Data: 2009-08-20 22:48:57 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Amortyzator+zima: opinie | |
"Rycerz" <mactracWYTNIJTO@poczta.onet.pl> wrote in message news:677a.0000018c.4a8d916dnewsgate.onet.pl... Szukam opinii ludzi jeżdżących również w zimie (a przynajmniej do b.późnej na zimę kup używanego Bombera za ok. 400zł (albo jakąś Torę może), resztę odłóż do skarbonki na amor na lato. Pewnie zimę przetrwa, a jak nie przetrwa, to wymienisz uszczelki i dalej będzie chodził miodzio. Amorek będzie służył do śmigania po mieście i po okolicznych lasach - skok 100-120mm olaboga, a te okoliczne lasy to rosną na górach, czy też może teraz bez 120mm skoku to już strach z domu wyjeżdżać? pozdr |
|
Data: 2009-08-20 23:52:02 | |
Autor: Rycerz | |
Amortyzator+zima: opinie | |
"Wojtek Paszkowski" <wo.pa@pocztanawirtualnej.pl>:
na zimę kup używanego Bombera za ok. 400zł (albo jakąś Torę może), resztę odłóż do skarbonki na amor na lato. Generalnie to nie lubię rzeczy używanych (bo nie mam pojęcia jak były używane) a przy okazji w lecie jeżdżę szosową kozą i tylko czasami po lesie "góralem" olaboga, a te okoliczne lasy to rosną na górach, czy też może teraz bez 120mm skoku to już strach z domu wyjeżdżać? Nie te lasy nie rosną na górach choć Łódź należy do bardzo "pagórkowatych" miast (wiem, brzmi to paradoksalnie a jednak ;-) a skok dobrałem według swojego starego amorka który ma 100mm, 120 podałem, żeby jakiś dowcipniś nie zaproponował zjazdowego cuda z 160 skokiem ;-) a tak naprawdę dlatego, że sporo amorków ma teraz skok 100 lub 120 po ingerencji. Jak na razie same głosy za Rock Shox-em , czyli wersja droższa (teoretycznie bo jak tańszy padnie to takie rozwiązanie wyjdzie drożej). Dziękuję za opinie. -- |
|