Witam
Ciekawy jestem jak często wymieniacie oleje w swoich amorkach. Druga sprawa jak zlejesz stary olej to czym usunąć resztki zużytego oleju? czy można benzyną ekstrakcyjną?
pozdr

W dniu środa, 10 lutego 2016 08:50:26 UTC+1 użytkownik mbut napisał:

Witam
Ciekawy jestem jak często wymieniacie oleje w swoich amorkach.

Powinieneś zapytać też o powód wymiany...

Wymieniam raz lub dwa razy w roku (Reba), a powodem jest wypływanie oleju z tłumika na zewnątrz i blokowanie skoku. Reba nie lubi zimy i szoków termicznych, zmiana oringów na większe niewiele daje. Gdyby olej nie uciekał, to pewnie wymieniałbym co kilka lat.

Pozdr-
-Rowerex

W dniu 10.02.2016 o 19:05, Rowerex pisze:

W dniu środa, 10 lutego 2016 08:50:26 UTC+1 użytkownik mbut napisał:

Witam
Ciekawy jestem jak często wymieniacie oleje w swoich amorkach.

Powinieneś zapytać też o powód wymiany...

Wymieniam raz lub dwa razy w roku (Reba), a powodem jest wypływanie oleju z
tłumika na zewnątrz i blokowanie skoku. Reba nie lubi zimy i szoków
termicznych, zmiana oringów na większe niewiele daje. Gdyby olej nie uciekał,
to pewnie wymieniałbym co kilka lat.

Pozdr-
-Rowerex

Nie musi być powód aby wymienić olej, co pewien czas powinien być wymieniany.

Dnia Wed, 10 Feb 2016 19:37:51 +0100, mbut napisał(a):

Nie musi być powód aby wymienić olej, co pewien czas powinien być
wymieniany.

I pamiętaj o wymianie amora co jakiś czas :) Marketing.



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

W dniu 2016-02-10 o 21:46, Piotr aka dracorp pisze:

Nie musi być powód aby wymienić olej, co pewien czas powinien być
wymieniany.

I pamiętaj o wymianie amora co jakiś czas :) Marketing.

Chyba nie wiesz jak może wyglądać olej w amorze po intensywnym sezonie. Marketing nie ma tu nic do rzeczy.
Jedynie uszczelki wymieniałbym wtedy kiedy padną a nie jak sugeruje producent.

--
Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa.

W dniu czwartek, 11 lutego 2016 08:58:56 UTC+1 użytkownik Wojtas napisał:

W dniu 2016-02-10 o 21:46, Piotr aka dracorp pisze:

>> Nie musi być powód aby wymienić olej, co pewien czas powinien być
>> wymieniany.

> I pamiętaj o wymianie amora co jakiś czas :) Marketing.

Chyba nie wiesz jak może wyglądać olej w amorze po intensywnym sezonie.

Może być czysty, lśniący i pozbawiony zanieczyszczeń? To zależy o jakiej "wymianie oleju" mówimy.

Rebę mam od roku 2008, olej w tłumiku olejowym wymieniałem cztery razy, za każdym razem to co zostało w komorze było sterylnie czyste.

Komory powietrzne rozbierałem raz po trzech latach jazdy (jeżdżę cały rok). W środku czyściutko, żadnych, nawet najmniejszych zanieczyszczeń...

W amortyzatorach w których komory olejowe i powietrzne są szczelnie zamknięte w goleniach górnych szanse na ich zanieczyszczenie są znikome. Brud i woda wejdą do goleni dolnych, ale nie do górnych.

Gdyby nie spływanie oleju z komór w goleniach górnych do dolnych, to serwis amortyzatorów typu Reba można by ograniczyć do zdjęcia goleni dolnych, wyczyszczenia wnętrza, wyczyszczenia i naolejenia gąbek i wlania do goleni dolnych niewielkiej ilości oleju, po ok 15ml (choć przy dobrym naolejeniu gąbek można nie lać dodatkowo niczego).

Pozdr-
-Rowerex

W dniu 2016-02-11 o 09:58, Rowerex pisze:

Rebę mam od roku 2008, olej w tłumiku olejowym wymieniałem cztery razy, za
każdym razem to co zostało w komorze było sterylnie czyste.

Komory powietrzne rozbierałem raz po trzech latach jazdy (jeżdżę cały rok).
W środku czyściutko, żadnych, nawet najmniejszych zanieczyszczeń...

W amortyzatorach w których komory olejowe i powietrzne są szczelnie zamknięte
w goleniach górnych szanse na ich zanieczyszczenie są znikome. Brud i woda
wejdą do goleni dolnych, ale nie do górnych.

Gdyby nie spływanie oleju z komór w goleniach górnych do dolnych, to serwis
amortyzatorów typu Reba można by ograniczyć do zdjęcia goleni dolnych,
wyczyszczenia wnętrza, wyczyszczenia i naolejenia gąbek i wlania do goleni
dolnych niewielkiej ilości oleju, po ok 15ml (choć przy dobrym naolejeniu gąbek
można nie lać dodatkowo niczego).

Fajnie, ale Reba to nie otwarta kąpiel olejowa. Więc mało miarodajne.

--
Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa.

W dniu 2016-02-11 o 08:58, Wojtas pisze:

W dniu 2016-02-10 o 21:46, Piotr aka dracorp pisze:

Nie musi być powód aby wymienić olej, co pewien czas powinien być
wymieniany.

I pamiętaj o wymianie amora co jakiś czas :) Marketing.

Chyba nie wiesz jak może wyglądać olej w amorze po intensywnym sezonie.
Marketing nie ma tu nic do rzeczy.
Jedynie uszczelki wymieniałbym wtedy kiedy padną a nie jak sugeruje
producent.

No ale co z tego, że wygląda? :) Skoro amortyzator pracuje ok? :)

Być może się nie znam i nie potrafię zauważyć różnicy, albo w przypadku mojego amora cała ta kąpiel olejowa nie odgrywa takiej roli i jak "ruski" czołg pojedzie nawet na oleju od frytek :).

Tak jak piszę - pierwszy raz wymieniałem olej w serwisie po kilku latach dość intensywnego użytkowania (bez wymiany uszczelek), to prawdę mówiąc przeszła mi taka myśl - "kurde, ciekawe czy oni w ogóle coś zrobili, czy po prostu postał sobie u nich 3 dni..." żadnej różnicy w działaniu, nic.

Drugi raz już nie chcąc mieć takich wątpliwości wymieniłem wszystko sam. Też nie dlatego, że nie działał, ale dlatego, że wydawało mi się, że może warto, a że robiłem remont roweru, lakierowałem ramę i postanowiłem, że polakieruję również amortyzator, więc przy okazji pobawiłem się z olejem.

Robiłem to 2 razy przez uszczelki Enduro, które okazały się jednak za ciasne. Trochę sobie przy okazji poeksperymentowałem i różnica w działaniu była spowodowana jedynie ilością nalanego oleju.

U mnie olej nie wycieka, nic się nie dzieje, więc po tych doświadczeniach nie widzę potrzeby prewencyjnej wymiany "co jakiś czas".

MĂłj amortyzator to RS Psylo XC U-turn 80-125

W dniu 2016-02-11 o 09:23, twistedme pisze:

No ale co z tego, że wygląda? :) Skoro amortyzator pracuje ok? :)

Nie, nie pracuje ok.

Być może się nie znam i nie potrafię zauważyć różnicy, albo w przypadku
mojego amora cała ta kąpiel olejowa nie odgrywa takiej roli i jak
"ruski" czołg pojedzie nawet na oleju od frytek :).

Być może to po prostu atrapa amortyzatora. Tak da wsjo rawno.
Ja nawet czułem różnicę na Bomberze MX comp air. Na razie ujeżdżam Foxa F100 rl i przy okazji zmiany uszczelek wymieniłem olej. Tu akurat był czysty, ale poprzedni właściciel jeździł max po szutrach.

--
Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa.

W dniu 2016-02-11 o 10:39, Wojtas pisze:

W dniu 2016-02-11 o 09:23, twistedme pisze:

No ale co z tego, że wygląda? :) Skoro amortyzator pracuje ok? :)

Nie, nie pracuje ok.

No, jak nie pracuje ok, to nie ma tematu.

Być może się nie znam i nie potrafię zauważyć różnicy, albo w przypadku
mojego amora cała ta kąpiel olejowa nie odgrywa takiej roli i jak
"ruski" czołg pojedzie nawet na oleju od frytek :).

Być może to po prostu atrapa amortyzatora. Tak da wsjo rawno

MoĹźe tu jest pies pogrzebany... :)

W dniu 2016-02-11 o 11:04, twistedme pisze:

Być może to po prostu atrapa amortyzatora. Tak da wsjo rawno

MoĹźe tu jest pies pogrzebany... :)

Ja też tak sądzę. U mnie jest znacząca różnica w pracy przed i po wymianie oleju smarującego (co 2-3 miesiące).

--
Solar             www.solar.blurp.org
"Tylko osoby, które kogoś darzą uczuciem dyskusyjnym, będą stawiały pomniki i czyniły hołdy, żeby ludzkość zobaczyła ich wielką miłość do danego autorytetu."
                                         Adam Nowak "Raz, dwa, trzy"

W dniu 2016-02-10 o 08:50, mbut pisze:

Witam
Ciekawy jestem jak często wymieniacie oleje w swoich amorkach. Druga
sprawa jak zlejesz stary olej to czym usunąć resztki zużytego oleju? czy
można benzyną ekstrakcyjną?
pozdr

Ja wymieniałem 2x w ciągu 10 lat. Raz w serwisie, raz własnoręcznie - wymieniłem też gąbki i uszczelki (niestety musiałem ściągać oryginały RS z Anglii, w Polsce nie były dostępne. Tylko Enduro i były za ciasne, amor chodził skokowo, jakby zacinał się).

Powiem szczerze, że po zabiegach nie czułem specjalnie różnicy w pracy amortyzatora.

Nie wiem co by się musiało teraz stać, żebym znowu zdecydował się na wymianę oleju. Prędzej wymienię chyba rower :)

Ja po zlaniu oleju umyłem wszystko ciepłą wodą z płynem do naczyń.

Niedawno z ciekawości nagrałem film z poziomu sztycy (czyli od dupy strony :)) specjalnie żeby sprawdzić jak pracuje amorek, bo z pozycji kierownicy miałem wrażenie, że jest o wiele sztywniejszy niż w tych wszystkich filmach na YT. Jak widać nie jest tak źle :)

https://youtu.be/QQcLYrpTS68


Pozdro

W dniu 2016-02-10 o 08:50, mbut pisze:

Witam
Ciekawy jestem jak często wymieniacie oleje w swoich amorkach. Druga
sprawa jak zlejesz stary olej to czym usunąć resztki zużytego oleju? czy
można benzyną ekstrakcyjną?
pozdr

Wszystko zależy od intensywności jazdy. Ja sugerowałbym raz na 2 lata przy normalnej eksploatacji.
Po opróżnieniu można wszystko "przepłukać" alkoholem izopropylowym.

--
Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa.

W dniu 2016-02-10 o 08:50, mbut pisze:

Witam
Ciekawy jestem jak często wymieniacie oleje w swoich amorkach. Druga
sprawa jak zlejesz stary olej to czym usunąć resztki zużytego oleju? czy
można benzyną ekstrakcyjną?

Zależy od ilości oleju. Jeśli to amor nowej generacji, gdzie oleju smarującego jest ze 20 ml na lagę, to ja wymieniam co 2-3 miesiące.
Dolne lagi myję (i to podpowiedź z porządnego serwisu) pod prysznicem, wodą z płynem do naczyć. Górne, łatwiejsze myciu, szmatką i alkoholem izo.
Gdy miałem amor z otwartą kąpielą olejową, serwisowałem raz w roku.

--
Solar             www.solar.blurp.org
"Kobiety są błędem natury (...). Pełnym urzeczywistnieniem rodzaju ludzkiego jest mężczyzna."
                                    św. Tomasz z Akwinu

W dniu sobota, 13 lutego 2016 13:10:52 UTC+1 użytkownik solar napisał:

(...)
Gdy miałem amor z otwartą kąpielą olejową, serwisowałem raz w roku.

Z otwartą to zmieniałem co 2-3 lata (olej + uszczelki w Bomberze). Na plus jedynie świadomość, że dbam o sprzęt i że teoretycznie powinien być bardziej czuły (a nie był :)).

W dniu 2016-02-13 o 14:02, rzymo pisze:

Z otwartą to zmieniałem co 2-3 lata (olej + uszczelki w Bomberze).

>Na plus jedynie świadomość, że dbam o sprzęt i że teoretycznie powinien być bardziej czuły (a nie był :)).

A jak miał być bardziej czuły? Co miał jeszcze wybierać? Liście nie wystarczą? ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

W dniu 10.02.2016 o 08:50, mbut pisze:

Witam
Ciekawy jestem jak często wymieniacie oleje w swoich amorkach. Druga
sprawa jak zlejesz stary olej to czym usunąć resztki zużytego oleju? czy
można benzyną ekstrakcyjną?
pozdr

Wszystkim kolegom dzięki za informacje.
pozdr