Witajcie,

Im wiecej czytam archiwum tym większa konsternacja;)
Chciałbmy w marcu ( 1 lub 2 połowa ) wybrać się w Alpy tam gdzie
jeszcze nie byłem i w grę wchodzi:
- Saalbach
- Zilertall
- val di Fassa
- Livigno ( bylem ale nie wszystko działało wiec jeszcze raz moge
jechać ;)
- Francja - Tignes, Val Thorens, Alpe d'Huez, Val D'isere,LES 2 ALPES
- w sumie bez róźnicy bo w żadnym rejonie tam nie byłem a ilość tras w
miarę prównywalna, bo tych 600km tras z 1. miejsca wypadowego to i tak
pewnie nie ogarnę, wiec te 200-300km mi pasuje.
Wiadomo że pogody nikt nie przepowie, mysle ze w 1 połowie marca to
wszedzie jeszcze super warunki, a w 2. lepiej jechać tam gdzie wyżej.
Zależy mi na miejscu gdzie bedzie najmniej ludzi - nie lubie długich
kolejek i tłoku na stoku. I to jest główny priorytet.
Gdzie pod tym względem bedzie najlepiej?I czy lepiej 1. połowa marca
czy 2. ?
Co do pogody to wieść niesie że większe szanse na słońce jest we
Włoszech, ale ja w Austrii 2x też miałem super warunki wiec jakoś się
tym nie martwię;) Najmniej to wiem o Francji - ludzie pisali że z
pogodą różnie czyli mniej wiecj jak w Austrii, z kolei narzekali tez
mocno na kwatery i przygotowanie tras ale to byly wypowiedzi z 2003r
moze coś sie zmieniło od tego czasu?;)
Włochy czy Austria pewnie bede jechał własnym transportem, Francja -
autobus.
Nic nie piszę o tym jak lubię jeździć itp bo jadę z paroma osobami i
stopień ich zaawansowania jest bardzo różny. Ja jeżdze po wszystkim
( poza dużymi kickerami i jibem ), sam szeroki sztruks przez tydzień
raczej by mnie znudził;) Myśle że w kazdym z tych osrodków kazdy sobie
coś fajnego znajdzie. W Saalbach chyba najwiecej niebieskich i
najnizesze góry, w Zillertall większy wybór, z tego co czytalem sporo
miejsc do FR,
W Fassie bylem ale przelotnie tylko, bo mieszkałem w Val Gardenie. Pod
koniec stycznia bylo tam za ciasno na trasach i kolejki w niektórych
miejscach byly za długie. Podejrzewam że w marcu jest podobnie albo
gorzej;)
Livigno - troche dalej,mniej tras, ale taniej, sterfa bezcłowa, no i
lepsza pewnie pogoda niz w Saalbach czy Zillertal.
Co byście wybrali?
Bede dźwięczny za rady;)

--
pozdro.
jay

Im wiecej czytam archiwum tym większa konsternacja;)
Chciałbmy w marcu ( 1 lub 2 połowa ) wybrać się w Alpy tam gdzie

Moze Zilertall? W przypadku mniej sprzyjajacych warunkow masz lodowiec.

--
Adam
Freebord snowboard the streets
http://www.freebords.pl
http://4boards.pl

On 10 Des, 11:55, "ADAM" <adam@_no_spam_freebords.pl> wrote:

>Im wiecej czytam archiwum tym większa konsternacja;)
>Chciałbmy w marcu ( 1 lub 2 połowa ) wybrać się w Alpy tam gdzie

Moze Zilertall? W przypadku mniej sprzyjajacych warunkow masz lodowiec.

....i ogromna roznorodnosc tras i terenu. Kazdy cos dla siebie
znajdzie.


pozdrawiam
Gosia

On 10 Gru, 12:14, blackone <black...@poczta.onet.pl> wrote:

...i ogromna roznorodnosc tras i terenu. Kazdy cos dla siebie
znajdzie.

Wiem;) Sporo czytalem i MUSZE tam jechać :)
Pytanie tylko czy w marcu nie ma tam dzikich tłumów? Miałem gdzies
jechać w 1. połowie stycznia i wtedy to nie miałbym takich problemów a
w marcu to po prostu nie wiem czego się spodziewać.

--
pozdro.
jay

player pisze:

On 10 Gru, 12:14, blackone <black...@poczta.onet.pl> wrote:

...i ogromna roznorodnosc tras i terenu. Kazdy cos dla siebie
znajdzie.

Wiem;) Sporo czytalem i MUSZE tam jechać :)
Pytanie tylko czy w marcu nie ma tam dzikich tłumów? Miałem gdzies
jechać w 1. połowie stycznia i wtedy to nie miałbym takich problemów a
w marcu to po prostu nie wiem czego się spodziewać.

W Austrii tłumy można spotkać ew. w Boże Narodzenie/Sylwester i w lutym (ferie wszystkich nacji).

--
Pozdrawiam
Jerzy

Dnia Thu, 10 Dec 2009 03:44:21 -0800 (PST), player napisał(a):

Wiem;) Sporo czytalem i MUSZE tam jechać :)
Pytanie tylko czy w marcu nie ma tam dzikich tłumów? Miałem gdzies
jechać w 1. połowie stycznia i wtedy to nie miałbym takich problemów a
w marcu to po prostu nie wiem czego się spodziewać.

Jeśli będzie piękna pogoda, to przy najbardziej oblężonych wyciągach
może być kilka minut czekania, tak w sam raz, żeby złapać oddech.
Dłuższe czekanie (10-30 min) może być ewentualnie tylko do kolejki
wywożącej z parkingu w rejon górnych wyciągów.
A przez większość czasu jeździ się w ogóle bez czekania, na ogół to
raczej wyciągi czekają na narciarzy.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

In article <980f9ec5-9a5e-44de-90d2-20b003fe10c3@k17g2000yqh.googlegroups.com>,
 player <bad-biker@gazeta.pl> wrote:

On 10 Gru, 12:14, blackone <black...@poczta.onet.pl> wrote:

> ...i ogromna roznorodnosc tras i terenu. Kazdy cos dla siebie
> znajdzie.
>

Wiem;) Sporo czytalem i MUSZE tam jechać :)
Pytanie tylko czy w marcu nie ma tam dzikich tłumów? Miałem gdzies
jechać w 1. połowie stycznia i wtedy to nie miałbym takich problemów a
w marcu to po prostu nie wiem czego się spodziewać.

Byłem w grudniu (pierwsza połowa) i w drugiej połowie stycznia. W grudniu bywało, że czułem się samotnie, w styczniu dzikie tłumy odnotowano tylko przed 16 w okolicach górnych stacji kolejek.

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

player pisze:

Zależy mi na miejscu gdzie bedzie najmniej ludzi - nie lubie długich
kolejek i tłoku na stoku. I to jest główny priorytet.
Gdzie pod tym względem bedzie najlepiej?I czy lepiej 1. połowa marca
czy 2. ?

W marcu nie powinno być większych problemów z kolejkami. Najgorzej jest
w 2 połowie lutego.

Co do pogody to wieść niesie że większe szanse na słońce jest we
Włoszech, ale ja w Austrii 2x też miałem super warunki wiec jakoś się
tym nie martwię;) Najmniej to wiem o Francji - ludzie pisali że z
pogodą różnie czyli mniej wiecj jak w Austrii, z kolei narzekali tez
mocno na kwatery i przygotowanie tras ale to byly wypowiedzi z 2003r
moze coś sie zmieniło od tego czasu?;)

Statystycznie pogodowo we Francji najlepszy jest właśnie marzec. Najgorszy
grudzień. Co do złego przygotowania tras, to to jest jakaś "legenda ludowa".
Byłem, widziałem, nie potwierdzam. W Val Thorens jest kilka tras z definicji
nieratrakowanych, poza tym bardzo przyzwoicie. Kwatery są zwykle w dobrym
standardzie, ale "integracyjne", czyli mówiąc wprost trochę ciasne,
więc jeśli w grupie masz kogoś, za kim nie przepadasz, to lepiej jedź w inne miejsce ;)
Tak samo jeśli są osoby z gatunku wygodnickich. One mogą marudzić, że ciasno.

O innych miejscach tu już kilka wpisów miałeś. Wg mnie, jeśli 2 połowa marca,
to odpada Fassa.

--
Pozdrawiam
Maciek

Dnia Thu, 10 Dec 2009 15:15:42 +0100, Fafek napisał(a):

W marcu nie powinno być większych problemów z kolejkami. Najgorzej jest
w 2 połowie lutego.

To dobrze, pocieszyłeś mnie :)

Statystycznie pogodowo we Francji najlepszy jest właśnie marzec. Najgorszy
grudzień. Co do złego przygotowania tras, to to jest jakaś "legenda ludowa".
Byłem, widziałem, nie potwierdzam. W Val Thorens jest kilka tras z definicji
nieratrakowanych, poza tym bardzo przyzwoicie.

Hehe no to prawie się zdecydowałem :)

Kwatery są zwykle w dobrym
standardzie, ale "integracyjne", czyli mówiąc wprost trochę ciasne,
więc jeśli w grupie masz kogoś, za kim nie przepadasz, to lepiej jedź w inne miejsce ;)

Ja dobieram ekipe więc jak kogoś nie lubie to nie będe proponował mu
wspólnego wyjazdu ;)

Tak samo jeśli są osoby z gatunku wygodnickich. One mogą marudzić, że ciasno.

Maruderów tez nie zabieram ;)  

O innych miejscach tu już kilka wpisów miałeś. Wg mnie, jeśli 2 połowa marca,
to odpada Fassa.

Na razie to tak to widze na marzec :
1. Francja - któreś z miejsc o których pisalem wyzej
2. Zilertall - Penken i okolica

Na styczen ( moze za rok ):
- Saalbach
- Val di Fassa

Grudzień/ kwiecien
-Livigno


Dzięki za info i rozwianie wątpliwości :) Jakby coś jeszcze ktoś chciał
powiedzieć/ napisać to chętnie poczytam, a jak nic nowego nie wypłynie to i
tak plan już jest:)


--
pozdro.
jay