Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Allegro, problem przy sprzedaży.

Allegro, problem przy sprzedaży.

Data: 2009-03-20 15:57:13
Autor: Jolka
Allegro, problem przy sprzedaży.
Witam,
Mam problem, wystawiłem na allegro samochód. Podczas wystawiania jestem przekonany, iż wpisałem cenę minimalną auta (5tys), niestety, klient wylicytował auto za 2750zł. W miedzyczasie auto zostało sprzedane innemu klientowi. Byłem przekonany, iż nikt nie da za niego tych 5 tys i dlatego nie wyłączałem licytacji. Osoba, która wygrała aukcję, żąda ode mnie zapłaty tej kwoty - 2750zł, w przeciwnym wypadku straszy sądem. Wiem, że sprawę najprawdopodobniej wygra. Ale z drugiej strony jak mówi kodeks cywilny:
Kodeks Cywilny:
Art. 387. § 1. Umowa o świadczenie niemożliwe jest nieważna. - niemożliwe jest sprzedanie auta, gdyż nie jestem już jego właścicielem

Art. 387. § 2. Strona, która w chwili zawarcia umowy wiedziała o niemożliwości świadczenia [w tym przypadku Ty], a drugiej strony z błędu nie wyprowadziła [przed zawarciem umowy], obowiązana jest do naprawienia szkody, którą druga strona poniosła przez to, że zawarła umowę nie wiedząc o niemożliwości świadczenia.  - tutaj się zgadzam, ale tak naprawdę jaką szkodę poniósł kupujący? Nie wiem co robić.


--


Data: 2009-03-20 13:13:21
Autor: witek
Allegro, problem przy sprzedaży.
  Jolka wrote:



 Nie wiem co robić.


to będziesz musiała kupić takie auto i sprzedać tej osobie za 2750 zł.

Data: 2009-03-20 17:23:41
Autor: SDD
Allegro, problem przy sprzedaży.

Użytkownik " Jolka" <jolkaaaak.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gq0ecp$5fv$1inews.gazeta.pl...


nie wyłączałem licytacji. Osoba, która wygrała aukcję, żąda ode mnie zapłaty
tej kwoty - 2750zł,

Ze jak?
Bez przesady - sprzedazy tego samochodu za te kwote moze zadac, a nie kwoty sprzedazy - to Ty miales te kwote dostac a nie kupujacy :)

Pozdrawiam
SDD

Data: 2009-03-20 17:36:42
Autor: Krzysztof 45
Allegro, problem przy sprzedaży.
  Jolka pisze:
Witam,
Mam problem, wystawiłem na allegro samochód. Podczas wystawiania jestem przekonany, iż wpisałem cenę minimalną auta (5tys), niestety, klient wylicytował auto za 2750zł. W miedzyczasie auto zostało sprzedane innemu klientowi.

Jeżeli aukcja nie osiągnęła ceny minimalnej nie masz obowiązku sprzedaży auta za niższą cenę osobie licytującej.

--
Krzysiek

Data: 2009-03-20 16:57:25
Autor:
Allegro, problem przy sprzedaży.
Właśnie niestety okazało się, że ta cena minimalna nie została wprowadzona, a osoba, która wygrałą licytacje, odgraża się, że jak nie prześlemy na jej konto odstępnego 2750zł do wtorku to idzie do sądu:/

--


Data: 2009-03-20 18:12:41
Autor: Baloo
Allegro, problem przy sprzedaży.
<jolkaaaak@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał

Właśnie niestety okazało się, że ta cena minimalna nie została wprowadzona,
a osoba, która wygrałą licytacje, odgraża się, że jak nie prześlemy na jej
konto odstępnego 2750zł do wtorku to idzie do sądu:/

A można wiedzieć po jakie licho sprzedając auto poza aukcją (co jest zresztą niedozwolone z punktu widzenia regulaminu Allegro) nadal miałeś otwartą aukcję??
Swoją drogą facet nie ma prawa żądać kasy, bo nie ma do tego podstaw. Ma za to prawo żądać samochodu kupionego za tę kwotę. Przy czym nie wiem, czy będzie w stanie coś wskórać, jeśli Ty już tego auta nie posiadasz. Szkody żadnej nie poniósł, a jeśli uważa, że poniósł, to musiałby ją udowodnić w sądzie.

Data: 2009-03-20 13:16:11
Autor: witek
Allegro, problem przy sprzedaży.
Baloo wrote:
Swoją drogą facet nie ma prawa żądać kasy, bo nie ma do tego podstaw. Ma za to prawo żądać samochodu kupionego za tę kwotę. Przy czym nie wiem, czy będzie w stanie coś wskórać, jeśli Ty już tego auta nie posiadasz. Szkody żadnej nie poniósł, a jeśli uważa, że poniósł, to musiałby ją udowodnić w sądzie.

Facet nie poniósł szkody i odszkodowania nie dostanie,ale ma prawo domagać się wykonania zawartej umowy czyli samochodu.
Ewentualnie strony mogą dogadać się co do warunków odstąpienia od umowy.
Jedna strona już się wypowidziała. Chce 2750 zl.

Data: 2009-03-20 23:25:21
Autor: Baloo
Allegro, problem przy sprzedaży.

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:gq0mhp$eh8$2inews.gazeta.pl...

Facet nie poniósł szkody i odszkodowania nie dostanie,ale ma prawo domagać się wykonania zawartej umowy czyli samochodu.

Mhm... ma prawo domagać się jak najbardziej, ale co mu to domaganie się przyniesie?

Ewentualnie strony mogą dogadać się co do warunków odstąpienia od umowy.

Warunki odstąpienia od umowy to się zawiera w samej umowie ;-)

Jedna strona już się wypowidziała. Chce 2750 zl.

A druga nie chce dać. I co teraz? :)

Data: 2009-03-20 17:34:49
Autor: witek
Allegro, problem przy sprzedaży.
Baloo wrote:

Mhm... ma prawo domagać się jak najbardziej, ale co mu to domaganie się przyniesie?

Jeśli druga strona się z tego nie wywiąże, to sam sobie kupi za "dowolną" cenę, a różnicę ściągnie już komornik od niedoszłego sprzedającego.
jest jeszcze ciekawiej, bo sprzedający przyznał się, że nie jest właścicielem pojazdu a działał na podstawie pełnomocnictwa udzielonego przez właściciela czyli w jego imieniu.
Więc w zasadzie kto inny beknie niż autor wątku.



Ewentualnie strony mogą dogadać się co do warunków odstąpienia od umowy.

Warunki odstąpienia od umowy to się zawiera w samej umowie ;-)

a kto ci zabroni umowę aneksować.


Jedna strona już się wypowidziała. Chce 2750 zl.

A druga nie chce dać. I co teraz? :)

Więc umowa obowiązuje, bo jak widać druga strona na jej rozwiązanie się nie zgadza na podanych warunkach. Niech zaproponuje swoje. Może "pierwsza" strona przyjmie te warunki.
Narazie samochód nalezy dostarczyć, bo umowa jest zawarta.

Data: 2009-03-20 23:44:55
Autor: Baloo
Allegro, problem przy sprzedaży.
"witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał

Jeśli druga strona się z tego nie wywiąże, to sam sobie kupi za "dowolną" cenę, a różnicę ściągnie już komornik od niedoszłego sprzedającego.

Z czego wynika powyższe?

Data: 2009-03-20 18:04:45
Autor: witek
Allegro, problem przy sprzedaży.
Baloo wrote:
"witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał

Jeśli druga strona się z tego nie wywiąże, to sam sobie kupi za "dowolną" cenę, a różnicę ściągnie już komornik od niedoszłego sprzedającego.

Z czego wynika powyższe?


Kodeks cywilny
Strona, która w chwili zawarcia umowy wiedziała o niemożliwości świadczenia, a drugiej strony z błędu nie wyprowadziła, obowiązana jest do naprawienia szkody, którą druga strona poniosła przez to, że zawarła umowę nie wiedząc o niemożliwości świadczenia.

Wartość "szkody" łatwo wycenić. Róznica między tym co wydała więcej a by   nie wydała.
Najprościej jest właśnie kupić podobny samochód i dostarczyć.
Zdanie się na kupującego może być znacznie droższe.

Data: 2009-03-21 09:10:33
Autor: Cavallino
Allegro, problem przy sprzedaży.
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:

Strona, która w chwili zawarcia umowy wiedziała o niemożliwości świadczenia, a drugiej strony z błędu nie wyprowadziła, obowiązana jest do naprawienia szkody, którą druga strona poniosła przez to, że zawarła umowę nie wiedząc o niemożliwości świadczenia.

I jaką szkodę poniosła strona?
Gdyby W ZAMIAN nie kupił innego auta w tej cenie, to może i szkoda by była.
Ale między "nie zyskał" a "poniósł szkodę" jest pewna różnica.


Wartość "szkody" łatwo wycenić. Róznica między tym co wydała więcej a by nie wydała.

Czego by nie wydała, gdyby umowy nie było?

Data: 2009-03-21 16:03:32
Autor: Budzik
Allegro, problem przy sprzedaży.
Osobnik posiadający mail baluu@onet.eu napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Jedna strona już się wypowidziała. Chce 2750 zl.

A druga nie chce dać. I co teraz? :)

zapytaj "wlasciciela" Jeepa...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."  Mark Twain

Data: 2009-03-21 17:58:18
Autor: live_evil
Allegro, problem przy sprzedaży.
Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail baluu@onet.eu napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Jedna strona już się wypowidziała. Chce 2750 zl.
A druga nie chce dać. I co teraz? :)

zapytaj "wlasciciela" Jeepa...


Właśnie, ktoś wie jak się potoczyła ta historia? Ślad urwał się na wygranym procesie kupującego.

--
  live_evil

Data: 2009-03-20 21:48:40
Autor: Budzik
Allegro, problem przy sprzedaży.
Osobnik posiadający mail baluu@onet.eu napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Właśnie niestety okazało się, że ta cena minimalna nie została wprowadzona,
a osoba, która wygrałą licytacje, odgraża się, że jak nie prześlemy
na jej
konto odstępnego 2750zł do wtorku to idzie do sądu:/

A można wiedzieć po jakie licho sprzedając auto poza aukcją (co jest zresztą niedozwolone z punktu widzenia regulaminu Allegro) nadal
miałeś otwartą aukcję??
Swoją drogą facet nie ma prawa żądać kasy, bo nie ma do tego podstaw.
Ma za to prawo żądać samochodu kupionego za tę kwotę. Przy czym nie
wiem, czy będzie w stanie coś wskórać, jeśli Ty już tego auta nie
posiadasz. Szkody żadnej nie poniósł, a jeśli uważa, że poniósł, to
musiałby ją udowodnić w sądzie.

nie wprowadzaj pytajacej w bład.
Zawarła transakcje i kupujacy ma prawo zadac wywiazania sie z niej.
Jezeli nie posiada juz tego samochodu to albo musi sie dogadac albo zanabyc identyczny (podobny) i sprzedac za wylicytowana kwote.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń.
Jest tylko zupełnie inne..."  William Shakespeare

Data: 2009-03-20 23:36:16
Autor: Baloo
Allegro, problem przy sprzedaży.
"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości

Zawarła transakcje i kupujacy ma prawo zadac wywiazania sie z niej.
Jezeli nie posiada juz tego samochodu to albo musi sie dogadac albo zanabyc
identyczny (podobny) i sprzedac za wylicytowana kwote.

Z czego wynika ten przymus kupna identycznego i sprzedaż?
A jeśli się nie dogada, a samochód uległby uszkodzeniu/kradzieży przed zakończeniem transakcji, to też musi kupić identyczny i sprzedać? A jeśli to unikat i identycznego nie kupi, to co?

Data: 2009-03-21 00:04:17
Autor: Krzysztof 45
Allegro, problem przy sprzedaży.
Baloo pisze:
Z czego wynika ten przymus kupna identycznego i sprzedaż?
On ma mu srzedac to co sprzedawał. To wynika z umowy
A jeśli się nie dogada, a samochód uległby uszkodzeniu/kradzieży przed zakończeniem transakcji,
To wynajmuje rzeczoznawcę lub powiadamia policję, i ma kwity.
 to też musi kupić identyczny i sprzedać?
Ma sie wywiązać z umowy, a jak to zrobi to jego broszka.
A jeśli to unikat i identycznego nie kupi, to co?
To ma przesrane jak sie klient uprze.
--
Krzysiek

Data: 2009-03-23 12:30:54
Autor:
Allegro, problem przy sprzedaży.
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał(a):
nie wprowadzaj pytajacej w bład.
Zawarła transakcje i kupujacy ma prawo zadac wywiazania sie z niej.
Jezeli nie posiada juz tego samochodu to albo musi sie dogadac albo
zanabyc
identyczny (podobny) i sprzedac za wylicytowana kwote.

Kodeks Cywilny:
Art. 387. § 1. Umowa o świadczenie niemożliwe jest nieważna.
A co z tym prawem? Skoro nie mam auta, to nie mogę go sprzedać, czyli nie ważna jest ta umowa. A jeżeli nie jest ważna to czemu mam szukać innego auta?

--


Data: 2009-03-23 09:38:32
Autor: witek
Allegro, problem przy sprzedaży.
jolkaaaak@gazeta.SKASUJ-TO.pl wrote:
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał(a):
nie wprowadzaj pytajacej w bład.
Zawarła transakcje i kupujacy ma prawo zadac wywiazania sie z niej.
Jezeli nie posiada juz tego samochodu to albo musi sie dogadac albo
zanabyc
identyczny (podobny) i sprzedac za wylicytowana kwote.

Kodeks Cywilny:
Art. 387. § 1. Umowa o świadczenie niemożliwe jest nieważna.
A co z tym prawem? Skoro nie mam auta, to nie mogę go sprzedać, czyli nie ważna jest ta umowa. A jeżeli nie jest ważna to czemu mam szukać innego auta?


Ale to jest możliwe.
Niemożlwie jest wtedy kiedy się tego w ogóle nie da zrobić.
np, polizać się w łokieć

Data: 2009-03-23 16:11:47
Autor: Johnson
Allegro, problem przy sprzedaży.
witek pisze:

np, polizać się w łokieć

Widzę ze wczoraj film oglądałeś ...
Ja trochę potrenuję i obalę ten mit. Już niewiele mi brakuje.

--
@2009 Johnson
Audiatur et altera pars

Data: 2009-03-23 10:19:13
Autor: witek
Allegro, problem przy sprzedaży.
Johnson wrote:
witek pisze:

np, polizać się w łokieć

Widzę ze wczoraj film oglądałeś ...

Nie oglądałem. a jaki?
To ze nie da sie polizać łokcia to fakt ogólnie znany.
inna ciekawostka: swinie jako jedene (po za ludźmi)  łapią opaleniznę


Ja trochę potrenuję i obalę ten mit. Już niewiele mi brakuje.

Uważaj, bo złamania kiepsko się leczy.

Data: 2009-03-23 16:35:57
Autor: Johnson
Allegro, problem przy sprzedaży.
witek pisze:

np, polizać się w łokieć

Widzę ze wczoraj film oglądałeś ...

Nie oglądałem. a jaki?

A taki w którym było o tym. Tak mi się skojarzyło.


Ja trochę potrenuję i obalę ten mit. Już niewiele mi brakuje.

Uważaj, bo złamania kiepsko się leczy.

Zobaczymy.

--
@2009 Johnson
Audiatur et altera pars

Data: 2009-03-23 14:53:43
Autor: SDD
Allegro, problem przy sprzedaży.

Użytkownik <jolkaaaak@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:gq7vdt$ru0$1inews.gazeta.pl...

Art. 387. § 1. Umowa o świadczenie niemożliwe jest nieważna.
A co z tym prawem? Skoro nie mam auta, to nie mogę go sprzedać, czyli nie
ważna jest ta umowa. A jeżeli nie jest ważna to czemu mam szukać innego auta?

Ale swiadczeneito BYLO mozliwe w chwili, gdy deklarowales wole zawarcia umowy (wystawiajac aukcje).
Gdybys wystawil na tej aukcji np. czapke niewidke, kure znoszaca zlote jajka, kije samobije, itp.  to wowczas moglbys sie powolac na ten przepis.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2009-03-20 18:39:09
Autor: Krzysztof 45
Allegro, problem przy sprzedaży.
jolkaaaak@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
Właśnie niestety okazało się, że ta cena minimalna nie
została wprowadzona, a osoba, która wygrałą licytacje,
odgraża się, że jak nie prześlemy na jej konto odstępnego
2750zł do wtorku to idzie do sądu:/
No to masz "ciepło"

On z Tobą, a Ty z nim zawarliście umowę sprzedaży i kupna,
dodam że prawem chronioną. Ty z tej umowy nie potrafisz sie
teraz wywiązać. Jak sie dogadacie, to tylko jak widać sąd
rozstrzygnie.
--
Krzysiek

Data: 2009-03-20 18:55:36
Autor:
Allegro, problem przy sprzedaży.
Sąd w swych postanowieniach kieruje się głównie kodeksem Cywilnym, A według kodeksu, umowa zostaje zawarta z chwilą dostarczenia towaru. Czyli ta umowa tak naprawdę nie istnieje.

--


Data: 2009-03-20 21:10:24
Autor: Krzysztof 45
Allegro, problem przy sprzedaży.
jolkaaaak@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
Sąd w swych postanowieniach kieruje się głównie kodeksem Cywilnym, A według kodeksu, umowa zostaje zawarta z chwilą dostarczenia towaru. Czyli ta umowa tak naprawdę nie istnieje.
Wiec czym sie martwisz?

--
Krzysiek

Data: 2009-03-20 21:48:38
Autor: Budzik
Allegro, problem przy sprzedaży.
Osobnik posiadający mail jolkaaaak@gazeta.SKASUJ-TO.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Sąd w swych postanowieniach kieruje się głównie kodeksem Cywilnym, A
według kodeksu, umowa zostaje zawarta z chwilą dostarczenia towaru.
Czyli ta umowa tak naprawdę nie istnieje.

aha, o tylez to ciekawe co nieprawdziwe....

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jeżeli wydaje się, że wszystko działa dobrze,
to znaczy, że coś przeoczyłeś."  Ed Murphy

Data: 2009-03-20 22:33:30
Autor: Roman Rumpel
Allegro, problem przy sprzedaży.
jolkaaaak@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
Sąd w swych postanowieniach kieruje się głównie kodeksem Cywilnym, A według kodeksu, umowa zostaje zawarta z chwilą dostarczenia towaru.

<sarkazm on>
Hmm, ciekawe. O którym artykule kodeksu piszesz, bo chyba nie znam
<sarkazm off>

Wyjątkowa bzdura. Zawarcie umowy to jedno, a jej wykonanie to drugie
Czyli ta umowa
tak naprawdę nie istnieje.

Bezpodstawne twierdzenie



--
Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń.

Roman Rumpel    skype: rumpel.roman
www.rumpel.pl

Data: 2009-03-20 21:48:42
Autor: Budzik
Allegro, problem przy sprzedaży.
Osobnik posiadający mail mekarWYTNIJTO@vp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

  Jolka pisze:
Witam,
Mam problem, wystawiłem na allegro samochód. Podczas wystawiania
jestem przekonany, iż wpisałem cenę minimalną auta (5tys), niestety,
klient wylicytował auto za 2750zł. W miedzyczasie auto zostało
sprzedane innemu klientowi.

Jeżeli aukcja nie osiągnęła ceny minimalnej nie masz obowiązku sprzedaży auta za niższą cenę osobie licytującej.

wroc jak przeczytasz posta w całosci...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Każdy samochód będzie ci mógł służyć do końca życia
jeśli będziesz wystarczająco szybko jeździł.

Data: 2009-03-20 21:00:29
Autor: Robert Tomasik
Allegro, problem przy sprzedaży.
Użytkownik " Jolka" <jolkaaaak.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gq0ecp$5fv$1inews.gazeta.pl...


Do sprzedaży samochodu poza ALLEGRO doszło po zakończeniu licytacji, czy przed? Bo piszesz, ze w międzyczasie, ale to może być przed zgłoszeniem jego roszczenia, albo przed zakończeniem aukcji.

Jeśli samochód sprzedałeś po zakończeniu aukcji, to moim zdaniem zawarta poza ALLEGRO umowa jest nieważna, albowiem samochód już stanowił własność tamtego ALLEGRO-wicza. Jeśli przed zakończeniem aukcji, to po prostu na aukcji sprzedałeś rzecz, której nie posiadasz. Facet ma wynikające z zawartej umowy prawo do otrzymania od Ciebie pojazdu odpowiadającego opisowi za kwotę wylicytowano. Jeśli mu pojazdu nie dostarczysz, to będzie miał prawo zakupić odpowiadający aukcji pojazd i dochodzić na Tobie poniesionych strat, czyli różnicy w cenie pomiędzy wylicytowano, a tą, którą faktycznie zapłaci. UI przy takiej argumentacji ma szansę przed sądem wygrać tę różnicę. Podstaw żądania wypłaty ceny pojazdu nie widzę.

Data: 2009-03-20 21:18:45
Autor:
Allegro, problem przy sprzedaży.
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał(a):
Użytkownik " Jolka" <jolkaaaak.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gq0ecp$5fv$1inews.gazeta.pl...


Do sprzedaży samochodu poza ALLEGRO doszło po zakończeniu licytacji, czy przed? Bo piszesz, ze w międzyczasie, ale to może być przed zgłoszeniem jego roszczenia, albo przed zakończeniem aukcji.

Jeśli samochód sprzedałeś po zakończeniu aukcji, to moim zdaniem zawarta poza ALLEGRO umowa jest nieważna, albowiem samochód już stanowił własność tamtego ALLEGRO-wicza. Jeśli przed zakończeniem aukcji, to po prostu na aukcji sprzedałeś rzecz, której nie posiadasz. Facet ma wynikające z zawartej umowy prawo do otrzymania od Ciebie pojazdu odpowiadającego opisowi za kwotę wylicytowano. Jeśli mu pojazdu nie dostarczysz, to będzie miał prawo zakupić odpowiadający aukcji pojazd i dochodzić na Tobie poniesionych strat, czyli różnicy w cenie pomiędzy wylicytowano, a tą, którą faktycznie zapłaci. UI przy takiej argumentacji ma szansę przed sądem wygrać tę różnicę. Podstaw żądania wypłaty ceny pojazdu nie widzę.
Samochód został sprzedany 5 dni przed zakończeniem aukcji, Poza tym samochód
nie był zarejestrowany na mnie, zostałem słownie upoważniony do sprzedaży.
Pewien prawnik podpowiedział mi, że powinienem zaproponować odszkodowanie /
rekompensatę kupującemu w wysokości 10% od wylicytowanej ceny. Twierdzi, że
sąd nie orzeknie odszkodowania w wysokości ceny pojazdu. Zastanawiam się
teraz, czy nikt nie nazwie tego oszustwiem - sprzedaży rzeczy, której nie
posiadam. Kupujący twierdzi, że złoży pozew za kilka dni.

--


Data: 2009-03-20 23:31:40
Autor: Baloo
Allegro, problem przy sprzedaży.

Użytkownik <jolkaaaak@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:gq117k$59l$1inews.gazeta.pl...

Kupujący twierdzi, że złoży pozew za kilka dni.

Taa, już to widzę ;-)
Nie żeby złożenie pozwu było czymś nadzwyczajnym, ale na moje oko próbuje Cię jedynie postraszyć i zobaczyć, co zrobisz. Jakoś trudno mi uwierzyć, żeby komuś się chciało pieprzyć z sądami na kwotę 2 tysiecy z haczykiem za nieotrzymanego gruchota (bo sądząc po cenie auto nie stanowiło jakiegoś cennego towaru ;-)

Data: 2009-03-20 23:56:36
Autor: Robert Tomasik
Allegro, problem przy sprzedaży.
Użytkownik <jolkaaaak@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:gq117k$59l$1inews.gazeta.pl...
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał(a):
Użytkownik " Jolka" <jolkaaaak.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gq0ecp$5fv$1inews.gazeta.pl...
Do sprzedaży samochodu poza ALLEGRO doszło po zakończeniu licytacji, czy
przed? Bo piszesz, ze w międzyczasie, ale to może być przed zgłoszeniem
jego roszczenia, albo przed zakończeniem aukcji.
Jeśli samochód sprzedałeś po zakończeniu aukcji, to moim zdaniem zawarta
poza ALLEGRO umowa jest nieważna, albowiem samochód już stanowił
własność  tamtego ALLEGRO-wicza. Jeśli przed zakończeniem aukcji, to
po prostu na  aukcji sprzedałeś rzecz, której nie posiadasz. Facet ma
wynikające z  zawartej umowy prawo do otrzymania od Ciebie pojazdu
odpowiadającego  opisowi za kwotę wylicytowano. Jeśli mu pojazdu nie
dostarczysz, to będzie  miał prawo zakupić odpowiadający aukcji pojazd
i dochodzić na Tobie  poniesionych strat, czyli różnicy w cenie
pomiędzy wylicytowano, a tą,  którą faktycznie zapłaci. UI przy takiej
argumentacji ma szansę przed sądem  wygrać tę różnicę. Podstaw żądania
wypłaty ceny pojazdu nie widzę.
Samochód został sprzedany 5 dni przed zakończeniem aukcji, Poza tym
samochód nie był zarejestrowany na mnie, zostałem słownie upoważniony do
sprzedaży. Pewien prawnik podpowiedział mi, że powinienem zaproponować
odszkodowanie / rekompensatę kupującemu w wysokości 10% od wylicytowanej
ceny. Twierdzi, że sąd nie orzeknie odszkodowania w wysokości ceny
pojazdu. Zastanawiam się teraz, czy nikt nie nazwie tego oszustwem -
sprzedaży rzeczy, której nie posiadam. Kupujący twierdzi, że złoży pozew
za kilka dni.

Pozew złożyć może, tylko o co? Nie wiem, skąd prawnik wziął owe 10%. Skoro samochodu nie miałeś, to prędzej w tym wypadku można domniemywać usiłowanie oszustwa - choć to bardzo naciągane. Zwłaszcza, gdy po transakcji odmawiałeś sprzedaży. No i raczej samochodów nikt nie kupuje bez odbioru osobistego, więc sensu to nijakiego by nie miało.

Stąd też nadal sie upieram, że wobec braku możliwości wywiązania sie przez Ciebie z umowy gościowi przysługuje odszkodowanie w wysokości różnicy ceny zakupu pojazdu odpowiadającego opisowi, a cenie wylicytowanej.

Data: 2009-03-20 21:33:43
Autor: Budzik
Allegro, problem przy sprzedaży.
Osobnik posiadający mail jolkaaaak.WYTNIJ@gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Witam,
Mam problem, wystawiłem na allegro samochód. Podczas wystawiania
jestem przekonany, iż wpisałem cenę minimalną auta (5tys), niestety,
klient wylicytował auto za 2750zł. W miedzyczasie auto zostało
sprzedane innemu klientowi. Byłem przekonany, iż nikt nie da za niego
tych 5 tys i dlatego nie wyłączałem licytacji. Osoba, która wygrała
aukcję, żąda ode mnie zapłaty tej kwoty - 2750zł, w przeciwnym wypadku
straszy sądem. Wiem, że sprawę najprawdopodobniej wygra. Ale z drugiej
strony jak mówi kodeks cywilny: Kodeks Cywilny:
Art. 387. § 1. Umowa o świadczenie niemożliwe jest nieważna. -
niemożliwe jest sprzedanie auta, gdyż nie jestem już jego właścicielem

Art. 387. § 2. Strona, która w chwili zawarcia umowy wiedziała o niemożliwości świadczenia [w tym przypadku Ty], a drugiej strony z
błędu nie wyprowadziła [przed zawarciem umowy], obowiązana jest do
naprawienia szkody, którą druga strona poniosła przez to, że zawarła
umowę nie wiedząc o niemożliwości świadczenia.  - tutaj się zgadzam,
ale tak naprawdę jaką szkodę poniósł kupujący? Nie wiem co robić.

zacznijmy od tgo, ze jestes nieuczciwa, bo twoje przekonanie o tym, ze nikt nie kupi tego auta za 5000 nie pozwalało ci sprzedawac go w momencie gdy wystawiłas go na licytacje.
Po drugie nie wierze w te cene minimalna... --
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każde dziecko jest poniekąd geniuszem w oczach swych rodziców,
a każdy geniusz dzieckiem."  Artur Schopenhauer

Data: 2009-03-20 23:06:55
Autor: spam
Allegro, problem przy sprzedaży.
Osobnik posiadający mail jolkaaaak.WYTNIJ@gazeta.pl napisał(a) w poprzednim
odcinku co następuje:

> Witam,
> Mam problem, wystawiłem na allegro samochód. Podczas wystawiania
> jestem przekonany, iż wpisałem cenę minimalną auta (5tys), niestety,
> klient wylicytował auto za 2750zł. W miedzyczasie auto zostało
> sprzedane innemu klientowi. Byłem przekonany, iż nikt nie da za niego
> tych 5 tys i dlatego nie wyłączałem licytacji. Osoba, która wygrała
> aukcję, żąda ode mnie zapłaty tej kwoty - 2750zł, w przeciwnym wypadku
> straszy sądem. Wiem, że sprawę najprawdopodobniej wygra. Ale z drugiej
> strony jak mówi kodeks cywilny: Kodeks Cywilny:
> Art. 387. § 1. Umowa o świadczenie niemożliwe jest nieważna. -
> niemożliwe jest sprzedanie auta, gdyż nie jestem już jego właścicielem
> > Art. 387. § 2. Strona, która w chwili zawarcia umowy wiedziała o > niemożliwości świadczenia [w tym przypadku Ty], a drugiej strony z
> błędu nie wyprowadziła [przed zawarciem umowy], obowiązana jest do
> naprawienia szkody, którą druga strona poniosła przez to, że zawarła
> umowę nie wiedząc o niemożliwości świadczenia.  - tutaj się zgadzam,
> ale tak naprawdę jaką szkodę poniósł kupujący? Nie wiem co robić.
> zacznijmy od tgo, ze jestes nieuczciwa,
nieuczciwy jak już, pomyliłeś płec.

--


Data: 2009-03-21 16:03:35
Autor: Budzik
Allegro, problem przy sprzedaży.
Osobnik posiadający mail spam@mailinator.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

zacznijmy od tgo, ze jestes nieuczciwa,
nieuczciwy jak już, pomyliłeś płec.

ta jolka mnie zmyliła...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Cieszą się w Niu Jorku dzieci, pan Bin Laden do nich leci.
On prezentów ma bez liku, dl każdego po wągliku."

Data: 2009-03-23 12:40:13
Autor:
Allegro, problem przy sprzedaży.
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał(a):
Osobnik posiadający mail spam@mailinator.com napisał(a) w poprzednim
odcinku co
 następuje:

>> zacznijmy od tgo, ze jestes nieuczciwa,
> nieuczciwy jak już, pomyliłeś płec.

ta jolka mnie zmyliła...

I miała prawo, bo raz piszę ja a raz moja narzeczona. :)

--


Data: 2009-03-23 12:05:49
Autor:
Allegro, problem przy sprzedaży.
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał(a):
zacznijmy od tgo, ze jestes nieuczciwa, bo twoje przekonanie o tym, ze
nikt
nie kupi tego auta za 5000 nie pozwalało ci sprzedawac go w momencie gdy wystawiłas go na licytacje.
Po drugie nie wierze w te cene minimalna...

Wystawiliśmy auto z ceną minimalną 5000zł i za taką cenę sprzedaliśmy osbbie, która z resztą dowiedziała się o naszym aucie z allegro, nie wyłączaliśmy licytacji, ponieważ nikt nie wylicytował wyższej ceny niż 3 tys więc nie było obaw, że ktoś przekroczy tą minimalną kwotę. Nie zależy mi na tym, czy mi ktoś wierzy, tylko chciałem poprosić o poradę. PS. Gość już zszedł do 50% kwoty wylicytowanej.

--


Data: 2009-03-23 07:33:18
Autor: witek
Allegro, problem przy sprzedaży.
jolkaaaak@gazeta.SKASUJ-TO.pl wrote:
Wystawiliśmy auto z ceną minimalną 5000zł i za taką cenę sprzedaliśmy osbbie, która z resztą dowiedziała się o naszym aucie z allegro, nie wyłączaliśmy licytacji, ponieważ nikt nie wylicytował wyższej ceny niż 3 tys więc nie było obaw, że ktoś przekroczy tą minimalną kwotę. Nie zależy mi na tym, czy mi ktoś wierzy, tylko chciałem poprosić o poradę. PS. Gość już zszedł do 50% kwoty wylicytowanej.

No to targujcie sie dalej.
Tylko potem warunki przekazania kasy i odstąpienia od umowy na piśmie.

Data: 2009-03-23 12:38:29
Autor:
Allegro, problem przy sprzedaży.
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał(a):
jolkaaaak@gazeta.SKASUJ-TO.pl wrote:
> Wystawiliśmy auto z ceną minimalną 5000zł i za taką cenę sprzedaliśmy > osbbie, która z resztą dowiedziała się o naszym aucie z allegro, nie > wyłączaliśmy licytacji, ponieważ nikt nie wylicytował wyższej ceny niż 3
tys
> więc nie było obaw, że ktoś przekroczy tą minimalną kwotę. Nie zależy mi
na
> tym, czy mi ktoś wierzy, tylko chciałem poprosić o poradę. PS. Gość już > zszedł do 50% kwoty wylicytowanej.
> No to targujcie sie dalej.
Tylko potem warunki przekazania kasy i odstąpienia od umowy na piśmie.
Ok. a kto do kogo ma przyjechać? Kupujący - Kraków a ja okolice warszawy... POza tym, straznie ciężko jest się z tym kupującym dogadać, najpierw jak zapropnowaliśmy te 10%, to wtsłał e-mail, że aby polubownie załatwić tą sprawę wysyła numer konta, po czym, wyłał ok. 10 wiadomości, iż zgadza się ale na 50%. Czy ten pierwszy e-mail nie powinien być ważny?

--


Data: 2009-03-23 09:39:45
Autor: witek
Allegro, problem przy sprzedaży.
jolkaaaak@gazeta.SKASUJ-TO.pl wrote:
Ok. a kto do kogo ma przyjechać? Kupujący - Kraków a ja okolice warszawy...

poczta znowu strajkuje?

Data: 2009-03-21 11:19:29
Autor: live_evil
Allegro, problem przy sprzedaży.
"Wygrana licytacja w internetowym serwisie aukcyjnym Allegro to umowa kupna-sprzedaży, ze wszystkimi konsekwencjami - orzekł Sąd Rejonowy dla Warszawy-Pragi Północ w precedensowym procesie dotyczącym wirtualnej aukcji samochodu terenowego."

-- > http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3900671.html?skad=rss


--

     live_evil

Data: 2009-03-23 12:33:20
Autor:
Allegro, problem przy sprzedaży.
live_evil <usame.bez.tego@o2.pl> napisał(a):
"Wygrana licytacja w internetowym serwisie aukcyjnym Allegro to umowa kupna-sprzedaży, ze wszystkimi konsekwencjami - orzekł Sąd Rejonowy dla Warszawy-Pragi Północ w precedensowym procesie dotyczącym wirtualnej aukcji samochodu terenowego."

-- > http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3900671.html?skad=rss


Kodeks Cywilny:
Art. 387. § 1. Umowa o świadczenie niemożliwe jest nieważna.
Na to auto została już zawarta umowa kupna - sprzedaży kilka dni wcześniej.

--


Data: 2009-03-23 13:48:36
Autor: Budzik
Allegro, problem przy sprzedaży.
Osobnik posiadający mail jolkaaaak@gazeta.SKASUJ-TO.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Kodeks Cywilny:
Art. 387. § 1. Umowa o świadczenie niemożliwe jest nieważna.
Na to auto została już zawarta umowa kupna - sprzedaży kilka dni
wcześniej.

moze i miałoby zastosowanie jakbys nie miał mozliwosci kupienia takiego samego auta...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Albo głosisz swoje poglądy i ponosisz wszelkie konsekwencje, albo milczysz."   Nina Liedtke

Allegro, problem przy sprzedaży.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona