Data: 2010-02-12 14:53:39 | |
Autor: Animal | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
Maa kto¶ może jaki¶ pomysł dlaczego znowu sonda szwankuje? Inspekcja instalacji LPG sie klania, zly AFR ( zbyt uboga mieszanka ) i sondy beda padac jak muchy...a po sondach poleca zawory :-) |
|
Data: 2010-02-12 15:01:43 | |
Autor: z | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
Animal pisze:
Maa kto¶ może jaki¶ pomysł dlaczego znowu sonda szwankuje? Nie wiem czy to ma aż tak proste przełożenie ale ze spalania to nie jestem zadowolony. 11 l. lpg na trasie. z |
|
Data: 2010-02-12 15:08:17 | |
Autor: z | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
Tak mi sie przypomniało ze kiedy¶ jeden z gazowników nalegał że do tego samochodu MUSI być płyn smaruj±cy zawory. czy dla sondy ma to jakie¶ znaczenie??
z |
|
Data: 2010-02-12 15:24:22 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
z pisze:
Animal pisze: To rzeczywi¶cie słabo zwłaszcza je¶li jeĽdzisz spokojnie, i od tego bym zacz±ł. Primera spala mi 7.5-8.5 LPG na trasie, nawet w zimie. Podobno sondy padaj± przy złej mieszance, ale mechanizm tego zjawiska nie jest dla mnie jasny. Przy zbyt bogatej chodzi ponoć o nagar, ale przy ubogiej - nie wiem. Może o przewlekłe spalanie i temp. spalin. Zbyt bogata mieszanka tłumaczyłaby spalanie oraz częste padania sondy. A gazownik badał spaliny analizatorem? Stroił laptopem układ w czasie jazdy, koniecznie z now±, sprawn± sond±? (a nawet je¶li to robił, to nie znaczy że zrobił dobrze...) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mog± być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w czę¶ci gts /kropka/ pl | lub cało¶ci pogl±dom ich Autora. |
|
Data: 2010-02-12 16:41:35 | |
Autor: to | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
Jakub Witkowski wrote:
Podobno sondy padają przy złej mieszance, ale mechanizm tego zjawiska Dokładnie tak. ale Przypuszczam, ze chodzi po prostu o podwyższoną temperaturę spalania, a więc także wyższą temperaturę spalin. -- cokolwiek |
|
Data: 2010-02-12 17:52:21 | |
Autor: z | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
Jakub Witkowski pisze:
> A gazownik badał spaliny analizatorem? Stroił laptopem układ w czasie jazdy, koniecznie z now±, sprawn± sond±? (a nawet je¶li to robił, Przyznaję się bez bicia że zaniedbałem. Sonda została założona i 2 mies. jeĽdzi. Miałem się za to wzi±ć jak puszcz± mrozy a te mrozy się ci±gn± i ci±gn± :-( Żadnych efektów ubocznych nie było spalanie takie jak poprzednio. Przejechane jakie¶ 3tys. km. Wywiedziałem się dokładnie w serwisie nissana (bo już różne opinie "majstrów" słyszałem rozjechana mapa wtrysku...) że komputer w samochodzie uczy się to znaczy wprowadza procentow± poprawkę mieszanki. (tylko tyle i aż tyle) Można to zresetować przez jazdę na benzynie lub w serwisie (nie wiem co wyjdzie taniej chyba to drugie) Dopiero wtedy do gazownika. No i teraz problem czy resetować i do gazownika czy poczekać aż do końca sonda zdechnie (ciężka diagnoza jak raz działa a raz nie działa) Z tego co pamiętam to gazownik zrobi kalibrację tak± automatyczn± przy 3tys obr. i każe się delikwentowi przejechać czy jest ok. Mam chyba rozumieć że komp. gazowy już skory do nauki nie jest (dopiero by wtedy się działo :-) z PS. Ech... jak to było fajnie za czasów o¶miozaworowych silników i II gen gazu. A może sprzedać? Tylko co w zamian? 3 letniego nie upolujesz, 5-7 letni tak samo się psuje jak 10-15 a czę¶ci droższe. Nowe poza zasięgiem. W mordę... I jak tu nie jeĽdzić 15 letnimi "złomami". |
|
Data: 2010-02-12 16:40:29 | |
Autor: to | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
z wrote:
Nie wiem czy to ma aż tak proste przełożenie ale ze spalania to nie Jeśli mieszanka jest zbyt bogata, to także sondom nie służy... -- cokolwiek |
|
Data: 2010-02-12 18:02:31 | |
Autor: z | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
to pisze:
z wrote: Teraz już nie wiem co było przyczyną zła mieszanka zepsuła sondę czy zła sonda spowodowała rozregulowanie komputera? A rozregulowanie dokończyło sondę. Z tego co pamiętam to przed problemami instalacja gazowa była czyszczona i regulowana. Wszystko chodziło ładnie i spalanie było niższe (a może tylko noga lżejsza) Ścigać gazowników? Producenta sondy? W mordę... z PS. Interes się kręci Gazownik "Panie nic tu nie wyregulujemy - sonda sp..." Serwis: "Panie trzeba nową sondę bo gazownicy spaprali" |
|
Data: 2010-02-12 18:28:08 | |
Autor: Animal | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
Teraz już nie wiem co było przyczyn± zła mieszanka zepsuła sondę czy zła sonda spowodowała rozregulowanie komputera? Dzialanie sondy najlepiej sprawdzic poprzez podpiecie bezposrednio do kabla sygnalowego oscyloskopu badz tez zwyklego miernika. Mozna tez odpiac sonde calkowicie ( bo moze sie zawieszac przy pewnych zakresach i wtedy beda wystepowaly dziwne zachowania samochodu ) i auto powinno zaczac jezdzic normalnie ( sterownik bedzie korzystal z mapy awaryjnej / tak w uproszczeniu /), aczkolwiek odbije sie to na wiekszym zuzyciu paliwa. Uszkodzona sonda nigdy nie spowoduje "rozregulowania" sterownika.. to kompletna bzdura. Zbyt bogata mieszanka uszkodzi sonde, poniewaz zarzuci ja nagarami...natomiast uboga usmazy zbyt wysoka temperatura spalin!. pozatym instalacji gazowej sekwencyjnej nigdy nie reguluje sie tak jak to opisales wyzej ( 3000obr ).. Sekwencje nalezy skalibrowac w "trasie" i pod roznymi obciazeniami.. jezeli ktos Ci regulowal inaczej to zmien gazownika.... Teraz musisz zrobic tak : a) pojechac sprawdzic sonde i upewnic sie, ze dziala w pelnym zakresie oraz czy sie nie zawiesza i plynnie reaguje w podczas zmiany obrotow. - jezeli jest cos nie tak to niestety znow wymiana b) pojechac do porzadnych gazownikow i zrobic regulacje jak nalezy. ps. sonde moze sprawdzic tez gazownik poprzez podpiecie komputera do instalacji, powinien miec wykres pracy sondy w programie kalibrujacym. zarowno na benzynie jak i na gazie. |
|
Data: 2010-02-12 19:02:14 | |
Autor: z | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
Animal pisze:
ps. sonde moze sprawdzic tez gazownik poprzez podpiecie komputera do instalacji, powinien miec wykres pracy sondy w programie kalibrujacym. zarowno na benzynie jak i na gazie. Dzięki Do tej pory do gazowników zastrzeżeń nie miałem. Stały klient, zniżki na usługi i na paliwo shela - polecaj± własnie ze swojej stacji żeby nie było problemów, Ľdzierstwa nie zauważyłem. Niestety Instalacja Tartarini i konkurencja się nie specjalizuje. Znaj±c życie okaże się że wszystko jest ok tylko nie działa bo materia wymięka. z |
|
Data: 2010-02-13 09:21:30 | |
Autor: lublex | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
Użytkownik "z" <zch280672@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hl454d$dkv$1inews.gazeta.pl...
Animal pisze: Jako¶ tak na odległo¶ć wyczuwam klienta Transwagu z Łęczyńskiej. Popraw je¶li się mylę. A jeżeli jednak tak to co¶ ostatnio (tak ponad rok) im nie wychodzi regulacja czegokolwiek. Też szukam alternatywy do obsługi LPG. pozdr lublex |
|
Data: 2010-02-13 12:55:11 | |
Autor: z | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
lublex pisze:
Jako¶ tak na odległo¶ć wyczuwam klienta Transwagu z Łęczyńskiej. Popraw je¶li się mylę. bingo :-) Akurat w tym aucie to nie był mój wybór, taki kupiłem. Lokalizacja bardzo mi pasuje. Daj znać jak znajdziesz alternatywę. z PS. Zajechałem do super hiper najlepszego fachowca od gazu poleconego przez mechanika co mi te sondy zakładał i też gadał o rozjechanych mapach wtrysku i nie potrafił zaobserwować że sonda raz działa a raz nie a na końcu się okazało że sekwencji nie robi. |
|
Data: 2010-02-13 15:08:34 | |
Autor: lublex | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
Użytkownik "z" <zch280672@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hl63v1$mgo$1inews.gazeta.pl...
lublex pisze: Jasne ale nie mam takich problemów. Sondę raz wymieniłem na używkę (oryginał) przy ok. 200kkm i tyle. Wielu poleca warsztat na Rowerowej*), ja osobi¶cie tam jeszcze nie byłem. Teraz przymierzam się do regeneracji (wymiany) reduktora. Nie jest to filozofia więc może to zrobę sam. *) chodzi o Lublin pozdr lublex |
|
Data: 2010-02-13 18:05:01 | |
Autor: z | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
lublex pisze:
Jasne ale nie mam takich problemów. Sondę raz wymieniłem na używkę (oryginał) przy ok. 200kkm i tyle. Wielu poleca warsztat na Rowerowej*), ja osobi¶cie tam jeszcze nie byłem. Teraz przymierzam się do regeneracji (wymiany) reduktora. Nie jest to filozofia więc może to zrobę sam. Chyba nie masz sekwencji?. W II gen. też miałem takie plany tylko szybciej było zlecić to rzeczonej firmie (250 zł) i wszystko było ok. Teraz korci mnie żeby sobie wszystko samemu regulować, byłoby taniej tylko czasu nie ma :-( z |
|
Data: 2010-02-13 18:45:51 | |
Autor: lublex | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
Użytkownik "z" <zch280672@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hl6m40$o9n$1inews.gazeta.pl...
lublex pisze: Nie, nie regulację. To serwis. Gdyby "rzeczona firma" chciała za to 250 zł to też bym się nie zastanawiał. A jak chc± za regenerację prawie 2x tyle i jeszcze trzeba się męczyć z ich regulacj±, to szukam innych rozwi±zań. Kpl. naprawczy do ANA04 to 130 zł, regulacja ok. 100. Instalacja Elpigaz Elisa (IV) pozdr lublex |
|
Data: 2010-02-12 19:47:34 | |
Autor: to | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
Animal wrote:
Dzialanie sondy najlepiej sprawdzic poprzez podpiecie bezposrednio do Nie znam się na LPG (nie wiem czy i na ile korzystają z sygnału z lambd), ale jeśli chodzi o "benzynowe" ECU to jak najbardziej uszkodzona lambda może spowodować rozjechanie się map i złą mieszankę. Po to przecież są te sondy, żeby korygować odpowiednio skład mieszanki, jeśli będą pokazywać bzdury to i korekcje będą bzdurne. -- cokolwiek |
|
Data: 2010-02-13 09:12:39 | |
Autor: Animal | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
Nie znam się na LPG (nie wiem czy i na ile korzystaj± z sygnału z lambd), okreslenie pt. "rozjechanie sie map" jest bledne bo mapa sie nie rozjedzie.. z mapy ECU korzysta, owszem..gdy sonda jest odpieta. Gdy jest podpieta i dziala prawidlowo to sterownik korzysta z sygnalu sondy, ktory to jak bedzie nieprawidlowy to sterownik bedzie "wariowal". |
|
Data: 2010-02-13 09:55:57 | |
Autor: to | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
Animal wrote:
okreslenie pt. "rozjechanie sie map" jest bledne bo mapa sie nie Totalna bzdura, jak sonda jest odpięta, to po prostu nie koryguje dawek paliwa na podstawie jej sygnału (bo go nie ma). -- cokolwiek |
|
Data: 2010-02-13 11:24:14 | |
Autor: Animal | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
Totalna bzdura, jak sonda jest odpięta, to po prostu nie koryguje dawek Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem co napisalem wyzej, a pozniej napisz cos wiecej o tym rozjezdzaniu map :) bo rozjechac to mozna kota... O jakim systemie piszesz, Bosch, Siemens, Trionic? Jezeli tak to ktory ? a moze jakis Megnetti Marelli? Tak, uklad wtyskowy z odpieta sonda nie bedzie regulowal skladu mieszanki ale bedzie korzystal z pewnych wzorcow, ktore ma zaprogramowane. |
|
Data: 2010-02-15 13:45:48 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
Animal pisze:
Totalna bzdura, jak sonda jest odpięta, to po prostu nie koryguje dawek Napisałe¶ że przy podł±czonej sondzie komp nie używa map, co jest totaln± bzdur±. Komp map używa zawsze, sygnał lambdy za¶ może w pewnym stopniu modyfikować dawkowanie wynikaj±ce z map. cos wiecej o tym rozjezdzaniu map :) Na przykład, zły sygnał z sondy przy IIgen bez emulacji powodował, że potem na benzynie praktycznie nie jechał - totalne szarpanie, skoki. Pomagała długa (50-100km) jazda na benzynie. Reset kompa działał za¶ natychmiast. Problem rozwi±zało wła¶ciwe zaemulowanie sondy. Wła¶nie po to s± te emulatory. W Twojej wizji działania systemu mogłoby ich w ogóle nie być... ;> bo rozjechac to mozna kota... O jakim systemie piszesz, Bosch, Siemens, Trionic? Jezeli tak to ktory ? a moze jakis Megnetti Marelli? Sterownik silnika: Nissan ECCS -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mog± być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w czę¶ci gts /kropka/ pl | lub cało¶ci pogl±dom ich Autora. |
|
Data: 2010-02-15 16:51:50 | |
Autor: z | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
Jakub Witkowski pisze:
bo rozjechac to mozna kota... O jakim systemie piszesz, Bosch, Siemens, Trionic? Jezeli tak to ktory ? a moze jakis Megnetti Marelli? Mechanik w serwisie twierdzi że mapa to jest zapisana na stałe a poprawka jest ustalana procentowo - jedna liczba. Tylk± j± można zresetować. Nie mapy. Almera 2003 1.5 z |
|
Data: 2010-02-15 13:29:57 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
Animal pisze:
Nie znam się na LPG (nie wiem czy i na ile korzystaj± z sygnału z lambd), Nie ma takiego sterownika, który by nie korzystał z mapy (obroty, przepływka, wychylenie przepustnicy) przy ustalaniu dawki. Nie da się regulować dawki na podstawie *tylko* sygnału z sondy, ponieważ działa ona zbyt powoli, i w dodatku progowo. (Nawet LPG II gen. tak nie działa, bo w 95% regulację załatwia tam sam reduktor niejako automatycznie, co odpowiada mapie na benzynie, a sonda+krokowiec służy do poprawek w niewielkim zakresie) Za to sygnał z sondy modyfikuje warto¶ci jakie s± odczytywane z map (tzn. komp wprowadza do nich poprawki). Można to sobie wyobrazić tak, że powstaje dodatkowa "mapa poprawek", często również jako funkcja obci±żenia, obrotów, lub bardziej prymitywnie jako np. poprawka procentowa. I ta poprawka się owszem zmienia adaptacyjnie. I niekoniecznie łatwo jest j± wyzerować. Dlatego po dłuższej jeĽdzie na Ľle wyregulowanym LPG samochód może bardzo kiepsko jechać na benzynie, dławić się, duzo palić itp. I to do¶ć długo. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mog± być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w czę¶ci gts /kropka/ pl | lub cało¶ci pogl±dom ich Autora. |
|
Data: 2010-02-13 10:28:50 | |
Autor: Agent | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
Jak masz źle ustawioną instalację LPG (mnożnik) to auto pracuje np. na zbyt bogatej lub zbyt ubogiej mieszance. Efekt jest nastepnie taki że komputer benzynowy też się przestawia i auto potrafi źle chodzić na benzynie. Na Twoim miejscu przejechałbym z jeden bak na benzynie i obserwował jak auto chodzi. Jak złe minie :) tzn. że sonda jest ok. Wtedy najlepiej pojechac do gazownika który ustawi Ci instalację LPG i to najlepiej w trasie. |
|
Data: 2010-02-16 20:34:51 | |
Autor: z | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
Agent pisze:
Na Twoim miejscu przejechałbym z jeden bak na benzynie i obserwował jak auto chodzi. Jak złe minie :) tzn. że sonda jest ok. Wtedy najlepiej pojechac do gazownika który ustawi Ci instalację LPG i to najlepiej w trasie. Dzięki wszystkim Dzisiaj gazownik swoimi narzędziami stwierdził że sonda działa (UFF..) Jutro będzie regulacja. Jeszcze mam jedno pytanie. Czy jest możliwość ustawienia wolnych obrotów silnika nieco wyżej tak 900-1000 obr. Znacznie lepiej by mi się jeździło tymi szesnastoma zaworami po mieście. Zaczynają mnie trochę zbywać i obawiam się że tekstu że to tylko w komputerze benzynowym takie cuda można. z PS. Sekwencja Tartarini. |
|
Data: 2010-02-21 09:59:08 | |
Autor: kml | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
Użytkownik "z" <zch280672@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hles13$cp7$1inews.gazeta.pl... Agent pisze: Jak już będziesz całkowicie po to napisz jakie są efekty i który zakład. -- pozdrawiam kml |
|
Data: 2010-02-22 10:09:17 | |
Autor: z | |
Almera sonda lambda - reaktywacja :-( | |
kml pisze:
Jak już będziesz całkowicie po to napisz jakie są efekty i który zakład. Jestem po regulacji i uczucia dalej mieszane mam. Auto chyba trochę dostało buta przy wyższych obrotach ale dalej na zimnym silniku (nie tylko zimnym po odpaleniu ale tak z pół godziny jazdy) obroty spadają do 700 a ten silnik strasznie tego nie lubi. Tak samo jak kiedyś efekt bardziej widoczny na gazie i przy włączonym ogrzewaniu tylnej szyby. Po dłuższej jeździe jakby przechodzi (to nowość). Regulacja była na "ciepło" i faktycznie nie było się do czego przyczepić. Niestety jeżdżę po mieście na krótkich odcinkach i mnie to wkurza. Dalej problem z diagnozą. Czy sonda nie działa tak jak trzeba czy trzeba się zająć przepływomierzem. Nawet znalazłem w sieci instrukcję czyszczenia (co prawda w mikrze) ale chyba sam to dłubać nie będę. z |
|