Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Amerykanie: Z Hillary Clinton Tusk też nie chci ał gadać!

Amerykanie: Z Hillary Clinton Tusk też nie chci ał gadać!

Data: 2009-09-18 12:21:58
Autor: Antenka
Amerykanie: Z Hillary Clinton Tusk też nie chci ał gadać!
On 18 Wrz, 20:25, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Premier narobił nam większego obciachu niż myśleliśmy.
ZDRADA!!!, wrzasnęły dziś polskie tabloidy po tym, jak USA uznały, że tarczy
antyrakietowej w Polsce nie będzie. Wrzask bardzo się spodobał serwisowi Drudge
Report, który "zdradę" trzyma od kilku godzin na czołówce. Inne konserwatywne
media amerykańskie też mają używanie. I komentują rzecz podobnie jak "Fakt":
Polacy mają prawo czuć się oszukani, bo Ameryka nie dotrzymała umowy.

Wszyscy oczywiście zauważyli (za wczorajszą "Gazetą Wyborczą"), że Donald Tusk
nie odbierał telefonu od prezydenta Obamy. Konserwatywne media nie piętnują nas
za to, rozumiejąc, że my mamy prawo być wkurzeni, a dla nich to fajna okazja,
żeby dołożyć Obamie.. I co, teraz powiecie, że Polacy to też rasiści?, pyta
prowokacyjnie jeden z prawicowych blogów.

Po tym, co ujawnia Ben Smith z Politico, nasz premier może zostać ogłoszony
przez fanów demokratycznej administracji nie tylko rasistą, ale i męską
szowinistyczną świnią. Jak pisze Smith, na podstawie informacji z dwóch źródeł
zbliżonych do polskiego rządu (swoją drogą, ciekawe, jak to się dzieje, że
amerykańskie media internetowe mają lepsze źródła niż polskie gazety), do Tuska
wczorajszej nocy próbował dodzwonić się nie tylko prezydent Barack Obama, ale i
sekretarz stanu Hillary Clinton.

Według Politico Donald Tusk nie odbierał telefonów od pani sekretarz z przyczyn
protokolarnych. Czyli po prostu uznał, że nie jest ona wystarczająco wysoko
postawioną osobą, żeby mógł z nią pogadać szef rządu Rzeczpospolitej. Z
ministrem Sikorskim to ona se może, ale nie z samym premierem. Co też kobita
sobie wyobraża, pff!

Co chciał pokazać nasz premier, wypinając się na Waszyngton, trudno powiedzieć.
To, że Obama nie będzie chciał kontynuować pomysłów Busha, można było
przewidzieć i jakoś się do tego przygotować. Nieodbieranie telefonów od
prezydenta USA w celu pokazania, jak bardzo czujemy się obrażeni i gdzie mamy
Amerykę, to zachowanie niegodne szefa rządu.

Mniejszy obciach byłby już chyba, gdyby nasz premier kopał w tym czasie piłkę.

Obciach, którego narobił nam Tusk, jest tym większy, bo nie dalej jak w lutym
premier wysyłał do USA Sikorskiego z tajną misją. Szef dyplomacji miał mu zdobyć
numer komórki do Obamy. Ciekawe, po co potrzebny był on Tuskowi. Chciał
prezydentowi USA wysyłać SMS-y? Macie jakiś pomysł?

Marta Wawrzyn

http://www.pardon.pl/artykul/9654/amerykanie_z_hillary_clinton_tusk_t...

Chyba migowym!Hillary nie znosi niemieckiego, a szaman z  angielskiego
zna dwa słowa : yes and no...

Antenka

Data: 2009-09-18 21:29:58
Autor: Piotr
Amerykanie: Z Hillary Clinton Tusk też nie chciał gadać!
Dnia Fri, 18 Sep 2009 12:21:58 -0700 (PDT), Antenka napisał(a):

Chyba migowym!Hillary nie znosi niemieckiego, a szaman z  angielskiego
zna dwa słowa : yes and no...


A, hał macz, nie umi?
Piotr

Data: 2009-09-18 12:36:30
Autor: Antenka
Amerykanie: Z Hillary Clinton Tusk też nie chci ał gadać!
On 18 Wrz, 21:29, Piotr <p...@wp.pl> wrote:
Dnia Fri, 18 Sep 2009 12:21:58 -0700 (PDT), Antenka napisał(a):

> Chyba migowym!Hillary nie znosi niemieckiego, a szaman z  angielskiego
> zna dwa słowa : yes and no...

A, hał macz, nie umi?
Piotr

Niet tolka skolka stoit :)  Na to Hillary: "Oh my God! I don't
know !", come on boy ! :D

Antenka

Amerykanie: Z Hillary Clinton Tusk też nie chci ał gadać!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona