Data: 2016-02-10 11:12:50 | |
Autor: twistedme | |
Amortyzator-wymiana oleju | |
W dniu 2016-02-10 o 08:50, mbut pisze:
Witam Ja wymieniałem 2x w ciągu 10 lat. Raz w serwisie, raz własnoręcznie - wymieniłem też gąbki i uszczelki (niestety musiałem ściągać oryginały RS z Anglii, w Polsce nie były dostępne. Tylko Enduro i były za ciasne, amor chodził skokowo, jakby zacinał się). Powiem szczerze, że po zabiegach nie czułem specjalnie różnicy w pracy amortyzatora. Nie wiem co by się musiało teraz stać, żebym znowu zdecydował się na wymianę oleju. Prędzej wymienię chyba rower :) Ja po zlaniu oleju umyłem wszystko ciepłą wodą z płynem do naczyń. Niedawno z ciekawości nagrałem film z poziomu sztycy (czyli od dupy strony :)) specjalnie żeby sprawdzić jak pracuje amorek, bo z pozycji kierownicy miałem wrażenie, że jest o wiele sztywniejszy niż w tych wszystkich filmach na YT. Jak widać nie jest tak źle :) https://youtu.be/QQcLYrpTS68 Pozdro |
|