Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   "Anglicy" - młodzi i wykształceni pomywacze garów

"Anglicy" - młodzi i wykształceni pomywacze garów

Data: 2010-11-19 09:44:12
Autor: Tomy M.
"Anglicy" - młodzi i wykształceni pomywacze garów
[znalezione]

CUD POdlego Tuska :
POLACY UCIEKAJĄ Z ZIELONEJ WYSPY TUSKA

Rekordowa liczba naszych rodaków zdecydowała się w tym roku na emigrację zarobkową do Wielkiej Brytanii.

Ponad 100 tys. nowych imigrantów z Polski i innych krajów Europy Wschodniej odnotował od stycznia do końca września br. Brytyjski Urząd Statystyczny. To o 23 proc. więcej niż w całym 2009 r.

"Widzimy wielki powrót imigrantów zarobkowych z Polski" - podkreśla Andrew Green, szef organizacji MigrationWatch, która zajmuje się monitorowaniem imigracji do Wielkiej Brytanii i domaga się jej ograniczenia.

Większość obcokrajowców przybywających na Wyspy za chlebem pracuje na stanowiskach nisko płatnych w gastronomii (mycie garow), rolnictwie (zbieranie truskawek) czy w branży budowlanej (dachowcy).
I to ci wszyscy wykształcenie z dużych miast ciemnota co uwierzyła w cuda cudaka.


--

Tomy M.

Data: 2010-11-19 10:20:08
Autor: Dobrodziej
"Anglicy" - młodzi i wykształceni pomywacze garów

Użytkownik "Tomy M." <tomy@ansibl.com> napisał w wiadomości news:4ce638dd$0$22806$65785112news.neostrada.pl...
[znalezione]

CUD POdlego Tuska :
POLACY UCIEKAJĄ Z ZIELONEJ WYSPY TUSKA

Rekordowa liczba naszych rodaków zdecydowała się w tym roku na emigrację zarobkową do Wielkiej Brytanii.

Ponad 100 tys. nowych imigrantów z Polski i innych krajów Europy Wschodniej odnotował od stycznia do końca września br. Brytyjski Urząd Statystyczny. To o 23 proc. więcej niż w całym 2009 r.

"Widzimy wielki powrót imigrantów zarobkowych z Polski" - podkreśla Andrew Green, szef organizacji MigrationWatch, która zajmuje się monitorowaniem imigracji do Wielkiej Brytanii i domaga się jej ograniczenia.

Większość obcokrajowców przybywających na Wyspy za chlebem pracuje na stanowiskach nisko płatnych w gastronomii (mycie garow), rolnictwie (zbieranie truskawek) czy w branży budowlanej (dachowcy).
I to ci wszyscy wykształcenie z dużych miast ciemnota co uwierzyła w cuda cudaka.


Ty chyba nigdy nie byłeś w Anglii i nie masz zielonego pojęcia o panujących tam warunkach. Sprawa jest prosta: znasz angielski, masz dobrą pracę, nie znasz - walisz na zmywak. Mówiąc bardziej zrozumiale: wykształceni mają lepiej, róznej maści robole i wiejskie parobki znające jedynie "o'kay" to pracownicy za parę funtów. A teraz skup się: wykształceni to elektorat PO, wiocha i robole to elektorat PiS. Możesz sobie ulżyc, kopnij kota! ;-)

d.

Data: 2010-11-19 10:55:42
Autor: cytryna
"Anglicy" - m³odzi i wykszta³ceni pomywacze garów

U&iquest;ytkownik "Tomy M." <tomy@ansibl.com> napisa&sup3; w wiadomo&para;ci news:4ce638dd$0$22806$65785112news.neostrada.pl...
> [znalezione]
>
> CUD POdlego Tuska :
> POLACY UCIEKAJ&iexcl; Z ZIELONEJ WYSPY TUSKA
>
> Rekordowa liczba naszych rodaków zdecydowa&sup3;a si&ecirc; w tym roku na emigracj&ecirc; > zarobkow&plusmn; do Wielkiej Brytanii.
>
> Ponad 100 tys. nowych imigrantów z Polski i innych krajów Europy > Wschodniej odnotowa&sup3; od stycznia do ko&ntilde;ca wrze&para;nia br. Brytyjski Urz&plusmn;d > Statystyczny. To o 23 proc. wi&ecirc;cej ni&iquest; w ca&sup3;ym 2009 r.
>
> "Widzimy wielki powrót imigrantów zarobkowych z Polski" - podkre&para;la Andrew > Green, szef organizacji MigrationWatch, która zajmuje si&ecirc; monitorowaniem > imigracji do Wielkiej Brytanii i domaga si&ecirc; jej ograniczenia.
>
> Wi&ecirc;kszo&para;&aelig; obcokrajowców przybywaj&plusmn;cych na Wyspy za chlebem pracuje na > stanowiskach nisko p&sup3;atnych w gastronomii (mycie garow), rolnictwie > (zbieranie truskawek) czy w bran&iquest;y budowlanej (dachowcy).
> I to ci wszyscy wykszta&sup3;cenie z du&iquest;ych miast ciemnota co uwierzy&sup3;a w cuda > cudaka.


Ty chyba nigdy nie by&sup3;e&para; w Anglii i nie masz zielonego poj&ecirc;cia o panuj&plusmn;cych tam warunkach. Sprawa jest prosta: znasz angielski, masz dobr&plusmn; prac&ecirc;, nie znasz - walisz na zmywak. Mówi&plusmn;c bardziej zrozumiale: wykszta&sup3;ceni maj&plusmn; lepiej, róznej ma&para;ci robole i wiejskie parobki znaj&plusmn;ce jedynie "o'kay" to pracownicy za par&ecirc; funtów. A teraz skup si&ecirc;: wykszta&sup3;ceni to elektorat PO, wiocha i robole to elektorat PiS. Mo&iquest;esz sobie ul&iquest;yc, kopnij kota! ;-)

d.


***
Panie Dobrodzieju nie wypada puszczać bąki w eleganckim towarzystwie. Także kopanie kota bardziej pasuje do Dupy z Wąsami nałogowo mordującego niewinne
zwierzaki. Ludzie kochający zwierzęta stronią od azylu "młodych, dobrze wykształconych z wielkich miast" pucujących zlewozmywaki i toalety.Yes, yes
yes, pojęcia nie miał o języku angielskim a jaki kozak z woli GWna.

--


Data: 2010-11-19 11:40:29
Autor: Dobrodziej
"Anglicy" - m³odzi i wykszta³ceni pomywacze garów

Użytkownik "cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości news:0ef8.000007ac.4ce6499enewsgate.onet.pl...

U&iquest;ytkownik "Tomy M." <tomy@ansibl.com> napisa&sup3; w wiadomo&para;ci
news:4ce638dd$0$22806$65785112news.neostrada.pl...
> [znalezione]
>
> CUD POdlego Tuska :
> POLACY UCIEKAJ&iexcl; Z ZIELONEJ WYSPY TUSKA
>
> Rekordowa liczba naszych rodaków zdecydowa&sup3;a si&ecirc; w tym roku > na emigracj&ecirc;
> zarobkow&plusmn; do Wielkiej Brytanii.
>
> Ponad 100 tys. nowych imigrantów z Polski i innych krajów Europy
> Wschodniej odnotowa&sup3; od stycznia do ko&ntilde;ca wrze&para;nia br. > Brytyjski Urz&plusmn;d
> Statystyczny. To o 23 proc. wi&ecirc;cej ni&iquest; w ca&sup3;ym 2009 > r.
>
> "Widzimy wielki powrót imigrantów zarobkowych z Polski" - > podkre&para;la Andrew
> Green, szef organizacji MigrationWatch, która zajmuje si&ecirc; > monitorowaniem
> imigracji do Wielkiej Brytanii i domaga si&ecirc; jej ograniczenia.
>
> Wi&ecirc;kszo&para;&aelig; obcokrajowców przybywaj&plusmn;cych na Wyspy > za chlebem pracuje na
> stanowiskach nisko p&sup3;atnych w gastronomii (mycie garow), > rolnictwie
> (zbieranie truskawek) czy w bran&iquest;y budowlanej (dachowcy).
> I to ci wszyscy wykszta&sup3;cenie z du&iquest;ych miast ciemnota co > uwierzy&sup3;a w cuda
> cudaka.


Ty chyba nigdy nie by&sup3;e&para; w Anglii i nie masz zielonego poj&ecirc;cia o panuj&plusmn;cych
tam warunkach. Sprawa jest prosta: znasz angielski, masz dobr&plusmn; prac&ecirc;, nie
znasz - walisz na zmywak. Mówi&plusmn;c bardziej zrozumiale: wykszta&sup3;ceni maj&plusmn;
lepiej, róznej ma&para;ci robole i wiejskie parobki znaj&plusmn;ce jedynie "o'kay" to
pracownicy za par&ecirc; funtów. A teraz skup si&ecirc;: wykszta&sup3;ceni to elektorat PO,
wiocha i robole to elektorat PiS. Mo&iquest;esz sobie ul&iquest;yc, kopnij kota! ;-)

d.


***
Panie Dobrodzieju nie wypada puszczać bąki w eleganckim towarzystwie. Także
kopanie kota bardziej pasuje do Dupy z Wąsami nałogowo mordującego niewinne
zwierzaki. Ludzie kochający zwierzęta stronią od azylu "młodych, dobrze
wykształconych z wielkich miast" pucujących zlewozmywaki i toalety.Yes, yes
yes, pojęcia nie miał o języku angielskim a jaki kozak z woli GWna.


Przepraszam, jakie towarzystwo "eleganckie" masz na mysli, chyba nie to na psp?!! Postraj się też trzymać tematu, a nie odwracać Alika ogonem. Prawda jest taka jaka jest i czy chcesz tego czy nie młodzi Polacy, bez wykształcenia chwytają się wszelkich prac by przetrwać pierwsze miesiące. Ja też przypierdzielałem na budowie u dzikiego Angola wykonując proste prace. Kiedy koleś się zorientował, że znam się na elektryce i komputerach, a także potrafię naprawić to co zgłaszał do serwisu za ciężkie pieniądze dostałem lepsze zajęcie, a po zorientowaniu się co jest grane przeniosłem do jeszcze lepszej kończąc w biurze projektowym. Pieniądze są niezłe i na wiosnę jadę tam znów. Powiem ci tak, kto ma łeb na karku radzi sobie, sieroty niestety będą zmywać podłogi, niedojadać, spać na podłodze z kartonem jako dywanem i odkładać każdy funt by wrócić do rodziny z tarczą. Dłużej niż 2-3 lata nie opłaca się siedzieć na wyspach. Funt cienko stoi i nie są to te kokosy które były kilka lat temu kiedy funt był po 7 zł. Tak więc nie pierdziel mi "cytryna" o gościu z wąsami. Pokazujesz w ten sposób, że jesteś cienias, a taki na wyspach nie przetrwałby tygodnia. Spałbyś w opuszczonym kosciele i żebrał na żarcie.

d.

Data: 2010-11-19 12:59:34
Autor: bolek
"Anglicy" - m³odzi i wykszta³ceni pomywacze garów

Użytkownik "Dobrodziej" <email@domena.biz> napisał w wiadomości news:4ce6541d$0$27028$65785112news.neostrada.pl...

To jednak pracujesz na zmywaku.
Wykształcony by takich bredni nie pisał.

bolek

Data: 2010-11-19 14:04:33
Autor: Tomy M.
"Anglicy" - m³odzi i wykszta³ceni pomywacze garów
W dniu 2010-11-19 11:40, Dobrodziej pisze:

projektowym. Pieniądze są niezłe i na wiosnę jadę tam znów. Powiem ci
tak, kto ma łeb na karku radzi sobie, sieroty niestety będą zmywać
podłogi, niedojadać, spać na podłodze z kartonem jako dywanem i odkładać
każdy funt by wrócić do rodziny z tarczą. Dłużej niż 2-3 lata nie opłaca
się siedzieć na wyspach. Funt cienko stoi i nie są to te kokosy które
były kilka lat temu kiedy funt był po 7 zł. Tak więc nie pierdziel mi
"cytryna" o gościu z wąsami. Pokazujesz w ten sposób, że jesteś cienias,
a taki na wyspach nie przetrwałby tygodnia. Spałbyś w opuszczonym
kosciele i żebrał na żarcie.

   Gdybyś się na czymkolwiek dobrze znał to pracowałbyś
w Polsce za uczciwe pieniądze.
   Twój angielski szef jest moim klientem, płaci mi
dobrą kasę za dobre produkty które mu sprzedaje. Różnica
jest taka że ja nie pracuje U NIEGO, tylko DLA NIEGO
i w każdej chwili mogę mu powiedzieć: SPIERDALAJ, następny
proszę... (tak na marginesie mam kilku fajnych klientów
z Wielkiej Brytanii i Nowej Zelandii a kurs FUNTA
mam w dupie bo swoją robotę wyceniam w złotówkach)
   Moja ścieżka kariery zaczęła się i skończy u mnie
w firmie, na stanowisku szefa wszystkich szefów, Ty
zawsze będziesz robolem, gadanie o "KARIERZE" gdy
pracuje się na kogoś jest idiotyczne.

--

Tomy M.

Data: 2010-11-19 15:06:35
Autor: bolek
"Anglicy" - m³odzi i wykszta³ceni pomywacze garów

Użytkownik "Tomy M." <tomy@ansibl.com> napisał w wiadomości news:4ce675e1$0$27023$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2010-11-19 11:40, Dobrodziej pisze:


  Moja ścieżka kariery zaczęła się i skończy u mnie
w firmie, na stanowisku szefa wszystkich szefów, Ty
zawsze będziesz robolem, gadanie o "KARIERZE" gdy
pracuje się na kogoś jest idiotyczne.

--
No przecież Ty też pracujesz na bandę nieroboli
/sejm,senat,rząd itd/
A Twoja firma ?
Dzisiaj istnieje, jutro nie.

bolek

Data: 2010-11-19 10:59:46
Autor: Ronald Kuczek
"Anglicy" - młodzi i wykształceni pomywacze garów
On 11/19/2010 09:44 AM, Tomy M. wrote:
Większość obcokrajowców przybywających na Wyspy za chlebem pracuje na
stanowiskach nisko płatnych w gastronomii (mycie garow), rolnictwie
(zbieranie truskawek) czy w branży budowlanej (dachowcy).
I to ci wszyscy wykształcenie z dużych miast ciemnota co uwierzyła w
cuda cudaka.
[...]
Po co to złośliwe chrzanienie ? Ludzie chcą żyć, normalnie funkcjonować i chwytają się wszelkich (na szczęście uczciwych) sposobów.
Nie ma nic złego w myciu garów, jeśli za zarobek można godnie, lepiej niż w Polsce żyć. Jeden sobie radzi w Polsce inny nie i albo wegetuje za najniższą krajową w jakimś Tesco czy innym Carrefourze albo wyjeżdża i żyje na poziomie na jaki w kraju nigdy nie mógłby sobie pozwolić.
Uczciwa praca nie hańbi a wyśmiewanie ludzi z powodu charakteru ich pracy świadczy wyłącznie o elementarnych brakach w wychowaniu.

RK

Data: 2010-11-19 11:47:35
Autor: zinek
"Anglicy" - młodzi i wykształceni pomywacze garów

Użytkownik "Ronald Kuczek" <kuczek@kuczek.pl> napisał w wiadomości news:ic5i4b$g9n$1mx1.internetia.pl...
On 11/19/2010 09:44 AM, Tomy M. wrote:
Większość obcokrajowców przybywających na Wyspy za chlebem pracuje na
stanowiskach nisko płatnych w gastronomii (mycie garow), rolnictwie
(zbieranie truskawek) czy w branży budowlanej (dachowcy).
I to ci wszyscy wykształcenie z dużych miast ciemnota co uwierzyła w
cuda cudaka.
[...]
Po co to złośliwe chrzanienie ? Ludzie chcą żyć, normalnie funkcjonować i chwytają się wszelkich (na szczęście uczciwych) sposobów.
Nie ma nic złego w myciu garów, jeśli za zarobek można godnie, lepiej niż w Polsce żyć.

ale PO co > przeciez po 3 latach donka kondonka mamy juz w PL druga irlandie i anglie razem wziete :D
po chuj wyjezdzac :D
DOBROBYT MAMY PRZECA !!! raj na ziemi. z nadania PELO

Data: 2010-11-19 12:13:11
Autor: Bogdan Idzikowski
"Anglicy" - młodzi i wykształceni pomywacze garów

Użytkownik "zinek" <unknown@op.pl> napisał w wiadomości news:ic5ku2$tu$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Ronald Kuczek" <kuczek@kuczek.pl> napisał w wiadomości news:ic5i4b$g9n$1mx1.internetia.pl...
On 11/19/2010 09:44 AM, Tomy M. wrote:
Większość obcokrajowców przybywających na Wyspy za chlebem pracuje na
stanowiskach nisko płatnych w gastronomii (mycie garow), rolnictwie
(zbieranie truskawek) czy w branży budowlanej (dachowcy).
I to ci wszyscy wykształcenie z dużych miast ciemnota co uwierzyła w
cuda cudaka.
[...]
Po co to złośliwe chrzanienie ? Ludzie chcą żyć, normalnie funkcjonować i chwytają się wszelkich (na szczęście uczciwych) sposobów.
Nie ma nic złego w myciu garów, jeśli za zarobek można godnie, lepiej niż w Polsce żyć.

ale PO co > przeciez po 3 latach donka kondonka mamy juz w PL druga irlandie i anglie razem wziete :D
po chuj wyjezdzac :D
DOBROBYT MAMY PRZECA !!! raj na ziemi. z nadania PELO


I mamy 3 miliony mieszkań - a to z nadania PiS.


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Data: 2010-11-19 14:09:42
Autor: Tomy M.
"Anglicy" - młodzi i wykształceni pomywacze garów
W dniu 2010-11-19 10:59, Ronald Kuczek pisze:
On 11/19/2010 09:44 AM, Tomy M. wrote:
Większość obcokrajowców przybywających na Wyspy za chlebem pracuje na
stanowiskach nisko płatnych w gastronomii (mycie garow), rolnictwie
(zbieranie truskawek) czy w branży budowlanej (dachowcy).
I to ci wszyscy wykształcenie z dużych miast ciemnota co uwierzyła w
cuda cudaka.
[...]
Po co to złośliwe chrzanienie ? Ludzie chcą żyć, normalnie funkcjonować
i chwytają się wszelkich (na szczęście uczciwych) sposobów.
Nie ma nic złego w myciu garów, jeśli za zarobek można godnie, lepiej
niż w Polsce żyć. Jeden sobie radzi w Polsce inny nie i albo wegetuje za
najniższą krajową w jakimś Tesco czy innym Carrefourze albo wyjeżdża i
żyje na poziomie na jaki w kraju nigdy nie mógłby sobie pozwolić.
Uczciwa praca nie hańbi a wyśmiewanie ludzi z powodu charakteru ich
pracy świadczy wyłącznie o elementarnych brakach w wychowaniu.

   Trochę to złośliwe, ale przypomina o szkodzie którą wyrządza
się Polsce. Ci ludzie gdy wróća do kraju nic nie osiągną.
Ich rówieśnicy będą mieć dobre doświadczenie, pulę klientów
swojej pracy, porobione uprawnienia itp.
Natomiast Ci którzy pracowali latami w Anglii na zmywaku
poza pieniędzmi nic nie przywiozą, nic co by im się
przydało w Polsce. Chyba że tutaj też chcą zmywać gary.
   Mam kilku znajomych którzy popełnili ten błąd i wyjechali
za chlebem na zachód (Dania, Niemcy, Anglia). To zamrażarka,
lata tam spędzone (na zmywaniu garów)są wywalone do śmietnika.

Czy rząd ponosi za to winę?
TAK ... za 10 lat będziemy mieć całe zastępy specjalistów
od mycia garnków ... bo inżynierowie i lekarze pewnie
tam pozostaną na stałe.


--

Tomy M.

Data: 2010-11-19 15:08:05
Autor: bolek
"Anglicy" - młodzi i wykształceni pomywacze garów

Użytkownik "Tomy M." <tomy@ansibl.com> napisał w wiadomości news:4ce67716$0$27023$65785112news.neostrada.pl...

Czy rząd ponosi za to winę?
TAK ... za 10 lat będziemy mieć całe zastępy specjalistów
od mycia garnków ... bo inżynierowie i lekarze pewnie
tam pozostaną na stałe.


--
I dodatkowo szefów idiotów.

Data: 2010-11-19 15:21:28
Autor: Ronald Kuczek
"Anglicy" - młodzi i wykształceni pomywacze garów
On 11/19/2010 02:09 PM, Tomy M. wrote:
[..]

Natomiast Ci którzy pracowali latami w Anglii na zmywaku
poza pieniędzmi nic nie przywiozą, nic co by im się
przydało w Polsce. Chyba że tutaj też chcą zmywać gary.

Tomy, zauważ że w kraju osiągnęliby w tym czasie tyle samo siedząc na kasie w hipermarkecie czy wykładając towar albo rozdając ulotki, ale bez tych pieniędzy, które mogą zarobić tam, bo w Polsce z trudem żyliby od przysłowiowego pierwszego do pierwszego. Nie każdy potrafi założyć i utrzymać firmę, niektórzy całe życie będą pracować u kogoś. Nie wszyscy urodzili się z żyłką do biznesu co wcale nie czyni ich kimś gorszym, nieudacznikiem itp. Ludzie chcą żyć, tu i teraz a nie za lat dwadzieścia, trzydzieści, czy Najwyższy raczy wiedzieć kiedy.
Ci którzy wyjechali raczej już nie wrócą, to są bolesne fakty ale jak na razie nie ma remedium. Nie zatrzymasz ludzi w imię patriotyzmu, bo nikt nie jest w stanie dzisiaj udowodnić, że rezygnacja z osiągnięcia wyższego standardu życia w tym samym czasie gdzie indziej ma jakiś sens.
Życie jest tylko jedno.

RK

Data: 2010-11-19 16:23:31
Autor: bolek
"Anglicy" - młodzi i wykształceni pomywacze garów

Użytkownik "Ronald Kuczek" <kuczek@kuczek.pl> napisał w wiadomości news:ic61f1$t7s$1mx1.internetia.pl...
On 11/19/2010 02:09 PM, Tomy M. wrote:
[..]

Natomiast Ci którzy pracowali latami w Anglii na zmywaku
poza pieniędzmi nic nie przywiozą, nic co by im się
przydało w Polsce. Chyba że tutaj też chcą zmywać gary.

Tomy, zauważ że w kraju osiągnęliby w tym czasie tyle samo siedząc na kasie w hipermarkecie czy wykładając towar albo rozdając ulotki, ale bez tych pieniędzy, które mogą zarobić tam, bo w Polsce z trudem żyliby od przysłowiowego pierwszego do pierwszego. Nie każdy potrafi założyć i utrzymać firmę, niektórzy całe życie będą pracować u kogoś. Nie wszyscy urodzili się z żyłką do biznesu co wcale nie czyni ich kimś gorszym, nieudacznikiem itp. Ludzie chcą żyć, tu i teraz a nie za lat dwadzieścia, trzydzieści, czy Najwyższy raczy wiedzieć kiedy.
Ci którzy wyjechali raczej już nie wrócą, to są bolesne fakty ale jak na razie nie ma remedium. Nie zatrzymasz ludzi w imię patriotyzmu, bo nikt nie jest w stanie dzisiaj udowodnić, że rezygnacja z osiągnięcia wyższego standardu życia w tym samym czasie gdzie indziej ma jakiś sens.
Życie jest tylko jedno.

RK

Wątpię, żeby on to zrozumiał.
Za wysoki poziom.

bolek

Data: 2010-11-19 16:33:09
Autor: Tomy M.
"Anglicy" - młodzi i wykształceni pomywacze garów
W dniu 2010-11-19 16:23, bolek pisze:

Wątpię, żeby on to zrozumiał.
Za wysoki poziom.

   Powiedz coś z sensem, samo gderanie to mamy w 90%
wątków tej grupy. Ja tutaj nie siedzę po to aby coś
komuś OGŁOSIĆ ... ja tutaj szukam informacji i uczę
się.


--

Tomy M.

Data: 2010-11-19 17:02:57
Autor: bolek
"Anglicy" - młodzi i wykształceni pomywacze garów

Użytkownik "Tomy M." <tomy@ansibl.com> napisał w wiadomości news:4ce698b5$0$21006$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2010-11-19 16:23, bolek pisze:

Wątpię, żeby on to zrozumiał.
Za wysoki poziom.

  Powiedz coś z sensem, samo gderanie to mamy w 90%
wątków tej grupy. Ja tutaj nie siedzę po to aby coś
komuś OGŁOSIĆ ... ja tutaj szukam informacji i uczę
się.


Na razie to tylko usiłujesz wszystkim OGŁASZAĆ swój punkt widzenia.
Gdyby w tym państwie /nie mylić z krajem//kraj jest piękny tylko ludzie kurwy-kto to powiedział?/
można było legalnie działać i nie użerać się bez przerwy z jakimiś biurkowymi pasożydami,
to nikt by stąd nie wyjeżdżał, a zwłaszcza ludzie wykształceni.
Znam to z autopsji bo pracuję i prowadzę działalność gospodarczą.
Ale rzeczewistość jest taka, że magister zarabia wielokrotnie więcej na zmywaku w UK
niż u nas pracując w zgodzie ze swoim wykształceniem.
A w Polsce też by nie miał żadnych perspektyw.

bolek

Data: 2010-11-19 17:05:21
Autor: u2
"Anglicy" - młodzi i wykształceni pomywacze garów
W dniu 2010-11-19 17:02, bolek pisze:
kraj jest piękny tylko ludzie kurwy-kto to powiedział?/

Nie przekręcaj cienki bolku..

Polacy to wielki naród tylko ludzie kurwy.

Data: 2010-11-19 16:31:43
Autor: Tomy M.
"Anglicy" - młodzi i wykształceni pomywacze garów
W dniu 2010-11-19 15:21, Ronald Kuczek pisze:

Tomy, zauważ że w kraju osiągnęliby w tym czasie tyle samo siedząc na
kasie w hipermarkecie czy wykładając towar albo rozdając ulotki, ale bez
tych pieniędzy, które mogą zarobić tam, bo w Polsce z trudem żyliby od
przysłowiowego pierwszego do pierwszego. Nie każdy potrafi założyć i
utrzymać firmę, niektórzy całe życie będą pracować u kogoś.

Każdy, tylko ta część cwaniaków która ich zatrudnia
wmawia im że to nie prawda.

Nie wszyscy
urodzili się z żyłką do biznesu co wcale nie czyni ich kimś gorszym,
nieudacznikiem itp.

Do prowadzenia własnej przedsiębiorczości wcale nie trzeba
mieć żyłki do biznesu, ja jestem tego sztandarowym przykładem.
Nie mam żadnych umiejętności typowego handlarza.
Wystarczy jednak być dobrym rzemieślnikiem, a klienci nie dadzą
Ci umrzeć z głodu.
Wiesz jak wyglądają moje negocjacje z moimi stałymi klientami?
- Zapłać ile uważasz.

Ludzie chcą żyć, tu i teraz a nie za lat
dwadzieścia, trzydzieści, czy Najwyższy raczy wiedzieć kiedy.
Ci którzy wyjechali raczej już nie wrócą, to są bolesne fakty ale jak na
razie nie ma remedium. Nie zatrzymasz ludzi w imię patriotyzmu, bo nikt
nie jest w stanie dzisiaj udowodnić, że rezygnacja z osiągnięcia
wyższego standardu życia w tym samym czasie gdzie indziej ma jakiś sens.
Życie jest tylko jedno.

Tylko że zawsze będzie gdzieś miejsce na Ziemi gdzie
jest lepiej, łatwiej i taniej. To nie patrioci mają
zatrzymywać tych ludzi tylko rząd.
Powiem brutalnie:
Nie ma problemu gdy wyjeżdżają tam garkotłuki...
.... problem się zaczyna gdy wyjeżdżają lekarze, inżynierowie
czy po prostu doskonali rzemieślnicy.
  Uważam że rząd za mało robi chociażby w celu pomocy
małym przedsiębiorcą. Spytaj małych przedsiębiorców
czy prowadzą sami swoją księgowość ... 90% z nich
albo i więcej nie jest w stanie tego robić bo przepisy
są tak skomplikowane że się tego obawiają.


--

Tomy M.

Data: 2010-11-19 16:53:08
Autor: Ronald Kuczek
"Anglicy" - młodzi i wykształceni pomywacze garów
On 11/19/2010 04:31 PM, Tomy M. wrote:
Każdy, tylko ta część cwaniaków która ich zatrudnia
wmawia im że to nie prawda.
Nie każdy posiada wystarczające predyspozycje intelektualne. Ze zwykłego robotnika (z całym należnym szacunkiem) wcale nie musi być dobry szef, nawet dla samego siebie. Bycie samemu sobie sterem, żeglarzem i okrętem wymaga również sporej dozy samozaparcie, którego niektórym brakuje.

Do prowadzenia własnej przedsiębiorczości wcale nie trzeba
mieć żyłki do biznesu, ja jestem tego sztandarowym przykładem.
Nie mam żadnych umiejętności typowego handlarza.
Wystarczy jednak być dobrym rzemieślnikiem, a klienci nie dadzą
Ci umrzeć z głodu.
Wiesz jak wyglądają moje negocjacje z moimi stałymi klientami?
- Zapłać ile uważasz.

Zgoda, ja też mam własną firmę, chociaż powiem Ci szczerze - gdyby mnie życie nie zmusiło być może nadal pracowałbym u kogoś, na pewno za mniej niż zarabiam dziś. Firmę założyć łatwo o ile masz jakiś pomysł i (najlepiej) pieniądze, jeśli nie masz pieniędzy ale masz pomysł - można poszukać wspólnika, gdy brakuje i pieniędzy i pomysłu wtedy lepiej dać sobie spokój. Uwierz, znam takich, którzy są świetni w tym co robią ale na swoim nie dali sobie rady, u kogoś sprawdzają się znakomicie.

Tylko że zawsze będzie gdzieś miejsce na Ziemi gdzie
jest lepiej, łatwiej i taniej. To nie patrioci mają
zatrzymywać tych ludzi tylko rząd.
Powiem brutalnie:
Nie ma problemu gdy wyjeżdżają tam garkotłuki...
... problem się zaczyna gdy wyjeżdżają lekarze, inżynierowie
czy po prostu doskonali rzemieślnicy.
Uważam że rząd za mało robi chociażby w celu pomocy
małym przedsiębiorcą. Spytaj małych przedsiębiorców
czy prowadzą sami swoją księgowość ... 90% z nich
albo i więcej nie jest w stanie tego robić bo przepisy
są tak skomplikowane że się tego obawiają.

Rząd to rzecz do zmiany, najważniejsze jest poczucie, że masz na cokolwiek wpływ. Polski problem polega na tym, że państwo doi niemiłosiernie nie dając nic w zamian. Do władz trafiają wciąż te same mordy nie mające nic wspólnego z przyzwoitymi ludźmi.
Księgowości sam nie prowadzę, wolę dać zarobić osobie, która z tego żyje, ja zarabiam na czym innym.
Nie chcę pomocy od rządu, niech on mi da święty spokój a najlepiej się ode mnie odstosunkuje.  Dobrze wiesz, że rząd Ci pomoże za Twoje pieniądze, tyle że część z tego co Ci zabierze zniknie gdzieś po drodze.

RK

Data: 2010-11-19 16:54:54
Autor: u2
"Anglicy" - młodzi i wykształceni pomywacze garów
W dniu 2010-11-19 16:53, Ronald Kuczek pisze:
Rząd to rzecz do zmiany, najważniejsze jest poczucie, że masz na
cokolwiek wpływ. Polski problem polega na tym, że państwo doi
niemiłosiernie nie dając nic w zamian. Do władz trafiają wciąż te same
mordy nie mające nic wspólnego z przyzwoitymi ludźmi.

Zgadza się tak jest od czasów nocnej zmiany, a nawet od czasów Jeruzela.

Data: 2010-11-19 11:08:11
Autor: konieczko
"Anglicy" - młodzi i wykształceni pomywacze garów
Mlodzi i wyksztalceni znajacy jezyk nie pracuja na zmywaku i trzymaja sie z daleka od polaczkow pijaczkow.

"Anglicy" - młodzi i wykształceni pomywacze garów

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona