Data: 2009-07-25 16:46:15 | |
Autor: Wojtek | |
Amor XCM - problem | |
Przemek Krawczyk pisze:
WitamMasz na myśli Suntour'a XCM ? On ma bardzo kiepskie uszczelki, mi praktycznie przestawał pracować po deszczu - wyłapywał tylko krawężniki. Działał zazwyczaj po wyschnięciu (stawiałem rower do góry kołami) i posmarowaniu goleni Brunoxem. Jeśli złapałeś tam błota, to faktycznie, lepiej go rozebrać i to błoto z niego zdjąć. przestrzegając jeszcze przed tym amortyzatorem - połamałem w nim dolną goleń przy mocowaniu tarczówki, hamując hamulcem tarczowym BB7. Ot, wracając z pracy chciałem zwolnić przed skrzyżowaniem. Wojtek |
|
Data: 2009-07-28 14:29:57 | |
Autor: Przemek Krawczyk | |
Amor XCM - problem | |
Wojtek wrote:
Masz na myśli Suntour'a XCM ?Dokładnie to jest amor Suntour XCR ( za pomyłkę przepraszam :) ), ale on raczej niczym się nie różni od XCM. Dziś zakupiłem Brunoxa Deo i trochę popsikałem nim golenie amora, wieczorem zobaczę co to dało....mam nadziej że coś to da, a jeśli nie to trzeba będzie go rozebrać i przeczyścić lub rozglądnąć się za czymś lepszym. Tak na zaś, jaki polecacie amor tak do 300 zł?, wiem że to niewiele, ale w tej chwili nie stać mnie na więcej. -- Pozdrawiam Przemek Krawczyk |
|
Data: 2009-07-28 21:18:12 | |
Autor: karmi | |
Amor XCM - problem | |
Przemek Krawczyk pisze:
Tak na zaś, jaki polecacie amor tak do 300 zł?, wiem że to niewiele, ale w tej chwili nie stać mnie na więcej.Szczerze powiedziawszy to w takim przypadku lepiej kup stalowy widelec za 35zł. Za 300zł wyrzucisz kasę w błoto i dostaniesz atrapę amora. Lepiej się wstrzymać i dozbierać kasy. Sam mam tak poskładany rower treningowy, po górach nim nie jeżdżę, ale w zwykłym terenie świetnie daje radę. No i jak nic urwiesz z kilogram na masie roweru. pozdrawiam karmi |
|