Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Amber rz?d

Amber rz?d

Data: 2014-02-27 20:09:56
Autor: MarkWoydak
Amber rz?d
PiS-owski PSYCHOPATA podpisujący się "Mark Woydak" (używający również innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika
40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod
moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Pity bez umiaru
denaturat i pędzony ze zgniłych buraków samogon z 3-ciego tłoczenia dokonaly
calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego
ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych cięzkich
chwilach! Nie ma nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i wyleniały ze
starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do
zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Ten
posraniec po całonocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylazł z nory i
znów zasrywa grupę z rozwalonego odbytu. Módlmy się bracia i siostry!
Nadzieja na pełny powrót do zdrowia psychicznego tego osobnika jest
niewielka, a nawet bliska zera ale spełnijmy chrześciański obowiązek! Wnośmy
modły za PiS-owskiego chorego psychicznie brata! Niech dobry Mzimu ma w
opiece jego bliskich!

MW

Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gm.de> napisał w wiadomości news:1r11h1wl88pwz.1pli8edti3ugn.dlg40tude.net...

Amber Rząd

W 1999 roku wdrożono cztery wielkie reformy. Jedną z nich była reforma
emerytalna powołująca do życia OFE. Wielu ekonomistów, ale nie tylko,
okrzyknęło OFE mianem "największego przekrętu w dziejach Polski od czasów
Mieszka Pierwszego do Mieszka Pustego po uszy w długach siedzącego". Sam
pan Wielki Reformator, który aż trzy razy system emerytalny reformował, i
na tym na pewno nie poprzestanie, stwierdził był: ... z punktu widzenia
całości państwa polskiego ten system nie daje zbyt wiele dobrych efektów
emerytom (...) natomiast jest niezwykle kosztowny i zagrażający finansom
publicznym.


Pieniądze ze składek przekazywane do systemu emerytalnego trafiały via ZUS
do OFE. ZUS za przelewanie ich ze swojego konta na konta OFE pobierał
marżę. Za pieniądze, które trafiały do OFE, po potrąceniu marży i opłaty za
zarządzanie, fundusze kupowały między innymi obligacje skarbu państwa.
Obligacje te są (za Ministerstwem Finansów): papierami dłużnymi,
potwierdzającymi udzielenie przez nabywcę pożyczki ich Emitentowi, czyli
Skarbowi Państwa, reprezentowanemu przez Ministra Finansów.


Państwo polskie ustawowo zmusiło OFE do inwestowania w "bezpieczne"
obligacje skarbu państwa. Tego państwa. Było także niesłychanie hojne dla
samych funduszy, ale to zupełnie inna historia. Teraz to samo państwo
wyemitowane przez siebie obligacje po prostu sobie wzięło i umorzyło, czyli
anulowało. Ot tak, po prostu!

Na stronie Ministerstwa Finansów nie ma ani słowa o umarzaniu obligacji.
Wręcz przeciwnie, jest zapewnienie o bezpieczeństwie inwestycji i gwarancja
wypłaty odsetek: Skarb Państwa występujący w roli dłużnika jest
jednocześnie gwarantem wykupu obligacji od nabywców i wypłacenia obiecanych
odsetek. Odpowiada za te zobowiązania całym majątkiem (sic!). Dlatego
obligacje skarbowe są traktowane jako najbezpieczniejsza inwestycja i
lokata kapitału. W obliczu tego, co zrobił rząd z obligacjami zakupionymi
przez OFE w imieniu przyszłych emerytów, taka deklaracja zakrawa na kpiny.

Do zapamiętania.

OFE zostały stworzone dlatego, że system repartycyjny z uwagi na demografię
i bezrobocie stawał się coraz droższy i groził załamaniem finansów
publicznych. Miały za zadanie wziąć na siebie ciężar dofinansowania coraz
bardziej głodowych emerytur zusowskich. Piramidalną bzdurą i kłamstwem
stulecia jest twierdzenie, że składki płacone przez pracowników
(przymusowe!) zadłużają państwo. Państwo zadłuża nieudolny rząd tolerujący
niegospodarność i utrzymujący rozdęty do absurdalnych rozmiarów system ulg
i przywilejów. Ponieważ część zusowska reformy nie została tknięta przez
Wielkiego Reformatora wysokość przyznawanych przez ZUS świadczeń bedzie z
roku na rok malała (zasada zdefiniowanego świadczenia została zastąpiona
zasadą zdefiniowanej składki).

Problem.

Jeśli rząd polski najpierw emituje obligacje a potem je sobie zabiera i
umarza, a OFE to "porzekręt", to jaką gwarancję mają pracownicy, że
zapisane na ich kontach i subkontach emerytalnych w ZUS-ie środki nie
zostaną uznane za pozyskane drogą przestępstwa i również umorzone? Przeciez
to również są środki publiczne, jak chce rząd. Pamiętać bowiem należy, że
zakupione od państwa obligacje znajdowały się w posiadaniu OFE, a na
kontach i subkontach w ZUS-ie zapisane są jedynie zobowiązania (w łącznej
kwocie grubo przekraczającej 2.000.000.000.000 zł. Słownie: dwa bilony
złotych).


Hasło wyborcze.

Popierajcie władzę czynem — umierajcie przed terminem!

Amber rz?d

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona