Data: 2009-07-30 11:40:26 | |
Autor: macieks | |
Analiza FW20 | |
On 30 Lip, 19:18, Paweł Andziak <ga...@ganda.pl> wrote:
Witam, Dla mnie 4-5 pkt to nawet nie połowa szumu, a to jest twój SL. I dla raptem 10 punktów różnicy masz 2 różne strategie? Open może się zmienić o taką wartość pod wpływem jednego zlecenia w USA, które zmieni ich fut o np. 0,2%. Czysty przypadek. Obawiam się, że chcesz pograć na FW20 jak najmniejszym ryzykiem i kosztem. A to właśnie doprowadzi do sporych kosztów (prowizja to połowa SL) , z mizernym zyskiem. Ale to jest moje zdanie, nie gram daytrading :) ps. zawodowo napisane: "na co wskazuje dodatnia różnica pomiędzy 5-cio a 10-cio okresową wykładniczą średnią kroczącą" :) i dobrze się te średnie na wykresie prezentują. |
|
Data: 2009-07-30 21:56:54 | |
Autor: Paweł Andziak | |
Analiza FW20 | |
macieks pisze:
Dla mnie 4-5 pkt to nawet nie połowa szumu, a to jest twój SL. Ja póki co nie gram wcale na futures. Dlatego wazne sa dla mnie rozne opinie i przemyslenia, bo bardzo powoli sie do tego rynku przymierzam. W literaturze (przynajmniej tej, z ktora sie zetknalem) duzo miejsca poswieca sie otwieraniu pozycji, natomiast mniejszy nacisk kladzie sie na sensowne zarzadzanie ryzykiem. W chwili obecnej najwiekszym problemem dla mnie jest wlasnie ustawienie zlecenia stop loss, a w zasadzie dobrania odpowiedniego poziomu, tak zeby z jednej strony ograniczyc ewentualna strate, ale z drugiej nie stac zbyt blisko. ps. zawodowo napisane: "na co wskazuje dodatnia różnica pomiędzy 5-cio A tak mi sie napisalo, ale chyba wiadomo o co chodzi ;) -- pozdrawiam ganda |
|
Data: 2009-07-30 22:13:17 | |
Autor: Dars | |
Analiza FW20 | |
Ja póki co nie gram wcale na futures. Dlatego wazne sa dla mnie rozne opinie i przemyslenia, bo bardzo powoli sie do tego rynku przymierzam. W literaturze (przynajmniej tej, z ktora sie zetknalem) duzo miejsca poswieca sie otwieraniu pozycji, natomiast mniejszy nacisk kladzie sie na sensowne zarzadzanie ryzykiem. W chwili obecnej najwiekszym problemem dla mnie jest wlasnie ustawienie zlecenia stop loss, a w zasadzie dobrania odpowiedniego poziomu, tak zeby z jednej strony ograniczyc ewentualna strate, ale z drugiej nie stac zbyt blisko. Spróbuj najpierw na kontraktach na PKO BP, PKN ORLEN, TPSa nie wchodz na FW20 to Cie rozdepczą jak żabe. Myślisz że ktos jak nie umie jezdzic i od razu wsiada do F1 to ma szanse przeżyc ? Spróbuj najpierw na maluchu a jak poczujesz to się przesiądziesz ale bedziesz żył. A jak nie posłuchasz to idz od razu na rynek ropy, dj, euro/usd . pzdr Dars |
|
Data: 2009-07-30 22:57:49 | |
Autor: Delfino Delphis | |
Analiza FW20 | |
Paweł Andziak wrote:
Ja póki co nie gram wcale na futures. Dlatego wazne sa dla mnie rozne Według ważności: 1) Zarządzanie kapitałem 2) Momenty wyjścia 3) Momenty wejścia Można swobodnie zbudować wygrywający system mając zupełnie losowe momenty wejścia. Zauważ jeszcze jedną rzecz. Moment wyjścia, czyli stop-loss jest mocno powiązany z zarządzaniem kapitałem. Im bliżej ustawisz stop loss tym więcej możesz w pozycje zainwestować, bo twoim celem powinno być utrzymanie stałej możliwej straty np. 1% kapitału. Dlatego wchodząc losowo musiałbyś ustawiać różne stop losy i często pozycje byłyby małe. Ja staram się otwierać pozycje w punktach zwrotnych tj. na wsparciach lub oporach. Wtedy stop ustawiam bardzo blisko za wsparciem lub oporem i mogę zainwestować dużo, niewiele ryzykując. Ale są też inne metody. Można np. czekać na wybicie z oporu i ustawić stop na tym oporze. Można ustwiać stop po parametrze zmienności np. ATR (wtedy czekasz na moment małej zmienności żeby mieć bliski stop). System możesz zaprojektować na milion sposobów, ale moment wyjścia determinuje niemalże wszystko. |