Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   [elektryka] Alternator - długie

[elektryka] Alternator - długie

Data: 2009-09-15 10:11:53
Autor: Agent
[elektryka] Alternator - długie
Witam,
Bez śmiechu - nie jestem elektrykiem Czy diody prostownicze są z reguły umieszczane w alternatorach razem z regulatrem czy osobno. W zeszłym roku miałem wymieniane diody ( tak powiedział elektryk) a teraz jest podejrzenie co do złej pracy regulatra napięcia. Jeśli to ta sama awaria to zastanaiwam się nad wymianą całego alternatora zamiast rozbierać obecny co rok.

A w ogóle to są jakieś dziwne objawy - napięcie ładowania jest niby ok i mieści się w granicach 13,8-14,2 V. Jednak na wolnych obrotach pulsują światła (wszystkie) tzn nie świecą równo a trochę się rytmicznie ściemniają i rozjaśniają z częstotliwością niezależną od obrotów silnika (po lekkim dodaniu gazu częstotliwosc jest ta sama). Po odłączeniu alternatora i pracy na samym akumulatrze nic nie pulsuje. A najdziwniejsze jest to że pulsowania nie ma zawsze, przeważnie wystepuje po pewnym czasie po odpaleniu auta jednak jak juz czacznie to zgaszenie natychmiastowe odpalenie nie pomaga. Dopiero jak postoi dłuższy czas to znowu kilka minut a czasami kilkadziesiat jest spokój. I jeszcze jedno w czasie gdy  swiatła nie pulsuja to napiecie na aku jest idelanie równe np 14,1 V w zaleznosci co mam właczone a jak zaczna pulsować to skacze +/- o 0,5V. Jeżdże juz tak z 2 tygodnie i poza pulsowaniem wszystko ok. Po demontazu altka na stole napiecie było równe 14,3 V wiec elektryk powiedział ze to nie alternator jest przyczyną ale moze akurat trafił na moment że tak jak w aucie są chwile ze nic nie pulsuje. Dzieki za rady.

Data: 2009-09-15 10:16:17
Autor: Michał Gut
[elektryka] Alternator - długie
regulator napiecia moim zdaniem jest pewniakiem:)
jak sama nazwa wskazuje reguluje napiecie czyli pilnuje zeby bylo niezmienne napiecie jesli to mozliwe. Zadnego pulsowania nie ma prawa byc

Data: 2009-09-15 10:46:44
Autor: Jakub Witkowski
[elektryka] Alternator - długie
Michał Gut pisze:
regulator napiecia moim zdaniem jest pewniakiem:)
jak sama nazwa wskazuje reguluje napiecie czyli pilnuje zeby bylo niezmienne napiecie jesli to mozliwe. Zadnego pulsowania nie ma prawa byc

To nie takie pewne. Jeśli np. poszła jedna dioda wzbudzania,
to regulator może sobie nie dawać rady, bo pracuje w warunkach
do których nie został przystosowany. Tak było u mnie.
Taki alternator nawet działa, tylko nie ma pełnej wydajności.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2009-09-15 11:12:23
Autor: Michał Gut
[elektryka] Alternator - długie

Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:h8nk9k$10b6$1news2.ipartners.pl...
Michał Gut pisze:
regulator napiecia moim zdaniem jest pewniakiem:)
jak sama nazwa wskazuje reguluje napiecie czyli pilnuje zeby bylo niezmienne napiecie jesli to mozliwe. Zadnego pulsowania nie ma prawa byc

To nie takie pewne. Jeśli np. poszła jedna dioda wzbudzania,
to regulator może sobie nie dawać rady, bo pracuje w warunkach
do których nie został przystosowany. Tak było u mnie.
Taki alternator nawet działa, tylko nie ma pełnej wydajności.

a nie byloby wtedy przypadkiem wrecz migania a nie pulsowania? kontrolka akumulatora chyba powinna wtedy migac (naprzemiennie ciagnie prad z aku i z alternatora - raz stad raz stad)

Data: 2009-09-15 12:31:52
Autor: Jakub Witkowski
[elektryka] Alternator - długie
Michał Gut pisze:
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:h8nk9k$10b6$1news2.ipartners.pl...
Michał Gut pisze:
regulator napiecia moim zdaniem jest pewniakiem:)
jak sama nazwa wskazuje reguluje napiecie czyli pilnuje zeby bylo niezmienne napiecie jesli to mozliwe. Zadnego pulsowania nie ma prawa byc
To nie takie pewne. Jeśli np. poszła jedna dioda wzbudzania,
to regulator może sobie nie dawać rady, bo pracuje w warunkach
do których nie został przystosowany. Tak było u mnie.
Taki alternator nawet działa, tylko nie ma pełnej wydajności.

a nie byloby wtedy przypadkiem wrecz migania a nie pulsowania? kontrolka

A żarówki w żyrandolu mrugają? Bezwładność żarówek jest przynajmniej o rząd
wielkości większa niż częstotliwość obrotów alternatora (który jest z kolei
szybszy od wału korbowego - przełożenie paska około 2x)

akumulatora chyba powinna wtedy migac (naprzemiennie ciagnie prad z aku i z alternatora - raz stad raz stad)

niekoniecznie - poniżej pewnego prądu średniego nie będzie świeciła

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2009-09-15 12:03:15
Autor: Agent
[elektryka] Alternator - długie

Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:h8nk9k$10b6$1news2.ipartners.pl...
Michał Gut pisze:
regulator napiecia moim zdaniem jest pewniakiem:)
jak sama nazwa wskazuje reguluje napiecie czyli pilnuje zeby bylo niezmienne napiecie jesli to mozliwe. Zadnego pulsowania nie ma prawa byc

To nie takie pewne. Jeśli np. poszła jedna dioda wzbudzania,
to regulator może sobie nie dawać rady, bo pracuje w warunkach
do których nie został przystosowany. Tak było u mnie.
Taki alternator nawet działa, tylko nie ma pełnej wydajności.

Kurcze cały czas się zastanawiam czy wymienić cały alternator czy moze wystarczyłoby sam regulator. Jak się dowiedziałem z innego forum
"W alternatorach jest 9 szt diod prostowniczych. Skladaja sie na 2 mkostki prostownicze. Jeden mostek jest tkz glownym. Odpowiada za prostowanie pradu ladowania. Sa to wysokopradowe diody prostownicze. Sklada sie z 6 szt diod. Drugi mostek z 3 diod jest tylko pomocniczym, wymuszajacym oprzeplyw pradu wzbudzenia alternatora. To przez ten mostek przeplywa prad wzbudzenia na wirnik i przez kontrolke."

Zatem przy wymianie regulatora problem moze nie zniknąc jesli poszły diody w tym drugim mostku. Mam opcję albo wymienić w ciemno cały alternator za około 370 zł  (tylko że jakis no-name) lub sam regulator za około 42-50 zł.

Data: 2009-09-16 18:06:55
Autor: J.F.
[elektryka] Alternator - długie
Użytkownik "Agent" <wprzyjemski@onet.ue> napisał w wiadomości news:h8nop7$9sr$1news.onet.pl...
Kurcze cały czas się zastanawiam czy wymienić cały alternator czy moze wystarczyłoby sam regulator. Jak się dowiedziałem z innego forum
[..]
Zatem przy wymianie regulatora problem moze nie zniknąc jesli poszły diody w tym drugim mostku. Mam opcję albo wymienić w ciemno cały alternator za około 370 zł  (tylko że jakis no-name) lub sam regulator za około 42-50 zł.

Od zastanawiania sie problem nie zniknie :-)
Ale diagnoza jest trudna.

Drugi mostek, czy moze raczej te 3 diody, to juz sa "zwykle", na male prady, wiec w razie czego da sie je wymienic.
Pytanie tylko ile bedzie usluga kosztowala.

IMO to jesli widac miganie to chyba nie od diod - silnik nie schodzi ponizej 850 rpm, alternator kreci sie szybciej, biegunow jest kilka - razem wychodzi juz kilkadziesiat Hz.

Sugeruje pojezdzic z woltomierzem - cos sie w koncu zepsuje na dobre i bedzie wiadomo co :-)

J.

Data: 2009-09-15 14:46:34
Autor: Nex@pl
[elektryka] Alternator - długie
Proste rozwiązanie - wymień prostownik i regulator ze szczotkami.

Najprostsze - kup regenerowany, ale nie made in china tylko jakiegoś boscha.

Data: 2009-09-15 14:53:17
Autor: Agent
[elektryka] Alternator - długie

Użytkownik "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl> napisał w wiadomości news:h8o2fm$jse$1atlantis.news.neostrada.pl...
Proste rozwiązanie - wymień prostownik i regulator ze szczotkami.

Najprostsze - kup regenerowany, ale nie made in china tylko jakiegoś boscha.

Wszędzie jakie widziałem to chińskie chyba. Wg fota Bosch to 1100 zł przy oddaniu starego, na allegro taki (pewnie chiński) za 379 zł http://allegro.pl/item735614756_alternator_opel_astra_corsa_1_7_dti_cdti_1_7_isuzu.html . Da się na tym jeździć czy nie warto sobie nawet głowy zawracać? W końcu większośc elektroniki jest z chin i działa. Z mechaniki to tylko łożyska mogą chyba pójść. Zresztą daja rok gwarancji a i orginalny Hitachi  jest "Made in UK" i juz mnie drugi raz zawodzi.

Data: 2009-09-15 17:17:26
Autor: Nex@pl
[elektryka] Alternator - długie
Agent pisze:

Użytkownik "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl> napisał w wiadomości news:h8o2fm$jse$1atlantis.news.neostrada.pl...
Proste rozwiązanie - wymień prostownik i regulator ze szczotkami.

Najprostsze - kup regenerowany, ale nie made in china tylko jakiegoś boscha.

Wszędzie jakie widziałem to chińskie chyba. Wg fota Bosch to 1100 zł przy oddaniu starego, na allegro taki (pewnie chiński) za 379 zł http://allegro.pl/item735614756_alternator_opel_astra_corsa_1_7_dti_cdti_1_7_isuzu.html . Da się na tym jeździć czy nie warto sobie nawet głowy zawracać? W końcu większośc elektroniki jest z chin i działa. Z mechaniki to tylko łożyska mogą chyba pójść. Zresztą daja rok gwarancji a i orginalny Hitachi  jest "Made in UK" i juz mnie drugi raz zawodzi.

Kupiłem regenerowany boscha, zamiast oryginalnego valeo, poszedł regulator - wsadziłem chiński za 20pln, jeżdzę ponad rok.

Ni jest to reguła, ale skoro oryginalny Cię zawiódł, a nie chcesz wydawać znowu tyle kasy to odpowiedź jest prosta. Mimo wszystko najpierw spróbuj chociaż regulator ze szczotkami zmienić. Chyba, ze znowu kosztuje ponad 200pln :)

Data: 2009-09-15 17:25:16
Autor: Agent
[elektryka] Alternator - długie

Użytkownik "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl> napisał w wiadomości news:h8obpj$kh3$1nemesis.news.neostrada.pl...
Agent pisze:

Użytkownik "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl> napisał w wiadomości news:h8o2fm$jse$1atlantis.news.neostrada.pl...
Proste rozwiązanie - wymień prostownik i regulator ze szczotkami.

Najprostsze - kup regenerowany, ale nie made in china tylko jakiegoś boscha.

Wszędzie jakie widziałem to chińskie chyba. Wg fota Bosch to 1100 zł przy oddaniu starego, na allegro taki (pewnie chiński) za 379 zł http://allegro.pl/item735614756_alternator_opel_astra_corsa_1_7_dti_cdti_1_7_isuzu.html . Da się na tym jeździć czy nie warto sobie nawet głowy zawracać? W końcu większośc elektroniki jest z chin i działa. Z mechaniki to tylko łożyska mogą chyba pójść. Zresztą daja rok gwarancji a i orginalny Hitachi  jest "Made in UK" i juz mnie drugi raz zawodzi.

Kupiłem regenerowany boscha, zamiast oryginalnego valeo, poszedł regulator - wsadziłem chiński za 20pln, jeżdzę ponad rok.

Ni jest to reguła, ale skoro oryginalny Cię zawiódł, a nie chcesz wydawać znowu tyle kasy to odpowiedź jest prosta. Mimo wszystko najpierw spróbuj chociaż regulator ze szczotkami zmienić. Chyba, ze znowu kosztuje ponad 200pln :)

Tak chyba uczynię, najwyżej będe miał kolejne 50 zł "w plecy". Posprawdzam jeszcze luty na diodach może coś znajdę bo elektrykowi się nie chciało rozbierać - taki los - jak mają robotę to nie bawią się w nietypowe przypadki choć nie swiadczy to o profesjonalnym podejściu do klienta

Data: 2009-09-16 10:18:15
Autor: Jakub Witkowski
[elektryka] Alternator - długie
Agent pisze:

Tak chyba uczynię, najwyżej będe miał kolejne 50 zł "w plecy". Posprawdzam jeszcze luty na diodach może coś znajdę bo elektrykowi się nie chciało rozbierać - taki los - jak mają robotę to nie bawią się w nietypowe przypadki choć nie swiadczy to o profesjonalnym podejściu do klienta

Diody niestety są paskudne w diagnozowaniu (np. u mnie leciutko ruszało się
doprowadzenie już w samej diodzie, raz stykało a raz nie; odkryłem to
przypadkiem i dopiero po kompletnym rozlutowaniu)

Cały mostek ok. 80zł, regulator 50, 2h pracy i masz niemal pewność,
że wszystko gra. No, może być jeszcze zwarcie gdzieś w uzwojeniach...
ale chyba nie te efekty.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2009-09-16 12:01:50
Autor: J.F.
[elektryka] Alternator - długie
Użytkownik "Agent" <wprzyjemski@onet.ue> napisał w wiadomości news:h8ni8c$krj$1news.onet.pl...
Bez śmiechu - nie jestem elektrykiem Czy diody prostownicze są z reguły umieszczane w alternatorach razem z regulatrem czy osobno.

Zazwyczaj osobno.



Po demontazu altka na stole napiecie było równe 14,3 V wiec elektryk powiedział ze to nie alternator jest przyczyną ale moze akurat trafił na moment że tak jak w aucie są chwile ze nic nie pulsuje.

Szczotki sprawdzil ? Czesto sa razem z regulatorem.

J.

[elektryka] Alternator - długie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona