Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Alternator poszedł z dymym...

Alternator poszedł z dymym...

Data: 2019-02-18 10:15:56
Autor: yabba
Alternator poszedł z dymym...
W dniu 18-02-2019 o 05:03, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
Dlaczego alternator przegrzał się?

28 marca ubr. wystartowałem z garażu, przejechałem
~400 metrów i zaparkowałem na ~2 kwadranse, po czym
przejechałem ~pół godziny po mieście i zaparkowałem
na ~kwadrans. Po kwadransie odpaliłem, ale usłyszałem
dziwny szum (znany mi z hamowania metra) dobiegający
z okolic alternatora i zależny od szybkości obrotowej
silnika.

13 lutego br. alternator poszedł z dymem. Start z garażu,
400 metrów, start po ~kwadransie na ~50 m i kolejny start,
po którym wkrótce zaświeciła się kontrolka ładowania...

Niby nic nadzwyczajnego -- stary (dziewięcioletni
wówczas) akumulator żarł zbyt wiele amperów... Ale...

- przecież ten akumulator stale starzał się, nie młodniał,
   zaś alternator po 28 marca był słabszy niż przed

- na nowym alternatorze akumulator brał początkowo 30 A,
   ale po dogłębnym rozładunku, którego raczej 28 marca
   ubr. nie było

- akumulator doskonale radził sobie z uruchamianiem
   silnika (nowy radzi sobie tak samo!)

- wiosną ubr. jeździłem niemal regularnie, w tym dość
   często na długich odcinkach, co jest u mnie rzadkością

- latem ubr. rzadko jeździłem (stale chorowałem) i nie
   doładowywałem akumulatora

- szum pojawił się natychmiast po spokojnym ruszeniu
   (nie ma mowy o długotrwałym dogrzewaniu alternatora
   akumulatorem) do tyłu, po którym trzeba było pomanewrować
   na niskich obrotach

- jeśli 30 A (czyli ~18 A dodatkowych) zabija alternator,
   co w wypadku uruchomienia grzałki tylnej szyby?!

- akumulator 15 lutego raczej nie tracił napięcia a po
   naładowaniu miał ponad 13 V (zwarcie celi imo eliminuje
   tak wysokie napięcie)

Alternator poszumiał i... Ucichł... 29 marca ubr. byłem
umówiony na wizytę u elektronika, którego zapytałem
o radę, ale wtedy już alternator nie szumiał...

28 marca sporo jeździłem (po mieście, ale na długich
(od 20 minut do 40 minut) odcinkach) po tym, jak
pojawił się szum...

-=-

Skąd bierze się ów szum? Niesymetryczne siły działające
na łożyska? Drżenie uzwojeń?

-=-

Czy niedokręcona klema może jakoś wpłynąć na alternator?

Czy zwarcie na cienkim (niespełna 1 mm^2) przewodzie
może (w połączeniu z innymi odbiornikami) przegrzać
alternator bez niszczenia tego przewodu? **Ponoć**
te przewody nie są zabezpieczone.

Czy samochód zna obciążenie alternatora? -- czy można
odczytać to obciążenie czymś wpiętym do gniazdka
serwisowego czy jak się ono nazywa?

Jeśli alternator ma 150 A -- jaki prąd go usmaży?

Jak mierzyć prąd idący przez alternator? Jakimś
drutem owiniętym dookoła przewodów alternatora?

Dlaczego alternatory są trójfazowe, nie zaś sześcio...? ;)
(rozumiem, dlaczego silniki, ale nie rozumiem, dlaczego
alternatory)

Jak zabezpieczyć się w przyszłości przed przegrzaniem
alternatora?

-=-

Czy nie można dać tak słabych (dużej oporności) przewodów
do akumulatora, by nawet pełne zwarcie akumulatora nie
zezwoliło na powstanie zbyt dużego prądu? (mały prąd, to
mały spadek napięcia pomimo dużego oporu -- dałoby się
ładować)

-=-

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi, także (przepraszam) głupie.



Jak to alternator poszedł z dymem? Nie ma innych uszkodzeń? Tylko przegrzane uzwojenia?
Alternator raczej rozpadł się mechanicznie. Łożyska, szczotki, deformacja stojana lub wirnika.
Pobór prądu w instalacji taki, żeby przepalić alternator, rozładowywałby ciągle akumulator.


yabba

Data: 2019-02-18 21:39:19
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Alternator poszedł z dymym...

"yabba" q4dt4h$mio$1@node1.news.atman.pl

Jak to alternator poszedł z dymem?

Jest zapach spalenizny.

Nie ma innych uszkodzeń?

Są -- cały alternator został wymieniony.

Tylko przegrzane uzwojenia?
Alternator raczej rozpadł się mechanicznie.
Łożyska, szczotki, deformacja stojana lub wirnika.

Ponoć tak jest -- nie chciałem oglądać.
(może obejrzę -- ostatecznie chyba warto...)
W dniu wymiany miałem już dość wrażeń...

Pobór prądu w instalacji taki, żeby przepalić
alternator, rozładowywałby ciągle akumulator.

I tak, i nie -- bo ów pobór mógł zacząć
się dopiero po ,,włączeniu zapłonu''.

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'       eneuel@gmail.com     '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/... https://danutac.oferty-kredytowe.pl

Data: 2019-02-19 01:21:59
Autor: yabba
Alternator poszedł z dymym...
W dniu 18-02-2019 o 21:39, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"yabba" q4dt4h$mio$1@node1.news.atman.pl

Jak to alternator poszedł z dymem?

Jest zapach spalenizny.

Nie ma innych uszkodzeń?

Są -- cały alternator został wymieniony.

Tylko przegrzane uzwojenia?
Alternator raczej rozpadł się mechanicznie.
Łożyska, szczotki, deformacja stojana lub wirnika.

Ponoć tak jest -- nie chciałem oglądać.
(może obejrzę -- ostatecznie chyba warto...)
W dniu wymiany miałem już dość wrażeń...

Czyli dokładnie nie wiesz jaki był rodzaj uszkodzenia?


Pobór prądu w instalacji taki, żeby przepalić
alternator, rozładowywałby ciągle akumulator.

I tak, i nie -- bo ów pobór mógł zacząć
się dopiero po ,,włączeniu zapłonu''.


Jeśli zbyt duży prąd zniszczył alternator (czyli dobrze ponad 100A), to ten prąd musiałby też popłynąć w innej części samochodu. Musiałbyś więc poczuć zapach spalenizny z innego miejsca. Nie dotyczy rozrusznika.

yabba

Data: 2019-02-19 01:41:43
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Alternator poszedł z dymym...

"yabba" q4fi7c$ato$1@node1.news.atman.pl

Ponoć tak jest -- nie chciałem oglądać.
(może obejrzę -- ostatecznie chyba warto...)
W dniu wymiany miałem już dość wrażeń...

Czyli dokładnie nie wiesz jaki był rodzaj uszkodzenia?

Nie wiem.


Jeśli zbyt duży prąd zniszczył alternator (czyli dobrze ponad 100A), to ten prąd musiałby też popłynąć w innej części samochodu. Musiałbyś więc poczuć zapach spalenizny z innego miejsca. Nie dotyczy rozrusznika.

Akumulator mógł wziąć 30 A, światła 10 A, szyba tylna, radio,
silnik... Razem mogło przekroczyć 120 A, ale żadne z urządzeń
nie musiało pójść z dymem. IMO nieprzekonujące wyjaśnienie, bo
zdrowy akumulator (80 Ah i 700 A) może brać 12 A, czyli niewiele mniej.

IMO akumulator nie miał zwarć -- bo odłączony nie tracił
napięcia po kilku godzinach.

BTW -- podłączenie akumulatora po nocy dawało piki przekraczające 5 A.
(nie wiem, jakie dokładniej, ale co najmniej 5 A szło)

Ale swoje ów akumulator przeżył -- 10 lat jeżdżenia
(bardzo mało jeżdżę -- coraz mniej) i ileś w magazynie
przed montażem samochodu. Zwykle samochód jest garażowany,
ale 2 miesiące zimowe (styczeń i grudzień 2017 r.) nie był.
W styczniu 2017 r. temperatura spadła poniżej minus 15.
(może nawet poniżej minus 20)

Nawet dwie żarówki H7 poleciały zimą -- niski
opór wolframu w niskiej temperaturze?

Pod sklepem też bywa zimno.

-=-

Płyny ustrojowe i filtry, naprawy, paliwo, ubezpieczenia,
opony... Kosztowny cymes jak na moje jeżdżenie...


Do tego sfajczenie alternatora...

-=-

Pozostaje pytanie -- ,,dlaczego alternator poszedł z dymkiem''?

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'       eneuel@gmail.com     '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/... https://danutac.oferty-kredytowe.pl

Data: 2019-02-18 17:48:21
Autor: Zenek Kapelinder
Alternator poszedł z dymym...
Bo sie spierdolil. Na to czy nowy sie spierdoli masz bardzo maly a w asadzie zaden wplyw. Tak to juz jest ze rozne rzeczy sie psuja.

Data: 2019-02-19 19:25:50
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Alternator poszedł z dymym...

"Zenek Kapelinder" ca972ff3-e4af-4b69-9080-2dd05209cc61@googlegroups.com

Bo sie spierdolil. Na to czy nowy sie spierdoli masz
bardzo maly a w asadzie zaden wplyw. Tak to juz jest
ze rozne rzeczy sie psuja.

Wszystko ma swe przyczyny. Eliminacja przyczyn
powstawania problemów nierzadko poprawia nam życie.

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'       eneuel@gmail.com     '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/... https://danutac.oferty-kredytowe.pl

Data: 2019-02-19 12:23:04
Autor: Zenek Kapelinder
Alternator poszedł z dymym...
Oczywiscie ze sa jakies przyczyny. Obstawial bym za bardzo naciagniety pasek.

Data: 2019-02-19 23:48:30
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Alternator poszedł z dymym...

"Zenek Kapelinder" 89a9eb52-c79f-41c5-b8f0-0e4e5fb71766@googlegroups.com

Oczywiscie ze sa jakies przyczyny. Obstawial bym za bardzo naciagniety pasek.

Luźny pasek -- fajna rzecz, ale zarazem mógłby zagotować silnik. ;)

Gdy 28 marca ubr. usłyszałem szum zależny od obrotów, pomyślałem, że
być może zaciera się pompa płynu chłodniczego, a że na zacieranie
się łożyska pompy raczej nie ma rady, uznałem, że warto jeździć do
pełnego zatarcia. ;) 9po czym wymienić pompę -- może to głupie rozwiązanie)

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'       eneuel@gmail.com     '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/... https://danutac.oferty-kredytowe.pl

Data: 2019-02-19 17:06:44
Autor: Zenek Kapelinder
Alternator poszedł z dymym...
Slowo kluczowe to zbyt mocno naciagniety pasek a nie luzny pasek. Stary jak swiat numer mechanikow. Za mocno naciagnac pasek i za jakis niezbyt dlugi ale na tyle dlugi czas ze klient tego nie powiaze wymiana pompy wody i lozysk alternatora. Po to sa barany zeby je strzyc.

Data: 2019-02-20 08:32:55
Autor: Maciek
Alternator poszedł z dymym...
Dnia Tue, 19 Feb 2019 17:06:44 -0800 (PST), Zenek Kapelinder napisał(a):

Slowo kluczowe to zbyt mocno naciagniety pasek a nie luzny pasek. Stary jak swiat numer mechanikow. Za mocno naciagnac pasek i za jakis niezbyt dlugi ale na tyle dlugi czas ze klient tego nie powiaze wymiana pompy wody i lozysk alternatora. Po to sa barany zeby je strzyc.

Aha, czyli uczciwym powinno się twoim zdaniem być, tylko jak ktoś patrzy na
ręce?


--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2019-02-21 01:29:58
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Alternator poszedł z dymym...

"Zenek Kapelinder" a59640d8-42c7-4f5b-ac61-b298eeaa0e55@googlegroups.com

: Slowo kluczowe to zbyt mocno naciagniety pasek
: a nie luzny pasek. Stary jak swiat numer mechanikow.
: Za mocno naciagnac pasek i za jakis niezbyt dlugi ale
: na tyle dlugi czas ze klient tego nie powiaze wymiana
: pompy wody i lozysk alternatora. Po to sa barany zeby
: je strzyc.

Jak sprawdzić, czy nie za mocno?

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'       eneuel@gmail.com     '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/... https://danutac.oferty-kredytowe.pl

Data: 2019-02-19 11:50:50
Autor: yabba
Alternator poszedł z dymym...
W dniu 19-02-2019 o 01:41, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"yabba" q4fi7c$ato$1@node1.news.atman.pl

Ponoć tak jest -- nie chciałem oglądać.
(może obejrzę -- ostatecznie chyba warto...)
W dniu wymiany miałem już dość wrażeń...

Czyli dokładnie nie wiesz jaki był rodzaj uszkodzenia?

Nie wiem.


Jeśli zbyt duży prąd zniszczył alternator (czyli dobrze ponad 100A), to ten prąd musiałby też popłynąć w innej części samochodu. Musiałbyś więc poczuć zapach spalenizny z innego miejsca. Nie dotyczy rozrusznika.

Akumulator mógł wziąć 30 A, światła 10 A, szyba tylna, radio,
silnik... Razem mogło przekroczyć 120 A, ale żadne z urządzeń
nie musiało pójść z dymem. IMO nieprzekonujące wyjaśnienie, bo
zdrowy akumulator (80 Ah i 700 A) może brać 12 A, czyli niewiele mniej.

IMO akumulator nie miał zwarć -- bo odłączony nie tracił
napięcia po kilku godzinach.

BTW -- podłączenie akumulatora po nocy dawało piki przekraczające 5 A.
(nie wiem, jakie dokładniej, ale co najmniej 5 A szło)

Ale swoje ów akumulator przeżył -- 10 lat jeżdżenia
(bardzo mało jeżdżę -- coraz mniej) i ileś w magazynie
przed montażem samochodu. Zwykle samochód jest garażowany,
ale 2 miesiące zimowe (styczeń i grudzień 2017 r.) nie był.
W styczniu 2017 r. temperatura spadła poniżej minus 15.
(może nawet poniżej minus 20)

Nawet dwie żarówki H7 poleciały zimą -- niski
opór wolframu w niskiej temperaturze?

Pod sklepem też bywa zimno.

-=-

Płyny ustrojowe i filtry, naprawy, paliwo, ubezpieczenia,
opony... Kosztowny cymes jak na moje jeżdżenie...


Do tego sfajczenie alternatora...

-=-

Pozostaje pytanie -- ,,dlaczego alternator poszedł z dymkiem''?


Najpierw się dowiedz co było zepsute w tym alternatorze, a potem można kombinować jaka była geneza uszkodzenia. Teraz cały czas mówisz spaleniu alternatora, a zapach spalenizny mógł wynikać nie ze zbyt dużego prądu, a z mechanicznego tarcia elementów alternatora. Zwłaszcza, że słyszałeś wcześniej jakieś szumy z alternatora.

Jaki to samochód i silnik? Jaki przebieg?

yabba

Data: 2019-02-20 00:05:42
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Alternator poszedł z dymym...

"yabba" q4gn2g$cpn$1@node1.news.atman.pl

Najpierw się dowiedz co było zepsute w tym alternatorze,

Ponoć wszystko -- nie było nic do odzysku.
(zapewne poza obudową) Stojan, prostownik,
wirnik, co najmniej jedno łożysko...

a potem można kombinować jaka była geneza uszkodzenia.

Geneza? 28 marca ubr. pojawił się znienacka szum
tuż po ruszeniu z miejsca. Ruszałem powoli, do tyłu...

Teraz cały czas mówisz spaleniu alternatora,

12 lutego br. alternator był zupełnie zniszczony.

a zapach spalenizny mógł wynikać nie ze zbyt dużego prądu, a z mechanicznego tarcia elementów alternatora. Zwłaszcza, że słyszałeś wcześniej jakieś szumy z alternatora.

Jaki to samochód i silnik?

Nowe Volvo S40 z 2009 roku.
Diesel, 2 litry, doładowanie, 100 kW.

Jaki przebieg?

~Tyle przejechałem w 2000 roku panną Mercedes.

BTW -- PM też miała problem elektryczny. Prostownik
dawał co jakiś czas (chyba raz na parę lat) zwarcie,
rozładowując akumulator do ,,zera''. W roku 2004
usterka została namierzona i usunięta.

Nieco ponad 45 tysięcy km z garażowaniem. Dwa zimowe
miesiące samochód nie był garażowany.

Oba samochody mają automatyczna skrzynię biegów -- nie
można uruchomić silników na pych czy linkę/hol.

Ale PM po uruchomieniu obywała się bez akumulatora.

W 2000 roku byłem holowany -- w terenie zabudowanym
(dwa kilometry od centrum Białegostoku) z szybkością
nieco ;) przekraczającą 80 km/h...

Wcześniej holowałem innych -- raz niemal jak szybowiec. ;)
Lekki samochód (mały Peugeot) podskakiwał na gruntowej
drodze tak, że unosił się w powietrze. Ciągnięty człowiek
(obeznany z latawcami typu AN-24) protestował, ale co on
mógł, skoro nie miał głosu? ;)

Ja, jadąc na lince z szybkością przekraczająca 80 km/h
nie marudziłem -- dla mnie mogło być nawet szybciej. ;)
Akurat wtedy skończyły się szczotki rozrusznika.

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'       eneuel@gmail.com     '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/... https://danutac.oferty-kredytowe.pl

Data: 2019-02-21 01:50:14
Autor: yabba
Alternator poszedł z dymym...
W dniu 20-02-2019 o 00:05, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"yabba" q4gn2g$cpn$1@node1.news.atman.pl

Najpierw się dowiedz co było zepsute w tym alternatorze,

Ponoć wszystko -- nie było nic do odzysku.
(zapewne poza obudową) Stojan, prostownik,
wirnik, co najmniej jedno łożysko...

Ja miałem podobne zniszczenia w alternatorze. Ale nie był on spalony (w znaczeniu przegrzane i stopione uzwojenia od zbyt dużego prądu), tylko łożysko się rozpadło i wirnik tarł o stojan.


a potem można kombinować jaka była geneza uszkodzenia.

Geneza? 28 marca ubr. pojawił się znienacka szum
tuż po ruszeniu z miejsca. Ruszałem powoli, do tyłu...

No tak. Genezą wszystkich usterek w samochodzie jest używanie samochodu.


Teraz cały czas mówisz spaleniu alternatora,

12 lutego br. alternator był zupełnie zniszczony.


To już wiemy. Opisujesz sprawę w tak zagmatwany sposób, że nie wiadomo jaki element alternatora uszkodził się pierwszy i pociągnął dalszą lawinę uszkodzeń.

a zapach spalenizny mógł wynikać nie ze zbyt dużego prądu, a z mechanicznego tarcia elementów alternatora. Zwłaszcza, że słyszałeś wcześniej jakieś szumy z alternatora.

Jaki to samochód i silnik?

Nowe Volvo S40 z 2009 roku.
Diesel, 2 litry, doładowanie, 100 kW.

Jaki przebieg?

~Tyle przejechałem w 2000 roku panną Mercedes.

BTW -- PM też miała problem elektryczny. Prostownik
dawał co jakiś czas (chyba raz na parę lat) zwarcie,
rozładowując akumulator do ,,zera''. W roku 2004
usterka została namierzona i usunięta.

Nieco ponad 45 tysięcy km z garażowaniem. Dwa zimowe
miesiące samochód nie był garażowany.


To niedużo. Chociaż są przykłady błędów konstrukcyjnych, że mechanizm jest bardzo wrażliwy na wpływ środowiska. Jakiś Fiat miał problem z alternatorami. Słabe aluminium użyte na obudowę pękało pod wpływem warunków atmosferycznych.

yabba

Data: 2019-02-21 00:55:06
Autor: Kris
Alternator poszedł z dymym...
W dniu czwartek, 21 lutego 2019 01:50:22 UTC+1 użytkownik yabba napisał:
 Jakiś Fiat miał problem z alternatorami. Słabe aluminium użyte na obudowę pękało pod wpływem warunków atmosferycznych.

Multipla
Wjechałem swego czasu w dużą kałużę i kontrolka od ładowania się zaczęła palić. Dojechałem do domu i okazało się zę alternator pękł. Nagrzany był pewnie, zimna woda chlapnęła i pękł
Kupiłem z allegro kolejny, regenerowany ale innego producenta jak ten pęknięty i działała przez kolejne lata bez problemu

Data: 2019-02-21 11:31:34
Autor: yabba
Alternator poszedł z dymym...
W dniu 21-02-2019 o 09:55, Kris pisze:
W dniu czwartek, 21 lutego 2019 01:50:22 UTC+1 użytkownik yabba napisał:
  Jakiś Fiat miał problem z
alternatorami. Słabe aluminium użyte na obudowę pękało pod wpływem
warunków atmosferycznych.

Multipla
Wjechałem swego czasu w dużą kałużę i kontrolka od ładowania się zaczęła palić.
Dojechałem do domu i okazało się zę alternator pękł. Nagrzany był pewnie, zimna woda chlapnęła i pękł
Kupiłem z allegro kolejny, regenerowany ale innego producenta jak ten pęknięty i działała przez kolejne lata bez problemu


Wydaje mi się, że to była Siena czy Palio, ale nie jestem pewien.


yabba

Data: 2019-02-21 03:37:24
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Alternator poszedł z dymym...

"yabba" q4kskd$e1k$1@node1.news.atman.pl

Geneza? 28 marca ubr. pojawił się znienacka szum
tuż po ruszeniu z miejsca. Ruszałem powoli, do tyłu...

No tak. Genezą wszystkich usterek
w samochodzie jest używanie samochodu.

Mało jeżdżę.

Teraz cały czas mówisz spaleniu alternatora,

12 lutego br. alternator był zupełnie zniszczony.

To już wiemy. Opisujesz sprawę w tak
zagmatwany sposób, że nie wiadomo

Zagmatwany?

28 marca ubr. usłyszałem szum.
12 lutego odjechałem na lince.
Widzisz coś zagmatwanego? Jak
ma ocenić dziś stan alternatora
sprzed roku?

jaki element alternatora uszkodził się pierwszy
i pociągnął dalszą lawinę uszkodzeń.

Z zasady ;) -- nie cofam czasu.





Nieco ponad 45 tysięcy km z garażowaniem. Dwa zimowe
miesiące samochód nie był garażowany.

To niedużo.

Niedużo? IMO niemal nic.

Chociaż są przykłady błędów konstrukcyjnych, że
mechanizm jest bardzo wrażliwy na wpływ środowiska.

Garaż nieogrzewany, ale pod blokiem mieszkalnym -- zimą
kilka stopni więcej niż na zewnątrz. Dokładnie pod moim
mieszkaniem -- w mieszkaniu mam informację o wilgotności
i temperaturze w garażu.

Jakiś Fiat miał problem z alternatorami. Słabe
aluminium użyte na obudowę pękało pod wpływem
warunków atmosferycznych.

Jakaś kpina...

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'       eneuel@gmail.com     '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/... https://danutac.oferty-kredytowe.pl

Alternator poszedł z dymym...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona