Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Allegro, problem przy sprzedaży.

Allegro, problem przy sprzedaży.

Data: 2009-03-20 21:33:43
Autor: Budzik
Allegro, problem przy sprzedaży.
Osobnik posiadający mail jolkaaaak.WYTNIJ@gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Witam,
Mam problem, wystawiłem na allegro samochód. Podczas wystawiania
jestem przekonany, iż wpisałem cenę minimalną auta (5tys), niestety,
klient wylicytował auto za 2750zł. W miedzyczasie auto zostało
sprzedane innemu klientowi. Byłem przekonany, iż nikt nie da za niego
tych 5 tys i dlatego nie wyłączałem licytacji. Osoba, która wygrała
aukcję, żąda ode mnie zapłaty tej kwoty - 2750zł, w przeciwnym wypadku
straszy sądem. Wiem, że sprawę najprawdopodobniej wygra. Ale z drugiej
strony jak mówi kodeks cywilny: Kodeks Cywilny:
Art. 387. § 1. Umowa o świadczenie niemożliwe jest nieważna. -
niemożliwe jest sprzedanie auta, gdyż nie jestem już jego właścicielem

Art. 387. § 2. Strona, która w chwili zawarcia umowy wiedziała o niemożliwości świadczenia [w tym przypadku Ty], a drugiej strony z
błędu nie wyprowadziła [przed zawarciem umowy], obowiązana jest do
naprawienia szkody, którą druga strona poniosła przez to, że zawarła
umowę nie wiedząc o niemożliwości świadczenia.  - tutaj się zgadzam,
ale tak naprawdę jaką szkodę poniósł kupujący? Nie wiem co robić.

zacznijmy od tgo, ze jestes nieuczciwa, bo twoje przekonanie o tym, ze nikt nie kupi tego auta za 5000 nie pozwalało ci sprzedawac go w momencie gdy wystawiłas go na licytacje.
Po drugie nie wierze w te cene minimalna... --
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każde dziecko jest poniekąd geniuszem w oczach swych rodziców,
a każdy geniusz dzieckiem."  Artur Schopenhauer

Data: 2009-03-20 23:06:55
Autor: spam
Allegro, problem przy sprzedaży.
Osobnik posiadający mail jolkaaaak.WYTNIJ@gazeta.pl napisał(a) w poprzednim
odcinku co następuje:

> Witam,
> Mam problem, wystawiłem na allegro samochód. Podczas wystawiania
> jestem przekonany, iż wpisałem cenę minimalną auta (5tys), niestety,
> klient wylicytował auto za 2750zł. W miedzyczasie auto zostało
> sprzedane innemu klientowi. Byłem przekonany, iż nikt nie da za niego
> tych 5 tys i dlatego nie wyłączałem licytacji. Osoba, która wygrała
> aukcję, żąda ode mnie zapłaty tej kwoty - 2750zł, w przeciwnym wypadku
> straszy sądem. Wiem, że sprawę najprawdopodobniej wygra. Ale z drugiej
> strony jak mówi kodeks cywilny: Kodeks Cywilny:
> Art. 387. § 1. Umowa o świadczenie niemożliwe jest nieważna. -
> niemożliwe jest sprzedanie auta, gdyż nie jestem już jego właścicielem
> > Art. 387. § 2. Strona, która w chwili zawarcia umowy wiedziała o > niemożliwości świadczenia [w tym przypadku Ty], a drugiej strony z
> błędu nie wyprowadziła [przed zawarciem umowy], obowiązana jest do
> naprawienia szkody, którą druga strona poniosła przez to, że zawarła
> umowę nie wiedząc o niemożliwości świadczenia.  - tutaj się zgadzam,
> ale tak naprawdę jaką szkodę poniósł kupujący? Nie wiem co robić.
> zacznijmy od tgo, ze jestes nieuczciwa,
nieuczciwy jak już, pomyliłeś płec.

--


Data: 2009-03-21 16:03:35
Autor: Budzik
Allegro, problem przy sprzedaży.
Osobnik posiadający mail spam@mailinator.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

zacznijmy od tgo, ze jestes nieuczciwa,
nieuczciwy jak już, pomyliłeś płec.

ta jolka mnie zmyliła...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Cieszą się w Niu Jorku dzieci, pan Bin Laden do nich leci.
On prezentów ma bez liku, dl każdego po wągliku."

Data: 2009-03-23 12:40:13
Autor:
Allegro, problem przy sprzedaży.
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał(a):
Osobnik posiadający mail spam@mailinator.com napisał(a) w poprzednim
odcinku co
 następuje:

>> zacznijmy od tgo, ze jestes nieuczciwa,
> nieuczciwy jak już, pomyliłeś płec.

ta jolka mnie zmyliła...

I miała prawo, bo raz piszę ja a raz moja narzeczona. :)

--


Data: 2009-03-23 12:05:49
Autor:
Allegro, problem przy sprzedaży.
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał(a):
zacznijmy od tgo, ze jestes nieuczciwa, bo twoje przekonanie o tym, ze
nikt
nie kupi tego auta za 5000 nie pozwalało ci sprzedawac go w momencie gdy wystawiłas go na licytacje.
Po drugie nie wierze w te cene minimalna...

Wystawiliśmy auto z ceną minimalną 5000zł i za taką cenę sprzedaliśmy osbbie, która z resztą dowiedziała się o naszym aucie z allegro, nie wyłączaliśmy licytacji, ponieważ nikt nie wylicytował wyższej ceny niż 3 tys więc nie było obaw, że ktoś przekroczy tą minimalną kwotę. Nie zależy mi na tym, czy mi ktoś wierzy, tylko chciałem poprosić o poradę. PS. Gość już zszedł do 50% kwoty wylicytowanej.

--


Data: 2009-03-23 07:33:18
Autor: witek
Allegro, problem przy sprzedaży.
jolkaaaak@gazeta.SKASUJ-TO.pl wrote:
Wystawiliśmy auto z ceną minimalną 5000zł i za taką cenę sprzedaliśmy osbbie, która z resztą dowiedziała się o naszym aucie z allegro, nie wyłączaliśmy licytacji, ponieważ nikt nie wylicytował wyższej ceny niż 3 tys więc nie było obaw, że ktoś przekroczy tą minimalną kwotę. Nie zależy mi na tym, czy mi ktoś wierzy, tylko chciałem poprosić o poradę. PS. Gość już zszedł do 50% kwoty wylicytowanej.

No to targujcie sie dalej.
Tylko potem warunki przekazania kasy i odstąpienia od umowy na piśmie.

Data: 2009-03-23 12:38:29
Autor:
Allegro, problem przy sprzedaży.
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał(a):
jolkaaaak@gazeta.SKASUJ-TO.pl wrote:
> Wystawiliśmy auto z ceną minimalną 5000zł i za taką cenę sprzedaliśmy > osbbie, która z resztą dowiedziała się o naszym aucie z allegro, nie > wyłączaliśmy licytacji, ponieważ nikt nie wylicytował wyższej ceny niż 3
tys
> więc nie było obaw, że ktoś przekroczy tą minimalną kwotę. Nie zależy mi
na
> tym, czy mi ktoś wierzy, tylko chciałem poprosić o poradę. PS. Gość już > zszedł do 50% kwoty wylicytowanej.
> No to targujcie sie dalej.
Tylko potem warunki przekazania kasy i odstąpienia od umowy na piśmie.
Ok. a kto do kogo ma przyjechać? Kupujący - Kraków a ja okolice warszawy... POza tym, straznie ciężko jest się z tym kupującym dogadać, najpierw jak zapropnowaliśmy te 10%, to wtsłał e-mail, że aby polubownie załatwić tą sprawę wysyła numer konta, po czym, wyłał ok. 10 wiadomości, iż zgadza się ale na 50%. Czy ten pierwszy e-mail nie powinien być ważny?

--


Data: 2009-03-23 09:39:45
Autor: witek
Allegro, problem przy sprzedaży.
jolkaaaak@gazeta.SKASUJ-TO.pl wrote:
Ok. a kto do kogo ma przyjechać? Kupujący - Kraków a ja okolice warszawy...

poczta znowu strajkuje?

Allegro, problem przy sprzedaży.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona