Jeśli ktoś ma ochotę na kultową "Książkę o fotografowaniu" Andrzeja
Mroczka, porządne wydanie II, nie jakiś tam Helion po 38,50 za
kilogram :-) to informuję, że wystawiłem od 1 zł, bez ceny minimalnej:

http://www.allegro.pl/item634236594_mroczek_ksiazka_o_fotografowaniu_rarytas.html

Aukcja skończy się we wtorek, 19 maja, o godzinie 13:25.

Czarek

Użytkownik "Czarek" <4x5@gmx.de> napisał w wiadomości news:3d087924-612f-43c0-a74a-02fb2d835a82j12g2000vbl.googlegroups.com...

Jeśli ktoś ma ochotę na kultową "Książkę o fotografowaniu" Andrzeja
Mroczka, porządne wydanie II, nie jakiś tam Helion po 38,50 za
kilogram :-) to informuję, że wystawiłem od 1 zł, bez ceny minimalnej:
http://www.allegro.pl/item634236594_mroczek_ksiazka_o_fotografowaniu_raryt
as.html
Aukcja skończy się we wtorek, 19 maja, o godzinie 13:25.
Czarek

    Z ciekawości, czym się różni porządne wydanie II, od tego
wydania II heliona po 38,50 za kg?
    Bo tak się składa, że posiadam wydanie I od Ciebie, wydanie II z heliona i jest ono o niebo lepiej wykonane, niż te pierwsze. Nie zapominaj także, że w helionie wysyłka jest za darmo i dodatkowo jak się człowiek uprze to promocję dającą 30% zniżki można upolować. Ze 3x to spokojnie już ta książka w promocji dnia była.

On 15 Maj, 01:50, "Marcin Wasilewski" <ja...@adres.pewnie.je.st>
wrote:

    Z ciekawości, czym się różni porządne wydanie II, od tego
wydania II heliona po 38,50 za kg?

Najprościej mówiąc tym, że coś takiego, jak "wydanie II heliona" nie
istnieje :->

    Bo tak się składa, że posiadam wydanie I od Ciebie,

Może kupione ode mnie, ale wydane przez Koroprint.

wydanie II z heliona

Łał, chciałbym to zobaczyć; jedyny egzemplarz, biały kruk :-)

w helionie wysyłka jest za darmo i dodatkowo jak się człowiek uprze to
promocję dającą 30% zniżki można upolować. Ze 3x to spokojnie już ta książka
w promocji dnia była.

Myślisz, że promocję robi się na towary, które się świetnie sprzedają?

Czarek

Użytkownik "Czarek" <4x5@gmx.de> napisał w wiadomości news:15c953f6-98ba-43ee-a11d-ed5595a99433r34g2000vba.googlegroups.com...

On 15 Maj, 01:50, "Marcin Wasilewski" <ja...@adres.pewnie.je.st>
wrote:

    Z ciekawości, czym się różni porządne wydanie II, od tego
wydania II heliona po 38,50 za kg?

Najprościej mówiąc tym, że coś takiego, jak "wydanie II heliona" nie
istnieje :->

No faktycznie, to z heliona to:

"Książka o fotografowaniu" Andrzej Mroczek, wydanie III rozszerzone.

A to kupione od Ciebie:

"Książka o fotografowaniu" Andrzej Mroczek, wydanie II poprawione.

No więc z jednym muszę przyznać Ci rację. Heliona wydanie II nie istnieje, jednak jeśli robisz te swoje ach i ochy, do wydania II poprawionego. To niestety próbujesz ludzi naciągnąć, bo ma ono miękką okładkę i tak 100 stron mniej (a format jest ten sam), niż wydanie III z heliona.

w helionie wysyłka jest za darmo i dodatkowo jak się człowiek uprze to
promocję dającą 30% zniżki można upolować. Ze 3x to spokojnie już ta
książka w promocji dnia była.

Myślisz, że promocję robi się na towary, które się świetnie sprzedają?

    Myślę, że nie wiesz czym jest promocja dnia w helionie. Podpowiem Ci, że i ksiązki będące kilka dni po premierze tam trafiają.

On 2009-05-15 19:36:00 +0200, "Marcin Wasilewski" <jakis@adres.pewnie.je.st> said:

No więc z jednym muszę przyznać Ci rację. Heliona wydanie II nie istnieje, jednak jeśli robisz te swoje ach i ochy, do wydania II poprawionego. To niestety próbujesz ludzi naciągnąć, bo ma ono miękką okładkę i tak 100 stron mniej (a format jest ten sam), niż wydanie III z heliona.

hmm.
Wartość/owość książki teraz mierzy się na wagę?

--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Użytkownik "JA" <marb67[beztego]@bb.home.pl> napisał w wiadomości news:gukaam$p6u$1inews.gazeta.pl...

On 2009-05-15 19:36:00 +0200, "Marcin Wasilewski" <jakis@adres.pewnie.je.st> said:

No więc z jednym muszę przyznać Ci rację. Heliona wydanie II nie istnieje, jednak jeśli robisz te swoje ach i ochy, do wydania II poprawionego. To niestety próbujesz ludzi naciągnąć, bo ma ono miękką okładkę i tak 100 stron mniej (a format jest ten sam), niż wydanie III z heliona.

hmm.
Wartość/owość książki teraz mierzy się na wagę?

A wg Ciebie więcej wiedzy mieści się na 200 stronach, czy na 300 stronach?
Tak się składa, że posiadam obie, zapoznałem się z ich treścią i jakoś nie zauważyłem aby wydanie III
było gorsze od drugiego.

Na wagę to Czarek ceny książek liczy.

On 2009-05-15 20:16:17 +0200, "Marcin Wasilewski" <jakis@adres.pewnie.je.st> said:

A wg Ciebie więcej wiedzy mieści się na 200 stronach, czy na 300 stronach?

Znam uginające się półki w bibliotekach nie zawierające żadnej wiedzy. Znam też broszurki, w których każda litera to wiedza.

Tak się składa, że posiadam obie, zapoznałem się z ich treścią i jakoś nie zauważyłem aby wydanie III
było gorsze od drugiego.

A jest lepsze? Merytorycznie. Bo skoro jest tylko nie gorsze, to te dodatkowe 100 stron jest biciem piany.

--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Użytkownik "JA" <marb67[beztego]@bb.home.pl> napisał w wiadomości news:gukdt5$b5o$1inews.gazeta.pl...

On 2009-05-15 20:16:17 +0200, "Marcin Wasilewski" <jakis@adres.pewnie.je.st> said:

A jest lepsze? Merytorycznie.

    Jest trochę inna, na pewno nie gorsza.

Bo skoro jest tylko nie gorsze, to te dodatkowe 100 stron jest biciem piany.

    Znaczy się uważasz, że lepiej przeczytać streszczenie niż książkę?
Po części się z tobą zgadzam, jeśli to czytanie to smutny obowiązek.
Jednakże dla mnie fotografia to hobby, przyjemność więc i ksiązki o niej czytam z przyjemnością.
W tym wypadku ciężko powiedzieć, że te 100 stron więcej, to jakiś problem.
Powiem tak obie przeczytałem z przyjemnością, w odstępie około 1-1,5 roku, więc ciężko mi wymienić każdy szczegół
którym oba te wydania się różnią. Jednakże po tej lekturze nie odniosłem wrażenia, że
III wydanie jest jakieś gorsze, nudniejsze, czy nadmiernie rozwlekłe.

On 2009-05-15 21:21:44 +0200, "Marcin Wasilewski" <jakis@adres.pewnie.je.st> said:

A jest lepsze? Merytorycznie.

    Jest trochę inna, na pewno nie gorsza.

Podałeś wcześniej większą objętość jako zaletę. Albo odwrotnie określiłeś że Czarek nabija klienta w butelkę, czyli naciąga, może wręcz oszukuje, bo sprzedaje niepełnowartościowy towar. A kryterium tej wartości jest objętość.
Teraz w zasadzie to potwierdzasz, bo większa objętość nie daje nic więcej. Więc kto kogo nabija w butelkę.
A skoro o butelkach, to czy uzupełnienie pół litra wódki do sześciu setek wodą jest wartością dodaną?

Gdyby jeszcze szło o literaturę piękną to ok. piękne rozwlekłe opisy przyrody w "Nad Niemnem" mogą i powinny podobać się miłośnikom gatunku. W książce o fotografii w zasadzie liczy się treść i im jest bardziej skondensowana tym lepiej.

Bo skoro jest tylko nie gorsze, to te dodatkowe 100 stron jest biciem piany.

    Znaczy się uważasz, że lepiej przeczytać streszczenie niż książkę?

Pierwszy raz spotykam się ze streszczeniem, które ukazało się wcześniej niż samo dzieło.

Po części się z tobą zgadzam, jeśli to czytanie to smutny obowiązek.

Nie żaden smutny obowiązek, tylko lektura po wiedzę.
Jeżeli dla kogoś sprawia przykrość zdobywanie wiedzy to niech sobie odpuści. Ale nie lubię (myślę, że nie jestem odosobniony w swoim sądzie), jak wiedzę się rozwadnia.

Jednakże dla mnie fotografia to hobby, przyjemność więc i ksiązki o niej czytam z przyjemnością.

Dla mnie fotografia to przyjemność i fotografowanie sprawia mi przyjemność. Czytanie książek to też przyjemność, ale inna i książka musi być inna. Książka musi być samodzielną wartością, żeby sprawiała przyjemność. Jeżeli jest pomocą do realizacji innej przyjemności to ma absorbować jak najmniej czasu, żeby tej innej przyjemności nie zawłaszczać.

W tym wypadku ciężko powiedzieć, że te 100 stron więcej, to jakiś problem.
Powiem tak obie przeczytałem z przyjemnością, w odstępie około 1-1,5 roku, więc ciężko mi wymienić każdy szczegół
którym oba te wydania się różnią. Jednakże po tej lekturze nie odniosłem wrażenia, że
III wydanie jest jakieś gorsze, nudniejsze, czy nadmiernie rozwlekłe.

Jeśli nie wnosi nic nowego do tematu, to jest gorsze, nudne i nadmiernie rozwlekłe.

Ale skoro to lubisz, Twoja wola. Tylko nie pisz, że ... patrz na samą górę tego listu.
;)

Czarka można lubić lub nie. I nie przypuszczam, żeby tworzył swój fun club. Ale bezinteresowne ataki są po prostu nie na miejscu.


--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Użytkownik "JA" <marb67[beztego]@bb.home.pl> napisał w wiadomości news:gukiih$409$1inews.gazeta.pl...

On 2009-05-15 21:21:44 +0200, "Marcin Wasilewski"

Czarka można lubić lub nie. I nie przypuszczam, żeby tworzył swój fun club. Ale bezinteresowne ataki są po prostu nie na miejscu.

    Jakie bezinteresowne, jeśli Czarek zachwala to czym handluje, a krytykuje to czym nie handluje?

    Dlaczego uważasz, że kolejne rozszerzone wydanie musi być gorsze od poprzedniego?
    Dlaczego uważasz, że większa objętość to jest wada?
    Nawet jeśli to tylko obrazki, to uważasz, że więcej przykładowych zdjęć w podręczniku fotografii jest zbędne?

    A na Czarka najechałem tylko z tego powodu, że najechał on, że wydanie II jest super, a III to zupełnie inna książka.
Ja czytałem obie i mogę stwierdzić, że wyd. III spokojnie trzyma poziom wyd. II. A czym się różnią nie zamierzam sprawdzać zdanie po zdaniu, bo nie na tym to polega.

    Jeśli więc Czarek uważa, że III wydanie jest "be", a drugie które sprzedaje "cacy", to niech opisze dlaczego. Ja twierdzę, że wyd. III jest o 100 stron grubsze i czyta je się tak samo dobrze jak wyd. II. Ja nie mam żadnego powodu aby zachwalać jedno, a ganić drugie, gdyż posiadam oba i żadnym nie handluje. Jednakże fakty są takie, że wydanie Helionu jest:

a) 100 stron grubsze,
b) dużo estetyczniej wydane, na tyle dobrze, że w odróżnieniu od wydania II nie wstydził bym się tej ksiązki komuś w prezencie dać,
c) czyta je się tak samo dobrze jak wydanie II.

On 15 Maj, 23:46, "Marcin Wasilewski" <ja...@adres.pewnie.je.st>
wrote:

    Jakie bezinteresowne, jeśli Czarek zachwala to czym handluje, a
krytykuje to czym nie handluje?

Czarek sprzedaje to, co uważa za stosowne, a nie to, co mu każą.
Myślisz, że miałbym jakikolwiek problem z dystrybucją książek Helionu?
Nie sprzedaję książek tego wydawnictwa, bo nie chcę, a powodów nie
będę podawał publicznie.

    A na Czarka najechałem tylko z tego powodu, że najechał on, że wydanie
II jest super, a III to zupełnie inna książka.

To może udowodnij, że jest to ta sama książka, skoro zaprzeczasz.
Prawie rok temu Andrzej Mroczek napisał na grupie: "Wydanie trzecie
będzie o 50% większe, ma też więcej, bo 212 fotografii." Ale dla
Ciebie jest to ta sama książka...

Ja czytałem obie i mogę stwierdzić, że wyd. III spokojnie trzyma poziom wyd.
II.

Jaki poziom? Merytoryczny, typograficzny, estetyczny czy jeszcze inny?

A czym się różnią nie zamierzam sprawdzać zdanie po zdaniu, bo nie na
tym to polega.

To w końcu wiesz, że to nie jest zupełnie inna książka, czy tylko
chciałeś mi dogryźć? :) Napisz może, że jestem cham czy skurwiel i
będzie O.K., ale nie wypowiadaj się o czymś, czego - jak sam
przyznajesz - nie znasz na tyle, żeby się wypowiadać; tylko "sądzisz".
50% różnicy to jest "zdanie po zdaniu"?

    Jeśli więc Czarek uważa, że III wydanie jest "be",

Pokaż mi, gdzie tak napisałem. I bądź uprzejmy odróżniać moje słowa od
swoich wrażeń.

a drugie które sprzedaje "cacy", to niech opisze dlaczego.

Wielka dyskusja nad książką, która w tej chwili ma cenę 21,50 zł?
Musisz mieć strasznie niskie dochody, skoro mi takiej kwoty
zazdrościsz ;)

Ja twierdzę, że wyd. III jest o
100 stron grubsze

Kto to negował?

i czyta je się tak samo dobrze jak wyd. II.

Nie; Ty możesz stwierdzić, że Tobie czyta się tak samo dobrze.

Jednakże fakty są takie, że wydanie Helionu jest:
b) dużo estetyczniej wydane, na tyle dobrze, że w odróżnieniu od wydania II
nie wstydził bym się tej ksiązki komuś w prezencie dać,

Możesz podać wady estetyczne wydania II?

c) czyta je się tak samo dobrze jak wydanie II.

Zapomniałeś dodać, że to Twoje, subiektywne wrażenie :)

Czarek

Użytkownik "Czarek" <4x5@gmx.de> napisał w wiadomości news:2daec83c-badf-4c82-8b28-90d0ed0af5b8n4g2000vba.googlegroups.com...

Czarek sprzedaje to, co uważa za stosowne, a nie to, co mu każą.
Myślisz, że miałbym jakikolwiek problem z dystrybucją książek Helionu?
Nie sprzedaję książek tego wydawnictwa, bo nie chcę, a powodów nie
będę podawał publicznie.

    Myślę, że Helion ma na tyle dobrą sprzedaż przez internet, m.in. darmową wysyłkę, że było by to dla Ciebie nieopłacalne. Więc musiał byś zaproponować wyższą cenę.

    A na Czarka najechałem tylko z tego powodu, że najechał on, że
wydanie II jest super, a III to zupełnie inna książka.

To może udowodnij, że jest to ta sama książka, skoro zaprzeczasz.
Prawie rok temu Andrzej Mroczek napisał na grupie: "Wydanie trzecie
będzie o 50% większe, ma też więcej, bo 212 fotografii." Ale dla
Ciebie jest to ta sama książka...

    ROTFL Jak mogę udowodnić coś czemu zaprzeczam?
Nie jest ta sama bo jest inna - bardziej rozbudowana.
Jedyne co mogę stwierdzić, to że nie jest gorsza
- trzyma poziom książek A.Mroczka.

Ja czytałem obie i mogę stwierdzić, że wyd. III spokojnie trzyma
poziom wyd. II.

Jaki poziom? Merytoryczny, typograficzny, estetyczny czy jeszcze inny?

A czym się różnią nie zamierzam sprawdzać zdanie po zdaniu, bo nie na
tym to polega.

    Merytoryczny. Typografia jest w sumie identyczna, a jeśli chodzi o poziom estetyczny,
to wydanie II jest daleko w tyle. Wydanie Helionu jest wydane jak album - ze sztywną okładką, biorąc
tą książkę do rąk ma się wrażenie czegoś porządnego. Jedyny LOL to jest płyta na której znajdują się zdjęcia
z książki w rozdzielczości miniaturek, w sumie tej płyty równie dobrze mogło by nie być.

    Jeśli więc Czarek uważa, że III wydanie jest "be",

Pokaż mi, gdzie tak napisałem. I bądź uprzejmy odróżniać moje słowa od
swoich wrażeń.

cyt.: "Jeśli ktoś ma ochotę na kultową "Książkę o fotografowaniu" Andrzeja
Mroczka, porządne wydanie II, nie jakiś tam Helion po 38,50 za
kilogram",

    Mam Ci zrobić rozbiór i analizę tego zdania, czy sam przyznasz jaki ma wydźwięk?

Wielka dyskusja nad książką, która w tej chwili ma cenę 21,50 zł?
Musisz mieć strasznie niskie dochody, skoro mi takiej kwoty
zazdrościsz ;)

    Tu nie chodzi o cenę, tylko o zasady moralne. A co do ceny, to sądząc po poniższym cytacie spodziewałeś się wiele wyższej.

cyt.: "Z tych trzech, najlepsze i najbardziej poszukiwane, jest właśnie wydanie II, w miękkiej okładce. Poprawiono w nim błędy wydania pierwszego, dołożono indeks, zmieniono część zdjęć, dodano nowe. To wydanie osiągało ceny aukcyjne nawet do 300 zł"

Ja twierdzę, że wyd. III jest o
100 stron grubsze

Kto to negował?

i czyta je się tak samo dobrze jak wyd. II.

Nie; Ty możesz stwierdzić, że Tobie czyta się tak samo dobrze.

    A ty możesz stwierdzić, że tobie czyta się gorzej i co z tego? Problem tkwi tylko w tym, że ty reklamujesz swój towar. A jak już inni napisali to co u Czarka zawsze musi być "jedyne", "super" i "najlepsze".

Jednakże fakty są takie, że wydanie Helionu jest:

b) dużo estetyczniej wydane, na tyle dobrze, że w odróżnieniu od
wydania II nie wstydził bym się tej ksiązki komuś w prezencie dać,

Możesz podać wady estetyczne wydania II?

    Tak - broszurowa okładka,

zresztą wkurzyłeś mnie i zrobiłem zdjęcie, żeby każdy mógł sobie porównać:

http://ostbahn.pl/temp/mroczek.jpg

c) czyta je się tak samo dobrze jak wydanie II.

Zapomniałeś dodać, że to Twoje, subiektywne wrażenie :)

    W odróżnieniu od twojego - obiektywnego.

On 16 Maj, 12:23, "Marcin Wasilewski" <ja...@adres.pewnie.je.st>
wrote:

    Myślę, że Helion ma na tyle dobrą sprzedaż przez internet, m.in. darmową
wysyłkę, że było by to dla Ciebie nieopłacalne.

Czyli wszyscy inni, którzy sprzedają przez Internet, czy to we
własnych sklepach, czy przez Allegro, dokładają do interesu? A może
masz inne wytłumaczenie faktu, że tyle osób ma w ofercie tę książkę?

    ROTFL Jak mogę udowodnić coś czemu zaprzeczam?

E, no co Ty, trzymaj poziom :-> Zaprzeczasz moim słowom, więc
udowodnij, że nie mam racji.

    Merytoryczny. Typografia jest w sumie identyczna,

Już po okładce widać, że jest zupełnie inna :-> I jeszcze Ci powiem,
że gdyby nie stanowczy upór Mroczka, to okładka byłaby podobna do
pozostałych Heliona.

>>     Jeśli więc Czarek uważa, że III wydanie jest "be",
> Pokaż mi, gdzie tak napisałem. I bądź uprzejmy odróżniać moje słowa od
> swoich wrażeń.
cyt.: "Jeśli ktoś ma ochotę na kultową "Książkę o fotografowaniu" Andrzeja
Mroczka, porządne wydanie II, nie jakiś tam Helion po 38,50 za
kilogram",
    Mam Ci zrobić rozbiór i analizę tego zdania, czy sam przyznasz jaki ma
wydźwięk?

Tak, bardzo proszę, jestem ciekaw Twojej interpretacji, co autor
chciał powiedzieć :-)

    Tu nie chodzi o cenę, tylko o zasady moralne.

Jak na razie, to nie widzę nic niemoralnego w sprzedawaniu dobrych
rzeczy i mówieniu, że są dobre. Jak nie wierzysz, to zadaj sobie
trochę trudu i wyciągnij z Internetu opinie o tych dwóch wydaniach.

A co do ceny, to sądząc po
poniższym cytacie spodziewałeś się wiele wyższej.

Wszystkie swoje prywatne rzeczy wystawiam od 1 zł, bez ceny minimalnej
i nie zakładam z góry uzyskania żadnej, konkretnej ceny.

    A ty możesz stwierdzić, że tobie czyta się gorzej i co z tego? Problem
tkwi tylko w tym, że ty reklamujesz swój towar.

Nie; wydanie II, z drugiej ręki, nie tylko ja sprzedają, bywają też
inne oferty. Nie mam monopolu na tę książkę, więc nie możesz mi
zarzucać, że to mój towar. To jest mój egzemplarz, a to co innego.
Gdybym napisał, że to jest unikalny egzemplarz, nie to, co inne, to
wtedy mógłbyś mieć do mnie pretensję.

A jak już inni napisali to
co u Czarka zawsze musi być "jedyne", "super" i "najlepsze".

Tak, bo Czarek byle howna się nie tyka. Proste, tylko mylisz przyczynę
ze skutkiem :-)

> Możesz podać wady estetyczne wydania II?
    Tak - broszurowa okładka,

Dla mnie to nie jest wada i nie ma nic wspólnego z estetyką; jeśli
już, to z trwałością.

zresztą wkurzyłeś mnie i zrobiłem zdjęcie, żeby każdy mógł sobie porównać:
http://ostbahn.pl/temp/mroczek.jpg

Świetnie, dzięki, tego mi brakowało :-)
Jeśli nadal będziesz twierdził, że typografia nowej książki jest
lepsza od wydania II, to powiem, że kompletnie się na tym nie
znasz ;-)

>> c) czyta je się tak samo dobrze jak wydanie II.
> Zapomniałeś dodać, że to Twoje, subiektywne wrażenie :)
    W odróżnieniu od twojego - obiektywnego.

Ja podałem fakty, a te raczej nie bywają subiektywne czy obiektywne.
Jak dotąd nie podważyłeś żadnego z faktów.

Czarek

Użytkownik "Czarek" <4x5@gmx.de> napisał w wiadomości news:574e1cb5-433c-43fc-aedc-e6d9e8d90ades31g2000vbp.googlegroups.com...

On 16 Maj, 12:23, "Marcin Wasilewski" <ja...@adres.pewnie.je.st>
wrote:

    Myślę, że Helion ma na tyle dobrą sprzedaż przez internet, m.in.
darmową wysyłkę, że było by to dla Ciebie nieopłacalne.

Czyli wszyscy inni, którzy sprzedają przez Internet, czy to we
własnych sklepach, czy przez Allegro, dokładają do interesu? A może
masz inne wytłumaczenie faktu, że tyle osób ma w ofercie tę książkę?

    Inni mniejszą prowizją się zadowalają? U ciebie wszystko jest "naj" to i prowizja pewnie też.

Zresztą EOT, bo to nie ma sensu. Weź sobie tylko pod uwagę, że Polacy mają już dość słuchania prania
brudów i kampanii negatywnej. Na drugi raz nie opowiadaj jaki to produkt konkurencji jest "be", bo wszyscy mają już tego dość.

On 16 Maj, 21:38, "Marcin Wasilewski" <ja...@adres.pewnie.je.st>
wrote:

Weź sobie tylko pod uwagę, że Polacy mają

Ajwaj, jakie wielkie słowa... mówisz w imieniu wszystkich Polaków? Ale
nie jesteś Napoleonem? :-)

już dość słuchania prania brudów i kampanii negatywnej.

To zwróć uwagę tym, którzy tę pustą dyskusję wyprodukowali, m..in.
sobie ;)

Czarek

On 16 Maj, 12:23, "Marcin Wasilewski" <ja...@adres.pewnie.je.st>
wrote:

cyt.: "Z tych trzech, najlepsze i najbardziej poszukiwane, jest właśnie
wydanie II, w miękkiej okładce. Poprawiono w nim błędy wydania pierwszego,
dołożono indeks, zmieniono część zdjęć, dodano nowe. To wydanie osiągało
ceny aukcyjne nawet do 300 zł"

To zacytujmy jeszcze dalszy opis, będzie kompletny pogląd na sprawę :-

"Nie będę opisywał, co znajduje się w tej książce i dlaczego wiele
osób tak bardzo chce ją mieć. Uważam, że jeśli ktoś będzie licytował,
to zna tę książkę, przynajmniej o niej słyszał. Jeśli ktoś jej nie zna
- niech nie licytuje, szkoda książki; lepiej, żeby trafiła we właściwe
ręce :-)"

Czarek

Użytkownik "JA" <marb67[beztego]@bb.home.pl> napisał w wiadomości news:gukiih$409$1inews.gazeta.pl...

On 2009-05-15 21:21:44 +0200, "Marcin Wasilewski"

    Znaczy się uważasz, że lepiej przeczytać streszczenie niż książkę?

Pierwszy raz spotykam się ze streszczeniem, które ukazało się wcześniej niż samo dzieło.

    Uważasz, że raz wydanego dzieła nie należy ulepszać? Wypuszcza się nowe wersje programów, dlaczego nie publikować nowszych wersji tych samych książek?

Po części się z tobą zgadzam, jeśli to czytanie to smutny obowiązek.

Nie żaden smutny obowiązek, tylko lektura po wiedzę.
Jeżeli dla kogoś sprawia przykrość zdobywanie wiedzy to niech sobie odpuści. Ale nie lubię (myślę, że nie jestem odosobniony w swoim sądzie), jak wiedzę się rozwadnia.

    Rozumiem, że np. w liceum uczyłeś się wszystkich przedmiotów z jednakową gorliwością i zaciekawieniem?

Dla mnie fotografia to przyjemność i fotografowanie sprawia mi przyjemność. Czytanie książek to też przyjemność, ale inna i książka musi być inna. Książka musi być samodzielną wartością, żeby sprawiała przyjemność. Jeżeli jest pomocą do realizacji innej przyjemności to ma absorbować jak najmniej czasu, żeby tej innej przyjemności nie zawłaszczać.

    Pozostają te smutne wieczory, gdy pojechać w plener z różnych powodów nie da rady.

Jeśli nie wnosi nic nowego do tematu, to jest gorsze, nudne i nadmiernie rozwlekłe.

    A kto pisał, że nie wnosi? Po 1,5 roku jesteś w stanie wskazać każdy szczegół różniący obie książki?

Czarka można lubić lub nie. I nie przypuszczam, żeby tworzył swój fun club. Ale bezinteresowne ataki są po prostu nie na miejscu.

    Mi Czarek powiewa, jednak nie lubię jak ktoś wciskając swój towar inny miesza z gó..em.

On 15 Maj, 23:52, "Marcin Wasilewski" <ja...@adres.pewnie.je.st>
wrote:

    Mi Czarek powiewa, jednak nie lubię jak ktoś wciskając swój towar inny
miesza z gó..em.

Tu  chyba się trochę zagalopowałeś, prawda? Wypadałoby przeprosić.

Czarek

Użytkownik "Czarek" <4x5@gmx.de> napisał w wiadomości news:8cc387fd-a088-460f-8925-9245945cfafco14g2000vbo.googlegroups.com...

On 15 Maj, 23:52, "Marcin Wasilewski" <ja...@adres.pewnie.je.st>
wrote:

    Mi Czarek powiewa, jednak nie lubię jak ktoś wciskając swój towar
inny miesza z gó..em.

Tu  chyba się trochę zagalopowałeś, prawda? Wypadałoby przeprosić.

    Ty przeproś za to:

"Kultowa "Książka o fotografowaniu", nie jakiś tam Helion po 38,50 zł za kilogram :-)"

    Bo dalej nie podałeś w czym ten "jakiś tam" jest gorszy od tego który sprzedajesz.
Poza tym ta uwaga nie dotyczy personalnie Ciebie, tylko opisuje zjawisko jako takie.

    Mi Czarek powiewa, jednak nie lubię jak ktoś wciskając swój
towar inny miesza z gó..em.

Tu  chyba się trochę zagalopowałeś, prawda? Wypadałoby przeprosić.

   Ty przeproś za to:

"Kultowa "Książka o fotografowaniu", nie jakiś tam Helion po 38,50 zł
za kilogram :-)"

   Bo dalej nie podałeś w czym ten "jakiś tam" jest gorszy od tego
który sprzedajesz.
Poza tym ta uwaga nie dotyczy personalnie Ciebie, tylko opisuje
zjawisko jako takie.

Mnie interesuja jedno - dlaczego Autor nie wydal trzeciego wydania
w przewspanialym, kultowym wydawnictwie tylko w zwyklym Helionie? ;)

q

On 16 Maj, 13:23, "Jakub Jewuła" <bi...@skanowanie.com.pl> wrote:

Mnie interesuja jedno - dlaczego Autor nie wydal trzeciego wydania
w przewspanialym, kultowym wydawnictwie tylko w zwyklym Helionie? ;)

Nie zdradzę tajemnicy jeśli powiem, że od Helionu dostał najlepsze
warunki finansowe. I Twoje ulubione wydawnictwo wcale nie było jedynym
konkurentem Helionu. Natomiast uważam w dużej części za swoją zasługę,
że III wydanie w ogóle się ukazało. Tylko ja i Andrzej wiemy, ile go
molestowałem, żeby jednak wydał to raz jeszcze ;-)

Czarek

PS A może pogadamy, czemu w II wydaniu została usunięta reklama
Jedynie Słusznego Skanerzysty? :-)

Dnia Sat, 16 May 2009 06:15:33 -0700 (PDT), Czarek napisał(a):

PS A może pogadamy, czemu w II wydaniu została usunięta reklama
Jedynie Słusznego Skanerzysty? :-)

Pogadajcie, chetnie posłucham :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     gg: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl

Użytkownik "Jakub Jewuła" <biuro@skanowanie.com.pl> napisał w wiadomości news:gum88h$efu$1nemesis.news.neostrada.pl...

Mnie interesuja jedno - dlaczego Autor nie wydal trzeciego wydania
w przewspanialym, kultowym wydawnictwie tylko w zwyklym Helionie? ;)

Będę strzelał:
bo "zatrudnił zawodowca?" :-)
Cytując klasyków obciachu pl.rec.foto
tomekk

Czarka można lubić lub nie

Aksjomat Panie ;)

PMK

Marcin Wasilewski pisze:

   Z ciekawości, czym się różni porządne wydanie II, od tego
wydania II heliona po 38,50 za kg?

Porządne sprzedaje Czarek.

Zawsze jak on coś sprzedaje, to mam wrażenie, że widzę gościa, który sprzedaje maść na szczury...

"Maść na szczury, maść na szczury, wyciągamy szczura z dziury, smarujemy go palcami, pod pachami, za uszami. Maść kosztuje jedna dycha, pół godziny i szczur zdycha!"


--
bans

On 15 Maj, 07:51, bans <g...@o2.pl> wrote:

Porządne sprzedaje Czarek.

Tak się składa, że Czarek sprzedaje to, co jest wartościowe dla
klientów. Książki do palenia w kominku wydają i sprzedają inni :)

Zawsze jak on coś sprzedaje, to mam wrażenie, że widzę gościa, który
sprzedaje maść na szczury...

KF Ci się popsuł? :)

Czarek

Czarek pisze:

Tak się składa, że Czarek sprzedaje to, co jest wartościowe dla
klientów.

Nieświadomym polecam archiwum google i mało eleganckie teksty, jakimi określałeś ludzi używających cyfrówek -  a teraz to są klienci, którym sprzedajesz wartościowy towar. Cóż, rynek fotografii "analogowej" się skurczył, trzeba zarabiać na pogardzanych wcześniej (a może i ciągle?) cyfrówkowcach...

KF Ci się popsuł? :)

Amnestia była, a teraz za rzadko wpadasz i raczej dostarczasz mi rozrywki, a nie wkurzasz.



--
bans

Użytkownik "bans" <goc@o2.pl> napisał w wiadomości news:guj0gf$ndt$1mx1.internetia.pl...

Marcin Wasilewski pisze:
"Maść na szczury, maść na szczury, wyciągamy szczura z dziury, smarujemy go palcami, pod pachami, za uszami. Maść kosztuje jedna dycha, pół godziny i szczur zdycha!"

***
inna wersja  :p "Maść na szczury, maść na szczury, łapiemy szczura za siura, smarujemy go pod włos, po godzinie smarowania szczur umiera z wyczerpania"

In article <3d087924-612f-43c0-a74a-02fb2d835a82@j12g2000vbl.googlegroups.com>,
 Czarek <4x5@gmx.de> wrote:

Jeśli ktoś ma ochotę na kultową "Książkę o fotografowaniu" Andrzeja
Mroczka, porządne wydanie II, nie jakiś tam Helion

A czym rozni sie to kultowe od ostatniego?

TA

On 15 Maj, 02:41, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

A czym rozni sie to kultowe od ostatniego?

Jakbyś zajrzał do aukcji, to byś przeczytał w opisie.

Czarek

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a):

In article <3d087924-612f-43c0-a74a-02fb2d835a82@j12g2000vbl.googlegroups.com>,
 Czarek <4x5@gmx.de> wrote:

Jeśli ktoś ma ochotę na kultową "Książkę o fotografowaniu" Andrzeja
Mroczka, porządne wydanie II, nie jakiś tam Helion

A czym rozni sie to kultowe od ostatniego?

A może ktoś wytłumaczy co takiego wspaniałego jest w tej książce? Przeglądałem i taka sobie. Jakoś mnie nie zachwyciła. Zresztą z tego co jest na rynku w tej chwili to poza książkami dotyczącymi jakiś wąskich specjalizacji w fotografii mało jest wartościowych pozycji.

wer

On 15 Maj, 08:22, "b...@nano.pl" <b...@nano.pl> wrote:

A może ktoś wytłumaczy co takiego wspaniałego jest w tej książce?

Dla Ciebie nie ma nic, dla niektórych jest; to normalne. Jedni - za
przeproszeniem, bo inaczej określić się nie da - żrą hotdogi na stacji
benzynowej, inni chodzą do drogiej restauracji, a jeszcze inni, chyba
nieliczni, wolą poświęcić czas i energię oraz wykorzystać swoje
umiejętności, żeby przyrządzić smaczny posiłek w domu.
A propos - Adaś, dawno nie było żuru :-)

Zresztą z tego co
jest na rynku w tej chwili to poza książkami dotyczącymi jakiś wąskich
specjalizacji w fotografii mało jest wartościowych pozycji.

Zgadzam się z Tobą. Dlatego w 2006 rozpocząłem wydawanie tych książek,
które uważam za wartościowe. Np.:
http://fotosklepik.pl/index.php?producent=37

Czarek

Czarek pisze:

przeproszeniem, bo inaczej określić się nie da - żrą hotdogi na stacji
benzynowej, inni chodzą do drogiej restauracji, a jeszcze inni, chyba
nieliczni, wolą poświęcić czas i energię oraz wykorzystać swoje
umiejętności, żeby przyrządzić smaczny posiłek w domu.

Jako że to crosspost - uwaga dla czytających ten wątek na pl.rec.foto.cyfrowa: dla Czarka zawsze byliście właśnie takimi "żrącymi hotdogi". A jak chce na was zarobić, to zalicza was do elit...



--
bans

On 15 Maj, 11:00, bans <g...@o2.pl> wrote:

Jako że to crosspost - uwaga dla czytających ten wątek na
pl.rec.foto.cyfrowa: dla Czarka zawsze byliście właśnie takimi "żrącymi
hotdogi". A jak chce na was zarobić, to zalicza was do elit...

A czy ja twierdzę coś innego...? Syfra, to syfra i na razie nic się
nie zmieniło, mimo wejścia na rynek D3 :-> A że większość użytkowników
syfrówek pozbyła się mózgów, to powszechnie wiadomo :-)
Na użytkownikach syfrówek niech sobie zarabiają Heliony i inne
Galaktyki; ja na razie nie muszę ;->

Czarek

PS Fakt, muszę uważać na crossposty; wydawało misie, że odpowiadam na
pl.rec.foto, a jednak poszło na obie :-)

Dnia Fri, 15 May 2009 01:11:43 -0700 (PDT), Czarek napisał(a):

benzynowej, inni chodzą do drogiej restauracji, a jeszcze inni, chyba
nieliczni, wolą poświęcić czas i energię oraz wykorzystać swoje
umiejętności, żeby przyrządzić smaczny posiłek w domu.
A propos - Adaś, dawno nie było żuru :-)

Zapraszam do Kęszycy, zrobię :D
Dzisiaj było tylko spaghetti bolognese, ale to śmierć i cierpienie,
dokładkę proszę ;)


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     gg: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl

bofh@nano.pl napisał(a):

A może ktoś wytłumaczy co takiego wspaniałego jest w tej książce?
Przeglądałem i taka sobie. Jakoś mnie nie zachwyciła. Zresztą z tego co
jest na rynku w tej chwili to poza książkami dotyczącymi jakiś wąskich
specjalizacji w fotografii mało jest wartościowych pozycji.

A mógłbyś wskazać te nieliczne wartościowe?
Bo ostatnio parę rzeczy nabyłem, ale chętnie kupię coś jeszcze.

--
Mirek

John Smith napisał(a):

bofh@nano.pl napisał(a):

A może ktoś wytłumaczy co takiego wspaniałego jest w tej książce?
Przeglądałem i taka sobie. Jakoś mnie nie zachwyciła. Zresztą z tego co
jest na rynku w tej chwili to poza książkami dotyczącymi jakiś wąskich
specjalizacji w fotografii mało jest wartościowych pozycji.

A mógłbyś wskazać te nieliczne wartościowe?
Bo ostatnio parę rzeczy nabyłem, ale chętnie kupię coś jeszcze.

Kreatywna fotografia bez tajemnic - Bryana Petersona. Czaś naświetleń bez tajemnic i ekspozycja bez tajemnic już nie są takie dobre. Pierwszą pozycję polecam, naprawdę można się dużo dowiedzieć. Niezły poziom trzymają książki o akcie, z przeglądanych nie widziałem żadnego gniota. Jeśli przeglądam jakąś książkę o fotografii i ponad połowa stron jest o photoshopie to odkładam szybko na półkę. Uważam, że jak najwięcej powinno robić się w aparacie, a nie w komputerze. Komputer może pomóc w pewnych drobiazgach, a wiele osób odwraca proporcje. Najpierw rejestrujemy byle jaki obraz, a potem w komputerze robimy z tego dzieło sztuki. Na allegro można trafić też dobrą książkę, wydaną dawno temu, ale jest warta przeczytania teraz, mimo, że technika poszła naprzód, Andreas Feininger – Nauka o fotografii. To jest książka, którą powinien przeczytać każdy amator, mimo wielu nieaktualnych rzeczy, ale to jest dla mnie pozycja wzorcowa, do której porównuje inne książki.

wer

;)

Jeśli ktoś ma ochotę na kultową "Książkę o fotografowaniu" Andrzeja
Mroczka, porządne wydanie II, nie jakiś tam Helion

A czym rozni sie to kultowe od ostatniego?

tu chodzi jedynie o kult sprzedającego
pozdr
mm

Czarek pisze:

Jeśli ktoś ma ochotę na kultową "Książkę o fotografowaniu" Andrzeja
Mroczka, porządne wydanie II, nie jakiś tam Helion po 38,50 za
kilogram :-) to informuję, że wystawiłem od 1 zł, bez ceny minimalnej:

Pokaż aukcję, gdzie cena dochodziła do 300zł za tę książkę, bo mam wrażenie, że Ci się jedno zero więcej wlepiło, albo zapomniałeś gdzieś o przecinku podając cenę.

--
               ,~
               |\              dominik, gg:919564
              /| \            http://dominik.net.pl
      ~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
     ~^~^ ~ '======' ~^ ~^~

On 16 Maj, 14:01, dominik <ni...@dominik.kei.pl> wrote:

Pokaż aukcję, gdzie cena dochodziła do 300zł za tę książkę, bo mam
wrażenie, że Ci się jedno zero więcej wlepiło, albo zapomniałeś gdzieś o
przecinku podając cenę.

Sam sobie znajdź, albo spytaj starszych :)
Mogę Cię tylko wkurzyć mówiąc, że ostatni  egzemplarz II wydania, z
odręcznym poręczeniem Autora, sprzedał się za 999,00 zł. I mam na to
dowód ;)

Czarek

Czarek pisze:

Pokaż aukcję, gdzie cena dochodziła do 300zł za tę książkę, bo mam
wrażenie, że Ci się jedno zero więcej wlepiło, albo zapomniałeś gdzieś o
przecinku podając cenę.

Sam sobie znajdĹş, albo spytaj starszych :)

Kuba podał linka, ale to że znajdują się tacy z gestem nie znaczy, że u Ciebie licytował będę w podobnej kwocie, tym bardziej że książkę mam, kupioną za znacznie rozsądniejsze pieniądze.

Mogę Cię tylko wkurzyć mĂłwiąc, Ĺźe ostatni  egzemplarz II wydania, z
odręcznym poręczeniem Autora, sprzedał się za 999,00 zł. I mam na to
dowĂłd ;)

Nie wkurzysz mnie - wybitnie mi to drynda, chociażby poszła za 999 tysięcy.

--
               ,~
               |\              dominik, gg:919564
              /| \            http://dominik.net.pl
      ~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
     ~^~^ ~ '======' ~^ ~^~

On 16 Maj, 21:26, dominik <ni...@dominik.kei.pl> wrote:

Kuba podał linka,

Nieświadomość istoty rzeczy nie mąci jasności poglądów ;-) Jeśli
chcesz, żeby Cię poważnie traktowano, to musisz trochę poćwiczyć
rozumienie literek.

ale to że znajdują się tacy z gestem nie znaczy, że u
Ciebie licytował będę w podobnej kwocie,

A na diabła mi Twoje licytowanie??? :->

Nie wkurzysz mnie - wybitnie mi to drynda,

To po co zabierasz głos?
A "drynda", to po prostu dorożka. Znów używasz słów, których nie
rozumiesz :-)

Czarek

Czarek pisze:

Kuba podał linka,

Nieświadomość istoty rzeczy nie mąci jasności poglądów ;-) Jeśli
chcesz, żeby Cię poważnie traktowano, to musisz trochę poćwiczyć
rozumienie literek.

Ty jeśli chcesz być poważnym, szanowanym i polecanym sprzedawcą to naucz się elementarnej kultury i szacunku do potencjalnych klientów.

ale to że znajdują się tacy z gestem nie znaczy, że u
Ciebie licytował będę w podobnej kwocie,

A na diabła mi Twoje licytowanie??? :->

Tak jak mi na diabła Twoja wielka łaska i profesjonalne usługi wraz z trybemm buractwa, chamstwa i braku kultury.

Nie wkurzysz mnie - wybitnie mi to drynda,

To po co zabierasz głos?
A "drynda", to po prostu dorożka. Znów używasz słów, których nie
rozumiesz :-)

Chyba jednak zrozumiałeś jakie słowo miało to naśladować (tak, zamierzenie), nie przeszkodziło Ci to jednak w tym, żeby chwilkę dalej wyszedł z Ciebie prostak i zaczął się wymądrzać.


--
               ,~
               |\              dominik, gg:919564
              /| \            http://dominik.net.pl
      ~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
     ~^~^ ~ '======' ~^ ~^~

Dnia Sat, 16 May 2009 22:18:03 +0200, dominik napisał(a):

Nieświadomość istoty rzeczy nie mąci jasności poglądów ;-) Jeśli
chcesz, żeby Cię poważnie traktowano, to musisz trochę poćwiczyć
rozumienie literek.

Ty jeśli chcesz być poważnym, szanowanym i polecanym sprzedawcą to naucz się elementarnej kultury i szacunku do potencjalnych klientów.

LOL. Raz, a skąd założenie, że Czarek chce być?
Dwa, a skąd założenie, że nie jest? Może Ty, co nie sprzedal nigdy niczego
wie lepiej?

ale to że znajdują się tacy z gestem nie znaczy, że u
Ciebie licytował będę w podobnej kwocie,

A na diabła mi Twoje licytowanie??? :->

Tak jak mi na diabła Twoja wielka łaska i profesjonalne usługi wraz z trybemm buractwa, chamstwa i braku kultury.

A ktoś Ci każe korzystać?
Idź walić knoty :D

A "drynda", to po prostu dorożka. Znów używasz słów, których nie
rozumiesz :-)

Chyba jednak zrozumiałeś jakie słowo miało to naśladować (tak, zamierzenie), nie przeszkodziło Ci to jednak w tym, żeby chwilkę dalej wyszedł z Ciebie prostak i zaczął się wymądrzać.

Tak, tak, zamierzenie. Tak samo jak walace sie budynki na syfrowych
zdjęciach, bo o shifcie zapomnij ;) --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     gg: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl

Adam Płaszczyca pisze:

Ty jeśli chcesz być poważnym, szanowanym i polecanym sprzedawcą to naucz się elementarnej kultury i szacunku do potencjalnych klientów.

LOL. Raz, a skąd założenie, że Czarek chce być?

Niech sobie będzie jak tak mu wygodniej i fajniej. Jego sprawa i interes.

Dwa, a skąd założenie, że nie jest? Może Ty, co nie sprzedal nigdy niczego
wie lepiej?

Wysoce mało mnie obchodzi jak mu się powodzi. Z pewnością buractwo mu w tym nie pomoże, a zaszkodzić może.

Tak jak mi na diabła Twoja wielka łaska i profesjonalne usługi wraz z trybemm buractwa, chamstwa i braku kultury.

A ktoś Ci każe korzystać?

Nikt, a jak idę do sklepu i trafiam na beznadziejną obsługę to też nie kupuję czegokolwiek.

Idź walić knoty :D

Ty znów chcesz się skompromitować? Mało Ci?

Chyba jednak zrozumiałeś jakie słowo miało to naśladować (tak, zamierzenie), nie przeszkodziło Ci to jednak w tym, żeby chwilkę dalej wyszedł z Ciebie prostak i zaczął się wymądrzać.

Tak, tak, zamierzenie. Tak samo jak walace sie budynki na syfrowych
zdjęciach, bo o shifcie zapomnij ;)

O shifcie co to go mam i cyfrowość mu nie przeszkadza.
Może w końcu przestaniesz wylewać swoje beznadziejne żale?

--
               ,~
               |\              dominik, gg:919564
              /| \            http://dominik.net.pl
      ~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
     ~^~^ ~ '======' ~^ ~^~

On 17 Maj, 03:04, dominik <ni...@dominik.kei.pl> wrote:

Wysoce mało mnie obchodzi jak mu się powodzi. Z pewnością buractwo mu w
tym nie pomoże, a zaszkodzić może.

Ło matko, jeszcze poetą został, ino rymy siakieś takie
częstochowskie... :D

Może w końcu przestaniesz wylewać swoje beznadziejne żale?

Akurat to Ty wylewasz, Adaś się tylko z Ciebie nabija, ale skąd Ty to
możesz wiedzieć :)

Czarek

Czarek pisze:

Wysoce mało mnie obchodzi jak mu się powodzi. Z pewnością buractwo mu w
tym nie pomoże, a zaszkodzić może.

Ło matko, jeszcze poetą został, ino rymy siakieś takie
częstochowskie... :D

Ale głupoty wypisujesz.

Może w końcu przestaniesz wylewać swoje beznadziejne żale?

Akurat to Ty wylewasz, Adaś się tylko z Ciebie nabija, ale skąd Ty to
możesz wiedzieć :)

No pięknie się do pary dobraliście - bez wątpienia.

--
               ,~
               |\              dominik, gg:919564
              /| \            http://dominik.net.pl
      ~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
     ~^~^ ~ '======' ~^ ~^~

Dnia Sun, 17 May 2009 03:04:35 +0200, dominik napisał(a):

Ty jeśli chcesz być poważnym, szanowanym i polecanym sprzedawcą to naucz się elementarnej kultury i szacunku do potencjalnych klientów.

LOL. Raz, a skąd założenie, że Czarek chce być?

Niech sobie będzie jak tak mu wygodniej i fajniej. Jego sprawa i interes.

No dobrze, a skąd założenie, jakie poczyniłeś?

Dwa, a skąd założenie, że nie jest? Może Ty, co nie sprzedal nigdy niczego
wie lepiej?

Wysoce mało mnie obchodzi jak mu się powodzi. Z pewnością buractwo mu w tym nie pomoże, a zaszkodzić może.

Skąd owa pewność, skoro on sprzedaje, a Ty nie?

Tak jak mi na diabła Twoja wielka łaska i profesjonalne usługi wraz z trybemm buractwa, chamstwa i braku kultury.

A ktoś Ci każe korzystać?

Nikt, a jak idę do sklepu i trafiam na beznadziejną obsługę to też nie kupuję czegokolwiek.

Rany, ni ekupiłes nigdy cyfraka?

Idź walić knoty :D

Ty znów chcesz się skompromitować? Mało Ci?

A czym miałbym? Tym, że Ty robisz knoty?

Może w końcu przestaniesz wylewać swoje beznadziejne żale?

Może zastosujesz swa radę do siebie?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     gg: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl

Adam Płaszczyca wrote:

Niech sobie będzie jak tak mu wygodniej i fajniej. Jego sprawa i interes.

No dobrze, a skąd założenie, jakie poczyniłeś?

Stąd, Ĺźe chce coś sprzedawać? Niestety musi wtedy zachęcać do kupna, a nie   odstraszać od tego. Ale to jego sprawa ilu sobie klientĂłw odstraszy i w imię czego.

Wysoce mało mnie obchodzi jak mu się powodzi. Z pewnością buractwo mu w tym nie pomoże, a zaszkodzić może.

Skąd owa pewność, skoro on sprzedaje, a Ty nie?

A co Ty o mnie wiesz, że wydajesz takie sądy?
No i oczywiście się nie znam, bo sklepu to na oczy w życiu nie widziałem.

Nikt, a jak idę do sklepu i trafiam na beznadziejną obsługę to też nie kupuję czegokolwiek.

Rany, ni ekupiłes nigdy cyfraka?

Przeczytaj sobie raz jeszcze na co odpowiadasz, bo masz klapki na oczach i w swoim zaślepieniu pleciesz jak zwykle głupoty reagując na pojedyncze słowa.

Idź walić knoty :D

Ty znów chcesz się skompromitować? Mało Ci?

A czym miałbym? Tym, że Ty robisz knoty?

Tym że pleciesz głupoty, aż żal bierze, właśnie znów zaczyna Ci się klepanie byle tylko się wygłupić.

Może w końcu przestaniesz wylewać swoje beznadziejne żale?

Może zastosujesz swa radę do siebie?

Nie muszę, bo mam takich problemów jak Ty :P

--
               ,~
               |\              dominik, gg:919564
              /| \            http://dominik.net.pl
      ~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
     ~^~^ ~ '======' ~^ ~^~

Dnia Sat, 23 May 2009 22:33:25 +0200, dominik napisał(a):

Niech sobie będzie jak tak mu wygodniej i fajniej. Jego sprawa i interes.

No dobrze, a skąd założenie, jakie poczyniłeś?

Stąd, że chce coś sprzedawać? Niestety musi wtedy zachęcać do kupna, a nie   odstraszać od tego. Ale to jego sprawa ilu sobie klientów odstraszy i w imię czego.

A skąd wiesz, ilu odstraszy? Skąd wiesz, że osoby odstraszone w ogóle sa
potencjalnymi klientami?

Wysoce mało mnie obchodzi jak mu się powodzi. Z pewnością buractwo mu w tym nie pomoże, a zaszkodzić może.

Skąd owa pewność, skoro on sprzedaje, a Ty nie?

A co Ty o mnie wiesz, że wydajesz takie sądy?

Od kiedy to pytanie jest sądem?

No i oczywiście się nie znam, bo sklepu to na oczy w życiu nie widziałem.

Podejrzewam, że nie miałeś nigdy do czynienia ze sprzedażą inna, niz
mainstreamowa.

Nikt, a jak idę do sklepu i trafiam na beznadziejną obsługę to też nie kupuję czegokolwiek.

Rany, ni ekupiłes nigdy cyfraka?

Przeczytaj sobie raz jeszcze na co odpowiadasz, bo masz klapki na oczach i w swoim zaślepieniu pleciesz jak zwykle głupoty reagując na pojedyncze słowa.

Nie widziałem jeszcze sklepu z cyfrakami bez beznadziejnej obsługi.

Może w końcu przestaniesz wylewać swoje beznadziejne żale?

Może zastosujesz swa radę do siebie?

Nie muszę, bo mam takich problemów jak Ty :P

LOL. Nie ma to jak dobra projekcja. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     gg: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl

Adam Płaszczyca wrote:

Stąd, że chce coś sprzedawać? Niestety musi wtedy zachęcać do kupna, a nie odstraszać od tego. Ale to jego sprawa ilu sobie klientów odstraszy i w imię czego.

A skąd wiesz, ilu odstraszy? Skąd wiesz, że osoby odstraszone w ogóle sa
potencjalnymi klientami?

Już Ci wspominałem - niech sobie wyrabia co mu odpowiada. To jest tylko jego sprawa i interes.

Skąd owa pewność, skoro on sprzedaje, a Ty nie?

A co Ty o mnie wiesz, że wydajesz takie sądy?

Od kiedy to pytanie jest sądem?

W tym pytaniu akurat postawiłeś wniosek, jak zwykle nie mając pojęcia o czymkolwiek.

No i oczywiście się nie znam, bo sklepu to na oczy w życiu nie widziałem.

Podejrzewam, że nie miałeś nigdy do czynienia ze sprzedażą inna, niz
mainstreamowa.

Teraz to podejrzewasz a przed chwilą to Ci się wymsknęło jako stwierdzenie.. Jeśli nie rozumiesz co piszesz, to może nie odpowiadaj?

Przeczytaj sobie raz jeszcze na co odpowiadasz, bo masz klapki na oczach i w swoim zaślepieniu pleciesz jak zwykle głupoty reagując na pojedyncze słowa.

Nie widziałem jeszcze sklepu z cyfrakami bez beznadziejnej obsługi.

To niestety niewiele widziałeś, a Twoje skojarzenie jest wyjątkowo mało trafne. Chyba, że zacząłeś z góry prezentować swoje poglądy na ten temat i nie dziwne, że sprzedawca chciał się Ciebie pozbyć.

Może zastosujesz swa radę do siebie?

Nie muszę, bo mam takich problemów jak Ty :P

LOL. Nie ma to jak dobra projekcja.

Tak, tak :P

--
               ,~
               |\              dominik, gg:919564
              /| \            http://dominik.net.pl
      ~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
     ~^~^ ~ '======' ~^ ~^~

 

Pokaż aukcję, gdzie cena dochodziła do 300zł za tę książkę, bo mam wrażenie, że Ci się jedno zero więcej wlepiło, albo zapomniałeś gdzieś o  przecinku podając cenę.

Mam chyba wydanie pierwsze. Wydawnictwo Watra Warszawa. Sam tekst, ze zdjeciami na koncu ksiazki. To chyba jest najbardziej kultowe? Moge sprzedac za 600,- Sa chetni?

--
[rK]      http://robertkresa.com

Użytkownik "_rK_" <podazaj_za_adresem_w_@_stopce.pl> napisał w wiadomości news:20090516161956324+0200@news.neostrada.pl...

Pokaż aukcję, gdzie cena dochodziła do 300zł za tę książkę, bo mam
wrażenie, że Ci się jedno zero więcej wlepiło, albo zapomniałeś gdzieś
o  przecinku podając cenę.

Mam chyba wydanie pierwsze. Wydawnictwo Watra Warszawa. Sam tekst, ze
zdjeciami na koncu ksiazki. To chyba jest najbardziej kultowe? Moge
sprzedac za 600,- Sa chetni?

Jakby było więcej chętnych, to ja też mogę sprzedać. Super kultowe wydanie pierwsze! Limitowane, potem były już tylko mniej kultowe wydania dla lamerów! Kto się zna to od nas kupi.
Myślę, że 2 jeleni to spokojnie znajdziemy na grupie :-)
Jak coś to jeszcze mogę na stoisku antykwarycznym poszukać. Pewnie by się znalazła...
tomekk

Dnia Sat, 16 May 2009 17:36:17 +0200, tomekk napisał(a):

Jakby było więcej chętnych, to ja też mogę sprzedać. Super kultowe wydanie pierwsze! Limitowane, potem były już tylko mniej kultowe wydania dla lamerów! Kto się zna to od nas kupi.
Myślę, że 2 jeleni to spokojnie znajdziemy na grupie :-)
Jak coś to jeszcze mogę na stoisku antykwarycznym poszukać. Pewnie by się znalazła...

A ja myślę, że na sprzedawaniu znacie się tak samo, jak na fotografowaniu.
Dlatego też w obydwóch dziedzinach macie podobne efekty.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     gg: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl

Użytkownik "Adam Płaszczyca" <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał w wiadomości news:1o3j0ffxvgbkh.dlgoldfield.org.pl...

A ja myślę, że na sprzedawaniu znacie się tak samo, jak na fotografowaniu.
Dlatego też w obydwóch dziedzinach macie podobne efekty.

Internetowy ekspert wydał opinię.
Chyba się potne! :)
tomekk

Dnia Sat, 16 May 2009 22:16:50 +0200, tomekk napisał(a):

A ja myślę, że na sprzedawaniu znacie się tak samo, jak na fotografowaniu.
Dlatego też w obydwóch dziedzinach macie podobne efekty.

Internetowy ekspert wydał opinię.
Chyba się potne! :)

Zyg zyg zyg :P

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     gg: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl

On 2009-05-16 14:01:24 +0200, dominik <ninik@dominik.kei.pl> said:

Pokaż aukcję, gdzie cena dochodziła do 300zł za tę książkę, bo mam wrażenie, że Ci się jedno zero więcej wlepiło, albo zapomniałeś gdzieś o przecinku podając cenę.

<http://paa.pl/ksizka_o_fotografowaniu_andrzej_a_mroczek-492865785.html>
No może nie pod trzysta, ale pod dwieście.
Nie chce mi się szukać tych droższych.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

On 2009-05-16 14:52:04 +0200, JA <marb67[beztego]@bb.home.pl> said:

<http://paa.pl/ksizka_o_fotografowaniu_andrzej_a_mroczek-492865785.html>
No może nie pod trzysta, ale pod dwieście.
Nie chce mi się szukać tych droższych.

<http://paa.pl/ksiazka_o_fotografowaniu_andrzej_a_mroczek-386664690.html>
A niech tam. Specjalnie dla Ciebie.

--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl