| Data: 2016-08-19 02:07:34 | |
| Autor: Zarazek | |
| Alternatowa dla Weehoo | |
|
Hej,
Czy ktoś z was przerabiał temat jednokołowych przyczepek rowerowych z fotelikiem dla dziecka? Coś w stylu Weehoo I-go. Niestety ta którą wymieniam ma zaporową cenę - 1800 zł. Istnieje jakakolwiek alternatywa dla tej firmy? A może ktoś mógłby coś takiego wykonać samodzielnie za niższą cenę? -- zarazek |
|
| Data: 2016-08-21 17:04:58 | |
| Autor: PeJot | |
| Alternatowa dla Weehoo | |
|
W dniu 2016-08-19 o 11:07, Zarazek pisze:
Hej, Z ciekawości zaglądnąłem na stronę producenta: http://weehoo.pl/przyczepka-rowerowa-i-go.php a tam stoi że: "Weehoo oferuje jednokołową przyczepkę rowerową z pedałami, która zaspokoi *wszystkie potrzeby* Twojej rodziny" Normalnie mistrzowie marketingu z ogólniaka. 1800 zł za coś co posłuży ledwie 2-3 sezony, bo dzieciak zwyczajnie wyrośnie. Już lepiej za 1800 zł pochodzić z dzieckiem na basen albo na gokarty, ale ja to truskawki cukrem sypię. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
| Data: 2016-08-28 21:03:03 | |
| Autor: A | |
| Alternatowa dla Weehoo | |
|
PeJot wrote:
W dniu 2016-08-19 o 11:07, Zarazek pisze: Od 2 do 9 roku to ciut więcej niż 3 sezony. Owszem, starsze może na własnym rowerze (jak sił starczy na dłuższe trasy). Alternatywą pewnie będzie... używane weehoo. Za 1 tys bywa, że da się kupić. -- A. |
|
| Data: 2016-08-31 01:03:33 | |
| Autor: Zarazek | |
| Alternatowa dla Weehoo | |
|
U mnie rozchodzi się o to, że dziecko jest niepełnosprawne i pewnie korzystało by z przyczepki trochę dłużej.
@ToMasz - wizja jest dokładnie taka, jak podlinkował wyżej A, czyli: http://weehoo.pl/przyczepka-rowerowa-i-go.php Z tym, że może być bez pedałów. P.S. Słyszałem, że Niemcy mają jakąś alternatywę dla weehoo, ale coś nie mogę namierzyć tego w internetach. |
|
| Data: 2016-08-27 19:15:35 | |
| Autor: ToMasz | |
| Alternatowa dla Weehoo | |
|
W dniu 19.08.2016 o 11:07, Zarazek pisze:
Hej,tak. oto moja historia. mam dziecko które już jeździ, ale ma taką maniere, że jak widzi korzeń lub dziurę to zeskakuje z rowera i płacze. No więc po burzliwych dyskusjach z żoną doszliśmy do wniosku że kupujemy hol sztywny. no więc na wycieczkę do decathlona. ło matko. jak to zobaczyłem to mi ręce opadły. wróciłem do warsztatu, zespawałem bagażnik, na końcu bagażnika stary luźny wspornik ahead(ruch w 2 osiach), 80cm holu i 2 opaski do rurek z gazem. cała robota. No może przesadzam, bo pierwszy model się do niczego nie nadawał, więc spędziłem na tym 3 popołudnia, ale wynik jest taki że da się. W przyszłym roku zamiast roweru będę ciągną przyczepkę towarową. Jak masz pomysł, wizję jak ta przyczepka dzieckowa ma wyglądać, podeślij, zobaczę czy jak i za ile da sie to zrobić. ToMasz |
|