Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Amerykański ekspert o niemieckim planie

Amerykański ekspert o niemieckim planie

Data: 2016-09-11 06:41:09
Autor: Mark Woydak
Amerykański ekspert o niemieckim planie

Amerykański ekspert o niemieckim planie dominacji nad Europą. Co robią, aby
Polska nie zajęła ich miejsca

Peter Zeihan to ekspert w sprawach geopolityki. Regularnie występuje w CNN,
ABC czy Fox News oraz publikuje na łamach New York Times, Forbes, the Wall
Street Journal, AP, Bloomberg, MarketWatch i innych.

Wcześniej pracował w agencji Stratfor jako wiceszef działu analiz. Był
także zatrudniony w departamencie stanu Australii oraz w Center for
Political and Strategic Studies.

https://www.youtube.com/watch?v=06N0fPtw7qE


Jak Zeihan opisywał sytuację w Europie w 2011 roku. Poniżej główne punkty
jego prezentacji:

NATO jest organizacją, która traci na znaczeniu z niemieckiego punktu
widzenia. Niemcy dążą do dominacji i zależy im na czasie, ponieważ
demografia jest nieubłagana - liczba młodych ludzi jest niewystarczająca.
Obecnie opierają swoją siłę na eksporcie, ponieważ nikt nie jest w stanie z
nimi konkurować.

Polska ma jednak przewagę nad Niemcami. To młodzi ludzie w wieku powyżej 20
lat, któtych tak brakuje Niemcom.

Co sprawia, że Niemcy zapewniają sobie pozycję dominującą? Robią wszystko,
aby żaden inny kraj w Europie nie dysponował takim potencjałem przemysłowym
jak oni. Kolejnym narzędziem jest strefa euro: każdy musi konkurować z
Niemcami na ich zasadach, co jest obecnie w praktyce niemożliwe. Efekt?
Niemcy coraz więcej zyskują, a Francja traci swoje wpływy. Inne kraje, np.
Irlandia czy Grecja mogą konkurować z Niemcami tylko biorąc pożyczki. To
działa świetnie, ale na krótką metę. Ostatecznie kraj kończy po uszy w
długach, będąc zadłużonym u Niemców , którzy za jakiś czas zażądają zwrotu
pieniędzy.

Niemcy chcą mieć absolutną pewność, że za 10 lat Polacy nie będą gotowi, by
zająć ich miejsce. Pierwsze, co robią, to mnożenie regulacji, które kraj
musi spełniać. Jest ponad 150 tys. stron unijnych dyrektyw. To cios dla
przedsiębiorczości krajów Europy Wschodniej, czy Środkowej, gdzie wiele
osób nie jest w stanie prowadzić firm i jest spychanych do szarej strefy.
Taki ciężar jest nie do udźwignięcia przez rozwijające się gospodarki - w
przeciwieństwie do technokratycznych i rozwiniętych Niemiec.

Kolejny element planu to nakładanie na nowe krajów zobowiązań, których te
nie są w stanie spełnić, np. dotyczące zużycia węgla. Kraje mają stosować
dyrektywy, ale muszą pokrywać koszty we własnym zakresie. Muszą sięgać po
własny kapitał lub zapożyczać się u... Niemców.

Plan niemieckiej dominacji obejmuje również rolnictwo. Mimo że polskich
rolników jest tylu samo co w całej Europie Zachodniej łącznie, to pieniądze
trafiają np. do Francji, co jest polityczną ceną, którą Niemcy płacą za to,
że Paryż uczestniczy w projekcie UE.

Instrumentem jest też polityka finansowa i bailouty wobec krajów
członkowskich. Kluczowe dla krajów jest to, że są zadłużone nie w swoich
krajowych bankach.

Amerykański ekspert o niemieckim planie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona