Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.telefonia.gsm   »   Alternatywa dla iTunes

Alternatywa dla iTunes

Data: 2012-11-12 09:19:42
Autor: JoteR
Alternatywa dla iTunes
Ktoś tu niedawno narzekał, że bez iTunes ajfon/ajpod/ajpad jest tylko autarkiczną cegłą. Teraz ma darmową (tylko dzisiaj) alternatywę:
http://www.giveawayoftheday.com/leawo-itransfer/

JoteR

Data: 2012-11-12 18:09:49
Autor: Latet
Alternatywa dla iTunes
Ktoś tu niedawno narzekał, że bez iTunes ajfon/ajpod/ajpad jest tylko autarkiczną cegłą. Teraz ma darmową (tylko dzisiaj) alternatywę:
http://www.giveawayoftheday.com/leawo-itransfer/

Nie mam niczego od Apple, więc tylko z czystej ciekawości zapytam: skoro do wgrania czegokolwiek do iPad (itp.) potrzeba specjalnego programu, to co za róznica, czy jest to iTunes, który i tak już wszyscy mają zainstalowany czy Leawo iTransfer, który będzie kolejną aplikacją obciążającą zasoby?

latet

Data: 2012-11-12 18:29:24
Autor: J.F
Alternatywa dla iTunes
UĹźytkownik "Latet"  napisał w wiadomości grup
Ktoś tu niedawno narzekał, że bez iTunes ajfon/ajpod/ajpad jest tylko autarkiczną cegłą. Teraz ma darmową (tylko dzisiaj) alternatywę:
http://www.giveawayoftheday.com/leawo-itransfer/

Nie mam niczego od Apple, więc tylko z czystej ciekawości zapytam: skoro do wgrania czegokolwiek do iPad (itp.) potrzeba specjalnego programu, to co za róznica, czy jest to iTunes, który i tak już wszyscy mają zainstalowany czy Leawo iTransfer, który będzie kolejną aplikacją obciążającą zasoby?

Moze bedzie mniej obciazal, moze nie bedzie nakladal sztucznych ograniczen, moze nie bedzie kablowal ..

J.

Data: 2012-11-12 20:48:21
Autor: Pszemol
Alternatywa dla iTunes
"Latet" <latet@latet.pl> wrote in message news:50a12d58$0$1294$65785112news.neostrada.pl...
Ktoś tu niedawno narzekał, że bez iTunes ajfon/ajpod/ajpad jest tylko autarkiczną cegłą. Teraz ma darmową (tylko dzisiaj) alternatywę:
http://www.giveawayoftheday.com/leawo-itransfer/

Nie mam niczego od Apple, więc tylko z czystej ciekawości zapytam: skoro do wgrania czegokolwiek do iPad (itp.) potrzeba specjalnego programu, to co za róznica, czy jest to iTunes, który i tak już wszyscy mają zainstalowany czy Leawo iTransfer, który będzie kolejną aplikacją obciążającą zasoby?

A jakie zasoby Ci iTunes obciąża? Że tak zapytam, z czystej ciekawości... :-)
Jak wetkniesz iPhone/iPod do peceta to się iTunes uruchamia, a jak
skończysz synchronizację to możesz te iTunes przecież wyłączyć.

Data: 2012-11-13 08:41:56
Autor: J.F.
Alternatywa dla iTunes
Dnia Mon, 12 Nov 2012 20:48:21 -0600, Pszemol napisał(a):
A jakie zasoby Ci iTunes obciąża? Że tak zapytam, z czystej ciekawości... :-)

Twardy dysk na pewno :-)

Jak wetkniesz iPhone/iPod do peceta to się iTunes uruchamia, a jak
skończysz synchronizację to możesz te iTunes przecież wyłączyć.

Zeby sie uruchomilo to nie musi cos rezydowac ? Ale ten tez jest niezly - 30MB plikow, 500MB ram :-)

J.

Data: 2012-11-13 06:56:40
Autor: Pszemol
Alternatywa dla iTunes
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:15dhoz38jdqnh$.1raq9vglxv4ij$.dlg40tude.net...
Dnia Mon, 12 Nov 2012 20:48:21 -0600, Pszemol napisał(a):
A jakie zasoby Ci iTunes obciąża? Że tak zapytam, z czystej ciekawości...
:-)

Twardy dysk na pewno :-)

To straszne... :-))

Jak wetkniesz iPhone/iPod do peceta to się iTunes uruchamia, a jak
skończysz synchronizację to możesz te iTunes przecież wyłączyć.

Zeby sie uruchomilo to nie musi cos rezydowac ?

Pomyliło Ci się z MS-DOS i programami TSR - Terminate Stay Resident :-)

Ale ten tez jest niezly - 30MB plikow, 500MB ram :-)

Oszczędny drań. Ale nic mi na e-maila nie wysłali to nie przetestuję :-(

Data: 2012-11-13 08:44:06
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz
Alternatywa dla iTunes
Dnia 2012-11-12, o godz. 18:09:49
"Latet" <latet@latet.pl> napisał(a):

Nie mam niczego od Apple, więc tylko z czystej ciekawości zapytam:
skoro do wgrania czegokolwiek do iPad (itp.) potrzeba specjalnego
programu, to co za róznica, czy jest to iTunes, który i tak już
wszyscy mają zainstalowany czy Leawo iTransfer, który będzie kolejną
aplikacją obciążającą zasoby?

Chociażby po to żeby móc zarządzać telefonem automatycznie na więcej niż
tym jednym wybranym komputerze. Ot taki amajzing fjuczer że nie możesz
mieć np. tej samej biblioteki muzyki na komputerze stacjonarnym i
laptoku i automatycznie je uaktualniać - wielkość pomysłu polega na tym
że Apple pozwala to robić tylko na jednym komputerze.

Zdrówko

Data: 2012-11-13 21:40:32
Autor: Latet
Alternatywa dla iTunes
Chociażby po to żeby móc zarządzać telefonem automatycznie na więcej niż
tym jednym wybranym komputerze. Ot taki amajzing fjuczer że nie możesz
mieć np. tej samej biblioteki muzyki na komputerze stacjonarnym i
laptoku i automatycznie je uaktualniać - wielkość pomysłu polega na tym
że Apple pozwala to robić tylko na jednym komputerze.

Nie bardzo rozumiem. Tzn. co (konkretnie) pozwala robić na 1 komputerze?

latet

Data: 2012-11-13 22:04:35
Autor: Michal Tyrala
Alternatywa dla iTunes
On Tue, 13 Nov 2012 21:40:32 +0100, Latet wrote:
> Chociażby po to żeby móc zarządzać telefonem automatycznie na więcej niż
> tym jednym wybranym komputerze. Ot taki amajzing fjuczer że nie możesz
> mieć np. tej samej biblioteki muzyki na komputerze stacjonarnym i
> laptoku i automatycznie je uaktualniać - wielkość pomysłu polega na tym
> że Apple pozwala to robić tylko na jednym komputerze.

 Nie bardzo rozumiem. Tzn. co (konkretnie) pozwala robić na 1 komputerze?

Synchronizacja by apple dziala dosc specyficznie. Bedzieszz mial w
mobilku to, co na kompie. Chcesz wgrac (masz) 1 kawalek? Bedzie jeden
kawalek. To co bylo, a nie ma na kompie, erm... się zsynchronizuje ;-)

Oczywiscie mozesz sobie tego phona/pada zerowac na dowolnym kompie, ale
pytanie czy to jest dokladnie to co chcesz zrobic? :-)


--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2012-11-14 16:01:03
Autor: Latet
Alternatywa dla iTunes
 Nie bardzo rozumiem. Tzn. co (konkretnie) pozwala robić na 1 komputerze?

Synchronizacja by apple dziala dosc specyficznie. Bedzieszz mial w
mobilku to, co na kompie. Chcesz wgrac (masz) 1 kawalek? Bedzie jeden
kawalek. To co bylo, a nie ma na kompie, erm... się zsynchronizuje ;-)

Zaraz... Czy chcesz powiedzieć, że jeśli mam w iPadzie 10 utworów mp3, poczym podłączam go do innego kompa, w którym znajduje 1 utwór mp3, który też chcę sobie do tego urządzenia wgrać, to zniknie z niego te 10 wgranych wcześniej? ROTFL :-))) Nie wierzę, że ktoś mógł coś tak durnego wdrożyć, a ludzie to kupują.

latet

Data: 2012-11-14 15:38:10
Autor: Michal Tyrala
Alternatywa dla iTunes
On Wed, 14 Nov 2012 16:01:03 +0100, Latet wrote:
> Synchronizacja by apple dziala dosc specyficznie. Bedzieszz mial w
> mobilku to, co na kompie. Chcesz wgrac (masz) 1 kawalek? Bedzie jeden
> kawalek. To co bylo, a nie ma na kompie, erm... się zsynchronizuje ;-)

 Zaraz... Czy chcesz powiedzieć, że jeśli mam w iPadzie 10 utworów mp3, poczym  podłączam go do innego kompa, w którym znajduje 1 utwór mp3, który też chcę  sobie do tego urządzenia wgrać, to zniknie z niego te 10 wgranych wcześniej?

Wlasnie w taki sposob kiedys kolego zniknal prezesowi dosc sporo zdjec z
ipada. Na szczescie mial te poprzednie na plytkach :-)

 ROTFL :-))) Nie wierzę, że ktoś mógł coś tak durnego wdrożyć, a ludzie to  kupują.

A zaraz tu wpadnie iClown i wylozy Ci, dlaczego tak jest ok, a tryb usb mass
storage jest be i smierdzi. :-)

--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2012-11-15 19:18:12
Autor: Latet
Alternatywa dla iTunes
Wlasnie w taki sposob kiedys kolego zniknal prezesowi dosc sporo zdjec z
ipada. Na szczescie mial te poprzednie na plytkach :-)

Nie no, nawet zdjęcia zrobione tym iPadem zniknęły, bo nie było ich na kompie podłączonym do tegoś iPada? A skąd tam miały być...? Paranoya.

latet

Data: 2012-11-15 21:20:39
Autor: JoteR
Alternatywa dla iTunes
"Latet" napisał:

Nie no, nawet zdjęcia zrobione tym iPadem zniknęły,
bo nie było ich na kompie podłączonym do tegoś iPada?
A skąd tam miały być...? Paranoya.

Nie wierzę. Nie wierzę, że nie można zdefiniować kierunku synchronizacji i domyślnej akcji w razie konfliktu. Chyba sobie jednak zafunduję tego ajfona w ramach styczniowego recyrografu, bo to wszystko, co czytam, wygląda mi na jakiś czarny pi-ar. Rzeczywistość nie może być aż tak okrutna. Niczym niewierny Tomasz sam muszę dotknąć ran jego.

JoteR

Data: 2012-11-16 08:48:18
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz
Alternatywa dla iTunes
Dnia 2012-11-15, o godz. 21:20:39
"JoteR" <joter@pf.pl> napisał(a):

"Latet" napisał:

> Nie no, nawet zdjęcia zrobione tym iPadem zniknęły,
> bo nie było ich na kompie podłączonym do tegoś iPada?
> A skąd tam miały być...? Paranoya.

Nie wierzę. Nie wierzę, że nie można zdefiniować kierunku
synchronizacji i domyślnej akcji w razie konfliktu. Chyba sobie
jednak zafunduję tego ajfona w ramach styczniowego recyrografu, bo to
wszystko, co czytam, wygląda mi na jakiś czarny pi-ar. Rzeczywistość
nie może być aż tak okrutna. Niczym niewierny Tomasz sam muszę
dotknąć ran jego.

Chcesz pożyczyć? Żebyś potem nie musiał męczyć się z emejzingiem do
kolejnego cyrografu. ;-)

Zdrówko

Data: 2012-11-16 08:59:09
Autor: JoteR
Alternatywa dla iTunes
"Maciek Babcia Dobosz" napisał:

Chyba sobie jednak zafunduję tego ajfona w ramach styczniowego
recyrografu, bo to wszystko, co czytam, wygląda mi na jakiś czarny
pi-ar. Rzeczywistość nie może być aż tak okrutna. Niczym niewierny
Tomasz sam muszę dotknąć ran jego.

Chcesz pożyczyć?

Nie, dziękuję, przecież dowiedziono, że Ty masz jakiś felerny egzemplarz. No chyba, że (co bardziej prawdopodobne, bo ajfon z definicji nie może być felerny) nie umiesz go trzymać. Nawet w szufladzie ;->

Żebyś potem nie musiał męczyć się z emejzingiem do kolejnego cyrografu. ;-)

To najwyżej opchnę ten emejzing za... za ile tam poszło "te badziewie"? Za 4850 zł? ;->
http://allegro.pl/show_item.php?item=2773691097

JoteR

Data: 2012-11-16 09:09:18
Autor: Michal Tyrala
Alternatywa dla iTunes
On Thu, 15 Nov 2012 19:18:12 +0100, Latet wrote:
> Wlasnie w taki sposob kiedys kolego zniknal prezesowi dosc sporo zdjec z
> ipada. Na szczescie mial te poprzednie na plytkach :-)

 Nie no, nawet zdjęcia zrobione tym iPadem zniknęły, bo nie było ich na kompie  podłączonym do tegoś iPada? A skąd tam miały być...? Paranoya.

Hm, wydaje mi się, ze w/w uzywa go raczej jako ramki do ogladania zdjec,
niz do bezposredniego robienia nim fot, wiec nie powiem Ci jak to jest
gdy tam juz są zdjecia cykniete samym iUrzadzeniem. Wgrane do ipada
wczesniej i skasowane z komputera piekne skasowalo.

PS. Przemus juz byl ewangelizowac czemu to jest takie wspaniale? :-)
--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2012-11-16 07:39:20
Autor: Pszemol
Alternatywa dla iTunes
"Michal Tyrala" <wiesiu@bdm.com.pl> wrote in message news:slrnkac0lu.48s.wiesiuhydra.ck.polsl.pl...
On Thu, 15 Nov 2012 19:18:12 +0100, Latet wrote:
> Wlasnie w taki sposob kiedys kolego zniknal prezesowi dosc sporo zdjec > z
> ipada. Na szczescie mial te poprzednie na plytkach :-)

 Nie no, nawet zdjęcia zrobione tym iPadem zniknęły, bo nie było ich na kompie
 podłączonym do tegoś iPada? A skąd tam miały być...? Paranoya.

Hm, wydaje mi się, ze w/w uzywa go raczej jako ramki do ogladania zdjec,
niz do bezposredniego robienia nim fot, wiec nie powiem Ci jak to jest
gdy tam juz są zdjecia cykniete samym iUrzadzeniem. Wgrane do ipada
wczesniej i skasowane z komputera piekne skasowalo.

Zgadza się: iOS i iTunes inaczej traktują zdjęcia wykonane urządzeniem
które się synchronizuje a inaczej zdjęcia wgrane tam dodatkowo do albummów
podczas synchronizacji. Żadna akcja iTunes nie skasuje tego co utworzyłeś
w urządzeniu - iTunes możesz dodać to co masz na komputerze, dlatego
nic nie "ginie" bo idea jest taka, że telefon nie jest do archwizowania tylko
do chwilowego przenoszenia ze sobą tego co aktualnie potrzebne...
Synchronizacja na innym komputerze daje na urządzeniu przenośnym
obraz tego co jest na innym komputerze. Jeśli oba komputery są Twoje
(w sensie dodania ich do listy 5 urządzeń podłączonych do Twojego konta)
to możesz przenosić między tymi urządzeniami zakupy muzyki, applikacji
itp i miec wszystko na wszystkich komputerach.
Generalnie idea dla ludzi którzy przestrzegają praw (copyright) i to co Wam
się nie podoba wywodzi się z praktyk piracenia muzyki i z tego tylko punktu
widzenia iTunes Wam coś "utrudnia".

Data: 2012-11-16 18:20:57
Autor: Latet
Alternatywa dla iTunes
Generalnie idea dla ludzi którzy przestrzegają praw (copyright) i to co Wam
się nie podoba wywodzi się z praktyk piracenia muzyki i z tego tylko punktu
widzenia iTunes Wam coś "utrudnia".

A o tym nie słyszałeś? http://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony_u%C5%BCytek

latet

Data: 2012-11-16 17:16:22
Autor: Pszemol
Alternatywa dla iTunes
"Latet" <latet@latet.pl> wrote in message news:50a675fd$0$1216$65785112news.neostrada.pl...
Generalnie idea dla ludzi którzy przestrzegają praw (copyright) i to co Wam
się nie podoba wywodzi się z praktyk piracenia muzyki i z tego tylko punktu
widzenia iTunes Wam coś "utrudnia".

A o tym nie słyszałeś? http://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony_u%C5%BCytek

Tak, słyszałem. Na który artykuł tej ustawy się powołujesz? Może Art 35? :-)

Data: 2012-11-17 10:16:03
Autor: Latet
Alternatywa dla iTunes
A o tym nie słyszałeś? http://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony_u%C5%BCytek

Tak, słyszałem. Na który artykuł tej ustawy się powołujesz? Może Art 35? :-)

Art. 35 jest napisany wybitnie ogólnikowo i pozostawia ogromne pole do popisu dla prawników obu stron w sądzie. Zwłaszcza co do tego, co narusza, a co nie narusza czyjeś interesy.

latet

Data: 2012-11-17 07:16:14
Autor: Pszemol
Alternatywa dla iTunes
"Latet" <latet@latet.pl> wrote in message news:50a755d6$0$1300$65785112news.neostrada.pl...
A o tym nie słyszałeś? http://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony_u%C5%BCytek

Tak, słyszałem. Na który artykuł tej ustawy się powołujesz? Może Art 35? :-)

Art. 35 jest napisany wybitnie ogólnikowo i pozostawia ogromne pole do popisu dla prawników obu stron w sądzie. Zwłaszcza co do tego, co narusza, a co nie narusza czyjeś interesy.

Dlatego nie jest dla mnie takie oczywiste że możesz sobie hurtowo
kopiować muzykę od kolegi gigabajtami i o tym właśnie pisałem.

Data: 2012-11-17 18:35:05
Autor: Latet
Alternatywa dla iTunes
Dlatego nie jest dla mnie takie oczywiste że możesz sobie hurtowo
kopiować muzykę od kolegi gigabajtami i o tym właśnie pisałem.

Wystarczy 1 piosenka od kolegi, która zniknie przy podłączeniu urządzenia do kompa, żeby user poczuł się "zrobiony w bambuko".

latet

Data: 2012-11-17 21:48:23
Autor: Michal Tyrala
Alternatywa dla iTunes
On Sat, 17 Nov 2012 18:35:05 +0100, Latet wrote:
> Dlatego nie jest dla mnie takie oczywiste że możesz sobie hurtowo
> kopiować muzykę od kolegi gigabajtami i o tym właśnie pisałem.

 Wystarczy 1 piosenka od kolegi, która zniknie przy podłączeniu urządzenia do  kompa, żeby user poczuł się "zrobiony w bambuko".

Gorzej: wystarczy jeden plik by sobie wyczyscic urzadzenie z tego co
juz tam bylo...

BTW, czy to jest az taka egzotyka, ze sobie na najblizszym komputerze
robie mp3 ze swiezo zakupionego CD, zeby moc go posluchac w drodze do
domu?

--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2012-11-17 23:06:11
Autor: J.F.
Alternatywa dla iTunes
Dnia Sat, 17 Nov 2012 21:48:23 +0000 (UTC), Michal Tyrala napisał(a):
BTW, czy to jest az taka egzotyka, ze sobie na najblizszym komputerze
robie mp3 ze swiezo zakupionego CD, zeby moc go posluchac w drodze do
domu?

.... tak ? Kupowac, konwertowac, kopiowac, jak przeciez mozna sciagnac z internetu
gotowe :-)

J.

Data: 2012-11-18 16:46:17
Autor: W
Alternatywa dla iTunes
J.F. wystukał, co następuje:

Dnia Sat, 17 Nov 2012 21:48:23 +0000 (UTC), Michal Tyrala napisał(a):
BTW, czy to jest az taka egzotyka, ze sobie na najblizszym komputerze
robie mp3 ze swiezo zakupionego CD, zeby moc go posluchac w drodze do
domu?

... tak ? Kupowac, konwertowac, kopiowac, jak przeciez mozna sciagnac z internetu
gotowe :-)

*KUPIĆ* z internetu - to jest jedyna słuszna droga w świecie ogryzka...

Data: 2012-11-18 17:34:02
Autor: Michal Tyrala
Alternatywa dla iTunes
On Sun, 18 Nov 2012 16:46:17 +0000 (UTC), W wrote:
 J.F. wystukał, co następuje:
>> BTW, czy to jest az taka egzotyka, ze sobie na najblizszym komputerze
>> robie mp3 ze swiezo zakupionego CD, zeby moc go posluchac w drodze do
>> domu? > > ... tak ? > Kupowac, konwertowac, kopiowac, jak przeciez mozna sciagnac z internetu
> gotowe :-)

 *KUPIĆ* z internetu - to jest jedyna słuszna droga w świecie ogryzka...

Może ciezko w to uwierzyc, ale jest muzyka ktorej nie ma tak w p2p jak w
itunes czy innych amazonach :-)

--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2012-11-18 17:38:58
Autor: W
Alternatywa dla iTunes
Michal Tyrala wystukał, co następuje:

On Sun, 18 Nov 2012 16:46:17 +0000 (UTC), W wrote:
 J.F. wystukał, co następuje:
>> BTW, czy to jest az taka egzotyka, ze sobie na najblizszym komputerze
>> robie mp3 ze swiezo zakupionego CD, zeby moc go posluchac w drodze do
>> domu? > > ... tak ? > Kupowac, konwertowac, kopiowac, jak przeciez mozna sciagnac z internetu
> gotowe :-)  *KUPIĆ* z internetu - to jest jedyna słuszna droga w świecie ogryzka...

Może ciezko w to uwierzyc, ale jest muzyka ktorej nie ma tak w p2p jak w
itunes czy innych amazonach :-)

Mnie nie, Tobie nie, 100%-1 grupy nie... Tylko jedna persona ma z uwierzeniem problem ;-p

Data: 2012-11-18 19:09:20
Autor: J.F.
Alternatywa dla iTunes
Dnia Sun, 18 Nov 2012 17:34:02 +0000 (UTC), Michal Tyrala napisał(a):
On Sun, 18 Nov 2012 16:46:17 +0000 (UTC), W wrote:
 J.F. wystukał, co następuje:
BTW, czy to jest az taka egzotyka, ze sobie na najblizszym komputerze
robie mp3 ze swiezo zakupionego CD, zeby moc go posluchac w drodze do
domu?
... tak ? Kupowac, konwertowac, kopiowac, jak przeciez mozna sciagnac z internetu
gotowe :-)

 *KUPIĆ* z internetu - to jest jedyna słuszna droga w świecie ogryzka...

Może ciezko w to uwierzyc, ale jest muzyka ktorej nie ma tak w p2p jak w
itunes czy innych amazonach :-)

Eee, to jakas wielka egzotyka, nikt tego nie slucha  :-)

J.

Data: 2012-11-18 18:46:29
Autor: Michal Tyrala
Alternatywa dla iTunes
On Sun, 18 Nov 2012 19:09:20 +0100, J.F. wrote:
>>>> BTW, czy to jest az taka egzotyka, ze sobie na najblizszym komputerze
>>>> robie mp3 ze swiezo zakupionego CD, zeby moc go posluchac w drodze do
>>>> domu? >>> ... tak ? >>> Kupowac, konwertowac, kopiowac, jak przeciez mozna sciagnac z internetu
>>> gotowe :-)
>> >>  *KUPIĆ* z internetu - to jest jedyna słuszna droga w świecie ogryzka...
> > Może ciezko w to uwierzyc, ale jest muzyka ktorej nie ma tak w p2p jak w
> itunes czy innych amazonach :-)

 Eee, to jakas wielka egzotyka, nikt tego nie slucha  :-)

Uhm, zgadles. Jednak mi to nie przeszkadza, ogolnie w zyciu nie lubie
podazac z tlumem :-)

--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2012-11-19 09:27:31
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz
Alternatywa dla iTunes
Dnia 2012-11-18, o godz. 19:09:20
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):

> Może ciezko w to uwierzyc, ale jest muzyka ktorej nie ma tak w p2p
> jak w itunes czy innych amazonach :-)

Eee, to jakas wielka egzotyka, nikt tego nie slucha  :-)

No tak- W sumie np. moje parę płyt z koncertów Dire Straits
nie do kupienia od przynajmniej 15 lat to egzotyka. ;-)

Zdrówko

Data: 2012-11-20 05:01:27
Autor: Pszemol
Alternatywa dla iTunes
Maciek "Babcia" Dobosz <babcia@jewish.org.pl> wrote:
Dnia 2012-11-18, o godz. 19:09:20
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):

MoĹźe ciezko w to uwierzyc, ale jest muzyka ktorej nie ma tak w p2p
jak w itunes czy innych amazonach :-)

Eee, to jakas wielka egzotyka, nikt tego nie slucha  :-)

No tak- W sumie np. moje parę płyt z koncertów Dire Straits
nie do kupienia od przynajmniej 15 lat to egzotyka. ;-)

Ktorych nie mozesz kupic? Bo widzialem kilka plyt z koncertow na
amazonie...

Data: 2012-11-20 09:28:40
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz
Alternatywa dla iTunes
Dnia 2012-11-20, o godz. 05:01:27
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

Maciek "Babcia" Dobosz <babcia@jewish.org.pl> wrote:
> Dnia 2012-11-18, o godz. 19:09:20
> "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
> >>> Może ciezko w to uwierzyc, ale jest muzyka ktorej nie ma tak w p2p
>>> jak w itunes czy innych amazonach :-)
>> >> Eee, to jakas wielka egzotyka, nikt tego nie slucha  :-)
> > No tak- W sumie np. moje parę płyt z koncertów Dire Straits
> nie do kupienia od przynajmniej 15 lat to egzotyka. ;-)

Ktorych nie mozesz kupic? Bo widzialem kilka plyt z koncertow na
amazonie...

Do tego że Ty widziałeś to czego nie widział nikt inny zdążyłem się
przyzwyczaić. No ale jak widziałeś to znajdź w tym Amazonie płytę z
koncertu Dire Straits z 1985 roku w amfiteatrze Salomona w Jerozolimie.
Chętnie kupię kilka sztuk na prezenty.

Zdrówko

Data: 2012-11-21 07:29:47
Autor: Pszemol
Alternatywa dla iTunes
"MaciekBabciaDobosz" <babcia@jewish.org.pl> wrote in message news:20121120092840.33d15c66babcia-workstation...
Dnia 2012-11-20, o godz. 05:01:27
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

Maciek "Babcia" Dobosz <babcia@jewish.org.pl> wrote:
> Dnia 2012-11-18, o godz. 19:09:20
> "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
>
>>> Może ciezko w to uwierzyc, ale jest muzyka ktorej nie ma tak w p2p
>>> jak w itunes czy innych amazonach :-)
>>
>> Eee, to jakas wielka egzotyka, nikt tego nie slucha  :-)
>
> No tak- W sumie np. moje parę płyt z koncertów Dire Straits
> nie do kupienia od przynajmniej 15 lat to egzotyka. ;-)

Ktorych nie mozesz kupic? Bo widzialem kilka plyt z koncertow na
amazonie...

Do tego że Ty widziałeś to czego nie widział nikt inny zdążyłem się
przyzwyczaić. No ale jak widziałeś to znajdź w tym Amazonie płytę z
koncertu Dire Straits z 1985 roku w amfiteatrze Salomona w Jerozolimie.
Chętnie kupię kilka sztuk na prezenty.

Tego akurat nie widziałem, ale są inne z koncertów DS.

Data: 2012-11-22 20:26:15
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz
Alternatywa dla iTunes
Dnia 2012-11-21, o godz. 07:29:47
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

"MaciekBabciaDobosz" <babcia@jewish.org.pl> wrote in message news:20121120092840.33d15c66babcia-workstation...
> Dnia 2012-11-20, o godz. 05:01:27
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> Maciek "Babcia" Dobosz <babcia@jewish.org.pl> wrote:
>> > Dnia 2012-11-18, o godz. 19:09:20
>> > "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
>> >
>> >>> Może ciezko w to uwierzyc, ale jest muzyka ktorej nie ma tak w
>> >>> p2p jak w itunes czy innych amazonach :-)
>> >>
>> >> Eee, to jakas wielka egzotyka, nikt tego nie slucha  :-)
>> >
>> > No tak- W sumie np. moje parę płyt z koncertów Dire Straits
>> > nie do kupienia od przynajmniej 15 lat to egzotyka. ;-)
>>
>> Ktorych nie mozesz kupic? Bo widzialem kilka plyt z koncertow na
>> amazonie...
>
> Do tego że Ty widziałeś to czego nie widział nikt inny zdążyłem się
> przyzwyczaić. No ale jak widziałeś to znajdź w tym Amazonie płytę z
> koncertu Dire Straits z 1985 roku w amfiteatrze Salomona w
> Jerozolimie. Chętnie kupię kilka sztuk na prezenty.

Tego akurat nie widziałem, ale są inne z koncertów DS.

Zaprawdę emejzing: nie  ma tego co ja potrzebuję to mogę sobie kupić
inne. W końcu nie muszę słuchać i oglądać tego co mi się podoba i co
jest moją własnością - powinienem słuchać i oglądać to co chce mi Apple
czy Amazon sprzedać. Świat emejzingu jest jednak prosty. Chyba za
prosty dla mnie...

Zdrówko

Data: 2012-11-22 14:54:07
Autor: Pszemol
Alternatywa dla iTunes
"MaciekBabciaDobosz" <babcia@jewish.org.pl> wrote in message news:20121122202615.6732a268babcia-workstation...
Dnia 2012-11-21, o godz. 07:29:47
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

"MaciekBabciaDobosz" <babcia@jewish.org.pl> wrote in message
news:20121120092840.33d15c66babcia-workstation...
> Dnia 2012-11-20, o godz. 05:01:27
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> Maciek "Babcia" Dobosz <babcia@jewish.org.pl> wrote:
>> > Dnia 2012-11-18, o godz. 19:09:20
>> > "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
>> >
>> >>> Może ciezko w to uwierzyc, ale jest muzyka ktorej nie ma tak w
>> >>> p2p jak w itunes czy innych amazonach :-)
>> >>
>> >> Eee, to jakas wielka egzotyka, nikt tego nie slucha  :-)
>> >
>> > No tak- W sumie np. moje parę płyt z koncertów Dire Straits
>> > nie do kupienia od przynajmniej 15 lat to egzotyka. ;-)
>>
>> Ktorych nie mozesz kupic? Bo widzialem kilka plyt z koncertow na
>> amazonie...
>
> Do tego że Ty widziałeś to czego nie widział nikt inny zdążyłem się
> przyzwyczaić. No ale jak widziałeś to znajdź w tym Amazonie płytę z
> koncertu Dire Straits z 1985 roku w amfiteatrze Salomona w
> Jerozolimie. Chętnie kupię kilka sztuk na prezenty.

Tego akurat nie widziałem, ale są inne z koncertów DS.

Zaprawdę emejzing: nie  ma tego co ja potrzebuję to mogę sobie kupić
inne. W końcu nie muszę słuchać i oglądać tego co mi się podoba i co
jest moją własnością - powinienem słuchać i oglądać to co chce mi Apple
czy Amazon sprzedać. Świat emejzingu jest jednak prosty. Chyba za
prosty dla mnie...

Nie histeryzuj - pisałeś że nie ma z koncertów, ja widziałem więc
zapytałem czego szukasz - akurat tego co chciałeś nie znalazłem.
Reszta to Twoje jakieś wymysły na temat emejzingu...

Data: 2012-11-26 08:49:32
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz
Alternatywa dla iTunes
Dnia 2012-11-22, o godz. 14:54:07
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

Nie histeryzuj - pisałeś że nie ma z koncertów, ja widziałem więc
zapytałem czego szukasz - akurat tego co chciałeś nie znalazłem.
Reszta to Twoje jakieś wymysły na temat emejzingu...

UPszemolu:

Ja pisałem o _konkretnym_ koncercie. O tak: "No ale jak widziałeś to
znajdź w tym Amazonie płytę z koncertu Dire Straits z 1985 roku w
amfiteatrze Salomona w Jerozolimie."

Ty tego nie znalazłeś choć
wcześniej twierdziłeś że można . O tak: "Ktorych nie mozesz kupic? Bo
widzialem kilka plyt z koncertow na amazonie..".

Po czym sam zauważyłeś że jednak jakoś to czego ja szukam tam nie ma:
"Tego akurat nie widziałem, ale są inne z koncertów DS." A ja nie mam zamiaru słuchać _innego_ koncertu - interesuje mnie ten
konkretny z którego zresztą nagranie mam. Więc nie rzucaj się że
widziałeś inne koncerty bo ja chcę ten konkretny - nie przekręcaj tego
co napisałem i co Ci powyżej ponownie zacytowałem.

Zdrówko

Data: 2012-11-26 13:43:27
Autor: Pszemol
Alternatywa dla iTunes
Maciek "Babcia" Dobosz <babcia@jewish.org.pl> wrote:
Dnia 2012-11-22, o godz. 14:54:07
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

Nie histeryzuj - pisałeś że nie ma z koncertów, ja widziałem więc
zapytałem czego szukasz - akurat tego co chciałeś nie znalazłem.
Reszta to Twoje jakieś wymysły na temat emejzingu...

UPszemolu:

Ja pisałem o _konkretnym_ koncercie. O tak: "No ale jak widziałeś to
znajdź w tym Amazonie płytę z koncertu Dire Straits z 1985 roku w
amfiteatrze Salomona w Jerozolimie."

Ty tego nie znalazłeś choć
wcześniej twierdziłeś że można . O tak: "Ktorych nie mozesz kupic? Bo
widzialem kilka plyt z koncertow na amazonie..".

Po czym sam zauważyłeś że jednak jakoś to czego ja szukam tam nie ma:
"Tego akurat nie widziałem, ale są inne z koncertów DS." A ja nie mam zamiaru słuchać _innego_ koncertu - interesuje mnie ten
konkretny z którego zresztą nagranie mam. Więc nie rzucaj się że
widziałeś inne koncerty bo ja chcę ten konkretny - nie przekręcaj tego
co napisałem i co Ci powyżej ponownie zacytowałem.

Odnosiłem sie do Twojej ogolnej wypowiedzi o koncertach DS która wyslales
dzien wczesniej niz ta o konkretnym koncercie Dire Straits z 1985 roku.

Data: 2012-11-26 14:46:50
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz
Alternatywa dla iTunes
Dnia 2012-11-26, o godz. 13:43:27
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

Odnosiłem sie do Twojej ogolnej wypowiedzi o koncertach DS która
wyslales dzien wczesniej niz ta o konkretnym koncercie Dire Straits z
1985 roku.

Z wątkowania i Twoich odpowiedzi wynika całkiem co innego. Ale już
przywykłem że nie przyznasz się do błędu tylko będziesz kluczył i
odwracał kota ogonem.

Zdrówko

Data: 2012-11-26 15:56:15
Autor: Pszemol
Alternatywa dla iTunes
Maciek "Babcia" Dobosz <babcia@jewish.org.pl> wrote:
Dnia 2012-11-26, o godz. 13:43:27
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

Odnosiłem sie do Twojej ogolnej wypowiedzi o koncertach DS która
wyslales dzien wczesniej niz ta o konkretnym koncercie Dire Straits z
1985 roku.

Z wątkowania i Twoich odpowiedzi wynika całkiem co innego. Ale już
przywykłem że nie przyznasz się do błędu tylko będziesz kluczył i
odwracał kota ogonem.

Nie pisales nic wczesniej ogĂłlnie o koncertach DS zanim o tym z Jeruzalem
wspomniałeś?

Data: 2012-11-26 14:49:47
Autor: atm
Alternatywa dla iTunes


Odnosiłem sie do Twojej ogolnej wypowiedzi o koncertach DS która wyslales
dzien wczesniej niz ta o konkretnym koncercie Dire Straits z 1985 roku.


Pszemol, mozesz wyjasnic dlaczego chce Ci sie "kopac pod stolem" o bzdury telefoniczne bedac w Kanadzie na desce?
To naprawde takie ekscytujace?
Czasem tutaj cos napisze ale traktuje to z reguly jako chwile przerwy w pracy. Nie wyobrazam sobie gdzies outdoorowac i strugac posty na grupe,
choc oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze sa rozne upodobania i potrafie to uszanowac.

Data: 2012-11-26 15:53:33
Autor: Pszemol
Alternatywa dla iTunes
atm <_@vp.pl> wrote:

Odnosiłem sie do Twojej ogolnej wypowiedzi o koncertach DS która wyslales
dzien wczesniej niz ta o konkretnym koncercie Dire Straits z 1985 roku.


Pszemol, mozesz wyjasnic dlaczego chce Ci sie "kopac pod stolem" o bzdury
telefoniczne bedac w Kanadzie na desce?
To naprawde takie ekscytujace?

Nie, raczej nałóg :)

Czasem tutaj cos napisze ale traktuje to z reguly jako chwile przerwy w
pracy. Nie wyobrazam sobie gdzies outdoorowac i strugac posty na grupe,
choc oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze sa rozne upodobania i potrafie to uszanowac.

Mi jedno drugiemu w niczym nie przeszkadza... Obudzilem sie o 6 rano,
ciemno jeszcze, sniadanie w hotelu dopiero o 8... Sam rozumiesz :) Ale juĹź
wychodzę, czas pobawic sie trochę na śniegu. Mrozik jest fajny w Banff,
śnieg fajnie skrzypiał pod butami jak wynosiłem narty i deskę do auta,
będzie fajnie! Odezwe się wieczorem - może napiszę coś siedzac w jacuzzi,
byle by mi się iPhone nie utopił ;)

Data: 2012-11-26 17:36:04
Autor: Dariusz Laskowski
Alternatywa dla iTunes
On Mon, 26 Nov 2012 14:49:47 +0100, atm wrote:

Odnosiłem sie do Twojej ogolnej wypowiedzi o koncertach DS która wyslales
dzien wczesniej niz ta o konkretnym koncercie Dire Straits z 1985 roku.

Pszemol, mozesz wyjasnic dlaczego chce Ci sie "kopac pod stolem" o bzdury telefoniczne bedac w Kanadzie na desce?
To naprawde takie ekscytujace?
Czasem tutaj cos napisze ale traktuje to z reguly jako chwile przerwy w pracy. Nie wyobrazam sobie gdzies outdoorowac i strugac posty na grupe,
choc oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze sa rozne upodobania i potrafie to uszanowac.

Nie przesadzasz trochę? Nie będzie przecież facet piłował tych desek
przez cały boży dzień. Każdy ma kiedyś fajrant, nawet w tartaku.
ATSD to chyba naprawdę kryzys w tych USA? Żeby Polak po tylu
latach w Stanach jeździł za pracą do Kanady? Fiu, fiu...

--
Dariusz Laskowski
darlas at post.pl

                                              <http://RadioJAZZ.FM/>

Data: 2012-11-27 02:16:03
Autor: Pszemol
Alternatywa dla iTunes
Dariusz Laskowski <darlas@post.pl> wrote:
On Mon, 26 Nov 2012 14:49:47 +0100, atm wrote:

Odnosiłem sie do Twojej ogolnej wypowiedzi o koncertach DS która wyslales
dzien wczesniej niz ta o konkretnym koncercie Dire Straits z 1985 roku.

Pszemol, mozesz wyjasnic dlaczego chce Ci sie "kopac pod stolem" o bzdury telefoniczne bedac w Kanadzie na desce?
To naprawde takie ekscytujace?
Czasem tutaj cos napisze ale traktuje to z reguly jako chwile przerwy w pracy. Nie wyobrazam sobie gdzies outdoorowac i strugac posty na grupe,
choc oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze sa rozne upodobania i potrafie to uszanowac.

Nie przesadzasz trochę? Nie będzie przecież facet piłował tych desek
przez cały boży dzień. Każdy ma kiedyś fajrant, nawet w tartaku.
ATSD to chyba naprawdę kryzys w tych USA? Żeby Polak po tylu
latach w Stanach jeździł za pracą do Kanady? Fiu, fiu...


Ha ha ha... Ale Ci sie humor wyostrzył :)
Ale faktem jest ze wyciagi zamykaja o 16-ej a potem juĹź z nartami moĹźesz
sobie skoczyć.

Data: 2012-11-27 14:46:34
Autor: Dariusz Laskowski
Alternatywa dla iTunes
On Tue, 27 Nov 2012 02:16:03 +0000 (UTC), Pszemol wrote:

Pszemol, mozesz wyjasnic dlaczego chce Ci sie "kopac pod stolem" o bzdury telefoniczne bedac w Kanadzie na desce?
To naprawde takie ekscytujace?
Czasem tutaj cos napisze ale traktuje to z reguly jako chwile przerwy w pracy. Nie wyobrazam sobie gdzies outdoorowac i strugac posty na grupe,
choc oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze sa rozne upodobania i potrafie to uszanowac.

Nie przesadzasz trochę? Nie będzie przecież facet piłował tych desek
przez cały boży dzień. Każdy ma kiedyś fajrant, nawet w tartaku.
ATSD to chyba naprawdę kryzys w tych USA? Żeby Polak po tylu
latach w Stanach jeździł za pracą do Kanady? Fiu, fiu...

Ha ha ha... Ale Ci sie humor wyostrzył :)

Rośnie się... :-]

Ale faktem jest ze wyciagi zamykaja o 16-ej a potem juĹź z nartami moĹźesz
sobie skoczyć.

O szesnastej już... Czyli praca na jedną zmianę. Wszędzie dzisiaj to samo:
możliwości produkcyjne są, ale nie ma komu tych desek sprzedać...
Kryzys, kryzys...

--
Dariusz Laskowski
darlas at post.pl

                                                <http://RadioJAZZ.FM/>

Data: 2012-11-26 19:47:50
Autor: J.F.
Alternatywa dla iTunes
Dnia Mon, 26 Nov 2012 08:49:32 +0100, Maciek BabciaDobosz napisał(a):
Ja pisałem o _konkretnym_ koncercie. O tak: "No ale jak widziałeś to
znajdź w tym Amazonie płytę z koncertu Dire Straits z 1985 roku w
amfiteatrze Salomona w Jerozolimie."

Ty tego nie znalazłeś choć wcześniej twierdziłeś że można.
[...]
A ja nie mam zamiaru słuchać _innego_ koncertu - interesuje mnie ten
konkretny z którego zresztą nagranie mam.

Macku, ale tak szczerze - co na tej plycie jest takiego unikalnego,czego
nie mozna odsluchac z innych plyt ? :-P

J.

Data: 2012-11-27 08:56:33
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz
Alternatywa dla iTunes
Dnia 2012-11-26, o godz. 19:47:50
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):

Dnia Mon, 26 Nov 2012 08:49:32 +0100, Maciek BabciaDobosz napisał(a):
> Ja pisałem o _konkretnym_ koncercie. O tak: "No ale jak widziałeś to
> znajdź w tym Amazonie płytę z koncertu Dire Straits z 1985 roku w
> amfiteatrze Salomona w Jerozolimie."
> > Ty tego nie znalazłeś choć wcześniej twierdziłeś że można.
[...]
> A ja nie mam zamiaru słuchać _innego_ koncertu - interesuje mnie ten
> konkretny z którego zresztą nagranie mam. Macku, ale tak szczerze - co na tej plycie jest takiego
unikalnego,czego nie mozna odsluchac z innych plyt ? :-P

Nietypowe wykonanie "Brothers ina Arms" plus teledysk zmontowany z materiałów nieemitowanych od koncertu.

Zdrówko

Data: 2012-11-22 20:03:12
Autor: Michal Tyrala
Alternatywa dla iTunes
On Thu, 22 Nov 2012 20:26:15 +0100, Maciek Babcia Dobosz wrote:
> Tego akurat nie widziałem, ale są inne z koncertów DS.  Zaprawdę emejzing: nie  ma tego co ja potrzebuję to mogę sobie kupić
 inne. W końcu nie muszę słuchać i oglądać tego co mi się podoba i co
 jest moją własnością - powinienem słuchać i oglądać to co chce mi Apple
 czy Amazon sprzedać.

Naprawde spodziewales się innego rozwoju dyskusji? :-)
Przeciez ,,nie potrzebujesz tego, ale...'' to jeden z kanonicznych argumentow
jabłkowych (chyba drugi po ,,nie stac cie'').

 Świat emejzingu jest jednak prosty. Chyba za prosty dla mnie...

On generalnie jest dla niewiele wymagajacych. ;-)
--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2012-11-16 17:43:23
Autor: Michal Tyrala
Alternatywa dla iTunes
On Fri, 16 Nov 2012 18:20:57 +0100, Latet wrote:
> Generalnie idea dla ludzi którzy przestrzegają praw (copyright) i to co Wam
> się nie podoba wywodzi się z praktyk piracenia muzyki i z tego tylko punktu
> widzenia iTunes Wam coś "utrudnia".

 A o tym nie słyszałeś? http://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony_u%C5%BCytek

Nie zlapales. Wgrywanie swoich plikow jest złe (bo są z definicji
kradzione). Masz je kupic w czymstam-storze :-)

PS. To jest fascynujace, jak oni są perfekcyjnie zindoktrynowani.
--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2012-11-16 17:23:54
Autor: Pszemol
Alternatywa dla iTunes
"Michal Tyrala" <wiesiu@bdm.com.pl> wrote in message news:slrnkacupr.48s.wiesiuhydra.ck.polsl.pl...
On Fri, 16 Nov 2012 18:20:57 +0100, Latet wrote:
> Generalnie idea dla ludzi którzy przestrzegają praw (copyright) i to co > Wam
> się nie podoba wywodzi się z praktyk piracenia muzyki i z tego tylko > punktu
> widzenia iTunes Wam coś "utrudnia".

 A o tym nie słyszałeś? http://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony_u%C5%BCytek

Nie zlapales. Wgrywanie swoich plikow jest złe (bo są z definicji
kradzione). Masz je kupic w czymstam-storze :-)

Nic takiego nie napisałem... Masz urojenia?

Jednak dla ludzi kupujących taką muzykę metody iTunes są naturalne
i nie budzą kontrowersji. Nie spędzają oni czasu chodząc po domach
i zbierając od różnych osób muzykę hurtowo, gigabajtami...

Data: 2012-11-17 08:31:13
Autor: Michal Tyrala
Alternatywa dla iTunes
On Fri, 16 Nov 2012 17:23:54 -0600, Pszemol wrote:
>> > Generalnie idea dla ludzi którzy przestrzegają praw (copyright) i
>> > to co Wam się nie podoba wywodzi się z praktyk piracenia muzyki i
>> > z tego tylko punktu widzenia iTunes Wam coś "utrudnia".
>>  A o tym nie słyszałeś? >> http://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony_u%C5%BCytek
>
> Nie zlapales. Wgrywanie swoich plikow jest złe (bo są z definicji
> kradzione). Masz je kupic w czymstam-storze :-)

 Nic takiego nie napisałem... Masz urojenia?

Ha, mam! Nawet je zacytowales:
,,Generalnie idea dla ludzi którzy przestrzegają praw (copyright) i
to co Wam się nie podoba wywodzi się z praktyk piracenia muzyki i
z tego tylko punktu widzenia iTunes Wam coś "utrudnia".''

 Jednak dla ludzi kupujących taką muzykę metody iTunes są naturalne
 i nie budzą kontrowersji.

Nic takiego nie napisalem, ale jednak napisalem :-) Słodkie :-)

 Nie spędzają oni czasu chodząc po domach i zbierając od różnych osób
 muzykę hurtowo, gigabajtami...

Ej, geniusz. Moj przyklad dotyczyl zdjec. Rozumiem, ze zdjecie wykonane
wlasnorecznie lustrzanka i wrzucone na i-costam jest z definicji naruszeniem
copyrighta i user nie ma go sobie wgrywac, tylko kupic w itunes? Wiem, nic takiego nie napisalem, ale moze odnies ten caly gulgot powyzej
do sytuacji j/w, ze zdjeciami. No, dawaj.

PS. Przepraszam grupe za dokarmianie, ale tak przy weekendzie... ;-)
--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2012-11-17 07:15:18
Autor: Pszemol
Alternatywa dla iTunes
"Michal Tyrala" <wiesiu@bdm.com.pl> wrote in message news:slrnkaeiqh.48s.wiesiuhydra.ck.polsl.pl...
On Fri, 16 Nov 2012 17:23:54 -0600, Pszemol wrote:
>> > Generalnie idea dla ludzi którzy przestrzegają praw (copyright) i
>> > to co Wam się nie podoba wywodzi się z praktyk piracenia muzyki i
>> > z tego tylko punktu widzenia iTunes Wam coś "utrudnia".
>>  A o tym nie słyszałeś?
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony_u%C5%BCytek
>
> Nie zlapales. Wgrywanie swoich plikow jest złe (bo są z definicji
> kradzione). Masz je kupic w czymstam-storze :-)

 Nic takiego nie napisałem... Masz urojenia?

Ha, mam! Nawet je zacytowales:
,,Generalnie idea dla ludzi którzy przestrzegają praw (copyright) i
to co Wam się nie podoba wywodzi się z praktyk piracenia muzyki i
z tego tylko punktu widzenia iTunes Wam coś "utrudnia".''

No to nie jest to samo co Ty zinterpretowałeś.

 Jednak dla ludzi kupujących taką muzykę metody iTunes są naturalne
 i nie budzą kontrowersji.

Nic takiego nie napisalem, ale jednak napisalem :-) Słodkie :-)

Ale nie napisałem.

 Nie spędzają oni czasu chodząc po domach i zbierając od różnych osób
 muzykę hurtowo, gigabajtami...

Ej, geniusz. Moj przyklad dotyczyl zdjec. Rozumiem, ze zdjecie wykonane
wlasnorecznie lustrzanka i wrzucone na i-costam jest z definicji naruszeniem
copyrighta i user nie ma go sobie wgrywac, tylko kupic w itunes?
Wiem, nic takiego nie napisalem, ale moze odnies ten caly gulgot powyzej
do sytuacji j/w, ze zdjeciami. No, dawaj.

Na pięciu różnych komputerach możesz sobie synchronizować i-cośtam.

PS. Przepraszam grupe za dokarmianie, ale tak przy weekendzie... ;-)

Grupa to również Ty i ja. Kogo właściwie przepraszasz?

Data: 2012-11-17 21:57:32
Autor: Michal Tyrala
Alternatywa dla iTunes
On Sat, 17 Nov 2012 07:15:18 -0600, Pszemol wrote:
> ,,Generalnie idea dla ludzi którzy przestrzegają praw (copyright) i
> to co Wam się nie podoba wywodzi się z praktyk piracenia muzyki i
> z tego tylko punktu widzenia iTunes Wam coś "utrudnia".''

 No to nie jest to samo co Ty zinterpretowałeś.

I to wcale nie oznacza, ze dogranie pliku spoza itunes jest pogwalceniem
praw autorskich? Rozumiesz chociaz co piszesz?

> Ej, geniusz. Moj przyklad dotyczyl zdjec. Rozumiem, ze zdjecie
> wykonane wlasnorecznie lustrzanka i wrzucone na i-costam jest z
> definicji naruszeniem copyrighta i user nie ma go sobie wgrywac,
> tylko kupic w itunes?  Wiem, nic takiego nie napisalem, ale moze
> odnies ten caly gulgot powyzej do sytuacji j/w, ze zdjeciami. No,
> dawaj.

 Na pięciu różnych komputerach możesz sobie synchronizować i-cośtam.

Tak, jasne.

> PS. Przepraszam grupe za dokarmianie, ale tak przy weekendzie... ;-)

 Grupa to również Ty i ja. Kogo właściwie przepraszasz?

Adresaci wiedza :-)

--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2012-11-14 16:05:53
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz
Alternatywa dla iTunes
Dnia 2012-11-14, o godz. 16:01:03
"Latet" <latet@latet.pl> napisał(a):

Zaraz... Czy chcesz powiedzieć, że jeśli mam w iPadzie 10 utworów
mp3, poczym podłączam go do innego kompa, w którym znajduje 1 utwór
mp3, który też chcę sobie do tego urządzenia wgrać, to zniknie z
niego te 10 wgranych wcześniej? ROTFL :-))) Nie wierzę, że ktoś mógł
coś tak durnego wdrożyć, a ludzie to kupują.

To nie jest głupie. To jest emejzing. :-P

Zdrówko

Data: 2012-11-13 21:46:15
Autor: Waldek Godel
Alternatywa dla iTunes
Dnia Tue, 13 Nov 2012 08:44:06 +0100, Maciek BabciaDobosz napisał(a):

mieć np. tej samej biblioteki muzyki na komputerze stacjonarnym i
laptoku i automatycznie je uaktualniać - wielkość pomysłu polega na tym
że Apple pozwala to robić tylko na jednym komputerze.

Na pięciu

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Alternatywa dla iTunes

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona