Data: 2015-02-08 23:44:17 | |
Autor: Mark Woydak | |
Analfabeta z ruskiej budy | |
Największym osiągnięciem prezydentury Komorowskiego jest czekoladowy orzeł i przemalowanie polskich flag na różowo Rehabilitacja WSI, pomysły aby Rosja była "gwarantem" bezpieczeństwa Polski, porzucenie idei Polski jako lidera regionu, podpisywanie jak leci wszystkich ustaw uchwalonych przez Platformę oraz mnóstwo kompromitujących wpadek - w tych kilku słowach można streścić blisko 5 lat prezydentury Bronisława "Bula" Komorowskiego. Oddanie podczas najbliższych wyborów głosu na tą osobę będzie niezwykle szkodliwe dla polskiej racji stanu, a już na pewno obciachowe. Trudno nie zgodzić się ze słowami publicysty tygodnika "wSieci" Stanisława Janeckiego, który ironicznie napisał na swoim twitterze, iż największym osiągnięciem prezydentury Komorowskiego jest czekoladowy orzeł i przemalowanie polskich flag na różowo. Niestety oprócz kompromitujących wpadek (różowego morła, obok "bulu i nadzei", można przedstawiać jako flagową kompromitacje Komorowskiego) obecny prezydent otoczył się także wianuszkiem doradców, których kariery zaczynały się w PZPR, a część z nich kończyła specjalne kursy w Moskwie. Efektem tego są kuriozalne "plany", "doktryny" i "strategie" powstające w zaciszu belwederskich gabinetów, które według ich autorów mają poprawić stan bezpieczeństwa naszego kraju, w rzeczywistości jednak przyczyniają się do dalszego pogłębiania kryzysu obronności (w opublikowanym w 2012 roku dokumencie pt. "Budowa zintegrowanego systemu bezpieczeństwa narodowego Polski" mogliśmy przeczytać, że to Rosja - a nie NATO - powinna być gwarantem bezpieczeństwa naszego kraju). Jakby tego było mało wybrany w 2010 roku prezydent idealnie spoił ze sobą establishment PRL-u i obecnej władzy związanej z PO-PSL. Istotnie wzrosła pozycja i znaczenie środowiska związanego z WSI. To co jeszcze 5 lat temu było niedopomyślenia (zapraszanie do rządowych telewizji byłych funkcjonariuszy WSI w roli "ekspertów" od komentowania bieżących wydarzeń) dzisiaj stało się normą. Wiążąc ze sobą powyższe fakty zasadnym staje się pytanie: Czy służby mają na Bronisława Komorowskiego poważne haki? Czy szantażują go ujawnieniem kompromitujących materiałów, gdy ten zacznie działać wbrew ich woli? Dziennikarz śledczy Witold Gadowski ujawnił kilkanaście tygodni temu, że kiedy Bronisław Komorowski obejmował urząd prezydenta RP otrzymał od gen. Wojciecha Jaruzelskiego przesyłkę. Oprócz gratulacji, było w niej także coś, co sprawiło, że Komorowski bardzo się zdenerwował. Czy to może tłumaczyć dlaczego Komorowski jest wobec otoczenia sowieckich służb taki uległy? Komorowski o papieżu Polaku: jak mówił Jan Paweł III O powodzi w Polsce: woda ma to do siebie, że się zbiera i stanowi zagrożenie, a potem spływa do Bałtyku O polskiej noblistce: Wisława Czymborska O Niedzieli Palmowej: jestem pełen uznania dla konstruktorów palem W czasie uroczystości patriotycznych: mówią o tym te tablice zawierające nazwy ponad dwóch tysięcy wsi, miejscowości na dawnych kresach II Rzeczpospolitej, gdzie zginęło co najmniej 5 Polaków. W czasie uroczystości 3 maja: zapraszam do wspólnego, radosnego marsza W wywiadzie dla Tomasz Lisa: w owalnym salonie Obamy Wpis z kondolencjami: w bulu i w nadzieji Prezydent życzy Polakom: Dosiego Roku! Podczas inauguracji roku akademickiego na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie: kolejnych roków akademickich Uniwersytet Stefana Karola Wyszyńskiego W czasie obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego: Virtuti militarne |
|