Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Alternatywy 4..

Alternatywy 4..

Data: 2009-04-19 08:14:06
Autor: Tzva Adonai
Alternatywy 4..
Właśnie ściągam z sieci wszystkie odcinki... Klasyka polskiej komedii powstała w
czasach, gdy Polską rządzili wyłącznie prawdziwi Polacy...


--


Data: 2009-04-19 08:30:13
Autor: Tzva Adonai
Alternatywy 4..
Właśnie ściągam z sieci wszystkie odcinki... Klasyka polskiej komedii powstała w
czasach, gdy Polską rządzili wyłącznie prawdziwi Polacy...

Jako dziecko nie potrafiłem zrozumieć komentarzy mojego ojca, który na widok
towarzysza Jana Winnickiego jakoś tak dziwnie się zaśmiewał i powtarzał frazę:
"Pieprzony komuch"... Trudno mi było to pojąć, bo Jan Winnicki był w gruncie
rzeczy najsympatyczniejszą postacią w filmie...

--


Data: 2009-04-19 08:40:50
Autor: Panslavista
Alternatywy 4..

Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva_adonai@onet.eu> napisał w wiadomości
news:2c8f.00000333.49eac12enewsgate.onet.pl...
Właśnie ściągam z sieci wszystkie odcinki... Klasyka polskiej komedii
powstała w
czasach, gdy Polską rządzili wyłącznie prawdziwi Polacy...

A przede wszystkim parchy pod polsko brzmiącymi nazwiskami (nie tylko) i
zgrani parchaci aktorzy niskiego lotu z Hołyłudzia...

Data: 2009-04-19 08:43:43
Autor: Tzva Adonai
Alternatywy 4..
A przede wszystkim parchy pod polsko brzmiącymi nazwiskami (nie tylko) i
zgrani parchaci aktorzy niskiego lotu z Hołyłudzia...

Aktorzy obcego pochodzenia byli wówczas mile widziani w polskim filmie.. Tobie
też dano możliwość wykazania się kunsztem aktorskim w "Ćeterech tankistach i
sabace"...


--


Data: 2009-04-19 09:20:04
Autor: Panslavista
Alternatywy 4..

Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva_adonai@onet.eu> napisał w wiadomości
news:2c8f.00000338.49eac81fnewsgate.onet.pl...
> A przede wszystkim parchy pod polsko brzmiącymi nazwiskami (nie tylko) i
> zgrani parchaci aktorzy niskiego lotu z Hołyłudzia...

Aktorzy obcego pochodzenia byli wówczas mile widziani w polskim filmie..
Tobie
też dano możliwość wykazania się kunsztem aktorskim w "Ćeterech tankistach
i
sabace"...

Czterech parchów i alzatczyk...
Ja tam byłem w ramach służby wojskowej, zostałem okrzyknięty przez
kierownika produkcji defetystą i dostałem 10 dni aresztu od zastępcy dowódcy
zgrupowania, ale podległy kasacie po buncie żołnierzy. Aby sytuację zaognić
zostałem wyznaczony na służbę pomocy przy charakteryzatorce, którą rżnął
pałkownik. Polegała ona na noszeniu składanego stolika turystycznego i dwóch
składanych taboretów - typowych towarów ze sklepów sportowo - turystycznych
w tamtych latach (1968) - żółn ierze nie chcieli tego robić, bo pałkownik
życzył sobie, aby podkładano jej taborety pod dupsko... W chwili gdy na
planie pojawiła się pani z zetawem przenośnym i czekała na podetkanie
podszedłem ze stolikiem i tymi taboretami na nim na głowie (na modłę
asfaltów) piedolnołem caly ładunek ostentacyjnie pod nogi i odeszedłem na
bok. Pałkownik, który czekał (taki palikut z tamtyxh lat) wydarł na mnie
ryja, a na to czekał dowódca mojej kompani (porucznmik)i poprosił go o
rozmowę. Poszli za krzaki i to warto było oglądać - jak porucznik sztorcuje
pałkownika...  Porucznik był sekretarzem POP w jednostce.
    Tak oszczedził mi kolejnego aresztu, a ja razem z nim wyzwoliłem
żołnierzy od upokarzającej służby i podległości ostatnim menelom z ekipy
filmowej.
    Nigdy nie pękałem - nawet gdy grożono mi więzieniem w wojsku. Nie
poszedłem wspierać czynem zjazdu partii w jesieni 1968 roku - choć nie z
powodów politycznych, za co miałem dochodzenie... Dopriowadziłem
dochodzeniowców do załamania psychicznego, gdy ich wyprowadziłem w pole i
zdali sobie z tego sprawę po dluższej chwili. Wygonili mnie z tego
przesłuchania i więcej nie było takich prób.
    Po za pewnym prorokiem, któremu wydawało się, że jestem menelem i
pasożytem społecznym oraz pseudointelektualistą z brodą - przeszło mu, gdy
zapytałem go, czy inteligencję mierzy długością brody (zapuszczonej na
autostopie)... Dziewczyny z jego kancelarii (znajome) ryły ze śmiechu, sam
skoczył zamykać wytlumione drzwi... Drugiego razu nie było...

Data: 2009-04-19 09:37:40
Autor: boukun
Alternatywy 4..

Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomości news:gsejsa$cnj$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva_adonai@onet.eu> napisał w wiadomości
news:2c8f.00000338.49eac81fnewsgate.onet.pl...
> A przede wszystkim parchy pod polsko brzmiącymi nazwiskami (nie tylko) i
> zgrani parchaci aktorzy niskiego lotu z Hołyłudzia...

Aktorzy obcego pochodzenia byli wówczas mile widziani w polskim filmie..
Tobie
też dano możliwość wykazania się kunsztem aktorskim w "Ćeterech tankistach
i
sabace"...

Czterech parchów i alzatczyk...
Ja tam byłem w ramach służby wojskowej, zostałem okrzyknięty przez
kierownika produkcji defetystą i dostałem 10 dni aresztu od zastępcy dowódcy
zgrupowania, ale podległy kasacie po buncie żołnierzy. Aby sytuację zaognić
zostałem wyznaczony na służbę pomocy przy charakteryzatorce, którą rżnął
pałkownik. Polegała ona na noszeniu składanego stolika turystycznego i dwóch
składanych taboretów - typowych towarów ze sklepów sportowo - turystycznych
w tamtych latach (1968) - żółn ierze nie chcieli tego robić, bo pałkownik
życzył sobie, aby podkładano jej taborety pod dupsko... W chwili gdy na
planie pojawiła się pani z zetawem przenośnym i czekała na podetkanie
podszedłem ze stolikiem i tymi taboretami na nim na głowie (na modłę
asfaltów) piedolnołem caly ładunek ostentacyjnie pod nogi i odeszedłem na
bok. Pałkownik, który czekał (taki palikut z tamtyxh lat) wydarł na mnie
ryja, a na to czekał dowódca mojej kompani (porucznmik)i poprosił go o
rozmowę. Poszli za krzaki i to warto było oglądać - jak porucznik sztorcuje
pałkownika...  Porucznik był sekretarzem POP w jednostce.
   Tak oszczedził mi kolejnego aresztu, a ja razem z nim wyzwoliłem
żołnierzy od upokarzającej służby i podległości ostatnim menelom z ekipy
filmowej.
   Nigdy nie pękałem - nawet gdy grożono mi więzieniem w wojsku. Nie
poszedłem wspierać czynem zjazdu partii w jesieni 1968 roku - choć nie z
powodów politycznych, za co miałem dochodzenie... Dopriowadziłem
dochodzeniowców do załamania psychicznego, gdy ich wyprowadziłem w pole i
zdali sobie z tego sprawę po dluższej chwili. Wygonili mnie z tego
przesłuchania i więcej nie było takich prób.
   Po za pewnym prorokiem, któremu wydawało się, że jestem menelem i
pasożytem społecznym oraz pseudointelektualistą z brodą - przeszło mu, gdy
zapytałem go, czy inteligencję mierzy długością brody (zapuszczonej na
autostopie)... Dziewczyny z jego kancelarii (znajome) ryły ze śmiechu, sam
skoczył zamykać wytlumione drzwi... Drugiego razu nie było...

Nic z tego nie zrozumiałem, co ty tu piszesz?

boukun

Data: 2009-04-19 09:40:44
Autor: Panslavista
Alternatywy 4..

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:gsektj$dpc$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomości
news:gsejsa$cnj$1nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva_adonai@onet.eu> napisał w wiadomości
> news:2c8f.00000338.49eac81fnewsgate.onet.pl...
>> > A przede wszystkim parchy pod polsko brzmiącymi nazwiskami (nie
tylko) i
>> > zgrani parchaci aktorzy niskiego lotu z Hołyłudzia...
>>
>> Aktorzy obcego pochodzenia byli wówczas mile widziani w polskim
filmie..
> Tobie
>> też dano możliwość wykazania się kunsztem aktorskim w "Ćeterech
tankistach
> i
>> sabace"...
>
> Czterech parchów i alzatczyk...
> Ja tam byłem w ramach służby wojskowej, zostałem okrzyknięty przez
> kierownika produkcji defetystą i dostałem 10 dni aresztu od zastępcy
dowódcy
> zgrupowania, ale podległy kasacie po buncie żołnierzy. Aby sytuację
zaognić
> zostałem wyznaczony na służbę pomocy przy charakteryzatorce, którą rżnął
> pałkownik. Polegała ona na noszeniu składanego stolika turystycznego i
dwóch
> składanych taboretów - typowych towarów ze sklepów sportowo -
turystycznych
> w tamtych latach (1968) - żółn ierze nie chcieli tego robić, bo
pałkownik
> życzył sobie, aby podkładano jej taborety pod dupsko... W chwili gdy na
> planie pojawiła się pani z zetawem przenośnym i czekała na podetkanie
> podszedłem ze stolikiem i tymi taboretami na nim na głowie (na modłę
> asfaltów) piedolnołem caly ładunek ostentacyjnie pod nogi i odeszedłem
na
> bok. Pałkownik, który czekał (taki palikut z tamtyxh lat) wydarł na mnie
> ryja, a na to czekał dowódca mojej kompani (porucznmik)i poprosił go o
> rozmowę. Poszli za krzaki i to warto było oglądać - jak porucznik
sztorcuje
> pałkownika...  Porucznik był sekretarzem POP w jednostce.
>    Tak oszczedził mi kolejnego aresztu, a ja razem z nim wyzwoliłem
> żołnierzy od upokarzającej służby i podległości ostatnim menelom z ekipy
> filmowej.
>    Nigdy nie pękałem - nawet gdy grożono mi więzieniem w wojsku. Nie
> poszedłem wspierać czynem zjazdu partii w jesieni 1968 roku - choć nie z
> powodów politycznych, za co miałem dochodzenie... Dopriowadziłem
> dochodzeniowców do załamania psychicznego, gdy ich wyprowadziłem w pole
i
> zdali sobie z tego sprawę po dluższej chwili. Wygonili mnie z tego
> przesłuchania i więcej nie było takich prób.
>    Po za pewnym prorokiem, któremu wydawało się, że jestem menelem i
> pasożytem społecznym oraz pseudointelektualistą z brodą - przeszło mu,
gdy
> zapytałem go, czy inteligencję mierzy długością brody (zapuszczonej na
> autostopie)... Dziewczyny z jego kancelarii (znajome) ryły ze śmiechu,
sam
> skoczył zamykać wytlumione drzwi... Drugiego razu nie było...

Nic z tego nie zrozumiałem, co ty tu piszesz?

boukun

Bo to zrozumieją tylko Prawdziwi Polacy, którzy za komuny służyli w LWP w
latach 1967-69 jak ja.

Data: 2009-04-19 10:07:51
Autor: boukun
Alternatywy 4..

Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomości news:gsel31$dum$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:gsektj$dpc$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomości
news:gsejsa$cnj$1nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva_adonai@onet.eu> napisał w wiadomości
> news:2c8f.00000338.49eac81fnewsgate.onet.pl...
>> > A przede wszystkim parchy pod polsko brzmiącymi nazwiskami (nie
tylko) i
>> > zgrani parchaci aktorzy niskiego lotu z Hołyłudzia...
>>
>> Aktorzy obcego pochodzenia byli wówczas mile widziani w polskim
filmie..
> Tobie
>> też dano możliwość wykazania się kunsztem aktorskim w "Ćeterech
tankistach
> i
>> sabace"...
>
> Czterech parchów i alzatczyk...
> Ja tam byłem w ramach służby wojskowej, zostałem okrzyknięty przez
> kierownika produkcji defetystą i dostałem 10 dni aresztu od zastępcy
dowódcy
> zgrupowania, ale podległy kasacie po buncie żołnierzy. Aby sytuację
zaognić
> zostałem wyznaczony na służbę pomocy przy charakteryzatorce, którą rżnął
> pałkownik. Polegała ona na noszeniu składanego stolika turystycznego i
dwóch
> składanych taboretów - typowych towarów ze sklepów sportowo -
turystycznych
> w tamtych latach (1968) - żółn ierze nie chcieli tego robić, bo
pałkownik
> życzył sobie, aby podkładano jej taborety pod dupsko... W chwili gdy na
> planie pojawiła się pani z zetawem przenośnym i czekała na podetkanie
> podszedłem ze stolikiem i tymi taboretami na nim na głowie (na modłę
> asfaltów) piedolnołem caly ładunek ostentacyjnie pod nogi i odeszedłem
na
> bok. Pałkownik, który czekał (taki palikut z tamtyxh lat) wydarł na mnie
> ryja, a na to czekał dowódca mojej kompani (porucznmik)i poprosił go o
> rozmowę. Poszli za krzaki i to warto było oglądać - jak porucznik
sztorcuje
> pałkownika...  Porucznik był sekretarzem POP w jednostce.
>    Tak oszczedził mi kolejnego aresztu, a ja razem z nim wyzwoliłem
> żołnierzy od upokarzającej służby i podległości ostatnim menelom z ekipy
> filmowej.
>    Nigdy nie pękałem - nawet gdy grożono mi więzieniem w wojsku. Nie
> poszedłem wspierać czynem zjazdu partii w jesieni 1968 roku - choć nie z
> powodów politycznych, za co miałem dochodzenie... Dopriowadziłem
> dochodzeniowców do załamania psychicznego, gdy ich wyprowadziłem w pole
i
> zdali sobie z tego sprawę po dluższej chwili. Wygonili mnie z tego
> przesłuchania i więcej nie było takich prób.
>    Po za pewnym prorokiem, któremu wydawało się, że jestem menelem i
> pasożytem społecznym oraz pseudointelektualistą z brodą - przeszło mu,
gdy
> zapytałem go, czy inteligencję mierzy długością brody (zapuszczonej na
> autostopie)... Dziewczyny z jego kancelarii (znajome) ryły ze śmiechu,
sam
> skoczył zamykać wytlumione drzwi... Drugiego razu nie było...

Nic z tego nie zrozumiałem, co ty tu piszesz?

boukun

Bo to zrozumieją tylko Prawdziwi Polacy, którzy za komuny służyli w LWP w
latach 1967-69 jak ja.


Na planie Czterech Pancernych i psa z pyskującymi Pułkownikami i Porucznikami?

boukun

Data: 2009-04-19 10:17:38
Autor: Panslavista
Alternatywy 4..

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:gsem8l$ae8$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomości
news:gsel31$dum$1nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości
> news:gsektj$dpc$1nemesis.news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomości
>> news:gsejsa$cnj$1nemesis.news.neostrada.pl...
>> >
>> > Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva_adonai@onet.eu> napisał w wiadomości
>> > news:2c8f.00000338.49eac81fnewsgate.onet.pl...
>> >> > A przede wszystkim parchy pod polsko brzmiącymi nazwiskami (nie
> tylko) i
>> >> > zgrani parchaci aktorzy niskiego lotu z Hołyłudzia...
>> >>
>> >> Aktorzy obcego pochodzenia byli wówczas mile widziani w polskim
> filmie..
>> > Tobie
>> >> też dano możliwość wykazania się kunsztem aktorskim w "Ćeterech
> tankistach
>> > i
>> >> sabace"...
>> >
>> > Czterech parchów i alzatczyk...
>> > Ja tam byłem w ramach służby wojskowej, zostałem okrzyknięty przez
>> > kierownika produkcji defetystą i dostałem 10 dni aresztu od zastępcy
> dowódcy
>> > zgrupowania, ale podległy kasacie po buncie żołnierzy. Aby sytuację
> zaognić
>> > zostałem wyznaczony na służbę pomocy przy charakteryzatorce, którą
rżnął
>> > pałkownik. Polegała ona na noszeniu składanego stolika turystycznego
i
> dwóch
>> > składanych taboretów - typowych towarów ze sklepów sportowo -
> turystycznych
>> > w tamtych latach (1968) - żółn ierze nie chcieli tego robić, bo
> pałkownik
>> > życzył sobie, aby podkładano jej taborety pod dupsko... W chwili gdy
na
>> > planie pojawiła się pani z zetawem przenośnym i czekała na podetkanie
>> > podszedłem ze stolikiem i tymi taboretami na nim na głowie (na modłę
>> > asfaltów) piedolnołem caly ładunek ostentacyjnie pod nogi i
odeszedłem
> na
>> > bok. Pałkownik, który czekał (taki palikut z tamtyxh lat) wydarł na
mnie
>> > ryja, a na to czekał dowódca mojej kompani (porucznmik)i poprosił go
o
>> > rozmowę. Poszli za krzaki i to warto było oglądać - jak porucznik
> sztorcuje
>> > pałkownika...  Porucznik był sekretarzem POP w jednostce.
>> >    Tak oszczedził mi kolejnego aresztu, a ja razem z nim wyzwoliłem
>> > żołnierzy od upokarzającej służby i podległości ostatnim menelom z
ekipy
>> > filmowej.
>> >    Nigdy nie pękałem - nawet gdy grożono mi więzieniem w wojsku. Nie
>> > poszedłem wspierać czynem zjazdu partii w jesieni 1968 roku - choć
nie z
>> > powodów politycznych, za co miałem dochodzenie... Dopriowadziłem
>> > dochodzeniowców do załamania psychicznego, gdy ich wyprowadziłem w
pole
> i
>> > zdali sobie z tego sprawę po dluższej chwili. Wygonili mnie z tego
>> > przesłuchania i więcej nie było takich prób.
>> >    Po za pewnym prorokiem, któremu wydawało się, że jestem menelem i
>> > pasożytem społecznym oraz pseudointelektualistą z brodą - przeszło
mu,
> gdy
>> > zapytałem go, czy inteligencję mierzy długością brody (zapuszczonej
na
>> > autostopie)... Dziewczyny z jego kancelarii (znajome) ryły ze
śmiechu,
> sam
>> > skoczył zamykać wytlumione drzwi... Drugiego razu nie było...
>>
>> Nic z tego nie zrozumiałem, co ty tu piszesz?
>>
>> boukun
>
> Bo to zrozumieją tylko Prawdziwi Polacy, którzy za komuny służyli w LWP
w
> latach 1967-69 jak ja.


Na planie Czterech Pancernych i psa z pyskującymi Pułkownikami i
Porucznikami?

boukun

Bo to była tzw. niskonakładowa produkcja - żydy dawały mało, a MON dużo...
Statystami byli głównie żołnierze z zasadniczej słuzby wojskowej.
Wykonawcami okopów, "bunkrów" z plyty pilsniowej miękkiej, kierowcami
samochodów, motocykli, czołgów takze żołnierze... Tako i teraz jest w
telAviwzorniach...

Data: 2009-04-19 10:36:25
Autor: awe
Alternatywy 4..

>> >
>> > Czterech parchów i alzatczyk...
>> > Ja tam byłem w ramach służby wojskowej, zostałem okrzyknięty przez
>> > kierownika produkcji defetystą i dostałem 10 dni aresztu od zastępcy
> dowódcy
>> > zgrupowania, ale podległy kasacie po buncie żołnierzy. Aby sytuację
> zaognić
>> > zostałem wyznaczony na służbę pomocy przy charakteryzatorce, którą
rżnął
>> > pałkownik. Polegała ona na noszeniu składanego stolika turystycznego
i
> dwóch
>> > składanych taboretów - typowych towarów ze sklepów sportowo -
> turystycznych
>> > w tamtych latach (1968) - żółn ierze nie chcieli tego robić, bo
> pałkownik
>> > życzył sobie, aby podkładano jej taborety pod dupsko... W chwili gdy
na
>> > planie pojawiła się pani z zetawem przenośnym i czekała na >> > podetkanie
>> > podszedłem ze stolikiem i tymi taboretami na nim na głowie (na modłę
>> > asfaltów) piedolnołem caly ładunek ostentacyjnie pod nogi i
odeszedłem
> na
>> > bok. Pałkownik, który czekał (taki palikut z tamtyxh lat) wydarł na
mnie
>> > ryja, a na to czekał dowódca mojej kompani (porucznmik)i poprosił go
o
>> > rozmowę. Poszli za krzaki i to warto było oglądać - jak porucznik
> sztorcuje
>> > pałkownika...  Porucznik był sekretarzem POP w jednostce.
>> >    Tak oszczedził mi kolejnego aresztu, a ja razem z nim wyzwoliłem
>> > żołnierzy od upokarzającej służby i podległości ostatnim menelom z
ekipy
>> > filmowej.
>> >    Nigdy nie pękałem - nawet gdy grożono mi więzieniem w wojsku. Nie
>> > poszedłem wspierać czynem zjazdu partii w jesieni 1968 roku - choć
nie z
>> > powodów politycznych, za co miałem dochodzenie... Dopriowadziłem
>> > dochodzeniowców do załamania psychicznego, gdy ich wyprowadziłem w
pole
> i
>> > zdali sobie z tego sprawę po dluższej chwili. Wygonili mnie z tego
>> > przesłuchania i więcej nie było takich prób.
>> >    Po za pewnym prorokiem, któremu wydawało się, że jestem menelem i
>> > pasożytem społecznym oraz pseudointelektualistą z brodą - przeszło
mu,
> gdy
>> > zapytałem go, czy inteligencję mierzy długością brody (zapuszczonej
na
>> > autostopie)... Dziewczyny z jego kancelarii (znajome) ryły ze
śmiechu,
> sam
>> > skoczył zamykać wytlumione drzwi... Drugiego razu nie było...
>>
>> Nic z tego nie zrozumiałem, co ty tu piszesz?
>>
>> boukun
>
> Bo to zrozumieją tylko Prawdziwi Polacy, którzy za komuny służyli w LWP
w
> latach 1967-69 jak ja.


Na planie Czterech Pancernych i psa z pyskującymi Pułkownikami i
Porucznikami?

boukun

Bo to była tzw. niskonakładowa produkcja - żydy dawały mało, a MON dużo...
Statystami byli głównie żołnierze z zasadniczej słuzby wojskowej.
Wykonawcami okopów, "bunkrów" z plyty pilsniowej miękkiej, kierowcami
samochodów, motocykli, czołgów takze żołnierze... Tako i teraz jest w
telAviwzorniach...
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Wszystko to bardzo ciekawe i szkoda ze nie ma wiecej takich relacji. 4 pancernych wspominam z sentymentem. W wojsku nigdy nie bylem i nigdy tez nie traktowalem tej armii jakos powaznie.. Nawet zrobili mi jakas rozprawe sadowa za niestawienie sie na sluzbie, ale nic nie zrobili bo nie mogli. Do dzis z sentymentem czytam orzeczenie wyroku:-)
awe

Data: 2009-04-19 11:21:21
Autor: Panslavista
Alternatywy 4..
Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gsenso$rdt$1news.onet.pl...

>> >> >
>> >> > Czterech parchów i alzatczyk...
>> >> > Ja tam byłem w ramach służby wojskowej, zostałem okrzyknięty przez
>> >> > kierownika produkcji defetystą i dostałem 10 dni aresztu od
zastępcy
>> > dowódcy
>> >> > zgrupowania, ale podległy kasacie po buncie żołnierzy. Aby
sytuację
>> > zaognić
>> >> > zostałem wyznaczony na służbę pomocy przy charakteryzatorce, którą
> rżnął
>> >> > pałkownik. Polegała ona na noszeniu składanego stolika
turystycznego
> i
>> > dwóch
>> >> > składanych taboretów - typowych towarów ze sklepów sportowo -
>> > turystycznych
>> >> > w tamtych latach (1968) - żółn ierze nie chcieli tego robić, bo
>> > pałkownik
>> >> > życzył sobie, aby podkładano jej taborety pod dupsko... W chwili
gdy
> na
>> >> > planie pojawiła się pani z zetawem przenośnym i czekała na
>> >> > podetkanie
>> >> > podszedłem ze stolikiem i tymi taboretami na nim na głowie (na
modłę
>> >> > asfaltów) piedolnołem caly ładunek ostentacyjnie pod nogi i
> odeszedłem
>> > na
>> >> > bok. Pałkownik, który czekał (taki palikut z tamtyxh lat) wydarł
na
> mnie
>> >> > ryja, a na to czekał dowódca mojej kompani (porucznmik)i poprosił
go
> o
>> >> > rozmowę. Poszli za krzaki i to warto było oglądać - jak porucznik
>> > sztorcuje
>> >> > pałkownika...  Porucznik był sekretarzem POP w jednostce.
>> >> >    Tak oszczedził mi kolejnego aresztu, a ja razem z nim
wyzwoliłem
>> >> > żołnierzy od upokarzającej służby i podległości ostatnim menelom z
> ekipy
>> >> > filmowej.
>> >> >    Nigdy nie pękałem - nawet gdy grożono mi więzieniem w wojsku.
Nie
>> >> > poszedłem wspierać czynem zjazdu partii w jesieni 1968 roku - choć
> nie z
>> >> > powodów politycznych, za co miałem dochodzenie... Dopriowadziłem
>> >> > dochodzeniowców do załamania psychicznego, gdy ich wyprowadziłem w
> pole
>> > i
>> >> > zdali sobie z tego sprawę po dluższej chwili. Wygonili mnie z tego
>> >> > przesłuchania i więcej nie było takich prób.
>> >> >    Po za pewnym prorokiem, któremu wydawało się, że jestem menelem
i
>> >> > pasożytem społecznym oraz pseudointelektualistą z brodą - przeszło
> mu,
>> > gdy
>> >> > zapytałem go, czy inteligencję mierzy długością brody
(zapuszczonej
> na
>> >> > autostopie)... Dziewczyny z jego kancelarii (znajome) ryły ze
> śmiechu,
>> > sam
>> >> > skoczył zamykać wytlumione drzwi... Drugiego razu nie było...
>> >>
>> >> Nic z tego nie zrozumiałem, co ty tu piszesz?
>> >>
>> >> boukun
>> >
>> > Bo to zrozumieją tylko Prawdziwi Polacy, którzy za komuny służyli w
LWP
> w
>> > latach 1967-69 jak ja.
>>
>>
>> Na planie Czterech Pancernych i psa z pyskującymi Pułkownikami i
> Porucznikami?
>>
>> boukun
>
> Bo to była tzw. niskonakładowa produkcja - żydy dawały mało, a MON
dużo...
> Statystami byli głównie żołnierze z zasadniczej słuzby wojskowej.
> Wykonawcami okopów, "bunkrów" z plyty pilsniowej miękkiej, kierowcami
> samochodów, motocykli, czołgów takze żołnierze... Tako i teraz jest w
> telAviwzorniach...
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Wszystko to bardzo ciekawe i szkoda ze nie ma wiecej takich relacji. 4
pancernych wspominam z sentymentem. W wojsku nigdy nie bylem i nigdy tez
nie
traktowalem tej armii jakos powaznie.. Nawet zrobili mi jakas rozprawe
sadowa za niestawienie sie na sluzbie, ale nic nie zrobili bo nie mogli.
Do
dzis z sentymentem czytam orzeczenie wyroku:-)
awe

A ja poważnie, w końcu dowództwo można całe wymienić na polskie, ale
wyszkolić żołnierza do walki na to trzeba sporo potu wylać. A to była jedyna
polska armia. I nie była byle jaka.
Mówili to tamci oficerowie - kropla potu na ćwiczeniach oszczędza krople
krwi w walce.
Polska po zaborach też miała oficerów z różnych armii, ale oparła się
żydobolszewii w 20 latach...

Data: 2009-04-19 22:09:09
Autor: awe
Alternatywy 4..

Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomości news:gseqvn$lj0$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gsenso$rdt$1news.onet.pl...

>> >> >
>> >> > Czterech parchów i alzatczyk...
>> >> > Ja tam byłem w ramach służby wojskowej, zostałem okrzyknięty >> >> > przez
>> >> > kierownika produkcji defetystą i dostałem 10 dni aresztu od
zastępcy
>> > dowódcy
>> >> > zgrupowania, ale podległy kasacie po buncie żołnierzy. Aby
sytuację
>> > zaognić
>> >> > zostałem wyznaczony na służbę pomocy przy charakteryzatorce, >> >> > którą
> rżnął
>> >> > pałkownik. Polegała ona na noszeniu składanego stolika
turystycznego
> i
>> > dwóch
>> >> > składanych taboretów - typowych towarów ze sklepów sportowo -
>> > turystycznych
>> >> > w tamtych latach (1968) - żółn ierze nie chcieli tego robić, bo
>> > pałkownik
>> >> > życzył sobie, aby podkładano jej taborety pod dupsko... W chwili
gdy
> na
>> >> > planie pojawiła się pani z zetawem przenośnym i czekała na
>> >> > podetkanie
>> >> > podszedłem ze stolikiem i tymi taboretami na nim na głowie (na
modłę
>> >> > asfaltów) piedolnołem caly ładunek ostentacyjnie pod nogi i
> odeszedłem
>> > na
>> >> > bok. Pałkownik, który czekał (taki palikut z tamtyxh lat) wydarł
na
> mnie
>> >> > ryja, a na to czekał dowódca mojej kompani (porucznmik)i poprosił
go
> o
>> >> > rozmowę. Poszli za krzaki i to warto było oglądać - jak porucznik
>> > sztorcuje
>> >> > pałkownika...  Porucznik był sekretarzem POP w jednostce.
>> >> >    Tak oszczedził mi kolejnego aresztu, a ja razem z nim
wyzwoliłem
>> >> > żołnierzy od upokarzającej służby i podległości ostatnim menelom >> >> > z
> ekipy
>> >> > filmowej.
>> >> >    Nigdy nie pękałem - nawet gdy grożono mi więzieniem w wojsku.
Nie
>> >> > poszedłem wspierać czynem zjazdu partii w jesieni 1968 roku - >> >> > choć
> nie z
>> >> > powodów politycznych, za co miałem dochodzenie... Dopriowadziłem
>> >> > dochodzeniowców do załamania psychicznego, gdy ich wyprowadziłem >> >> > w
> pole
>> > i
>> >> > zdali sobie z tego sprawę po dluższej chwili. Wygonili mnie z >> >> > tego
>> >> > przesłuchania i więcej nie było takich prób.
>> >> >    Po za pewnym prorokiem, któremu wydawało się, że jestem >> >> > menelem
i
>> >> > pasożytem społecznym oraz pseudointelektualistą z brodą - >> >> > przeszło
> mu,
>> > gdy
>> >> > zapytałem go, czy inteligencję mierzy długością brody
(zapuszczonej
> na
>> >> > autostopie)... Dziewczyny z jego kancelarii (znajome) ryły ze
> śmiechu,
>> > sam
>> >> > skoczył zamykać wytlumione drzwi... Drugiego razu nie było...
>> >>
>> >> Nic z tego nie zrozumiałem, co ty tu piszesz?
>> >>
>> >> boukun
>> >
>> > Bo to zrozumieją tylko Prawdziwi Polacy, którzy za komuny służyli w
LWP
> w
>> > latach 1967-69 jak ja.
>>
>>
>> Na planie Czterech Pancernych i psa z pyskującymi Pułkownikami i
> Porucznikami?
>>
>> boukun
>
> Bo to była tzw. niskonakładowa produkcja - żydy dawały mało, a MON
dużo...
> Statystami byli głównie żołnierze z zasadniczej słuzby wojskowej.
> Wykonawcami okopów, "bunkrów" z plyty pilsniowej miękkiej, kierowcami
> samochodów, motocykli, czołgów takze żołnierze... Tako i teraz jest w
> telAviwzorniach...
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Wszystko to bardzo ciekawe i szkoda ze nie ma wiecej takich relacji. 4
pancernych wspominam z sentymentem. W wojsku nigdy nie bylem i nigdy tez
nie
traktowalem tej armii jakos powaznie.. Nawet zrobili mi jakas rozprawe
sadowa za niestawienie sie na sluzbie, ale nic nie zrobili bo nie mogli.
Do
dzis z sentymentem czytam orzeczenie wyroku:-)
awe

A ja poważnie, w końcu dowództwo można całe wymienić na polskie, ale
wyszkolić żołnierza do walki na to trzeba sporo potu wylać. A to była jedyna
polska armia. I nie była byle jaka.
Mówili to tamci oficerowie - kropla potu na ćwiczeniach oszczędza krople
krwi w walce.
Polska po zaborach też miała oficerów z różnych armii, ale oparła się
żydobolszewii w 20 latach...
-- -- -- -- -- -
ale ja to wiem, roznie to bywalo, specjalnie nie miglalem sie od wojska, tak akurat wyszlo i sie upieklo...z jednej strony zaluje ze nie bylem, a z drugiej dziekuje bogu. Co do tych cwiczen to jest oczywiste, ale prawda jest tez taka ze przy dziesiejszej technice sam pot nie wystarczy, a nawet mozna powiedziec ze nie ma to wiekszego juz znaczenia.
Juz podaczas II wojny swiatowej - Hitler po stracie Bismarka - kazal zlomowac reszte okretow, chco rozkazu nie wykonano:-) Bo zbyt duzo srodkow kosztowalo utrzymanie czegos co mozna bylo zniszczyc tak bardzo latwo.
awe

Data: 2009-04-19 10:38:40
Autor: boukun
Alternatywy 4..

Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva_adonai@onet.eu> napisał w wiadomości news:2c8f.00000333.49eac12enewsgate.onet.pl...
Właśnie ściągam z sieci wszystkie odcinki... Klasyka polskiej komedii powstała w
czasach, gdy Polską rządzili wyłącznie prawdziwi Polacy...

A wiesz, dlaczego ludzie będa głosowali na prezydenta Kononowicza? Bo jak nie może być lepiej, to nich przynajmniej bedzie wesoło.

boukun

Alternatywy 4..

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona