Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Allende dostawał pieniądze od KGB (archiwum Mitrochina), wojsko krwawego gen. Sisi dostaje od USA

Allende dostawał pieniądze od KGB (archiwum Mitrochina), wojsko krwawego gen. Sisi dostaje od USA

Data: 2013-09-10 22:54:06
Autor: A. Filip
Allende dostawał pieniądze od KGB (archiwum Mitrochina), wojsko krwawego gen. Sisi dostaje od USA
u2 <u_2@o2.pl> pisze:
... o czym nie dowiemy sie z merdiow :

http://niezalezna.pl/45844-dostawal-pieniadze-od-kgb-polska-agencja-prasowa-przemilcza-ten-fakt

Polska Agencja Prasowa przemilcza ten fakt

Tagi: USA, Salvador Allende, PAP, KGB, Chile, Augusto Pinochet
Dodano: 10.09.2013 [19:39]

foto: Soonti/ http://creativecommons.org/licenses/ by-sa/3.0/deed.ru

Jutro minie 40 lat od przewrotu w Chile, po którym władzę przejął tam
gen. Augusto Pinochet. Polska Agencja Prasowa opisuje tę rocznicą,
przypominając zbrodnie popełnione za rządów generała i wsparcie,
jakiego udzielały mu USA. Ani słowem nie wspomina o tym, że obalony
prezydent Allende finansowany był przez KGB.

 „11 września 1973 r. wojsko po przywództwem generała Augusto
Pinocheta obaliło w Chile demokratycznie wybrany rząd socjalistycznego
prezydenta Salvadora Allende” - rozpoczyna swoją depeszę PAP.

 A następnie próbuje sugerować, że gen. Pinochet był amerykańską
marionetką: „Ujawnione w USA przez tzw. komisję Churcha dokumenty
dowodzą, że CIA odegrała ogromną rolę w osłabianiu władzy Allende,
widząc w nim zagrożenie dla utrzymania Ameryki Łacińskiej jako
amerykańskiej strefy wpływów”, „Kapitał amerykański miał liczne
interesy w Chile”, „Nie ma dowodów na bezpośredni udział tajnych służb
USA w puczu, ale poszlaki wskazują, że rakiety służące do ostrzelania
pałacu prezydenckiego mogły być dostarczone przez agentów
amerykańskiej DIA, czyli wywiadu wojskowego”.

 Opisane są też zbrodnie reżimu gen. Pinocheta.

PAP ani słowem nie wspomina jednak, że obalony przez generała
prezydent Salvatore Allende dostawał pieniądze od KGB. Z tzw. archiwum
Mitrochina wynika jednoznacznie, że „w celu umocnienia zaufanych
stosunków” chilijski przywódca dostał od KGB 30 tys. dolarów. Allende
poprosił o pieniądze przez zaprzyjaźnionego oficera KGB Światosława
Kuźniecowa, z którym utrzymywał stosunki od dłuższego czasu.

 Na same „demokratyczne” według PAP wybory Allende dostał z Kremla 400
tys. dol. (plus 50 tys. dolarów osobistego wsparcia), co według
brytyjskiego historyka Christopha Andrew z Cambridge przesądziło o
rezultatach głosowania.

W archiwach KGB znajduje się też zapis mówiący, że Allende oświadczył,
iż będzie kontynuował tajną współpracę z KGB oraz że będzie wspierał
Sowietów, gdyż uważa się za przyjaciela ZSRR. W 1972 r. Allende dostał
od Rosjan Pokojową Nagrodę Lenina.

 O żadnym z tych faktów nie dowiemy się z depeszy PAP.

To te dupki z USA miały węża w kieszeni i nie dofinansowały
"równorzędnie" kontrkandydata?! Ależ ty to potrafisz USA opierdolić :-)
Gdyby Jaruzel zabijał według standardów Pinocheta (zabitych na milion
mieszkańców) to w PRL stanu wojennego zabito by 8_000 osób.

W filozofii gospodarki wolnorynkowej kwestia "za jaką cenę" jest kluczowa.
Wiec jak dla ciebie jest bez znaczenia za jaką cenę Pinochet "ocalił
Chile przed komunizmem" to dla mnie jesteś *synem.

--
A. Filip
Kop studnię, zanim będziesz miał pragnienie.
  -- Przysłowie chińskie

Allende dostawał pieniądze od KGB (archiwum Mitrochina), wojsko krwawego gen. Sisi dostaje od USA

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona