Pacz pan. Tyle lat trzeba było żeby to zrozumieć ;-)

My jak to my dopiero się rozwijamy i nie stać nas na tak przyszłościowe pomysły. Mamy za małe PKB, za mało wytwarzamy, za mało zarabiamy...
NIE STAĆ NAS ;-)

Uprzedzając zarzuty do obecnego i poprzednich rządów.

A prezydent Warszawy co na to? ;-)

On Fri, 27 Dec 2019 12:43:52 +0100, z <z@z.pl> wrote:

A prezydent Warszawy co na to? ;-)

Jajco.
Sprawdź sobie ilu jest mieszkańców w Amsterdami, potem w Warszawie. A
potem sprawdź ilość miejsc parkingowych w jednym i drugim mieście.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

On Friday, January 3, 2020 at 2:50:38 AM UTC+9, jerz...@irc.pl wrote:

On Fri, 27 Dec 2019 12:43:52 +0100, z <z@z.pl> wrote:

>A prezydent Warszawy co na to? ;-)

Jajco.
Sprawdź sobie ilu jest mieszkańców w Amsterdami, potem w Warszawie. A
potem sprawdź ilość miejsc parkingowych w jednym i drugim mieście.

Więc sprawdzamy:

1) Amsterdam:

o liczba ludności - 801 200
o gęstość - 3653 os./km? o obszar metropolitalny - 2,431,000


2) Warszawa

o liczba ludności - 1 777 972
o gęstość - 3437 os./km? o obszar metropolitalny - 3,100,844



Tak więc w Amsterdamie jest większa gęstość ludzi na kilometr kwadratowy; miejsc parkingowych powinno być dużo więcej niż w Warszawie?


Jeszcze dla porównania dorzucimy miasto, w którym jest ze sto czy dwieście (!) publicznych miejsc parkingowych:

3) Tokio

o liczba ludności - 13 942 856
o gęstość - 6363,90 os./km?
o obszar metropolitalny - 38,140,000

On Thu, 2 Jan 2020 16:52:50 -0800 (PST), japanizer@japanizer.org
wrote:

Tak więc w Amsterdamie jest większa gęstość ludzi na kilometr kwadratowy; miejsc parkingowych powinno być dużo więcej niż w Warszawie?

Nie porównuj gęstości zaludnienia, tylko ilość mieszkańców i ilość
miejsc parkingowych. Tak, w Amsterdamie jest ich prawie 2x tyle, co w
Warszawie, tych płatnych. W Warszawie było ich na początku zeszłego
roku około 30 tys. Przez ostatni rok część z nich znikła.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06

On Friday, January 3, 2020 at 7:19:10 PM UTC+9, jerz...@irc.pl wrote:

wrote:

>Tak więc w Amsterdamie jest większa gęstość ludzi na kilometr kwadratowy; miejsc parkingowych powinno być dużo więcej niż w Warszawie?

Nie porównuj gęstości zaludnienia, tylko ilość mieszkańców i ilość
miejsc parkingowych. Tak, w Amsterdamie jest ich prawie 2x tyle, co w
Warszawie, tych płatnych. W Warszawie było ich na początku zeszłego
roku około 30 tys. Przez ostatni rok część z nich znikła.

Czyli jakby zamienić te bezpłatne miejsca parkingowe na płatne - to wszystkim będzie lepiej?

On Fri, 3 Jan 2020 02:38:36 -0800 (PST), japanizer@japanizer.org
wrote:

Czyli jakby zamienić te bezpłatne miejsca parkingowe na płatne - to wszystkim będzie lepiej?

Dalej nie kąsasz.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06

On Friday, January 3, 2020 at 7:42:29 PM UTC+9, jerz...@irc.pl wrote:

wrote:

>Czyli jakby zamienić te bezpłatne miejsca parkingowe na płatne - to wszystkim będzie lepiej?

Dalej nie kąsasz.

No to wytłumacz, bo rzeczywiście "nie kąsam". Dlaczego w czasie dyskusji zacząłeś od pewnego momentu liczyć tylko te płatne miejsca parkingowe, a bezpłatne już nie?

Większość Warszawy jednak nie ma strefy płatnego parkowania (poza centrum z przyległościami); w Amsterdamie często "na wygwizdowie" trzeba zapłacić za zaparkowanie auta przy ulicy.

W dniu 03.01.2020 o 11:54, japanizer@japanizer.org pisze:

No to wytłumacz, bo rzeczywiście "nie kąsam". Dlaczego w czasie dyskusji zacząłeś od pewnego momentu liczyć tylko te płatne miejsca parkingowe, a bezpłatne już nie?

Większość Warszawy jednak nie ma strefy płatnego parkowania (poza centrum z przyległościami); w Amsterdamie często "na wygwizdowie" trzeba zapłacić za zaparkowanie auta przy ulicy.

W Warszawie te płatne są dla mieszkańców po 8 groszy dziennie a więc bezpłatne.

--
Shrek

W dniu 03.01.2020 o 11:19, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

Nie porównuj gęstości zaludnienia, tylko ilość mieszkańców i ilość
miejsc parkingowych. Tak, w Amsterdamie jest ich prawie 2x tyle, co w
Warszawie, tych płatnych. W Warszawie było ich na początku zeszłego
roku około 30 tys. Przez ostatni rok część z nich znikła.

Przede wszystkim to nazywanie warszawskiej strefy płatnego parkowania płatną jest nadużyciem. Wydano za grosze więcej indentyfikatorów niż mniejsc, w związku z czy jakieś 80% jest zastawione za 30 złotych rocznie. 8 groszy za dzień.


--
Shrek

On Fri, 3 Jan 2020 11:56:58 +0100, Shrek <1@wp.pl> wrote:

Przede wszystkim to nazywanie warszawskiej strefy płatnego parkowania płatną jest nadużyciem. Wydano za grosze więcej indentyfikatorów niż mniejsc, w związku z czy jakieś 80% jest zastawione za 30 złotych rocznie. 8 groszy za dzień.

W Berlinie identyfikator mieszkańca kosztuje 70EUR. Za dwa lata. --
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06

W dniu 03.01.2020 o 12:11, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

Przede wszystkim to nazywanie warszawskiej strefy płatnego parkowania
płatną jest nadużyciem. Wydano za grosze więcej indentyfikatorów niż
mniejsc, w związku z czy jakieś 80% jest zastawione za 30 złotych
rocznie. 8 groszy za dzień.

W Berlinie identyfikator mieszkańca kosztuje 70EUR. Za dwa lata.

Być może, ale nie zmienia to postaci rzeczy, że warszawska strefa płatnego parkowania jest w istocie bezpłatną bo wydano więcej identyfikatorów po 8gr dziennie niż jest w niej miejsc. Tak więc nie rozwiazuje to w żaden sposób nadmiaru chętnych do parkowania ani rotacji miejsc, co w założeniu jest celem SSP.

--
Shrek

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e0f23f9$0$17363$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 03.01.2020 o 12:11, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

Przede wszystkim to nazywanie warszawskiej strefy płatnego parkowania
płatną jest nadużyciem. Wydano za grosze więcej indentyfikatorów niż
mniejsc, w związku z czy jakieś 80% jest zastawione za 30 złotych
rocznie. 8 groszy za dzień.

W Berlinie identyfikator mieszkańca kosztuje 70EUR. Za dwa lata.

Być może, ale nie zmienia to postaci rzeczy, że warszawska strefa płatnego parkowania jest w istocie bezpłatną bo wydano więcej identyfikatorów po 8gr dziennie niż jest w niej miejsc. Tak więc nie rozwiazuje to w żaden sposób nadmiaru chętnych do parkowania ani rotacji miejsc, co w założeniu jest celem SSP.

Mieszkaniec ma pewne prawa.

No chyba, ze sprawiedliwie - i w calym miescie publiczne parkingi platne :-)

J.

W dniu 03.01.2020 o 13:04, J.F. pisze:

Być może, ale nie zmienia to postaci rzeczy, że warszawska strefa płatnego parkowania jest w istocie bezpłatną bo wydano więcej identyfikatorów po 8gr dziennie niż jest w niej miejsc. Tak więc nie rozwiazuje to w żaden sposób nadmiaru chętnych do parkowania ani rotacji miejsc, co w założeniu jest celem SSP.

Mieszkaniec ma pewne prawa.

Niech ma, tylko nie nazywajmy miejmy odwagę nazwać rzeczy po imieniu. Strefa ta dla większości zaparkowanych tam aut jest w praktyce bezpłatna. Więc w zasadzie nie pełni swojej funkcji (funkcją jest, żeby zaparkowane samochody "rotowały".

No chyba, ze sprawiedliwie - i w calym miescie publiczne parkingi platne :-)

Jerza pytaj;) Ja nie mieszkam w strfie płatnego parkowania - tak osobiście byłoby mi wygodniej jakby wprowadzili to u mnie - płacę trzy dyszki a "słoiki" nie parkują u mnie;)

--
Shrek

On Fri, 3 Jan 2020 13:26:16 +0100, Shrek <1@wp.pl> wrote:

Jerza pytaj;) Ja nie mieszkam w strfie płatnego parkowania - tak osobiście byłoby mi wygodniej jakby wprowadzili to u mnie - płacę trzy dyszki a "słoiki" nie parkują u mnie;)

Też nie mieszkam w strefie. Ale ja mam swoje miejsce parkingowe.
A niby czemu te słoiki miałyby nie parkować? Jak mają umowę najmu to
nie ma z tym najmniejszego problemu. Myślisz tak, jak niektórzy
mieszkańcy Woli. Wmówiono im, że jak się wprowadzi im SPPN to będą
mieli gdzie parkować. Tylko nikt im nie powiedział, że zniknie też
pewna część miejsc parkingowych. Będzie ich mniej, a problem z
parkowaniem się zwiększy. Bo strefa nikomu nie gwarantuje "swojego"
miejsca.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06

W dniu 03.01.2020 o 14:24, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

Jerza pytaj;) Ja nie mieszkam w strfie płatnego parkowania - tak
osobiście byłoby mi wygodniej jakby wprowadzili to u mnie - płacę trzy
dyszki a "słoiki" nie parkują u mnie;)

Też nie mieszkam w strefie. Ale ja mam swoje miejsce parkingowe.
A niby czemu te słoiki miałyby nie parkować?

Bo strefa:P

Jak mają umowę najmu to
nie ma z tym najmniejszego problemu.

Miałem bardziej na myśli tych co do metra przyjeżdzają:P

Myślisz tak, jak niektórzy mieszkańcy Woli

Ja tak nie myślę. Tylko napisałem, że mnie osobiście to by tak wygodniej było.

--
Shrek

A jak mają auto na szwagra?


-- -- -

Jak mają umowę najmu to nie ma z tym najmniejszego problemu.

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e0f32e7$0$546$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 03.01.2020 o 13:04, J.F. pisze:

Być może, ale nie zmienia to postaci rzeczy, że warszawska strefa płatnego parkowania jest w istocie bezpłatną bo wydano więcej identyfikatorów po 8gr dziennie niż jest w niej miejsc. Tak więc nie rozwiazuje to w żaden sposób nadmiaru chętnych do parkowania ani rotacji miejsc, co w założeniu jest celem SSP.

Mieszkaniec ma pewne prawa.

Niech ma, tylko nie nazywajmy miejmy odwagę nazwać rzeczy po imieniu. Strefa ta dla większości zaparkowanych tam aut jest w praktyce bezpłatna. Więc w zasadzie nie pełni swojej funkcji (funkcją jest, żeby zaparkowane samochody "rotowały".

Mieszkaniec czasem wyjezdza, wtedy moga rotowac :-)

No chyba, ze sprawiedliwie - i w calym miescie publiczne parkingi platne :-)

Jerza pytaj;) Ja nie mieszkam w strfie płatnego parkowania - tak osobiście byłoby mi wygodniej jakby wprowadzili to u mnie - płacę trzy dyszki a "słoiki" nie parkują u mnie;)

Ale ciagle liczysz na to, ze bedziesz parkowal prawie za darmo.
A tu nie - sprawiedliwie, 5 zl/h w calym miescie dla wszystkich, bez zadnych ulg :-P

J.

W dniu 03.01.2020 o 15:41, J.F. pisze:

No chyba, ze sprawiedliwie - i w calym miescie publiczne parkingi platne :-)

Jerza pytaj;) Ja nie mieszkam w strfie płatnego parkowania - tak osobiście byłoby mi wygodniej jakby wprowadzili to u mnie - płacę trzy dyszki a "słoiki" nie parkują u mnie;)

Ale ciagle liczysz na to, ze bedziesz parkowal prawie za darmo.
A tu nie - sprawiedliwie, 5 zl/h w calym miescie dla wszystkich, bez zadnych ulg :-P

To wtedy byłaby strefa _płatnego_ parkowania. Teraz jest tylko z nazwy dla ogromnej większości.


--
Shrek

W dniu 2020-01-03 o 11:19, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

On Thu, 2 Jan 2020 16:52:50 -0800 (PST), japanizer@japanizer.org
wrote:

Tak więc w Amsterdamie jest większa gęstość ludzi na kilometr kwadratowy; miejsc parkingowych powinno być dużo więcej niż w Warszawie?

Nie porównuj gęstości zaludnienia, tylko ilość mieszkańców i ilość
miejsc parkingowych. Tak, w Amsterdamie jest ich prawie 2x tyle, co w
Warszawie, tych płatnych. W Warszawie było ich na początku zeszłego
roku około 30 tys. Przez ostatni rok część z nich znikła.

W Warszawie miejsca płatne śmieszne pieniądze za godz. stoją puste, a na trawniku obok stoją Jeepy po ćwierć bańki. Polak genetycznie nie znosi płacić za parkowanie.

W dniu piątek, 10 stycznia 2020 13:34:53 UTC-6 użytkownik Poldek napisał:

W dniu 2020-01-03 o 11:19, jerzu.xyz@irc.pl pisze:
> On Thu, 2 Jan 2020 16:52:50 -0800 (PST), japanizer@japanizer.org
> wrote:
> >> Tak więc w Amsterdamie jest większa gęstość ludzi na kilometr kwadratowy; miejsc parkingowych powinno być dużo więcej niż w Warszawie?
> > Nie porównuj gęstości zaludnienia, tylko ilość mieszkańców i ilość
> miejsc parkingowych. Tak, w Amsterdamie jest ich prawie 2x tyle, co w
> Warszawie, tych płatnych. W Warszawie było ich na początku zeszłego
> roku około 30 tys. Przez ostatni rok część z nich znikła.
> > W Warszawie miejsca płatne śmieszne pieniądze za godz. stoją puste, a na trawniku obok stoją Jeepy po ćwierć bańki. Polak genetycznie nie znosi płacić za parkowanie.

Dziwisz sie?

Chodniki to w wiekszosci dobro albo wspolne albo uwspolnione bo prywatna osoba musiala oddac swoj grunt na chodnik.

Taki samochodziarz zaplacil za budowe drogi w podatku. I pewnie za chodnik z rozpedu tez.

Za kase z parkowania nawet chodnika nie odsnieza tylko wysla strasznika miejskiego coby wypisal mandat.

Mnie to zupelnie nie dziwi. Wrecz uwazam ze to zdrowa reakcja. Uwazal bym ze grzeczne placenie za parkowanie jest oznaka braku rozsadku.

Oczywiscie mozna w to wmieszac burackosc jednostek ale jednak ich jest zdecydowanie niewiele.

A mozna zrobic inaczej. Tak jak robia wszelkie biedronki czy lidle.
Parkuj gdzie wolno, za darmo. A jak ktos prywatnie ma miejsce to niech wytyczy parking, wystawia kwity i placi podatek. A tym co staja na trawnikach walic mandaty.

On Saturday, January 11, 2020 at 5:11:57 AM UTC+9, sczy...@gmail.com wrote:

W dniu piątek, 10 stycznia 2020 13:34:53 UTC-6 użytkownik Poldek napisał:
> W dniu 2020-01-03 o 11:19, jerzu.xyz@irc.pl pisze:
> > > >> Tak więc w Amsterdamie jest większa gęstość ludzi na kilometr kwadratowy; miejsc parkingowych powinno być dużo więcej niż w Warszawie?
> > > > Nie porównuj gęstości zaludnienia, tylko ilość mieszkańców i ilość
> > miejsc parkingowych. Tak, w Amsterdamie jest ich prawie 2x tyle, co w
> > Warszawie, tych płatnych. W Warszawie było ich na początku zeszłego
> > roku około 30 tys. Przez ostatni rok część z nich znikła.
> > > > > > W Warszawie miejsca płatne śmieszne pieniądze za godz. stoją puste, a na > trawniku obok stoją Jeepy po ćwierć bańki. Polak genetycznie nie znosi > płacić za parkowanie.

Dziwisz sie?

Chodniki to w wiekszosci dobro albo wspolne albo uwspolnione bo prywatna osoba musiala oddac swoj grunt na chodnik.

Taki samochodziarz zaplacil za budowe drogi w podatku. I pewnie za chodnik z rozpedu tez.

Za kase z parkowania nawet chodnika nie odsnieza tylko wysla strasznika miejskiego coby wypisal mandat.

Mnie to zupelnie nie dziwi. Wrecz uwazam ze to zdrowa reakcja. Uwazal bym ze grzeczne placenie za parkowanie jest oznaka braku rozsadku.

Oczywiscie mozna w to wmieszac burackosc jednostek ale jednak ich jest zdecydowanie niewiele.

A mozna zrobic inaczej. Tak jak robia wszelkie biedronki czy lidle.
Parkuj gdzie wolno, za darmo. A jak ktos prywatnie ma miejsce to niech wytyczy parking, wystawia kwity i placi podatek. A tym co staja na trawnikach walic mandaty.

Jeszcze w innych krajach słupki stawiają tam, gdzie auta nie powinny wjeżdżać. Też działa.

Jako że u nas w kraju obywatele kradną również słupki (wiadomo, z metalu, będzie na flaszkę), można dla odmiany słupki zrobić z betonu, czy z plastiku (niedrogie, i mogą imitować drewno, w niektórych miejscach nawet dobrze to wygląda). Nie muszą być wysokie, do wysokości kolana w zasadzie wystarczy.


Ale czy u nas w kraju ktoś kiedyś wymyśli ten rocket science (mandaty, słupki)? Wątpię.


https://www.epiotrkow.pl/news/Ukradli-slupki-i-siatke.-Grozi-im-do-5-lat-wiezienia-,21203

On Fri, 10 Jan 2020 20:34:51 +0100, Poldek <pugilares@intgeria.eu>
wrote:

W Warszawie miejsca płatne śmieszne pieniądze za godz. stoją puste, a na trawniku obok stoją Jeepy po ćwierć bańki. Polak genetycznie nie znosi płacić za parkowanie.

Jakoś tego nie zauważyłem szukając np. w czwrtek miejsca do
zaparkowania w okolicach Koszykowej. Miejsc do parkowania praktycznie
zero. --
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06

W dniu 12.01.2020 o 17:32, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

W Warszawie miejsca płatne śmieszne pieniądze za godz. stoją puste, a na
trawniku obok stoją Jeepy po ćwierć bańki. Polak genetycznie nie znosi
płacić za parkowanie.

Jakoś tego nie zauważyłem szukając np. w czwrtek miejsca do
zaparkowania w okolicach Koszykowej. Miejsc do parkowania praktycznie
zero.

Bo stoją zastawione przez mieszkańców płacących za to 8 groszy dziennie. Natomiast prawdą jest, że powszechną praktyką parkujących "nieabonamentowych" a dojeżdzających codziennie jest parkowanie na "nielegalu", gdyż jak stoisz 8 godzin na legalnym miejscu to mandat za niemanie bilecika jest prawie pewny, natomiast od straży miejskiej za nielegalne parkowanie to "dopust boży". Dlatego w pierwszej kolejności zapełniają się miejsca nielegalne;)

--
Shrek

W dniu 2020-01-12 o 21:06, Shrek pisze:

W dniu 12.01.2020 o 17:32, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

W Warszawie miejsca płatne śmieszne pieniądze za godz. stoją puste, a na
trawniku obok stoją Jeepy po ćwierć bańki. Polak genetycznie nie znosi
płacić za parkowanie.

Jakoś tego nie zauważyłem szukając np. w czwrtek miejsca do
zaparkowania w okolicach Koszykowej. Miejsc do parkowania praktycznie
zero.

Bo stoją zastawione przez mieszkańców płacących za to 8 groszy dziennie. Natomiast prawdą jest, że powszechną praktyką parkujących "nieabonamentowych" a dojeżdzających codziennie jest parkowanie na "nielegalu", gdyż jak stoisz 8 godzin na legalnym miejscu to mandat za niemanie bilecika jest prawie pewny, natomiast od straży miejskiej za nielegalne parkowanie to "dopust boży". Dlatego w pierwszej kolejności zapełniają się miejsca nielegalne;)

Te "miejsca", to są np. trawniki, albo byłe trawniki, które po przetarciu szlaku przez pionierów, którzy parę razy zaparkują na zielonym ryzykując 1 promil prawdopodobieństwa otrzymania mandatu 50 zł. Po zniszczeniu trawnika samochodami i zamienieniu go w błotnisko można już najspokojniej parkować, bo za parkowanie na błocie w miejscu byłego trawnika nie należy się nawet mandat.

Nie ma jakiegoś artykułu "parkowanie w miejscu nieprzeznaczonym"?


-- -- -

za parkowanie na błocie w miejscu byłego trawnika nie należy się nawet mandat.

W dniu 13.01.2020 o 10:42, ąćęłńóśźż pisze:

Nie ma jakiegoś artykułu "parkowanie w miejscu nieprzeznaczonym"?

Swego czasu lenie twierdzili, że jak parkin zamieniony w bajoro to im nic do tego...


--
Shrek

W dniu 13.01.2020 o 08:30, Poldek pisze:

Bo stoją zastawione przez mieszkańców płacących za to 8 groszy dziennie. Natomiast prawdą jest, że powszechną praktyką parkujących "nieabonamentowych" a dojeżdzających codziennie jest parkowanie na "nielegalu", gdyż jak stoisz 8 godzin na legalnym miejscu to mandat za niemanie bilecika jest prawie pewny, natomiast od straży miejskiej za nielegalne parkowanie to "dopust boży". Dlatego w pierwszej kolejności zapełniają się miejsca nielegalne;)

Te "miejsca", to są np. trawniki, albo byłe trawniki, które po przetarciu szlaku przez pionierów, którzy parę razy zaparkują na zielonym ryzykując 1 promil prawdopodobieństwa otrzymania mandatu 50 zł. Po zniszczeniu trawnika samochodami i zamienieniu go w błotnisko można już najspokojniej parkować, bo za parkowanie na błocie w miejscu byłego trawnika nie należy się nawet mandat.

Również obręb skrzyżowania, albo tóż przed przejściem dla pieszych... Generalnie lepiej na zakazie niż na legalnym miejscy, gdyż za legalne grozi opłata za parkowanie bez kwita, za nielegalne co najwyżej mandat od innych służb - więc opłaca się bardziej po trawnikach parkować niż legalnie płacić.


--
Shrek

On Sun, 12 Jan 2020 21:06:10 +0100, Shrek <1@wp.pl> wrote:

Bo stoją zastawione przez mieszkańców płacących za to 8 groszy dziennie.

Niekoniecznie. Taka Hoża od Chałubińskiego do Marszałkowskiej w
okolicach godziny 7-8 jest pusta. Podobnie przed Ministrstwem
Infrastruktury. Miejsca zapełniają się po godzinie 8.00, a o 9.00 już
jest wszystko zajęte. Uważasz że to mieszkańcy?

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06

W dniu 13.01.2020 o 16:49, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

On Sun, 12 Jan 2020 21:06:10 +0100, Shrek <1@wp.pl> wrote:

Bo stoją zastawione przez mieszkańców płacących za to 8 groszy dziennie.

Niekoniecznie. Taka Hoża od Chałubińskiego do Marszałkowskiej w
okolicach godziny 7-8 jest pusta. Podobnie przed Ministrstwem
Infrastruktury. Miejsca zapełniają się po godzinie 8.00, a o 9.00 już
jest wszystko zajęte. Uważasz że to mieszkańcy?

Chaubińskiego może i tak, w Hożą nie uwierzę. Twierdzisz, że mieszkańcy kupują abo i nie korzystają? Z części zapewne nie, bo samych abo jest więcej niż miejsc w strefie.

--
Shrek

On Mon, 13 Jan 2020 17:38:20 +0100, Shrek <1@wp.pl> wrote:

Chaubińskiego może i tak, w Hożą nie uwierzę.

To nie jest kwestia wiary. Przyjedź tam koło 7:30-8.00 to zobaczysz na
własne oczy. W Sylwestra koło 13.00 hulał tam wiatr. 2 stycznia, koło
południa, też nie było problemów z parkowaniem. Emeryci na działki
pojechali? Po drugiej stronie, pod budynkiem SWW przeważnie jakieś
wolne miesjce można znaleźć, ale to pewnie dlatego, że wojsko ma
własny parking i pracownicy nie muszą parkować na ulicy.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06

W dniu 14.01.2020 o 19:05, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

Chaubińskiego może i tak, w Hożą nie uwierzę.

To nie jest kwestia wiary. Przyjedź tam koło 7:30-8.00 to zobaczysz na
własne oczy.

Jest - o osmej jestem gdzie indziej:P

W Sylwestra koło 13.00 hulał tam wiatr. 2 stycznia, koło
południa, też nie było problemów z parkowaniem.

W to uwierzę. U mnie pod blokiem też było pustawo.

Emeryci na działki
pojechali?

Jak co weekend.


--
Shrek

Tyle to gierkowski rocznik statystyczny podawał (lata 70-te).
Jak w Warszawie jest mniej niż 3 melony, to mi na wacku kaktus wyrośnie.


-- -- -

Warszawa
liczba ludności - 1 777 972

Użytkownik "ąćęłńóśźż"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e13ba7f$1$556$65785112@news.neostrada.pl...

Tyle to gierkowski rocznik statystyczny podawał (lata 70-te).
Jak w Warszawie jest mniej niż 3 melony, to mi na wacku kaktus wyrośnie.

A reszta to kto ?
Niezameldowani słoiki, niezameldowani Ukraincy i Wietnamczyki, niezameldowani studenci ?

Fakt, ze powinno przybyc ... zle licza ?

We wrocku liczba stoi, ale duzo sie wyprowadzilo do domku poza miastem,
sporo gdzies do Anglii ... nowych mieszkan i domow przybylo, ale moze stare sie rozrzedzily ...

-- -- -

Warszawa
liczba ludności - 1 777 972

J.

W dniu 07.01.2020 o 14:03, J.F. pisze:

A reszta to kto ?
Niezameldowani słoiki, niezameldowani Ukraincy i Wietnamczyki, niezameldowani studenci ?

No tak będzie - "słoiki" w 90% sa nie zameldowane, Ukraincy, ostanio Hindusi, wietnamczycy to ponoć nie umierają, ale diabli ich wiedzą ilu na jednym dokumencie siedzi;), studentów też się nie liczy a przecież to ogromny ośrodek akademicki.

Fakt, ze powinno przybyc ... zle licza ?

Z pewnością - 1,6 było w 88. Doszła cała białołęka, miasteczko wilanów, ba... terytoriów chyba przybyło, pola kapusty przerodziły się w osiedla jak nie wielorodzinne to przynajmniej jednorodzinne i co - nic nie wzrosło? 1,77M to jest jak liczysz tych co za śmieci płaca;)

Tak na poważnie - za dnia jest prawie 2,3... aktywnych telefonów, w nocy trochę ponad dwa miliony.

https://warszawa.naszemiasto.pl/ile-osob-mieszka-w-stolicy-w-dni-robocze-ponad-2-miliony/ar/c1-7325699 - wygląda na solidne dane (zakładam że jak big data, to to jakoś obrobili i modemów nie liczą;)
--
Shrek

Po telefonach kiepsko, sam mam kilka na raz.


-- -- -

za dnia jest prawie 2,3... aktywnych telefonów

W dniu 07.01.2020 o 14:48, ąćęłńóśźż pisze:

Po telefonach kiepsko, sam mam kilka na raz.

Ale wiesz - oni to wiedzą:P Tym gorzej dla twojego pindola, bo z twojej wypowiedzi wtynika, ze jeszcze mniej niż 2M a tobie miał kaktus wyrosnąć za mniej niż 3M:P

--
Shrek

Obok sześcioosobowa rodzina z dwoma numerami, to się może wyrównuje.
Chcesz mnie przekonać, że od 1974 roku czyli od środkowego Gierka w W-wie przybyło 50 tys. mieszkańców??


-- -- -

wynika, ze jeszcze mniej niż 2M

W dniu 08.01.2020 o 22:59, ąćęłńóśźż pisze:

Obok sześcioosobowa rodzina z dwoma numerami, to się może wyrównuje.
Chcesz mnie przekonać, że od 1974 roku czyli od środkowego Gierka w W-wie przybyło 50 tys. mieszkańców??

W 74 było 1,41M (i wtedy raczej meldunków pilnowali) teraz 2,07M. Jak dla mnie to nie 50 tys. a prawie 600 tys.

--
Shrek

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e1486b1$0$546$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 07.01.2020 o 14:03, J.F. pisze:

A reszta to kto ?
Niezameldowani słoiki, niezameldowani Ukraincy i Wietnamczyki, niezameldowani studenci ?

No tak będzie - "słoiki" w 90% sa nie zameldowane, Ukraincy, ostanio Hindusi, wietnamczycy to ponoć nie umierają, ale diabli ich wiedzą ilu na jednym dokumencie siedzi;), studentów też się nie liczy a przecież to ogromny ośrodek akademicki.

Fakt, ze powinno przybyc ... zle licza ?

Z pewnością - 1,6 było w 88. Doszła cała białołęka, miasteczko wilanów, ba... terytoriów chyba przybyło, pola kapusty przerodziły się w osiedla jak nie wielorodzinne to przynajmniej jednorodzinne i co - nic nie wzrosło? 1,77M to jest jak liczysz tych co za śmieci płaca;)

Tak na poważnie - za dnia jest prawie 2,3... aktywnych telefonów, w nocy trochę ponad dwa miliony.

Biorac pod uwage, ze niektorzy maja dwa, plus jakies alarmy ... to moze te 1.7 mln jest dobra liczba mieszkancow ?

https://warszawa.naszemiasto.pl/ile-osob-mieszka-w-stolicy-w-dni-robocze-ponad-2-miliony/ar/c1-7325699 - wygląda na solidne dane (zakładam że jak big data, to to jakoś obrobili i modemów nie liczą;)

Nie bylby, taki pewien.

Ale ... czy to nie jest przetwarzanie danych osobowych bez zgody osoby ?

J.

W dniu 07.01.2020 o 14:50, J.F. pisze:

Biorac pod uwage, ze niektorzy maja dwa, plus jakies alarmy ... to moze te 1.7 mln jest dobra liczba mieszkancow ?

https://warszawa.naszemiasto.pl/ile-osob-mieszka-w-stolicy-w-dni-robocze-ponad-2-miliony/ar/c1-7325699 - wygląda na solidne dane (zakładam że jak big data, to to jakoś obrobili i modemów nie liczą;)

Nie bylby, taki pewien.

No ale to firma od telekomów, więc  wiedzą ile kto średnio ma itd.

Ale ... czy to nie jest przetwarzanie danych osobowych bez zgody osoby ?

Sprawdź:P

--
Shrek

On Tue, 7 Jan 2020 14:50:07 +0100, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Biorac pod uwage, ze niektorzy maja dwa, plus jakies alarmy ... to moze te 1.7 mln jest dobra liczba mieszkancow ?

Ja mam w domu 5 stale zalogowanych kart sim. Z tego cztery się
poruszają - trzy ze mną, jedna z córką. A mieszkam sam z córką ;) --
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06

W dniu 10.01.2020 o 14:25, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

Biorac pod uwage, ze niektorzy maja dwa, plus jakies alarmy ... to
moze te 1.7 mln jest dobra liczba mieszkancow ?

Ja mam w domu 5 stale zalogowanych kart sim. Z tego cztery się
poruszają - trzy ze mną, jedna z córką. A mieszkam sam z córką ;)

No dobrze - ale wiesz, że to bigdata, obrobione przez firmę z branży telekomunikacyjnej, która takie dane statystyczne (ile kart przypada na obywatela) posiada?


--
Shrek

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e187d2d$0$17351$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 10.01.2020 o 14:25, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

Biorac pod uwage, ze niektorzy maja dwa, plus jakies alarmy ... to
moze te 1.7 mln jest dobra liczba mieszkancow ?

Ja mam w domu 5 stale zalogowanych kart sim. Z tego cztery się
poruszają - trzy ze mną, jedna z córką. A mieszkam sam z córką ;)

No dobrze - ale wiesz, że to bigdata, obrobione przez firmę z branży telekomunikacyjnej, która takie dane statystyczne (ile kart przypada na obywatela) posiada?

To pewnie wie, ze ten obywatel ma 5 kart, z czego jedna sie malo rusza, trzy jakos wspolnie, a piata rusza inaczej.

Hm, a jak ktos pracuje poza Warszawa ... i ma 3-cia zmiane ?


J.

W dniu 10.01.2020 o 14:57, J.F. pisze:

No dobrze - ale wiesz, że to bigdata, obrobione przez firmę z branży telekomunikacyjnej, która takie dane statystyczne (ile kart przypada na obywatela) posiada?

To pewnie wie, ze ten obywatel ma 5 kart, z czego jedna sie malo rusza, trzy jakos wspolnie, a piata rusza inaczej.

Wystarczy, że wie ile kart przypada na obywatel dużego miasta. Reszta nie ma znaczenia - bo to bigdata. A w bigdata jednostki się nie liczą.

Hm, a jak ktos pracuje poza Warszawa ... i ma 3-cia zmiane ?

To już bardziej zasadne pytanie - ale tych jest pewnie z grubsza tylu co na wakacjach albo w delegacji.

Tak czy inaczej liczba 2.07M wygląda rozsądnie przy oficjalnej 1,77M, więc myślę, że dużo się nie pomylili i jest to bardzo bliskie rzeczywistości.

--
Shrek

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e188a33$0$524$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 10.01.2020 o 14:57, J.F. pisze:

No dobrze - ale wiesz, że to bigdata, obrobione przez firmę z branży telekomunikacyjnej, która takie dane statystyczne (ile kart przypada na obywatela) posiada?

To pewnie wie, ze ten obywatel ma 5 kart, z czego jedna sie malo rusza, trzy jakos wspolnie, a piata rusza inaczej.

Wystarczy, że wie ile kart przypada na obywatel dużego miasta. Reszta nie ma znaczenia - bo to bigdata. A w bigdata jednostki się nie liczą.

eee ... bigdata to chyba duzo danych, a nie statystyka :-)

I z tych duzo danych mozna statystyki wyciagnac ... ale z glowa.

Hm, a jak ktos pracuje poza Warszawa ... i ma 3-cia zmiane ?

To już bardziej zasadne pytanie - ale tych jest pewnie z grubsza tylu co na wakacjach albo w delegacji.

Tak czy inaczej liczba 2.07M wygląda rozsądnie przy oficjalnej 1,77M, więc myślę, że dużo się nie pomylili i jest to bardzo bliskie rzeczywistości.

Wyglada rozsadnie ... ale ciagle nie wiemy, czy odfiltrowali jakos nadmiarowe numery.

Bo moze trzeba np podzielic przez 1.5, i sie okaze, ze 1.4M telefonow w 1.77M miescie to calkiem rozsadnie :-)

J.

W dniu 10.01.2020 o 20:14, J.F. pisze:

Wyglada rozsadnie ... ale ciagle nie wiemy, czy odfiltrowali jakos nadmiarowe numery.

Jeszcze raz - to firma od telekomów - on mają wiedzę ile ststystycznie kart wypada na obywatela - to w zasadzie wszystko co ci potrzebne.


--
Shrek

On Fri, 10 Jan 2020 14:33:35 +0100, Shrek <1@wp.pl> wrote:

No dobrze - ale wiesz, że to bigdata, obrobione przez firmę z branży telekomunikacyjnej, która takie dane statystyczne (ile kart przypada na obywatela) posiada?

Statystyczne. Nijak nie przystające do rzeczywistości. Bo
statystycznie z córką mamy po 3 karty, a w rzeczywistości to i tak
pięć jest zarejestrowanych na mnie. A szósta na moją małżonkę, która
od lipca nie żyje.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06

W dniu 10.01.2020 o 15:22, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

On Fri, 10 Jan 2020 14:33:35 +0100, Shrek <1@wp.pl> wrote:

No dobrze - ale wiesz, że to bigdata, obrobione przez firmę z branży
telekomunikacyjnej, która takie dane statystyczne (ile kart przypada na
obywatela) posiada?

Statystyczne.

2M to już czysta statystyka - twoje 5 kart nikogo nie wzrusza.

Nijak nie przystające do rzeczywistości. Bo
statystycznie z córką mamy po 3 karty, a w rzeczywistości to i tak
pięć jest zarejestrowanych na mnie. A szósta na moją małżonkę, która
od lipca nie żyje.

Wyrazy współczucia:( To statystycznie macie trzy na łba i już jak widzisz mniej zaburzasz statystykę swoimi kartami.

--
Shrek

W dniu 10.01.2020 o 15:22, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

On Fri, 10 Jan 2020 14:33:35 +0100, Shrek <1@wp.pl> wrote:

No dobrze - ale wiesz, że to bigdata, obrobione przez firmę z branży
telekomunikacyjnej, która takie dane statystyczne (ile kart przypada na
obywatela) posiada?

Statystyczne.

BTW - statystycznie - ciekawy byłem ile przewozi komunikacja miejska i meteo:

https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,24471965,gigantyczny-przyrost-pasazerow-komunikacji-miejskiej-niestety.html

1 186M rocznie. Na dzieńdobry podzielmy przez powidzmy trzy, bo połowa bedzie z przesiadkami. 395 milioniów. Teraz na dwa bo trzeba wrócić. 200 żeby było równo. Rok ma 365 dni - 1,08M. Nieźle - a w dni powszednie będzie więcej. Metrem ma 25% udziałów więc 250 tysi.

Z innych ciekawostek - dopłaty z budżetu warszawy do KM to pawie 2,6 GPLN. Co daje statysycznie 2,6K PLN rocznie na paxa - dużo:( chyba że gdzieś się pomyliłem.


--
Shrek

On Tue, 7 Jan 2020 14:25:06 +0100, Shrek <1@wp.pl> wrote:

wietnamczycy to ponoć nie umierają, ale diabli ich wiedzą ilu na jednym dokumencie siedzi;)

Przy paszportach biometrycznych nie jest już tak łatwo.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06

W dniu 10.01.2020 o 14:22, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

On Tue, 7 Jan 2020 14:25:06 +0100, Shrek <1@wp.pl> wrote:

wietnamczycy to ponoć nie umierają, ale diabli ich wiedzą ilu
na jednym dokumencie siedzi;)

Przy paszportach biometrycznych nie jest już tak łatwo.

A od kiedy są biometryczne? Tak z ciekawości - bo obstawiam, że po 10 latach od utraty ważnosci przez zwykłe nastąpi jakieś tsunami zgonów wśród diaspory wietnamskiej;)


--
Shrek

On Fri, 10 Jan 2020 14:35:02 +0100, Shrek <1@wp.pl> wrote:

A od kiedy są biometryczne?

 W Polsce od 2006. Od kiedy w państwach typu Witnam, Chiny czy
Pakistan - nie wiem.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06

W dniu 06.01.2020 o 23:53, ąćęłńóśźż pisze:

Tyle to gierkowski rocznik statystyczny podawał (lata 70-te).
Jak w Warszawie jest mniej niż 3 melony, to mi na wacku kaktus wyrośnie.

Bedzie boleć - prawie bańki brakuje:P

--
Shrek

Ciekaw jestem, jak w okresie 1974 - 2019 zmieniła się w W-wie liczba powierzchni mieszkalnej w m2 ?


-- -- -

bańki brakuje