziec w robocie po godzinach za darmo?

Data: 2011-04-29 13:48:38
Autor: Krzysiek
Alior "wyższa kultura bankowości"
On 29 Kwi, 22:18, lukz <l...@vp.pl> wrote:

Ps. Ty tez lubisz siedziec w robocie po godzinach za darmo?
Ale można inaczej,  mamy oddział czynny do 18:10 a wszędzie piszemy,
że do 18 ;)

Data: 2011-04-30 08:33:39
Autor: cef
Alior "wyższa kultura bankowości"
lukz wrote:

 Ty tez lubisz siedziec w robocie po godzinach za darmo?

Naprawdę musicie  w tej bankowości i ubezpieczeniach
przychodzić godzinę wczesniej do pracy i godzinę później wychodzić,
a płacą Wam tylko za te godziny kiedy obsługujecie klienta, a za cała resztę,
to już nie? Napisz po prostu, że płacą ZA MAŁO.
A nie, że nie płacą za to czy za tamto.

Data: 2011-04-30 07:13:42
Autor: Wemif
Alior "wyższa kultura bankowości"
To i tak nie tak zle, u mnie poczta polska zamyka drzwi 15 minut przed
zamknieciem, aby obsluzyc obecnych w srodku przed godzina zamkniecia.

a.

Data: 2011-04-30 09:31:46
Autor: mvoicem
Alior "wyższa kultura bankowości"
(30.04.2011 09:13), Wemif wrote:
To i tak nie tak zle, u mnie poczta polska zamyka drzwi 15 minut przed
zamknieciem, aby obsluzyc obecnych w srodku przed godzina zamkniecia.

Ale pewnie nie siłuje się z kimś kto ma rękę na klamce?

p. m.

Data: 2011-04-30 14:08:29
Autor: brum
Alior "wyższa kultura bankowości"
To i tak nie tak zle, u mnie poczta polska zamyka drzwi 15 minut przed
zamknieciem, aby obsluzyc obecnych w srodku przed godzina zamkniecia.

jezeli Ci to przeszkadza, to zadzwon do dawnego rejonu, jakkolwiek sie on teraz nazywa i w dziale zarzadzania siecia przedstaw swoje uwagi

Data: 2011-05-03 16:09:47
Autor: Marcin Wasilewski
Alior "wyższa kultura bankowości"
Użytkownik "Wemif" <wemif@amsnet.pl> napisał w wiadomości news:ipgcr6$pb9$1host.amsnet.pl...

To i tak nie tak zle, u mnie poczta polska zamyka drzwi 15 minut przed
zamknieciem, aby obsluzyc obecnych w srodku przed godzina zamkniecia.

    Wszystko zależy od ludzi. Ja na pocztę już kilka razy dotarłem po godz. 18-tej
i pomimo, że drzwi już były zamknięte po wyjaśnieniu, że "chciałem sprawdzić skrytkę" nikt nigdy nie odmówił mi wejścia. Raz był nawet przypadek, że w skrytce było awizo i pani sama zaproponowała, że wyda mi przesyłkę.

    W pracy wyznaję tą samą zasadę - pewnie, że jak ktoś zwala się z problemem gdy właśnie wychodzę, to nie jestem szczęśliwy, ale zawsze załatwiam sprawę od ręki. Oczywiście, że zdarzają się sytuacje, gdy zależy nam aby wyjść punktualnie, ale wtedy przepraszam tą osobę, wyjaśniam w czym problem i mówię, że jutro od rana zajmę się sprawą.

Data: 2011-04-30 08:54:33
Autor: brum
Alior "wyższa kultura bankowości"
Dlatego też w najbliższy dzień roboczy zamierzam się wynieść z tej dziadowni raz
na zawsze. Was również do tego zachęcam ;)

a dokad, jesli laska ?

Alior "wyższa kultura bankowości"

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona