Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Alternator padł

Alternator padł

Data: 2017-07-22 07:44:15
Autor: Pszemol
Alternator padł
Padł mi alternator który kupiłem w jesieni...
Fakt, że nie był oryginalny od Hondy tylko ze sklepu z częściami.
Zastanawiam się teraz jak taki alternator z wbudowanym
regulatorem działa i co mogło ubić w nim tą elektronikę...
Co tam takiego delikatnego? Zważywszy na to jakie tam prądy
hulają to spodziewam się tam diód wielkości musującej tabletki
wapna :-) Jak się taka dioda może zepsuć? Gdzie wrażliwość?
Jak skomplikowany jest typowy układ regulatora w alternatorze?
Ktoś może się orientuje co tam siedzi w środku?

Oprócz masy, jest duży kabel idący do "plusa", ale jest też
wtyczka doprowadzająca napięcie do uzwojenia wzbudzającego,
coś w środku jednak siedzi ograniczającego napięcie ładowania aku.
Ma ktoś schemat tego co tam siedzi? Jak to jest zabezpieczone
przed awariami, przed uszkodzeniem, przed odwrotną polaryzacją itp.

Data: 2017-07-22 16:38:18
Autor: Janusz
Alternator padł
W dniu 2017-07-22 o 14:44, Pszemol pisze:
Padł mi alternator który kupiłem w jesieni...
Fakt, że nie był oryginalny od Hondy tylko ze sklepu z częściami.
Zastanawiam się teraz jak taki alternator z wbudowanym
regulatorem działa i co mogło ubić w nim tą elektronikę...
np przepięcia albo przeciążenie.

Co tam takiego delikatnego? Zważywszy na to jakie tam prądy
hulają to spodziewam się tam diód wielkości musującej tabletki
wapna :-) Jak się taka dioda może zepsuć? Gdzie wrażliwość?
Diody najczęściej przebijają napięciowo.

Jak skomplikowany jest typowy układ regulatora w alternatorze?
Ktoś może się orientuje co tam siedzi w środku?
Tzw regulator, czyli układ który reguluje napięcie wzbudzenia pod wpływem nap wyjściowego (na grubym kablu), ewentualnie w nowszych może być jeszcze
ogranicznik prądu ale zazwyczaj oporność diod i uzwojeń ustala prąd maksymalny.

Oprócz masy, jest duży kabel idący do "plusa", ale jest też
wtyczka doprowadzająca napięcie do uzwojenia wzbudzającego,
coś w środku jednak siedzi ograniczającego napięcie ładowania aku.
Ma ktoś schemat tego co tam siedzi? Jak to jest zabezpieczone
przed awariami, przed uszkodzeniem, przed odwrotną polaryzacją itp.
Tu masz przykład łącznie z połączeniami
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2157


--
Pozdr
Janusz

Data: 2017-07-22 09:56:09
Autor: Pszemol
Alternator padł
"Janusz" <janusz_kk@o2.pl> wrote in message news:okvo0u$kav$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-07-22 o 14:44, Pszemol pisze:
Padł mi alternator który kupiłem w jesieni...
Fakt, że nie był oryginalny od Hondy tylko ze sklepu z częściami.
Zastanawiam się teraz jak taki alternator z wbudowanym
regulatorem działa i co mogło ubić w nim tą elektronikę...
np przepięcia albo przeciążenie.

Co tam takiego delikatnego? Zważywszy na to jakie tam prądy
hulają to spodziewam się tam diód wielkości musującej tabletki
wapna :-) Jak się taka dioda może zepsuć? Gdzie wrażliwość?
Diody najczęściej przebijają napięciowo.

A orientujesz się na jakie napięcie Vr diody się tam montuje?
Trochę ciężko mi uwierzyć aby dawali diody z Vr 15V :-)))
Więc pewnie będą diody na 30-40V a chyba takich napięć nie ma w aucie?

Data: 2017-07-22 17:59:54
Autor: Janusz
Alternator padł
W dniu 2017-07-22 o 16:56, Pszemol pisze:
"Janusz" <janusz_kk@o2.pl> wrote in message
news:okvo0u$kav$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-07-22 o 14:44, Pszemol pisze:
Padł mi alternator który kupiłem w jesieni...
Fakt, że nie był oryginalny od Hondy tylko ze sklepu z częściami.
Zastanawiam się teraz jak taki alternator z wbudowanym
regulatorem działa i co mogło ubić w nim tą elektronikę...
np przepięcia albo przeciążenie.

Co tam takiego delikatnego? Zważywszy na to jakie tam prądy
hulają to spodziewam się tam diód wielkości musującej tabletki
wapna :-) Jak się taka dioda może zepsuć? Gdzie wrażliwość?
Diody najczęściej przebijają napięciowo.

A orientujesz się na jakie napięcie Vr diody się tam montuje?
Trochę ciężko mi uwierzyć aby dawali diody z Vr 15V :-)))
Więc pewnie będą diody na 30-40V a chyba takich napięć nie ma w aucie?
Zdziwił byś się co tam biega, diody są chyba 60V albo coś koło tego, zmierz
po 1 czy masz przejście na uzwoj wzbudzenia mierz omomierzem,
zbadaj diody te duże i małe, żadna nie powinna mieć zwarcia, jak wszystko ok  to
zostaje sam regulator, musisz włożyć go z powrotem do auta i podłączyć, po uruchomieniu mierzysz napięcie masa D+ jak będzie tyle co na aku znaczy masz sam regulator do wymiany.

--
Pozdr
Janusz

Data: 2017-07-22 18:17:42
Autor: PiteR
Alternator padł
na  ** p.m.s **  Janusz pisze tak:

zostaje sam regulator, musisz włożyć go z powrotem do auta i
podłączyć, po uruchomieniu mierzysz napięcie masa D+ jak będzie
tyle co na aku znaczy masz sam regulator do wymiany.


Pszemol ty czasem zadajesz pytania jak Identyfikator. Piszesz artykuł do Auto Świata? ;)

Nie napisałeś czy diodka na zagarach świeci, jakie jest napięcie kiedy silnik pracuje, czy podmieniałeś regulator napięcia?

O ile nie zdejmowałeś klemy, nie pożyczałeś prądu komuś, nie skończyły się szczotki lub bieżnie to alternator ciężko zepsuć.

Może tylko nie ma prądu wzbudzenia na wirniku. Regulatory czasem się psują.

Może tylko stacyjka nie podaje napięcia z "lampki" przy zapalaniu.
W nowych samochodach napięcie to jest tylko kilka sekund. Może tylko cienki kabel D+ jest urwany lub zwarty z masą.



--
Piter

http://piterpro.private.pl/xnews/

Data: 2017-07-22 12:56:42
Autor: Pszemol
Alternator padł
"PiteR" <email@fauszywy.pl> wrote in message news:XnsA7BABA1B861A7dayriderlocalhost.net...
Pszemol ty czasem zadajesz pytania jak Identyfikator.
Piszesz artykuł do Auto Świata? ;)

Nie napisałeś czy diodka na zagarach świeci, jakie jest napięcie
kiedy silnik pracuje, czy podmieniałeś regulator napięcia?

Nie napisałem. Fakt. A po co miałem o tym pisać?

O ile nie zdejmowałeś klemy, nie pożyczałeś prądu komuś,
nie skończyły się szczotki lub bieżnie to alternator ciężko zepsuć.

A jednak. Został zdiagnozowany jako niesprawny.

Może tylko nie ma prądu wzbudzenia na wirniku.
Regulatory czasem się
psują.

Może tylko stacyjka nie podaje napięcia z "lampki" przy zapalaniu.
W nowych samochodach napięcie to jest tylko kilka sekund. Może tylko
cienki kabel D+ jest urwany lub zwarty z masą.

Może to nie z moim zadawaniem pytań jak Identyfikator jest problem
tylko z Twoim czytaniem jest problem? :-))) Ja nie pytam co mam
zepsute w aucie, nie próbuję diagnozować - pytam o to jak się typowo
psuje alternator, który jest w miarę krótko używany, a więc nie ma
zniszczeń mechanicznych jak szczotki czy bieżnie...

Podejrzewam uszkodzenie diod prostowniczych i pytam o ich
parametry - znasz je może?

Data: 2017-07-22 21:26:49
Autor: Kaczin
Alternator padł
W dniu 22.07.2017 o 19:17, PiteR pisze:


Pszemol ty czasem zadajesz pytania jak Identyfikator.

Wiele mówiąca zbieżność. Ten sam poziom intelektualny.


--
Kaczin

Data: 2017-07-22 14:34:55
Autor: Pszemol
Alternator padł
"Kaczin" <jaka857@poczta.interia.pl> wrote in message news:ol08tm$1us$1gioia.aioe.org...
W dniu 22.07.2017 o 19:17, PiteR pisze:


Pszemol ty czasem zadajesz pytania jak Identyfikator.

Wiele mówiąca zbieżność. Ten sam poziom intelektualny.

Z wyjątkiem takiego detalu, że to kolega PiteR nie doczytał o co pytam
a potem mi zarzuca że nie napisałem czy diodka na zegarach świeci.

No ale żeby odszczekał to na to nie liczę :-)

Data: 2017-07-23 12:07:54
Autor: PiteR
Alternator padł
na  ** p.m.s **  Pszemol pisze tak:

Wiele mówiąca zbieżność. Ten sam poziom intelektualny.

Z wyjątkiem takiego detalu, że to kolega PiteR nie doczytał o co
pytam a potem mi zarzuca że nie napisałem czy diodka na zegarach
świeci.

koledzy to są na elektroda.pl

Pszemol ja bym chciał wiedzieć tylko jedno ile ty masz lat
że zadajesz pytania:

"Zastanawiam się teraz jak taki alternator z wbudowanym
regulatorem działa?"

--
Piter

http://piterpro.private.pl/xnews/

Data: 2017-07-23 12:42:40
Autor: Pszemol
Alternator padł
PiteR <email@fauszywy.pl> wrote:
na  ** p.m.s **  Pszemol pisze tak:

Wiele mówiąca zbieżność. Ten sam poziom intelektualny.

Z wyjątkiem takiego detalu, że to kolega PiteR nie doczytał o co
pytam a potem mi zarzuca że nie napisałem czy diodka na zegarach
świeci.

koledzy to są na elektroda.pl

O tak? A tu nie ma?
Pszemol ja bym chciał wiedzieć tylko jedno ile ty masz lat
że zadajesz pytania:

"Zastanawiam się teraz jak taki alternator z wbudowanym
regulatorem działa?"


A co Ci kuna nie pasuje? Czego znowu nie doczytałeś? :-) Ogon spuść między
nogi bo źle doczytałeś a teraz tu podskakujesz... po co?

Data: 2017-07-23 13:59:24
Autor: PiteR
Alternator padł
na  ** p.m.s **  Pszemol pisze tak:


Wiele mówiąca zbieżność. Ten sam poziom intelektualny.

Z wyjątkiem takiego detalu, że to kolega PiteR nie doczytał o co
pytam a potem mi zarzuca że nie napisałem czy diodka na zegarach
świeci.

koledzy to są na elektroda.pl

O tak? A tu nie ma?
Pszemol ja bym chciał wiedzieć tylko jedno ile ty masz lat
że zadajesz pytania:

"Zastanawiam się teraz jak taki alternator z wbudowanym
regulatorem działa?"


A co Ci kuna nie pasuje? Czego znowu nie doczytałeś? :-) Ogon
spuść między nogi bo źle doczytałeś a teraz tu podskakujesz... po
co?



Pod żadnym pozorem nie należy Tobie odpowiadać. Lepiej wbić sobie widelec w rękę żeby pohamować pokusę albo wyrwać kabel z routera.
Będę się samodoskonalił w tym teacie ;)


--
Piter

http://piterpro.private.pl/xnews/

Data: 2017-07-23 13:03:59
Autor: Pszemol
Alternator padł
PiteR <email@fauszywy.pl> wrote:
na  ** p.m.s **  Pszemol pisze tak:


Wiele mówiąca zbieżność. Ten sam poziom intelektualny.

Z wyjątkiem takiego detalu, że to kolega PiteR nie doczytał o co
pytam a potem mi zarzuca że nie napisałem czy diodka na zegarach
świeci.

koledzy to są na elektroda.pl

O tak? A tu nie ma?
Pszemol ja bym chciał wiedzieć tylko jedno ile ty masz lat
że zadajesz pytania:

"Zastanawiam się teraz jak taki alternator z wbudowanym
regulatorem działa?"


A co Ci kuna nie pasuje? Czego znowu nie doczytałeś? :-) Ogon
spuść między nogi bo źle doczytałeś a teraz tu podskakujesz... po
co?



Pod żadnym pozorem nie należy Tobie odpowiadać. Lepiej wbić sobie widelec w rękę żeby pohamować pokusę albo wyrwać kabel z routera.
Będę się samodoskonalił w tym teacie ;)



Ależ można, jak najbardziej można.

Tylko warto wcześniej przeczytać I ZROZUMIEĆ o co pytam.

Żeby się niechcący nie kompromitować pytaniem ja Ty tutaj, czemu nic nie
piszę o lampce czerwonej na zegarach i potem jeszcze mnie za swoje
niedoskonałości obwiniać.

Miłej niedzieli życzę.

Data: 2017-07-22 18:02:00
Autor: szod
Alternator padł
W dniu 2017-07-22 o 16:56, Pszemol pisze:

A orientujesz się na jakie napięcie Vr diody się tam montuje?
Trochę ciężko mi uwierzyć aby dawali diody z Vr 15V :-)))
Więc pewnie będą diody na 30-40V a chyba takich napięć nie ma w aucie?

Jak akumulator nie będzie kontaktował z klemami, albo na przewodach np. masa, to napięcie może znacznie podskoczyć. Ale przy okazji uwaliło by jakieś układy elektroniczne w aucie. Byłem świadkiem efektu urwania się masy w leciwym samochodzie STAR lata temu. Jedna żarówka w przednim reflektorze wybuchła. Ale tam elektroniki nie było, bo by się co nieco sfajczyło.

Data: 2017-07-22 12:58:54
Autor: Pszemol
Alternator padł
"szod" <brak@adresu.pl> wrote in message news:597376fe$0$15198$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2017-07-22 o 16:56, Pszemol pisze:

A orientujesz się na jakie napięcie Vr diody się tam montuje?
Trochę ciężko mi uwierzyć aby dawali diody z Vr 15V :-)))
Więc pewnie będą diody na 30-40V a chyba takich napięć nie ma w aucie?

Jak akumulator nie będzie kontaktował z klemami, albo
na przewodach np. masa, to napięcie może znacznie podskoczyć.

Jak znacznie? 15V? 17V? Chyba nie 60V? :-)

Ciekawi mnie to...

Ale przy okazji uwaliło by jakieś układy elektroniczne w aucie. Byłem świadkiem efektu urwania się masy w leciwym samochodzie STAR lata temu. Jedna żarówka w przednim reflektorze wybuchła. Ale tam elektroniki nie było, bo by się co nieco sfajczyło.

STAR - to były maszyny!!

Data: 2017-07-22 21:27:38
Autor: Kaczin
Alternator padł
W dniu 22.07.2017 o 19:58, Pszemol pisze:
STAR - to były maszyny!!

Rozwiń myśl, proszę.

--
Kaczin

Data: 2017-07-22 14:35:21
Autor: Pszemol
Alternator padł
"Kaczin" <jaka857@poczta.interia.pl> wrote in message news:ol08v7$1us$2gioia.aioe.org...
W dniu 22.07.2017 o 19:58, Pszemol pisze:
STAR - to były maszyny!!

Rozwiń myśl, proszę.

Nie ma w tym myśli żadnej, rozmarzyłem się tylko :-)

Data: 2017-07-22 22:12:59
Autor: Kaczin
Alternator padł
W dniu 22.07.2017 o 21:35, Pszemol pisze:
"Kaczin" <jaka857@poczta.interia.pl> wrote in message news:ol08v7$1us$2gioia.aioe.org...
W dniu 22.07.2017 o 19:58, Pszemol pisze:
STAR - to były maszyny!!

Rozwiń myśl, proszę.

Nie ma w tym myśli żadnej, rozmarzyłem się tylko :-)

Tak przypuszczałem.

--
Kaczin

Data: 2017-07-24 00:17:45
Autor: J.F.
Alternator padł
Dnia Sat, 22 Jul 2017 12:58:54 -0500, Pszemol napisał(a):
"szod" <brak@adresu.pl> wrote in message
W dniu 2017-07-22 o 16:56, Pszemol pisze:
A orientujesz się na jakie napięcie Vr diody się tam montuje?
Trochę ciężko mi uwierzyć aby dawali diody z Vr 15V :-)))
Więc pewnie będą diody na 30-40V a chyba takich napięć nie ma w aucie?

Jak akumulator nie będzie kontaktował z klemami, albo
na przewodach np. masa, to napięcie może znacznie podskoczyć.

Jak znacznie? 15V? 17V? Chyba nie 60V? :-)
Ciekawi mnie to...

Nie zdziwilbym sie.

Pamietaj ze alternator laduje przy obrotach silnika 850, i ma wtedy ponad 14V, to ile ma przy obrotach 6000 ?

Ale to bez obciazenia.

J.

Data: 2017-07-29 10:48:05
Autor: Pcimol
Alternator padł
On 2017-07-22 19:58, Pszemol wrote:
"szod" <brak@adresu.pl> wrote in message
news:597376fe$0$15198$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2017-07-22 o 16:56, Pszemol pisze:

A orientujesz się na jakie napięcie Vr diody się tam montuje?
Trochę ciężko mi uwierzyć aby dawali diody z Vr 15V :-)))
Więc pewnie będą diody na 30-40V a chyba takich napięć nie ma w aucie?

Jak akumulator nie będzie kontaktował z klemami, albo
na przewodach np. masa, to napięcie może znacznie podskoczyć.

Jak znacznie? 15V? 17V? Chyba nie 60V? :-)

Ciekawi mnie to...


Dość dobrze trafiłeś - ok 60V. Ludzie robią z alternatorów spawarki przewoźne w ten sposób, że zwierają regulator.

Data: 2017-07-29 19:32:36
Autor: Pszemol
Alternator padł
Pcimol <a@b.com> wrote:
On 2017-07-22 19:58, Pszemol wrote:
"szod" <brak@adresu.pl> wrote in message
news:597376fe$0$15198$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2017-07-22 o 16:56, Pszemol pisze:

A orientujesz się na jakie napięcie Vr diody się tam montuje?
Trochę ciężko mi uwierzyć aby dawali diody z Vr 15V :-)))
Więc pewnie będą diody na 30-40V a chyba takich napięć nie ma w aucie?

Jak akumulator nie będzie kontaktował z klemami, albo
na przewodach np. masa, to napięcie może znacznie podskoczyć.

Jak znacznie? 15V? 17V? Chyba nie 60V? :-)

Ciekawi mnie to...


Dość dobrze trafiłeś - ok 60V. Ludzie robią z alternatorów spawarki przewoźne w ten sposób, że zwierają regulator.

Napisz cos więcej na ten temat...

Spawarka to ile napięcia potrzebuje?

Data: 2017-07-22 20:56:13
Autor: jacek
Alternator padł
W dniu 2017-07-22 o 16:38, Janusz pisze:
W dniu 2017-07-22 o 14:44, Pszemol pisze:
Padł mi alternator który kupiłem w jesieni...
Fakt, że nie był oryginalny od Hondy tylko ze sklepu z częściami.
Zastanawiam się teraz jak taki alternator z wbudowanym
regulatorem działa i co mogło ubić w nim tą elektronikę...
np przepięcia albo przeciążenie.

Co tam takiego delikatnego? Zważywszy na to jakie tam prądy
hulają to spodziewam się tam diód wielkości musującej tabletki
wapna :-) Jak się taka dioda może zepsuć? Gdzie wrażliwość?
Diody najczęściej przebijają napięciowo.

Jak skomplikowany jest typowy układ regulatora w alternatorze?
Ktoś może się orientuje co tam siedzi w środku?
Tzw regulator, czyli układ który reguluje napięcie wzbudzenia pod
wpływem nap wyjściowego (na grubym kablu), ewentualnie w nowszych może
być jeszcze
ogranicznik prądu ale zazwyczaj oporność diod i uzwojeń ustala prąd
maksymalny.

Oprócz masy, jest duży kabel idący do "plusa", ale jest też
wtyczka doprowadzająca napięcie do uzwojenia wzbudzającego,
coś w środku jednak siedzi ograniczającego napięcie ładowania aku.
Ma ktoś schemat tego co tam siedzi? Jak to jest zabezpieczone
przed awariami, przed uszkodzeniem, przed odwrotną polaryzacją itp.
Tu masz przykład łącznie z połączeniami
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2157

Niestety ale już nie wszędzie jest tak łatwo np. w fordzie
focusie mk1 regulatora nie ma już w alternatorze.
Są tylko diody mocy z zaciskiem i złącze do wzbudzania bodajże
4 pinowe idące do komputera. Przy większym obciążeniu
alternator daje wyższe napięcie a gdy prądu nadal brakuje
obroty silnika zwiększa komputer z początkowych ok 600obr/minutę
potrafi nawet do ok 1600 obr/minutę zwiększyć gdy jest duże
obciążenie...
Nie ma tam już klasycznego regulatora niestety jak np. w
skodzie felicji czy favorit...



--
pzdr, j.r.

Data: 2017-07-22 23:18:13
Autor: Janusz
Alternator padł
W dniu 2017-07-22 o 20:56, jacek pisze:
W dniu 2017-07-22 o 16:38, Janusz pisze:
W dniu 2017-07-22 o 14:44, Pszemol pisze:
Padł mi alternator który kupiłem w jesieni...
Fakt, że nie był oryginalny od Hondy tylko ze sklepu z częściami.
Zastanawiam się teraz jak taki alternator z wbudowanym
regulatorem działa i co mogło ubić w nim tą elektronikę...
np przepięcia albo przeciążenie.

Co tam takiego delikatnego? Zważywszy na to jakie tam prądy
hulają to spodziewam się tam diód wielkości musującej tabletki
wapna :-) Jak się taka dioda może zepsuć? Gdzie wrażliwość?
Diody najczęściej przebijają napięciowo.

Jak skomplikowany jest typowy układ regulatora w alternatorze?
Ktoś może się orientuje co tam siedzi w środku?
Tzw regulator, czyli układ który reguluje napięcie wzbudzenia pod
wpływem nap wyjściowego (na grubym kablu), ewentualnie w nowszych może
być jeszcze
ogranicznik prądu ale zazwyczaj oporność diod i uzwojeń ustala prąd
maksymalny.

Oprócz masy, jest duży kabel idący do "plusa", ale jest też
wtyczka doprowadzająca napięcie do uzwojenia wzbudzającego,
coś w środku jednak siedzi ograniczającego napięcie ładowania aku.
Ma ktoś schemat tego co tam siedzi? Jak to jest zabezpieczone
przed awariami, przed uszkodzeniem, przed odwrotną polaryzacją itp.
Tu masz przykład łącznie z połączeniami
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2157

Niestety ale już nie wszędzie jest tak łatwo np. w fordzie
focusie mk1 regulatora nie ma już w alternatorze.
Są tylko diody mocy z zaciskiem i złącze do wzbudzania bodajże
4 pinowe idące do komputera. Przy większym obciążeniu
alternator daje wyższe napięcie a gdy prądu nadal brakuje
obroty silnika zwiększa komputer z początkowych ok 600obr/minutę
potrafi nawet do ok 1600 obr/minutę zwiększyć gdy jest duże
obciążenie...
Nie ma tam już klasycznego regulatora niestety jak np. w
skodzie felicji czy favorit...
Bo by się nie sprawdził ze względu na elektryczne wspomaganie kierownicy, kidyś jak go nie było albo dla hydraulicznego nie było problemu z tym że na wolnych obrotach alternator w zasadzie nie ładuje aku a przy światłach bilans jest lekko ujemny, problem zaczął się gdy zaczeli instalować wpomaganie elektryczne kierownicy gdyż ono szarpie bardzo dużo prądu, norma to 50-70A przy kręceniu kierownicą, np na parkingu, wtedy silnik na wolnych obrotach może zgasnąć przy słabszym aku stąd dodatkowa regulacja obrotów żeby alternator miał odpowiednią wydajność.

--
Pozdr
Janusz

Data: 2017-07-23 10:10:55
Autor: Uncle Pete
Alternator padł
Niestety ale już nie wszędzie jest tak łatwo np. w fordzie
focusie mk1 regulatora nie ma już w alternatorze.

[...]

Bo by się nie sprawdził ze względu na elektryczne wspomaganie
kierownicy, kidyś jak go nie było albo dla hydraulicznego nie było
problemu z tym że na wolnych obrotach alternator w zasadzie nie ładuje
aku a przy światłach bilans jest lekko ujemny, problem zaczął się gdy
zaczeli instalować wpomaganie elektryczne kierownicy gdyż ono szarpie
bardzo dużo prądu, norma to 50-70A przy kręceniu kierownicą, np na
parkingu, wtedy silnik na wolnych obrotach może zgasnąć przy słabszym
aku stąd dodatkowa regulacja obrotów żeby alternator miał odpowiednią
wydajność.


Focus MK1 nie ma elektrycznego wspomagania kierownicy, ma hydrauliczne.

Data: 2017-07-23 15:24:45
Autor: Janusz
Alternator padł
W dniu 2017-07-23 o 10:10, Uncle Pete pisze:
Niestety ale już nie wszędzie jest tak łatwo np. w fordzie
focusie mk1 regulatora nie ma już w alternatorze.

[...]

Bo by się nie sprawdził ze względu na elektryczne wspomaganie
kierownicy, kidyś jak go nie było albo dla hydraulicznego nie było
problemu z tym że na wolnych obrotach alternator w zasadzie nie ładuje
aku a przy światłach bilans jest lekko ujemny, problem zaczął się gdy
zaczeli instalować wpomaganie elektryczne kierownicy gdyż ono szarpie
bardzo dużo prądu, norma to 50-70A przy kręceniu kierownicą, np na
parkingu, wtedy silnik na wolnych obrotach może zgasnąć przy słabszym
aku stąd dodatkowa regulacja obrotów żeby alternator miał odpowiednią
wydajność.


Focus MK1 nie ma elektrycznego wspomagania kierownicy, ma hydrauliczne.
Czyli ma coś innego co zżera dużo prądu, np pompę hydrauliczną wspomagania :)

--
Pozdr
Janusz

Data: 2017-07-23 19:33:51
Autor: jacek
Alternator padł
W dniu 2017-07-23 o 15:24, Janusz pisze:
W dniu 2017-07-23 o 10:10, Uncle Pete pisze:
Niestety ale już nie wszędzie jest tak łatwo np. w fordzie
focusie mk1 regulatora nie ma już w alternatorze.

[...]

Bo by się nie sprawdził ze względu na elektryczne wspomaganie
kierownicy, kidyś jak go nie było albo dla hydraulicznego nie było
problemu z tym że na wolnych obrotach alternator w zasadzie nie ładuje
aku a przy światłach bilans jest lekko ujemny, problem zaczął się gdy
zaczeli instalować wpomaganie elektryczne kierownicy gdyż ono szarpie
bardzo dużo prądu, norma to 50-70A przy kręceniu kierownicą, np na
parkingu, wtedy silnik na wolnych obrotach może zgasnąć przy słabszym
aku stąd dodatkowa regulacja obrotów żeby alternator miał odpowiednią
wydajność.


Focus MK1 nie ma elektrycznego wspomagania kierownicy, ma hydrauliczne.
Czyli ma coś innego co zżera dużo prądu, np pompę hydrauliczną
wspomagania :)

Załączony wentylator kabinowy na 2 biegu włączona klima i załączony
wentylator chłodnicy w mk1 1,6 benzyna z LPG 53A przy 14,5V
na zaciskach akumulatora bez żadnych dodatkowych elementów.
Światła drogowe przy których jest 2 żarówki H7 bodajże 55W
i dodatkowo świecą się te 2 od mijania 55W oraz całe pozycyjne...


--
pzdr, j.r.

Data: 2017-07-23 19:42:57
Autor: Janusz
Alternator padł
W dniu 2017-07-23 o 19:33, jacek pisze:
W dniu 2017-07-23 o 15:24, Janusz pisze:
W dniu 2017-07-23 o 10:10, Uncle Pete pisze:
Niestety ale już nie wszędzie jest tak łatwo np. w fordzie
focusie mk1 regulatora nie ma już w alternatorze.

[...]

Bo by się nie sprawdził ze względu na elektryczne wspomaganie
kierownicy, kidyś jak go nie było albo dla hydraulicznego nie było
problemu z tym że na wolnych obrotach alternator w zasadzie nie ładuje
aku a przy światłach bilans jest lekko ujemny, problem zaczął się gdy
zaczeli instalować wpomaganie elektryczne kierownicy gdyż ono szarpie
bardzo dużo prądu, norma to 50-70A przy kręceniu kierownicą, np na
parkingu, wtedy silnik na wolnych obrotach może zgasnąć przy słabszym
aku stąd dodatkowa regulacja obrotów żeby alternator miał odpowiednią
wydajność.


Focus MK1 nie ma elektrycznego wspomagania kierownicy, ma hydrauliczne.
Czyli ma coś innego co zżera dużo prądu, np pompę hydrauliczną
wspomagania :)

Załączony wentylator kabinowy na 2 biegu włączona klima i załączony
wentylator chłodnicy w mk1 1,6 benzyna z LPG 53A przy 14,5V
na zaciskach akumulatora bez żadnych dodatkowych elementów.
Światła drogowe przy których jest 2 żarówki H7 bodajże 55W
i dodatkowo świecą się te 2 od mijania 55W oraz całe pozycyjne...

To teraz pomyśl że w innych autach jeszcze do tych 53A trzeba dorzucić
tak 50-70A :) widziałem auta że jak zgasł silnik a kierowca zakręcił
kierownicą to aż światła mijania przygasały, tak obciążało akumulator.
To też jest przyczynek do tego że teraz akumulatory szybciej padają
niż kiedyś, jak np jedzisz dużo po mieście głównie w korku na luzie i kręcisz kierownicą
wtedy wiekszość prądu idzie z akumulatora.


--
Pozdr
Janusz

Data: 2017-07-23 22:14:52
Autor: jacek
Alternator padł
W dniu 2017-07-23 o 19:42, Janusz pisze:
W dniu 2017-07-23 o 19:33, jacek pisze:
W dniu 2017-07-23 o 15:24, Janusz pisze:
W dniu 2017-07-23 o 10:10, Uncle Pete pisze:
Niestety ale już nie wszędzie jest tak łatwo np. w fordzie
focusie mk1 regulatora nie ma już w alternatorze.

[...]

Bo by się nie sprawdził ze względu na elektryczne wspomaganie
kierownicy, kidyś jak go nie było albo dla hydraulicznego nie było
problemu z tym że na wolnych obrotach alternator w zasadzie nie ładuje
aku a przy światłach bilans jest lekko ujemny, problem zaczął się gdy
zaczeli instalować wpomaganie elektryczne kierownicy gdyż ono szarpie
bardzo dużo prądu, norma to 50-70A przy kręceniu kierownicą, np na
parkingu, wtedy silnik na wolnych obrotach może zgasnąć przy słabszym
aku stąd dodatkowa regulacja obrotów żeby alternator miał odpowiednią
wydajność.


Focus MK1 nie ma elektrycznego wspomagania kierownicy, ma hydrauliczne.
Czyli ma coś innego co zżera dużo prądu, np pompę hydrauliczną
wspomagania :)

Załączony wentylator kabinowy na 2 biegu włączona klima i załączony
wentylator chłodnicy w mk1 1,6 benzyna z LPG 53A przy 14,5V
na zaciskach akumulatora bez żadnych dodatkowych elementów.
Światła drogowe przy których jest 2 żarówki H7 bodajże 55W
i dodatkowo świecą się te 2 od mijania 55W oraz całe pozycyjne...

To teraz pomyśl że w innych autach jeszcze do tych 53A trzeba dorzucić
tak 50-70A :) widziałem auta że jak zgasł silnik a kierowca zakręcił
kierownicą to aż światła mijania przygasały, tak obciążało akumulator.
To też jest przyczynek do tego że teraz akumulatory szybciej padają
niż kiedyś, jak np jedzisz dużo po mieście głównie w korku na luzie i
kręcisz kierownicą
wtedy wiekszość prądu idzie z akumulatora.


Myślę że w korku jak się toczysz to nie jest duże obciążenie
gorzej na postoju np. na parkingu jak kręcisz w miejscu.
Ale i tak nie zostaje dużo przy alternatorach jak w focusie
gdzie jest 80A...

--
pzdr, j.r.

Data: 2017-07-24 10:49:17
Autor: J.F.
Alternator padł
Użytkownik "Janusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ol2n71$n7u$1@node1.news.atman.pl...
To teraz pomyśl że w innych autach jeszcze do tych 53A trzeba dorzucić
tak 50-70A :) widziałem auta że jak zgasł silnik a kierowca zakręcił
kierownicą to aż światła mijania przygasały, tak obciążało akumulator.
To też jest przyczynek do tego że teraz akumulatory szybciej padają
niż kiedyś, jak np jedzisz dużo po mieście głównie w korku na luzie i kręcisz kierownicą
wtedy wiekszość prądu idzie z akumulatora.

Ale czy taki duzy przyczynek ?
Chwila tego obciazenia, mniejsze niz z rozrusznika, alternator cos tam jednak laduje - rozruchowy akumulator dostosowany do krotkich i duzych obciazen nie powinien miec z tym klopotow.

Chinska jakosc i tyle :)



J.

Data: 2017-07-24 11:04:45
Autor: Janusz
Alternator padł
W dniu 2017-07-24 o 10:49, J.F. pisze:
Użytkownik "Janusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ol2n71$n7u$1@node1.news.atman.pl...
To teraz pomyśl że w innych autach jeszcze do tych 53A trzeba dorzucić
tak 50-70A :) widziałem auta że jak zgasł silnik a kierowca zakręcił
kierownicą to aż światła mijania przygasały, tak obciążało akumulator.
To też jest przyczynek do tego że teraz akumulatory szybciej padają
niż kiedyś, jak np jedzisz dużo po mieście głównie w korku na luzie i
kręcisz kierownicą
wtedy wiekszość prądu idzie z akumulatora.

Ale czy taki duzy przyczynek ?
Chyba tak, jak słyszę to teraz częściej padają akumulatory,
a produkcja chyba aż tak się nie zmieniła żeby aż tak spadła trwałość ich.

Chwila tego obciazenia, mniejsze niz z rozrusznika, alternator cos tam
jednak laduje - rozruchowy akumulator dostosowany do krotkich i duzych
obciazen nie powinien miec z tym klopotow.
Może tak może nie, tego normalnie nie widzisz, ja widziałem na testach przekładnie
kierownicze i byłem zaskoczony ile to prądu bierze.


Chinska jakosc i tyle :)
Z chińczykami to nic nie ma wspólnego, te co widziałem są wszystkie produkowane w Polsce, od A do Z,
odbiorcy to główni producenci aut w europie.


--
Pozdr
Janusz

Data: 2017-07-24 12:06:12
Autor: Adam
Alternator padł
W dniu 2017-07-24 o 11:04, Janusz pisze:
W dniu 2017-07-24 o 10:49, J.F. pisze:
Użytkownik "Janusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ol2n71$n7u$1@node1.news.atman.pl...
(...)
wtedy wiekszość prądu idzie z akumulatora.

Ale czy taki duzy przyczynek ?
Chyba tak, jak słyszę to teraz częściej padają akumulatory,
a produkcja chyba aż tak się nie zmieniła żeby aż tak spadła trwałość ich.


Poniekąd zmieniła.
Swego czasu akumulatory były ze zdejmowanymi czapkami, odsłaniało się całą komorę. Można było serwisować płyty, które wtedy były rzeczywiście płytami.
Później czapki zaspawano, zostały koreczki.

A teraz też zaspawano koreczki.
Ale, żeby było "gorzej", chcąc zwiększyć powierzchnię czynną płyt (a tym samym prąd), "pokrojono" płyty, zostały one dodatkowo "spulchnione" i powkładano je w jakieś kratki. Dodatkowy efekt: płyty przeciwnych biegunów bardzo blisko siebie.
Dzięki temu akumulator stał się bardzo słaby mechanicznie, łatwo podatny na opadnięcie płyt i choćby wewnętrzne zwarcia.

A później ktoś pisze, że na aku ma ok. 12V, ładuje to prostą ładowarką, a akumulator się obraża i robi bum.
A ładowarka nie wie, że jedna cela zwarta, gotuje akumulator. Operator zaś ładowarki nie wie, nie zastanowi się, lub nie ma jak sprawdzić, że parametry ładowania coś nie pasują.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2017-07-24 13:28:40
Autor: J.F.
Alternator padł
Użytkownik "Adam"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2017-07-24 o 10:49, J.F. pisze:
Użytkownik "Janusz"  napisał w wiadomości grup
(...)
wtedy wiekszość prądu idzie z akumulatora.
Ale czy taki duzy przyczynek ?
Chyba tak, jak słyszę to teraz częściej padają akumulatory,
a produkcja chyba aż tak się nie zmieniła żeby aż tak spadła trwałość ich.

Poniekąd zmieniła.
Swego czasu akumulatory były ze zdejmowanymi czapkami, odsłaniało się całą komorę. Można było serwisować płyty, które wtedy były rzeczywiście płytami.

Ale to tak dawno temu bylo, ze tylko najstarsi gorale pamietaja :-)

Później czapki zaspawano, zostały koreczki.
A teraz też zaspawano koreczki.
Ale, żeby było "gorzej", chcąc zwiększyć powierzchnię czynną płyt (a tym samym prąd), "pokrojono" płyty, zostały one dodatkowo "spulchnione" i powkładano je w jakieś kratki.

IMO - te kratki to tez stary pomysl, od dawna stosowany.

Dodatkowy efekt: płyty przeciwnych biegunów bardzo blisko siebie.

Ale to akurat bylo tez od dawna. Im blizej tym lepiej.
Jakies separatory mogly sie zmienic.

Dzięki temu akumulator stał się bardzo słaby mechanicznie, łatwo podatny na opadnięcie płyt i choćby wewnętrzne zwarcia.

A później ktoś pisze, że na aku ma ok. 12V, ładuje to prostą ładowarką, a akumulator się obraża i robi bum.

nie robi ... choc ojcu raz sie zdarzylo :-)

A ładowarka nie wie, że jedna cela zwarta, gotuje akumulator. Operator zaś ładowarki nie wie, nie zastanowi się, lub nie ma jak sprawdzić, że parametry ładowania coś nie pasują.

IMO to jest inaczej - auto nie zapala, podlacza sie ladowarke, na drugi dzien auto dalej nie zapala, wiec sie idzie do sklepu.
Ewentualnie na drugi dzien zapali, a na trzeci juz nie, i znow nastepnym punktem jest sklep.

Dodaj do tego duza ilosc staroci po naszym kraju jezdzaca, z alternatorami niekoniecznie sprawnymi, i ludzi, co w razie problemow najpierw wymieniaja akumulator.

A nawet w starym akumulatorze z polaczeniami cel na zewnatrz, to przecietny kierowca  i tak nie mial miernika, zeby zmierzyc napiecie.


J.

Data: 2017-07-24 10:50:12
Autor: J.F.
Alternator padł
Użytkownik "Janusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ol282u$rbd$1@node2.news.atman.pl...
Focus MK1 nie ma elektrycznego wspomagania kierownicy, ma hydrauliczne.
Czyli ma coś innego co zżera dużo prądu, np pompę hydrauliczną wspomagania :)

Napedzana paskiem przez silnik.

J.

Data: 2017-07-24 11:00:01
Autor: Janusz
Alternator padł
W dniu 2017-07-24 o 10:50, J.F. pisze:
Użytkownik "Janusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ol282u$rbd$1@node2.news.atman.pl...
Focus MK1 nie ma elektrycznego wspomagania kierownicy, ma hydrauliczne.
Czyli ma coś innego co zżera dużo prądu, np pompę hydrauliczną
wspomagania :)

Napedzana paskiem przez silnik.
:)
To akurat nie ten przypadek ale obiło mi się o uszy że jest pompa hydrauliczna napędzana silnikiem elektrycznym.
--
Pozdr
Janusz

Data: 2017-07-24 11:07:26
Autor: J.F.
Alternator padł
Użytkownik "Janusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ol4cui$bck$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2017-07-24 o 10:50, J.F. pisze:
Użytkownik "Janusz"  napisał w wiadomości grup
Focus MK1 nie ma elektrycznego wspomagania kierownicy, ma hydrauliczne.
Czyli ma coś innego co zżera dużo prądu, np pompę hydrauliczną
wspomagania :)

Napedzana paskiem przez silnik.
:)
To akurat nie ten przypadek ale obiło mi się o uszy że jest pompa hydrauliczna napędzana silnikiem elektrycznym.

Moze i jest, ale czy do tego ?

Zaleta wspomagania elektrycznego jest brak obciazenia przy jezdzie prosto, gdy pompa hydrauliczna ciagle pompuje.
Wiec taka dziwna hybryda bylaby naprawde dziwna :-)




J.

Data: 2017-07-24 18:03:35
Autor: Janusz
Alternator padł
W dniu 2017-07-24 o 11:07, J.F. pisze:
Użytkownik "Janusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ol4cui$bck$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2017-07-24 o 10:50, J.F. pisze:
Użytkownik "Janusz"  napisał w wiadomości grup
Focus MK1 nie ma elektrycznego wspomagania kierownicy, ma
hydrauliczne.
Czyli ma coś innego co zżera dużo prądu, np pompę hydrauliczną
wspomagania :)

Napedzana paskiem przez silnik.
:)
To akurat nie ten przypadek ale obiło mi się o uszy że jest pompa
hydrauliczna napędzana silnikiem elektrycznym.

Moze i jest, ale czy do tego ?

Zaleta wspomagania elektrycznego jest brak obciazenia przy jezdzie
prosto, gdy pompa hydrauliczna ciagle pompuje.
Wiec taka dziwna hybryda bylaby naprawde dziwna :-)
Dlaczego? wyłącznik ciśnieniowy załatwia sprawę.
A zaletą takiej pompy jest to że może być zmontowana w kolumnie kierownicy
a hydraulika była* trwalsza od innych rozwiązań.

* była, bo to dawno słyszałem czyli tyczy się to jakiegoś starszego auta.
--
Pozdr
Janusz

Data: 2017-07-26 14:09:03
Autor: J.F.
Alternator padł
Użytkownik "Janusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ol55op$fbt$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-07-24 o 11:07, J.F. pisze:
Focus MK1 nie ma elektrycznego wspomagania kierownicy, ma
hydrauliczne.
Czyli ma coś innego co zżera dużo prądu, np pompę hydrauliczną
wspomagania :)

Napedzana paskiem przez silnik.
:)
To akurat nie ten przypadek ale obiło mi się o uszy że jest pompa
hydrauliczna napędzana silnikiem elektrycznym.

Moze i jest, ale czy do tego ?

Zaleta wspomagania elektrycznego jest brak obciazenia przy jezdzie
prosto, gdy pompa hydrauliczna ciagle pompuje.
Wiec taka dziwna hybryda bylaby naprawde dziwna :-)

Dlaczego? wyłącznik ciśnieniowy załatwia sprawę.
A zaletą takiej pompy jest to że może być zmontowana w kolumnie kierownicy
a hydraulika była* trwalsza od innych rozwiązań.

Tak nawiasem pytajac - czy w klasycznym hydraulicznym wspomaganiu jest w ukladzie cisnienie, gdy jedziemy prosto ?

Tu np mowia, ze wtedy zawor jest otwarty w obie strony i plyn z pompy plynie do zbiornika.
https://youtu.be/7nMmH18uAwc?t=395

tu nie mowia, ale prazki w rurach sugeruja podobnie ... ale moze to z lenistwa nie zatr.
https://youtu.be/lbgFLk8SETI?t=866

To by mialo sens, przeplyw otwarty, cisnienie spada, pompa musi pokonac tylko opory przeplywu (nie takie znow male).

Oczywiscie z elektryczna pompa mozna zrobic inaczej.

J.

Data: 2017-07-26 08:01:41
Autor: Zenek Kapelinder
Alternator padł
Wszystko mozna zrobic tylko po co? Wyszukujesz linki, filmy. To znajdz taki z prosta przekladnia ze wspomagniem elektryczym. Wyglada tak jak by do zwyklej przekladni dolozyli sinik wycieraczek od Poloneza. Dolozyli do kompletu dwa wlaczniki i przekaznik. Oczywiscie dzisiaj wlaczniki to jakies elektroniczne sa i przekaznik tez elektroniczny. Jak by nie liczyc masy to do podlaczenia zeby dzialalo jeden przewod wystarczy. W jakims samochodzie Japonczycy poszli dalej i zrobili pelne serwo. Nie ma mechanicznego polaczenia pomiedzy kierownica a przekladnia. Kierownica jest polaczona z potencjometrem..

Data: 2017-07-26 18:06:16
Autor: J.F.
Alternator padł
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup
Wszystko mozna zrobic tylko po co? Wyszukujesz linki, filmy.

To akurat nie byl moj pomysl, zeby zrobic elektrohydraulicznie, tylko mi sie przypomnialo, ze ta hydrauliczna ponoc jakos inaczej dziala i pomysl nie jest tak wprost do zastosowania.

To znajdz taki z prosta przekladnia ze wspomagniem elektryczym.
Wyglada tak jak by do zwyklej przekladni dolozyli sinik wycieraczek od Poloneza.
Dolozyli do kompletu dwa wlaczniki i przekaznik.

Tak moze wygladac, ale to chyba jednak jest bardziej skomplikowane.
Diabel tkwi w szczegolach, podobnie jak w tej hydraulicznej.

Tym niemniej - produkcje opanowali, cena akceptowalna, a moze i nizsza, to hydrauliczne sie beda konczyc.

W jakims samochodzie Japonczycy poszli dalej i zrobili pelne serwo. Nie ma mechanicznego polaczenia pomiedzy kierownica a przekladnia.
Kierownica jest polaczona z potencjometrem.

Co oczywicie rodzi pytanie, co bedzie, jak sie cos zepsuje.
Ale moze elektronika z Toyoty sie nie psuje ... a nie, pardon, nie dotyczy potencjometrow :-)

J.

Data: 2017-07-26 09:36:48
Autor: Zenek Kapelinder
Alternator padł
Mialem mieszane uczucia jak to przeczytalem. Nie wiem jak bym sie zachowal jak bym wsiadl do samochochodu i bym wiedzial za pomiedzy kierownica a przekladnia nie ma preta albo rurki o grubosci kciuka.

Data: 2017-07-26 21:07:46
Autor: Janusz
Alternator padł
W dniu 2017-07-26 o 14:09, J.F. pisze:
Użytkownik "Janusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ol55op$fbt$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-07-24 o 11:07, J.F. pisze:
Focus MK1 nie ma elektrycznego wspomagania kierownicy, ma
hydrauliczne.
Czyli ma coś innego co zżera dużo prądu, np pompę hydrauliczną
wspomagania :)

Napedzana paskiem przez silnik.
:)
To akurat nie ten przypadek ale obiło mi się o uszy że jest pompa
hydrauliczna napędzana silnikiem elektrycznym.

Moze i jest, ale czy do tego ?

Zaleta wspomagania elektrycznego jest brak obciazenia przy jezdzie
prosto, gdy pompa hydrauliczna ciagle pompuje.
Wiec taka dziwna hybryda bylaby naprawde dziwna :-)

Dlaczego? wyłącznik ciśnieniowy załatwia sprawę.
A zaletą takiej pompy jest to że może być zmontowana w kolumnie
kierownicy
a hydraulika była* trwalsza od innych rozwiązań.

Tak nawiasem pytajac - czy w klasycznym hydraulicznym wspomaganiu jest w
ukladzie cisnienie, gdy jedziemy prosto ?
Tego nie wiem, nigdy sie nie zgłębiałem tak głęboko w mechanikę samochodową.


Tu np mowia, ze wtedy zawor jest otwarty w obie strony i plyn z pompy
plynie do zbiornika.
https://youtu.be/7nMmH18uAwc?t=395
dzięki, bardzo fajny film, już wiem jak działa wspomaganie :)
faktycznie zawór ciśnieniowy-nadmiarowy niepotrzebny.


tu nie mowia, ale prazki w rurach sugeruja podobnie ... ale moze to z
lenistwa nie zatr.
https://youtu.be/lbgFLk8SETI?t=866

To by mialo sens, przeplyw otwarty, cisnienie spada, pompa musi pokonac
tylko opory przeplywu (nie takie znow male).

Oczywiscie z elektryczna pompa mozna zrobic inaczej.
Dokładnie.


--
Pozdr
Janusz

Data: 2017-07-24 11:00:11
Autor: J.F.
Alternator padł
Użytkownik "Janusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ol0feq$9da$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-07-22 o 20:56, jacek pisze:
Tu masz przykład łącznie z połączeniami
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2157

Niestety ale już nie wszędzie jest tak łatwo np. w fordzie
focusie mk1 regulatora nie ma już w alternatorze.
Są tylko diody mocy z zaciskiem i złącze do wzbudzania bodajże
4 pinowe idące do komputera. Przy większym obciążeniu

IMO - regulator nadal jest w alternatorze, tylko teraz lepszy i komputerowo sterowany.
Ford akurat lubial regulator zintegrowany ze szczotkotrzymaczem, moze i ten typ tak ma.

alternator daje wyższe napięcie a gdy prądu nadal brakuje
obroty silnika zwiększa komputer z początkowych ok 600obr/minutę
potrafi nawet do ok 1600 obr/minutę zwiększyć gdy jest duże
obciążenie...
Nie ma tam już klasycznego regulatora niestety jak np. w
skodzie felicji czy favorit...
Bo by się nie sprawdził ze względu na elektryczne wspomaganie kierownicy, kidyś jak go nie było albo dla hydraulicznego nie było

watpie by to bylo problemem.

Raczej na poczatku podnosza napiecie aby uzupelnic straty rozruchowe/postojowe, a potem obnizaja, zeby nie gazowac akumulatora.

problemu z tym że na wolnych obrotach alternator w zasadzie nie ładuje aku a przy światłach bilans jest lekko ujemny, problem zaczął się gdy zaczeli instalować wpomaganie elektryczne kierownicy gdyż ono szarpie bardzo dużo prądu, norma to 50-70A przy kręceniu kierownicą, np na parkingu, wtedy silnik na wolnych obrotach może zgasnąć przy słabszym aku stąd dodatkowa regulacja obrotów żeby alternator miał odpowiednią wydajność.

Wyposazenia elektrycznego przybylo, to i alternatory coraz wieksze.
235A ma ktorys seryjny ... a kiedys wystarczalo 35, nie liczac malucha :-)

J.

Data: 2017-07-24 11:38:56
Autor: robot
Alternator padł
Kiedy pogrzeb?

Alternator padł

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona