Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Amerykańska "wolność i demokracja"

Amerykańska "wolność i demokracja"

Data: 2012-08-14 11:21:41
Autor: zdumiony
Amerykańska "wolność i demokracja"
W dzisiejszej Gazecie jest artykuł na temat braci Koch którzy planują kupić wybory w USA.
Artykuł jest w wydaniu papierowym, bo w interncie
http://wyborcza.pl/magazyn/1,128277,12303308,Kochsmiornica.html
tylko początek
Warto przeczytać, bo tak wygląda ta amerykańska "wolność i demokracja", gdzie pojedyńczy ludzie wpływają na wynik wyborów. Wystarczy mieć tylko kasę by kupić kandydata, który pozwoli trzepać kasę jeszcze bardziej.

Data: 2012-08-14 12:02:28
Autor: Observatore
Amerykańska
zdumiony <zdumiony@jestem.pl> napisał(a): W dzisiejszej Gazecie jest artykuł na temat braci Koch którzy planują kupić wybory w USA.

Artykuł jest w wydaniu papierowym, bo w interncie
wyborcza.pl/magazyn/1,128277,12303308,Kochsmiornica.html
tylko początek
Warto przeczytać, bo tak wygląda ta amerykańska "wolność i demokracja", gdzie pojedyńczy ludzie wpływają na wynik wyborów. Wystarczy mieć tylko kasę by kupić kandydata, który pozwoli trzepać kasę jeszcze bardziej. ****************************************

Kupic? Tak,  zrozumieliscie ten tekst?:)) Cytyjecie, wierzycie i na dodatek wyciagacie kuriozalne wnioski z tekstu zamieszconego przez GW ktora zalozyli komunisci zydowskiego pochodzenia?:))

Nawiasme mowiac tyn tekst obala hipotezy p. Michalkiewicza o tym KTO rzadzi USA - ten jeden z najbogatszych obywateli USA - jest z pochodzenia Dunczykiem:))

Zamiast p****lic brednie wielbicielu sowieckiego patrioty  - Jaruzelskiego
dowiedzcie sie jak jest finasowana zgodnie z PRAWEM kampania wyborcza w USA.


http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/rewolucja-finansowaniu-wyborow-usa

Ps. G,W.jako prosowiecka tuba propagandowa, tym tekstem chce wplynac na poglady Polakow aby postrzegali osoby popierajace Romneya za skorumpowanych hochtaplerow.

Finasowanie kampani w USA nie ma jednak nic wspolnego z korupcja i domaganiem sie tych co finansuja profitow z kasy panstwowej , tak jak ma to miejsce w PR:-bis czyli Polsce:)))

Niezle piora mozgi te postkomunistyczne media.


--


Data: 2012-08-14 14:25:49
Autor: zdumiony
Amerykańska
Użytkownik " Observatore" <fajny.d.arzbor@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:k0deok$4to$1inews.gazeta.pl...

Zamiast p****lic brednie wielbicielu sowieckiego patrioty  - Jaruzelskiego

Jaruzelski jest postacią tragiczną, niczym Kreaon w antycznej tragedii. Jeśli nawet nie radziecka interwencja to Polsce mogła grozić wojna domowa. Przeprowadził stan wojenny w białych rękawiczkach praktycznie bez ofiar. Porównajmy to z przewrotem Piłsudskiego.


dowiedzcie sie jak jest finasowana zgodnie z PRAWEM kampania wyborcza w USA.
http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/rewolucja-finansowaniu-wyborow-usa

No tak - zgodnie z przepisami prawa i to jest właśnie problem.
Nawet w tym tekśie który podałeś jest:
"Przytłaczająca większość wypowiedzi i komentarzy w USA krytycznie odnosi się jednak do skutków decyzji Sądu Najwyższego, widząc w niej zagrożenie dla demokracji amerykańskiej. Wielkie, bogate korporacje będą miały ogromny wpływ na wynik wyborów i na politykę. Wyobraźmy sobie sytuację, w której lobbysta wielkiego koncernu idzie do kandydata na jakiś urząd i mówi mu: jeżeli pan poprze to i to, damy panu 10 mln dol. na kampanię, a jeżeli pan nie poprze naszych postulatów, to przeznaczymy te pieniądze na kampanię pana przeciwnika.
Nowe zasady finansowania kampanii wyborczych dają lobbystom potężny instrument nacisku, zwiększają władzę i wpływy wielkiego kapitału kosztem wyborców i partii politycznych. Dotyczy to nie tylko władz federalnych, lecz także władz stanowych i lokalnych. W efekcie może to prowadzić do korupcji demokracji amerykańskiej, gdzie pieniądze i ich dysponenci będą mieli więcej wpływów na władzę w kraju aniżeli wyborcy.
Zwolennicy werdyktu Sądu Najwyższego polemizują z tezą, że daje on
szczególne przywileje korporacjom."

To powyższe czym jest jak nie kupowaniem kandydatów przez korporacje?  Obama przynajmniej zebrał pieniądze od ludzi, choć powinno być ograniczenie na maksymalną sumę jaką można wydac w wyborach.


W ogóle ludzie o miliardowych majątkach i korporacje stanowią zagrożenie dla demokracji USA.

Ps. G,W.jako prosowiecka tuba propagandowa, tym tekstem chce wplynac na
poglady Polakow aby postrzegali osoby popierajace Romneya za skorumpowanych
hochtaplerow.

Z tego co widze to Gazeta własnie cały czas popierała Romneya źle pisząc o Gingrichu i Santorum.

Data: 2012-08-14 12:34:48
Autor: Observatore
Amerykańska
zdumiony <zdumiony@jestem.pl> napisał(a):
Użytkownik " Observatore" <fajny.d.arzbor@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:k0deok$4to$1inews.gazeta.pl...

> Zamiast p****lic brednie wielbicielu sowieckiego patrioty  - Jaruzelskiego

Jaruzelski jest postacią tragiczną, niczym Kreaon w antycznej tragedii. Jeśli nawet nie radziecka interwencja to Polsce mogła grozić wojna domowa. Przeprowadził stan wojenny w białych rękawiczkach praktycznie bez ofiar. Porównajmy to z przewrotem Piłsudskiego.

niesamowicie tragiczna, prawie tak jak Lenin:))))


--


Data: 2012-08-14 14:36:47
Autor: zdumiony
Amerykańska
Użytkownik " Observatore" <fajny.d.arzbor@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:k0dgl7$duf$1inews.gazeta.pl...

niesamowicie tragiczna, prawie tak jak Lenin:))))

Jaruzelski nie robił żadnej rewolucji.

Data: 2012-08-14 12:59:06
Autor: Observatore
Amerykańska
zdumiony <zdumiony@jestem.pl> napisał(a):
Użytkownik " Observatore" <fajny.d.arzbor@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:k0dgl7$duf$1inews.gazeta.pl...

> niesamowicie tragiczna, prawie tak jak Lenin:))))

Jaruzelski nie robił żadnej rewolucji.

bo wyciagnal wnioski z tragicznego konca Lenina. Dlatego jest tragikomiczna postacia:))
 --


Data: 2012-08-14 15:01:28
Autor: zdumiony
Amerykańska
Użytkownik " Observatore" <fajny.d.arzbor@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:k0di2p$bda$1inews.gazeta.pl...
bo wyciagnal wnioski z tragicznego konca Lenina. Dlatego jest tragikomiczna
postacia:))

Tragikomiczną postacią można nazwać towarzysza Che, któremu nie udało się tak jak Leninowi.

Data: 2012-08-14 20:06:56
Autor: Observatore
Amerykańska
zdumiony <zdumiony@jestem.pl> napisał(a):
Użytkownik " Observatore" <fajny.d.arzbor@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:k0di2p$bda$1inews.gazeta.pl...
> bo wyciagnal wnioski z tragicznego konca Lenina. Dlatego jest > tragikomiczna
> postacia:))

Tragikomiczną postacią można nazwać towarzysza Che, któremu nie udało się tak jak Leninowi.

Widze, ze musze jednak dodatkowo tlumaczyc co chcialem powiedziec:)

jaruzelski jest dlatego tragikomiczna postacia, ze cale zycie glosil zupenie
cos innego, anizeli to co w koncu zrobil....ze starchu:))

Natomiast Che - jednak polegl za swoje utopijne ideee...



--


Data: 2012-08-15 10:30:48
Autor: zdumiony
Amerykańska
Użytkownik " Observatore" <fajny.d.arzbor@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:k0eb50$1vu$1inews.gazeta.pl...
jaruzelski jest dlatego tragikomiczna postacia, ze cale zycie glosil zupenie
cos innego, anizeli to co w koncu zrobil....ze starchu:))

Natomiast Che - jednak polegl za swoje utopijne ideee...

Che to zbrodniarz owładnięty manią mordowania bogatych, którego na szczęście udało się w porę wyeliminować.
Natomiast Jaruzelski w 1981 roku prawdopodobnie uchronił Polskę przed wojną domową!

Data: 2012-08-15 10:40:28
Autor: Chiron
Amerykańska

Użytkownik "zdumiony" <zdumiony@jestem.pl> napisał w wiadomości news:k0fmnp$atu$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik " Observatore" <fajny.d.arzbor@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:k0eb50$1vu$1inews.gazeta.pl...
jaruzelski jest dlatego tragikomiczna postacia, ze cale zycie glosil zupenie
cos innego, anizeli to co w koncu zrobil....ze starchu:))

Natomiast Che - jednak polegl za swoje utopijne ideee...

Che to zbrodniarz owładnięty manią mordowania bogatych, którego na szczęście udało się w porę wyeliminować.
Natomiast Jaruzelski w 1981 roku prawdopodobnie uchronił Polskę przed wojną domową!

Do takiej wojny nie było (po stronie Solidarności ) ŻADNYCH przygotowań, pomysłów nawet. ONI mieli wszystko: wojsko, policję, wywiad, etc. To bydlę to po prostu sowiecki agenciak, prawdopodobnie wydmuszka prawdziwego polskiego szlachcica, Jaruzelskiego, którego zamordowali sowieci

--

Chiron

Data: 2012-08-15 10:44:25
Autor: zdumiony
Amerykańska
Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:k0fn9s$sg$1node2.news.atman.pl...
Do takiej wojny nie było (po stronie Solidarności ) ŻADNYCH przygotowań, pomysłów nawet. ONI mieli wszystko: wojsko, policję, wywiad, etc. To bydlę to po prostu sowiecki agenciak, prawdopodobnie wydmuszka prawdziwego polskiego szlachcica, Jaruzelskiego, którego zamordowali sowieci

Solidarność liczyła 10 milionów ludzi. Co się dzieje teraz w Syrii? Mogło byc tak w Polsce. Co do wydmuszki to jeszcze jedna absurdalna teoria spiskowa, równie dobrze Jaruzelski mógłby być jaszczurem:)

Data: 2012-08-15 10:43:24
Autor: Przemysław M.
Amerykańska
Dnia Wed, 15 Aug 2012 10:30:48 +0200, zdumiony napisał(a):

Użytkownik " Observatore" <fajny.d.arzbor@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:k0eb50$1vu$1inews.gazeta.pl...
jaruzelski jest dlatego tragikomiczna postacia, ze cale zycie glosil zupenie
cos innego, anizeli to co w koncu zrobil....ze starchu:))

Natomiast Che - jednak polegl za swoje utopijne ideee...

Che to zbrodniarz owładnięty manią mordowania bogatych, którego na szczęście udało się w porę wyeliminować.
Natomiast Jaruzelski w 1981 roku prawdopodobnie uchronił Polskę przed wojną domową!

Uchronił głównie siebie i swoich partyjnych towarzyszy.

--

http://tiny.pl/hlh7v

Data: 2012-08-15 11:44:59
Autor: trybun
Amerykańska
W dniu 2012-08-15 10:30, zdumiony pisze:

Natomiast Che - jednak polegl za swoje utopijne ideee...


Che to zbrodniarz owładnięty manią mordowania bogatych, którego na szczęście udało się w porę wyeliminować.


Na szczęście - dla ciebie? Wyeliminować?? To zbrodniarza, kanalię i łajdaka (wg Chirona), który zabił tysiące ludzi, wyeliminowano a nie zamordowano z zimną krwią?, *Zamordowano*! bo nie było żadnych podstaw żeby w jakiejkolwiek sprawie postawić mu zarzutów i skazać na jedną funkcjonującą wtedy w świecie karę..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2012-08-15 12:51:42
Autor: Chiron
Amerykańska

Użytkownik "trybun" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:k0fr7u$4d3$4node2.news.atman.pl...
W dniu 2012-08-15 10:30, zdumiony pisze:

Natomiast Che - jednak polegl za swoje utopijne ideee...


Che to zbrodniarz owładnięty manią mordowania bogatych, którego na szczęście udało się w porę wyeliminować.


Na szczęście - dla ciebie? Wyeliminować?? To zbrodniarza, kanalię i łajdaka (wg Chirona), który zabił tysiące ludzi, wyeliminowano a nie zamordowano z zimną krwią?, *Zamordowano*! bo nie było żadnych podstaw żeby w jakiejkolwiek sprawie postawić mu zarzutów i skazać na jedną funkcjonującą wtedy w świecie karę..


Masz rację- zarzut ludobójstwa jest jakiś taki...niesocjalistyczny. Wiadomo- ktoś musi być nawozem historii- a Che tego nawozu przecież dostarczał. Torturowanie jeńców, więżniów- to przecież zdarzało się wielu innym, którzy do dziś nawet cieszą się wolnością- no to czego czepiali się biednego Che? Zawiedli go przede wszystkim Rosjanie- bo nie chcieli postrzelać z atomówek do jankesów- mimo jego zdecydowanego nastawienia. Po prostu- tchórze.
Złapany w Boliwii- sam wydał swoich towarzyszy- jako lojalny jeniec. A prezydent Boliwii nie potrafił tego docenić. Za to przypisuje się teraz Che tak górnolotne zdania, które miał wypowiedzieć podczas egzekucji- że tylko pozazdrościć takiej legendy. Inna sprawa- że był on narcystycznym mitomanem- co zawse oznacza tchórzostwo i wyrabianie sobie opinii kosztem innych.
Ty mi lepiej wytłumacz, Andrzej- co mu zawinili biedni murzyni w Afryce, których posyłał na pewną śmierć w imię rewolucji światowej? Z dzidami na karabiny- wybacz, ale to mało rewolucyjne (chyba)?

--

Chiron

Data: 2012-08-15 15:45:54
Autor: Trybun
Amerykańska
W dniu 2012-08-15 12:51, Chiron pisze:

Na szczęście - dla ciebie? Wyeliminować?? To zbrodniarza, kanalię i
łajdaka (wg Chirona), który zabił tysiące ludzi, wyeliminowano a nie
zamordowano z zimną krwią?, *Zamordowano*! bo nie było żadnych podstaw
żeby w jakiejkolwiek sprawie postawić mu zarzutów i skazać na jedną
funkcjonującą wtedy w świecie karę..

Masz rację- zarzut ludobójstwa jest jakiś taki...niesocjalistyczny. Wiadomo-
ktoś musi być nawozem historii- a Che tego nawozu przecież dostarczał.
Torturowanie jeńców, więżniów- to przecież zdarzało się wielu innym, którzy
do dziś nawet cieszą się wolnością- no to czego czepiali się biednego Che?
Zawiedli go przede wszystkim Rosjanie- bo nie chcieli postrzelać z atomówek
do jankesów- mimo jego zdecydowanego nastawienia. Po prostu- tchórze.
Złapany w Boliwii- sam wydał swoich towarzyszy- jako lojalny jeniec. A
prezydent Boliwii nie potrafił tego docenić. Za to przypisuje się teraz Che
tak górnolotne zdania, które miał wypowiedzieć podczas egzekucji- że tylko
pozazdrościć takiej legendy. Inna sprawa- że był on narcystycznym mitomanem-
co zawse oznacza tchórzostwo i wyrabianie sobie opinii kosztem innych.
Ty mi lepiej wytłumacz, Andrzej- co mu zawinili biedni murzyni w Afryce,
których posyłał na pewną śmierć w imię rewolucji światowej? Z dzidami na
karabiny- wybacz, ale to mało rewolucyjne (chyba)?

--

Chiron



Zobacz tego Twojego idola - Pinocheta. Facet wyeliminował zaledwie coś około 4000 ludzi, a już w mało którym kraju mógł się pokazać bez groźby aresztowania jako faceta mordującego bezbronnych ludzi. Za Che, Fidelem itd nikt nigdy nie wystawił nawet listu gończego.
Wiesz Chiron, z całym należnym szacunkiem - o czym Ty chłopie pie*dolisz? O jakich atomówkach? O jakich torturach jeńców?  O jakiej zdradzie swoich Towarzyszy? Przecież tylko brakuje żebyś zdublował jakieś chore majaki które bełkotał tu na psp jakiś nawiedzony prawicowiec... praktycznie musiałbyś jeszcze zarzucić Che to że ważył się poprosić swoich oprawców żeby go nie zabijali... - tak ten oszołom się naczytał Sienkiewicza i poczuł się władny oceniać godne zachowanie człowieka którego ktoś morduje.

Do decyzji o zamordowaniu Che nie przyłożył ręki Prezydent Boliwii - za niskie progi, wyrok wydano w USA.

Ci "biedni murzyni w Afryce" to korpus ekspedycyjny z RPA na terenie Konga, i uwierz że on nie został tam wysłany do podlewania kwiatków. I jednak nie poszło tak źle skoro z garstką kongijskich patriotów i międzynarodowych ochotników Che popędził im kota aż kurz poszedł.

Data: 2012-08-15 17:20:44
Autor: Chiron
Amerykańska

Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:k0g98p$21u$4node1.news.atman.pl...
W dniu 2012-08-15 12:51, Chiron pisze:

Na szczęście - dla ciebie? Wyeliminować?? To zbrodniarza, kanalię i
łajdaka (wg Chirona), który zabił tysiące ludzi, wyeliminowano a nie
zamordowano z zimną krwią?, *Zamordowano*! bo nie było żadnych podstaw
żeby w jakiejkolwiek sprawie postawić mu zarzutów i skazać na jedną
funkcjonującą wtedy w świecie karę..

Masz rację- zarzut ludobójstwa jest jakiś taki...niesocjalistyczny. Wiadomo-
ktoś musi być nawozem historii- a Che tego nawozu przecież dostarczał.
Torturowanie jeńców, więżniów- to przecież zdarzało się wielu innym, którzy
do dziś nawet cieszą się wolnością- no to czego czepiali się biednego Che?
Zawiedli go przede wszystkim Rosjanie- bo nie chcieli postrzelać z atomówek
do jankesów- mimo jego zdecydowanego nastawienia. Po prostu- tchórze.
Złapany w Boliwii- sam wydał swoich towarzyszy- jako lojalny jeniec. A
prezydent Boliwii nie potrafił tego docenić. Za to przypisuje się teraz Che
tak górnolotne zdania, które miał wypowiedzieć podczas egzekucji- że tylko
pozazdrościć takiej legendy. Inna sprawa- że był on narcystycznym mitomanem-
co zawse oznacza tchórzostwo i wyrabianie sobie opinii kosztem innych.
Ty mi lepiej wytłumacz, Andrzej- co mu zawinili biedni murzyni w Afryce,
których posyłał na pewną śmierć w imię rewolucji światowej? Z dzidami na
karabiny- wybacz, ale to mało rewolucyjne (chyba)?

--

Chiron



Zobacz tego Twojego idola - Pinocheta. Facet wyeliminował zaledwie coś około 4000 ludzi, a już w mało którym kraju mógł się pokazać bez groźby aresztowania jako faceta mordującego bezbronnych ludzi. Za Che, Fidelem itd nikt nigdy nie wystawił nawet listu gończego.
Wiesz Chiron, z całym należnym szacunkiem - o czym Ty chłopie pie*dolisz? O jakich atomówkach? O jakich torturach jeńców?  O jakiej zdradzie swoich Towarzyszy? Przecież tylko brakuje żebyś zdublował jakieś chore majaki które bełkotał tu na psp jakiś nawiedzony prawicowiec... praktycznie musiałbyś jeszcze zarzucić Che to że ważył się poprosić swoich oprawców żeby go nie zabijali... - tak ten oszołom się naczytał Sienkiewicza i poczuł się władny oceniać godne zachowanie człowieka którego ktoś morduje.

Do decyzji o zamordowaniu Che nie przyłożył ręki Prezydent Boliwii - za niskie progi, wyrok wydano w USA.

Ci "biedni murzyni w Afryce" to korpus ekspedycyjny z RPA na terenie Konga, i uwierz że on nie został tam wysłany do podlewania kwiatków. I jednak nie poszło tak źle skoro z garstką kongijskich patriotów i międzynarodowych ochotników Che popędził im kota aż kurz poszedł.

1. Gdy Chruszczow dogadał się z Kennedym, wycofał broń jądrową z Kuby (w zamian USA z Turcji)- Che fqurzył się do białości, bo liczył, że Sowieci wywołają wojnę z USA. Swojej złości dał upust w przemówieniu- chyba to było w Algierii- gdzie ostro skrytykował ZSRR za tchórzostwo i wycofanie wojsk z Kuby. Castro się od niego odciął- i wysłał go w świat, poabawiając wszelkich funkcji na Kubie.

2. tu masz parę słów prawdy o tym mordercy. Dawałem Ci już kilka razy różne linki- może coś w końcu przeczytasz
http://prawica.net/node/5266

3. w Afryce działały za sowieckie pieniądze różne lewackie bojówki terrorystyczne. Jednak ich "mózgami", instruktorami i dowódcami byli czarni Kubańczycy. RPA OFICJALNIE wysłała tam swoich żołnierzy (Kongo)- aby pogonić Kubańczyków. Kubańcy walczyli dobrze, jednak miejscowi postepowali według rad szamanów, co najczęściej kończyło się ich totalną klęską. Che zrozumiał , że nie mozna robić rewolty wyłącznie przy pomocy najemników- i pojechał szukać szczęścia do Ameryki Południowej. Tak Jędruś- ta grupa kongijskich patriotów to dzicy murzyni, którzy jak już w ogóle walczyli bronią palną- o charakteryzowali się tym, że podczas strzelania zamykali oczy (sic!). Zgadnij, jak była ich wartość bojowa- i dlaczego Kubańczycy bali się razem z nimi walczyć?

--

Chiron

Data: 2012-08-15 17:35:13
Autor: Chiron
Amerykańska

Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości
news:k0g98p$21u$4node1.news.atman.pl...
Zobacz tego Twojego idola - Pinocheta. Facet wyeliminował zaledwie coś około 4000 ludzi, a już w mało którym kraju mógł się pokazać bez groźby aresztowania jako faceta mordującego bezbronnych ludzi. Za Che, Fidelem itd nikt nigdy nie wystawił nawet listu gończego.

4. Pinochet był patriota- nie katem. Chciał miec spokój- więc nawet na siłę, ale wyrzucał za granicę różnych socjalistów. Castro i Che wsadzali przeciwników politycznych do tiurmy, skąd często nie wychodzili. Efekt: Chilijczycy gdzie tylko mogli "dorabiali gębę" Pinochetowi, czując przychylne zainteresowanie zsocjalizowanej Europy Zachodniej.No a szczególnie odznaczali się byli ambasadorowie Chile w ZSRR, CSRS czy innej NRD. A na Che i Castro nie bardzo miał się kto skarżyć. Bo wiesz- "zaginieni bez wieści" milczą...Tu mi się nasuwa sprawa bardzo mało znana na świecie historia Argentyny, gdzie nawet powstał zwrot: "zniknąć kogoś". Tam junta wojskowa "zniknęła" kilkadziesiąt tysięcy ludzi (ilu- nie wie nikt). Często- bez wyraźnego powodu. Zbierano ludzi z ulicy. Czy znasz nazwisko odpowiedzialnych za to wojskowych? Czy byli sądzeni? Czy gdzieś na świecie wydano za nimi list gończy?

--

Chiron

Data: 2012-08-14 21:19:18
Autor: Trybun
Amerykańska
W dniu 2012-08-14 15:01, zdumiony pisze:
Użytkownik " Observatore" <fajny.d.arzbor@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:k0di2p$bda$1inews.gazeta.pl...
bo wyciagnal wnioski z tragicznego konca Lenina. Dlatego jest tragikomiczna
postacia:))

Tragikomiczną postacią można nazwać towarzysza Che, któremu nie udało się tak jak Leninowi.

Od kiedy Che jest ci towarzyszem? I wielce zastanawiające jakim to tragikomiczną postacią musisz być ty skoro wystawiasz cenzurki komuś takiemu jak Che?

Data: 2012-08-15 10:26:03
Autor: zdumiony
Amerykańska
Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:k0e8dt$3gm$4node1.news.atman.pl...
Od kiedy Che jest ci towarzyszem? I wielce zastanawiające jakim to tragikomiczną postacią musisz być ty skoro wystawiasz cenzurki komuś takiemu jak Che?

W czym Che lepszy od Stalina?

Data: 2012-08-15 10:41:49
Autor: Chiron
Amerykańska

Użytkownik "zdumiony" <zdumiony@jestem.pl> napisał w wiadomości news:k0fmet$3nq$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:k0e8dt$3gm$4node1.news.atman.pl...
Od kiedy Che jest ci towarzyszem? I wielce zastanawiające jakim to tragikomiczną postacią musisz być ty skoro wystawiasz cenzurki komuś takiemu jak Che?

W czym Che lepszy od Stalina?
Różnica w łajdactwie- jego skali. Tysiące, nawet dziesiątki tysięcy- to nie miliony. No ale- jak napisałem- różnica w łajdactwie. A takich różnic nie powinno się pokazywać

--

Chiron

Data: 2012-08-15 10:48:17
Autor: zdumiony
Amerykańska
Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:k0fncd$tr$1node2.news.atman.pl...
W czym Che lepszy od Stalina?
Różnica w łajdactwie- jego skali. Tysiące, nawet dziesiątki tysięcy- to nie miliony. No ale- jak napisałem- różnica w łajdactwie. A takich różnic nie powinno się pokazywać

Gdyby Stalin umarł gdy miał tyle lat co Che, to też nie odpowiadalby za miliony, a byłby nazywany romantycznym buntownikiem
http://www.bloblo.pl/image/53224/default/m%C5%82ody_stalin.jpg
prawda ?

Data: 2012-08-15 10:53:17
Autor: Chiron
Amerykańska

Użytkownik "zdumiony" <zdumiony@jestem.pl> napisał w wiadomości news:k0fnoi$ea7$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:k0fncd$tr$1node2.news.atman.pl...
W czym Che lepszy od Stalina?
Różnica w łajdactwie- jego skali. Tysiące, nawet dziesiątki tysięcy- to nie miliony. No ale- jak napisałem- różnica w łajdactwie. A takich różnic nie powinno się pokazywać

Gdyby Stalin umarł gdy miał tyle lat co Che, to też nie odpowiadalby za miliony, a byłby nazywany romantycznym buntownikiem
http://www.bloblo.pl/image/53224/default/m%C5%82ody_stalin.jpg
prawda ?

No nie. To zupełnie różne osobistości. Stalin zdobył swoją władzę przemyśleniem, działaniami biurokratycznymi (głównie). Z całą pewnością nie był typem romantycznego buntownika. Kirow, Zinowiejw, Bucharin, Trocki przede wszystkim- to o nich można tak napisać (romantyczni buntownicy). I wszyscy oni lekceważyli Stalina. Dali mu na odczepnego nic nie znaczące (według nich) stanowisko- dzięki któremu mozolnie, poprzez wstawianie wszędzie swoich ludzi- zbudował swoją władzę i potęgę.

--

Chiron

Data: 2012-08-15 11:01:21
Autor: zdumiony
Amerykańska
Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:k0fo1s$1i3$1node2.news.atman.pl...

No nie. To zupełnie różne osobistości. Stalin zdobył swoją władzę przemyśleniem, działaniami biurokratycznymi (głównie). Z całą pewnością nie był typem romantycznego buntownika. Kirow, Zinowiejw, Bucharin, Trocki przede wszystkim- to o nich można tak napisać (romantyczni buntownicy). I wszyscy oni lekceważyli Stalina. Dali mu na odczepnego nic nie znaczące (według nich) stanowisko- dzięki któremu mozolnie, poprzez wstawianie wszędzie swoich ludzi- zbudował swoją władzę i potęgę.

Czy przypadkiem nie używasz ti mitu, kóry stworzył Trocki o Stalinie jako biurokracie?
"Znanym i nawet oficjalnie nieukrywanym elementem jego działalności partyjnej na Zakaukaziu było organizowanie i kierowanie tzw. rewolucyjnymi ekspropriacjami (eksami), czyli zbrojnymi napadami na banki, konwoje pocztowe i pociągi w celu zdobycia środków finansowych na działalność partyjną - zgodnie ze znaną leninowsko-marksistowską dewizą "grab  zagrabione"
W każdym razie można mówić o pewnym szczęściu w nieszczęściu że po Leninie rządził Statlin a nie Trocki, który był jeszcze gorszy, w jego wydaniu byśmy mieli w Rosji maoizm i polpotyzm.
Zastanawiam się co było "romantynczego" w Che poza tym że udało się go wcześniej wyeliminować, czego nie było u Stalina.

Data: 2012-08-15 12:38:16
Autor: Chiron
Amerykańska

Użytkownik "zdumiony" <zdumiony@jestem.pl> napisał w wiadomości news:k0foh2$86s$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:k0fo1s$1i3$1node2.news.atman.pl...

No nie. To zupełnie różne osobistości. Stalin zdobył swoją władzę przemyśleniem, działaniami biurokratycznymi (głównie). Z całą pewnością nie był typem romantycznego buntownika. Kirow, Zinowiejw, Bucharin, Trocki przede wszystkim- to o nich można tak napisać (romantyczni buntownicy). I wszyscy oni lekceważyli Stalina. Dali mu na odczepnego nic nie znaczące (według nich) stanowisko- dzięki któremu mozolnie, poprzez wstawianie wszędzie swoich ludzi- zbudował swoją władzę i potęgę.

Czy przypadkiem nie używasz ti mitu, kóry stworzył Trocki o Stalinie jako biurokracie?
"Znanym i nawet oficjalnie nieukrywanym elementem jego działalności partyjnej na Zakaukaziu było organizowanie i kierowanie tzw. rewolucyjnymi ekspropriacjami (eksami), czyli zbrojnymi napadami na banki, konwoje pocztowe i pociągi w celu zdobycia środków finansowych na działalność partyjną - zgodnie ze znaną leninowsko-marksistowską dewizą "grab zagrabione"
"
W 1922 roku utworzono dla niego urząd sekretarza generalnego Wszechrosyjskiej Partii Komunistycznej (bolszewików) - (RKP(b)), później (od 1925) Wszechzwiązkowej Partii Komunistycznej (bolszewików) - (WKP(b)) i wreszcie (od 1952) Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego (KPZR).

"
o te cytaty mi chodzi:

jak już jedziemy wikipedią:-). on wiedział po prostu, że kadry decydują o wszystkim. Ponieważ miał ogromne ambicje- niejako "zesłano" go na to stanowisko
Od 26 października 1917 roku kierował Ludowym Komisariatem Narodowości zapewniając sobie stale zwiększające się w wpływy w nowopowstałych republikach. Po śmierci Swierdłowa w 1919 r. przejął szereg obowiązków związanych ze sprawami personalnymi, co stało się źródłem jego potęgi. Pierwszy sekretarz partii to było coś takiego pogardzanego, takie stanowisko biurokratyczne. Stalin perfekcyjnie je wykorzystał do stworzenia swojej potęgi- dzięki której on, mało znany przywódca bolszewicki (o wiele mniej niż np Trocki czy Kirow)- przejął faktyczną władzę.



W każdym razie można mówić o pewnym szczęściu w nieszczęściu że po Leninie rządził Statlin a nie Trocki, który był jeszcze gorszy, w jego wydaniu byśmy mieli w Rosji maoizm i polpotyzm.
Tego nie wiemy. Stalin zrobiłz niego "wcielone zło", potężne, którego trzeba się obawiać- bo było mu to na rękę. I to pod każdym chyba względem. No bo skoro miałz nim taki zatarg o władzę i wygrał- to jakże mógł się tak ścierać z kimś mało ważnym? To "musiał" być ktoś ważny i wielki- żeby wielkie było zwycięstwo. A później trzeba było sprawę zakończyć- skoro taki potężny i groźny, to nawet za granicą należało go zabić. Mimo, że tak naprawdę- był niegroźny (przynajmniej wtedy) dla nikogo.


Zastanawiam się co było "romantynczego" w Che poza tym że udało się go wcześniej wyeliminować, czego nie było u Stalina.
To był typowy trockista- jeśli chodzi o poglądy polityczne. Co w nim było szczególnego? Popatrz na jego twarz. To temat dla psychologii, socjologii- kogo ludzie słuchają? Psychologia określa takich ludzi- najchętniej to wysocy mężczyźni o niskim głosie. No ale jest też druga grupa- która ma w sobie "to coś"- często nazywane charyzmą. I co by nie powiedzieć- miał to w sobie. A że kreatura z niego nędzna- to już inna sprawa. Całkowicie zawładnięty przez swoją kochankę- agentkę STASI, która oprócz tego, że była lojalna wobec STASI- była po prostu głupią cipą. Znana była np z tego, że nie lubiła ubierać sie w mundury- i prawie zawsze ubierała się po kobiecemu, na "pstrokato"- co oczywiście wśród partyzantów czyniło z niej (i z nich) łatwy cel. Popychała Che do tego, żeby roznosił zarazę rewolucji wśród ludzi, którzy tego nigdy nie potrzebowali (jak wśród dzikich plemion afrykańskich), gdzie np szli w bój według wskazówek szamanów- rzucając oszczepami w żołnierzy uzbrojonych w broń maszynową.
Umarł jak żył- gdy zobaczył podchodzących żolnierzy- podszedł do nich, powiedział im, kim jest- i zaproponował wydanie swoich towarzyszy- partyzantów.

--

Chiron

Data: 2012-08-15 11:47:42
Autor: trybun
Amerykańska
W dniu 2012-08-15 10:26, zdumiony pisze:
Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:k0e8dt$3gm$4node1.news.atman.pl...
Od kiedy Che jest ci towarzyszem? I wielce zastanawiające jakim to tragikomiczną postacią musisz być ty skoro wystawiasz cenzurki komuś takiemu jak Che?

W czym Che lepszy od Stalina?

Człowiek mający się za kulturalnego pierwsze odpowiada na zadane pytania, swoje pytania to ew. później. O ile moje drugie pytanie do ciebie poniekąd zwalnia z odpowiedzi, bo mógłbyś się nim poczuć dotknięty osobiście, to pierwsze zmuszony jestem powtórzyć - od kiedy Che jest ci towarzyszem, że tak się do Niego zwracasz?
Natomiast co do twojego pytania - *lepszy* to pojęcie względne, taki Rosjanin z Moskwy powie że Stalin był o niebo lepszy od Che, a mieszkaniec Kongo czy jakiegoś kraju A. Płd. powie że jest odwrotnie.
Dla mnie osobiście lepszy był Che. Z wielu powodów - np. z takiego że On walczył nie o władzę i przywileje dla siebie, a o wolność równość i braterstwo dla wszystkich.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2012-08-15 19:26:37
Autor: zdumiony
Amerykańska
Użytkownik "trybun" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:k0fr7t$4d3$1node2.news.atman.pl...
walczył nie o władzę i przywileje dla siebie, a o wolność równość i braterstwo dla wszystkich.

Chyba tylko o równość.

Data: 2012-08-15 10:42:40
Autor: Przemysław M.
Amerykańska
Dnia Wed, 15 Aug 2012 10:02:30 +0200, Borneq napisał(a):

Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:k0e8dt$3gm$4node1.news.atman.pl...
Od kiedy Che jest ci towarzyszem? I wielce zastanawiające jakim to tragikomiczną postacią musisz być ty skoro wystawiasz cenzurki komuś takiemu jak Che?

W czym Che był lepszy od Stalina?

Z ręki Che zgineło więcej ludzi.

--

Wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego dowiodło, dlaczego jest tylko jeden kandydat na przywództwo w PiS. - Chcę zabiegać o to, by stanąć jeszcze raz na czele rządu Rzeczypospolitej - krzyczał donośnie prezes PiS.
Brawo! - odpowiedzieli delegaci, wstając z krzeseł. - Nie dla władzy, ale po to by zrealizować program 2020, zamożna Polska w G20 - zakończył
swoje przemówienie. W czasie prawie godzinnego wystąpienia prezesa PiS
nie padł jednak żaden konkret na temat tego planu.
Zwyciężymy! Zwyciężymy! Zwyciężymy! - skandował prezes PiS z całą salą.

Data: 2012-08-15 11:46:13
Autor: trybun
Amerykańska
W dniu 2012-08-15 10:42, Przemysław M. pisze:
Dnia Wed, 15 Aug 2012 10:02:30 +0200, Borneq napisał(a):

Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości
news:k0e8dt$3gm$4node1.news.atman.pl...
Od kiedy Che jest ci towarzyszem? I wielce zastanawiające jakim to
tragikomiczną postacią musisz być ty skoro wystawiasz cenzurki komuś
takiemu jak Che?
W czym Che był lepszy od Stalina?
Z ręki Che zgineło więcej ludzi.


Na pewno, Che nigdy nie wkładał kwiatka do lufy karabinu i nie pozował na anioła. Plusem dla ciebie jest to że napisałeś - "zginęło", a nie zostało zamordowanych. Choć pewnie jak to na wojnie - zdarzyło się też umrzeć komuś niewinnemu.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2012-08-15 12:53:58
Autor: Chiron
Amerykańska

Użytkownik "trybun" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:k0fr7u$4d3$2node2.news.atman.pl...
W dniu 2012-08-15 10:42, Przemysław M. pisze:
Dnia Wed, 15 Aug 2012 10:02:30 +0200, Borneq napisał(a):

Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości
news:k0e8dt$3gm$4node1.news.atman.pl...
Od kiedy Che jest ci towarzyszem? I wielce zastanawiające jakim to
tragikomiczną postacią musisz być ty skoro wystawiasz cenzurki komuś
takiemu jak Che?
W czym Che był lepszy od Stalina?
Z ręki Che zgineło więcej ludzi.


Na pewno, Che nigdy nie wkładał kwiatka do lufy karabinu i nie pozował na anioła. Plusem dla ciebie jest to że napisałeś - "zginęło", a nie zostało zamordowanych. Choć pewnie jak to na wojnie - zdarzyło się też umrzeć komuś niewinnemu.

Jeńcy - zabici przez Che to powinni mu być wdzięczni, tak? Bo ci, których osobiście "przesłuchiwał" i udało im się przeżyć- niezbyt ciepło go wspominali. Dlaczego bronisz bandyty i łajdaka?

--

Chiron

Data: 2012-08-15 15:44:16
Autor: Trybun
Amerykańska
W dniu 2012-08-15 12:53, Chiron pisze:
Użytkownik "trybun" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości
news:k0fr7u$4d3$2node2.news.atman.pl...
W dniu 2012-08-15 10:42, Przemysław M. pisze:
Dnia Wed, 15 Aug 2012 10:02:30 +0200, Borneq napisał(a):

Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości
news:k0e8dt$3gm$4node1.news.atman.pl...
Od kiedy Che jest ci towarzyszem? I wielce zastanawiające jakim to
tragikomiczną postacią musisz być ty skoro wystawiasz cenzurki komuś
takiemu jak Che?
W czym Che był lepszy od Stalina?
Z ręki Che zgineło więcej ludzi.

Na pewno, Che nigdy nie wkładał kwiatka do lufy karabinu i nie pozował na
anioła. Plusem dla ciebie jest to że napisałeś - "zginęło", a nie zostało
zamordowanych. Choć pewnie jak to na wojnie - zdarzyło się też umrzeć
komuś niewinnemu.
Jeńcy - zabici przez Che to powinni mu być wdzięczni, tak? Bo ci, których
osobiście "przesłuchiwał" i udało im się przeżyć- niezbyt ciepło go
wspominali. Dlaczego bronisz bandyty i łajdaka?

--

Chiron


Piszę prawdę o człowieku podziwianym i szanowanym za to co robił przez 95% populacji ludzkiej. I ja zawsze będę dla przypomnienia powtarzał jedyną prawdę o Che - to nie on mordował, ale sam został zamordowany przez zbirów noszących mundury żołnierskie.
  Chiron. zrozum że człowiek który oddaje ostatnią koszulę potrzebującemu, na pewno nie taki jak ci co po trzech dniach zastanawiań wydali rozkaz zamordowania Jego samego..

Data: 2012-08-15 16:57:50
Autor: Chiron
Amerykańska

Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:k0g95o$21u$2node1.news.atman.pl...
W dniu 2012-08-15 12:53, Chiron pisze:
Użytkownik "trybun" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości
news:k0fr7u$4d3$2node2.news.atman.pl...
W dniu 2012-08-15 10:42, Przemysław M. pisze:
Dnia Wed, 15 Aug 2012 10:02:30 +0200, Borneq napisał(a):

Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości
news:k0e8dt$3gm$4node1.news.atman.pl...
Od kiedy Che jest ci towarzyszem? I wielce zastanawiające jakim to
tragikomiczną postacią musisz być ty skoro wystawiasz cenzurki komuś
takiemu jak Che?
W czym Che był lepszy od Stalina?
Z ręki Che zgineło więcej ludzi.

Na pewno, Che nigdy nie wkładał kwiatka do lufy karabinu i nie pozował na
anioła. Plusem dla ciebie jest to że napisałeś - "zginęło", a nie zostało
zamordowanych. Choć pewnie jak to na wojnie - zdarzyło się też umrzeć
komuś niewinnemu.
Jeńcy - zabici przez Che to powinni mu być wdzięczni, tak? Bo ci, których
osobiście "przesłuchiwał" i udało im się przeżyć- niezbyt ciepło go
wspominali. Dlaczego bronisz bandyty i łajdaka?

--

Chiron


Piszę prawdę o człowieku podziwianym i szanowanym za to co robił przez 95% populacji ludzkiej.
Twierdzisz_wprost_że_6650000000_ludzi_go_podziwia_i_szanuje. Jadryś- idź spać, jesteś już bardzo pijany. Potrafisz przeczytać tę liczbę?


I ja zawsze będę dla przypomnienia powtarzał jedyną prawdę o Che - to nie on mordował, ale sam został zamordowany przez zbirów noszących mundury żołnierskie.
Jadrysiu- prawda jest tam, gdzie jest. Jeśli twierdzisz, że Ty dokładnie wiesz, gdzie ta prawda jest- i jest ona dokładnie tam, gdzie Ty twierdzisz, że jest- to albo jesteśmocno pijany- albo czytałeś własnie Hegla.:-)


 Chiron. zrozum że człowiek który oddaje ostatnią koszulę potrzebującemu, na pewno nie taki jak ci co po trzech dniach zastanawiań wydali rozkaz zamordowania Jego samego..
I to nieważne, że zabiegał u Rosjan o wywołanie 3 wojny światowej, nieważne, że nieświadomych dzikusów posyłał na pewną śmierć, nieważne, że  torturował jeńców, mordował ludzi, etc. Ważne, ze na wzór Hitlera czy Stalina głaskał dzieci po główkach. Oj, Jadryś- idź spać, jutro pogadamy
:-)

--

Chiron

Data: 2012-08-15 12:56:33
Autor: Przemysław M.
Amerykańska
Dnia Wed, 15 Aug 2012 11:46:13 +0200, trybun napisał(a):

W dniu 2012-08-15 10:42, Przemysław M. pisze:
Dnia Wed, 15 Aug 2012 10:02:30 +0200, Borneq napisał(a):

Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości
news:k0e8dt$3gm$4node1.news.atman.pl...
Od kiedy Che jest ci towarzyszem? I wielce zastanawiające jakim to
tragikomiczną postacią musisz być ty skoro wystawiasz cenzurki komuś
takiemu jak Che?
W czym Che był lepszy od Stalina?
Z ręki Che zgineło więcej ludzi.


Na pewno, Che nigdy nie wkładał kwiatka do lufy karabinu i nie pozował na anioła. Plusem dla ciebie jest to że napisałeś - "zginęło", a nie zostało zamordowanych. Choć pewnie jak to na wojnie - zdarzyło się też umrzeć komuś niewinnemu.

Dziękuję za niezasłużonego plusa. Im więcej czaasu upływa od zdarzenia tym
bardziej postać staje się mniej kryształowa. Uznani wcześniej za wybitnych
pisarze, poeci, muzycy, geniusze finansjery czy politycy dowolnej maści w
zależności od aktualnego zapotrzebowania przez potomnych zrzucani są do
kloaczego dołu.Taki los czeka również generała.

--
Jarosław Kaczyński oświadczył, że z własnej woli nie zrezygnuje ze stanowiska Prezesa PiS. - Mnie witają okrzykami: "Jarosław Polskę zbaw". http://tiny.pl/hlh7b

Data: 2012-08-15 15:44:40
Autor: Trybun
Amerykańska
W dniu 2012-08-15 12:56, Przemysław M. pisze:

Z ręki Che zgineło więcej ludzi.

Na pewno, Che nigdy nie wkładał kwiatka do lufy karabinu i nie pozował
na anioła. Plusem dla ciebie jest to że napisałeś - "zginęło", a nie
zostało zamordowanych. Choć pewnie jak to na wojnie - zdarzyło się też
umrzeć komuś niewinnemu.
Dziękuję za niezasłużonego plusa. Im więcej czaasu upływa od zdarzenia tym
bardziej postać staje się mniej kryształowa. Uznani wcześniej za wybitnych
pisarze, poeci, muzycy, geniusze finansjery czy politycy dowolnej maści w
zależności od aktualnego zapotrzebowania przez potomnych zrzucani są do
kloaczego dołu.Taki los czeka również generała.


Naprawdę nie ma ludzi ideałów, Che też nie był takim.. Ale to nie znaczy że można mu przytknąć łatkę zabójcy bezbronnych.

Data: 2012-08-14 17:28:54
Autor: Przemysław M.
Amerykańska
Dnia Tue, 14 Aug 2012 12:34:48 +0000 (UTC), Observatore napisał(a):

zdumiony <zdumiony@jestem.pl> napisał(a):
Użytkownik " Observatore" <fajny.d.arzbor@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:k0deok$4to$1inews.gazeta.pl...

Zamiast p****lic brednie wielbicielu sowieckiego patrioty  - Jaruzelskiego

Jaruzelski jest postacią tragiczną, niczym Kreaon w antycznej tragedii. Jeśli nawet nie radziecka interwencja to Polsce mogła grozić wojna domowa. Przeprowadził stan wojenny w białych rękawiczkach praktycznie bez ofiar. Porównajmy to z przewrotem Piłsudskiego.

niesamowicie tragiczna, prawie tak jak Lenin:))))

Jaruzelski jest postacią tragiczną. Jego "walka" okazała się gówno
warta.Partyjni koledzy zwyczajnie go olali. Tłumnie zasilili szeregi
wyznawców Rydzyka. On został sam nad otwartym grobem. Ze świętym obrazkiem
w ręku. Tragedia czy farsa?

--

Wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego dowiodło, dlaczego jest tylko jeden kandydat na przywództwo w PiS. - Chcę zabiegać o to, by stanąć jeszcze raz na czele rządu Rzeczypospolitej - krzyczał donośnie prezes PiS.
Brawo! - odpowiedzieli delegaci, wstając z krzeseł. - Nie dla władzy, ale po to by zrealizować program 2020, zamożna Polska w G20 - zakończył
swoje przemówienie. W czasie prawie godzinnego wystąpienia prezesa PiS
nie padł jednak żaden konkret na temat tego planu.
Zwyciężymy! Zwyciężymy! Zwyciężymy! - skandował prezes PiS z całą salą.

Data: 2012-08-15 11:43:31
Autor: trybun
Amerykańska
W dniu 2012-08-14 17:28, Przemysław M. pisze:

Jaruzelski jest postacią tragiczną.


Jak dla kogo.. Ja potrafię docenić jego patriotyzm.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2012-08-15 12:41:50
Autor: Chiron
Amerykańska

Użytkownik "trybun" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:k0fr7u$4d3$3node2.news.atman.pl...
W dniu 2012-08-14 17:28, Przemysław M. pisze:

Jaruzelski jest postacią tragiczną.


Jak dla kogo.. Ja potrafię docenić jego patriotyzm.

To prawda. To wielki, rosyjski patriota

--

Chiron

Data: 2012-08-15 14:18:05
Autor: Bogdan Idzikowski
Amerykańska

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:k0fude$7b2$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "trybun" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:k0fr7u$4d3$3node2.news.atman.pl...
W dniu 2012-08-14 17:28, Przemysław M. pisze:

Jaruzelski jest postacią tragiczną.


Jak dla kogo.. Ja potrafię docenić jego patriotyzm.

To prawda. To wielki, rosyjski patriota

Jak ty?

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-08-15 14:59:56
Autor: Chiron
Amerykańska

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:502b9384$0$1210$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:k0fude$7b2$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "trybun" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:k0fr7u$4d3$3node2.news.atman.pl...
W dniu 2012-08-14 17:28, Przemysław M. pisze:

Jaruzelski jest postacią tragiczną.


Jak dla kogo.. Ja potrafię docenić jego patriotyzm.

To prawda. To wielki, rosyjski patriota

Jak ty?

Tak, masz rację. We wszystkim, co piszesz
:-)))))

--

bardzo, bardzo serdecznie pozdrawiam

Chiron

Data: 2012-08-15 15:42:40
Autor: Trybun
Amerykańska
W dniu 2012-08-15 12:41, Chiron pisze:
Użytkownik "trybun" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości
news:k0fr7u$4d3$3node2.news.atman.pl...
W dniu 2012-08-14 17:28, Przemysław M. pisze:
Jaruzelski jest postacią tragiczną.

Jak dla kogo.. Ja potrafię docenić jego patriotyzm.
To prawda. To wielki, rosyjski patriota

--

Chiron



Dla Polaków także zrobił chyba więcej niż ktokolwiek inny.

Data: 2012-08-15 16:50:36
Autor: Chiron
Amerykańska

Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:k0g92o$21u$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2012-08-15 12:41, Chiron pisze:
Użytkownik "trybun" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości
news:k0fr7u$4d3$3node2.news.atman.pl...
W dniu 2012-08-14 17:28, Przemysław M. pisze:
Jaruzelski jest postacią tragiczną.

Jak dla kogo.. Ja potrafię docenić jego patriotyzm.
To prawda. To wielki, rosyjski patriota


Dla Polaków także zrobił chyba więcej niż ktokolwiek inny.

Oczywiście- w 1970 miał taką władzę, że mógł przelać wiele więcej polskiej krwi. Podobnie w 1981. Ludzkie panisko. No i zamiast wzorem Kadara zafundować Polsce reformy gospodarcze- czyli po prostu uwolnienie gospodarki, jak za Wilczka- Rakowskiego- zafundował nam 10 lat wielkiej smuty- na wzór rosyjski. I przez ten czas ubeckie watahy- już od któregoś pokolenia wstecz wysługujące się naszym zaborcom- dokładnie przygotowały się do rozdziału między siebie naszego majątku narodowego. Bo głównie temu służył stan wojenny.I choćby za te 10 lat rozpaczy powinien wisieć.

--

Chiron

Data: 2012-08-15 12:51:36
Autor: Przemysław M.
Amerykańska
Dnia Wed, 15 Aug 2012 11:43:31 +0200, trybun napisał(a):

W dniu 2012-08-14 17:28, Przemysław M. pisze:

Jaruzelski jest postacią tragiczną.


Jak dla kogo.. Ja potrafię docenić jego patriotyzm.

W ajkim okresie swego życia był patriotą i jak wielkim? Takim jak Lech
Kaczyński czy większym?

--

http://tiny.pl/hlh7v

Data: 2012-08-15 14:20:47
Autor: Bogdan Idzikowski
Amerykańska

Użytkownik "Przemysław M." <BronimyPiSprzedPO@gaztea.pl> napisał w wiadomości news:k0fuvh$l8q$1dont-email.me...
Dnia Wed, 15 Aug 2012 11:43:31 +0200, trybun napisał(a):

W dniu 2012-08-14 17:28, Przemysław M. pisze:

Jaruzelski jest postacią tragiczną.


Jak dla kogo.. Ja potrafię docenić jego patriotyzm.

W ajkim okresie swego życia był patriotą i jak wielkim? Takim jak Lech
Kaczyński czy większym?

Od Lecha Kaczyńskiego większego patrioty na świecie nigdy nie było. Patriota wszechczasów! :)
Jego imię należy, jeśli już to konieczne, stojąc na baczność!
Pisząc ten post też stoję na baczność!

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-08-14 12:28:41
Autor: T.
Amerykańska "wolność i demokracja"
W dniu 2012-08-14 11:21, zdumiony pisze:
W dzisiejszej Gazecie jest artykuł na temat braci Koch którzy planują
kupić wybory w USA.
Artykuł jest w wydaniu papierowym, bo w interncie
http://wyborcza.pl/magazyn/1,128277,12303308,Kochsmiornica.html
tylko początek
Warto przeczytać, bo tak wygląda ta amerykańska "wolność i demokracja",
gdzie pojedyńczy ludzie wpływają na wynik wyborów. Wystarczy mieć tylko
kasę by kupić kandydata, który pozwoli trzepać kasę jeszcze bardziej.

Zatem idą w ślady Palikota czy innego senatora, który kiełbasę rozdawał...
Rozumiem, Ĺźe u nas absolutnie niemoĹźliwe :-)  Czy aby PSL się rozliczył z finansowanie kampanii wyborczej? A moĹźe wierzysz, Ĺźe biedni studenci wpłacali po 10 tys. zł na jednego z czołowych działaczy PO?
T.

Amerykańska "wolność i demokracja"

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona