Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   And the winner is....

And the winner is....

Data: 2010-07-09 01:10:44
Autor: Tomasz Radko
And the winner is....
....no nie sądzicie chyba, że Wam powiem?

Data: 2010-07-09 03:34:11
Autor: wiLQ
And the winner is....
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

....no nie sądzicie chyba, że Wam powiem?

Miami. Wielkie Eksperyment z USG% i kanibalizacja statsow czas zaczac ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-07-09 04:12:32
Autor: Tomasz Radko
And the winner is....
W dniu 2010-07-09 03:34, wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

....no nie sądzicie chyba, że Wam powiem?

Miami. Wielkie Eksperyment z USG% i kanibalizacja statsow czas zaczac ;-)

To samo pomyślałem. Bardzo ciekawy experyment. Na WoW zauważono, że
podobny przeprowadzili Rockets w 1997. Olajuwon, Drexler, Barkley
zarobili w trójkę $19M, reszta składu $7M czy cóś koło tego. Pary
wystarczyło na finał Zachodu.

Miami jest jeszcze bardziej extremalne, bo jeżeli dobrze szacuję, to Big
3 zarobi prawie _cztery_ razy więcej niż 10 Little Niggers.

Data: 2010-07-09 01:02:33
Autor: Leszczur
And the winner is....
On 9 Lip, 04:12, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-07-09 03:34, wiLQ pisze:

> Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> ....no nie sądzicie chyba, że Wam powiem?

> Miami.
> Wielkie Eksperyment z USG% i kanibalizacja statsow czas zaczac ;-)

To samo pomyślałem. Bardzo ciekawy experyment. Na WoW zauważono, że
podobny przeprowadzili Rockets w 1997. Olajuwon, Drexler, Barkley
zarobili w trójkę $19M, reszta składu $7M czy cóś koło tego. Pary
wystarczyło na finał Zachodu.

Myslicie, ze bedzie inaczej niz w Bostonie trzy lata temu?
Oby wszyscy zdrowi byli i jakos pojdzie.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-07-09 02:44:46
Autor: calagan
And the winner is....
On 9 Lip, 10:02, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 9 Lip, 04:12, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

> W dniu 2010-07-09 03:34, wiLQ pisze:

> > Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> >> ....no nie sądzicie chyba, że Wam powiem?

> > Miami.
> > Wielkie Eksperyment z USG% i kanibalizacja statsow czas zaczac ;-)

> To samo pomyślałem. Bardzo ciekawy experyment. Na WoW zauważono, że
> podobny przeprowadzili Rockets w 1997. Olajuwon, Drexler, Barkley
> zarobili w trójkę $19M, reszta składu $7M czy cóś koło tego.. Pary
> wystarczyło na finał Zachodu.

Myslicie, ze bedzie inaczej niz w Bostonie trzy lata temu?
Oby wszyscy zdrowi byli i jakos pojdzie.


  Ale jesli pamiec mnie nie myli to w Bostonie ktos pozostal, mieli
jakis mlodziakow, czy cos (Rondo, Perkins). W Miami poki co kamien na
kamieniu nie zostal. Jeden Chalmers i Anthony to za malo. A kasy
najwyzej 6-7mln. Jesli jeszcze nie wycofaja oferty dla Millera i za te
4-5mln go wezma, to nie wiem jak pozbieraja cos do grania. Beda silni,
bardzo silni, ale czy dosc silni na tytul w pierwszym sezonie?

Data: 2010-07-09 02:52:23
Autor: Leszczur
And the winner is....
On 9 Lip, 11:44, cala...@poczta.onet.pl wrote:
> Myslicie, ze bedzie inaczej niz w Bostonie trzy lata temu?
> Oby wszyscy zdrowi byli i jakos pojdzie.

  Ale jesli pamiec mnie nie myli to w Bostonie ktos pozostal, mieli
jakis mlodziakow, czy cos (Rondo, Perkins). W Miami poki co kamien na
kamieniu nie zostal. Jeden Chalmers i Anthony to za malo.

Ale zawsze to jakis PG i jakis srodkowy.

A kasy najwyzej 6-7mln. Jesli jeszcze nie wycofaja oferty dla Millera i za te
4-5mln go wezma, to nie wiem jak pozbieraja cos do grania. Beda silni,
bardzo silni, ale czy dosc silni na tytul w pierwszym sezonie?

Raczej nie powinni. Chociaz mozliwe, ze kilku weteranow zgodzi sie
grac za minimum.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-07-09 12:02:52
Autor: wiLQ
And the winner is....
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Myslicie, ze bedzie inaczej niz w Bostonie trzy lata temu?
> > Oby wszyscy zdrowi byli i jakos pojdzie.
>
>   Ale jesli pamiec mnie nie myli to w Bostonie ktos pozostal, mieli
> jakis mlodziakow, czy cos (Rondo, Perkins). W Miami poki co kamien na
> kamieniu nie zostal. Jeden Chalmers i Anthony to za malo.

Ale zawsze to jakis PG i jakis srodkowy.

Moze nawet idealni? Tzn cos bronia, a w ataku nie przeszkadzaja?
BTW, jak sadzicie, jaki bedzie podzial USG% pomiedzy wielka trojke?
Kazdy po 25+%?
 
> A kasy najwyzej 6-7mln. Jesli jeszcze nie wycofaja oferty dla Millera i za te
> 4-5mln go wezma, to nie wiem jak pozbieraja cos do grania. Beda silni,
> bardzo silni, ale czy dosc silni na tytul w pierwszym sezonie?

Raczej nie powinni.

A porownania historyczne w tym przypadku maja w ogole sens?
Przeciez czegos takiego nigdy nie bylo. Tzn wielkie trojki sie zdarzaly,
ale raczej u schylku kariery plus nie wiazalo sie to z doslownym
wypatroszeniem skladu przed ich sciagnieciem.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-07-09 03:16:03
Autor: Leszczur
And the winner is....
On 9 Lip, 12:02, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > > Myslicie, ze bedzie inaczej niz w Bostonie trzy lata temu?
> > > Oby wszyscy zdrowi byli i jakos pojdzie.

> >   Ale jesli pamiec mnie nie myli to w Bostonie ktos pozostal, mieli
> > jakis mlodziakow, czy cos (Rondo, Perkins). W Miami poki co kamien na
> > kamieniu nie zostal. Jeden Chalmers i Anthony to za malo.

> Ale zawsze to jakis PG i jakis srodkowy.

Moze nawet idealni? Tzn cos bronia, a w ataku nie przeszkadzaja?
BTW, jak sadzicie, jaki bedzie podzial USG% pomiedzy wielka trojke?
Kazdy po 25+%?

Mysle ze James bedzie mial najwyzszy. Zwlaszcza gdy bedzie gral
przeciwko Cavs.

> > A kasy najwyzej 6-7mln. Jesli jeszcze nie wycofaja oferty dla Millera i za te
> > 4-5mln go wezma, to nie wiem jak pozbieraja cos do grania. Beda silni,
> > bardzo silni, ale czy dosc silni na tytul w pierwszym sezonie?

> Raczej nie powinni.

A porownania historyczne w tym przypadku maja w ogole sens?

Nie maja w sensie zakladania, ze teraz ta trojka musi wygrac wszystko.
Dla mnie Heat nie sa kandydatem do tytulu. Najwyzej kandydatem na
kandydata i to o ile uda im sie sciagnac weteranow.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-07-11 13:14:08
Autor: sooobi
And the winner is....
wiLQ pisze:
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Myslicie, ze bedzie inaczej niz w Bostonie trzy lata temu?
Oby wszyscy zdrowi byli i jakos pojdzie.
  Ale jesli pamiec mnie nie myli to w Bostonie ktos pozostal, mieli
jakis mlodziakow, czy cos (Rondo, Perkins). W Miami poki co kamien na
kamieniu nie zostal. Jeden Chalmers i Anthony to za malo.
Ale zawsze to jakis PG i jakis srodkowy.

Moze nawet idealni? Tzn cos bronia, a w ataku nie przeszkadzaja?
BTW, jak sadzicie, jaki bedzie podzial USG% pomiedzy wielka trojke?
Kazdy po 25+%?

Bosh bedzie mial najnizsze to na pewno:)

Data: 2010-07-11 05:10:52
Autor: Leszczur
And the winner is....
On 11 Lip, 13:14, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
wiLQ pisze:

> Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>>>> Myslicie, ze bedzie inaczej niz w Bostonie trzy lata temu?
>>>> Oby wszyscy zdrowi byli i jakos pojdzie.
>>>   Ale jesli pamiec mnie nie myli to w Bostonie ktos pozostal, mieli
>>> jakis mlodziakow, czy cos (Rondo, Perkins). W Miami poki co kamien na
>>> kamieniu nie zostal. Jeden Chalmers i Anthony to za malo.
>> Ale zawsze to jakis PG i jakis srodkowy.

> Moze nawet idealni? Tzn cos bronia, a w ataku nie przeszkadzaja?
> BTW, jak sadzicie, jaki bedzie podzial USG% pomiedzy wielka trojke?
> Kazdy po 25+%?

Bosh bedzie mial najnizsze to na pewno:)

A Dywan najwyzsze. Ostatecznie to jego druzyna i LeBrick ma byc jego
sidekickiem. :-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-07-09 19:00:30
Autor: s
And the winner is....
Raczej nie powinni. Chociaz mozliwe, ze kilku weteranow zgodzi sie
grac za minimum.

Wiem nawet, kto poleci jako pierwszy.
Ivek.
Pat, czytasz to?? Ani mi sie waz!!!!

Swoja droga, mala sonda: czy Pat postawi sobie pomnik jako trener i podsadzi Erisia?:-)

Pozdr
Slawek

Data: 2010-07-09 20:10:13
Autor: Tomasz Radko
And the winner is....
W dniu 2010-07-09 19:00, s pisze:
Raczej nie powinni. Chociaz mozliwe, ze kilku weteranow zgodzi sie
grac za minimum.

Wiem nawet, kto poleci jako pierwszy.
Ivek.
Pat, czytasz to?? Ani mi sie waz!!!!

Swoja droga, mala sonda: czy Pat postawi sobie pomnik jako trener i podsadzi Erisia?:-)

Na jego miejscu poczekałbym do finałów. Stan serii 3-0 dla Heat - i
zarząd klubu dziękuje trenerowi za współpracę, ale doszliśmy do wniosku,
że zwycięstwa w finale są zbyt mało przekonujące.

Data: 2010-07-09 12:33:00
Autor: Tomasz Radko
And the winner is....
W dniu 2010-07-09 11:44, calagan@poczta.onet.pl pisze:

  Ale jesli pamiec mnie nie myli to w Bostonie ktos pozostal, mieli
jakis mlodziakow, czy cos (Rondo, Perkins). W Miami poki co kamien na
kamieniu nie zostal. Jeden Chalmers i Anthony to za malo. A kasy
najwyzej 6-7mln. Jesli jeszcze nie wycofaja oferty dla Millera i za te
4-5mln go wezma, to nie wiem jak pozbieraja cos do grania. Beda silni,
bardzo silni, ale czy dosc silni na tytul w pierwszym sezonie?

Po decyzji Jamesa nie mają już pieniędzy dla Millera. Żadne $6-7M, same
kontrakty minimalne.

Data: 2010-07-09 10:19:10
Autor: calagan
And the winner is....
On 9 Lip, 12:33, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-07-09 11:44, cala...@poczta.onet.pl pisze:

>   Ale jesli pamiec mnie nie myli to w Bostonie ktos pozostal, mieli
> jakis mlodziakow, czy cos (Rondo, Perkins). W Miami poki co kamien na
> kamieniu nie zostal. Jeden Chalmers i Anthony to za malo. A kasy
> najwyzej 6-7mln. Jesli jeszcze nie wycofaja oferty dla Millera i za te
> 4-5mln go wezma, to nie wiem jak pozbieraja cos do grania. Beda silni,
> bardzo silni, ale czy dosc silni na tytul w pierwszym sezonie?

Po decyzji Jamesa nie mają już pieniędzy dla Millera. Żadne $6-7M, same
kontrakty minimalne.


 Maja. Chalmers z Anthonym zgarniaja jakies 2mln. Big3 cos kolo 50mln
(tak plus minus, bo nie znane sa dokladne sumy). Salary jest na
poziomie 58mln. Na Millera styka, ale zakladam, ze musieli zrezygnowac
ze wszystkich praw Birda do swoich ziutkow, by tak szczyscic salary,
co oznacza zbieranie weteranow - tak z 6-7 (jak podpisza jakis rookie,
to mniej).

Data: 2010-07-09 20:10:54
Autor: Tomasz Radko
And the winner is....
W dniu 2010-07-09 19:19, calagan@poczta.onet.pl pisze:
On 9 Lip, 12:33, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-07-09 11:44, cala...@poczta.onet.pl pisze:

  Ale jesli pamiec mnie nie myli to w Bostonie ktos pozostal, mieli
jakis mlodziakow, czy cos (Rondo, Perkins). W Miami poki co kamien na
kamieniu nie zostal. Jeden Chalmers i Anthony to za malo. A kasy
najwyzej 6-7mln. Jesli jeszcze nie wycofaja oferty dla Millera i za te
4-5mln go wezma, to nie wiem jak pozbieraja cos do grania. Beda silni,
bardzo silni, ale czy dosc silni na tytul w pierwszym sezonie?

Po decyzji Jamesa nie mają już pieniędzy dla Millera. Żadne $6-7M, same
kontrakty minimalne.


 Maja. Chalmers z Anthonym zgarniaja jakies 2mln. Big3 cos kolo 50mln
(tak plus minus, bo nie znane sa dokladne sumy). Salary jest na
poziomie 58mln. Na Millera styka, ale zakladam, ze musieli zrezygnowac
ze wszystkich praw Birda do swoich ziutkow, by tak szczyscic salary,
co oznacza zbieranie weteranow - tak z 6-7 (jak podpisza jakis rookie,
to mniej).

Mają, ale dopiero po sprzedaży Beasleya.

Data: 2010-07-09 13:31:08
Autor: Leszczur
And the winner is....


Tomasz Radko wrote:
W dniu 2010-07-09 19:19, calagan@poczta.onet.pl pisze:
> On 9 Lip, 12:33, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>> W dniu 2010-07-09 11:44, cala...@poczta.onet.pl pisze:
>>
>>>   Ale jesli pamiec mnie nie myli to w Bostonie ktos pozostal, mieli
>>> jakis mlodziakow, czy cos (Rondo, Perkins). W Miami poki co kamien na
>>> kamieniu nie zostal. Jeden Chalmers i Anthony to za malo. A kasy
>>> najwyzej 6-7mln. Jesli jeszcze nie wycofaja oferty dla Millera i za te
>>> 4-5mln go wezma, to nie wiem jak pozbieraja cos do grania. Beda silni,
>>> bardzo silni, ale czy dosc silni na tytul w pierwszym sezonie?
>>
>> Po decyzji Jamesa nie maj� ju� pieni�dzy dla Millera. �adne $6-7M, same
>> kontrakty minimalne.
>
>
>  Maja. Chalmers z Anthonym zgarniaja jakies 2mln. Big3 cos kolo 50mln
> (tak plus minus, bo nie znane sa dokladne sumy). Salary jest na
> poziomie 58mln. Na Millera styka, ale zakladam, ze musieli zrezygnowac
> ze wszystkich praw Birda do swoich ziutkow, by tak szczyscic salary,
> co oznacza zbieranie weteranow - tak z 6-7 (jak podpisza jakis rookie,
> to mniej).

Maj�, ale dopiero po sprzeda�y Beasleya.

Zeby to jeszcze dalo sie nazwac sprzedaza.
 Toz oni go oddali jak niechcianego zwierzaka.
 Riley byl o krok od porzucenia go w lesie.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-07-09 23:50:38
Autor: Tomasz Radko
And the winner is....
W dniu 2010-07-09 22:31, Leszczur pisze:

Maj�, ale dopiero po sprzeda�y Beasleya.

Zeby to jeszcze dalo sie nazwac sprzedaza.
 Toz oni go oddali jak niechcianego zwierzaka.

No więc właśnie nie. Zamiana #1 z TWolves to świetny interes.

Data: 2010-07-10 00:26:03
Autor: Leszczur
And the winner is....
On 9 Lip, 23:50, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-07-09 22:31, Leszczur pisze:

>> Maj�, ale dopiero po sprzeda�y Beasleya.

> Zeby to jeszcze dalo sie nazwac sprzedaza.
>  Toz oni go oddali jak niechcianego zwierzaka.

No więc właśnie nie. Zamiana #1 z TWolves to świetny interes.

Pisalem - zalezy kiedy. Poza tym czy trade up o 20 miejsc jest az
takim swietnym interesem w chwili gdy oddajesz drugi pick
pierwszorundowy. Na razie wstrzymajmy okrzyki radosci.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-07-10 13:07:59
Autor: Tomasz Radko
And the winner is....
W dniu 2010-07-10 09:26, Leszczur pisze:
On 9 Lip, 23:50, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-07-09 22:31, Leszczur pisze:

Maj�, ale dopiero po sprzeda�y Beasleya.

Zeby to jeszcze dalo sie nazwac sprzedaza.
 Toz oni go oddali jak niechcianego zwierzaka.

No więc właśnie nie. Zamiana #1 z TWolves to świetny interes.

Pisalem - zalezy kiedy. Poza tym czy trade up o 20 miejsc jest az
takim swietnym interesem w chwili gdy oddajesz drugi pick
pierwszorundowy. Na razie wstrzymajmy okrzyki radosci.

Znaczy: Beasleya?

Data: 2010-07-10 04:32:10
Autor: Leszczur
And the winner is....
On 10 Lip, 13:07, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-07-10 09:26, Leszczur pisze:

> On 9 Lip, 23:50, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>> W dniu 2010-07-09 22:31, Leszczur pisze:

>>>> Maj�, ale dopiero po sprzeda�y Beasleya.

>>> Zeby to jeszcze dalo sie nazwac sprzedaza.
>>>  Toz oni go oddali jak niechcianego zwierzaka.

>> No więc właśnie nie. Zamiana #1 z TWolves to świetny interes.

> Pisalem - zalezy kiedy. Poza tym czy trade up o 20 miejsc jest az
> takim swietnym interesem w chwili gdy oddajesz drugi pick
> pierwszorundowy. Na razie wstrzymajmy okrzyki radosci.

Znaczy: Beasleya?

Nie - Obame.

Data: 2010-07-10 13:54:45
Autor: Tomasz Radko
And the winner is....
W dniu 2010-07-10 13:32, Leszczur pisze:

Maj�, ale dopiero po sprzeda�y Beasleya.

Zeby to jeszcze dalo sie nazwac sprzedaza.
 Toz oni go oddali jak niechcianego zwierzaka.

No więc właśnie nie. Zamiana #1 z TWolves to świetny interes.

Pisalem - zalezy kiedy. Poza tym czy trade up o 20 miejsc jest az
takim swietnym interesem w chwili gdy oddajesz drugi pick
pierwszorundowy. Na razie wstrzymajmy okrzyki radosci.

Znaczy: Beasleya?

Nie - Obame.

Ostatnio coś często Ci się p*****li. Obama nie gra w NBA, jest
prezydentem USA. A oddanie Beasleya (jeżeli jego miałeś na tym, co w
przypadku homo SAPIENS nazywa się myślą) nie jest stratą.

Data: 2010-07-10 05:42:13
Autor: Leszczur
And the winner is....
On 10 Lip, 13:54, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-07-10 13:32, Leszczur pisze:

>>>>>> Maj�, ale dopiero po sprzeda�y Beasleya.

>>>>> Zeby to jeszcze dalo sie nazwac sprzedaza.
>>>>>  Toz oni go oddali jak niechcianego zwierzaka.

>>>> No więc właśnie nie. Zamiana #1 z TWolves to świetny interes..

>>> Pisalem - zalezy kiedy. Poza tym czy trade up o 20 miejsc jest az
>>> takim swietnym interesem w chwili gdy oddajesz drugi pick
>>> pierwszorundowy. Na razie wstrzymajmy okrzyki radosci.

>> Znaczy: Beasleya?

> Nie - Obame.

Ostatnio coś często Ci się p*****li. Obama nie gra w NBA, jest
prezydentem USA.

Hej - jakie pytanie taka odpowiedz. Nastepną razą lepiej kombinuj.

A oddanie Beasleya (jeżeli jego miałeś na tym, co w
przypadku homo SAPIENS nazywa się myślą) nie jest stratą.

Poki co nie mamy drugiej polowy rownania, wiec nie mozesz ocenic
zyskow/strat. Dlatego zalecam ostroznosc.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-07-09 11:55:35
Autor: wiLQ
And the winner is....
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Miami.
> > Wielkie Eksperyment z USG% i kanibalizacja statsow czas zaczac ;-)
>
> To samo pomyślałem. Bardzo ciekawy experyment. Na WoW zauważono, że
> podobny przeprowadzili Rockets w 1997. Olajuwon, Drexler, Barkley
> zarobili w trójkę $19M, reszta składu $7M czy cóś koło tego. Pary
> wystarczyło na finał Zachodu.

Myslicie, ze bedzie inaczej niz w Bostonie trzy lata temu?

IMHO w pierwszym sezonie mistrzostwa nie zdobeda (Celci juz mieli jakas
nieminimalistyczna glebie skladu oraz startera na centrze i PG plus
lepiej do siebie pasowali od strony sportowej - a propos, czy bedzie
przeciwko Heat inna obrona niz zapakowanie srodka i niech sobie ciskaja
jumperki do woli? I z jakim skutkiem?)... ale w drugim juz raczej tak.

Swoja droga, alez pecha maja Magic, tyle sie nawydawali by zawalczyc o
mistrza przed smiercia wlasciciela, a tu im pod nosem powstalo takie
monstrum oparte na mlodych gwiazdach.

P.S. A Cleveland staja sie sleeperem, right? Tzn wszyscy ich teraz spisza na wysoki pick, a oni powalcza o playoffy?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-07-09 12:34:02
Autor: Tomasz Radko
And the winner is....
W dniu 2010-07-09 11:55, wiLQ pisze:
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Miami.
Wielkie Eksperyment z USG% i kanibalizacja statsow czas zaczac ;-)

To samo pomyślałem. Bardzo ciekawy experyment. Na WoW zauważono, że
podobny przeprowadzili Rockets w 1997. Olajuwon, Drexler, Barkley
zarobili w trójkę $19M, reszta składu $7M czy cóś koło tego. Pary
wystarczyło na finał Zachodu.

Myslicie, ze bedzie inaczej niz w Bostonie trzy lata temu?

IMHO w pierwszym sezonie mistrzostwa nie zdobeda (Celci juz mieli jakas
nieminimalistyczna glebie skladu oraz startera na centrze i PG plus
lepiej do siebie pasowali od strony sportowej - a propos, czy bedzie
przeciwko Heat inna obrona niz zapakowanie srodka i niech sobie ciskaja
jumperki do woli? I z jakim skutkiem?)... ale w drugim juz raczej tak.

Różnica między pierwszym a drugim sezonem to jeden gracz za MLE. Bo
nawet wymiany nie będą możliwe.

Data: 2010-07-09 17:28:25
Autor: wiLQ
And the winner is....
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> Myslicie, ze bedzie inaczej niz w Bostonie trzy lata temu?
> > IMHO w pierwszym sezonie mistrzostwa nie zdobeda (Celci juz mieli jakas
> nieminimalistyczna glebie skladu oraz startera na centrze i PG plus
> lepiej do siebie pasowali od strony sportowej - a propos, czy bedzie
> przeciwko Heat inna obrona niz zapakowanie srodka i niech sobie ciskaja
> jumperki do woli? I z jakim skutkiem?)... ale w drugim juz raczej tak.

Różnica między pierwszym a drugim sezonem to jeden gracz za MLE.

Co w przypadku wabika "granie z gwiazdami, potencjalne mistrzostwo,
mniejsze podatki i plaza" robi duza roznice. Plus dochodza mlodziaki z
draftu, eksperymenty z NBDL i nowa fala weteranow na podczepke.
BTW, wszyscy buyoutowcy w lutym staja sie kandydatami dla Heat, right?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-07-09 18:51:20
Autor: Tomasz Radko
And the winner is....
W dniu 2010-07-09 17:28, wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Myslicie, ze bedzie inaczej niz w Bostonie trzy lata temu?

IMHO w pierwszym sezonie mistrzostwa nie zdobeda (Celci juz mieli jakas
nieminimalistyczna glebie skladu oraz startera na centrze i PG plus
lepiej do siebie pasowali od strony sportowej - a propos, czy bedzie
przeciwko Heat inna obrona niz zapakowanie srodka i niech sobie ciskaja
jumperki do woli? I z jakim skutkiem?)... ale w drugim juz raczej tak.

Różnica między pierwszym a drugim sezonem to jeden gracz za MLE.

Co w przypadku wabika "granie z gwiazdami, potencjalne mistrzostwo,
mniejsze podatki i plaza" robi duza roznice. Plus dochodza mlodziaki z
draftu, eksperymenty z NBDL i nowa fala weteranow na podczepke.
BTW, wszyscy buyoutowcy w lutym staja sie kandydatami dla Heat, right?

Dlatego kluby usztywnią warunki b-o. "Chcielibyśta, żuczki, po pierścień
do Miami? A kaktusa!"

Data: 2010-07-09 18:13:25
Autor: lorak
And the winner is....
wiLQ pisze:
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Miami.
Wielkie Eksperyment z USG% i kanibalizacja statsow czas zaczac ;-)
To samo pomyślałem. Bardzo ciekawy experyment. Na WoW zauważono, że
podobny przeprowadzili Rockets w 1997. Olajuwon, Drexler, Barkley
zarobili w trójkę $19M, reszta składu $7M czy cóś koło tego. Pary
wystarczyło na finał Zachodu.
Myslicie, ze bedzie inaczej niz w Bostonie trzy lata temu?

IMHO w pierwszym sezonie mistrzostwa nie zdobeda (Celci juz mieli jakas
nieminimalistyczna glebie skladu oraz startera na centrze i PG plus
lepiej do siebie pasowali od strony sportowej - a propos, czy bedzie
przeciwko Heat inna obrona niz zapakowanie srodka i niech sobie ciskaja
jumperki do woli? I z jakim skutkiem?)... ale w drugim juz raczej tak.

a ja myślę, że w pierwszym sezonie nie wykręcą jakiegoś niesamowitego wyniku w regular (bo do tego właśnie trzeba głębi składu), za to w PO, gdy najważniejsi zawodnicy mają grać po +40 minut, powinni być nie do zatrzymania. oczywiście jeśli zdrowie dopisze.

Data: 2010-07-11 13:13:37
Autor: sooobi
And the winner is....
wiLQ pisze:
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Miami.
Wielkie Eksperyment z USG% i kanibalizacja statsow czas zaczac ;-)
To samo pomyślałem. Bardzo ciekawy experyment. Na WoW zauważono, że
podobny przeprowadzili Rockets w 1997. Olajuwon, Drexler, Barkley
zarobili w trójkę $19M, reszta składu $7M czy cóś koło tego. Pary
wystarczyło na finał Zachodu.
Myslicie, ze bedzie inaczej niz w Bostonie trzy lata temu?

IMHO w pierwszym sezonie mistrzostwa nie zdobeda

Dajcie im napierw skompletowac sklad:)

Data: 2010-07-09 12:31:20
Autor: Tomasz Radko
And the winner is....
W dniu 2010-07-09 10:02, Leszczur pisze:

To samo pomyślałem. Bardzo ciekawy experyment. Na WoW zauważono, że
podobny przeprowadzili Rockets w 1997. Olajuwon, Drexler, Barkley
zarobili w trójkę $19M, reszta składu $7M czy cóś koło tego. Pary
wystarczyło na finał Zachodu.

Myslicie, ze bedzie inaczej niz w Bostonie trzy lata temu?
Oby wszyscy zdrowi byli i jakos pojdzie.

Kto będzie robił za Rondo i za Perkinsa?

Data: 2010-07-09 03:40:13
Autor: Leszczur
And the winner is....
On 9 Lip, 12:31, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-07-09 10:02, Leszczur pisze:

>> To samo pomyślałem. Bardzo ciekawy experyment. Na WoW zauważono, że
>> podobny przeprowadzili Rockets w 1997. Olajuwon, Drexler, Barkley
>> zarobili w trójkę $19M, reszta składu $7M czy cóś koło tego. Pary
>> wystarczyło na finał Zachodu.

> Myslicie, ze bedzie inaczej niz w Bostonie trzy lata temu?
> Oby wszyscy zdrowi byli i jakos pojdzie.

Kto będzie robił za Rondo i za Perkinsa?

chalmers i anthony

Data: 2010-07-09 12:58:22
Autor: Tomasz Radko
And the winner is....
W dniu 2010-07-09 12:40, Leszczur pisze:
On 9 Lip, 12:31, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-07-09 10:02, Leszczur pisze:

To samo pomyślałem. Bardzo ciekawy experyment. Na WoW zauważono, że
podobny przeprowadzili Rockets w 1997. Olajuwon, Drexler, Barkley
zarobili w trójkę $19M, reszta składu $7M czy cóś koło tego. Pary
wystarczyło na finał Zachodu.

Myslicie, ze bedzie inaczej niz w Bostonie trzy lata temu?
Oby wszyscy zdrowi byli i jakos pojdzie.

Kto będzie robił za Rondo i za Perkinsa?

chalmers i anthony

Ja też chcę. Podeślij namiary na gościa, od którego dostajesz zielsko,
które właśnie popalasz.

Data: 2010-07-09 05:03:50
Autor: Leszczur
And the winner is....
On 9 Lip, 12:58, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-07-09 12:40, Leszczur pisze:

> On 9 Lip, 12:31, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>> W dniu 2010-07-09 10:02, Leszczur pisze:

>>>> To samo pomyślałem. Bardzo ciekawy experyment. Na WoW zauważono, że
>>>> podobny przeprowadzili Rockets w 1997. Olajuwon, Drexler, Barkley
>>>> zarobili w trójkę $19M, reszta składu $7M czy cóś koło tego. Pary
>>>> wystarczyło na finał Zachodu.

>>> Myslicie, ze bedzie inaczej niz w Bostonie trzy lata temu?
>>> Oby wszyscy zdrowi byli i jakos pojdzie.

>> Kto będzie robił za Rondo i za Perkinsa?

> chalmers i anthony

Ja też chcę. Podeślij namiary na gościa, od którego dostajesz zielsko,
które właśnie popalasz.

Pytasz kto bedzie za nich robil, a nie kto zapewni produkcje na
odpowiednio wysokim poziomie.
A zielsko ostatnio bralem od Twojego dilera, wiec nie powinienes miec
problemu.

Pozdro

L'e-szczur

And the winner is....

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona