Data: 2011-10-06 05:08:07 | |
Autor: stevep | |
Amok prezia. | |
# Wczorajszy dzień to prawdziwe antyniemieckie szaleństwo w wykonaniu PiS i jego szefa. Wielki wstyd, który po raz kolejny funduje Polakom Kaczyński jest jednak wart swojej ceny. Lider opozycji zdjął maskę i na kilka dni przed werdyktem wyborca ma możliwość poznania prawdziwej twarzy germanofoba i paranoika z Prawa i Sprawiedliwości.
Wspomniany już wielki skandal wywołał prezes PiS, który w swoim najnowszym katechizmie nienawiści pt. "Polska naszych marzeń” opisał Kanclerz Angelę Merkel, jako politycznie podejrzaną przywódczynię, której wybór nie był dziełem przypadku. Skandalista stosuje znane już z poprzednich lat chwyty polegające na formułowaniu bliżej niesprecyzowanych zarzutów dotyczących konkretnej osoby i odmowie udostępnienia dowodów, które by te zarzuty potwierdzały. Prawdziwy grad pytań, który spadł na Jarosława Kaczyńskiego ze strony dziennikarzy nie przyniósł oczekiwanych rezultatów a zniesmaczeni odbiorcy tego skandalicznego w swojej treści przekazu pozostali z informacją mówiącą o tym, że Merkel jest podejrzana, ale nie wiadomo, o co i przez kogo. Wiem, ale nie powiem - To stary trick prezesa PiS, który dodał, że końcową ocenę postaci szefowej niemieckiego rządu pozostawia politologom oraz historykom. Niemcy i ich władze nie byli jednak jedynymi, których raczył wczoraj obrazić najprawdziwszy z prawdziwych Polaków. Międzynarodowy wymiar wywołanego skandalu sprawił, że nieustannie dopytywany prezes stracił zimną krew. Kaczyński obraził dziennikarza TVN zarzucając mu, że reprezentuje on niemieckie media. Chór politycznych szaleńców zasilił Adam Hofman, który pouczył niezależne media, kogo i kiedy mają delegować do przygotowywania wiadomości. Reporterów oskarżono o niespełnianie standardów dziennikarskich i manipulację a ich redakcje otrzymały od Hofmana ostrą reprymendę. Rzecznik PiS, który najwyraźniej oszalał zażądał od TVN natychmiastowego wycofania niepodobających się partii dziennikarzy i zastąpienie ich tymi, którzy zagwarantują PiS rzetelność. Godziny wieczorne to kolejny pokaz ludzkiej głupoty tym razem w wykonaniu posła Joachima Brudzińskiego. Przegrywający w swoim okręgu sfrustrowany Brudziński dał upust swojej nienawiści do Niemiec i publicznie zagroził ich rządowi licznymi procesami sądowymi. Niezdający sobie sprawy z ewentualnych politycznych i gospodarczych konsekwencji prowadzonej przez PiS kampanii nienawiści Brudziński oświadczył, że zaraz po wygranych przez Prawo i Sprawiedliwość wyborach ruszy proces egzekucyjny przeciwko rządowi Kanclerz Merkel. Proces ma dotyczyć gazociągu Nord Stream. Polityk PiS już teraz postawił Niemcom ultimatum i ostrzegł, że jeśli nie zgodzą się na pogłębienie przechodzącej obok Świnoujścia nitki gazociągu, to jego partia skieruje sprawę do wszystkich możliwych sądów z Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości włącznie. Jeszcze niedawno śmiano się z teorii, według których Kaczyński mógłby wywołać konflikt zbrojny z którymś z sąsiadów. Biorąc pod uwagę zachowanie szaleńców z PiS dziś ta wizja jest jak najbardziej realna. # Ze strony: http://tiny.pl/h1whd -- stevep Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|
Data: 2011-10-06 09:39:08 | |
Autor: boukun | |
Amok prezia. | |
Użytkownik "stevep" <stevep011@tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.v2wtntzwv39gybstevep-komputer.radom.vectranet.pl... # Wczorajszy dzień to prawdziwe antyniemieckie szaleństwo w wykonaniu PiS i jego szefa. Łżecie towarzyszu. To było prawdziwe wasze szaleństwo i nakręcanie bez powodu antyniemieckich resentymentów... Nie udała się ta prymitywna prowokacja SB i STASI..., trafiliście, jak kulą w płot... boukun boukun |
|